Skocz do zawartości

The Peacocks


Fafus

Rekomendowane odpowiedzi

Przed meczem z Brentford nadszedł czas na przerwę reprezentacyjną. Niestety, ale podczas niej wielu naszych zawodników złapało kontuzje, które eliminują ich z występu w najbliższym spotkaniu. Tak wyglądała pełna lista nieobecnych na dzisiejszym pojedynku. Więc w nieco zmienionym składzie podejmujemy na Elland Road ekipę Brentford, która do tej pory zgromadziła 1 punkcik więcej od nas i zajmuje 15. pozycję. Naszym zadaniem będzie, by ich z tej pozycji zrzucić. W porównaniu z wyjściową taktyką, dokonałem pewnej zmiany - nasz wysunięty napastnik pełni teraz rolę fałszywej 9 - w tym spotkaniu będzie to Mirco Antenucci. Jako nieznaczni faworyci przystępujemy do meczu. To goście od początku atakują odważniej, do bramki im jednak daleko. A pierwszą dobrą sytuację mamy my, kiedy to niezawodny Berardi świetnie odnajduje się na prawej stronie, dokładnie dośrodkowuje, a Antenucciemu pozostaje tylko wykończyć akcję i robi to w świetnym stylu! Do końca pierwszej połowy to my prowadzimy grę, brakuje tylko potwierdzenia w postaci drugiej bramki. Po przerwie staramy się dalej, jednak cały czas nie możemy nic trafić. Dopiero w końcówce, kiedy już zwolniliśmy tempo, przypomina o sobie Antenucci, który to po świetnym rozegraniu z rożnego, płaskim strzałem, pokonuje bramkarza rywali po raz drugi! Pewny wyniku, w końcówce dałem szansę debiutu młodemu Vannowi, który załapał się do kadry meczowej "dzięki" kontuzjom innych obrońców. Do końca już nic ciekawego się nie dzieje, i pewnie wygrywamy!

12.09.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 23 860
Championship, 6/46
[19] Leeds United - [15] Brentford 2:0 (1:0)
22' - Antenucci (1:0)
82' - Antenucci (2:0)
Silvestri - Berardi, Bellusci (82' Vann), Mere, Taylor (82' Walker-Peters) - Mowatt, Bridcutt, Cook - Wood (63' Doukara), Antenucci
MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 9.0 (asysta)
Warto zwrócić uwagę na zawodnika meczu - został nim Gaetano Berardi, a nie Antenucci, który strzelił 2 bramki - to tylko pokazuje wkład naszego prawego obrońcy w obraz gry. Zmiana, związana z nadaniem Antenucciemu roli fałszywej 9 sprawdziła się - zobaczymy jeszcze, jak to wyjdzie w kilku innych spotkaniach.
Odnośnik do komentarza
Już 3 dni po wygranym meczu z Brentford, podejmujemy, znowu na własnym stadionie, ekipę Ipswich Town. Podopieczni Micka McCarthy'ego jak do tej pory zdobyli 10 punktów w 6 meczach, co pozwala im na plasowanie się na 7. lokacie w tabeli. Przed meczem zadeklarowałem, że dam odpocząć przez tydzień naszemu największemu talentowi w drużynie - Lewisowi Cookowi - gdyż 18-latek widocznie potrzebuje odpoczynku. Osłabieni jego brakiem, ruszamy do boju. Jednak zaczynamy fatalnie, tracąc bramkę po kapitalnym uderzeniu Frasera... To my przeważamy, jednak nie umiemy trafić w światło bramki, kiedy mamy świetną okazję. Naszą nieskuteczność dokumentuje Wood, który w doskonałej okazji ustrzeliwuje słupek... Po przerwie dalej gramy źle, nie umiejąc znowu trafić w bramkę. I to do końca spotkania. Dokumentują to statystyki - strzały: 19 do 7, strzały celne: 4 do 5...

15.09.2015, 20:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 23 883
Championship, 7/46
[12] Leeds United - [7] Ipswich Town 0:1 (0:1)
11' - Fraser (0:1)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci [ŻK], Mere, Taylor - Mowatt, Bridcutt, Sloth [ŻK] - Hesketh - Wood (59' Erwin), Antenucci
Po tej pechowej porażce musimy się pozbierać - następny mecz to wyjazd na Stadium:mk, gdzie podejmie nas zespół Milton Keynes Dons.
Odnośnik do komentarza
Tuż przed meczem z ostatnią drużyną w tabeli, MK Dons, całe Leeds obiegła informacja o rzekomym zainteresowaniu byłego piłkarza kupnem Leeds United - oferta ma zostać podobno niebawem złożona. Czekamy.
19 września, w ciepłe, wietrzne popołudnie, zmierzymy się z podopiecznymi Karla Robinsona na wyjeździe. Zespół z Milton Keynes do tej pory w 7 meczach zgromadził zaledwie 2 punkty, stąd faworyt tego spotkania może być tylko jeden - my. Skoncentrowani zaczynamy spotkanie. Od początku dominujemy, jednak nie jesteśmy zbyt skuteczni. Dopiero po rzucie rożnym, Hesketh z woleja uderza i... słupek! Ale piłkę odbija się od niego i trafia do Bellusciego, który wkopał ją do pustej bramki! Po przerwie gramy bardziej z kontry, wprowadzam też Doukarę za nieskutecznego dziś Antenucciego. W końcówce uspokajamy grę, daję szansę debiutu młodemu Lewisowi Waltersowi. Ostatni gwizdek i pewne zwycięstwo - tylko wynik taki trochę słaby.

19.09.2015, 15:00; stadium:mk, Milton Keynes
Frekwencja: 10 768
Championship, 8/46
[24] Milton Keynes Dons - [17] Leeds United 0:1 (0:1)
32' - Bellusci (0:1)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci [ŻK], Mere, Walker-Peters - Mowatt, Bridcutt, Sloth - Hesketh - Wood (80' Walters), Antenucci (61' Doukara)
MVP: David Martin (Milton Keynes Dons, BR) - 7.8
O naszej przewadze w meczu może świadczyć fakt, że tytuł zawodnika meczu przypadł bramkarzowi gospodarzy. Niestety Berardi, niewątpliwie jak dotąd nasz najlepszy zawodnik, przekroczył limit żółtych kartek i w spotkaniu przeciwko Middlesbrogh nie zagra.
Odnośnik do komentarza
Tydzień po zwycięstwie nad MK Dons, podejmuje nas Middlesborogh. Zespół ze stadionu Riverside będzie w tym meczu faworytem, musimy podejść trochę bardziej defensywnie do gry. Kilka zmian w składzie i ruszamy. To gospodarze rozpoczynają grę, lecz bardzo szybko udaje nam się odzyskać piłkę - kilka celnych podań, Wood świetnie znajduje Antenucciego, który z szesnastego metra kapitalnie uderza w okienko, gdzie piłka jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła! Bardzo szybko wychodzimy na prowadzenie. Teraz do zespół "Boro" atakuje, ma kilka groźnych akcji - jednak w 17. minucie wyprowadzamy piękną kontrę, Mowatt płaskim podaniem znajduje Slotha, który atomowym strzałem podwyższa nasze prowadzenie! Do przerwy nic się nie zmienia, podopieczni Aitora Karanki nie mają pomysłu na naszą defensywę. W drugiej połowie ponownie świetnie gramy piłką. Kiedy piłkę dostaje Alex Mowatt, zawsze gra do przodu i zawsze celnie - można zobaczyć jak na dłoni, dlaczego to on dostał nagrodę za najlepsze występy w sierpniu - prawdziwy profesor. Jedno z wielu takich podań trafia do Wooda, który perfekcyjnym, niskim strzałem tworzy gospodarzom 3-bramkową stratę! Niestety nie udaje nam się zachować czystego konta, bo moi obrońcy chyba już myślą jak to ładnie zostaną pochwaleni, i przepuszcają de Penę, który pewnym strzałem zalicza honorowe trafienie. Tylko na tyle było stać zespół gospodarzy - pewna wygrana!

27.09.2015, 12:00; Riverside, Middlesbrough
Frekwencja: 28 550
Championship, 9/46
[11] Middlesbrough - [12] Leeds United 1:3 (0:2)
1' - Antenucci (0:1)
18' - Sloth (0:2)
57' - Wood (0:3)
72' - de Pena (1:3)
Silvestri - Wootton [ŻK], Bellusci [ŻK], Bamba, Taylor - Mowatt, Diagouraga (61' Bridcutt), Cook - Sloth (75' Hesketh) - Wood, Antenucci
MVP: Alex Mowatt (Leeds United, PŚP) - 8.6 (2 asysty)
To już piąta żółta kartka Bellusciego - w następnym meczu nie będzie mógł zagrać.
Odnośnik do komentarza
Wrzesień 2015


Bilans: 3-0-1, 6:2

Championship: 9. [+0, -0], 4-2-3, +2, 14 pkt >> TABELA

FA Cup: 1/32, vs ? [09.01.2016]

Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA


Bilans ogółem: £4 903 600 [- £201 514]

Budżet transferowy: £1 393 726 [60%]

Budżet płac: £190 843 [£180 079]




Anglia: Arsenal [+2]

Anglia (2. liga): Birmingham City [+1]

Francja: AS Monaco [+4]

Hiszpania: FC Barcelona [+2]

Holandia: PSV [+1]

Niemcy: Bayern [+2]

Polska: Lechia [+5]

Portugalia: Vitória de Setubal [+0]

Włochy: Juventus [+4]


>> Już na początku września przekazałem zarządowi moją prośbę dotyczącą klubu filialnego poza granicami Anglii - i po szybkich negocjacjach, naszym nowym klubem partnerskim zostało irlandzkie Derry City! A w Capital One Cup, już w 3. rundzie odpadło Fulham, które po dogrywce przegrało z Sunderlandem 1:2. Plany jakiegoś anonimowego inwestora względem przejęcia Leeds United jak na razie ugrzęzły w martwym punkcie, żadna oferta się nie pojawiła. Czekamy dalej.

Odnośnik do komentarza
Przystępujemy do meczu z drugim w tabeli Birmingham City, które do tej pory zanotowało 5 zwycięstw i 4 remisy - czas dodać im do statystyk pierwszą porażkę. Grając u siebie, jesteśmy typowani na niewielkich faworytów - my i tak zagramy defensywnie. Z kilkoma zmianami w pierwszej jedenastce jedziemy. To goście od początku przejęli inicjatywę, jednak przy naszej solidnej defensywie nie mogą wypracować sobie dogodnych sytuacji. I to pozwala nam na kontrę, po której Berardi świetnie (po raz kolejny) dośrodkowuje, a piłkę do bramki wbija głową niezawodny w ostatnich spotkaniach Sloth. W dalszych minutach to już my jesteśmy stroną dominującą, tak samo wygląda to w drugiej połowie - nam się nigdzie nie spieszy. W końcówce Kieftenbeld nie wytrzymał psychicznie i zaczął nas po prostu ciąć równo z murawą, za co został wyrzucony z boiska. Do końca już jesteśmy oazą spokoju, co daje nam 3 z rzędu zwycięstwo!

03.10.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 26 807
Championship, 10/46
[9] Leeds United - [2] Birmingham City 1:0 (1:0)
28' - Sloth (1:0)
79'CzK - Kieftenbeld
Silvestri - Berardi [ŻK], Bamba, Mere, Taylor (73' Walker-Peters) - Mowatt, Adeyemi (66' Bridcutt), Cook - Sloth - Wood (85' Erwin), Antenucci
MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 8.2 (asysta)
Berardi po raz kolejny zachwycił - martwi tylko jego kolejna żółta kartka. Teraz przyszedł czas na drugą w tym sezonie przerwę reprezentacyjną.
Odnośnik do komentarza
Przed meczem przeciwko Brighton & Hove Albion, zarząd nałożył embargo na transfery - włoski inwestor Tommaso Ghirardi ma ponoć niedługo złożyć oficjalną ofertę wykupienia klubu... Obym nie stracił przez to posady. Ale na razie sobie tym głowy nie zaprzątam, tylko razem z piłkarzami skupiamy się na meczu na Elland Road. Skład raczej podstawowy i zaczynamy. Już w 12. minucie z rzutu rożnego świetnie dośrodkowuje Stephens, a Dagoberto mocnym strzałem głową zmusza nas do gonienia wyniku. My się nie zrażamy, dalej atakujemy, ale Mowatt z rzutu wolnego trafia tylko w słupek! Kilka minut później wyprowadzamy świetną kontrę, pędzący Taylor otrzymuje piłkę, ale trafia w słupek... Po przerwie znowu nie możemy nic wpakować do siatki, a w końcówce Doukara doznaje jeszcze poważnego urazu... Zobaczymy w klubie, co z nim jest. Nasze rozpaczliwe szarże w końcówce nie przynoszą żadnych efektów i ostatecznie minimalnie przegrywamy...

17.10.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 25 905
Championship, 11/46
[6] Leeds United - [5] Brighton & Hove Albion 0:1 (0:1)
12' - Dagoberto (0:1)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci [ŻK], Bamba, Taylor - Mowatt, Bridcutt [ŻK] (51' Diagouraga), Cook [ŻK] - Sloth - Wood (67' Doukara KTZ (79' Hesketh)), Antenucci
MVP: Lewis Cook (Leeds United, PŚL) - 8.3
Souleymane Doukara połamał sobie żebra i wypadł z gry na co najmniej miesiąc.
Odnośnik do komentarza
Przyszedł czas na mecz z Fulham - postaramy się im zrewanżować za blamaż w Capital One Cup. Na ten mecz eksperymentalnie zmieniłem rolę walczącego o piłkę pomocnika na środkowego pomocnika w funkcji obrony. Gramy na Craven Cottage w Londynie i to zespół gospodarzy jest typowany w roli faworyta - my jednak damy z siebie wszystko i powalczymy o zwycięstwo. Rozpoczynamy mecz w najsilniejszym składzie. W pierwszej połowie to my wyraźnie przeważamy, świetną robotę robią Mowatt wraz z Cookiem w środku pola. Jednak nie potrafimy tego udokumentować bramką - najpierw trafiamy w bramkarza, a potem Wood ustrzeliwuje słupek. Po przerwie niestety to Fulham przejęło pałeczkę, a Christensen po zamieszaniu w polu karnym, pięknym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie... Kiedy my próbujemy zaatakować, po dośrodkowaniu Richardsa, Bamba sam ładuje piłkę do naszej bramki, co daje stratę nie do odrobienia. Przegrywamy po raz drugi z Fulham w tym sezonie...

21.10.2015, 20:00; Craven Cottage, Londyn
Frekwencja: 17 061
Championship, 12/46
[10] Fulham - [12] Leeds United 2:0 (0:0)
56' - Christensen (1:0)
72'sam. - Bamba (2:0)
Silvestri - Berardi, Bellusci, Bamba, Taylor - Mowatt, Bridcutt (65' Adeyemi), Cook - Sloth (65' Hesketh) - Wood, Antenucci (87' Erwin)
MVP: Ashley Richards (Fulham, OP) - 8.7 (asysta)

 

Odnośnik do komentarza
Po dwóch przegranych meczach z rzędu mamy nadzieję na zwycięstwo z Boltonem. Gospodarze dzisiejszego meczu zajmują obecnie 18. miejsce w tabeli, o 6 niżej od nas - obyśmy dobrze zagrali. Na dzisiejszy mecz nie wystawiam tylko zmęczonego Cooka, liczę, że i bez niego sobie poradzimy. Ruszamy. Jednak zaczynamy fatalnie, Wellington Silva po dośrodkowaniu Clougha mocno uderza z woleja, a piłka tylko odbija się od Silvestriego i wpada do bramki... Co chwila jakąś sytuację marnuje Antenucci, do przerwy przegrywamy. W drugiej połowie od razu się budzimy, a Wood kapitalnym strzałem po dośrodkowaniu Slotha wyrównuje! Nie zwalniamy tempa, jednak kolejną sytuację marnuje Antenucci. A Bolton, w pierwszej swojej sytuacji po przerwie, z rzutu rożnego wbija nam drugą bramkę... A kilka minut później jest już po meczu, Twardzik wbija nam drugą bramkę, uderzając tuż przy lewym słupku... Nasze szarże w końcówce nie przynoszą skutku i przegrywamy już 3. mecz z rzędu...

24.10.2015, 15:00; Macron Stadium, Bolton
Frekwencja: 16 928
Championship, 13/46
[18] Bolton - [12] Leeds United 3:1 (1:0)
18' - Wellington Silva (1:0)
58' - Wood (1:1)
76' - Twardzik (2:1)
81' - Twardzik (3:1)
Silvestri - Berardi, Bellusci, Mere, Taylor - Mowatt, Adeyemi, Diagouraga (64' Cook) - Sloth - Wood, Antenucci
MVP: Filip Twardzik (Bolton, OPŚP) - 8.6 (2 gole)

 

Odnośnik do komentarza

Popisy niestety negatywne. Nie wróży to nic dobrego.

Oj nie wróży, nie wróży...

Po ostatnich 3 meczach zdałem sobie sprawę, że nie możemy grać z bocznymi obrońcami aż tak ryzykującymi - zmieniłem im funkcje na wsparcie. Jeden ze środkowych obrońców otrzymał też eksperymentalnie rolę obrońcy grającego piłką, zmieniły się też role w pomocy i w ataku. Tak to teraz mniej więcej wyglądać będzie. Zaczynamy spotkanie z Blackburn. W pierwszej połowie ponownie mamy ogromny problem ze skutecznością, co mści się w 38. minucie, kiedy Conway mocnym strzałem pokonuje Silvestriego. I to wystarcza gościom do zwycięstwa, bo mojemu zespołowi ani trochę nie chce się grać. Ponownie przegrywamy...
31.10.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 22 595
Championship, 14/46
[17] Leeds United - [16] Blackburn Rovers 0:1 (0:1)
38' - Conway (0:1)
Silvestri - Berardi, Bellusci, Cooper (61' Bamba), Taylor - Cook, Adeyemi (75' Bridcutt), Mowatt - Sloth - Wood, Antenucci (70' Erwin)
MVP: Craig Conway (Blackburn Rovers, PL) - 8.9 (gol)

 

Odnośnik do komentarza

Lubię grać obrońcą grającym piłką... mając kozaka do tych celów i grając trzema defensorami. A jak nie idzie to czas wrzucać rezerwowych ;] może im się chce i znajdą formę :D albo czas zwolnić trenera :glaszcze:

Mam szczęście, że prezes prowadzi rozmowy dot. przejęcia klubu, i na wyniki ma totalnie wyjechane :keke:

Październik 2015
Bilans: 1-0-4, 2:7
Championship: 17. [+1, -0], 5-2-7, -3, 17 pkt >> TABELA
FA Cup: 1/32, vs ? [09.01.2016]
Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA
Bilans ogółem: £4 977 829 [+ £74 229]
Budżet transferowy: £1 510 232 [60%] <embargo>
Budżet płac: £190 843 [£180 079]
Anglia: Arsenal [+5]
Anglia (2. liga): Brighton & Hove Albion [+3]
Francja: Olympique Lyon [+1]
Hiszpania: FC Barcelona [+4]
Holandia: PSV [+6]
Niemcy: Bayern [+6]
Polska: Lechia [+7]
Portugalia: FC Porto [+2]
Włochy: Juventus [+10]
Listopadowe spotkania:
03.11.2015, vs Cardiff City [D]
07.11.2015, vs Huddersfield Town [W]
21.11.2015, vs Rotherham United [D]
28.11.2015, vs QPR [W]
>> Październik był fatalnym miesiącem w naszym wykonaniu, o ile pierwsze zwycięstwo wróżyło dobrze, o tyle seria 4 porażek z rzędu przyprawiła nas o spadek z pierwszej dziesiątki tabeli. Cały czas trwają rozmowy w sprawie przejęcia klubu, pewien Włoch jest bardzo zainteresowany objęciem fotela prezesa Leeds United. Na listopad dokonam wielu zmian w taktyce i będę uważniej oglądał mecze, aż opracuję formułę zwycięstwa. Bo w listopadzie mamy jeszcze cięższy terminarz, niż w październiku. Życzcie szczęścia...
Odnośnik do komentarza
3 listopada, na Elland Road mierzymy się z 6. w tabeli Cardiff City. Jak już wcześniej wspomniałem, trzeba nieco pozmieniać taktykę, stąd będę oglądał bardziej rozszerzone skróty. W podstawowy składzie zaczynamy ten mecz. Już na początku Cook znakomicie znajduje Antenucciego, ten jednak marnuje doskonałą sytuację. W pierwszej połowie to my przeważamy. Oba zespoły nie mogą coś trafić w bramkę, tylko nasza drużyna ma na koncie 2 strzały celne - dobry Slotha i niegroźny Mowatta. Po przerwie Cardiff City ma dwie dobre okazje, jednak z obu Silvestri wychodzi obronną ręką. Kiedy w końcówce już pilnujemy wyniku i liczymy na kontry, Bellusci postanowił ściąć równo z trawą Amauriego - zarobił przy tym drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska... Nasze, momentami rozpaczliwe, próby obrony na szczęście udają się i ostatecznie remisujemy z Cardiff City.

03.11.2015, 19:45; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 24 358
Championship, 15/46
[17] Leeds United - [6] Cardiff City 0:0 (0:0)
77'CzK - Bellusci
Silvestri - Berardi [ŻK], Bamba, Bellusci [CzK], Taylor - Diagouraga (77' Bridcutt), Cook, Mowatt - Sloth (77' Mere) - Wood, Antenucci
MVP: Alex Mowatt (Leeds United, PŚL) - 7.4

 

Odnośnik do komentarza
Tuż przed meczem z Huddersfield przyszło do mnie dwóch naszych kluczowych zawodników - Cook oraz Mowatt. Chłopaki byli niezadowoleni z wyników, i poprosili mnie o zgodę na odejście do klubów z BPL - skończyło się na tym, że z Mowattem pożegnamy się prawdopodobnie już w styczniu, a w kwestii Cooka - poczekamy na odpowiednią ofertę... ;(
Z serią 5 kolejnych meczów bez zwycięstwa, nieco zdeprymowani, przystępujemy do spotkania z wiceliderem, którym jest Huddersfield Town. W ciemno wziąłbym remis, ale jak zawsze będziemy walczyć o zwycięstwo. Ruszamy. I ku zaskoczeniu wszystkich, włącznie z ekspertami, zawodnikami, naszymi kibicami, kibicami przeciwników i ludźmi, którzy nie interesują się piłką, po dograniu Erwina, Wood kapitalnie wykańcza akcję, dając nam prowadzenie! I to nie koniec - całkowicie zaskoczone Huddersfield nie wie co się dzieje, Sloth posyła świetne prostopadłe podanie, do którego wychodzi Wood i podwyższa nasze prowadzenie! Gospodarze są kompletnie rozbici, do przerwy nie potrafią nic zrobić. Dopiero w drugiej połowie trochę się otrząsnęli, i zaczęli nas groźnie atakować - ale najpierw marnują setkę, a później ratuje nas słupek - no ale jak wiadomo, głupi ma zawsze szczęście szczęście sprzyja lepszym. Kiedy pod koniec podopieczni Davida Wagnera stawiają wszystko na jedną kartę, my staramy się bezpiecznie, krótko rozgrywać - i po znakomitej akcji i podaniu Slotha, Wood celnym strzałem kompletuje hat-tricka! Przełamujemy się w świetnym stylu!

07.11.2015, 12:30; The John Smith's Stadium, Huddersfield
Frekwencja: 24 590 (max)
Championship, 16/46
[2] Huddersfield Town - [17] Leeds United 0:3 (0:2)
4' - Wood (0:1)
16' - Wood (0:2)
83' - Wood (0:3)
Silvestri - Berardi [ŻK] (88' Wootton), Bamba, Mere, Taylor [ŻK] - Cook [ŻK] (86' Diagouraga), Mowatt, Adeyemi - Sloth - Wood, Erwin (60' Antenucci)
MVP: Chris Wood (Leeds United, NŚP) - 9.6 (3 gole)
Kapitalne zwycięstwo przy pełnych trybunach na boisku rywala dodało nam wiele pewności siebie - teraz czas na przerwę reprezentacyjną.
Odnośnik do komentarza
W dzień meczu z Rotherham United, całą Anglię obiegła wiadomość, że konsorcjum, na którego czele stoi niejaki Tommaso Ghirardi (były właściciel Parmy), sfinalizowało przejęcie naszego klubu. Włoch oświadczył, że choć zmiana menedżera miała od samego początku towarzyszyć wymianie zarządu, to zamierza rozważyć ewentualność zatrzymania mnie na stanowisku, a o swojej decyzji poinformuje niebawem... Czekam. W międzyczasie klubowa kasa została solidnie zasilona, klub wziął pożyczkę bankową, by spłacić stare zadłużenie.
Czas na spotkanie przeciwko zespołowi Rotherham United. Zespół Neila Warnocka jak do tej pory spisuje się w kratkę, zajmując miejsce tuż nad strefą spadkową. Wystawiam na to spotkanie pierwszą jedenastkę, mimo zmęczenia Cooka i Wooda - chciałbym, byśmy się dobrze zaprezentowali przed nowym prezesem. Zaczynamy. W pierwszych minutach gra jest bardzo wyrównana, idzie akcja za akcję. Jako pierwsi to my odważniej atakujemy, Mowatt dobrze zagrywa do Wooda, który płaskim strzałem po dalszym słupku udowadnia, że jest w świetnej dyspozycji i zdobywa bramkę! Do przerwy dominujemy, spokojnie rozgrywamy. W drugiej połowie gra jest bardzo wyrównana, jednak do końca spotkania nie pada już żadna bramka, i to my wychodzimy z tarczą z tego pojedynku!

21.11.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 20 986
Championship, 17/46
[15] Leeds United - [21] Rotherham United 1:0 (1:0)
19' - Wood (1:0)
Silvestri - Berardi [ŻK], Bellusci, Mere, Taylor - Adeyemi (66' Diagouraga), Cook, Mowatt - Sloth (90' Hesketh) - Wood, Antenucci (76' Erwin)
MVP: Alex Mowatt (Leeds United, PŚL) - 8.5 (asysta)

 

Odnośnik do komentarza
Do ostatniego meczu listopada przeciwko QPR przystąpimy bez zawieszonego ponownie za kartki Berardiego - zastąpi go Wootton. Zespół z Loftus Road jak na razie spisuje się bardzo dobrze w lidze, plasując się na podium rozgrywek, na trzecim jego stopniu. My jednak się łatwo nie damy, i powalczymy o zwycięstwo. Gramy. Od pierwszych minut dominują gospodarze, jednak my świetnie przerywamy i blokujemy ich ataki. Niestety nie udaje nam się zablokować Chery'ego, który mocnym strzałem z rzutu wolnego daje swojej drużynie prowadzenie... Pięknie to strzelił. Do przerwy mamy swoje okazje, ale nic nie potrafimy wykorzystać. Po wyjściu z szatni znowu świetnie gra Chery, tym razem dośrodkowując wprost na głowę Poltera; po jego uderzeniu piłka trafia w poprzeczkę, lecz zbiera ją Phillips, trafiając do pustej bramki. W końcówce, kiedy już zaczęliśmy znacznie odważniej atakować, za bardzo się otworzyliśmy, a Phillips z łatwością wykorzystał sytuację sam na sam z Silvestrim. Boleśnie przegrywamy...

28.11.2015, 15:00; Loftus Road, Londyn
Frekwencja: 16 957
Championship, 18/46
[3] QPR - [12] Leeds United 3:0 (1:0)
16' - Chery (1:0)
64' - Phillips (2:0)
90' - Phillips (3:0)
Silvestri - Wootton [ŻK], Bellusci, Bamba, Taylor [ŻK] (68' Cooper) - Adeyemi [ŻK], Cook, Mowatt - Sloth (68' Hesketh) - Wood, Antenucci (58' Doukara)
MVP: Matt Phillips (QPR, OPP) - 9.3 (2 gole)

 

Odnośnik do komentarza
Listopad 2015


Bilans: 2-1-1, 4:3

Championship: 16. [+1, -0], 7-3-8, -2, 24 pkt >> TABELA

FA Cup: 1/32, vs ? [09.01.2016]

Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA


Bilans ogółem: £8 019 207 [+ £3 041 378]

Budżet transferowy: £1 626 738 [60%]

Budżet płac: £190 843 [£180 079]




Anglia: Arsenal [+3]

Anglia (2. liga): QPR [+1]

Francja: Olympique Lyon [+1]

Hiszpania: FC Barcelona [+4]

Holandia: PSV [+4]

Niemcy: Bayern [+9]

Polska: Lechia [+10] (!!!)

Portugalia: FC Porto [+2]

Włochy: Juventus [+15] (!!!)


Grudniowe spotkania:

05.12.2015, vs Hull [D]

12.12.2015, vs Charlton Athletic [W]

15.12.2015, vs Wolverhampton [W]

19.12.2015, vs Preston North End [D]

26.12.2015, vs Nottingham Forest [W]

28.12.2015, vs Derby County [D]


>> W listopadzie było już znacznie lepiej, niż w poprzednim miesiącu - gdybyśmy nie wpadli na rozpędzone QPR, moglibyśmy zakończyć miesiąc bez porażki. A w samym końcu listopada odetchnąłem z wielką ulgą - prezes postanowił, że zamierza pozostawić mnie na stanowisku! Prowadzę Leeds dalej! Tym samym embargo zostało zdjęte i klub powoli wracał do codzienności. W grudniu rozegramy 6 meczów ligowych, w których postaramy się nastukać jak najwięcej punktów - nasz cel to w końcu górna połowa tabeli, a ostatnio tułamy się między środkiem a dołem zestawienia. Gramy dalej!

Odnośnik do komentarza
5 grudnia podejmujemy na Elland Road zespół Hull City, który tuż przed meczem, podobnie jak my dwa tygodnie temu, zmienił właściciela. W nieco zmienionym składzie rozpoczynamy spotkanie. Z początku Hull mocno zaczyna, mając dwie dobre okazje, jednak zespół gości nie trafia nawet w bramkę. I to się bardzo szybko na nich mści - Erwin celnym podaniem znajduje na lewej stronie Mowatta, ten wbiega w pole karne i bardzo mocnym strzałem wyprowadza nas na prowadzenie! Hull mimo to przeważa, ciężko nam się gra przeciwko wysuniętym bocznym obrońcom, mamy z nimi sporo problemów. Jednak pod koniec pierwszej części gry Erwin popisuje się kapitalnym rajdem wzdłuż boiska, strzela zza pola karnego i trafia w okienko! Ale to była piękna bramka! Niestety po przerwie Mere postanawia sfaulować przeciwnika w naszym polu karnym, co daje jedenastkę Hull City - a ta oczywiście zostaje wykorzystana. Na szczęście umiemy w dalszej części meczu dobrze się bronić, i do końca już nie tracimy bramki - wygrywamy!

05.12.2015, 15:00; Elland Road, Leeds
Frekwencja: 24 340
Championship, 19/46
[16] Leeds United - [14] Hull City 2:1 (2:0)
6' - Mowatt (1:0)
40' - Erwin (2:0)
53'k. - A. Hernandez (2:1)
Silvestri - Wootton (89' Walker-Peters), Bellusci, Mere, Taylor - Cook (82' Bridcutt), Adeyemi, Mowatt - Hesketh - Erwin, Wood (53' Antenucci)
MVP: Alex Mowatt (Leeds United, PŚL) - 8.5 (gol)

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...