Skocz do zawartości

Piejo kury piejo, nie mają Koguta


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Podsumowanie sezonu:

 

Czyżby wreszcie coś drgnęło i po latach klepania się z czwartym miejscem w Premiership albo 1/8 finału Ligi Mistrzów weszliśmy na wyższy poziom? Mam nadzieję, że tak właśnie jest i w następnym sezonie już uda się zdobyć mistrzostwo Anglii. W tym zabrakło nam już bardzo niewiele i mam nadzieję, że przy dobrych transferach uda mi się wzmocnić drużynę na tyle, aby udało się uniknąć takich wpadek jakie miały w tych rozgrywkach.

 

Cieszyć też może dobra postawa w pucharach, czy to europejskich czy krajowych. Wreszcie do gabloty trafił jakiś krajowy puchar, a drugi z rzędu półfinał Ligi Mistrzów stawia nas na ten moment wśród absolutnej europejskiej czołówki, obok takich ekip jak Bayern, Real, Barcelona, Juve, PSG, czy ekipy z Manchesteru.

 

 

Bramkarze:

 

Simone Scuffet (WŁO, 24, 3A / 0G) – 12 / 15 / 2 / 0 / 0 / 0 / 0 / 1080 / 6.89

Timo Horn NIE, 28, 4u21-A / 0G) – 50 / 51 / 19 / 0 / 0 / 0 / 4500 / 6.87

 

Między słupkami w tym sezonie nic się nie zmieniło. Nadal wyborem numer jeden pozostawał Horn, ale Scuffet otrzymywał też swoje minuty, co nawet zaowocowało powołaniami do reprezentacji Włoch, w której nawet rozegrał już kilka spotkań. Prawdopodobnie przed kolejnym sezonem nic w obsadzie bramki się nie zmieni i hierarchia zostanie zachowana. Cały czas szukam jakiegoś zdolnego bramkarza, którego mógłbym kupić i który mógłby się rozwijać pod okiem doświadczonych kolegów, ale ciężko o takiego. Jest jeden fajny, ale gra w Sao Paulo, a jego klub odrzucał nawet moje oferty opiewające na 20 milionów euro, a na pewno nie dam tyle za bramkarza numer trzy w kolejce do gry.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Beniamin Heinrichs (NIE, 24) – 36 / 3 / 6 / 2 / 6 / 0 / 2303 / 7.17

Kyle Walker (ANG, 31, 53A / 0G) – 37 / 2 / 12 / 7 / 7 / 0 / 3459 / 7.45

 

Na prawej obronie doszło do pewnych zmian. Sprzedany został Trippier, a w jego miejsce sprowadziłem Heinrichsa, choć tak naprawdę to najpierw kupiony został Niemiec, a dopiero później poszukałem Anglikowi jakiegoś klubu. Walker w tym sezonie na początku zmagał się z kontuzją, która wyeliminowała go z gry praktycznie w całym okresie jesiennym. Anglik wrócił do składu dopiero na początku grudnia. Nie przeszkodziło mu to jednak wykręcić aż 12 asyst. Heinrichs udanie go zastępował, choć to nie jest tak ofensywnie usposobiony obrońca. Poza tym Niemiec też często występował jako środkowy lub defensywny pomocnik, więc jego uniwersalność na pewno nam się przydała. Walker jest oczywiście coraz starszy, ale wydaje się, że zastąpienie go w końcu Heinrichsem nie będzie dla nas zbyt bolesne.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Zeca (BRA, 27) – 40 / 4 / 5 / 1 / 4 / 0 / 2000 / 7.10

Ben Davies (WAL, 28, 72A / 0G) – 45 / 5 / 5 / 2 / 10 / 1 / 3911 / 7.25

 

Na drugiej flance defensywy też nie miałem powodów do obaw. Davies zanotował kolejny bardzo dobry sezon, choć w tym grał nieco inaczej. Schodził częściej do środka, czym niejednokrotnie zamykał dośrodkowania Walkera z drugiego skrzydła i zdobył w ten sposób kilka bramek. Miało to jednak też przełożenie na mniejszą liczbę dośrodkowań Walijczyka i w efekcie mniej asyst, ale i tak z jego postawy jestem więcej niż zadowolony. Zeca mimo że pozostaje u nas bez kontraktu, może grać we wszystkich meczach i tak naprawdę bardzo często z niego korzystałem, o czym najlepiej świadczy fakt aż 40 rozegranych spotkań (choć przy średniej tylko 50 minut na mecz). Mam nadzieję, że Brazylijczyk zostanie z nami na kolejny sezon, bo jeśli nie to będę musiał szukać innego lewego obrońcy. Faworytem wówczas pewnie będzie Walker-Peters, który ten sezon spędził na wypożyczeniu w Ajaxie (31 / 1 / 1 / 0 / 2 / 0 / 6.73).

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Toby Alderweireld (BEL, 32, 109A / 2G) – 42 / 2 / 0 / 2 / 9 / 0 / 3770 / 7.13

Phil Jones (ANG, 29, 34A / 2G) – 34 / 3 / 0 / 0 / 6 / 0 / 1975 / 6.85

Kalidou Koulibaly (SEN, 29, 53A / 6G) – 44 / 2 / 1 / 2 / 7 / 0 / 4073 / 7.38

Davinson Sanchez (KOL, 24, 35A / 2G) – 35 / 2 / 0 / 1 / 7 / 0 / 3651 / 7.03

 

Z oceną gry naszych stoperów mam największy chyba problem. Z jednej bowiem strony trudno się do kogoś mocniej przyczepić. Z drugiej jednak – najchętniej zostawiłbym w kadrze tylko Koulibaly’ego, a całą resztę wymienił. Alderweireld to niby nasz kapitan i cały czas bardzo dobry obrońca, ale ma już 32 lata i w każdej chwili może zaliczyć zjazd do bazy. Dobrze, że w tym sezonie ominęły go poważne kontuzje, takie jak np ta sprzed roku. Sanchez cały czas nie spełnia pokładanych w nim nadziei i jeśli pojawi się sensowna oferta, to sprzedam Kolumbijczyka, bo w wieku 24 lat to on już powinien na spokojnie ustabilizować formę. Jones ten sezon miał nieco słabszy, ale trzeba zauważyć, że częściej niż przed rokiem wchodził z ławki i częściej grywał nie tylko jako stoper, ale i jako pomocnik – na nienaturalnej dla siebie pozycji. Niby średnia ocen niezbyt porywająca, ale chciałbym go zostawić jako zapchajdziurę, choć w przypadku ciekawej oferty też rozważę sprzedaż. I nagle okazuje się, że tylko na Koulibalym mogę budować linię obrony na kolejne lata, a przecież Senegalczyk sam ma już na koncie 29 lat i niedługo stuknie mu trzydziestka. Trzeba się uważnie przyjrzeć naszej młodzieży, bo może ktoś z graczy rezerw mógłby być włączony do pierwszej drużyny. Najbliżej tego są chociażby Iacovitti, który ma za sobą wypożyczenie do Hearts (33 / 2 / 4 / 2 / 4 / 0 / 7.06), Lincoln Fernando, który spędził rok w Lille (29 / 1 / 1 / 0 / 3 / 2 / 7.04 i debiut w dorosłej reprezentacji Brazylii) oraz Holger Schmidt, który grał w Norwich, a zatem poznał już smak rywalizacji w Premier League (32 / 2 / 1 / 2 / 2 / 0 / 6.95).

Odnośnik do komentarza

Defensywni pomocnicy:

 

Eric Dier (ANG, 27, 68A / 2G) – 47 / 3 / 3 / 1 / 14 / 1 / 3544 / 7.03

Lewis Cook (ANG, 24, 18u21-A / 1G) – 38 / 3 / 6 / 2 / 6 / 0 / 2102 / 7.07

 

Dier pozostał bezkonkurencyjny na pozycji defensywnego pomocnika, choć w obliczu problemów, jakie mam z obsadą obrony rozważę ponowne przesunięcie Diera na środek obrony. Wtedy na pozycję defensywnego pomocnika mógłbym wrzucić Diaza, który ma za sobą udany rok na wypożyczeniu w Kopenhadze (26 / 1 / 6 / 2 / 3 / 0 / 7.17) lub grającego w tym roku w Bournemouth Vandersona (38 / 0 / 6 / 5 / 4 / 0 / 7.20), jak również sprowadzonego przed sezonem Gonzaleza, który zaliczył bardzo udany rok w barwach Hoffenheim (26 / 3 / 3 / 2 / 1 / 0 / 7.20). Myślę również o sprowadzeniu na tą pozycję jakiegoś klasowego piłkarza i chodzi mi tu po głowie transfer kolegi Heinrichsa z jego byłego klubu. W zeszłym okienku transferowym zabrakło mi na niego środków, bo negocjacje zakończyły się na kwocie 47 mln euro. Zobaczymy, czy uda się go kupić teraz.

 

 

Środkowi pomocnicy:

 

Corentin Tolisso (FRA, 26, 33A / 0G) – 52 / 5 / 10 / 2 / 6 / 0 / 3947 / 7.20

Christian Eriksen (DAN, 29, 115A / 25G) – 51 / 11 / 10 / 4 / 5 / 0 / 4607 / 7.25

Juan Ortega (CHL, 20, 21A / 2G) – 47 / 3 / 2 / 2 / 4 / 0 / 2793 / 7.05

Jake Andrews (ANG, 23) – 6 / 0 / 0 / 0 / 1 / 0 / 476 / 6.83

Andre Dozzell (ANG, 22) – 9 / 0 / 0 / 0 / 1 / 0 / 289 / 6.70

 

Trochę sobie wbiłem samobója taką czystką na początku poprzednich wakacji w formacji środka pomocy. Szybko sprzedany Geis i wypożyczony Sissoko ograniczyli mi możliwości manewru, a gdy dodamy do tego jeszcze późniejsze transfery Savicia i Goretzki to zostałem z tylko dwoma środkowymi pomocnikami. Ortega co prawda i tak miał być włączony do pierwszej drużyny, a Eriksen został przesunięty dalej, aby zarówno on, jak i Lemar mogli grać regularnie obok siebie, a nie zamiast siebie, ale i tak niejednokrotnie musiałem się posiłkować mocno przeciętnymi graczami rezerw. Eriksen jednak pokazał klasę – przesunięcie go głębiej wcale nie sprawiło, że grał gorzej. Ba, Duńczyk zanotował swój najlepszy sezon pod moimi rządami w Tottenhamie i pewnie zostanie już na pozycji środkowego pomocnika. Tolisso i Ortega również spisali się bardzo dobrze, ale to wciąż za mało głębi w tej formacji. Dlatego potrzebne będą wzmocnienia. Na pewno będę chciał sprowadzić jakiegoś klasowego piłkarza, ale też włączyć najbardziej utalentowanych graczy z rezerw. Może Gonzaleza, może Diaza albo Vandersona. A może wszystkich na raz... Dlaczego nie?

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Joshua Onomah (NIG, 24, 7A / 1G) – 22 / 2 / 5 / 0 / 1 / 0 / 1606 / 7.10

Tomas Lemar (FRA, 25, 17A / 3G) – 53 / 14 / 11 / 6 / 3 / 0 / 4167 / 7.18

 

Sprowadzenie przed sezonem Lemara I to jeszcze na zasadzie wolnego transferu, okazało się strzałem w dziesiątkę. Co ciekawe, w ogóle rok temu nie brałem pod uwagę tego transferu, nawet się Francuzem specjalnie nie interesowałem, ale chyba trochę z własnej przekory chciałem zagrać Mourinho na nosie i powalczyć o tego gracza z Man Utd. No i Francuz wybrał Tottenham, co było chyba dla niego dobrą decyzją, bo u nas był kluczowy, a na Old Trafford musiałby się bardziej dzielić minutami. Początkowo miał on grać na zmianę z Eriksenem, ale odchudzenie w linii pomocy sprawiło przesunięcie Duńczyka głebiej, co dało Thomasowi praktycznie nieograniczone możliwości gry. Onomah oczywiście swoje szanse dostawał, ale, przy całej mojej sympatii do naszego wychowanka, to nie ten rozmiar kapelusza. Lemar, co ciekawe, przez lepiej jak pół roku grał co najwyżej nieźle. Ale ostatnie dwa miesiące w jego wykonaniu to prawdziwy koncert. Odpalił wówczas nieziemsko z formą i w ostatnich swoich 11 meczach poprzedniego sezonu zdobył 8 bramek i zanotował 4 asysty, walnie przyczyniając się do zdobycia Pucharu Anglii i wywalczenia wicemistrzostwa Anglii oraz awansu do półfinału Ligi Mistrzów. W rezerwach jest cały czas bardzo utalentowany Barco, który ma za sobą udany sezon w Nicei (39 / 9 / 10 / 2 / 9 / 0 / 7.00), ale przy takiej konkurencji będzie mu trudno wskoczyć do składu.

 

Napastnicy:

 

Kevin Volland (NIE, 28, 6A / 0G) – 17 / 6 / 2 / 1 / 0 / 0 / 1321 / 7.00

Vincent Aboubakar (KAM, 29, 90A / 46G) – 51 / 22 / 12 / 2 / 1 / 0 / 4132 / 7.23

Arkadiusz Milik (POL, 27, 77A / 31G) – 43 / 9 / 7 / 2 / 0 / 1 / 2755 / 6.94

Youssef Ghannem (TUN, 21, 34A / 21G) – 16 / 11 / 3 / 1 / 0 / 0 / --- / 7.33

Son Heung-Min (KOR, 28, 112A / 47G) – 28 / 22 / 10 / 3 / 2 / 0 / --- / 7.35

 

Napastników wymieniłem pięciu, choć w dowolnym momencie dysponowałem tylko czterema, ponieważ jak wiemy Ghannem przyszedł w miejsce sprzedanego Sona. Koreańczyk gdyby z nami został, pewnie znów przekroczyłby barierę 30 zdobytych bramek, ale sprowadzony Tunezyjczyk sprawił, że kibice już powoli zapominają o Sonie (którego całościowy bilans w Tottenhamie to 215 / 129 / 36/ 30). Poza nim świetny sezon zanotował Aboubakar, który był sprowadzany awaryjjnie, a wyrasta na lidera formacji ataku i drugi sezon z rzędu kończy osiągając granicę 20 strzelonych goli. Rozczarował za to Milik, dla którego był to sezon ostatniej szansy i Polak niestety jej nie wykorzystał, dlatego się rozstaniemy. Volland zrobił co do niego należało i będę chciał go zostawić w drużynie. Na pewno zatem sprowadzimy jakiegoś klasowego napastnika w miejsce Milika. Może będzie to właśnie Tshimanga, który mógł do nas trafić już w zimie, a może ktos inny... zobaczymy. W odwodzie jest jeszcze Martineau, który nieźle sobie poradził na wypożyczeniu w Napoli (33 / 14 / 6 / 2 / 0 / 0 / 7.11) i zanotował debiut w reprezentacji Francji)

Odnośnik do komentarza

 

 

Arkadiusz Milik (POL, 27, 77A / 31G) – 43 / 9 / 7 / 2 / 0 / 1 / 2755 / 6.94

Ale słabizna :o chociaż chyba tak patrząc po ilości minut to w połowie z tego był zmiennikiem? Naturalnie nie zmienia to faktu, że slabizna, ale FM chyba rzadko tworzy super jokerów :(

 

Wyeliminować słabości i czekamy na mistrza!

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2021:

 

Transfery z klubu:

Kieran Bennetts => Bristol City, 350 tys.

Matias Carrecedo => Konyaspor, free transfer

James Tilley => Birmingham, free transfer

 

Wypożyczenia z klubu:

Alex Iacoviti => Utrecht, 150 tys.

 

Chociaż zwykle na samą myśl o kolejnych trofeach zdobywanych przez Man Utd pod wodzą Mourinho dostaję białej gorączki, tym razem inaczej przyjąłem triumf Czerwonych Diabłów w Lidze Mistrzów. Wszystko za sprawą klauzuli zapisanej w kontrakcie Savicia, która gwarantowała nam dodatkowe 4 mln euro za zwycięstwo Man Utd w Lidze Mistrzów. Tym samym skorzystaliśmy finansowo na zwycięstwie naszego rywala. Nie pierwszy zresztą raz. Taka sama sytuacja miała miejsce kilka lat temu po zwycięstwie PSG, które dało nam dodatkowe miliony zapisane w klauzuli kontraktu Llorisa, przechodzącego do Paryżan.

 

W czerwcu również pozbyliśmy się z klubu trochę szrotu – zawodników, którzy nie spełnili pokładanych w nich nadziei i nie rozwinęli się tak, jakbym tego oczekiwał. Niektórzy dostali jeszcze drugą szansę i trafili na wypożyczenie – będzie to pewnie dla nich sezon ostatniej szansy – jeśli mi nie zaimponują w swoich nowych klubach, to pewnie za rok się rozstaniemy definitywnie.

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2021:

 

Transfery do klubu:

Alexandre Lacazette (FRA, 29, 19A / 4G, AM RL / ST) <= Lyon, free transfer

Fabinho (BRA, 27, 16A / 1G, D/DM/M RC) <= AS Monaco, free transfer

Paco Alcacer (HIS, 27, 24A / 9G, S T) <= Atletico Madryt, 17 mln

 

Transfery z klubu:

Mousa Sissoko => Szachtar, 4,8 mln

Marcus Edwards => Norwich, 1,5 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Lennart Johansson => Portland

Gonzalo Gonzalez => Watford, 1 mln

Hicham El Amrani => Inter

Holger Schmidt => Salzburg

Chris Rice => Derby

Tashan Oakley-Boothe => Bristol City

 

Towarzyskie:

10.07.2021, Charlton – Tottenham, 0:2 (Ghannem, Sissoko)

13.07.2021, Mordovia – Tottenham, 0:3 (Tolisso, Lemar, Zeca)

17.07.2021, Tottenham – Inter, 2:0 (Ghannem, Amrani [og])

21.07.2021, Peterboroguh – Tottenham, 1:5 (Lemar, Ghannem x3, Lacazette)

24.07.2021, Tottenham – Real Madryt, 3:0 (Ghannem, Lemar, Heinrichs)

28.07.2021, Tottenham – Juventus, 3:0 (Milik, Aboubakar, Zeca)

 

Równo z 1. Lipca otworzyło się w Europie okienko transferowe, a razem z nim na White Hart Lane zameldowało się dwóch nowych graczy. O ile Fabinho powinien być wzmocnieniem pierwszego składu, bo to piłkarz o naprawdę wielkich umiejętnościach, o tyle Lacazette został raczej sprowadzony by dodać głębi formacji ataku, gdzie w przypadku kontuzji czy wyjazdów na zgrupowania reprezentacji w zeszłym sezonie zostawaliśmy niemal z niczym. Nieco później sprowadziłem jeszcze jednego napastnika – jest nim Alcacer. Jego rola będzie podobna jak Lacazetta. Nadal podstawową parę snajperów będą stanowić Ghannem z Aboubakarem, ale potrzebuję rezerwowych, gdy któraś z afrykańskich strzelb zatraci swoją skuteczność. Z drugiej strony nie wiem, czy nie mam teraz za dużo napastników, bo aktualnie jest ich w klubie aż sześciu. Ale w razie czego Milik, czy Volland mogą zagrać na pozycji ofensywnego pomocnika, odciążając czy to Eriksena, czy Lemara. Poza tym wciąż mam nadzieję, że Milika uda się sprzedać.

 

Zrealizowałem również dwa transfery z klubu, które nie były tylko oddaniem zawodników za darmo. Jednym z nich jest Sissoko, który już od dwóch lat miał problem ze znalezieniem miejsca w składzie. Drugim zaś jest Edwards, który chyba dwa lata temu zatrzymał się w rozwoju i już lepszy nie będzie, choć tak ze trzy-cztery lata temu wydawało się, że rośnie nam nowy Alli.

 

W lipcu wielu graczy rezerw Tottenhamu znalazło sobie nowy klub na zasadzie wypożyczenia. Z tych ważniejszych wspomnę tylko o Gonzalezie, na którego wypożyczeniu zresztą zarobimy okrągły milion. Z innych dobrze rokujących młodych graczy na wypożyczenia udali się El Amrani do Interu, Vanderson do Santosu, czy Barco do West Hamu. Zastanawiałem się jeszcze, czy to już nie jest czas na włączenie Barco do pierwszego składu, ale po głębszym namyśle uznałem, że dam mu jeszcze rok czasu na naukę u naszego rywala zza miedzy.

 

W międzyczasie rozegraliśmy też komplet sparingów, w których pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony, pokonując m. In. Inter, Real Madryt, czy Juventus. Bohaterami sparingów byli głównie Lemar, Ghannem, Aboubakar oraz Tolisso, ale tak po prawdzie to cała drużyna grała naprawdę dobrze. Tym samym zrezygnowałem ze wzmocnień środka obrony. Gracze, którymi dysponowałem, pokazali się z na tyle dobrej strony, że uznałem, że jeszcze nie warto ruszać tej formacji. Wciąż mamy tu wielu doskonałych piłkarzy.

Odnośnik do komentarza

Jak najbardziej z Juve. Z rozpędu napisałem. Gdy mówię Lacazette, myślę - Lyon ;)

 

 

 

Sierpień 2021:

 

Wypożyczenia z klubu:

Peter Jorgensen => Heerenven

Lincoln Fernando => Sporting Lizbona, 2,1 mln

Vanderson => Santos

Tyrone Hayward => Leeds

Ezequiel Barco => West Ham

Alex Dean => Sunderland

Morgan Gibbs-White => Swansea

Havard Kjaersmo => Nicea

 

Tarcza Wspólnoty:

01.08.2021, Man City – Tottenham, 2:1 (Aboubakar

 

Premiership:

1/38, 07.08.2021, Tottenham – Man Utd, 2:0 (Ghannem, Fabinho)

2/38, 14.08.2021, [14] Sunderland – [4] Tottenham, 1:2 (Fabinho, Ghannem)

3/38, 21.08.2021, [3] Tottenham – [11] West Brom, 2:0 (Aboubakar x2)

4/38, 28.08.2021, [18] Middlesbrough – [2] Tottenham, 0:0

 

W sierpniu sezon ligowy ruszył na całego, a ponieważ nie musieliśmy się zmagać w eliminacjach do Ligi Mistrzów, całe nasze moce rzuciliśmy na rozgrywki ligowe. Pierwszy mecz nowego sezonu – o Tarczę Wspólnoty – traktuję raczej jako kolejny ze sparingów i do jego wyniku nie przywiązuję wielkiej wagi.

 

A rozgrywki ligowe rozpoczęliśmy od naprawdę wysokiego C, pokonując najlepszą obecnie druzynę nie tylko w Anglii, ale i całej Europie – Czerwone Diabły. Potem było wcale nie gorzej i po kolejnych dwóch zwycięstwach byliśmy na czubie tabeli, ale w ostatnim meczu sierpnia coś się zacięło i musieliśmy się zadowolić zaledwie remisem w starciu z beniaminkiem z Middlesbrough. Tak czy siak, początek sezonu należy uznać za udany. Cieszy przede wszystkim bardzo dobra forma strzelecka Ghannema, który od początku sezonu udowadnia, że warto było na niego wydać grube miliony. Zaskakuje też łatwość Fabinho w zdobywaniu bramek, choć należy zwrócić uwagę, że obie bramki zdobył po rzutach karnych, które jednak wykonuje perfekcyjnie. Na początku sezonu może on być pewnym miejsca w składzie, bowiem kontuzji wykluczającej na przynajmniej kilka miesięcy doznał Lemar. Miejsce Francuza na rozegraniu zajmie zatem Eriksen, zwalniając tym samym miejsce nieco głębiej na boisku.

 

Poznaliśmy już naszych rywali w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Byliśmy losowani z drugiego koszyka i trafiliśmy do grupy razem z PSG, Dynamem Kijów oraz FC Kopenhaga. Drugie miejsce to minimum, które musimy osiągnąć, ale wydaje mi się, że z Paryżanami realnie powalczymy o pierwszą lokatę.

 

Naszym rywalem w 3. Rundzie Pucharu Ligi będzie grająca w Championship ekipa Bradford City. Rozgrywki w tym pucharze zainaugurujemy pod koniec września.

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2021:

 

Premiership:

5/38, 11.09.2021, [2] Tottenham – [7] Southampton, 4:0 (Fabinho, Ghannem, Davies, Ortega)

6/38, 18.09.2021, [8] Everton – [1] Tottenham, 1:0

7/38, 25.09.2021, [2] Tottenham – [20] Fulham, 3:0 (Tolisso, Lacazette, Aboubakar)

 

Carling Cup:

3 runda, 22.09.2021, Bradford City – Tottenham, 0:2 (Lacazette, Lemar)

 

Liga Mistrzów:

1/6, 14.09.2021, Tottenham – PSG, 1:0 (Tolisso)

2/6, 29.09.2021, Dynamo Kijów – Tottenham, 0:2 (Lemar, Ghannem)

 

Chciałbym napisać, że we wrześniu kontynuowaliśmy naszą dobra passę I prawie byłoby to prawdą. Prawie, bowiem we wrześniu czekał nas wyjazd na Goodison, które są dla nas niemal tak samo niewygodne jak wyjazdy do Stoke. Nie inaczej było i tym razem i w połowie września po raz pierwszy w tym sezonie ligowym poznaliśmy smak porażki. Dobrze jednak, że szybko się z tego otrząsnęliśmy i już w następnej ligowej kolejce zainkasowaliśmy komplet punktów, pewnie pokonując beniaminka zza miedzy.

 

W spotkaniu tym swojego pierwszego gola w oficjalnym meczu ligowym w barwach Tottenhamu zdobył Lacazette, dla którego, był to już jednak drugi gol dla Tottenhamu. Pierwszego strzelił w swoim debiucie w barwach Kogutów w wygranym meczu Pucharu Ligi z Bradfordem. Wygląda na to, że ten, który został sprowadzony na rezerwę, może być bardzo wartościowym zmiennikiem i nie pozostaje bez szans w walce o skład.

 

Bardzo udanie rozpoczęliśmy też zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów, notując dwie wygrane do zera, w tym bardzo cenną tę pierwszą, w której ograliśmy faworyta grupy z Paryża. Kolejne trzy oczka wywalczone w Kijowie sprawiły, że przed kolejnymi meczami jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji i niewykluczone, że już po dwumeczu z Kopenhagą będziemy mogli świętować awans do fazy pucharowej, co powinno dać szansę występów graczom rezerwowym w ostatnich dwóch meczach fazy grupowej.

Odnośnik do komentarza

Październik 2020:

 

Premiership:

8/38, 02.10.2021, [10] Stoke – [1] Tottenham, 1:0

9/38, 15.10.2021, [2] Tottenham – [9] Watford, 2:1 (Davies, Ghannem)

10/38, 23.10.2021, [3] Arsenal – [2] Tottenham, 1:0

11/38, 30.10.2021, [3] Tottenham – [16] Newcastle, 3:0 (Tolisso, Lascelles [og], Eriksen)

 

Carling Cup:

4 runda, 26.10.2021, Man City – Tottenham, 2:3e (Milik, Heinrichs, Alcacer)

 

Liga Mistrzów:

3/6, 20.10.2021, Tottenham – FC Kopenhaga, 2:0 (Volland x2)

 

W październiku w zasadzie niewiele się w naszej grze zmieniło. Nadal wygrywaliśmy to co było do wygrania i przegrywaliśmy to, co było do przegrania. Bo, że przegramy wyjazdowe spotkanie ligowe ze Stoke było bardziej pewne niż porażka z arcyrywalem zza miedzy na Emirates. Dobrze jednak, że te porażki przeplataliśmy zwycięstwami, które utrzymały nas w czołówce ligowej tabeli. Dzięki temu nadal pozostajemy na podium, choć liderujący Man Utd już na początku sezonu uciekł nam na odległość czterech punktów i wygląda na to, że ciężko będzie Diabły dogonić.

 

W czwartej rundzie Pucharu Ligi pokazaliśmy, że mamy jaja. Gracze rezerwowi spięli poślady i wywalczyli awans na boisku Etihad, pokonując wyżej notowanego rywala z Manchesteru. Do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka, bowiem po 90 minutach utrzymywał się remis 2:2. Gola na wagę awansu strzelił Alcacer, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach Tottenhamu. Warto odnotować, że jedną z bramek w tym meczu strzelił też Milik, który nie ma w tym sezonie zbyt wielu okazji do gry, ponieważ nie został zarejestrowany do rozgrywek ligowych.

 

W Lidze Mistrzów pewnie kroczymy po awans i po zwycięstwie nad Kopenhagą tylko jakiś kataklizm może nam nie dać gry w tych rozgrywkach na wiosnę. Do zwycięstwa nad Duńczykami poprowadził nas Volland, który zdobył obie bramki i został wybrany zawodnikiem meczu. Dobrze wiedzieć, że mam przynajmniej kilku napastników, którzy wiedzą jak się strzela gole – w tym miesiącu aż czterech różnych snajperów Tottenhamu wpisywało sie na listę strzelców. A gdy dodamy do tego gole innych napastników w poprzednim miesiącu, to pokazuje, jak dużą swobodę i możliwości rotacji posiadam w tym sezonie w przedniej formacji.

Odnośnik do komentarza

Listopad 2021:

 

Premiership:

12/38, 06.11.2021, [6] West Ham – [2] Tottenham, 3:2 (Ghannem x2)

13/38, 20.11.2021, [3] Tottenham – [13] Bournemouth, 5:0 (Alcacer x2, Onomah, Volland, Ortega)

14/38, 27.11.2021, [18] Hull – [2] Tottenham, 2:3 (Aboubakar, Ghannem, Cooper [og])

 

Carling Cup:

¼, 30.11.2021, Tottenham – Stoke, 1:0 (Alcacer)

 

Liga Mistrzów:

4/6, 02.11.2021, FC Kopenhaga – Tottenham, 0:5 (Milik x3, Alcacer, Sanchez)

5/6, 24.11.2021, PSG – Tottenham, 3:0

 

W zasadzie opisując naszą postawę w meczach listopadowych mógłbym napisać tak samo, jak zacząłem opis z poprzedniego miesiąca – wygraliśmy, co było do wygrania I przegraliśmy co było do przegrania. Zaczęło się bowiem od porażki na Wembley z West Hamem, który u siebie staje się dla nas coraz bardziej niewygodnym rywalem. Zapewne wynika to z faktu, że Młoty rok do roku są sukcesywnie wzmacniane za ok 100 milionów euro i stają się powoli europejską czołówką. Potem jednak było lepiej i po dwóch kolejnych wygranych nad Bournemouth oraz Hull powróciliśmy na pozycję wicelidera Premiership.

 

Warto zauważyć dobrą dyspozycję napastników, bo bramki w listopadowych meczach strzelało aż czterech różnych snajperów, a gdy weźmiemy pod uwagę rozgrywki Ligi Mistrzów, to aż pięciu. Tylko Lacazette nie zdołał się wpisać na listę strzelców w tym miesiącu.

 

Pewnie przeskoczyliśmy też do półfinału rozgrywek o Puchar Ligi, pokonując Stoke dzięki zwycięskiej bramce Alcacera, który zdaje się mieć patent na strzelanie ważnych bramek, przynajmniej w tych rozgrywkach. Naszym rywalem w walce o finał będzie ekipa Liverpoolu, a mecze te zostaną rozegrane dopiero w styczniu ze względu na nagromadzenie innych spotkań w grudniu.

 

Zapewniliśmy sobie już awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, pokonując w meczu czwartej kolejki Kopenhagę i to aż 5:0 na boisku rywala. Świetne spotkanie rozegrał wówczas Milik, który na maksa wykorzystał fakt, że nie może występować w meczach ligowych i udowodnił swoją przydatność, wbijając Duńczykom hattricka. Polak walczy jeszcze zażarcie o utrzymanie miejsca w zespole i o jego przyszłości najpewniej zadecydujemy latem. Niestety w drugim listopadowym meczu Ligi Mistrzów Paryżanie wzięli za nas srogi odwet na Park de Princes i nie dali szans, pewnie pokonując 3:0. Prawdopodobnie w efekcie tego zajmiemy drugie miejsce w grupie, bo nie sądzę, aby w ostatnim meczu PSG nie poradziło sobie z Kopenhagą i nawet przy naszej wygranej nad Dynamem Kijów zadecyduje bilans bezpośrednich spotkań z Paryżem, który lepszy jest dla ekipy ze stolicy Francji.

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2021:

 

Premiership:

15/38, 04.12.2021, [2] Tottenham – [3] Man City, 3:1 (Aboubakar, Tolisso, Eriksen)

16/38, 12.12.2021, [6] Liverpool – [2] Tottenham, 2:1 (Aboubakar)

17/38, 15.12.2021, [2] Tottenham – [4] Chelsea, 0:1

18/38, 26.12.2021, [3] Tottenham – [11] Norwich, 0:0

19/38, 28.12.2021, [18] Crystal Palace – [3] Tottenham, 1:4 (Eriksen x2, Lemar, Koulibaly)

 

Liga Mistrzów:

6/6, 07.12.2020, Tottenham - Dynamo Kijów, 1:1 (Volland)

 

Jak na grudzień, w 2020 roku rozegraliśmy zaskakująco mało spotkań, bo tylko w sumie sześć. Niestety na koniec roku przytrafił nam się dość poważny kryzys, przynajmniej w rozgrywkach o mistrzostwo Premiership, gdzie w pięciu wspomnianych meczach uciułaliśmy zaledwie siedem punktów, tracąc oczka m. In. w derbowym meczu przed własną publicznością przeciwko Chelsea, czy ledwie remisując u siebie z bardzo przeciętnym Norwich. Do tego doszła porażka na Anfield z Liverpoolem i nawet dwie wygrane, w tym efektowna nad aktualnym wciąż mistrzem z Manchesteru oraz nad Crystal Palace nie przesłaniają bylejakości naszej postawy na zakończenie roku. Martwi mnie bardzo zupełny brak skuteczności Ghannema, który nie zdobył bramki od pięciu spotkań, chociaż gra regularnie. Sam Aboubakar robi co może, ale niejednokrotnie i to nie wystarcza. Nasza siła ognia została mocno osłabiona, a efektowne zwycięstwo nad Crystal Palace tylko to maskuje, bo choć zdobyliśmy na Selhurst Park cztery gole, to żadnego z nich nie strzelił napastnik.

 

W ostatniej serii spotkań Ligi Mistrzów nie udało nam się pokonać Dynama Kijów, ale „na szczęście” nie miało to znaczenia. Na szczęście, bowiem gdyby się okazało, że PSG przegrało z Kopenhagą, nie wybaczyłbym moim podopiecznym utraty szansy na zajęcie pierwszego miejsca. Wygrana Paryża nad Duńczykami sprawiła jednak, że nasz mecz zupełnie nie miał znaczenia dla układu grupy i zajęliśmy w niej ostatecznie drugie miejsce. W efekcie tego byliśmy nierozstawieni w losowaniu par 1/8. Los nie był dla nas łaskawy i skojarzył nas z Barceloną, w której gra nasz były piłkarz – Lamela. Spodziewam się, że będzie nam bardzo trudno awansować do ćwierćfinału.

 

Tabela ligowa na półmetku rozgrywek:

 

 

| Pos  | Inf  | Team          | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   |
| 1st  |      | Man City      | 19    | 15    | 1     | 3     | 53    | 23    | 30    | 46    | 
| 2nd  |      | Arsenal       | 19    | 13    | 3     | 3     | 36    | 22    | 14    | 42    | 
| 3rd  |      | Tottenham     | 19    | 13    | 1     | 5     | 46    | 28    | 18    | 40    | 
| 4th  |      | Man Utd       | 18    | 11    | 5     | 2     | 39    | 19    | 20    | 38    | 
| 5th  |      | Southampton   | 19    | 10    | 5     | 4     | 36    | 20    | 16    | 35    | 
| 6th  |      | Liverpool     | 19    | 9     | 4     | 6     | 31    | 23    | 8     | 31    | 
| 7th  |      | Sunderland    | 19    | 8     | 5     | 6     | 25    | 18    | 7     | 29    | 
| 8th  |      | Chelsea       | 19    | 8     | 5     | 6     | 28    | 24    | 4     | 29    | 
| 9th  |      | West Ham      | 19    | 8     | 4     | 7     | 27    | 28    | -1    | 28    | 
| 10th |      | Bournemouth   | 19    | 6     | 7     | 6     | 21    | 24    | -3    | 25    | 
| 11th |      | West Brom     | 19    | 7     | 4     | 8     | 29    | 35    | -6    | 25    | 
| 12th |      | Stoke         | 18    | 6     | 6     | 6     | 21    | 21    | 0     | 24    | 
| 13th |      | Everton       | 19    | 6     | 2     | 11    | 29    | 33    | -4    | 20    | 
| 14th |      | Watford       | 19    | 5     | 5     | 9     | 25    | 33    | -8    | 20    | 
| 15th |      | Middlesbrough | 19    | 5     | 5     | 9     | 23    | 34    | -11   | 20    | 
| 16th |      | Newcastle     | 19    | 3     | 7     | 9     | 25    | 39    | -14   | 16    | 
| 17th |      | Leicester     | 19    | 3     | 7     | 9     | 21    | 35    | -14   | 16    | 
| 18th |      | Norwich       | 19    | 5     | 1     | 13    | 13    | 27    | -14   | 16    | 
| 19th |      | Bristol City  | 19    | 3     | 6     | 10    | 14    | 32    | -18   | 15    | 
| 20th |      | Blackburn     | 19    | 2     | 3     | 14    | 11    | 35    | -24   | 9     | 

 

 

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2022:

 

Transfery z klubu:

Toby Alderweireld => Marsylia, 2,4 mln

Zeca => Sunderland, 9 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Vanderson => Botafogo

 

Premiership:

20/38, 01.01.2022, [3] Tottenham – [9] Sunderland, 4:0 (Ghannem, Aboubakar x2, Eriksen)

21/38, 16.01.2022, [3] Tottenham – [15] Middlesbrough, 4:1 (Lemar, Volland x2, Davies)

22/38, 22.01.2022, [18] Southampton – [3] Tottenham, 0:2 (Aboubakar x2)

 

Carling Cup:

½, 12.01.2022, Tottenham – Liverpool, 2:0 (Milik, Lacazette)

½, 26.01.2022, Liverpool – Tottenham, 2:3 (Lacazette, Fabinho, Jones)

 

FA Cup:

3 runda, 03.01.2022, Ipswich – Tottenham, 1:0

 

Wraz z nowym rokiem postanowiłem sprzedać dwóch zawodników Tottenhamu. Zeca nie był zgłoszony do rozgrywek ligowych ponieważ nie ma statusu wychowanego w Anglii, więc nie chciałem mu marnować kariery, a ponieważ udało się niedawno podpisać nowy kontrakt dzięki warunkowemu pozwoleniu na pracę, które wreszcie otrzymał, więc była szansa na sprzedaży Brazylijczyka jeszcze zarobić. Uważam, że 9 mln euro, które za niego zainkasowaliśmy są uczciwą kwotą, a nam nie pozostaje nic innego jak tylko podziękować za te pięć sezonów spędzonych przy White Hart Lane, podczas których Zeca rozegrał równo 150 spotkań, strzelając w nich 8 goli, notując 22 asysty oraz sześciokrotnie zostając wybranym zawodnikiem meczu.

 

Innym transferem, za który kibice mnie chyba nie pokochali, jest sprzedaż naszego długoletniego kapitana, Toby’ego Alderweirelda. Belg miał już swoje lata, a do tego miałem wrażenie, że po poważnej kontuzji, której nabawił się półtora roku temu, wciąż nie doszedł do siebie i grał nieco zachowawczo, co często prowadziło do odpuszczania krycia i innych błędów w obronie, które kosztowały nas gole. Nie chciałem, aby Toby kisł u nas na ławce bo w słabszym klubie cały czas miał szansę na regularne i dobre występy, dlatego uznałem, że wytransferuję go za dowolną kwotę. Na usługi Belga napatoczyła się francuska Marsylia i za 2,4 mln euro Belg trafił na emeryturę do Francji. Podczas siedmiu lat spędzonych w Tottenhamie Alderweireld rozegrał 288 meczów. Zdobył w nich 13 goli, zanotował 5 asyst i otrzymał 6 nagród dla zawodnika meczu. Tym samym zwolniło się jedno miejsce wśród graczy do rejestracji w Premiership i przypadło ono w udziale Arkowi Milikowi.

 

Rozgrywki ligowe w nowym roku rozpoczęliśmy bardzo udanie, notując komplet zwycięstw w trzech rozgrywanych meczach. Znów odblokowali się napastnicy, których gole okazały się kluczowe. Zwłaszcza cztery gole Aboubakara i dwa Vollanda. Tym samym dobra postawa w styczniu pozwoliła nam powrócić na pozycję wicelidera.

 

W Pucharze Ligi Liverpool okazał się dla nas niewystarczającym przeciwnikiem i w dwumeczu poległ w sumie aż 5:2. Bohaterem półfinałów został Lacazette, który zdobywał bramki w obu spotkaniach i był w nich wiodącą postacią. W finale zagramy z Man Utd. Dla Czerwonych Diabłów będzie to okazja do rewanżu za ostatnie porażki, czy to w dwóch ostatnich meczach ligowych, czy to w finale Pucharu Anglii sprzed roku.

 

Zaskakująco szybko za to zakończyła się nasza przygoda z Pucharem Anglii, z którym pożegnaliśmy się już w 3 rundzie, nie dając rady grającemu w Championship Ipswich. Bardzo mnie ta porażka zabolała, choć z drugiej strony dzięki temu będziemy mieć więcej czasu na przygotowania do meczów Ligi Mistrzów. Może się jednak okazać, że już w połowie marca zostaniemy w grze już o tylko jedno trofeum, jeśli nie przejdziemy Barcelony.

Odnośnik do komentarza

Luty 2022:

 

Premiership:

23/38, 02.02.2022, [15] West Brom – [2] Tottenham, 0:0

24/38, 06.02.2022, [19] Fulham – [2] Tottenham, 1:0

25/38, 09.02.2022, [3] Tottenham – [8] Stoke, 3:0 (Aboubakar, Sanchez, Lemar)

26/38, 12.02.2022, [9] Watford – [3] Tottenham, 1:2 (Ghannem, Aboubakar)

27/38, 23.02.2022, [3] Tottenham – [6] Everton, 3:0 (Ghannem, Eriksen, Aboubakar)

 

Carling Cup:

Finał: 27.02.2022, Man Utd – Tottenham, 3:1 (Volland)

 

Liga Mistrzów:

1/8, 15.02.2022, Tottenham – Barcelona, 0:0

 

Mimo relatywnie łatwego kalendarza w lutym, zdobyliśmy tylko 10 na 15 możliwych punktów w lidze, przegrywając z beniaminkiem z Fulham oraz tylko remisując z West Bromem. Nie może nas absolutnie tłumaczyć fakt, że oba te mecze były rozgrywane na wyjeździe. Wygląda to trochę tak, jakby moi podopieczni rozprężali się na mecze z teoretycznie słabszymi rywalami, co kosztuje nas naprawdę sporo punktów. Gdybyśmy tracili punkty tylko z potentatami i ekipami teoretycznie lepszymi od nas, bilibyśmy się pewnie o mistrzostwo. Po tych dwóch felernych spotkaniach przyszła poprawa naszej gry i komplet punktów w trzech kolejnych meczach, ale mimo wszystko niedosyt na koniec lutego pozostał. Znów bohaterem Tottenhamu okazał się Aboubakar, który zdobywał bramki we wszystkich wygranych spotkaniach w tym miesiącu. Również wygląda na to, że powoli formę odzyskuje Ghannem, którego dwa gole pomogły nam w odniesieniu wygranych nad Watfordem i Evertonem. Ciekawie wygląda sprawa z Lemarem, który powrócił do gry mniej więcej w grudniu, ale dopiero teraz wchodzi na wysokie obroty i notuje bardzo dobre występy. To piłkarz, który ma coś w sobie zakodowane, że gra dobrze tylko na wiosnę. Zobaczymy, czy ta reguła sprawdzi się w kolejnych tygodniach.

 

Czerwone Diabły wzięły na nas srogi rewanż ogrywając nas na Wembley w finale Pucharu Ligi. Dla ekipy prowadzonej przez Jose Mourinho była to jednak dopiero pierwsza wygrana nad Tottenhamem od czterech spotkań, co może dziwić jeśli weźmiemy pod uwagę, że United to aktualnie najlepsza drużyna w Europie i na świecie.

 

W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów ledwie zremisowaliśmy bezbramkowo u siebie z Barceloną, więc prawdopodobnie na Camp Nou pojedziemy jak na pożarcie. Brak skromnej, choćby jednobramkowej zaliczki z meczu u siebie stawia nas w bardzo trudnym położeniu.

Odnośnik do komentarza

Marzec 2021:

 

Premiership:

28/38, 02.03.2022, [2] Tottenham – [3] Arsenal, 0:0

29/38, 05.03.2022, [12] Newcastle – [2] Tottenham, 4:0

30/38, 12.03.2022, [3] Tottenham – [8] West Ham, 5:1 (Lemar, Aboubakar, Koulibaly, Lacazette, Diawara [og])

31/38, 20.03.2022, [13] Bournemouth – [3] Tottenham, 1:4 (Lemar, x3, Tolisso)

 

Liga Mistrzów:

1/8, 09.03.2022, Barcelona – Tottenham, 4:0

 

W marcu powtórzyła się sytuacja z poprzedniego miesiąca. Zaczęliśmy miesiąc fatalnie, by potem gonić serią dobrych wyników. Najpierw zremisowaliśmy bezbramkowo u siebie z Arsenalem, by w następnym spotkaniu doznać druzgocącej i absolutnie wstydliwej porażki z Newcastle na St. James’ Park. Już dawno żadna ekipa nie wbiła nam czterech bramek w meczu ligowym. Aż zajrzałem do kronik. Ostatni tak taka sytuacja miała miejsce... 31 grudnia 2016 roku. Cztery i pół roku temu! I był to jedyny raz, kiedy straciliśmy w lidze cztery bramki odkąd jestem trenerem Tottenhamu. Warto też zauważyć, że wtedy jednak zdobyliśmy aż trzy bramki i przegraliśmy dosłownie rzutem na taśmę. Tutaj zaś doznaliśmy upokarzającej porażki „do jaja”. Potem jednak drużyna się odrodziła niczym feniks z popiołów i w dwóch kolejnych spotkaniach zdobyła nie tylko komplet punktów, ale też aż dziewięć goli, bezlitośnie nokautując na White Hart Lane West Ham (biorąc tym samym rewanż za porażkę z rundy jesiennej), a potem Bournemouth. Faktycznie też teoria o rozpędzającym się w trakcie sezonu Lemarze zaczyna się sprawdzać, bo w marcu to Francuz był naszym najlepszym i najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem, zdobywając cztery gole, w tym hattricka w starciu przeciwko Wiśniom z południa Anglii.

 

Zgodnie z przewidywaniami, zostaliśmy zniszczeni na Camp Nou przez Barcelonę aż 4:0. Niestety, ale nie istnieliśmy w rewanżu i zapłaciliśmy wysoką cenę za zupełny brak formy w tym okresie i słabą dyspozycję danego dnia.

 

Warto jeszcze odnotować ciekawostkę z zakresu finansów i księgowości. W marcu otrzymałem informację od uśmiechniętego od ucha do ucha głównego księgowego Tottenhamu o realizacji dwóch klauzul z transferów wychodzących z Tottenhamu. Otóż po rozegraniu 50 meczów w Bayernie i Man Utd odpowiednio przez Goretzkę i Savicia, nasze konto zasiliło w sumie 22 mln euro: 10 zapisane w klauzuli Niemca i 12 zapisanych w kontrakcie Serba. Takie klauzule to ja rozumiem!

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2022:

 

Premiership:

32/38, 09.04.2022, [3] Tottenham – [16] Hull, 2:0 (Lemar x2)

33/38, 16.04.2022, [2] Man City – [3] Tottenham, 0:2 (Eriksen, Onomah)

34/38, 23.04.2022, [3] Tottenham – [6] Liverpool, 2:1 (Alcacer, Koulibaly)

35/38, 27.04.2022, [1] Man Utd – [2] Tottenham, 2:1 (Wallace [og])

 

Jak przypuszczałem, w kwietniu została nam już walka tylko na froncie ligowym. Dzięki temu mogliśmy rzucić wszystkie siły do meczów o mistrzostwo Premiership i efekty tego są całkiem niezłe, choć nie idealne. Zaczęliśmy od wygranej nad Hull, by potem niesieni dobrą atmosferą w drużynie pokonać na Eithad Man City. W kolejnym spotkaniu ograliśmy kolejnego trudnego rywala z Liverpoolu, rewanżując się tym samym za porażkę w pierwszym meczu ligowym tych ekip w tym sezonie. Na koniec miesiąca rzuciliśmy rękawicę już prawie nowo (staro?) koronowanemu mistrzowi Anglii i nawet prowadziliśmy w starciu z Man Utd. Niestety nie udało się tego prowadzenia dowieźć do końca spotkania i w efekcie nie zdobyliśmy na Old Trafford ani jednego punktu.

 

Mimo wszystko jednak jesteśmy już o włos od zapewnienia sobie wicemistrzostwa. Trzeci Man City traci do nas już sześć punktów, więc potrzebujemy w zasadzie tylko jednego zwycięstwa w ostatnich trzech spotkaniach i będziemy mogli świętować powtórzenie wyniku sprzed roku.

Odnośnik do komentarza

No niestety. Nam brakuje stabilności formy, a Man Utd jest chyba poza zasięgiem. Ale nie może być inaczej skoro rok w rok wydają na transfery dobrze ponad 150 mln euro. My o takich wydatkach możemy tylko pomarzyć.

 

 

Maj 2022:

 

Premiership:

36/38, 01.05.2022, [4] Chelsea – [2] Tottenham, 2:2 (Alcacer, Lacazette)

37/38, 07.05.2022, [2] Tottenham – [18] Crystal Palace, 3:1 (Volland, Lacazette x2)

38/38, 15.05.2022, [11] Norwich – [2] Tottenham, 1:0

 

Ostatnim z serii trudnych wiosennych spotkań w lidze był wyjazd na Stamford Bridge, gdzie chcieliśmy bardzo wziąć rewanż na The Blues za porażkę u siebie w rundzie jesiennej. Niestety nie udała nam się ta sztuka, choć prowadziliśmy na stadionie rywala do 90 minuty. W doliczonym czasie jednak Kante zdobył bramkę wyrównującą i tym samym zaprzepaścił nasz cały wysiłek. Tym samym to Chelsea awansowała właśnie na trzecie miejsce ze stratą czterech punktów do nas. Nasze wicemistrzostwo jednak zostało potwierdzone w przedostatniej kolejce, w której pokonaliśmy Crystal Palace i nawet porażka w ostatnim meczu ligowym przeciwko Norwich niczego w tym zakresie nie zmieniła. Nie mieliśmy już bowiem szans ani na mistrzostwo, ani też nasza pozycja numer dwa nie była zagrożona.

 

Swoją drogą jednak to ciekawe, że taka ekipa jak Norwich, która skończyła sezon na początku drugiej dziesiątki w ligowej tabeli, była w stanie dwukrotnie odbierać nam punkty w tym sezonie ligowym. Jak bowiem pamiętamy, w meczu rundy jesiennej padł bezbramkowy remis. Tym samym Norwich chyba dołącza do grona niewygodnych dla nas rywali, w którym są takie tuzy światowego futbolu jak Stoke, Newcastle czy Everton...

 

Tabela ligowa na koniec sezonu:

 

 

| Pos   | Inf   | Team           | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   |
| 1st   | C     | Man Utd        | 38    | 27    | 8     | 3     | 85    | 23    | 62    | 89    | 
| 2nd   | ECC   | Tottenham      | 38    | 23    | 5     | 10    | 75    | 31    | 44    | 74    | 
| 3rd   | ECC   | Man City       | 38    | 22    | 6     | 10    | 88    | 58    | 30    | 72    | 
| 4th   | ECC   | Chelsea        | 38    | 20    | 11    | 7     | 82    | 56    | 26    | 71    | 
| 5th   | EC    | West Ham       | 38    | 20    | 7     | 11    | 66    | 55    | 11    | 67    | 
| 6th   | EC    | Newcastle      | 38    | 18    | 10    | 10    | 68    | 54    | 14    | 64    | 
| 7th   |       | Arsenal        | 38    | 17    | 12    | 9     | 66    | 47    | 19    | 63    | 
| 8th   |       | Stoke          | 38    | 18    | 9     | 11    | 48    | 39    | 9     | 63    | 
| 9th   |       | Liverpool      | 38    | 17    | 10    | 11    | 72    | 52    | 20    | 61    | 
| 10th  |       | Everton        | 38    | 17    | 4     | 17    | 60    | 58    | 2     | 55    | 
| 11th  |       | Norwich        | 38    | 12    | 15    | 11    | 44    | 38    | 6     | 51    | 
| 12th  |       | Sunderland     | 38    | 15    | 4     | 19    | 56    | 69    | -13   | 49    | 
| 13th  |       | Watford        | 38    | 11    | 9     | 18    | 45    | 63    | -18   | 42    | 
| 14th  |       | Bournemouth    | 38    | 7     | 18    | 13    | 37    | 51    | -14   | 39    | 
| 15th  |       | Southampton    | 38    | 9     | 9     | 20    | 42    | 63    | -21   | 36    | 
| 16th  |       | West Brom      | 38    | 7     | 14    | 17    | 48    | 70    | -22   | 35    | 
| 17th  |       | Middlesbrough  | 38    | 7     | 10    | 21    | 40    | 65    | -25   | 31    | 
| 18th  | R     | Crystal Palace | 38    | 9     | 4     | 25    | 50    | 94    | -44   | 31    | 
| 19th  | R     | Hull           | 38    | 7     | 9     | 22    | 30    | 67    | -37   | 30    | 
| 20th  | R     | Fulham         | 38    | 6     | 8     | 24    | 31    | 80    | -49   | 26    | 

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Makk zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...