Skocz do zawartości

Piejo kury piejo, nie mają Koguta


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Kwiecień 2025:

 

Premiership:

32/38, 12.04.2025, [12] Southampton – [4] Tottenham, 1:0

33/38, 19.04.2025, [5] Tottenham – [4] Arsenal, 2:2 (Ghannem x2)

34/38, 26.04.2025, [18] Newcastle – [6] Tottenham, 1:0

 

Liga Mistrzów:

¼, 15.04.2025, Tottenham – PSG, 0:3

¼, 29.04.2025, PSG – Tottenham, 0:2

 

Niestety w przeciwieństwie do kryzysu z listopada, ten z marca przeciągnął się na cały kwiecień, czym ostatecznie pogrzebaliśmy nie tylko szanse na mistrzostwo, ale też bardzo mocno skomplikowaliśmy sobie sprawę wywalczenia pozycji, która by nas premiowała grą w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. W trzech kwietniowych meczach ligowych nie wygraliśmy żadnego meczu, a co ciekawe, jedyne punkty wywalczyliśmy w teoretycznie najtrudniejszym sprawdzianie na Emirates, gdzie udało nam się wyeliminować. To tylko potwierdza, co jest naszą największą boloczką, a mianowicie lekceważący stosunek do rywali z drugiej połówki tabeli. Jestem przekonany, że gdybyśmy z druzynami z dołu grali z takim samym zaangażowaniem, jak z czołówką, to dziś bilibyśmy się o mistrzostwo, a nie o miejsce w pierwszej czwórce.

 

Ten kryzys znalazł również odzwierciedlenie w dwumeczu z PSG, gdzie byliśmy tylko tłem dla bardzo dobrze zorganizowanej drużyny z Paryża. Czy to grając u siebie, czy na Parc de Princes, PSG robiło z nami co chciało i sklepało nas do zera, zdobywając w sumie w dwumeczu aż pięć goli. Po takim laniu tracę ochotę do dalszej pracy w Tottenhamie, ale trzeba przynajmniej dokończyć ten sezon i zastanowić się co dalej.

Odnośnik do komentarza

Jedyny czerwony miesiąc, jaki do tej pory znałem, to październik :P

 

 

 

Maj 2025:

 

Premiership:

35/38, 03.05.2025, [6] Tottenham – [8] Liverpool, 5:1 (Martineau x4, Ghannem)

36/38, 10.05.2025, [18] Wolves – [5] Tottenham, 0:0

37/38, 17.05.2025, [6] Tottenham – [12] Norwich, 2:0 (Martineau x2)

38/38, 25.05.2025, [5] Chelsea – [6] Tottenham, 0:0

 

Na zakończenie sezonu czekały nas cztery kolejki ligowe i spodziewałem się najgorszego, ale pierwsze majowe spotkanie wlało znów nadzieję w serca kibiców Tottenhamu, kiedy to rozegraliśmy znakomite zawody przeciwko Liverpoolowi, wygrywając aż 5:1. Prawdziwym uberbohaterem tego spotkania został zdobywca czterech goli – Martineau, który tym samym potwierdził, że w kończacym się właśnie sezonie był zdecydowanie najlepszym napastnikiem Tottenhamu. Potem jednak nie było tak różowo. Tylko remis z broniącym się przed spadkiem Wolves praktycznie zamknął nam drzwi do pierwszej czwórki. Nawet zwycięstwo nad Norwich niczego tutaj nie zmieniło, że remis na koniec z Chelsea tylko dopełnił obraz dramatu, jaki rozegrał sie w Tottenhamie w tym sezonie. Niestety, nie da się walczyć o trofea, gdy podchodzi się tak lekceważąco do meczów. Ktoś kiedyś powiedział, że ligi nie wygrywa się w starciu z potentatami, ale w ogrywaniu ogórków. To doskonale się potwierdziło w tym sezonie.

 

Tabela ligowa na koniec sezonu:

 

| Pos   | Inf   | Team         | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   |

| 1st   | C     | Man Utd      | 38    | 32    | 4     | 2     | 95    | 17    | 78    | 100   |

| 2nd   |       | Man City     | 38    | 25    | 9     | 4     | 91    | 37    | 54    | 84    |

| 3rd   |       | West Ham     | 38    | 23    | 8     | 7     | 60    | 30    | 30    | 77    |

| 4th   |       | Arsenal      | 38    | 22    | 9     | 7     | 78    | 32    | 46    | 75    |

| 5th   |       | Chelsea      | 38    | 23    | 3     | 12    | 79    | 40    | 39    | 72    |

| 6th   |       | Tottenham    | 38    | 18    | 14    | 6     | 62    | 31    | 31    | 68    |

| 7th   |       | Watford      | 38    | 16    | 9     | 13    | 56    | 53    | 3     | 57    |

| 8th   |       | Liverpool    | 38    | 15    | 9     | 14    | 63    | 60    | 3     | 54    |

| 9th   |       | Stoke        | 38    | 15    | 8     | 15    | 48    | 54    | -6    | 53    |

| 10th  |       | Nottm Forest | 38    | 13    | 10    | 15    | 37    | 46    | -9    | 49    |

| 11th  |       | Everton      | 38    | 14    | 7     | 17    | 61    | 73    | -12   | 49    |

| 12th  |       | Norwich      | 38    | 13    | 9     | 16    | 56    | 66    | -10   | 48    |

| 13th  |       | Bournemouth  | 38    | 10    | 13    | 15    | 41    | 56    | -15   | 43    |

| 14th  |       | Newcastle    | 38    | 10    | 7     | 21    | 33    | 64    | -31   | 37    |

| 15th  |       | Southampton  | 38    | 10    | 7     | 21    | 30    | 61    | -31   | 37    |

| 16th  |       | West Brom    | 38    | 9     | 8     | 21    | 50    | 76    | -26   | 35    |

| 17th  |       | Birmingham   | 38    | 10    | 4     | 24    | 43    | 67    | -24   | 34    |

| 18th  | R     | Wolves       | 38    | 8     | 9     | 21    | 32    | 75    | -43   | 33    |

| 19th  | R     | Sunderland   | 38    | 7     | 9     | 22    | 38    | 69    | -31   | 30    |

| 20th  | R     | Brighton     | 38    | 4     | 10    | 24    | 21    | 67    | -46   | 22    |

Odnośnik do komentarza

Następny sezon mam już rozegrany i opisany, więc na pewno przynajmniej go opublikuję ;) A co potem - zobaczymy.

 

Podsumowanie sezonu:

 

Nie da się ukryć, że po tak słabym sezonie koniecznie trzeba się krytycznie przyjrzeć poszczególnym ogniwom i oddzielić ziarno od plew. Wydaje mi się, że w tym sezonie zawiodły przede wszystkim dwa czynniki: brak głębi w formacji ataku i brak zmienników dla środkowych pomocników. Rueda sobie ne poradził z zastąpieniem Martineau, czy Ghannema, a sprowadzony zimą Tshimanga pomógł nam na ile mógł, ale praktycznie tylko w Pucharze Anglii. Ponadto zmiennicy, ale i zawodnicy pierwszego wyboru w środku pomocy nie dali wystarczającej jakości. Nie mam zastrzeżeń z tej formacji praktycznie tylko do Boyi i Eriksena, ale słabo prezentowali się inni. Tutaj na pewno konieczne będą duże zmiany, ale do tego dojdziemy później.

 

 

Bramkarze:

 

Timo Horn (NIE, 32, 4u21-A / 0G, 13,75 mln) – 14 / 12 / 4 / 1 / 0 / 0 / 1260 / 6.96

Yannic Foelsch (NIE, 23, 45A / 0G, 32,5 mln) – 42 / 36 / 20 / 1 / 0 / 0 / 4770 / 6.93

 

Wśród bramkarzy nic się nie zmieniło. Wyborem numer jeden pozostaje Foelsch, który jest bramkarzem klasy światowej, co niejednokrotnie udowadniał. Horn pograł trochę w pucharach i dzięki temu nie narzeka, że gra mało. Na przyszły sezon żadnej zmiany między słupkami nie przewiduję. A wydaje się, że za rok lub dwa miejsce starzejącego się Horna zajmie Priso lub Śledziewski, ewentualnie Mendez jeśli będzie się dobrze rozwijał.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Bigger Kitoko (BEL, 21, 18A / 0G, 37,5 mln) – 36 / 1 / 3 / 3 / 7 / 1 / 3289 / 7.29

Benjamin Heinrichs (NIE, 28, 29,5 mln) – 29 / 0 / 4 / 0 / 9 / 1 / 2142 / 7.16

 

Na prawej obronie również nie przewiduję wielkich zmian. To jedna z niewielu, obok bramkarza, formacji, która nie zawiodła. Zarówno Kitoko jak i Heinrichs grali bardzo poprawnie. Kitoko wchodzi na lewel klasy światowej, ale niemiecki defensor w niczym mu nie ustępuje. Wygląda na to, że wreszcie ustabilizowała się rola Benjamina i chyba już pozostanie na prawej flance obrony. Na tej pozycji mam dość duży komfort, bo obaj gracze mają jeszcze sporo lat gry przed sobą i jeśli nie nastąpi jakaś wielka zniżka formy któregoś z tych piłkarzy, mogą być spokojni o miejsce w kadrze na najbliższe trzy-cztery lata.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Kyle Walker-Peters (ANG, 28, 32A / 0G, 21 mln) – 39 / 1 / 3 / 1 / 9 / 0 / 2662 / 7.09

Ben Davies (WAL, 32, 97A / 2G, 2,9 mln) – 39 / 3 / 4 / 3 / 18 / 1 / 2937 / 7.12

 

Po drugiej stronie obrony też było nienajgorzej. Co ciekawe, obaj lewi obrońcy wystąpili w takiej samej liczbie spotkań, ale gdy przeanalizujemy liczbę minut, to widzimny, że jednak nieco wyżej stały akcje Daviesa, która chyba przeżywa drugą młodość. Warto zauważyć, że Waliczyk był bardzo przydatny w ofensywie, nie tylko asystując, ale też zdobywając ważne bramki. Walker-Peters jednak nic sobie z tego nie robi i nadal świetnie wywiązuje się ze swoich zadań. Wydaje się, że za rok może nastąpić pewna zmiana i w miejsce już nieco zaawansowanego wiekowo Daviesa zastąpi ten niezwykle utalentowany Corral, który już trzy lata spędził na wypożyczeniach w czołowych europejskich klubach. A jest też młody Hernandez, który ma przed sobą też świetlaną przyszłość.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Eric Dier (ANG, 31, 113A / 2G, 12,75 mln) – 39 / 1 / 0 / 0 /  0 / 0 / 3821 / 7.12

Kalidou Koulibaly (SEN, 33, 58A / 6G, 2,9 mln) – 51 / 0 / 1 / 1 / 2 / 0 / 4499 / 7.10

Lincoln Fernando (BRA, 24, 10A / 0G, 35,5 mln) – 23 / 0 / 0 / 0 / 0 / 0 / 1796 / 6.92

Julian Fendel (NIE, 20, 8A / 0G, 15 mln) – 14 / 0 / 1 / 0 / 1 / 0 / 1272 / 6.95

 

W środku obrony sytuacja wyglądała zgoła odmiennie niż przed rokiem, kiedy musiałem tę formację wiązać sznurkami i niejednokrotnie musiał grać nieopierzony Fendel. W tym sezonie kontuzje nie imały się zarówno Koulibaly’ego, jak i Diera, dzięki czemu podstawowa para naszych stoperów zanotowałą bardzo dużo wystepów i jeszcze więcej minut. Odbiło się to trochę na rozwoju graczy rezerwowych, w efekcie czego zwłaszcza Lincolnowi brakowało nieco ogrania, gdy wchodził do kadry meczowej, ale i tak  z całej czwórki jestem zadowolony. Wydaje się, że nastepny sezon będzie ostatnim dla Koulibaly’ego, który będzie miał już wtedy 34 lata. Musimy pamiętać, że w rezerwie cały czas czeka na swoją szansę bardzo utalentowany El Amrani, który od trzech lat stanowi o sile bloku obrony Monaco, gdzie jest regularnie wypożyczany. Jest też nasz wychowanek Rice, ale on choć wszedł na poziom Premiership, to jednak jest chyba za słaby na drużynę z mistrzowskimi aspiracjami.

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Fenomen napisał:

W tym sezonie kontuzje imały się zarówno Koulibaly’ego, jak i Diera, dzięki czemu podstawowa para naszych stoperów zanotowałą bardzo dużo wystepów i jeszcze więcej minut.

Znaczy, że łapali kontuzje, a Ty ich terroryzowałeś i zmuszałeś do gry z urazami? ^^

Odnośnik do komentarza

A jak! Wojna wymaga ofiar!

 

 

Defensywni pomocnicy:

 

Vanderson (BRA, 24, 26u21-A / 0G, 16 mln) – 13 / 2 / 0 / 0 / 1 / 0 / 492 / 6.97

Marco Antonio (BRA, 23, 33u21-A / 1G, 29,5 mln) – 2 / 1 / 0 / 0 / 0 / 0 / 180 / 7.95

Eugene Boya (NIE, 23, 5A / 0G, 33 mln) – 46 / 0 / 0 / 0 / 8 / 0 / 3902 / 7.05

 

Niby defensywnych pomocników było trzech, choć Marco Antonio rozegrał tylko dwa mecze i do tego w pucharze, bo do rozgrywek ligowych nie został zarejestrowany. Spisał się w nich jednak bardzo dobrze i wydaje się, że zostanie zarejestrowany w przyszłym sezonie i otrzyma więcej szans. Po dobrym początku sezonu Vanderson trochę spuścił z tonu i w efekcie jego końcowa nota za ten sezon jest dość przeciętna. Boya to cały czas ogromna klasa i raczej pewniak do gry na swojej pozycji. W rezerwach na tej pozycji jest cały czas czekający na swoją szansę Spasov, który jednak chyba trochę zatrzymał się w rozwoju i ten sezon w jego wykonaniu w barwach Wolves był co najwyżej przeciętny (30 / 0 / 1 / 0 / 10 / 2 / 6.80).

 

 

Środkowi pomocnicy:

 

Lewis Cook (ANG, 28, 25A / 3G, 22,5 mln) – 23 / 1 / 2 / 0 / 4 / 0 / 1751 / 7.04

Jorge Diaz (CHL, 24, 37A / 3G, 27 mln) – 20 / 1 / 0 / 0 / 3 / 0 / 1758 / 6.85

Diego Lopez (URU, 21, 13A / 2G, 9,75 mln) – 4 / 0 / 0 / 0 / 0 / 0 / 201 / 7.20

Christian Eriksen (DAN, 33, 149A / 35G, 3 mln) – 44 / 4 / 7 / 3 / 5 / 0 / 3550 / 7.14

Joshua Onomah (NIG, 28, 15A / 1G, 11,5 mln) – 19 / 2 / 1 / 0 / 1 / 0 / 1022 / 7.11

Corentin Tolisso (FRA, 30, 74A / 5G, 19,25 mln) – 52 / 5 / 7 / 3 / 3 / 0 / 4616/ 7.14

Gonzalo Gonzalez (CHL, 23, 38A / 3G, 36 mln) – 19 / 1 / 0 / 0 / 0 / 1 / --- / 7.06

 

Zaczęliśmy sezon z pięcioma środkowymi pomocnika i z taką samą liczbą ten sezon skończyliśmy, choć zmienił się skład osobowy. W miejsce sprzedanego do PSG Gonzaleza do drużyny trafił Urugwajczyk Lopez, który otrzymał kilka szans i spisał się bardzo poprawnie. Może on zatem być pewnym zarejestrowania do rozgrywek ligowych w kolejnym sezonie. Poza nim w tej formacji tylko sami znajomi. Eriksen, który jest jak wino – im starszy, tym lepszy. W tym sezonie znów okazał się kluczowy i znów średnio mi wyszło racjonalne zarządzanie minutami Duńczyka choć i tak zagrał mniej minut niż rok temu. Onomah to nasz wychowanek, którego trzymam ze względu na jego home-grown status oraz status wychowanka, co ułatwia rejestrację do rozgrywek ligowych i europejskich. Podobnie jest z Cookiem, którego z tego samego powodu trzymam w drużynie, choć zarówno Cook, jak i Onomah mogą zakończony właśnie sezon zaliczyć do udanych. Trzeba jednak pamiętać, że oni zwykle grają w mniej istotnych meczach. Najbardziej zawiódł Diaz, który po dobrym poprzednim sezonie, w tym otrzymał sporo szans, ale niespecjalnie je wykorzystał, dlatego prawdopodobnie po sezonie się rozstaniemy. Tolisso niby grał nieźle, ale to nie jest ten sam Tolisso, co sprzed dwóch lat. Do tego jest coraz starszy, więc poważnie rozważam jego sprzedaż. W tej sytuacji konieczne będą jakieś wzmocnienia w tej formacji. W drużynie rezerw widzę przede wszystkim dwie kandydatury do wzmocnienia pierwszej drużyny. To Nsingi oraz Babić. Ten pierwszy ma za sobą zupełnie niezły sezon w Bournemouth (37 / 3 / 2 / 1 / 5 /  0 / 6.98). Babić natomiast wcale nie gorzej radził sobie w Valencii, choć tam z racji wypozyczenia dopiero w styczniu, rozegrał znacznie mniej spotkań (11 / 3 / 3 / 0 / 0 / 0 / 7.26).

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Marco Asensio (HIS, 29, 1A / 0G, 14,5 mln) – 34 / 1 / 3 / 1 / 2 / 0 / 1168 / 6.82

Thomas Lemar (FRA, 29, 41A / 10G, 27 mln) – 46 / 9 / 8 / 4 / 2 / 0 / 3540 / 7.07

 

Sprzedaż Barco przed sezonem sprawiła, że rywalizację o minuty na pozycji ofensywnego pomocnika mieli między sobą podzielić Asensio oraz Lemar. Wiadomo jednak, że Lemar przewyższa Hiszpana przynajmniej o klasę, więc był podstawowym wyborem. Hiszpan zastępował Francuza w mniej istotnych meczach, a mimo to nie potrafił mnie do siebie przekonać. Na pewno liczby nie przemawiają na jego korzyść. Mało goli i asyst to tylko potwierdzenie znikomego wkładu Asensio w kreację i grę ofensywną, dlatego po sezonie będę się starał go sprzedać. To będzie oznaczało konieczność znalezienia alternatywy dla Lemara, bo za rok Francuzowi stuknie trzydziestka. Wydaje się, że najbliżej tej roli jest Tellerin, który od czterech lat stanowi o sile Villarrealu będąc tam co roku wypożyczanym. Ten sezon zakończył również z dobrym bilansem (30 / 7 / 3 / 0 / 7 / 1 / 7.08) i wydaje się, że to dobry czas, aby włączyć go do pierwszej drużyny.

 

 

Napastnicy:

 

Bilal Martineau (FRA, 25, 27A / 16G, 41,5 mln) – 43 / 24 / 6 / 6 / 0 / 0 / 3766 / 7.28

Jaud Tshimanga (BEL, 24, 15A / 3G, 27,5 mln) – 16 / 5 / 4 / 2 / 1 / 0 / 1236 / 7.09

Younes De Rueda (BEL, 22, 8A / 0G, 13,75 mln) – 35 / 8 / 3 / 2 / 1 / 0 / 1856 / 6.89

Youssef Ghannem (TUN, 25, 81A / 82G, 51 mln) – 42 / 17 / 9 / 5 / 0 / 0 / 3509 / 7.18

 

Sezon zaczęliśmy z trzema napastnikami, na co złożyła się seria nieudanych zakusów na innych napastników w Europie, ale też konieczność sprzedania Miguela, który się na mnie obraził. Niestety bardzo szybko zauważyłem, że to za mało i w styczniu dołączył do nas czwarty napastnik, który wzniósł nieco ożywienia. Tshimanga świetnie spisywał się w Pucharze Anglii, ale nieco zawiódł w rozgrywkach ligowych, gdzie nie zdobył ani jednego gola, choć zagrał w aż 10 spotkaniach. Rueda bardzo dobrze zaczął sezon, ale stracił zupełnie formę strzelecką w zimie i już jej nie odzyskał do końca sezonu. Belg po sezonie prawdopodobnie odejdzie, bo skończyła mi się cierpliwość. Ile można czekać bowiem, aż Belg w końcu odpali. Spędził u nas trzy sezony i nie potrafił przeskoczyć pewnego poziomu. Na szczęście poziom utrzymali w miarę Martineau i Ghannem, którzy regularnie zdobywali bramki i stanowili o sile ataku Tottenhamu. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby któryś z tej dwójki zgubił formę. A wystarczy przypomnieć jak nawet krótkie okresy posuchy strzeleckiej tych graczy wpływały na nasze wyniki, gdy notowaliśmy serie meczów bez strzelonej bramki. Na pewno w tej formacji konieczne będą wzmocnienia. Odejdzie Rueda, ale zobaczymy kto dołączy w jego miejsce. W rezerwach jest dwóch kandydatów z Argentyny. Pierwszym z nich jest Bazan, który ma za sobą niezły sezon w Valencii (34 / 13 / 3 / 1 / 0 / 0 / 7.00). Drugim zaś sprowadzony przed sezonem Yomaha, który zresztą rywalizował ze swoim rodakiem w meczach ligi hiszpańskiej, ale w barwach Espanyolu, gdzie też spisywał się zupełnie dobrze (25 / 13 / 5 / 0 / 0 / 0 / 7.21).

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2025:

 

Transfery do klubu:

Marcus Rashford (ANG, 27, 105A / 46G, M/AM/F RLC) <= Man Utd, 40 mln

 

Transfery z klubu:

Younes De Rueda => West Brom, 8 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Stoyan Spasov => Sevilla

Augustin Angelini => Mainz

 

Zaraz po zakończeniu tego jakże nieudanego dla nas poprzedniego sezonu wziąłem się ostro do pracy. Pierwszym efektem było zakontraktowanie, jeszcze w czerwcu, znakomitego angielskiego napastnika, wychowanka Manchesteru United, Marcusa Rashforda. Do tej pory zachodzę w głowę, dlaczego Czerwone Diabły sprzedały tego zawodnika za tak śmieszną kwote. W takich bowiem kategoriach należy rozpatrywać zaledwie 40 mln euro zapłaconych za Anglika, który w wieku 27 lat ma na swoim koncie już ponad 100 występów w reprezentacji Anglii.

 

Rashford zastąpił sprzedanego do West Bromu Ruedę, który spędził u nas trzy lata, podczas których rozegrał 97 występów, w których strzelił 30 bramek, zanotował 14 asyst i pięciokrotnie został wybierany najlepszym piłkarzem meczu. Co prawda nieco straciliśmy na tym interesie, bo Rueda przychodził do nas za 11 mln, ale nie było sensu Belga dłużej trzymać, bo nie rokuje on już na lepszą grę. Może w West Bromie prędzej się odnajdzie.

 

Wypożyczyliśmy również dwóch graczy już na kolejny sezon. Spasov trafił do hiszpańskiej Sevilli i będzie to dla niego sezon prawdy. Jeśli Bułgar sprawdzi się w Hiszpanii, za rok trafi do pierwszej drużyny Tottenhamu. Jeśli się nie sprawdzi, zostanie sprzedany. Podobnie rzecz ma się z Angelinim, wypożyczonym do Mainz. Dla obu jest to już czwarty sezon na kontrakcie w Tottenhamem.

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2025:

 

Transfery do klubu:

Vittorio Aimati (WŁO, 22, 23u21-A / 15G, ST) <= Lazio, 24,5 mln

 

Awansowani z drużyny rezerw:

Hicham El Amrani (BEL, 24, 43A / 0G, D C, 32,5 mln)

Christian Tellerin (ARG, 22, 26u21-A / 7G, M/AM C, 36,5 mln)

 

Transfery z klubu:

Marco Asensio => Southampton, 10,5 mln

Jorge Diaz => Southampton, 12,5 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Matias Hernandez => Porto

Ruben Bazan => PSG

Martin Yomaha => Wolfsburg

Pedrag Babic => Benfica

 

Towarzyskie:

19.07.2025, Jeonnam – Tottenham, 0:0

23.07.2025, Seongnam - Tottenham, 1:3 (Tshimanga x3)

26.07.2025, Sangiu – Tottenham, 0:3 (Koulibaly, Martineau, Nsingi)

 

W lipcu kontynuowałem wzmocnienia kadry. Do drużyny dołaczył bardzo utalentowany włoski napastnik, sprowadzony z Lazio Aimati. Jak wiemy, Rzymianie słyną z bardzo dobrej szkółki. Wydaje się zatem, że Vittorio dysponuje odpowiednim potencjałem. Zobaczymy, czy go u nas pokaże. Na szczęście nie kosztował krocie, jak na swoje dotychczasowe umiejętności i potencjał, więc chętnie się na tego piłkarza wykosztowałem. 

 

Awansowałem również z rezerw dwóch piłkarzy, którzy na to w pełni zasługiwali. Zarówno El Amrani, jak i Tellerin mają za sobą bardzo udane sezony na wypożyczeniach i obaj prezentują już wystarczającą dojrzałość, aby zostać włączonymi do pierwszej drużyny. Obaj na pewno otrzymają sporo szans w nadchodzącym sezonie. Tellerin jest szykowany na następcę Lemara na pozycji rozgrywającego, podczas gdy El Amrani zapewne za jakiś czas wejdzie w buty Koulibal’ego lub Diera na środku obrony.

 

Z klubem pożegnało się dwóch graczy środka pola. Obaj mocno rozczarowali w poprzednim sezonie. Czy to Asensio, którego rozliczałem głównie z kreowania gry, jak i Diaz, który miał więcej zadań defensywnych. Obaj bez problemu znaleźli nowego pracodawcę. I co ciekawe, wciąż będą grać w tej samej drużynie. Obaj bowiem trafili do Southampton.

 

Kontynuowałem również proces wypożyczania naszych graczy do innych klubów. Na pewno należy zwrócić uwagę na to, jak rozwija się Bazan, który ten sezon spędzi w Paryżu. Równie dużej oczekiwania mam wobec Babicia, wobec którego mam plany na włączenie go do pierwszej drużyny być może już w następnym sezonie.

 

Lipcowe sparingi podczas tournee po Korei Południowej pokazały, że forma jest niezła. W ataku rządził przede wszystkim Tshimanga, który w spotkaniu z Seongnam skompletował nawet hattricka.

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Fenomen napisał:

Lipcowe sparingi podczas tournee po Chinach pokazały, że forma jest niezła. W ataku rządził przede wszystkim Tshimanga, który w spotkaniu z Seongnam skompletował nawet hattricka.

Co to za tournee po Chinach jak Pan z Koreańczykami grał :-k

 

Aimati wygląda sympatycznie. Będą z niego ludzie!

Odnośnik do komentarza

Oj tam. Z daleka trudno powiedzieć, czy to Chińczyk, czy Koreaniec. Ważne, że Azjata ;)

 

 

 

Sierpień 2025:

 

Transfery do klubu:

Christian Moreyra (ARG, 18, 17u21-A / 5G, ST) <= Boca Juniors, 7 mln

 

Transfery z klubu:

Chris Rice => Stoke, 16,75 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Chris Sharp => Blackburn

Olivier Priso => Monaco, 0,5 mln

Josue Corral => Barcelona

Alex Dean => Sheff Utd, 0,6 mln

Adam Spice => MK Dons

Christian Moreyra => AZ, 2 mln

Alexis Ruiz => Feyenoord, 2,8 mln

Guven Karsit => Porto, 3,3 mln

 

Towarzyskie:

01.08.2025, Ajax – Tottenham, 2:3 (Tshimanga x2, Martineau)

04.08.2025, Athletic Bilbao – Tottenham, 0:2 (Tshimanga, Lemar)

 

Premiership:

1/38, 09.08.2025, Tottenham – West Brom, 4:0 (Lemar, Martineau x3)

2/38, 17.08.2025, [14] Watford – [2] Tottenham, 0:0

3/38, 23.08.2025, [5] Tottenham – [4] Man City, 3:2 (Martineau x2, Lemar)

4/38, 30.08.2025, [6] Liverpool – [3] Tottenham, 0:0

 

Kompletowanie kadry na obecny sezon zakończyłem sprowadzając z Argentyny Moreyrę. Argentyński napastnik został wypożyczony od razu do holenderskiego AZ i tam będzie się ogrywał w tym sezonie. Za kilka lat jeśli będzie się poprawnie rozwijał, być może drzwi pierwszej drużyny Tottenhamu staną dla niego otworem.

 

Podobny los spotkał innych graczy rezerw. Na pewno należy zwrócić uwagę na takich graczy jak Priso, który trafił do Monaco, Corrala, który ten sezon spędzi na wypożyczeniu w Barcelonie oraz na Ruiza, który będzie grał w Porto, gdzie dołączył do wypożyczonego miesiąc wczesniej innego gracza Tottenhamu – Hernandeza. Ciekawa jest też sytuacja Corrala, który rok w rok gra w najmocniejszych klubach w Europie. Po transferze do Tottenhamu zaczęło się od wypożyczenia do Bayernu. Potem była Benfica, Atletico Madryt, a teraz Barcelona. Wydaje się, że już niedługo Corral zostanie włączony do pierwszej drużyny Tottenhamu.

 

Warto odnotować jeszcze, że z klubem pożegnał się Chris Rice. Nasz wychowanek, który był jak dotąd chyba najbliżej debiutu w pierwszej drużynie Tottenhamu za mojej kadencji. Co ciekawe, łatwiej mu było zadebiutować w dorosłej reprezentacji Anglii, w której rozegrał dwa mecze, niż w pierwszej drużynie Kogutów. Ostatnie dwa lata w jego wykonaniu to jednak stagnacja i brak oczekiwanego rozwoju, dlatego gdy Stoke zgłosiło sie po tego gracza i zaoferowało taką kwotę, nie wahałem się ani chwili.

 

W pozostałych dwóch sparingach, rozgrywanych ku pamięci odpowiednio Daviesa i Diera, zdobyliśmy w sumie pięć bramek, a Tshimanga udowodnił, że jest w bardzo dobrej formie.

 

Start rozgrywek ligowych pokaza, że świetnie radzimy sobie przed własną publicznością, gdzie zgromadziliśmy sześć punktów. Na wyjazdach jednak o ile dobrze gramy w defensywie, o tyle mamy problem ze zdobywaniem bramek. W efekcie w meczach wyjazdowych dwukrotnie padł bezbramkowy remis.

 

W sierpniu poznalismy też naszych rywali w fazie grupowej Ligi Europy. Przyznam, że już się odzwyczaiłem od gry w tych rozgrywkach. Tak czy siak, przyjdzie nam mierzyć się z Augsburgiem, Viktorią Pilzno oraz Dynamem Kijów. Taki zestaw przeciwników sprawia, że bedziemy w Lidze Europy grać rezerwowym składem, a mimo to będę oczekiwał od swoich podopiecznych kompletu zwycięstw.

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2025:

 

Premiership:

5/38, 14.09.2025, [4] Tottenham – [12] Bournemouth, 1:0 (Lemar)

6/38, 21.09.2025, [15] Newcastle – [3] Tottenham, 1:2 (Tellerin, Eriksen)

7/38, 27.09.2025, [2] Tottenham – [19] Birmingham, 5:0 (Eriksen, Dier, Lemar, Cook, Doherty [og])

 

Carling Cup:

3 runda, Tottenham – Reading, 3:1 (Tellerin x2, Ghannem)

 

Liga Europy:

1/6, 18.09.2025, Viktoria Pilzno – Tottenham, 0:1 (Aimati)

 

We wrześniu nasza gra na wyjazdach uległa poprawie, w efekcie czego zanotowaliśmy komplet zwycięstw na wszystkich frontach. W lidze uwagę zwraca przede wszystkim bardzo efektowna wygrana nad Birmingham ale też wyjazdowa wygrana  na północy Anglii – w Newcastle. Co ciekawe, mimo sporej liczby bramek, które zdobylismy w meczach ligowych, żadnej z nich nie strzelił napastnik.

 

Na gole napastników trzeba było czekać do rozgrywek pucharowych. Tam przede wszystkim uwagę zwraca bardzo dobra dyspozycja Tellerina w meczu z Reading, w którym zdobył dwie bramki. Co ciekawe, obie bezpośrednio z rzutów wolnych. Wygląda na to, że Argentyńczyk może mieć tak samo idealnie ułożoną stopę, jak Eriksen, który też potrafił seryjnie zdobywać bramki po stałych fragmentach gry. Tymczasem w kolejnej rundzie Pucharu Ligi zmierzymy się z Boltonem, a zatem kolejną drużyną grającą w Championship.

 

Nasza inauguracja w rozgrywkach fazy grupowej Ligi Europy również wypadła całkiem nieźle. Co prawda w Czechach wygraliśmy najskromniejszym z możliwych rezultatów. Liczy się jednak fakt zwycięstwa i to, że na nasze konto wpadły trzy punkty. Gola w swoim debiucie w barwach Tottenhamu zdobył Aimati.

Odnośnik do komentarza

petemitchell,

na ten moment nie mam żadnego upatrzonego gracza, którego chciałbym kupić za wszelką cenę.

 

Z pozycji, które wymagają wzmocnień to na pewno lewa obrona. Nie ze względu na sportową jakość, ile na wiek obu lewych obrońców. Davies po sezonie będzie miał 34 lata, a Walker-Peters 30. W rezerwach są niby Hernandez i Corral, ale nie wiem, czy podołają. Meksykanin niby ma jakość, ale kluczowy będzie fakt, czy wywalczy sobie w tym sezonie mejsce w Barcelonie, gdzie jest wypożyczony.

 

Ponadto trzeba będzie wzmocnić środek pomocy, co uważam za swoją osobistą porażkę, bo zawsze przykładam wielką wagę do tego, kto gra w środku. NIestety ostatnie transfery do tej formacji albo nie wypaliły (Asensio, Diaz) albo gracze na tych pozycjach uciekali za kasą do PSG (Ortega, Gonzalez). Sprowadzony do środka Lopez nie do końca daje radę i w efekcie okazuje się, że w środku i tak gra głównie stara gwardia, która w klubie jest od dawna. Problem w tym, że to już zawodnicy mocno wiekowi. Eriksenowi na koniec sezonu stukną 34 lata. Tolisso będzie miał 32, a Cook 31 (nota bene Anglik i tak gra znacznie powyżej oczekiwań). Podobnie Lemar, któremu stuka już trzydziestka. Niby odpalił teraz Tellerin, ale to rodzynek w tym morzu przeciętności. Zobaczymy, jak będą się rozwijać młodzi, niedawno sprowadzeni, jak Babić, czy Nsingi. Do tego w styczniu trafi do nas dwóch kolejnych utalentowanych środkowych pomocników, ale oni na pewno nie będą gotowi, aby od razu stanowić o sile drugiej linii. Dlatego nie wykluczam jakichś dużych transferów do tej formacji. 

 

 

Październik 2025:


Premiership:
8/38, 05.10.2025, [10] Stoke – [2] Tottenham, 1:4 (Tolisso x2, Martineau, Lemar)
9/38, 19.10.2025, [1] Tottenham – [17] Nottingham Forrest, 4:0 (Martineau, Eriksen, Lemar x2)
10/38, 26.10.2025, [3] Chelsea – [1] Tottenham, 5:1 (Martineau)


Carling Cup:
4 runda, 29.10.2025, Tottenham – Bolton, 3:1 (Tellerin x2, Rashford)


Liga Europy:
2/6, 02.10.2025, Tottenham – Dynamo Kijów, 3:0 (Tellerin x2, Rashford)
3/6, 23.10.2025, Augsburg – Tottenham, 1:2 (Rashford x2)


Chciałoby się powiedzieć, że w październiku kontynuowaliśmy naszą bardzo dobra grę, ale niestety nie byłoby to do końca prawdą. A wszystko przez porażkę z Chelsea na Stamford Bridge, gdzie dostaliśmy bardzo bolesną lekcję futbolu. Mimo bardzo udanego początku ten mecz pokazał, że jeszcze sporo nam brakuje. Dwa efektowne zwycięstwa poprzedzające mecz z The Blues chyba trochę uśpiły naszą czujność i sprawiły, że poczuliśmy się zbyt pewnie. Mam nadzieję, że ten mecz to będzie taki zimny prysznic dla  moich podopiecznych, który pozwoli zachować koncentrację w kolejnych tygodniach. 


Tymczasem w pucharach cały czas jedziemy jak burza. W meczu 4 rundy Pucharu Ligi znów koncert gry dał Tellerin, zdobywając dwa gole. Jedno trafienie dołożył Rashford, który wreszcie zaczyna strzelać w barwach Tottenhamu. Naszym kolejnym rywalem w drodze po to trofeum będzie ekipa West Hamu. 


A tak naprawdę pokazał swój ofensywny potencjał w meczach Ligi Europy, kiedy w dwóch spotkaniach zdobył trzy gole, między innymi zapewniając nam wygraną w Niemczech nad Augsburgiem. Wygląda na to, że wreszcie mamy zestaw równorzędnych napastników tak, że bez względu na to, który gra, to potrafi zdobywać bramki. Czekamy jeszcze na trafienia Tshimangi, który póki co świetnie dogrywa piłki do partnerów, notując jak dotąd cztery asysty, ale cały czas czeka na swojego premierowego gola w tym sezonie.
 

Odnośnik do komentarza

Listopad 2025:


Premiership:
11/38, 01.11.2025, [2] Tottenham – [4] Arsenal, 3:0 (Martineau x2, Ghannem)
12/38, 09.11.2025, [8] West Ham – [1] Tottenham, 1:1 (Ghannem)
13/38, 23.11.2025, [13] Norwich – [2] Tottenham, 2:2 (Aimati, Eriksen)
14/38, 30.11.2025, [2] Tottenham – [1] Man Utd, 3:2 (Martineau x2, Ghannem)


Liga Europy:
4/6, 06.11.2025, Tottenham – Augsburg, 5:0 (Rashford x2, Aimati, Heinrichs, Onomah)
5/6, 27.11.2025, Tottenham – Viktoria Pilzno, 6:0 (Novak [og], Rashford, Aimati x3, Cook)


Listopad przyniósł powtórkę tego, co widzieliśmy na początku sezonu, czyli bardzo dobra grę u siebie i ledwie remisy wywalczone na wyjazdach. Zwycięstwa przed własną publicznością nad Arsenalem i przede wszystkim to nad Manchesterem United, pozwoliły nam zająć obiecującą pozycję przed atakiem na pozycję lidera angielskiej Premiership. Szkoda, że nie udało się wywalczyć kompletu punktów na obcych stadionach, bo wtedy już na koniec listopada moglibyśmy się cieszyć miejscem na fotelu lidera. 


W Lidze Europy kontynuowaliśmy naszą bardzo dobrą grę. W rezerwowym składzie ze spokojem odprawiamy z kwitkiem kolejnych rywali, a w dwóch listopadowych meczach przed własną publicznością zdobyliśmy w sumie aż jedenaście bramek. Świetną formę strzelecką w Lidze Europy pokazuja nasi napastnik. Aimati zdobył w nich cztery gole, notując hattricka z Pilznem, podczas gdy Rashford dołożył swoje trzy grosze. A raczej trzy bramki, z czego dwie w meczu z Augsburgiem. Ostatni mecz fazy grupowej z Dynamem Kijów będzie już meczem o pietruszkę, bo nasze pierwsze miejsce na koniec tej fazy jest już pewne. 
 

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2025:


Premiership:
15/38, 06.12.2025, [1] Everton – [2] Tottenham, 0:0
16/38, 14.12.2025, [3] Tottenham – [14] Southampton, 6:1 (Tolisso x2, Ghannem, Martineau x2, Adams [og])
17/38, 14.12.2025, [20] Aston Villa – [2] Tottenham, 1:1 (Martineau)
18/38, 21.12.2025, [16] West Brom – [3] Tottenham, 0:3 (Tolisso, Ghannem, Rashford)
19/38, 26.12.2025, [13] Leeds – [2] Tottenham, 1:1 (Ghannem)
20/38, 28.12.2025, [3] Tottenham – [12] Crystal Palace, 6:0 (Aimati x2, Rashford x2, Tellerin, Amrani)


Carling Cup:
¼, 03.12.2025, Tottenham – West Ham, 2:0 (Aimati x2)


Liga Europy: 
6/6, 11.12.2025, Dynamo Kijów – Tottenham, 0:1 (Walker-Peters)


Nieustannie mamy problem ze zdobywaniem punktów na obcych stadionach. W grudniu zaczęlo się od remisu na Goodison, co chyba jednak można było uznać za dobry wynik, biorąc pod uwagę fenomenalny start sezonu w wykonaniu The Toffees, którzy jak dotąd byli liderami Premiership. Zwycięstwa u siebie z Southamptonem i Crystal Palace dawały nam duży komfort, ale gdyby udało się do tego dołożyć komplety punktów z Leeds i Villa Park, mielibyśmy dużo bardziej komfortową sytuację. Z czterech wyjazdowych spotkań, które rozgrywalismy w grudniu, wygraliśmy zaledwie jedno. Z drugiej jednak strony, cały czas poza wyjątkowym meczem z Chelsea, jesteśmy niepokonani w lidze. Liczba remisów sprawia jednak, że Czerwone Diabły wyprzedziły nas w ligowej tabeli, choć nasza pozycja na półmetku i tak nie jest zła. Cały czas trzymamy kontakt z zespołem z Manchesteru.


Zgodnie z planem zdobyliśmy komplet punktów w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy, choć mecz w Kijowie nie był łatwy. Głównie ze względu na fakt konieczności rozgrywania tego spotkania w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy dużym mrozie i padającym w Kijowie śniegu. Jak wiemy bowiem, w grudniu w środkowej Ukrainie jest już pełna zima. Mimo tych niekorzystnych warunków, gol Walker-Petersa, który teraz jest w bardzo dobrej formie, dał nam zwycięstwo i komplet punktów w fazie grupowej. 


Równie skutecznie zaprezentowaliśmy się w ćwierćfinale Pucharu Ligi, gdzie dwa gole Aimatiego dały nam zwycięstwo nad West Hamem i awans do półfinału, w którym zmierzymy się z Bournemouth. 
 

Tabela ligowa na półmetku:

 

| Pos   | Inf   | Team           | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   |  

| 1st   |       | Man Utd        | 18    | 14    | 1     | 3     | 51    | 12    | 39    | 43    |

| 2nd   |       | Everton        | 19    | 13    | 4     | 2     | 35    | 22    | 13    | 43    |

| 3rd   |       | Tottenham      | 19    | 11    | 7     | 1     | 44    | 17    | 27    | 40    |

| 4th   |       | Man City       | 19    | 12    | 3     | 4     | 46    | 21    | 25    | 39    |

| 5th   |       | Liverpool      | 19    | 10    | 5     | 4     | 28    | 12    | 16    | 35    |

| 6th   |       | Norwich        | 19    | 11    | 2     | 6     | 34    | 26    | 8     | 35    |

| 7th   |       | Arsenal        | 19    | 9     | 6     | 4     | 28    | 19    | 9     | 33    |

| 8th   |       | Chelsea        | 19    | 10    | 2     | 7     | 34    | 22    | 12    | 32    |

| 9th   |       | Bournemouth    | 19    | 8     | 7     | 4     | 23    | 20    | 3     | 31    |

| 10th  |       | Watford        | 19    | 8     | 5     | 6     | 22    | 27    | -5    | 29    |

| 11th  |       | West Ham       | 18    | 7     | 6     | 5     | 21    | 18    | 3     | 27    |

| 12th  |       | Newcastle      | 19    | 7     | 3     | 9     | 27    | 24    | 3     | 24    |

| 13th  |       | Southampton    | 20    | 6     | 3     | 11    | 27    | 39    | -12   | 21    |

| 14th  |       | Crystal Palace | 18    | 5     | 1     | 12    | 16    | 39    | -23   | 16    |

| 15th  |       | Leeds          | 19    | 4     | 3     | 12    | 18    | 32    | -14   | 15    |

| 16th  |       | Birmingham     | 19    | 3     | 5     | 11    | 24    | 44    | -20   | 14    |

| 17th  |       | West Brom      | 19    | 3     | 5     | 11    | 22    | 49    | -27   | 14    |

| 18th  |       | Stoke          | 19    | 2     | 6     | 11    | 18    | 35    | -17   | 12    |

| 19th  |       | Nottm Forest   | 19    | 2     | 6     | 11    | 15    | 32    | -17   | 12    |

| 20th  |       | Aston Villa    | 19    | 2     | 4     | 13    | 12    | 35    | -23   | 10    |

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2026:

 

Transfery do klubu:

Raul Coste (RUM, 18, 8A / 1G, M C) <= Rapid Bukareszt, 8 mln

Rade Sreckovic (SRB, 18, 3A / 0G, DM/M C) <= AEK Ateny, 6 mln

 

Transfery z klubu:

Vanderson => Sporting Lizbona, 12,75 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Raul Coste => Rennes

Rade Sreckovic => Valencia

 

Premiership:

21/38, 01.01.2026, [3] Tottenham – [10] Watford, 3:1 (Walker-Peters, Rashford, Amrani)

22/38, 10.01.2026, [4] Man City – [2] Tottenham, 1:0

23/38, 18.01.2026, [9] Bournemouth – [3] Tottenham, 1:2 (Ghannem, Rashford)

24/38, 21.01.2026, [2] Tottenham – [5] Liverpool, 3:1 (Lemar, Aimati x2)

25/38, 24.01.2026, [2] Tottenham – [12] Newcastle, 2:0 (Rashford, Tolisso)

 

FA Cup:

3 runda, 04.01.2026, Tottenham – Cardiff, 1:0 (Walker-Peters)

4 runda, 31.01.2026, Man City – Tottenham, 1:0

 

Carling Cup:

½, 14.01.2026, Bournemouth – Tottenham, 1:1 (Ghannem)

½, 28.01.2026, Tottenham – Bournemouth, 3:0 (Rashford, Tellerin, Tshimanga)

 

Na początku roku do drużyny dołączyło dwóch bardzo młodych I niezwykle utalentowanych piłkarzy o słowiańskich korzeniach. Obaj, zarówno Rumun, jak i Serb zostali natychmiast wypożyczeni do innych klubów w Europie, aby mieli szansę na regularne występy. Z klubem tymczasem pożegnał się Vanderson, który obraził się na mnie jeszcze latem, a że wtedy nie udało mi się znaleźć kupca na usługi Brazylijczyka, tak transfer doszedł do skutku dopiero w zimowym oknie. Szkoda, bo Vanderson to dobry piłkarz, ale w głowie ma siano i dlatego nie było dla niego miejsca w zespole.

 

Tymczasem w rozgrywkach ligowych w styczniu pokazaliśmy bardzo dobrą formę. Poza jedną porażką z Manchesterem City, zanotowaliśmy cztery wygrane, które nawet pozwoliły nam na koniec miesiąca awansować na fotel lidera. Uwagę zwraca przede wszystkim bardzo dobra forma Rashforda, który zdobył trzy bramki w swoich czterech występach ligowych w styczniu. Wreszcie udało nam się też wygrać ligowy mecz wyjazdowy. Miało to miejsce w starciu z Bournemouth.

 

A z ekipą Wiśni mierzyliśmy się kilka dni wcześniej w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ligi i nie zagraliśmy tam najlepszego meczu, ledwie remisując. W rewanżu jednak pokazaliśmy klasę i po trzech bramkach udało się wygrać i awansować do finału. O puchar zagramy na początku marca z... Burnley. Wydaje się zatem, że Puchar Ligi jest jak najbardziej na wyciągnięcie ręki.

 

Szkoda tylko, że tak szybko zakończyła się nasza przygoda z drugim krajowym pucharem, bo choć udało się awansować do czwartej rundy Pucharu Anglii, to tam musieliśmy, po raz drugi w tym sezonie, uznać wyższość Manchesteru City. Puchar Anglii w tym sezonie na pewno nie dla nas.  

Odnośnik do komentarza

Luty 2026:

 

Premiership:

26/38, 03.02.2026, [15] Birmingham – [1] Tottenham, 0:4 (Lemar x3, Martineau)

27/38, 08.02.2026, [1] Tottenham – [18] Stoke, 1:0 (Ghannem)

28/38, 14.02.2026, [19] Nottingham Forrest – [1] Tottenham, 1:3 (Eriksen, Tshimanga x2)

 

Liga Europy:

1/16, 19.02.2026, Rapid Wiedeń – Tottenham, 0:4 (Tshimanga, Rashford x2, Lemar)

1/16, 26.02.2026, Tottenham – Rapid Wiedeń, 5:1 (Rashford x4, Aimati)

 

W lutym rozegraliśmy trzy spotkania ligowe I trzeba przyznać, że był to dla nas bardzo udany miesiąc. Bo jak inaczej ocenić komplet trzech zwycięstw i aż osiem bramek strzelonych w tych spotkaniach. Mecz z Birmingham był koncertem Lemara, który ustrzelił hattricka, ale mnie najbardziej ucieszyła wygrana nad Nottingham Forrest, kiedy dwie bramki zdobył Tshimanga. Co prawda, obie te bramki zdobył po rzutach karnych, ale cieszy przede wszystkim fakt, że Belg się w końcu przełamał.

 

Powróciliśmy też do gry w Lidze Europy, gdzie bez kłopotów wyeliminowaliśmy z dalszych gier wiedeński Rapid, zdobywając w sumie w dwumeczu aż dziewięć bramek. Znów w meczach Ligi Europy formą błysnęli nasi napastnicy. Rashford w tym dwumeczu zdobył w sumie sześć bramek, czym bardzo wydatnie poprawił sobie swoje strzeleckie statystyki. O ćwierćfinał w marcu zagramy z tureckim Galatasaray.

Odnośnik do komentarza

Marzec 2026:

 

Premiership:

29/38, 04.03.2026, [1] Tottenham – [3] Chelsea, 0:0

30/38, 07.03.2026, [4] Arsenal – [1] Tottenham, 2:0

31/38, 22.03.2026, [2] Tottenham – [12] Norwich, 2:0 (Tolisso, Ghannem)

 

Carling Cup:

Finał, 01.03.2026, Burnley – Tottenham, 1:2 (Rashford, Antonio)

 

Liga Europy:

1/8, 12.03.2026, Galatasaray – Tottenham, 0:1 (Tellerin)

1/8, 19.03.2026, Tottenham – Galatasaray, 3:1 (Rashford, Cook, Aimati)

 

Marzec rozpoczęliśmy od finału Pucharu Ligi, w którym Burnley, postawione w roli kopciuszka, postawiło nam bardzo trudne warunki, ale szczęśliwie udało się rywala pokonać I tym samym trofeum to zasiliło naszą gablotę.

 

Szkoda tylko, że zepsuła się nasza forma ligowa. Dwa derbowe mecze rozgrywane na początku marca dały nam w sumie zaledwie jeden punkt i w efekcie spadliśmy na pozycję wicelidera. Na zakończenie miesiąca pokonaliśmy co prawda Norwich, ale Man Utd złapał kontakt i teraz będzie już bardzo trudno wyprzedzić Czerwone Diabły,

 

Na szczęście te przejściowe problemy w rozgrywkach ligowych nie  uwidoczniły sie w meczach Ligi Europy, gdzie konsekwentnie grający rezerwowy skład Tottenhamu odprawił z kwitkiem Galatasaray. Widać, że to już większa klasa rywala niż Rapid, bo wbiliśmy Turkom o połowę mniej goli, niż Rapidowi, ale nadal nasz awans do kolejnej fazy ani przez chwilę nie był zagrożony. W ćwierćfinale zmierzymy się z włoskim Napoli i to chyba będzie pierwszy poważniejszy test dla moich podopiecznych w tych rozgrywkach.

Odnośnik do komentarza
  • Makk zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...