Skocz do zawartości

Po lepsze życie


Jahu

Rekomendowane odpowiedzi

Maj 2015

 

 

W Maju liczył się dla nas tylko jeden mecz wielki finał FA CUP na Wembley. To było spotkanie szalonej walki oba zespoły wylewały w nim litry potu. Pierwsi na prowadzenie w tym meczu wyszli gracze Swansea i do przerwy to oni cieszyli się z prowadzenia. W drugiej połowie zaczęliśmy grać lepiej. 87. Minuta wychodzimy z akcją piłka trafia do Fierro a ten z najbliższej odległości doprowadza do remisu! Koniec meczu! Dogrywka też nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc o wygranej w pucharze zadecydują karne. W nich wszyscy strzelają świetnie do 6 serii wtedy to jednak gracz Łabędzi się myli! U nas do karnego podchodzi Gaya i strzela pewnie! PUCHAR ANGLI DLA WEST HAMU! POTRÓJNA KORONA DLA MŁOTÓW! Szał radości na trybunach oraz na murawie!!!

 

Pozostałe mecze w tym miesiącu mogłem potraktować już jak sparingi I tak je potraktowałem wystawiając rezerwowy skład. Cieszy mnie, że rezerwowa 11 też gra dobrze. Na pewno cieszy mnie gol naszego wychowanka Hendersona.

 

Newcastle 4-1 ( Noble X2, Payet, Rescaldani )

Swansea 1-1 Karne 6-5 ( Fierro )

Chelsea 1-0 ( Henderson )

Liverpool 2-1 ( Nolan, Fierro )

 

W lidze zdobyliśmy gigantyczną liczbę punktów, ale jak się nie przegrywa ;)

 

Tabela

 

Po sezonie zostały rozdane nagrody indywidualne.

 

I tak Piłkarzem Sezonu został:

 

Mata!

 

Król Strzelców powędrował do:

 

Augero!

 

Nagroda dla Młodego Piłkarza po wędrowała do:

 

Eriksen!

 

A Bramkarzem Roku został:

 

Cech!

 

A tak przedstawia się:

 

11 Roku!

 

Po ogłoszeniu nagród mogłem się udać spokojnie na wakacje. W tym roku wybrałem Kanary. Do gry West Ham wróci 12.07.2015r...

Odnośnik do komentarza

Maj 2015

Bilans: 3-0-0

Liga: 1, 28-10-0, +50

Puchar Angli: Swansea 1-1 Karne 6-5

Puchar Ligi: M.City 1-0

Transfery ( Maj )

 

Transfery

 

Anglia: West Ham ( +15 ) Mistrz

Francja: Bordeaux ( +4 ) Mistrz!

Hiszpania: Barcelona ( +15 ) Mistrz

 

Liga Europy

 

Liga Mistrzów

 

Po sezonie dostałem propozycje pracy w Chelsea i Arsenalu ale w Chelsea mnie nie chcieli woleli Bielse ich starta :P A w Arsenalu odpadłem po rozmowie kwalifikacyjnej a trenerem został Loew.

Odnośnik do komentarza

Czerwiec- Lipiec 2015

 

 

To były szalone dwa miesiące zbrojenia się w okienku transferowym, aby podbić Europę. Zanim zacząłem dokonywać transferów w Czerwcu z Australią zagrałem dwa mecze towarzyskie. W pierwszym z nich zostaliśmy rozgromieni przez Japonię 0-5... W drugim już na szczęście zagraliśmy o wiele lepiej i po dwóch golach Cahilla oraz jednym Bresciano pokonaliśmy Iran różnicą trzech goli. Następne spotkanie Kadry odbędą się we Wrześniu.

 

W klubie w okresie Czerwcowo- Lipcowym rozegrałem w sumie pięć spotkań towarzyskich. Były wybitne spotkania jak z Chińskim Jiangsu gdzie błyszczał Fierro strzelec trzech goli. Czy też bardzo dobry mecz z Niemieckim Leverkusen, który pokonaliśmy 3-1 po dwóch golach Mosesa i trafieniu Fierro. Były też głupie remisy jak 2-2 z Morecambe czy 3-3 z Czeskimi Teplicami. Jedyną porażkę i to skromną ponieśliśmy z Brugge 0-1. W sumie w tych sparingach wygraliśmy dwa mecze dwa zremisowaliśmy a jeden przegraliśmy. W tych spotkaniach zdobyliśmy 13 goli a straciliśmy tych goli 8. Więc z tych spotkań mogłem być w miarę zadowolony.

 

Jeśli lato to transfery i to transfery, które miały nam pomóc zwojować Ligę Mistrzów.

 

I tak ze Srok przybył do nas za 2,3 mln:

 

Taylor!

 

Za 5 mln dołączył do nas szalenie szybki skrzydłowy Kaaaaaaaamil!:

 

Grosicki!

 

Na prawe skrzydło z Norwich zakupiliśmy:

 

Redmonda!

 

Kolejnym zawodnikiem, który nas wzmocnił za darmo został:

 

Giovinco!

 

A na koniec transfer, który miał zabezpieczyć naszą linię środkową boiska na lata. Za śmieszne 8 mln z MU przybył do nas:

 

Herrera!!!

 

Potrzebuję jeszcze tylko klasowego napastnika, który będzie mógł w razie potrzeby „zluzować” Fierro. Sezon zaczniemy od meczu z M. City o Tarczę Wspólnoty a na pierwszą kolejką udamy się na derby Londynu z Arsenalem. Emocje sezonu 2015/2016 czas start!

 

Japonia 0-5

Iran 3-1 ( Bresciano, Cahill X2 )

Jiangsu 5-1 ( Malone, Fierro X3, Girard )

Brugge 0-1
Leverkusen 3-1 ( Fierro,Moses X2 )
Morecambe 2-2 ( Nolan, Thomas )
Teplice 3-3 ( Noble, Berahino, Hunt )

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2015

 

 

Zanim zaczęliśmy rozgrywki o stawkę w Sierpniu zagraliśmy jeszcze dwa mecze towarzyskie. Zanotowaliśmy w nich remis z Catanią oraz rozbiliśmy Lazio.

 

W meczu o Tarczę Wspólnoty mierzyliśmy się z M. City. Źle graliśmy w pierwszej połowie tego meczu nie kleiła nam się w niej gra a po bramce Augero przegrywaliśmy. W drugiej połowie jednak wzięliśmy się już do pracy, ale długo biliśmy w błękitny mur. Aż nadeszła 93. Minuta piłkę dostał Fierro i wyrównał wynik meczu! W dogrywce wynik nie uległ zmianie i o tym, kto zdobędzie trofeum musiały zdecydować karne. W nich piłkarze strzelali w kratkę, ale u nas ostatniego karnego bezbłędnie wykorzystał Payet i zapewnił nam kolejny puchar do kolekcji! Dobrze zaczynamy sezon.

 

Jednak nie mogliśmy się rozluźnić, bo w pierwszym meczu ligowym podejmowaliśmy w derbach Londynu Arsenal! Świetnie zaczął się dla nas ten sezon, bo od bramki Zahy w 6. Minucie, która dała nam prowadzenie i taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej części ciągle graliśmy dobrze a wynik spotkania w 66. Minucie podwyższył po rogu Nordtveit. Arsenal jednak walczył i w 88. Minucie zdołał zdobyć gola, ale był to tylko gol honorowy. 3 Punkty na początek sezonu stały się dla nas faktem!

 

W następnym meczu graliśmy z MU. To było spotkanie walki na prowadzenie pierwsi w nim wyszły Czerwone Diabły a gola zdobył Hernandez. Jednak na naszą odpowiedź nie trzeba było długo czekać a wynik meczu w 24. Minucie wyrównał Payet. Przez dalszą część spotkania wiele już się nie działo i wynik skończył się remisem.

 

Po tym. Spotkaniu wylosowano grupy Ligi Mistrzów udamy się na spotkania w tej edycji do:

 

Hiszpanii, Francji i Niemiec

 

Można, więc powiedzieć, że trafiliśmy do prawdziwej grupy śmierci... 3 Miejsce w tej grupie będzie sukcesem.

 

W ostatnim meczu miesiąca mierzyliśmy się z Liverpoolem. To był prawdziwy rollecoster dla obu stron. W 3. Minucie byliśmy już na prowadzeniu a gola zdobył Zaha! Jednak 4. Minuty później The Reds doprowadzili do wyrównania. Jednak my się nie poddawaliśmy i w 16. Minucie znowu objęliśmy prowadzenie a gola zdobył znowu Zaha. Po pierwszych 45. Minutach, więc prowadziliśmy. W drugiej połowie Liverpool rzucił się od początku do szalonych ataków. W 63. Minucie znowu gracze gości wyrównali! Z tego remisu cieszyli się zaledwie jednak 10. Minut, bo wtedy ich bramkarz strzelił samobója. Po tym golu Liverpool już się załamał w 87. minucie wyszliśmy z kolejną akcją piłka trafiła do Zahy a ten ustrzelił hat- ricka w tym meczu! Cóż to było za spotkanie!

 

Catania 2-2 ( sam,Payet )

Lazio 5-2 ( Giovinco X2, Spence, Nolan, Fierro )

M. City 1-1 4-2 Karne ( Fierro )

Arsenal 2-1 ( Zaha, Nordtveit )

MU 1-1 ( Payet )

Liverpool 4-2 ( Zaha X3, sam )

 

Do zamknięcia składu brakowało mi tylko klasowego napastnika, który mógłby w razie potrzeby „zluzować” Fierro. Takim zawodnikiem zostanie wypożyczony z Napoli:

 

Milik!

 

W ostatnim dniu okienka wypożyczyłem też Berahino a zamiast niego na uzupełnienie ataku przyszedł:

 

Longo!

 

W tabeli:

 

Jest dobrze!

 

W tym okienku transferowym trochę:

 

poszaleliśmy

 

A skład wygląda nawet :

 

przyzwoicie

 

We Wrześniu z Australią zaczynam walkę o Mundial w Rosji!

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2015

 

Wrzesień zaczynaliśmy od dwóch meczów eliminacji Mistrzostw Świata w Australii. W pierwszym z nich graliśmy z Tadżykistanem. To był dla nas dobry mecz graliśmy w nim na miarę swoich możliwości i po golach Cahilla oraz Brescianu wygraliśmy z gośćmi.

 

W drugim spotkaniu podejmowaliśmy Tajlandię. Też nam dobrze wyszło to spotkanie. Co prawda pierwsi straciliśmy gola, ale potem szybko odrobiliśmy straty a gole strzelali ci sami zawodnicy, co w poprzednim meczu, czyli Cahill i Bresciano. Wygrywamy kolejne spotkanie i na następnych spotkaniach spotkamy się w Październiku.

 

W lidze mierzyliśmy się ze Swansea. Cóż to był za spektakl! Świetnie w niego weszliśmy, bo po 15. Minutach prowadziliśmy już dwoma golami a strzelił je Zaha. Jednak potem coś się w naszej grze zacięło a Łabędzie z zimną krwią to wykorzystały i doprowadziły do remisu po pierwszych 45. Minutach był, więc remis. Drugą połowę zaczęliśmy cudownie, bo bramkę w 54. Minucie z wolnego zdobył, Herrera. Jednak Swansea się nie poddawało i dążyło do kolejnego remisu i udało im się to w 87. Minucie. Jednak to do nas należało ostatnie słowo. 93. Minuta sędzia już ma kończyć mecz ostatnia nasza akcja w tym spotkaniu piłkę w polu karnym dostaje Fierro strzela i ZAPEWNIA NAM 3 PUNKTY W TYM MECZU!!! Uf cóż to był za mecz!!!

 

W kolejnym meczu graliśmy z Sevillą w naszym pierwszym w historii meczu w Lidze Mistrzów. Pierwsza połowa była prawdziwą grą szachów obu drużyn drużyny badały się nie miłosiernie i do przerwy mieliśmy remis. W drugiej połowie mecz zaczął się rozkręcać. 52. Minuta mamy róg piłka zostaje posłana w pole karne Kane strzela Digne chcę wybić piłkę i trafia nią do swojej bramki prowadzimy! Po tym golu cofamy się do defensywy i bronimy wyniku. Niestety udaje nam się to tylko do 81. Minuty wtedy cudowne podanie dostaje Nasri strzela w długi róg i Adrian jest bezradny. Do końca meczu wynik nie ulega już zmianie a to oznacza, że pierwszy punkt w historii Ligi Mistrzów staje się dla West Hamu faktem!

 

W następnym meczu podejmowaliśmy Middlesbrough. Słabo zagraliśmy w tym meczu pierwsi w tym meczu straciliśmy gola, ale na szczęście szybko wynik spotkania wyrównaliśmy po golu Nolana. Potem ten mecz mógł już się skończyć, bo nic się w nim nie działo. Remisujemy to spotkanie 1-1.

 

W pucharze Ligi w rezerwowym składzie mierzyliśmy się z West Bromem. Świetnie weszliśmy w ten mecz, bo po 35. Minutach prowadziliśmy już w nim 3-0 a gole strzelali Taylor, Ferreira i Milik. W przerwie na boisku pojawił się Payet. I pod koniec meczu pokazał swój kunszt w 83 i 85 zdobył gole, które przypieczętowały nasz awans do kolejnej rundy pucharu Ligi świetny mecz moich podopiecznych! W kolejnej rundzie pucharu zagramy z Crystal Palace.

 

W lidze podejmowaliśmy Hull. Dobrze weszliśmy w ten mecz, bo w 4. Minuty już strzeliliśmy gola a do siatki trafił Zaha. Potem Hull coś próbowało, ale nie wiele mogło zrobić. Zasłużenie wygrywamy ten mecz 1-0.

 

W ostatnim meczu miesiąca graliśmy w Lidze Mistrzów z PSG. To był fatalny mecz w naszym wykonaniu graliśmy w nim koszmarnie do przerwy przegrywaliśmy już 0-2 a bramki dla Francuzów zdobyli Pastore i Cavani. W drugiej połowie coś działaliśmy, ale nie wiele nam się udało zrobić straciliśmy jeszcze jedną bramkę a gola zdobył Koke. Przegrywamy to spotkanie, ale ciągle utrzymujemy 3 miejsce w grupie.

 

Tadżykistan 2-0 ( Cahill, Bresciano )

Tajlandia 2-1 ( Bresciano, Cahill )

Swansea 4-3 ( Zaha X2, Herrera, Fierro )

Sevilla 1-1

Middlesbrough 1-1 ( Nolan )

West Brom 5-0 ( Taylor, Ferreira, Milk, Payet X2 )

Hull 1-0 ( Zaha )

PSG 0-3

 

Tabela

 

W tabeli powoli walczymy o 1 miejsce.

Odnośnik do komentarza

Październik 2015

 

 

W pierwszym meczu Października mierzyliśmy się z Cardiff. To było spotkanie pełne emocji oba zespoły mega starały się, aby je wygrać. To my pierwsi wyszliśmy na prowadzenie w tym meczu a gola zdobył Morrison. Jednak odpowiedź gości była szybka i do przerwy był remis. W drugiej połowie trochę spuściliśmy z tonu i niestety zemściło się to na nas w 64. Minucie wtedy to Cardiff wyszło na prowadzenie. Jednak po stracie gola się nie załamaliśmy w 81. Minucie w polu karnym został sfaulowany Milik do 11 podszedł Payet i pewnie wykorzystał tego karnego! Podział punktów, więc w tym spotkaniu.

 

Po tym meczu wyleciałem do Australii, aby rozegrać 2 spotkania. W pierwszym z nich towarzyskim podejmowaliśmy Tunezje. To nie był nasz mecz głupie błędy zła gra Tunezja w 15. Minut załatwiła sprawę w tym meczu a potem spokojnie mogła kontrolować ten mecz zasłużenie przegrywamy to spotkanie.

 

W następnym meczu już o punkty graliśmy z Koreą Północną. Dobrze wypadliśmy w tym meczu graliśmy w nim dobrze piłkę i stworzyliśmy w nim dużo sytuacji bramkowych, ale najważniejsze były dwie wykorzystane przez Rukavytsya oraz Cahiila. Koreę było stać tylko na trafienie honorowe. Dobrze zaczęliśmy tę eliminacje oby tak dalej! Następne zgrupowanie Kadry czeka mnie w Listopadzie.

 

W lidze przyszedł czas na derby Londynu z Fulham. O dziwo to nie my lepiej graliśmy w tym meczu tylko goście. I to oni pierwsi w tym meczu wyszli na prowadzenie a dokładnie w 24. Minucie. Na szczęście jeszcze przed przerwą w 43. Minucie wyrównał Longo zdobywając pierwszą bramkę w barwach klubu. W drugiej połowie obie drużyny już grały rozważnie i broniły wyniku. Koniec meczu i remis 1-1.

 

W Lidze Mistrzów przyszedł czas na hitowe stracie z Bayernem. Świetnie graliśmy w tym spotkaniu genialnie zatrzymywaliśmy główne żądło Bayernu Lewego. I po pierwszych 45. Minutach zasłużenie remisowaliśmy. W drugiej połowie goście jeszcze bardziej podkręcili tempo aż nadeszła 63. Minuta w polu karnym nierozważnie został sfaulowany Ribery do 11 metra podszedł Lewandowski i niestety zmylił Adriana. Od razu po tym golu zdecydowałem się na zmiany na boisku pojawił się Grosicki. 84. Minuta Grosik dostaje piłkę na skrzydle śmiesznym zwodem nawija Lahma strzela z lewej nogi w długi róg i Neuer jest bezradny! GOL! GOL! GOL! GOOOOOOOOOOOOLAZO! Co za bramka Grosickiego! Po tym golu jednak wcale się nie cofamy tylko przemy do przodu, bo złe wieści docierają do nas z Andaluzji gdzie Sevilla prowadzi 1-0 z PSG! Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale nie udaje się nam strzelić kolejnej bramki. Remis! Tylko remis... Sevilla wygrywa a to oznacza, że spadamy na 4 miejsce w tabeli, ale jeszcze nie wszystko stracone, bo do miejsca dającego awans do 1/8 finału LM tracimy 2 punkty!

 

W kolejnym meczu podejmowaliśmy Newcastle. Spotkanie było nudne jak flaki z olejem było widać, że dużo sił kosztował moich podopiecznych ten mecz z Bayernem. Sytuacji w tym spotkaniu było jak na lekarstwo a goli w tym spotkaniu kibice nie zobaczyli...

 

W pucharze Ligi mierzyliśmy się w derbach Londynu z Crystal Palace. W tym meczu zagrałem rezerwowym składem. Długo męczyliśmy się w tym meczu niby przeważaliśmy niby jakieś sytuacje były, ale brakowało tej kropki nad i... Aż nadeszła 93. Minuta meczu piłkę na lewym skrzydle dostał Zaha pięknie minął dwóch obrońców i strzelił obok bezradnego bramkarza Orłów! Awansujemy, więc do kolejnej rundy a w niej czekają nas... Kolejne derby Londynu! Tym razem zagramy z Arsenalem.

 

W ostatnim meczu miesiąca graliśmy derby Londynu z Tottenhamem. Świetnie weszliśmy w ten mecz, bo od gola Fierro z 3. Minuty. Z tego prowadzenia cieszyliśmy się zaledwie 12. Minut wtedy to Koguty wyrównały. Po pierwszych 45. Minutach, więc remis. Drugą część zaczęliśmy jednak fatalnie, bo Koguty szybko w niej wyszły na prowadzenie. Jednak to do nas należało ostatnie słowo w tym spotkaniu. 84. Minuta mamy róg najwyżej w polu karnym wyskakuję Ward i doprowadza do remisu! 4 Nasz remis z rzędu staje się faktem...

 

Cardiff 2-2 ( Morrison, Payet )

Tunezja 0-2

Korea Północna 2-1 ( Rukavytsya, Cahiil )

Fulham 1-1 ( Longo )

Bayern 1-1 ( Grosicki )

Newcastle 0-0

Crystal Palace 1-0 ( Zaha )

Tottenham 2-2 ( Fierro, Ward )

 

W tabeli jednak po tych remisach trochę się pozmieniało...

 

Tabela

Odnośnik do komentarza

Listopad 2015

 

 

W pierwszym meczu Listopada w meczu Ligi Mistrzów podejmowaliśmy Bayern. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu jednak nie przełożyło się to na gole do przerwy, więc remis. W drugiej połowie zaczęliśmy nacierać na gości. 71. Minuta mamy róg piłka zostaje posłana w pole karne tam najwyżej wyskakuje Ogbonna strzela piłka odbija się od Neuera i wpada do siatki samobój Niemca prowadzimy!!! Jednak z tego prowadzenia cieszyliśmy się zaledwie 7. Minut wtedy to Bayern wyprowadził świetną kontrę piłka trafiła do Riberego a ten pewnie pokonał z 10 metrów Adriana. Po kilku chwilach sędzia skończył spotkanie a to oznaczało, że w grupie nie przegraliśmy meczu z w WIELKIM Bayernem!

 

W kolejnym meczu w hicie kolejki mierzyliśmy się z M. City. To nie było porywające widowisko oba zespoły się w nim szachowały i za bardzo nie chcieli zrobić sobie krzywdy. Remis, więc w hicie kolejki.

 

Po tym meczu udałem się na kolejne mecze eliminacji MŚ do Australii. W pierwszym z nich graliśmy z Tadżykistanem. Szybko załatwiliśmy ten mecz, bo w 17. Minut a gole strzelili w ciągu tych minut Garcia oraz Bresciano. Potem nie zostało nam już nic innego jak kontrolować grę, co robiliśmy świetnie. Wygrywamy to spotkanie i już tylko 3 punkty dzielą nas od awansu do kolejnej rundy eliminacji.

 

Tę 3 punkty mogliśmy zdobyć 3 dni później w spotkaniu z Koreą Północną. Cudowny! Piękny! Wspaniały! Takie mogłyby być okładki Australijskich dzienników po tym meczu. Przeważaliśmy w tym spotkaniu cały czas Korea ani razu nie zagroziła naszej bramce oprócz trafienia honorowego pod koniec spotkania. Bohaterem tego spotkania został Bosnar, który strzelił swoje trzy pierwsze gole dla Kadry w karierze! Bramkę dołożył też Oar i spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1. A to oznacza, że jedno spotkanie przed końcem jesteśmy w kolejnej rundzie eliminacji do MŚ w Rosji w 2018 roku!

 

Po przygodach z Kadrą czekały nas derby Londynu z Crystal Palace. Szybko objęliśmy prowadzenie w tym spotkaniu, bo już w 3. Minucie a gola zdobył Fierro. Z prowadzenia cieszyliśmy się zaledwie... Minutę wtedy Orły wyrównały. Jednak 5. Minut później znowu byliśmy na prowadzeniu a bramkę po akcji całego zespołu zdobył Zaha. Po pierwszych 45. Minutach, więc prowadziliśmy. W drugiej części ciągle graliśmy dobrze. W 68. Minucie Payet przeprowadził swój firmowy rajd minął dwóch zawodników i pokonał bramkarza ustalając wynik meczu. Derby Londynu dla nas!

 

Mecz o być albo nie być w Lidze Mistrzów graliśmy z Sevillą. Przegrana w tym spotkaniu pozbawiała nas definitywnie Europejskich pucharów na wiosnę. Świetnie weszliśmy w to spotkanie, bo po 8. Minutach prowadziliśmy w nim już 2-0 po golach Fierro i Zahy! Sevilla przed przerwą zdobyła gola kontaktowego. W drugiej połowie jednak ciągle nie zwalnialiśmy tempa a najlepszym tego przykładem był gol w 54. Minucie Zahy. W 64. Minucie znowu prowadziliśmy jednak tylko jednym golem. 81. Minuta mamy róg piłka posłana w pole karne najwyżej w polu karnym wyskakuje Ogbonna i zapewnia nam wygraną! Mamy 6 punktów i o awans do fazy pucharowej LM zagramy z PSG!

 

W ostatnim meczu miesiąca mierzyliśmy się z Evertonem. To był mecz jednego aktora Giovinco, który w ciągu 24. Minut zdobył dwa gole. Everton było stać tylko na trafienie honorowe pod koniec spotkania. 3 Punkty zostają w Londynie.

 

Bayern 1-1 ( sam )

M.City 0-0

Tadżykistan 2-0 ( Garcia, Bresciano )

Korea Północna 4-1 ( Bosnar X3, Oar )

Crystal Palace 3-1 ( Fierro, Zaha, Payet )

Sevilla 4-2 ( Fierro, Zaha X2, Ogbonna )

Everton 2-1 ( Giovinco )

 

W Tabeli awans

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Oj działo się w tym miechu działo ;)

 

Grudzień 2015

 

 

W pierwszym meczu Grudnia graliśmy z Norwich. Dobrze zagraliśmy w tym meczu wreszcie w tym spotkaniu odblokował się Milik, który zdobył gola. Wynik meczu napoczął jednak Noble. Kanarki walczyły i wywalczyły jedną bramkę. Która jednak nic im nie dała 3 punkty zostają w Londynie.

 

W następnym meczu podejmowaliśmy Aston Villę. Szybką wyszliśmy na prowadzenie w tym meczu a gola zdobył Fierro. Do przerwy, więc prowadziliśmy. W drugiej połowie ciągle graliśmy dobrze w 57. Minucie prowadziliśmy już dwoma golami a gola zdobył Herrera. W 63. Minucie było już jednak tylko 2-1. Jednak to do nas należało ostatnie słowo a wynik meczu w 87. Minucie ustalił Fierro.

 

Mecz o wszystko! Mecz o awans! Mecz o spełnienie marzeń! Takie tytuły Londyńskich gazet były przed tym spotkaniem. Przez pierwsze 30. Minut nie wiele się w tym spotkaniu działo. Jednak w 36. Minucie coś u nas drgnęło piłka doszła do Zahy a ten pokonał bramkarza PSG pewnym strzałem prowadzimy! Jednak z tego prowadzenia długo się nie cieszyliśmy, bo zaledwie 5. Minut wtedy to Francuzi wyszli z kontrą i Koke wyrównał. Do przerwy, więc remis. W przerwie stawiam wszystko na jedną kartę przemawiam agresywnie do chłopaków i ustawiam szarżę. 55. Minuta Zaha dostaje piłkę świetnie wrzuca ją w pole karne gdzie jest Kane Anglik strzela i pokonuje bramkarza gości! 64. Minuta kolejny nasz atak Payet mknie po skrzydle cudownym zwodem mija obrońcę PSG i wypuszcza podaniem Kanea ten jest sam na sam z bramkarzem i strzela pewnie! Atak PSG wymieniają tuzin podań piłkę dostaje Cavani i jest gol na 4-2. To do nas należy jednak ostatnie słowo 83. Minuta wyprowadzamy świetną akcje Milik świetnym podaniem obsługuje Redmonda a ten mając na plecach 3 obrońców strzela piękną bramkę! Koniec meczu! Koniec marzeń PSG o Lidze Mistrzów! AWANSUJEMY DO 1/8 FINAŁU TYCH ROZGRYWEK PO KAPITALNYM MECZU!!!

 

 

Po tym szaleńczym spotkaniu w lidze podejmowaliśmy Stoke. Widać, że moi piłkarze byli zmęczeni po meczu z PSG. W 33. Minucie przeprowadziliśmy akcję, która dała nam 3 punkty w tym meczu gola na wagę wygranej zdobył Zaha.

 

W pucharze Ligi czekały nas derby Londynu z Arsenalem. Wystawiłem w tym meczu rezerwowy skład, aby dać odpocząć podstawowej 11. Cóż to było za widowisko to jedna strona atakowała to druga po golach Fierro i Zahy dla nas po 120 minutach był remis i o tym, kto zagra dalej miały za decydować karne. W nich wszyscy świetnie strzelali do 8 serii w tej serii jednak u nas fatalnie strzelił Malone i zakończył nasz udział w pucharze Ligi. Przegrywamy ten mecz rzutami karnymi 8-7...

 

Po tym spotkaniu odbyło się losowanie Ligi Mistrzów. Trafiliśmy w nim chyba najgorzej jak się dało, bo zagramy z:

 

Barceloną!...

 

Oj będą to ciężkie boje...

 

W kolejnym meczu mierzyliśmy się z Burnley. To był klasyczny mecz na wygranie jedną bramką. O dziwo pierwsi na prowadzenie w tym meczu wyszli goście. My przed przerwą jednak zdołaliśmy wyrównać a gola po akcji całego zespołu zdobył Ward. W drugiej połowie ciągle graliśmy minimalistycznie. W 68. Minucie wyprowadziliśmy ostateczny cios a gola na wagę 3 punktów zdobył Fierro. Mecz do zapomnienia.

 

Po tym meczu dostałem ofertę prowadzenia MU i zacząłem się nad nią zastanawiać...

 

W następnym meczu graliśmy z Sunderlandem. Po tym spotkaniu dostałem ultimatum od Czerwonych Diabłów, aby odpowiedzieć na ich ofertę. W tym meczu moi zawodnicy grali tak jakby chcieli mnie zatrzymać w swoim klubie na lata. Tak dobrego meczu nie pamiętam od dłuższego czasu. Moi piłkarze grali agresywnie szybko wynik meczu w 8. Minucie otworzył Moses po koronkowej akcji całego zespołu. Po pierwszych 45. Minutach, więc wygrywaliśmy. W drugiej części ciągle graliśmy tak samo dobrze. 74. Minuta piłkę dostaje.Giovinco i pewnym strzałem za pola karnego ustala wynik meczu. Wygrywamy to spotkanie, po świetnej grze!

 

Po tym meczu zdecydowałem się przyjąć ofertę od MU i przejąć schedę po Mourinho w tym klubie. West Ham pod moją wodzą zrobił kolosalny postęp wygraliśmy Ligę puchar Ligi puchar Anglii wyszliśmy z grupy Ligi Mistrzów. Zdecydowałem się, że to wszystko, co z tymi chłopakami mogłem zrobić i zdecydowałem się wyruszyć na podbój Manchesteru i odbudować ten klub przede wszystkim w Europie. A Młoty cóż zostawiłem w dobrej pozycji wyjściowej przed drugą częścią sezonu:

 

Spójrz na tabelę Młoty na czele!

 

West Ham zarobił jeszcze miłą sumkę na moim odejściu:

 

Kontrakt

 

Żegnając się z zespołem miałem łzy w oczach tak samo jak wszyscy pracownicy w tym klubie...

 

W pierwszym meczu jako trener Czerwonych Diabłów grałem z... Norwich. Ten klub musiał być mocno zdziwiony, że mierzy się ze mną drugi raz w tym miesiącu. Szybko skleconym składem wygrałem pewniej niż pierwszy mecz z tą drużyną na początku Grudnia. Gole w tym meczu strzelali Nkoulou oraz Smalling, więc na razie obrona moją siłą! Udanie debiutuje jako szkoleniowiec Manchesteru.

 

Po tym meczu dowiedziałem się, kto został trenerem, West Hamu i przeżyłem nie mały szok, bo nowym couchem Młotów został:

 

Jose Mourinho!

 

Nie sądziłem, że West Ham będzie stać na Portugalczyka. Ale jak widać moje sukcesy dały duże możliwości finansowe Młotom.

 

Sprawdzić Jose mogłem już w ostatnim meczu tego roku 30 Grudnia na OT podejmowaliśmy właśnie West Ham. Przed meczem wylewnie przywitałem się z piłkarzami trochę mniej Jose przywitał się z moimi zawodnikami:D Gwizdek i zaczęliśmy. Graliśmy tak jakby moi zawodnicy nie chcieli zrobić krzywdy mojemu byłemu klubowi po pierwszych 45. Minutach było 0-0. W drugiej połowie jednak po moich uwagach żeby nie patrzyli, z kim grają grali swoje i wreszcie zaczęli to robić. Piłkę meczową wykorzystaliśmy w 68. Minucie wtedy piękne podanie od Pogby dostał Hernandez i pokonał z zimną krwią Adriana. Młoty jeszcze próbowały coś zdziałać, ale nic im się już nie udawało. Koniec meczu i koniec cóż za paradoks zwycięskiej serii West Hamu 63 meczów bez porażki... Jose będzie musiał jeszcze długo zdobywać zaufanie piłkarzy West Hamu a ja cóż udanie kończę rok i z dwoma zwycięstwami udanie zaczynam przygodę z Czerwonymi Diabłami.

 

 

Norwich 2-1 ( Noble, Milik )

Aston Villa 3-1 ( Fierro X2, Herrera )

PSG 5-2 ( Zaha X3,Kane, Redmond )

Stoke 1-0 ( Zaha )

Arsenal 2-2 ( Fierro, Zaha ) 8-7 Karne

Burnley 2-1 ( Ward, Fierro )

Sunderland 2-0 ( Moses, Giovinco )

Norwich 2-0 ( Nkoulou, Smalling )

West Ham 1-0 ( Hernandez )

 

W tabeli nie jest źle...

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2016

 

 

Na początku Stycznia zostały rozdane, jak co roku nagrody UEFA. I tak najlepszym piłkarzem sezonu został po raz kolejny:

 

Messi

 

A Młodym Chłopcem został:

 

Berardi

 

W pierwszym meczu miesiąca rezerwowym składem w pucharze Anglii graliśmy z Petersborough. To było dla nas łatwe spotkanie. Wynik meczu w 33. Minucie napoczął Evans ładnym strzałem głową po rzucie rożnym. W drugiej połowie ciągle graliśmy swoje a wynik meczu w 68. Minucie strzałem z najbliższej odległości ustalił Ibrahimovic. W kolejnej rundzie tego pucharu zagramy z Liverpoolem.

 

Po tym meczu dołączyło do nas 4 nowych zawodników. W tym trzech z mojego poprzedniego klubu. W MU witamy:

 

Warda!

 

Kane!

 

Kouyate!

 

I Vestergaarda!

 

W kolejnym meczu w lidze podejmowaliśmy Aston Villę. To był ciężki mecz w naszym wykonaniu. Długo w nim nam nic nie wychodziło. W drugiej połowie dopiero zaczęliśmy grać swoje. W 88. Minucie piłkę na skrzydle dostał Aubameyang i pewnym strzałem pokonał bramkarza. 3 Punkty jadą do Londynu!

 

Kolejnym zawodnikiem, który dołączył do nas w tym okienku został:

 

Jali!

 

W następnym meczu mierzyliśmy się z ostatnim w tabeli Sunderlandem. Wreszcie był to świetny mecz moich podopiecznych! Co prawda Koty zdołały strzelić nam dwa gole, ale to nic przy tym jak grała moja formacja ofensywna. Po pierwszej połowie prowadziliśmy 4-2 a bramki dla nas zdobywali Ibrahimovic X2 Jones oraz Nani. W drugiej części nie zwalnialiśmy tempa a kolejne gole były tylko kwestią czasu i one padły. A na listę strzelców wpisali się jeszcze raz Ibrahimovic ustrzelając hat- rick oraz Aubameyang. Gromimy Sunderland i jesteśmy, co raz wyżej w tabeli!

 

Z West Hamu udało mi się wyciągnąć jeszcze jednego zawodnika a był nim:

 

Moses!

 

W lidze graliśmy ze Stoke. Drwale w tym meczu nie istnieli graliśmy wspaniałe zawody. Na listę strzelców w 7. minucie po akcji całego zespołu wpisał się Vela. Jeszcze przed przerwą w 43. Minucie wynik spotkania podwyższył Hernandez. W drugiej połowie ciągle nacieraliśmy. 64. Minuta mamy wolny piłkę ustawia Vela i pięknym strzałem ustala wynik meczu!

 

Przyszedł czas na mecz pucharu Anglii ja jak zwykle w rezerwowym składzie. To był ciężki bój The Reds byli w nim ciut lepsi i to oni w 3. Minucie objęli prowadzenie a na listę strzelców wpisał się Coutinho. Z tego prowadzenia Liverpool cieszył się jednak zaledwie 11. Minut wtedy to my wyszliśmy z kontrą a gola zdobył Aubameyang. Po pierwszych 45. Minutach, więc remis. W drugiej połowie obie drużyny rzuciły wszystkie siły na murawę jednak długo nie przynosiło to rezultatu. 93. Minuta oba zespoły szykują się już na powtórkę spotkania wtedy my wyprowadzamy ostatni atak piłka trafia do Shawa a ten strzałem przy krótkim słupku daje nam awans do kolejnej rundy!!!

 

W lidze przyszedł czas na bój z Chelsea. To było spotkanie pełne szachów oba zespoły grały tak jak by nie chciały popełnić ani jednego błędu. 88. Minuta spotkania Smalling pędzi skrzydłem oddaje piłkę Aubameyangowi ten genialnym zwodem mija Alonso wpada w pole karne i cudownym strzałem pod poprzeczkę zdobywa gola! To była jedyna bramka w tym meczu i 3 punkty pozostały na OL.

 

W ostatnim meczu Stycznia mierzyliśmy się z Burnley. To był spacerek w naszym wykonaniu. Na prowadzenie w tym meczu wyszliśmy już w 6. Minucie a gola głową strzelił Vela. Do przerwy więc prowadziliśmy. W drugiej części ciągle atakowaliśmy. 72. Minuta mamy wolny piłka w polu karnym trafia na nogę Nkoulou a ten z zimną krwią pokonuje bramkarza gospodarzy. Koniec meczu i koniec świetnego miesiąca mojego zespołu!

 

Petersborough 2-0 ( Evans, Ibrahimovic )

Aston Villa 1-0 ( Aubameyang )

Sunderland 6-2 ( Ibra X3, Nani, Jones, Aubameyang )

Stoke 3-0 ( Vela X2,Hernandez )

Liverpool 2-1 ( Aubameyang, Shaw )

Chelsea 1-0 ( Aubameyang )

Burnley 2-0 ( Vela, Nkoulou )

 

W tabeli szybko wychodzimy na pozycję:

 

lidera!

 

Tak przedstawiają się:

 

Transfery tego okienka!

 

Myślę, że takim składem mogę ugrać:

 

wiele!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...