Skocz do zawartości

FC Barcelona


Rekomendowane odpowiedzi

IMO, nie wiele wieksze, niz kazda obrona swiata grajac na Old Trafford z United w szczycie formy. :)

 

A tak, btw., sadzac po lekturze wczorajszego livescora to Ty nie ogladales meczu :) , a podpierac sie na relacjach za bardzo nie ma co. :)

 

Chodzi ci o ten Manchester, który teraz ma dołek :> I który ostatnio ma problemy z wygrywaniem meczów :> O ten Manchester który nie zrobił by praktycznie żadnej akcji gdyby nie fantazja zawodników Barcy :>:P

 

a Stekeelenburg to gwiazda FMa to o czym tu dyskutować?

 

Akurat patrząc czasem na mecze Ajaxu tak może się wydawać, Stekelenburg dobre mecze przeplata ze złymi :>

Odnośnik do komentarza
A skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak źle?

 

heh, Prof :P. Nie twierdze, ze jest dobrze. :)

 

Po prostu gdy czlowiek wchodzi do tematu o Barcy i widzi "z ust" ludzi, ktorzy na futbolu sie znaja jak malo kto, teksty typu : "wywalic cala obrone, zostawic max Puyola", "fuera Valdez, kupmy Hohenheimena z Reading ;)" itd., to sie noz w kieszeni otwiera.

Odnośnik do komentarza
Akurat patrząc czasem na mecze Ajaxu tak może się wydawać, Stekelenburg dobre mecze przeplata ze złymi

Akurat nie przypominam sobie żadnego babola w stylu VV w wykonaniu Steka :] Przypomnij mi bo jakoś mnie pamięć zawodzi.

 

I założę się, że Velthuizena to towarzysz Striker nie widział w żadnym meczu a śmie się wypowiadać na jego temat.

Odnośnik do komentarza
Akurat patrząc czasem na mecze Ajaxu tak może się wydawać, Stekelenburg dobre mecze przeplata ze złymi

Akurat nie przypominam sobie żadnego babola w stylu VV w wykonaniu Steka :] Przypomnij mi bo jakoś mnie pamięć zawodzi.

 

I założę się, że Velthuizena to towarzysz Striker nie widział w żadnym meczu a śmie się wypowiadać na jego temat.

 

Kurcze akurat teraz nie znajde babola, raczej niepewne interwencje, jak już może coś z początku sezonu :> Ale nie pamiętam też żeby uratował Ajaxowi punkty :) Taki kolejny "rzemieślnik", broni co musi i nic ponadto. No i raczej kontuzjogenny :>

Odnośnik do komentarza
Istnieją jeszcze skróty w necie i relacja radiowa, wyobraźni przestrzennej mi jeszcze telewizja nie zabiła. To tylko powiedz jeszcze, jakim cudem ze świetnym bramkarzem, pewną obroną i gwiazdami w ataku nie ma Barcelony w finale Ligi Mistrzów, w finale Copa del Rey ani lada moment na podium Primera Division?

 

Uwaga, uwaga. :P Nie twierdze, ze mamy swietna obrone. Nie zgadzam sie jednakowoz na nazywanie ich banda patalachow i checia wywalenia jej calej z malymi wyjatkami.

 

O Valdesie juz za duzo napisalem ;).

 

O ataku , takze, gdzie stwierdzilem, ze ten sezon jest tak slaby wlasnie z powodu slebj dyspozycji pilkarzy tej formacji. :)

 

Mimo wszytko twierdze, iz mamy swietna pake, ktora ma problemy natury mentalnej(gwiazdorzenie, odcinanie kuponow...) i brak pomyslu na gre ze strony trenera.

 

Icon, czemu od razu rotfle? Czemu nazywanie fanatykami( skad wogole taki wniosek :wow:)? No prosze Cie. :] Naprawde spojz na to trzezwo. Skoro Stekeleenburg taki wspanialy to czemu nikt sie o niego z europejskiej czolowki nie ubiega, mimo iz za talent uchodzi od dawna? Tego drugiego Holendra, czy Adlera naprawde chce przemilczec :].

Odnośnik do komentarza
I założę się, że Velthuizena to towarzysz Striker nie widział w żadnym meczu a śmie się wypowiadać na jego temat.

 

Podobnie jak Adama Waligóre, mimo to stwierdzam, ze do Barcy sie nie nadaje. :)

 

Znajmy proporcje. :)

 

A to, ze ktos gdzies tam ( czy nawet w Ajaxie) broni wspaniale, to nie znaczy , ze w takim klubie jak Barca tez bedzie. Me_who swietnie to argumentowal.

Odnośnik do komentarza
Icon, czemu od razu rotfle? Czemu nazywanie fanatykami( skad wogole taki wniosek :wow:)? No prosze Cie.

Stąd, że nie wiedzieć czemu VV ma grono takich wielbicieli, którzy nawet po jego wielkich wpadkach nie potrafili przyznać, że puścił babola.

Naprawde spojz na to trzezwo.

Patrze na trzeźwo. Miał u mnie na początku wielki kredyt zaufania ale go nie wykorzystał. Kiedyś go broniłem ale teraz mam tych jego interwencji powyżej uszu. Co zrobił wczoraj? Odstawił rękę! Nie twierdzę, że mógł obronić strzał ale po co cofał rękę? I w każdym meczu ma takie wpadki. Co zrobił w meczu ligowym? Poślizgnął się... No litości.

Skoro Stekeleenburg taki wspanialy to czemu nikt sie o niego z europejskiej czolowki nie ubiega, mimo iz za talent uchodzi od dawna?

Bo jest kontuzjogenny. Zawsze kiedy mieli na niego "ochotę" działacze innych klubów to odnosił kontuzję.

Tego drugiego Holendra, czy Adlera naprawde chce przemilczec

ten drugi Holender jest uznawany w swoim kraju za następcę van der Sara :] Widziałeś choć jeden mecz Vitesse? Widziałeś jakie on beznadziejne piłki wyciąga?

Odnośnik do komentarza
A to, ze ktos gdzies tam ( czy nawet w Ajaxie) broni wspaniale, to nie znaczy , ze w takim klubie jak Barca tez bedzie. Me_who swietnie to argumentowal.

 

Nie znaczy to też, że będzie słabszy od VV :> A choćby i był to jest młody i napewno miałby szanse powalczyć z VV.

 

Czyli co - zostawiamy jak jest, może za rok, dwa, czy dziesięć się przełamią? Tej drużynie potrzebny jest wstrząs taki sam, jaki przeżył w tym sezonie Real. Inaczej nic z tego nie będzie i po raz trzeci z rzędu będziemy tylko przeżywać rozczarowania.

 

Całe szczęście kibicuje Milanowi więc nic mnie nie zdziwi i jestem odporny na brak zmian :P

Odnośnik do komentarza
Czyli co - zostawiamy jak jest, może za rok, dwa, czy dziesięć się przełamią?

 

Nie. Pozbywamy sie panow typu Edmil, Ule czy Thuram, zmieniamy koncepcje gry i probujemy mentalnosc zawodnikow, co na to chwile IMO wiaze sie nierozerwalnie ze zmiana trenera. Ci pilkarze nie zapomnieli w rok czy dwa jak sie gra, zapewniam, a i kupic szczerze mowiac nie ma kogo, zeby sobie mozna bylo trzepac rewolucje bez glowy.

 

Stąd, że nie wiedzieć czemu VV ma grono takich wielbicieli, którzy nawet po jego wielkich wpadkach nie potrafili przyznać, że puścił babola.

 

Ale ja przyznawalem. Pisalem o tym wyzej. Po prostu uwazam, ze w tej chwili VV wcale tych baboli nie ma wiecej niz inni z "topu". Troche przylgnela do niego latka "babolarza" i kazdy analizuje tracone bramki pod katem zwalenia na niego winy :P, cos w tym IMO jest. Mnie tez czasami irytuja Ci, ktorzy nie dostrzegaja swietnych interwencji i "ratowania dupy", jakie mu sie zdarzaja. ;)

 

 

ten drugi Holender jest uznawany w swoim kraju za następcę van der Sara Widziałeś choć jeden mecz Vitesse? Widziałeś jakie on beznadziejne piłki wyciąga?

 

Nie widzialem, wierze ze wyciaga, w tym fachu jest takich gosci wielu, dopoki nie trafiaja do wielkich kulbow. Bronic w Vittese, a bronic w Barcy to kompletnieeee co innego. Presja i te sprawy, najwieksi twardziele i wyjadacze ( po 30 ) sobie nie radzili( patrz:Rustu).

Odnośnik do komentarza

Dobra, to teraz kilka słów ode mnie

 

Po pierwsze: bramkarz.

W tym momencie Valdes jest i tak jednym z najlepszych bramkarzy w Primera Division, ale wcale to nie znaczy, że jest bramkarzem na tyle dobrym, by grać w Barcelonie. Jeszcze dwa, trzy lata temu jeździłem po VV jak po łysej kobyle, ale ostatnio poczynił on ogromne postępy i baboli jest dużo mniej niż kiedyś. Nadal nie jest to jednak bramkarz klasy światowej. Chodzi o to, że chociaż poprawił się może w typowo bramkarskim rzemiośle, to jednak nadal jest u niego problem z kon-centracją. Potrafi nagle zasnąć na chwilę na boisku i po chwili już mamy babol. Ale czasem, gdy się skupi na grze to wyciąga takie piłki, że głowa mała. Niestety na taką chimeryczność pozwolić sobie nie możemy i dlatego chciałbym, żeby w Barcelonie znalazł się jakiś starszy, doświadczony i ograny na najwyższym, światowym poziomie, bramkarz (Buffon, Reina?). Jorquera to nawet nie-stety nie jest poziom na rezerwowego w Barcelonie. Kimś takim powinien zostać Valdes.

 

Po drugie: obrona.

Tutaj sprawa jest nawet podobna do tego, co napisałem odnośnie bramkarza. Zauważmy, że obro-na Barcelony sprawuje się nieźle, jeśli chodzi o odebranie piłki, zablokowanie strzału, dośrodko-wania, wślizgi, itd. Ale problemy pojawiają się w momencie, gdy po odebraniu piłki trzeba ją za-grać do przodu. Moim zdaniem to największa bolączka Barcelony w ostatnich tygodniach. Nie potrafimy dobrze wyprowadzić piłki ze swojej połowy. Obrońcy zapominają, że ich zadaniem jest nie tylko zabranie piłki przeciwnikowi ale też udane rozpoczęcie akcji ofensywnej, a przynajmniej nie zrobienie tego w sposób taki, który otwiera drogę do bramki rywalowi jednym, dwoma poda-niami. Uważam, że obrońcy tacy jak Puyol, czy Milito (nawet też Marquez) to nadal świetni fa-chowcy, ale chwilami zapominają się gdy trzeba po odebraniu piłki zrobić z nią coś sensownego. Zgadzam się co do tego, że w Barcelonie minął już czas takich graczy jak Oleguer, Edmilson i Thuram, którzy są na tę drużynę po prostu za słabi. Zambrotty jeszcze bym nie skreślał. Na lewej obronie mamy Abidala, który świetne mecze przeplata słabymi, w których jest kompletnie niewi-doczny oraz Silvinho, który moim zdaniem jest w całkiem niezłej formie i jeśli jest na boisku to z jego gry wynika dla nas wiele pożytku, ale niestety jego wiek, a co za tym idzie przygotowanie fizyczne, uniemożliwia mu grę, jakiej wymaga się obecnie od bocznych obrońców.

 

Po trzecie: pomoc.

Tutaj bardzo ciężko ocenić mi formację, w której mamy przecież prawdziwy urodzaj. Co z tego, skoro niewiele z niego wynika. Najjaśniejszym punktem linii pomocy jest Toure, który okazał się świetnym transferem i moim zdaniem najlepszym defensywnym pomocnikiem od czasu Pepe Gu-ardioli. Ale jeśli chodzi o konstruowanie akcji ofensywnych to już jest gorzej. Podania Xaviego, mimo, że zawsze precyzyjne, nie są już dla rywali tak zaskakujące. Odnośnie Xaviego to muszę go jednak pochwalić za niezłą skuteczność w tym sezonie. Wszystko wskazuje na to, że w tych roz-grywkach Xavi zanotuje najlepszy dorobek bramkowy w całej swojej karierze. Iniesta gra fanta-styczne mecze, ale często trafiają mu się też takie, w których jest zupełnie niewidoczny i to zarów-no gdy występuje na środku jak i na lewym skrzydle. Nie wiem co się stało z jego kreatywnością. Uważam, że błędem Rijkaarda jest dawanie tak mało szans Gudjohnsenowi, któremu przekwalifi-kowanie z napastnika na defensywnego (?) pomocnika wyraźnie posłużyło i na tej pozycji uwa-żam, że gra bardzo dobrze. Wszystko za sprawą ogromnej determinacji, którą wkłada w grę. Nie widzę jej niestety u innych naszych pomocników (poza Toure). Islandczyk nie odpuszcza żadnej piłki, gra po angielsku i to mi się bardzo w nim podoba. Gdybym miał wskazać ewentualnych gra-czy, których chętnie widziałbym w Barcelonie to na pewno byliby to piłkarze z Wysp, którym zawsze chce się biegać. Bardzo bym chciał, żeby do Barcy trafili tacy gracze jak Essien, czy Joe Cole, ale wiem, że to marzenie ściętej głowy.

 

Po czwarte: atak.

Teoretycznie powinniśmy mówić o problemie bogactwa jeśli chodzi o atak Barcelony, ale nieko-niecznie tak jest, bo napastnicy Barcy najwyraźniej zapomnieli na czym polega ich rola na boisku. W ostatnich tygodniach Barcelona stała się jedną z najmniej skutecznych drużyn w Europie (z resztą po prawdzie to w całym sezonie nie imponowała strzelaniem wielu bramek, może paroma wyjątkami, jak mecze z Murcią czy Levante, ale co to za przeciwnicy?). Obecnie obserwujemy wielką niemoc napastników, którzy mają problem ze zdobywaniem bramek. Wiele z tych zmar-nowanych sytuacji bierze się z powszechnej w Barcelonie ochocie do wejścia z piłką do bramki. Denerwuje mnie natomiast linczowanie Eto'o, który przecież ma naprawdę udany sezon i pewnie gdyby nie długa kontuzja to byłby jednym z liderów klasyfikacji strzelców. Przecież jeszcze do niedawna miał średnią 1 bramki na mecz ligowy - który inny piłkarz w lidze (ba, w Europie?) mo-że się taką średnią poszczycić? 14 bramek strzelonych w trzy, cztery miesiące to nie jest zły wynik i uważam, że pozbycie się Eto'o byłoby błędem. Dużo lepiej sprzedać Ronaldinho, który chyba wreszcie na dobre stracił uznanie w oczach całego szefostwa Barcy i faktycznie po sezonie odej-dzie (mam tylko nadzieję, że trafi do klubu, który zaoferuje za niego najwięcej (Man City?)). Messi to piłkarz który chciałby sam wygrać mecz, dużo biega i się stara, ale chyba nie dociera do niego, że sam tego nie osiągnie i często zamiast świetnej gry obserwujemy totalnie bezproduktyw-ne dryblingi (często nieudane, bo rywale już wiedzą, kto to Messi i zawsze pilnuje go przynajmniej dwóch graczy). Co do młodych wilków: Bojana i dos Santosa to zdania mam podzielone. Bojan wyrasta nam na naprawdę klasowego napastnika i w przeciwieństwie do co po niektórych graczy tej formacji - naprawdę mu zależy. Dos Santos to egon jakich mało i ja dla takich piłkarzy nie wi-dzę miejsca w Blaugranie. Jeśli zaś chodzi o Henry'ego to uważam, że za szybko jest by go skre-ślać. Nie gra olśniewająco, ale przez cały sezon ma jakieś problemy ze zdrowiem. To go trochę tłumaczy. Ale następny sezon (o ile Francuz nadal będzie grał w Barcelonie) będzie decydujący.

Odnośnik do komentarza

Ja też napiszę coś od siebie.

BRAMKARZE: Victor Valdés, José Pinto, Albert Jorquera.

Żaden z bramkarzy, których posiadamy nie prezentuje klasy, która gwarantowałaby mu miejsce w podstawowej jedenastce FC Barcelony (przynajmniej w moich oczach). Zgadzam się, że VV nie popełnia już tak katastrofalnych błędów, nie wpuszcza baboli i gra naprawdę lepiej, ale to nie jest ten poziom! Blaugrana potrzebuje goalkeepera, który będzie potrafił wygrać jej mecz w pojedynkę, dzięki fantastycznemu refleksowi, dobremu dniu, czy niebywałemu szczęściu. Jose Pinto i Alber Jorquera to zupełnie nie ten poziom. Mam głęboką nadzieję, że nowy trener (o czym już wielokrotnie wspominałem) przejrzy na oczy i pokusi się o transfer bramkarza, który zapewni spokój w szeregach defensywnych. Jeśli mówimy o nowym zawodniku, to mamy dwie opcje: kupić piłkarza światowej klasy, który od razu wskoczy między słupki albo gracza młodego, perspektywicznego, ale prezentującego poziom, który pozwoli mu rywalizować z VV, jak równy z równym. Osobiście skłaniałbym się ku temu drugiemu, ale nie miałbym nic przeciwko goalkeeperowi ze światowej czołówki.

POTENCJALNE TRANSFERY: Gianluigi Buffon (Juventus Turyn), Igor Akinfeev (CSKA Moskwa), Manuel Neuer (Schalke Gelsenkirchen).

 

OBROŃCY: Gabriel Milito, Rafael Márquez, Carles Puyol, Gianluca Zambrotta, Sylvinho, Lilian Thuram, Éric Abidal, Oleguer Presas, Edmílson José.

Przed sezonem bardzo cieszyłem się, że w końcu będziemy mieli defensywę z najwyższej półki. Długie wahania pomiędzy Milito a Chivu robiły wrażenie. Oprócz tego Abidal, który świetnie spisywał się w Niemczech oraz Puyol i Zambrotta, którzy już wcześniej potwierdzili swoją klasę - mamy obronę marzeń. Rzeczywistość okazała się inna. Argentyńczyk potrafił popełniać żenujące błędy, po których wpadało mnóstwo bramek, wicemistrz świata początek miał rzeczywiście fantastyczny - często angażował się w akcje ofensywne, wspomagał partnerów z ataku, potrafił odnajdywać się w każdej sytuacji. Niestety później, podobnie jak cała Barca, stracił tą formę. Puyol, którego uważam za najlepszego środkowego obrońcę świata, także nie zaliczy tego sezonu do udanych. Potrafił przeplatać wspaniałe mecze fatalnymi. Mimo to, jak niektórzy twierdzą, nie wyrzucałbym go z całą resztą naszych defensorów. Gianluca Zambrotta, którego zapewne zbyt obiektywnie nie ocenię, bo nie wiedzieć czemu, bardzo go lubię, pokazał, że potrafi grać na poziomie. Jednak widoczne było w jego grze małe zaangażowanie, znudzenie oraz brak motywacji. Jeżeli plotki o rzekomej chęci powrotu okażą się prawdą, to myślę, że nie powinniśmy mu robić problemów z odejściem. Rafael Marquez - potrafi zagrać i fantastycznie, i bardzo źle. Sylvinho jest porządnym zawodnikiem i potrafi zastępować Abidala. Czas Thurama powoli mija, więc wydaje mi się, że na zakończenie kariery powinien udać się gdzie indziej. Co Oleguer i Edmilson robią w Barcy? Nie mam zielonego pojęcia. Mam nadzieję, że w następnym sezonie numery "23" i "15" należeć będą do kogoś zupełnie innego.

POTENCJALNE TRANSFERY: Ezequiel Garay (Racing Santander), Mathieu Bodmer (Olimpique Lyon), Lucio (Bayern Monachium), Micah Richards (Manchester City), Daniel Alves (Sevilla), Philipp Lahm (Bayern Monachium), Maicon (Inter Mediolan).

 

POMOCNICY: Xavier Hernández, Andrés Iniesta, Anderson Deco, Yaya Touré, Eidur Gudjohnsen.

Silna formacja, aczkolwiek wybrakowana. Przynajmniej moim zdaniem. W tym sezonie nasza pomoc grała bez pomysłu, polotu, zbyt przewidywalnie - potrzeba zmian, naprawdę. Nie mamy tutaj dużego pola manewru. Porządna gra Deco i Iniesty, bardzo dobra Yaya Toure, którego transfer okazał się strzałem w "10". Według mnie, Islandczyk grał zdecydowanie za mało w drugiej linii. Pokazał, że ma do tego predyspozycje i wydaje mi się, że powinien zostać na kolejny sezon. Deco to, podobnie jak Ronaldinho, przeszłość. Mam nadzieję, że jedynie w Blaugranie, bo obaj pokazali, że są fantastycznymi piłkarzami. Widać na boisku, że Portugalczyk nie ma już motywacji. Powinien odejść. Sądzę, że do Barcy powinien trafić pomocnik, który wniesie sporo ożywienia do gry ofensywnej. Wydaje mi się, że powinna to być wielka gwiazda. Zdaję sobie jednak sprawę, że takiego gracza będzie bardzo ciężko wyciągnąć.

POTENCJALNE TRANSFERY: Francesc Fabregas (Arsenal Londyn), Frank Lampard (Chelsea Londyn), Miguel Veloso (Sporting Lizbona), Xabi Alonso (FC Liverpool), Michael Essien (Chelsea Londyn), Joe Cole (Chelsea Londyn), Franck Ribery (Bayern Monachium).

 

NAPASTNICY: Samuel Eto'o, Ronaldinho Gaucho, Thierry Henry, Giovani Dos Santos, Santiago Ezquerro, Lionel Messi, Bojan Krkić.

Jak już wspominał Fenomen, teoretycznie jest to nasza najlepsza formacja. Kłopot bogactwa, wielka klasa, gwiazdy światowej piłki + młodzież, która będzie stanowić o sile Blaugrany w przyszłości. Rzeczywistość okazała się całkiem inna... Eto'o kontuzja, strzelanie fochów, marnowanie okazji. Całkowicie wypalony Ronaldinho. Niemogący zaaklimatywać się w Hiszpanii Henry, zbyt arogancki Messi, samolubny Giovani oraz Bojan, który okazał się najlepszym z graczy pierwszej linii. Wydaje mi się, że Samuel powinien pozostać w Barcelonie, bo naprawdę na to zasługuje. Dinho, o którym już wcześniej wspominałem, musi zmienić miejsce gry, bo jego czas w Barcy dobiega końca. On się męczy u nas, my się meczymy z nim - to nie ma sensu. Thierry Henry - bardzo go lubię i podziwiam, powinien pozostać i dostawać więcej szans gry. Giovani i Bojan to melodia przyszłości, muszą jednak wiele się jeszcze nauczyć. Messi - klasa sama w sobie, która ma jedną wadę. Powinien w końcu dostrzec to, że na boisku nie jest sam, a ma 10 partnerów, którzy są równie ważni jak on. Ezquerro już dawno powinien opuścić ten klub - to nie jest jego poziom. Nie trzeba wielkich wzmocnień - wystarczy ktoś, kto potrafił będzie rywalizować o pierwszy skład.

POTENCJALNE TRANSFERY: Karim Benzema (Olimpique Lyon), Klaas-Jan Huntelaar (Ajax Amsterdam), Luca Toni (Bayern Monachium).

 

TRENER: Frank Rijkaard.

Niestety, on także powinien opuścić drużynę. Nie ma pomysłu na grę, taktyka już nie działa, 1500 podań także. Powinien odejść w dobrych okolicznościach, bez pretensji - wiele zrobił dla tego klubu. Nie potrafił już jednak zapanować nad rozwydrzonymi gwiazdorami, nie dbał o dyscyplinę. Spełnił swoje zadanie, teraz czas na kogoś innego. Chciałbym, by Barcę poprowadził ktoś, kto zmieni taktykę, nie będzie traktował piłkarzy jak swoich kumpli. Musi panować nad dyscypliną i dbać o dobrą atmosferę. Nie mam swoich typów - oby był to ktoś, kto poprowadzi FC Barcelonę do wielkich triumfów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...