Skocz do zawartości

The Peacocks


Fafus

Rekomendowane odpowiedzi

Przed wyjazdowym meczem przeciwko Charlton Athletic odbyło się losowanie 3. rundy FA Cup - i tak, 9 stycznia zmierzymy się w Sunderlandzie z Sunderlandem. Niestety tuż przed pojedynkiem ze składu wypadł Lee Erwin, który w poprzednim spotkaniu zdobył gola i zaliczył asystę - naciągnął więzadła kolanowe, i nie zagra przez najbliższe 2 miesiące - szkoda chłopaka. Więc z Antenuccim i Woodem w ataku rozpoczynamy mecz. I rozpoczynamy mocnym uderzeniem - Bauer zbyt krótko odgrywa do swojego bramkarza, wykorzystuje to Antenucci, który przejął piłkę i zaliczył swoje 8. trafienie w sezonie! Już kilka minut później Wood huknął z 30. metra, ale piłka zatrzymała się na słupku! To gospodarze kontrolują grę, lecz my świadomie i dobrze się bronimy, wyczekując na kontrataki. W 35. minucie świetnie w uliczkę zagrywa Wood, a Antenucci wykorzystuje swoją szybkość, dochodzi do piłki i zalicza dublet! Po przerwie to my dominujemy, nic nam się nie może stać. I pewnie wygrywamy!

12.12.2015, 15:00; The Valley, Londyn
Frekwencja: 17 136
Championship, 20/46
[10] Charlton Athletic - [12] Leeds United 0:2 (0:2)
4' - Antenucci (0:1)
35' - Antenucci (0:2)
Silvestri - Berardi [ŻK] (58' Walker-Peters), Bellusci [ŻK], Bamba, Taylor - Cook (84' Diagouraga), Mowatt, Murphy - Sloth (68' Hesketh) - Wood, Antenucci
MVP: Mirco Antenucci (Leeds United, NŚL) - 8.8 (2 gole)
Odnośnik do komentarza

Mecz wyjazdowy z Wolverhampton będziemy musieli rozegrać bez Cooka od pierwszych minut - jest on bardzo zmęczony, musi trochę odetchnąć. Po naszych ostatnich dobrych występach jesteśmy typowani jako faworyci tego spotkania, lecz by wygrać, musimy zagrać naprawdę dobrze. Zaczynają gospodarze. Niestety nie weszliśmy w ten mecz za dobrze, a Wilki po dośrodkowaniu Dohertego, za sprawą Le Fondre, objęły prowadzenie. To my prowadzimy grę, jednak nasza formacja ofensywna zawodzi dzisiaj na całej linii - zmarnowała już 4 setki... Po przerwie obraz gry się nie zmienia, nadal my atakujemy, ale skuteczności to mamy tyle, co nic. I ostatecznie mecz kończy się wynikiem 0:1...

 

15.12.2015, 20:00; Molineux, Wolverhampton
Frekwencja: 20 978
Championship, 21/46
[13] Wolverhampton Wanderers - [10] Leeds United 1:0 (1:0)
27' - Le Fondre (1:0)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci, Bamba, Taylor - Diagouraga (53' Murphy), Adeyemi (53' Cook), Mowatt - Sloth ktz. - Wood (69' Doukara), Antenucci
MVP: Matt Doherty (Wolverhampton, OP) - 7.7 (asysta)
Casper Sloth skręcił w tym meczu staw skokowy i wróci do gry dopiero pod koniec stycznia.
Odnośnik do komentarza
Przed naszym domowym meczem przeciwko przedostatniemu w tabeli Preston North End przeziębił się Jake Hesketh, który miał zastąpić kontuzjowanego Slotha... No nic, będę musiał wystawić za napastnikami Mowatta, zobaczymy jak tam się spisze. Spotkanie rozpoczęte. Niestety w pierwszych 40 minutach jesteśmy bardzo nieskuteczni, lecz z każdą minutą się napędzamy. W końcu udaje się wyjść na prowadzenie, kiedy po ogromnym zamieszaniu Antenucci wpakował piłkę do siatki! Po przerwie już gramy spokojnie, udaje nam się utrzymać prowadzenie do końca, i inkasujemy kolejne 3 punkty!

19.12.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 23 384
Championship, 22/46
[12] Leeds United - [23] Preston North End 1:0 (1:0)
45' - Antenucci (1:0)
Silvestri - Berardi (61' Wootton), Bellusci, Cooper, Taylor - Murphy, Cook, Adeyemi KTZ (81' Diagouraga) - Mowatt - Wood (61' Doukara), Antenucci
MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 7.4
Po meczu otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość - kontuzja, jakiej doznał w końcówce wypożyczony z Cardiff City Tom Adeyemi, okazała się być bardzo poważna, i do końca sezonu ten środkowy pomocnik już nie zagra (uszkodzenie ścięgna Achillesa). Najpewniej tuż po rozpoczęciu okienka wróci do swojego klubu macierzystego.
Odnośnik do komentarza

W drugi dzień świąt, zwany w Anglii Boxing Day, wyjeżdżamy do Nottingham, gdzie podejmie nas lokalny zespół Nottingham Forest. Wystawiam najmocniejszy skład, jakim obecnie dysponujemy i ruszamy. Pierwsze minuty to dosyć nudna,. wyrównana gra. Nottingham więcej atakuje, ale my mądrze się ustawiamy. Na 10 minut przed przerwą Hesketh świetnie zagrywa prostopadle do Antenucciego, ten wreszcie unika spalonego, i wykańcza akcję precyzyjnym, płaskim strzałem, wyprowadzając nas na prowadzenie! Druga połowa przebiega pod nasze dyktando, a w końcówce nie dajemy się zaskoczyć - wygrywamy!

 

26.12.2015, 12:15; The City Ground, Nottingham
Frekwencja: 22 450
Championship, 23/46
[14] Nottingham Forest - [10] Leeds United 0:1 (0:1)
36' - Antenucci (0:1)
Silvestri - Berardi, Bellusci [ŻK], Bamba, Taylor - Cook, Mowatt, Murphy (77' Bridcutt) - Hesketh (65' Diagouraga) - Wood (69' Doukara), Antenucci
MVP: Jake Hesketh (Leeds United, OPŚ) - 7.6 (asysta)
Półmetek sezonu za nami! Teraz czas na 24. kolejkę, za 2 dni zmierzymy się z Derby County!
Odnośnik do komentarza
Do Leeds przyjechał zespół Derby County, które aktualnie zajmuje 5. miejsce w tabeli, o 5 wyżej od nas. W poprzedniej rundzie to dzisiejsi goście zwyciężyli, bramką zdobytą w samej końcówce meczu (2:1). My zmęczeni, bez większych rotacji, 2 dni po zwycięstwie nad Nottingham Forest, zaczynamy. Od początku kontrolujemy grę, jednak nie mamy skuteczności. Przez to z każdą minutą wyglądamy coraz gorzej, do przerwy utrzymuje się jednak bezbramkowy remis. W drugiej połowie gra z każdą minutą traci na widowiskowości, ostatecznie utrzymuje się remis bezbramkowy - cieszy przynajmniej wywalczony punkt, ale styl - bardzo słaby.

28.12.2015, 20:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 23 001
Championship, 24/46
[10] Leeds United - [5] Derby County 0:0 (0:0)
Silvestri - Berardi, Bellusci, Bamba, Taylor - Murphy, Cook (80' Diagouraga), Mowatt - Hesketh ktz. (65' Bridcutt) - Wood (56' Doukara), Antenucci
MVP: Cyrus Christie (Derby County, OP) - 7.7
Jake Hesketh stłukł sobie nogę, i w następnym meczu nie zagra.
Odnośnik do komentarza

Nic tylko wzmocnić skład i jeszcze w tym sezonie walczyć o baraże. Liczę na Anglików ;)

Za Anglików żądane są horrendalnie wysokie kwoty, stąd będę szukał wzmocnień na całym świecie ;) Potem, kiedy nasz budżet trochę przytyje, postaram się zamieniać skład na bardziej angielski :)

Grudzień 2015
Bilans: 4-1-1, 6:2
Championship: 10. [+3, -0], 11-4-9, +2, 37 pkt >> TABELA
FA Cup: 1/32, vs Sunderland [09.01.2016]
Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA
Bilans ogółem: £7 554 201 [- £465 006]
Budżet transferowy: £1 593 244 [60%]
Budżet płac: £190 843 [£180 079]
Anglia: Arsenal [+4]
Anglia (2. liga): Ipswich Town [+0]
Francja: AS Monaco [+3]
Hiszpania: Real Madryt [+2]
Holandia: PSV [+6]
Niemcy: Bayern [+6]
Polska: Lechia [+9]
Portugalia: FC Porto [+0]
Włochy: Juventus [+17] (!!!)
Styczniowe spotkania:
02.01.2016, vs MK Dons [D]
09.01.2016, vs Sunderland [W], FA Cup; 3. runda
12.01.2016, vs Ipswich Town [W]
16.01.2016, vs Sheffield Wednesday [W]
23.01.2016, vs Bristol City [D]
30.01.2016, vs Brentford [W]
>> Grudzień poszedł nam świetnie, znakomite wyniki w lidze bardzo satysfakcjonują nowego prezesa, który zadeklarował, że nie odejdzie z klubu z własnej woli. Alex Mowatt uplasował się na 3. miejscu w głosowaniu na najlepszego młodego piłkarza Championship w grudniu, a ja zająłem 2. miejsce w plebiscycie na najlepszego menadżera grudnia. W styczniu mamy mieszany terminarz - liczę, że utrzymamy formę z tego miesiąca i znowu awansujemy w tabeli. Gramy też w FA Cup, gdzie postaramy się wyjść zwycięsko z boju z Sunderlandem - będzie ciężko. Dodam jeszcze, że aktywowałem klauzulę w kontrakcie Rossa Killocka (junior) - zostanie on z nami co najmniej do końca następnego sezonu.
Odnośnik do komentarza

Styczeń 2016

 

Transfery z klubu:

Souleymane Doukara Senegal.png (24 l.), NŚ --> do Sheffield United --> £125 tys.

Jack Vann England.png(17 l.), OŚ --> do Newcastle --> £1 mln + 50% zysku z nast. transferu

Kyle Walker-Peters England.png (18 l.), OL --> do Tottenham --> powrót z wyp.

Tom Adeyemi England.png (24 l.), PŚ --> do Cardiff City --> powrót z wyp.

 

>> Nasz rezerwowy lewy obrońca, Kyle Walker-Peters, nie był zadowolony z liczby występów w zespole (zagrał w 7 meczach), więc poprosił mnie o zakończenie wypożyczenia, na co się zgodziłem. Opuścił nas również Tom Adeyemi, którego odesłałem z wypożyczenia, jako że i tak do końca sezonu wskutek urazu już nie zagra. Souleymane Doukara, który nie spełniał moich oczekiwań, a zainteresowanie nim wykazało Sheffield United, bez płaczu opuścił Leeds w zamian za 125 tysięcy funtów. A pod koniec okienka transferowego Jack Vann zrobił mi awanturę, dlaczegoż to odrzuciłem ofertę Newcastle za jego osobę - młody Anglik miał bardzo słabe morale, i kiedy Newcastle zdecydowało się złożyć kolejną, przedstawiłem swoje żądania w wysokości miliona funtów i 50% zysku z jego następnego transferu - i tym sposobem pożegnaliśmy się z wielkim talentem w naszym zespole.

 

 

Transfery do klubu:

99. Sergio León Spain.png (25 l.), NŚ --> z Elche --> £1,4 mln + £500 tys. na 12 mies.

14. Richie Towell Ireland.png(24 l.), PŚ --> z Brighton & Hove Albion --> £375 tys.

18. Paul Dummett Wales.png (24 l.), OL --> z Newcastle --> wyp. £2,3 tys. mies. + 60% pensji (£9 tys.)

 

>> To może zaczniemy od końca, zdecydowałem się sprowadzić Paula Dummetta w miejsce, które zajmował wcześniej Walker-Peters, czyli na rotację na lewą obronę. W podobnym celu przyszedł Towell, by po kontuzji i odejściu Adeyemiego zwiększyć rywalizację w środku pola. A prawdziwą bombą transferową został Sergio León, 25-letni, bardzo dobry napastnik, który jeszcze może się trochę rozwinąć, a pod nieobecność Wooda, który jest kontuzjowany, ma praktycznie zapewniony pierwszy skład. Oby okazał się strzałem w dziesiątkę. Zaklepałem również kilka transferów na lipiec, ale o tym po sezonie. Teraz czekamy na newgenów.

Edytowane przez MaKK
Usunięcie formatowania czcionki
Odnośnik do komentarza
Pierwszy mecz w nowym roku rozegramy na własnym stadionie - a rywalizować z nami będzie ostatni zespół Championship, Milton Keynes Dons. Goście jak dotąd uzbierali 12 punktów (średnio 0,5 punktu na mecz), a do bezpiecznego miejsca tracą drugie tyle. My ten mecz musimy wygrać, więc zagramy ofensywnie. Z powodu kontuzji i karuzeli transferowej, nasza ławka musi być uzupełniona trzema młodzikami. Jedziemy. Z początku nie możemy się wstrzelić, a to słupek, a to boczna siatka, a to prosto w bramkarza. W 40. minucie któryś z pomocników MK Dons brutalnie wchodzi w Wooda, który nie może się podnieść z murawy, to coś z mięśniami brzucha, coś poważnego... Muszę wprowadzić młodego Mulherna, bo innego napastnika na ławce nie mam. Po przerwie dalej atakujemy, ale jesteśmy nieskuteczni. A to się mści, MK Dons oddaje drugi strzał w spotkaniu za pośrednictwem Walsha, który głową po rzucie wolnym, po rękach Silvestriego, wyprowadza ostatni zespół w tabeli na prowadzenie... A do końca nie potrafimy nic trafić, nawet w bramkę - Antenucci hańbi siebie i nasz zespół, mecz kończy z oceną 6.2 - takimi spotkaniami pokazuje mi, że nie warto z nim przedłużać kontraktu.

02.01.2016, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 22 955
Championship, 25/46
[10] Leeds United - [24] Milton Keynes Dons 0:1 (0:0)
58' - Walsh (0:1)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bamba, Mere, Taylor [ŻK] - Murphy, Cook, Diagouraga (66' Purver) - Mowatt - Wood KTZ (40' Mulhern), Antenucci [ŻK]
MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 7.7
No to zespół MK Dons może być z siebie dumny - wygrał z nami, w dodatku eliminując na 3 miesiące naszego kluczowego zawodnika - Chris Wood naderwał mięśnie skośne brzucha... Mulhern i Purver zaliczyli swoje debiuty w meczu oficjalnym, jednak chyba niezbyt udane.
Odnośnik do komentarza
Przyszedł czas na FA Cup! Mierzymy się z faworyzowanym Sunderlandem, podejdziemy oczywiście defensywnie do tego spotkania, licząc na łut szczęścia. Swój pierwszy mecz w klubie rozegra tyle co sprowadzony Sergio León, zobaczymy, jak się spisze. Zaczynamy. Lecz spotkanie rozpoczyna się dla nas fatalnie, Sunderland, mimo naszej defensywnej gry, potrafi wyjść z kontratakiem, a Jermain Defoe na raty zdobywa bramkę... Jednak my się nie poddajemy, co rusz mamy rzuty wolne i rożne, jednak nic z tego niestety nie wynika. Kilka minut przed przerwą debiutujący León świetnie, prostopadle zagrywa do Antenucciego, a ten lekkim strzałem obok bramkarza przywraca remis! Po przerwie kapitalnie ponownie gra León, świetnie utrzymuje się przy piłce, obraca się z obrońcą na plecach, dogrywa do Antenucciego, a ten daje nam prowadzenie! A już minutę później to Antenucci przejmuje rolę podającego, a wychodzący Heketh umieszcza piłkę w siatce! 3:1! Szarże gości na nic się zdają, do końca utrzymujemy wynik. Piękne zwycięstwo!

09.01.2016, 15:00; The Stadium of Light, Sunderland
Frekwencja: 32 329
FA Cup, 1/32
[1L] Sunderland - [2L] Leeds United 1:3 (1:1)
5' - Defoe (1:0)
39' - Antenucci (1:1)
51' - Antenucci (1:2)
52' - Hesketh (1:3)
Turnbull - Berardi [ŻK] (84' Wootton), Mere, Bamba, Taylor [ŻK] - Murphy (63' Diagouraga), Cook, Mowatt - Hesketh (87' Bridcutt) - León, Antenucci
MVP: Mirco Antenucci (Leeds United, NŚL) - 9.0 (2 gole i asysta)
Kibice świętują na ulicach, a na nasze konto wpłynęła kwota prawie 70 tysięcy funtów za zwycięstwo w 3. rundzie. Sam już nie wiem, co mam myśleć o Antenuccim - raz zalicza tak wspaniały występ jak ten dziś, a raz tak słaby jak ten z MK Dons... Zobaczymy, co pokaże w następnym meczu - gramy z Ipswich Town, które aktualnie jest liderem Championship.
Odnośnik do komentarza

Dziękuję za okrągły 1000 wyświetleń :)

 

 

 

Przed spotkaniem z Ipswich Town odbyło się losowanie 4. rundy FA Cup. Niestety nie możemy się cieszyć, bowiem trafiliśmy na Chelsea... Będzie bardzo ciężko, ale my już nic nie musimy, my tylko możemy. Spotkanie odbędzie się 30 stycznia, a mecz przeciwko Brentford został przełożony na luty.
Podniesieni na duchu zwycięstwem z Sunderlandem, skoncentrowani wychodzimy naprzeciw liderom Championship. Gramy. Od początku dobrze sobie radzimy, nie potrafimy jednak nic strzelić. A Daryl Murphy wbiega za naszych obrońców, dostaje podanie i pokazuje nam, jak powinno się wykorzystywać sytuacje. Staramy się wyrównać, jednak Fraser dośrodkowuje piłkę, ta odbija się od poprzeczki, dopada do niej Murphy i po raz drugi dzisiaj nas karci. W końcówce jeszcze któryś z pomocników Ipswich dośrodkowuje z połowy boiska, a Daryl Murphy, nikt nie wie skąd, znalazł się w naszym polu karnym, i pewną główką umieścił piłkę w siatce, podczas gdy moi obrońcy mieli przerwę na fajkę. 0:3, znowu przez brak skuteczności.

12.01.2016, 15:00; Portman Road, Ipswich
Frekwencja: 22 019
Championship, 26/46
[1] Ipswich Town - [10] Leeds United 3:0 (1:0)
36' - D. Murphy (1:0)
59' - D. Murphy (2:0)
87' - D. Murphy (3:0)
Silvestri - Berardi (59' Wootton), Mere, Bamba [ŻK], Taylor [ŻK] - Murphy, Mowatt, Cook (80' Bridcutt) - Hesketh (80' Diagouraga) - León, Antenucci
MVP: Daryl Murphy (Ipswich Town, NŚL) - 9.5 (3 gole)
Oba zespoły miały po 6 strzałów celnych, my też tworzyliśmy dobre sytuacje, ale zawodnicy z Leeds najwyraźniej nie są jeszcze na tyle doświadczeni, by takie mecze wygrywać.
Odnośnik do komentarza
W meczu z Sheffield Wednesday postaramy odkuć się za poprzednią wysoką porażkę. Do gry desygnuję aktualnie najlepszą jedenastkę, jedynie Bridcutt zastąpi zmęczonego Mowatta. Gramy. Od początku gra jest jakaś niemrawa, nikomu się nie chce grać. Na nasze nieszczęście Casadesus zbiera odbitą piłkę w naszym polu karnym, i bardzo mocnym uderzeniem pakuje ją do siatki... A kiedy my jesteśmy skupieni na doprowadzeniu do wyrównania, ponownie popełniamy fatalny błąd w obronie, a Hooper zbiera bezpańską piłkę i zwiększa dystans... Po przerwie staramy się dalej, Hesketh świetnym podaniem znajduje Leóna, a ten pięknym strzałem zdobywa swojego pierwszego gola w barwach Leeds United! Ale dalej przegrywamy, musimy więc dalej atakować. I to nam wychodzi świetnie, rozprowadzamy wzorową kontrę, León zagrywa po ziemi do Bridcutta, a ten strzałem w okienko daje nam wyrównanie! Świetny comeback i możemy dopisać 1 punkt to obecnego dorobku.

16.01.2016, 12:15; Hillsborough, Sheffield
Frekwencja: 34 488
Championship, 27/46
[19] Sheffield Wednesday - [11] Leeds United 2:2 (2:0)
21' - Casadesus (1:0)
35' - Hooper (2:0)
55' - León (2:1)
68' - Bridcutt (2:2)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci, Mere, Taylor - Bridcutt, Murphy, Cook (83' Mowatt) - Hesketh - León, Antenucci (83' Mulhern)
MVP: Liam Bridcutt (Leeds United, PŚP) - 8.8 (gol)
Niestety Berardi zebrał już 15. żółtą kartkę w sezonie, i w następnych 3 meczach go zabraknie.
Odnośnik do komentarza
Ostatnio kiepsko idzie nam w lidze - postaramy odkuć się w meczu z 20. w tabeli Bristol City. Do składu powraca po kontuzji Sloth, oby się dobrze zaprezentował. Gramy. Zaczynamy świetnie, Antenucci w naszym stylu podaje piłkę prostopadle, dopada do niej León i daje nam prowadzenie! My dalej atakujemy, León gra po prostu jak Suarez w Barcelonie - nie ma dla niego piłek przegranych, typowy walczak. I potwierdza to, po podaniu Antenucciego świetnie się zastawiając, obraca się i zdobywa bramkę precyzyjnym strzałem! 2:0! Po przerwie daję wejść Richiemu Towellowi, by zaliczył swój debiut. Niestety w drugiej połowie jesteśmy trochę zdekoncentrowani, co kończy się kontaktową bramką, którą strzelił Kodjia. W końcówce zespół z Bristolu narzuca bardzo wysokie tempo, udaje nam się jednak dotrwać do końca i inkasujemy 3 punkty!

 

23.01.2016, 15:00; Elland Road, Leeds

Frekwencja: 21 849
Championship, 28/46
[12] Leeds United - [20] Bristol City 2:1 (2:0)
12' - León (1:0)
31' - León (2:0)
55' - Kodjia (2:1)
Silvestri - Wootton, Bellusci, Bamba, Taylor - Mowatt, Cook (82' Bridcutt), Murphy (54' Towell) - Sloth (67' Hesketh) - León, Antenucci
MVP: Mirco Antenucci (Leeds United, NŚL) - 9.0 (2 asysty)

 

Odnośnik do komentarza
W końcu nadszedł 30 stycznia, kiedy to w ramach 1/16 finału FA Cup jedziemy na Stamford Bridge, by zmierzyć się z potężną Chelsea. Przez wszystkich jesteśmy spisywani na straty, ale to nie dziwi - będziemy grać defensywnie, bo nie mamy takiej jakości, by móc rywalizować z gospodarzami w otwartej grze. A więc zaczynamy. I w pierwszej połowie doskonale się bronimy, to Chelsea wyraźnie dominuje, ale my też mamy swoje szanse. Po przerwie niestety szybko tracimy bramkę, ofensywnie wchodzi Baba Rahman, uderza, Turnbull wybija przed siebie, a Luan dopada do piłki i umieszcza ją w pustej bramce. Niestety, z każdą minutą nasza gra wygląda coraz gorzej, już praktycznie nie mamy sytuacji, a Chelsea napędzona pierwszą bramką dalej atakuje, i po rzucie wolnym, z woleja Baba Rahman pakuje piłkę do naszej bramki... Już jest po meczu, w końcówce jeszcze Falcao po dośrodkowaniu Ivanovicia nas dobija i żegnamy się z FA Cup.

30.01.2016, 15:00; Stamford Bridge, Londyn
Frekwencja: 36 382
FA Cup, 1/16 finału
[1L] Chelsea - [2L] Leeds United 3:0 (0:0)
52' - Luan (1:0)
67' - Baba Rahman (2:0)
90+2' - Falcao (3:0)
Turnbull - Wootton [ŻK], Bellusci, Bamba, Taylor [ŻK] (82' Dummett) - Mowatt, Cook (82' Towell), Murphy - Hesketh (60' Sloth) - León ktz., Antenucci
MVP: Baba Rahman (Chelsea, OL) - 9.0 (gol i asysta)
Teraz trzeba się skupić na lidze, i wywalczyć w niej jak najwięcej punktów. Niestety Sergio León został mocno poturbowany w tym meczu, i przez 8-9 dni nie zagra - ominą go więc 2 najbliższe mecze.
Odnośnik do komentarza
Styczeń 2016


Bilans: 2-1-3, 7:11

Championship: 11. [+1, -1], 12-5-11, -1, 41 pkt >> TABELA

FA Cup: 1/32 vs Sunderland [3:1], 1/16 vs Chelsea [0:3] X

Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA


Bilans ogółem: £7 166 387 [- £387 814]

Budżet transferowy: £2 076 651 [60%]

Budżet płac: £200 128 [£188 061]




Anglia: Arsenal [+4]

Anglia (2. liga): QPR [+0]

Francja: AS Monaco [+3]

Hiszpania: Real Madryt [+2]

Holandia: PSV [+6]

Niemcy: Bayern [+4]

Polska: Lechia [+9]

Portugalia: Benfica [+4]



Lutowe spotkania:

02.02, vs Brentford [W]

06.02, vs Nottingham Forest [D]

13.02, vs Middlesborough [D]

20.02, vs Birmingham City [W]

23.02, vs Fulham [D]

27.02, vs Brighton & Hove Albion [W]


>> O ile w grudniu graliśmy dobrze, o tyle w styczniu źle. Przegrana z Milton Keynes Dons to wielka plama na honorze, na szczęście udało ją się zmazać choć częściowo świetnym zwycięstwem nad Sunderlandem. Potem porażka z liderującym wówczas Ipswich Town, oraz remis po comebacku z Sheffield Wednesday. Na koniec miesiąca wygrana z Bristol City i odpadnięcie z Pucharu Anglii z Chelsea. No taki sobie miesiąc. Na początku roku prezes zgodził się na moją prośbę, i tak, za 2 miliony funtów, rozbudujemy nasze klubowe obiekty młodzieżowe - prace rozpoczną się po zakończeniu sezonu, a zakończą na początku października. Przedłużyłem kontrakty z dwoma naszymi młodymi napastnikami - Mulhern i Walters zostaną z nami odpowiednio do 2017 i 2018 roku. Teraz czas na pracowity luty!

Odnośnik do komentarza

Na początku lutego jedziemy do Londynu, gdzie zmierzymy się na Griffin Park z ekipą Brentford. Pierwszy z naszych meczów w lidze zakończył się naszym pewnym zwycięstwem po dwóch bramkach Antenucciego - teraz trzeba to powtórzyć i wywalczyć 3 punkty. Jedziemy. Z początku gra jest wyrównana, jest dużo przebijanki. Po pół godziny gry Sloth zagrywa krótko do Antenucciego, a ten kapitalnym strzałem zza szesnastki wyprowadza nas na prowadzenie! Niestety już 10 minut później Erwin pokazuje, dlaczego jest tylko zmiennikiem - nieumiejętnie zastawia piłkę, traci ją, a gospodarze wychodzą z kontratakiem i Vibe doprowadza do wyrównania. Po przerwie nie umiemy przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i głupio tracimy punkty...

 

02.02.2016, 19:45; Griffin Park, Londyn
Frekwencja: 8 352
Championship: 29/46
[21] Brentford - [11] Leeds United 1:1 (1:1)
30' - Antenucci (0:1)
42' - Vibe (1:1)
Silvestri - Wootton, Bamba, Mere, Taylor - Cook, Mowatt, Murphy (68' Towell) - Sloth (68' Hesketh [ŻK]) - Erwin, Antenucci
MVP: Mirco Antenucci (Leeds United, NŚL) - 8.7 (gol)
Bardzo zły występ zaliczył Erwin, już odliczamy dni do powrotu Leóna; oby zdążył się wykurować na następne spotkanie - gramy w nim z Nottingham Forest.
Odnośnik do komentarza
Po meczu z Brentford mój asystent oznajmił, że Cook nie zamierza już odchodzić z klubu, a Mowatt zgodził się poczekać do następnego okienka. Na mecz z Nottingham mogę już skorzystać z usług Berardiego, do gry desygnuję także Leóna, który mimo że jest zmęczony, ma moje zaufanie. Zmieniłem też trochę taktykę, zobaczymy jak sobie poradzimy z obrońcami grającymi piłką, dodatkowo boczni obrońcy mają być bardziej ofensywnie usposobieni. Jako minimalni faworyci zaczynamy pojedynek. W pierwszym kwadransie gramy świetnie, po prostu dominujemy. Bellusci za faul w środku pola otrzymuje żółty kartonik. W 16. minucie Nottingham dośrodkowuje z wolnego, a Bellusci głupio się zachowuje, bardzo głupio - wybija piłkę ręką, za co otrzymuje drugą żółtą kartkę i wylatuje z boiska na samym początku meczu. Blackstock pewnie podchodzi do karnego, strzela w prawy dolny róg... ale Silvestri broni! Teraz w dziesięciu musimy pilnować remisu. I gramy całkiem nieźle, tworzymy sobie sytuacje, trzymamy gości z dala od naszej bramki. Po pół godzinie gry, Lichaj wrzuca piłkę z autu w nasze pole karne, a Antenucci... zagrywa piłkę ręką... Tym razem do karnego podchodzi Ward, strzela mocno w środek i musimy odrabiać straty... Jednak nadal się nie zrażamy, ciągle odważnie atakujemy - wykorzystujemy bocznych obrońców, czym tworzymy przewagę liczebną mimo gry o jednego mniej. Po przerwie cały czas atakujemy, ale brakuje nam tego ofensywnego pomocnika, z którego musiałem zrezygnować na rzecz obrońcy. I w końcówce Nottingham wyprowadza na tyle składną akcję, że Burke musi tylko wbić piłkę do pustej bramki i to robi. Po meczu. Niestety, przez 2 indywidualne błędy przegrywamy to spotkanie. Ale zmieniony system gry ma potencjał.

06.02.2016, 12:15; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 24 374
Championship, 30/46
[11] Leeds United - [12] Nottingham Forest 0:2 (0:1)
17'CzK - Bellusci
18'NwkK - Blackstock
32'k. - Ward (0:1)
78' - Burke (0:2)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci [CzK], Mere, Taylor - Mowatt, Cook, Murphy (63' Bridcutt) - Sloth (17' Bamba) - Antenucci, León
MVP: Lewis Cook (Leeds United, PŚL) - 8.1

 

Odnośnik do komentarza
Richie Towell podczas treningu naciągnął mięśnie uda i wypadł na 3-4 tygodnie - szkoda, bo z każdym meczem grał coraz lepiej, powoli się wpasowywał w nasz styl, a tu takie coś. Niestety z gry na 2 tygodnie wypadł też Sloth, który doznał urazu twarzoczaszki... Bez tych dwóch zawodników oraz bez Wooda i Bellusciego, zaczynamy spotkanie. Z początku gra jest wyrównana, jednak to my lepiej wyglądamy - i to potwierdza Taylor, idealnie dośrodkowując na głowę Hesketha, który lekko trąca piłkę i wyprowadza nas na prowadzenie! I przed przerwą, i po przerwie dominujemy, czego dowodem jest świetna akcja, podanie Hesketha i znakomity strzał zza pola karnego Berardiego, który po drodze odbija się od słupka i wpada za linię bramkową! 2:0! Z każdą minutą mamy coraz większą przewagę, lecz Hesketh trafia kolejno w poprzeczkę i obok bramki. Pewne zwycięstwo!

13.02.2016, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 23 183
Championship, 31/46
[12] Leeds United - [6] Middlesbrough 2:0 (1:0)
23' - Hesketh (1:0)
65' - Berardi (2:0)
Silvestri - Berardi, Mere, Bamba [ŻK] (74' Cooper), Taylor - Mowatt, Cook, Murphy (74' Diagouraga) - Hesketh - Antenucci, León
MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 8.9 (gol)
Taylor i Hesketh po świetnym występie przeciwko "Boro" zostali wybrani do jedenastki kolejki.
Odnośnik do komentarza

Czo to Juve odwala? :D

Komplet zwycięstw po tylu meczach, może zaliczą sezon bez porażki? :)

Tymczasem mój asystent zdobył Kontynentalną Licencję Pro, i po naszym pożegnaniu w lipcu (nie zamierzam z nim przedłużyć kontraktu) może się pobawić w menadżera.
Jedziemy do Birmingham, gdzie jako minimalni faworyci mamy stawić czoło lokalnemu zespołowi City. Gospodarze zajmują 9. miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów co my (w tej chwili miejsca 12., 11., 10. i 9. mają po 45 punktów), a w rundzie jesiennej pokonaliśmy ich na własnym terenie 1:0. Zaczynamy bez zmian w składzie. Z początku gra jest bardzo wyrównana. Jeszcze nie minął kwadrans, a gospodarze mają rzut rożny, a w zamieszaniu odnajduje się Morrison, który zmusza nas do odrabiania strat. Lecz my odpowiadamy na to wyzwanie, dominując, i po włączeniu się Berardiego do ofensywy, Hesketh strąca piłkę po dośrodkowaniu, dopada do niej Mowatt i mecz zaczyna się od nowa! Po przerwie gra jest cały czas wyrównana, akcja za akcję. W końcu Cook doskonale zagrywa do Leóna, a ten z łatwością umieszcza piłkę w siatce... ale był na spalonym. Niestety do końca wynik nie ulega zmianie i remisujemy. Czego zabrakło? Skuteczności...

20.02.2016, 15:00; St. Andrews, Birmingham
Frekwencja: 20 091
Championship, 32/46
[9] Birmingham City - [12] Leeds United 1:1 (1:1)
14' - Morrison (1:0)
30' - Mowatt (1:1)
Silvestri - Berardi, Bamba, Mere (59' Cooper), Taylor - Mowatt, Murphy (53' Bridcutt), Cook - Hesketh - Antenucci, León
MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 8.8
Muszę nadać nowe role napastnikom, bo obecne nie spełniają moich oczekiwań. A Berardi został drugi raz z rzędu zawodnikiem meczu.
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...