Skocz do zawartości

Obojętność


Chomik

Rekomendowane odpowiedzi

Wiatr poderwał się i gwałtownie zaatakował kibiców czekających na rozpoczęcie meczu derbowego AIK - Hammarby. Czapki i szaliki nieuważnych fanów obu drużyn wylądowały na murawie, z której chwile później znieśli je porządkowi. Stratni kibice nawet nie protestowali, bo szkoda im było nerwów. Było im wszystko jedno.

 

"Nadchodzą Wielkie czasy!" mówił w telewizji Janusz Korwin-Mikke, gdy po raz trzeci z rzędu został wybrany na przywódcę WRP. Słuchali go tylko nieliczni, bo od czasu gdy zaczął sprawować rządy, to realnym towarem eksportowym na zachód stał się obywatel. Ponadto Janusz mówił te słowa za każdym kolejnym razem, gdy obejmował funkcję naczelnego wodza, a jedyne co stawało się większe, to współczynniki bezrobocia i długu publicznego Wielkiej Rzeczpospolitej Polskiej, bo tak teraz nazywała się dawna Polska. Unia personalna z Litwą co prawda przestała istnieć jakieś 500 lat temu, ale Korwinowi chyba to nie przeszkadzało, bo w wywiadach dla reżimowych mediów ciągle powtarzał, że Wilno to polska prowincja. Mógł sobie na to jednak pozwolić, gdyż przeciwnicy polityczni partii rządzącej zostali deportowani gdzieś w okolice Chabarowska. Zapytacie czemu tak się stało? Otóż na jednym z sejmowych posiedzeń Jarek K. nazwał Janusza Kurwinem, zamiast Korwinem, w efekcie czego werdykt mógł być tylko jeden. Prości niewol...tfu, obywatele, byli już jednak do tego przyzwyczajeni. Było im wszystko jedno.

 

Za zachodnią granicą WRP Ahmed i Mustafa, schowani gdzieś w piwnicy u życzliwego żydowskiego przedsiębiorcy, którego matka była Polką, a ojciec Turkiem, planowali kolejny jawny zamach na ludzi dalej naiwnie wierzących w możliwości Unii Europejskiej. Mieli do dyspozycji jedynie kilka domowej roboty zabawek, ale im to nie przeszkadzało. "Góra" przysłała rozkazy, więc musieli je wykonać. Mieli w dupie jak to zrobią. Było im wszystko jedno.

 

Wylegujący się na wybrzeżu turyści nawet nie zwrócili uwagi na przelatujący nad nimi samolot. Mieli wakacje i chcieli się porządnie wynudzić, by mieć jak najwięcej chęci do powrotu do ojczyzny. Dochodziła jednak pora obiadowa, więc masa ludzka zaczęła się kierować ku centrum, by znaleźć wolny stolik w jakiejść knajpie. Najlepiej to w cieniu, a i żeby ładny widok był. Z reguły mieli jednak taki dylemat każdego dnia, a do tego dzisiaj słońce waliło nieco mniej. Było im więc wszystko jedno.

 

Niepokojąco spokojnie patrzyli na to znad Adriatyku, bowiem wiedzieli już, że niedługo świat ogarnie jedno uczucie. Obojętność.

Odnośnik do komentarza

Głowa bolała jak cholera. Otworzyłem oczy, ale widziałem tylko czerń i małe światło. Spróbowałem wstać, ale czułem, że całe ciało krzyczy: "błąąąd!". Chcąc nie chcąc coś jednak musiałem ze sobą zrobić, więc spróbowałem przekręcić się na drugi bok. O dziwo poszło dużo łatwiej, niż zakładałem. Dopiero teraz spostrzegłem, że nie jestem w pokoju sam. Dotarło też do mnie nieregularne stukanie w klawiaturę.

 

- Prof, mógłbyś pisać o jakiejś ludzkiej porze dnia? Daj człowiekowi spać.

- Nie ma takiej możliwości, mój przyjacielu. Ludzie chcą kolejnej części przygód w Lagoi, więc sam chyba rozumiesz...

- Lagoi, sragoi. Przecież i tak nigdy nie awansujesz o klasę wyżej. Nie znudziło Ci się takie walenie głową w mur?

- Lecz gdy w końcu awansuje, sprawi mi to najwięcej satysfakcji w mojej FM-owej karierze. Zwłaszcza w trybie hardcore.

- Hardcore, Profesorze? Myślałem, że reguły gry są obojętne.

- I tu się mylisz. Zgadnij, młody uczniu, dlaczego nawet maniacy Football Managera nie są w stanie wciągnąć się w każdą karierę?

- Booo... za łatwo im idzie?

- Bingo! Sama w sobie gra rzadko kiedy stawia przed Tobą wymagania godne umysłowi ludzkiemu. To właśnie skłoniło mnie do wymyślenia zasad, przy których nawet najlepsze taktyczne umysły przeżywają chwilę grozy. Podołasz temu zadaniu?

- W sumie...to czemu nie. W legendarnej wersji 2k12 wygrałem Ligę Mistrzów Wisłą Kraków w 3. sezonie, więc co tu może być trudnego? Wynajdę sobie kilku koksów z wolnych zawodników, dołożę do tego znanych mi zawodników i jazda!

- A kto powiedział, że to Ty wybierasz reguły gry? Lepiej zapnij pasy, bo będą Ci zdecydowanie potrzebne...

 

Właśnie miałem coś odpowiedzieć, gdy Profesor zniknął, a wraz z nim cały dotychczasowy świat. W sumie było mi to obojętne, ale jednak fajnie by było spróbować sił na rygorystycznych zasadach gry. Obojętność przestała dominować. Panie i Panowie, tutaj będzie grany hardcore!

 

*****

 

Wersja Gry: Football Manager 16.3.3
Dodatki: Fix na nazwy
Baza Danych [41/23]: Anglia (1P), Białoruś (2), Bułgaria (2), Chorwacja (2), Czechy (2), Dania (2), Finlandia (2), Francja (1P), Hiszpania (1P), Islandia (2), Izrael (2), Norwegia (2), Niemcy (1P), Polska (2), Rosja (2), Rumunia (2), Serbia (2), Słowacja (2), Słowenia (2), Turcja (2), Ukraina (2), Węgry (2), Włochy (1P)
Rozmiar: Niestandardowy (duża + zawodnicy z Europy Wschodniej)
Zasady: mHC
Klub: Na razie tajemnica...
Odnośnik do komentarza

"Cholerne retrospekcje" pomyślałem sobie, gdy tylko się ocknąłem. Przecież Profesor skończył swoją przygodę w Lagoi jakieś 7. lat temu. Toż to nawet najstarsi górale nie pamiętają. Od tych rozważań odciągnęło mnie jednak jasne światło, którego źródłem był włączony monitor. "Kurde, przecież wczoraj wszystko wyłączyłem" przypomniałem sobie. Dochodzenie musiałem odłożyć na późniejszą chwilę, bowiem na ekranie ukazało mi się to:

 

Chomik, tu masz wszystko gotowe. Sprawdzimy zaraz, czy potrafisz poradzić sobie także i na moich zasadach. O ligę i klub się nie martw, nie wrzuciłem Cię do ligi portugalskiej. Powodzenia, bo będzie Ci potrzebne ~Profesor

 

Nie miałem nawet czasu myśleć, skąd pojawił się owy mesedż. Zmaksymalizowałem okno Football Managera 2016 i moim oczom ukazał się widok klubu. A poprowadzić miałem... NK TKK Tolmin, a więc głównego pretendenta do spadku z 2. Slovenskiej Nogometnej Ligi, czyli po prostu z 2. ligi Słowenii. Pewnie większość tego klubu nie kojarzy, więc jako swój obowiązek uznaje przybliżenie kilku podstawowych informacji.

 

Status: Półzawodowy
Stadion: Brajda [3.000 miejsc (238 miejsc w normalnych meczach)]
Baza treningowa: Poniżej przeciętnej
Obiekty młodzieżowe: Poniżej przeciętnej
Finanse: W porządku
Przewidywane miejsce: 10/10
Liga: 2. SNL
Kraj: Słowenia
Finanse: 145.343 funty
Budżet transferowy: 57.999 funtów
Budżet na płace: 8.34k/8.38k funtów/mies.
Finansowa strona klubu nie przedstawiała się jednak źle, bo po przełożeniu wszystkiego na pensje mieliśmy jeszcze koło 5 tysięcy luzu! Takie luksusy, to ja rozumiem. Dużo gorzej było z moimi ewentualnymi współpracownikami. Tak oto przedstawiał się wspomniany sztab szkoleniowy:
Jan Kragelj (29, Słowenia) -> piłkarz/asystent
Vanja Persic (35, Słowenia) -> głowny fizjoterapeuta
Silvo Glazar (24, Słowenia) -> fizjoterapeuta
Gregor Kalsek (23, Słowenia) -> fizjoterapeuta

Taaaa.... Jeszcze piłkarz-asystent jest zrozumiały, bo cięcia, bo nikomu się nie chce itp. Ale trzech fizjoterapeutów w półzawodowym klubie to już było lekkie przegięcie. Dodajcie do tego fakt, że w Tolminie nie pracował NIKT odpowiedzialny za jakikolwiek trening oraz wyszukiwanie zespołu, choć ten prezentował się całkiem okazale, oczywiście jak na standardy drugoligowe w Słowenii. Na razie jednak trzeba się było skupić na wynajdywaniu nowych scoutów i trenerów, bo bez solidnych podstaw o utrzymaniu możemy zapomnieć...

Odnośnik do komentarza

Lud chce, lud ma ;)

 

Następnego dnia, podczas pierwszego treningu z nową drużyną, do ręki wziąłem kartkę i długopis, coby wynotować sobie spostrzeżenia na temat zawodników. No i muszę powiedzieć, że tak całkiem najgorzej to nie jest. Tak prezentowały się bowiem moje uwagi:

 

Bramkarze:

 

Vasja Simcic (31, GK; Słowenia) - wypożyczony z Koper
Denis Baloh (31, GK; Słowenia)
W bramce mamy dwóch doświadczonych zawodników, ale rywalizację zdecydowanie wygrywa wypożyczony z Kopru Simić. Wychowanek Goricy rozegrał w najwyższej klasie rozgrywkowej ponad 200 spotkań, więc u nas powinien poradzić sobie doskonale. W odwodzie pozostaje Denis Baloh, który jest naszym wychowankiem, ale w wyższej lidze też coś pograł. Mimo wszystko jednak Vasja prezentuje umiejętności bijące na głowę Denisa. Bez większych zmian.
Lewa obrona:
Jaka Lipuzic Bratuz (23, DC-DL, Słowenia)

Jedynym nominalnym lewym defensorem jest Bratuz, którego umiejętności nie rzucają na kolana. Niby nasz wychowanek, ale jednak coś mi w nim nie pasuje. Poza tym w razie jego (tfu!) absencji zostajemy z gigantyczną dziurą na lewej stronie. Zdecydowanie do wzmocnień!

 

Środek obrony:

 

Alessio Codromaz (20, DC; Włochy)
Pater Kavcic (26, DC; Słowenia)
Matija Suligoj (23, DC; Słowenia)
Matic Perse (18, DC; Słowenia)
Na środku obrony, a więc pozycji kluczowej w niższych ligach europejskich, miałem dobrą sytuację. Jedną z gwiazd zespołu był niewątpliwie Matija Suligoj, a więc wychowanek Goricy, skąd przeniósł się do nas. To będzie jego czwarty sezon u nas, ale mam nadzieję, że ten najlepszy. Jego partnerem będzie chyba Włoch Codromaz, który jakoś wybitnie się nie prezentuje, ale wystarczy to na Kavcica. Ostatnim grajkiem jest młody Matic Perse, którego mój poprzednik wyciągnął za darmo z Izoli, ale wygląda naprawdę ciekawie, więc swoje będzie dostawał. Bez większych zmian, no chyba że trafi się jakaś perła.
Prawa obrona:
Rok Urbancic (21, DC-DR; Słowenia)
Matic Slavec (19, DR; Słowenia) - wypożyczony z Gorica
Boban Kucalovic (27, DR; Słowenia)

Prawa flanka to królestwo Bobana Kucalovica. 27-latek jest jedną z kluczowych postaci mojego zespołu, a przynajmniej tak twierdzi asystent. Cóż, to on dostanie szansę w sparingach, aczkolwiek młody Slavec także może liczyć na sporo minut, chociażby w pucharze. Rok Urbancic normalnie poleciał by na sprzedaż, ale wyglądał na tyle ciekawie, że postanowiłem posłać go na wypożyczenie. Oczywiście o ile ktoś się zdecyduje... Na razie jednak nie przewiduje roszad.

Odnośnik do komentarza

Defensywna pomoc:

 

Anze Kuraj (18, DMC; Słowenia) - wypożyczony z Gorica
Marko Rojc (22, MC-DMC; Słowenia)
Saso Ogric (26, DMC-MC; Słowenia)
Jako, iż w mojej taktyce potrzebowałem defensywnego pomocnika, to zdecydowałem się przyjrzeć najpoważniejszym kandydatom do gry na tej pozycji. Pierwszy w kolejce jest oczywiście Saso Ogric, a więc kolejna pseudogwiazda drużyny z doświadczeniem pierwszoligowym. Jako jego zmiennik był szykowany młody Anze Kuraj, który został wypożyczony z Goricy, a w odwodzie pozostawał jeszcze Marko Rojc, ale w razie czego mogło tu też występować kilku innych środkowych pomocników.
Środek pomocy:
Aljaz Kanalec (19, MC-ML; Słowenia) - wypożyczony z Gorica
Bine Kavcic (20, MC; Słowenia)
Klemen Jarc (24, MC; Słowenia)
Jan Kragelj (29, MC; Słowenia)
Danjel Rakuscek (28, MC; Słowenia)

W środku pola także mieliśmy urodzaj, ale to nawet i lepiej. Prawdziwą jakość prezentował jednak tylko młody Bine Kavcic, a więc wychowanek znanej nam i lubianej Goricy. Jego partnerem, przynajmniej na początku, zostanie Danjel Rakuscek, który ma ponad 100 meczów w pierwszej lidze. Dalej mamy mojego asystenta Jana Kragelja, który jest pierwszym rezerwowym, a także wypożyczonego Aljaza Kanalca. Klemen Jarc jest zdecydowanie za słaby z został umieszczony na liście transferowej.

 

Rozgrywający:

 

Matija Jarc (18, AMC-MC; Słowenia)

Danijel Sturm (16, AMC-MC; Słowenia)

 

Tutaj sytuacja prezentuje się zdecydowanie najgorzej. Mamy co prawda młodego Jarca, ale zdecydowanie nie jest to poziom drugoligowy. Z drużyny U-18 (rezerw tutaj brak) wyciągnąłem zdolnego Sturma, który szturmem ma wejść do pierwszej jedenastki. Żeby jednak nasi młodzi zawodnicy mieli się od kogo uczyć, to potrzebuje tutaj jednego, doświadczonego zawodnika.

 

Atak:

 

Roy Rudonja (20, ST; Słowenia) - wypożyczony z Koper
Tine Zornik (24, ST; Słowenia)
Bede Amarachi Osuji (19, ST; Nigeria) - wypożyczony z Gorica
Zan Bratuz (20, ST; Słowenia)
Valentin Mrak (29, ST; Słowenia)
Dalibor Sokanović (27, ST; Słowenia)
Jak spojrzałem na naszą formację ofensywną, to aż złapałem się za głowę. Nie mam pojęcia, kim był ani jaką politykę stosował mój poprzednik, ale wiedziałem, że albo był mocno świrnięty, albo miał jakiś genialny plan. Pierwszoplanową postacią będzie bez wątpienia Dalibor Sokanović, a więc nasz wychowanek. O miejsce obok niego będą walczyć wypożyczeni Bede Osuji i Roy Rudonja, a także Tine Zornik. Valentinowi Mrakowi podziękowałem za współpracę od razu po treningu, gdyż nie przejawiał on wielkich umiejętności, natomiast Zana Bratuza wystawiłem na wypożyczenie. Na ten sezon bez zmian.
Został mi jeszcze jeden zawodnik, a mianowicie Dejan Sokanovic (24, AML-AMR; Słowenia), ale moja taktyka nie uwzględnia skrzydłowych, więc mimo sporych umiejętności jestem zmuszony rozstać się z Dejanem.
Odnośnik do komentarza

Już następnego dnia po pierwszym treningu graliśmy debiutancki mecz pod moją wodzą! Pierwszym rywalem była nasza własna drużyna U-18, więc był to idealny moment do wypróbowania taktyki. Opierała się ona bowiem na wąskim ustawieniu 4-1-2-1-2, które miało zdominować środek pola. Osobiście wolę grę na skrzydła, ale co zrobić gdy nie ma się materiału ludzkiego. W lidze oczywiście faworytami nie byliśmy, więc uczyłem zespołu grania na kontrolę. Myślę, że to na utrzymanie powinno na spokojnie wystarczyć.

 

Sparing jak to sparing - nuda, nuda, nuda. Pierwszy zespół wygrał z drugim, a do tego wystarczyło gładkie 2:0. Co ciekawe, oba gole padły po stałych fragmentach gry: najpierw z rzutu wolnego celnie przymierzył Ogric, a 10. minut później centrę Sturma z narożnika wykorzystał Suligoj i odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Martwi mnie jedynie skuteczność Sokanovica, bo dzisiaj nie zaprezentował się najlepiej.

 

 

02.06.2015 Brajda, Tolmin: 0 widzów

 

TOW NK Tolmin - NK Tolmin U-18 2:0 (2:0)
17. S. Ogric 1:0
27. M. Suligoj 2:0
Odnośnik do komentarza

Przed następnym sparingiem mieliśmy aż 18 dni wolnego, więc poświęciłem je na doskonalenie taktyki, a także na poszukiwania sztabu szkoleniowego. I tak do naszego zespołu przed następnym spotkaniem dołączył Peter Music (36, Słowenia), mający pełnić u nas rolę głównego scouta. Z miejsca został on wysłany na poszukiwania zawodników.

 

Drugi sparing graliśmy z zespołem Izoli, a więc trzecioligowcem. O ile w spotkaniu z naszymi juniorami wszystko szło po mojej myśli, to tutaj już tak nie było. Fatalna gra mojej drużyny i ten mecz udowodnił mi, ile czeka mnie jeszcze pracy. Po pierwsze - brak skuteczności. Po drugie - proste błędy w obronie. Tylko dzięki paru kapitalnym interwencjom Simcica nie przegraliśmy wyżej.

 

 

20.06.2015 Mestni stadion, Izola: 43 widzów

TOW Izola - NK Tolmin 1:0 (0:0)
64. D. Kremenovic 1:0
Odnośnik do komentarza

W kolejnym tygodniu poczyniliśmy prawdziwe wzmocnienia, i to na każdym froncie. Najpierw na wysłane ogłoszenia, dotyczące pracy w sztabie, odpowiedziało kilkudziesięciu kandydatów. Na trenera bramkarzy wybrałem więc Mihaela Obreza (51, Słowenia), którego musieliśmy wykupić za symboliczny 1.000 funtów z zespołu Interblock U-18. Następnie przybyli do nas Jure Zagar (38, Słowenia) i Luka Krajnc (34, Słowenia), którzy mają wspomóc naszego szefa scoutingu. Trzech ludzi od szukania zawodników powinno nam w zupełności wystarczyć. Ostatnim naszym wzmocnieniem sztabu był Ivan Potokar (40, Słowenia), a więc trener generalnie od wszystkiego. Jednak to nie był koniec, bowiem planowałem sprowadzić jeszcze jednego trenera, który wspomógłby w pracy Ivana.

 

26 lipca przeszedł poniekąd do mojej historii, bowiem wysłany na poszukiwania scout przekazał mi kartę bardzo ciekawego zawodnika, który został moim pierwszym wzmocnieniem składu! Mowa tutaj o Ladislavie Stanko (32, AMC-MC; Słowenia), który ma być w tym sezonie moim podstawowym rozgrywającym, a także mentorem dla Sturma. Ladi ma na koncie ponad 250 spotkań, jednak wszystkie były rozegrane na poziomach drugiej i trzeciej ligi. Jednak nawet z takim doświadczeniem Stanko będzie wielkim wzmocnieniem NK Tolmin!

 

Trzeci mecz sparingowy również z zespołem trzecioligowym, tym razem była to Brda. Po dobrym spotkaniu, w którym wystąpił już Stanko, mogliśmy być zadowoleni. Dobra postawa naszych zmienników w ostatnim kwadransie zapewniła nam wygraną, co potwierdziło tylko moje przypuszczenia, że w walce o utrzymanie nie jesteśmy skazani na porażkę.

 

27.06.2015 Wipolże, Dobrovo: 26 widzów

TOW Brda - NK Tolmin 0:2 (0:0)
76. T. Zornik 0:1
83. M. Perse 0:2
Odnośnik do komentarza

Kilka dni po wyjazdowym meczu z Brdą udało nam się wypożyczyć młodego Roka Urbancica (21, DR-DC; Słowenia) do Dugopolje. Ten obrońca w tej kampanii raczej by mi się nie przydał, a jest wciąż ciekawym i perspektywicznym graczem. Także ten rok spędzi w Chorwacji, a potem się zobaczy.

 

Kolejnym meczem sparingowym było starcie ze zdecydowanie mocniejszym rywalem, jakim było czeskie Bohemians. W dodatku graliśmy przy komplecie kibiców, a to dobrze nie rokowało. Na szczęście nasi rywale nie wysilali się za bardzo i zadowoliło ich jednobramkowe zwycięstwo. Na plus należy zapisać, że dochodziliśmy do co raz większej liczby sytuacji podbramkowych. W sezonie zasadniczym powinno to zdecydowanie zaprocentować.

 

 

04.07.2015 Brajda, Tolmin: 238 widzów

TOW NK Tolmin - Bohemians 0:1 (0:1)
20. P. Schick 0:1
Odnośnik do komentarza

Pojedynek z Bohemians pokazał, że potrzeba nam wzmocnień, dlatego poleciłem nowo zatrudnionym scoutom poszukiwać graczy defensywnych, którzy z miejsca wskoczyli by do wejściowej jedenastki. W oko wpadło mi trzech graczy. Pierwszym z nich był środkowy obrońca Krsko, Joze Barković (29, DC; Słowenia), który mógłby stanowić realne zagrożenie dla duetu Codromaz-Suligoj. Drugim okazał się być lewy obrońca Anze Smuković (23, DL-DC; Słowenia), który był potencjalnym kandydatem do gry na lewej stronie defensywy, a ostatni Mitja Botjak (25, DL-DR; Słowenia) miał być uniwersalnym zabezpieczeniem na wypadek kontuzji. Niestety wszyscy trzej po testach okazali się być zdecydowanie za słabi i bez żalu odesłałem ich do macierzystych klubów.

 

Kolejnym rywalem w naszych przygotowaniach była trzecioligowa drużyna z Cerknicy. Graliśmy u nich, więc była to okazja to pokazania się w innym rejonie kraju. Bardzo dobry był też wynik, bo cztery gole strzelone i zero straconych to nie byle co! Wreszcie moja drużyna zaczęła grać tak, jak tego oczekuje, co w efekcie przełożyło się na wynik końcowy. Do tego dwa trafienia zanotował Stanko, który już chyba na dobre wprowadził się do zespołu.

 

 

11.07.2015 NK Cerknica, Cerknica: 98 widzów

TOW Cerknica - NK Tolmin 0:4 (0:2)
19. S. Ogric 0:1
23. L. Stanko 0:2
54. L. Stanko 0:3
68. D. Sokanovic 0:4
Odnośnik do komentarza

Dzień po meczu z Cerknicą dowiedzieliśmy się, że w rundzie kwalifikacyjnej do Pucharu Słowenii naszym rywalem będzie....Cerknica! Trafiliśmy bardzo dobrze, więc chyba nikt się nie dziwi, że liczę na powtórkę z rozrywki.

 

Następne w kolejce do rozjechania ustawiły się Brezice. Na początku myślałem, że to te ziomki z Czech, ale gdy po kilkunastu minutach prowadziliśmy 2:0 coś mnie tknęło i ogarnąłem, że to także trzecia liga. W ostateczności mecz skończył się z trzybramkowym handicapem dla nas i spokojnie mogliśmy wyczekiwać początku sezonu. Drużyna zgrywała się, poznawała taktykę, co procentowało z meczu na mecz. Nie miałem jednak żadnych wątpliwości, że czeka nas ciężki bój o pozostanie w drugiej lidze.

 

 

18.07.2015 Stadion Brezice, Brezice: 22 widzów

TOW Brezice - NK Tolmin 0:3 (0:2)
15. D. Sokanovic 0:1
17. B. Osuji 0:2
86. T. Zornik 0:3
Odnośnik do komentarza

Mimo podejrzanie dobrych wyników nadal poszukiwałem kandydata do wzmocnienia lewej strony defensywy. Kolejnym testowanym zawodnikiem był Bojan Djuranovic (28, DL-ML; Słowenia), ale mimo dobrego początku testów ostatecznie nie znalazł on u mnie uznania. Postanowiłem więc postawić na doświadczenie i na kontrakt tymczasowy zatrudniłem wiekowego Marko Gobeca (32, DL-DC; Słowenia), który w tym sezonie miał bronić przed spadkiem NK Tolmin. Nękający mnie od dłuższego czasu problem uznałem za częściowo rozwiązany.

 

Nadszedł także czas wyboru kapitana. Po krótkim namyśle został nim doświadczony Vasja Simic, a jego zastępcą mianowałem Saso Ogrica. Reszta drużyny przyjęła te wiadomości z nieskrywanym entuzjazmem.

 

Ostatni już mecz kontrolny graliśmy z zespołem z Ajdovicsiny, a więc wywiało nas na totalne futbolowe peryferia. Odbyliśmy wycieczkę krajoznawczą, przy czym jeszcze zdołaliśmy wygrać mecz. Co prawda tylko jedną bramką, ale zwycięstwo to zwycięstwo. Do pucharowego starcia z Cerknicą pozostało ledwie dziewięć dni, ale na razie mogłem spać spokojnie, bo wszystko układało się po mojej myśli. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze...

 

27.07.2015 Nogometni stadion, Ajdovcsina: 36 widzów

TOW Ajdovscina - NK Tolmin 0:1 (0:1)
18. D. Rakuscek 0:1
Odnośnik do komentarza

No właśnie. Na trzy dni przed meczem pucharowym z Cerknicą dowiedziałem się, że Bine Kavcic doznał urazu na treningu i zabraknie go przez 4-5 tygodni. Wiedziałem, że coś kiedyś musiało pierdolnąć, ale brak podstawowego gracza w środku pola znacznie osłabił nasze możliwości na starcie sezonu.

 

Nasz kochany prezes poinformował mnie za to, że w tym sezonie na zakup karnetu na nasze mecze zdecydowało się aż 125 osób. Biorąc pod uwagę, że jest to ponad 50% pojemności stadionu, to o kibiców przynajmniej nie musimy się martwić.

 

Mój debiut przypadł na mecz w Pucharze Słowenii. Niby rywala ojechaliśmy 4:0 w sparingu, ale wiadomo zawsze jak to z meczami kontrolnymi bywa. W bój posłałem najlepszą jedenastkę, oprócz oczywiście kontuzjowanego Kavcica. Na moje szczęście bardzo szybko wynik otworzył Rakuscek i dalej mogliśmy spokojnie kontrolować grę. Po pół godzinie gry drugiego gola dorzucił Sokanovic i już wiedziałem, że nic nie odbierze nam awansu do kolejnej rundy. Nakazałem więc moim zawodnikom zejść z tonu i do końca spotkania utrzymał się wynik 2:0. Mamy więc spokojny awans do pierwszej rundy, czyli jesteśmy już w połowie postawionego przed nami celu. Teraz wreszcie czas na ligę!

 

 

05.08.2015 NK Cerknica, Cerknica: 150 widzów

PS RK Cerknica [-] - NK Tolmin [2L] 0:2 (0:2)
4. D. Rakuscek 0:1
30. D. Sokanovic 0:2
MVP: Ladislav Stanko (Tolmin) - 9.0
Odnośnik do komentarza

W akcie desperacji złożyłem ofertę wypożyczenia za Marko Sulera (32, DC; Słowenia: 39/3), a więc byłego gracza Legii Warszawa czy Gandawy, a obecnie występującego w Mariborze. Co ciekawe Mistrz Słowenii przyjął ofertę, pozostaje mi czekać na decyzję samego piłkarza.

 

W pierwszej rundzie Pucharu Słowenii zagramy natomiast z naszym patronem z Goricy. Ja już wiem, że marzenia o podbiciu pucharu musimy zostawić na przyszłe lata.

 

Inauguracja ligi przypadła nam w Kranju, gdzie podejmowaliśmy tamtejszy Triglav. Przez media byli typowani w gronie kandydatów do awansu, więc każda zdobycz punktowa była by tutaj sukcesem. Niestety, mimo dobrej gry i zaangażowania, niespodzianki nie było. Już w pierwszej połowie Poplatnik wcisnął nam bramkę, a mój zespół wydawał się nie mieć pomysłu na grę. Dobrym ruchem było wpuszczenie na boisko Zornika, który po fenomenalnej asyście Sokanovica wolejem dał nam wyrównanie. Do wywiezienia cennego punktu zabrakło pięciu minut, gdyż już pod sam koniec meczu moi obrońcy stworzyli gigantyczną lukę, co ponownie wykorzystał Poplatnik zapewniając gospodarzom pierwszy komplet punktów w sezonie.

 

 

08.08.2015 Stanka Mlakarja, Kranj: 362 widzów

2.SNL [1/27] Triglav [-] - NK Tolmin [-] 2:1 (1:0)

 

19. M. Poplatnik 1:0

55. T. Zornik 1:1

85. M. Poplatnik 2:1

 

MVP: Matej Poplatnik (Triglav) - 8.8

Odnośnik do komentarza

Marko Suler (32, DC; Słowenia: 39/3) nawet nie chciał słyszeć co to ten Tolmin. Ja tam mu się nie dziwię...

 

Jednocześnie staraliśmy się pozyskać jeszcze jedną alternatywę na lewy bok defensywy, ale mimo zaakceptowania oferty przez klub, Erik Salkic (28, DL-DR; Słowenia) nawet nie chciał słyszeć o przeprowadzce. Cóż, pozostało mi szukać dalej...

 

Kolejny mecz graliśmy z drużyną NK Zarica Kranj, ale tym razem u siebie. Nasi rywale są typowani przez media do zajęcia czwartej lokaty, czyli jakby nie patrzeć tylko sześć przed nami! Niestety w pierwszej połowie nie istnieliśmy totalnie, a przez błąd słabiutkiego dzisiaj Kucalovica przegrywaliśmy 0:1 po nieco ponad pół godzinie gry. Na domiar złego kilka minut później prowadzenie gości podwyższył Sujica, a to oznaczało że tracimy trzeciego w tym sezonie gola po rzucie rożnym. Jakby komuś jeszcze było mało w przerwie z boiska musiał zejść Suligoj, którego złapał jakiś skurcz. Chcąc nie chcąc zrobiłem zmiany i nastawiłem zespół ofensywnie, bo przecie czego tu bronić! Długo nie dawało to efektów, ale wreszcie w 86. minucie centrę z rożnego przedłużył Codromaz, a wprowadzony Gobec z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. W szeregach gości konsternacja, bo jacyś amatorzy władowali im bramkę. Ale to jeszcze nie koniec! W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry zamieszanie w polu karnym wykorzystał Sokanovic i mamy pierwszy punkt!

 

 

15.08.2015 Brajda, Tolmin: 199 widzów

2.SNL [2/27] NK Tolmin [9] - Kranj [6] 2:2 (0:2)
34. N. Krizaj 0:1
40. B. Sujica 0:2
86. M. Gobec 1:2
90. D. Sokanovic 2:2
MVP: Nejc Krizaj (Kranj) - 7.5
Odnośnik do komentarza

Po meczu ogarnęło mnie przerażenie. Nasza ostoja defensywy, Matija Suligoj, naciągnął mięsień i wypadł na 4-5 tygodni. Cóż, trzeba będzie jakoś sobie poradzić.

 

W jedenastce tygodnia znalazł się nasz obrońca, Marko Gobec. Oby jak najwięcej takich wyróżnień.

 

Cztery dni po pierwszym punkcie mierzyliśmy się na własnym obiekcie z pierwszoligową Goricą, a więc naszym klubem patronackim. Od początku nikt nie dawał nam większych szans, więc po prostu powiedziałem chłopakom, by grali swoje. Nastawiłem ich także ofensywnie, co by mogli postraszyć wyżej notowanego rywala. Zaczęliśmy przednio, bowiem już dwie minuty po rozpoczęciu swoją szansę mieli goście, ale Simcic był tego dnia bezbłędny. My natomiast graliśmy swoje i kiedy w 39. minucie prawy obrońca Slavec wypuścił Sokanovica, który pewnie trafił do siatki rywala, to ogarnęła mnie euforia. Niemal od razu po zejściu na przerwę ogarnąłem jednak, że zostało jeszcze kilkadziesiąt minut walki. Chłopaki nadal mieli grać swoje, ale ja odliczałem upływające minuty. 85., 86., 87... Johnson strzela, Simcic odbija w bok, a tam Matic...pakuje futbolówkę w boczną siatkę! 88., 89., 90.. dośrodkowanie Curka i wolej Marinica ląduje w bramce tuż koło zrozpaczonego Simcica. W dogrywce wiele się nie działo, także czas na loterię - rzuty karne! Osuji 1:0, Nunic 1:1. Ogric 2:1, Skarabot po ręce naszego bramkarza, ale jest 2:2. Sokanovic 3:2, Lotric 3:3. Rakuscek 4:3, Kavcic 4:4. Slavec 5:4, Johnson 5:5! Perse 6:5, Matic 6:6. Simcic 7:6, Curk 7:7. Codromaz 8:7, Marinic 8:8! Co za emocje! Stanko 9:8, Mevlja 9:9. Kragelj 10:9, Burkeljca 10:10. Gobec 11:10, Sorcan...i SIMCIC BOHATEREM! Ależ horror, ale mamy awans! Jaki mecz!

 

19.08.2015 Brajda, Tolmin: 216 widzów

 

PS 1R NK Tolmin [2L] - Gorica [1L] (11)1:1(10) (1:0)

 

39. D. Sokanovic 1:0

90. L. Marinic 1:1

 

MVP: Jani Curk (Gorica) - 8.7

Odnośnik do komentarza

W kolejnej rundzie Pucharu Słowenii znów zagramy z pierwszoligowcem, a tym razem będzie to... Olimpija Lublana! Dałem im zagrać u siebie, bo szansę że ich przejdziemy są mniejsze niż szansę na cokolwiek innego na świecie, a dodatkowy hajs za bilety się przyda. Poza tym od ręki zapłacili 1.800 funtów. Czyżby czekała nas kolejna niespodzianka? :>

 

Po tym heroicznym boju w pucharze przyszedł czas na sprawdzian naszych umiejętności. Kolejnym przeciwnikiem był zespół NK Sencur, który przez wszystkich był obok nas typowany do spadku z ligi. Problem leżał w tym, że oni w tabeli byli drudzy, a my siódmi. Nauczeni doświadczeniem wyszliśmy w prawie identycznym składzie, jak na mecz z Goricą. Poza tym nie mógł zagrać ich podstawowy bramkarz, bo był na te rozgrywki... za młody! U nas tylko od początku na lewej stronie Gobec, a na środek wskakuje Perse. Niestety już po dwudziestu minutach poobijany Slavec musiał opuścić plac gry, w jego miejsce Kucalovic. Chwilę później jednak dośrodkowanie Gobeca, piłkę z rąk wypuszcza Pecnik i do siatki kieruje ją niezawodny Sokanovic! Jednak goście nie załamali się i szybko doprowadzili do wyrównania, ale co z tego! W 41. minucie Simcic daleko wykopał piłkę, która przelobowała obrońcę i trafiła do Sokanovica, który obiegł bramkarza i spokojnie trafił do siatki! Po przerwie dalej trwa koncert NK Tolmin, gdyż pięć minut po rozpoczęciu drugiej części gry wprowadzony Kucalovic zagrywa do Rakuscka, który wypuszcza Sokanovica, a ten kompletuje hat-tricka! 61. minuta, Kanalec z rzutu rożnego dogrywa do Stanko i mamy 4:1! Pod drugą bramką zbyt dużo się nie działo, a jak się działo, to bronił Simcic i po dobrej grze pierwszy zwycięstwo w sezonie stało się faktem!

 

 

22.08.2015 Brajda, Tolmin: 196 widzów

2.SNL [3/27] NK Tolmin [7] - NK Sencur [2] 4:1 (2:1)
27. D. Sokanovic 1:0
35. E. Rujovic 1:1
42. D. Sokanovic 2:1
50. D. Sokanovic 3:1
61. L. Stanko 4:1
MVP: Dalibor Sokanovic (Tolmin) - 9.5
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...