SuperPatson Napisano 23 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2016 Kurde, mam nadzieję, że zagrasz w barażach o Premier League Dużo meczów remisujesz, sporo takich meczów stykowych ci nie wychodzi poprzez głupie błędy indywidualne, jak piszesz, jak na przykład z Nottingham u siebie :/ Powodzenia niemniej jednak Mógłbyś pokazać w wolnej chwili kalendarz Juve? ;> Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 24 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2016 Kurde, mam nadzieję, że zagrasz w barażach o Premier League Dużo meczów remisujesz, sporo takich meczów stykowych ci nie wychodzi poprzez głupie błędy indywidualne, jak piszesz, jak na przykład z Nottingham u siebie :/ Powodzenia niemniej jednak Mógłbyś pokazać w wolnej chwili kalendarz Juve? ;> Dodam przy podsumowaniu lutego ;) I dziękuję, może się uda, ale musimy zagrać naprawdę świetną rundę wiosenną. Do Leeds przyjechało Fulham, na które po dwóch porażkach jesienią (w Pucharze Ligi i w Championship) wyjdziemy podwójnie zmotywowani. Do składu wraca Bellusci i ruszamy. Pierwsza połowa należy do nas pod każdym względem, tylko nie bramek - staramy się jak możemy, dominujemy, ale po raz kolejny w tym sezonie brakuje skuteczności. A po przerwie okazuje się, że nie strzelając bramki też możemy objąć prowadzenie - Taylor dośrodkowuje z lewej strony, a Madl nas wyręcza i sam wbija sobie piłkę do siatki. Do końca, mimo przewagi, nie potrafimy dorzucić jeszcze jednego gola i ostatecznie minimalnie wygrywamy. 23.02.2016, 20:00; Elland Road, Leeds Frekwencja: 21 103 Championship, 33/46 [11] Leeds United - [10] Fulham 1:0 (0:0) 50'sam. - Madl (1:0) Silvestri - Berardi (82' Wootton), Bamba, Bellusci, Taylor - Mowatt, Murphy (72' Bridcutt), Cook (82' Diagouraga) - Hesketh - Antenucci, León MVP: Joe Lewis (Fulham, BR) - 7.7 Wymowne jest to, że bramkarz Fulham został wybrany zawodnikiem meczu - chociażby to pokazuje, jak dużą przewagę mieliśmy w tym pojedynku. Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 24 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2016 A więc jedziemy do Brighton, by zmierzyć się z aktualnymi liderami Championship. Pierwszy mecz naszych zespołów zakończył się minimalnym zwycięstwem 1:0 drużyny Chrisa Hughtona. Będzie ciężko, gramy. I już na początku meczu Taylor zabawił się z przeciwnikiem na skrzydle, dośrodkował, a Antenucci mocnym wolejem dał nam prowadzenie! W pierwszej połowie obie ekipy miały jeszcze swoje sytuacje, czy to na podwyższenie prowadzenia, czy to na odrobienie strat. A kiedy nasi przeciwnicy już myśleli o przerwie, León znakomitym podaniem wyprowadził sam na sam Antenucciego, który minął bramkarza i uderzył celnie do pustej bramki! A tuż po przerwie Antenucci dostał dobre podanie od Mowatta, umiejętnie przełożył sobie obrońcę i skompletował hat-tricka! Już kilka minut później wyprowadziliśmy świetny kontratak, León dobrze się zastawił, odegrał krótko do Antenucciego, który pewnym strzałem zdobył kolejną bramkę! Pogrom! Zespół z Brighton próbuje podjąć walkę, ale nasza gra jest po prostu świetna, i w 78. minucie wyprowadzamy kolejny kontratak, który po dośrodkowaniu Berardiego wykańcza Mowatt! Gospodarze nawet nie zdobywają honorowej bramki, a mecz kończy się pogromem! 27.02.2016, 15:00; American Express Community Stadium, Brighton Frekwencja: 28 156 Championship, 34/46 [1] Brighton & Hove Albion - [9] Leeds United 0:5 (0:2) 11' - Antenucci (0:1) 45' - Antenucci (0:2) 50' - Antenucci (0:3) 52' - Antenucci (0:4) 78' - Mowatt (0:5) Silvestri - Berardi, Bamba, Bellusci, Taylor [ŻK] - Mowatt, Bridcutt [ŻK], Cook (60' Diagouraga) - Sloth - Antenucci, León MVP: Mirco Antenucci (Leeds United, NŚP) - 9.8 (4 gole) Ale to był mecz! Sam już nie wiem, co zrobić z Antenuccim, na razie jeszcze poczekam z przedłużaniem kontraktu. Doradzicie coś? ;) Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 24 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2016 Luty 2016 Bilans: 3-2-1, 10:4 Championship: 8. [+2, -2], 15-7-12, +5, 52 pkt >> TABELA FA Cup: 1/32 vs Sunderland [3:1], 1/16 vs Chelsea [0:3] X >> DRABINKA Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA Bilans ogółem: £7 078 345 [- £88 042] Budżet transferowy: £2 193 157 [75%] Budżet płac: £199 928 [£187 771] > Transfery w lutym < Anglia: Arsenal [+3] Anglia (2. liga): QPR [+1] Francja: AS Monaco [+3] Hiszpania: FC Barcelona [+6] Holandia: PSV [+9] Niemcy: Bayern [+7] Polska: Lechia [+10] Portugalia: Benfica [+5] Włochy: Juventus [+33] (!!!!!!!!!!) >> terminarz Juve cz.1 --- terminarz Juve cz. 2 Marcowe spotkania: 05.03, Bolton Wanderers [D] 08.03, Cardiff City [W] 12.03, Blackburn Rovers [W] 19.03, Huddersfield Town [D] >> Luty był jednym z lepszych miesiąców podczas mojej przygody w Leeds. Co prawda zaczęliśmy go od remisu ze słabym Brentford i pechowej porażki z Nottingham, ale później było już tylko lepiej - wygrane z Middlesbrough i Fulham, remis z Birmingham City oraz ten pogrom przeciwko Brighton & Hove Albion. Na moją prośbę zarząd zwiększył procent z transferów do wykorzystania do 75. Tak wyglądała najlepsza jedenastka ostatniego tygodnia w Championship - miłe dla oka. W plebiscycie na najlepszego młodego piłkarza lutego w 2. lidze angielskiej został Alex Mowatt, a najlepszym piłkarzem Championship minionego miesiąca został... nasz prawy obrońca, Gaetano Berardi! Gratulacje! W marcu powinno nam być teoretycznie łatwiej, bo mierzymy się z teoretycznie gorszymi przeciwnikami. A jak sobie poradzimy? Dowiemy się w najbliższej przyszłości. Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 24 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2016 Przed meczem z Boltonem do gry wrócił Richie Towell, który dzisiaj zasiądzie na ławce - do gry desygnuję skład taki sam jak w meczu z Brighton & Hove Albion. Gramy. Pierwsza połowa toczy się pod znakiem bardzo wyrównanej, oraz bardzo ostrej gry - do przerwy zawodnicy obu drużyn zebrali łącznie 7 żółtych kartek, ale to bardziej przez sędziego, który jest dziś nad wyraz wrażliwy. W drugiej połowie nie wiem do końca co się stało, ale po zamieszaniu w polu karnym Boltonu, sędzia przerwał grę i pokazał Cookowi czerwoną kartkę (???)... Nie wiem o co chodzi sędziemu, ale za każdym razem, kiedy faulujemy, dostajemy żółtą kartkę - okazało się też, że Cook wyleciał za zagranie piłki ręką w polu karnym przeciwnika... żenada. Kiedy już w końcówce tylko się bronimy, w 89. minucie León zwycięża w przebijance, a Antenucci dopada do piłki i mocnym strzałem daje nam zwycięstwo! Takie mecze też trzeba umieć wygrywać. I wygraliśmy! 05.03.2016, 15:00; Elland Road, Leeds Frekwencja: 28 075 Championship, 35/46 [8] Leeds United - [10] Bolton Wanderers 1:0 (0:0) 54'CzK - Cook 89' - Antenucci (1:0) Silvestri - Berardi [ŻK], Bamba, Bellusci [ŻK], Taylor - Mowatt [ŻK], Cook [CzK], Bridcutt (53' Murphy) - Sloth [ŻK] (90' Hesketh) - Antenucci, León [ŻK] MVP: Gaetano Berardi (Leeds United, OP) - 7.8 Zostaliśmy ukarani grzywną w wysokości 5 tysięcy funtów za brak dyscypliny w zespole - no ale dlaczego nikt nam nie powiedział, że teraz za każdy faul dostaje się żółtą kartkę? Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 27 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2016 Zaraz po pojedynku z Boltonem zostałem zapoznany z nowymi zawodnikami naszej młodzieżówki - i jeden z nich prezentuje się naprawdę kosmicznie, w przyszłości może być z niego świetny zawodnik - a mowa o Shaunie Waterfallu. Oprócz niego zdecydowałem się podpisać kontrakty z jeszcze dwoma juniorami - i tak, drużynę U-18 Leeds United zasilili boczny obrońca Dave Richards i skrzydłowy James McAlister, na których w przyszłości być może nieco zarobimy. A tymczasem Juventus już na początku marca został oficjalnie ponownym Mistrzem Włoch! Przyjechaliśmy do Cardiff, gdzie 8 marca mamy zmierzyć się z drużyną Cardiff City - kilka dni temu został tu zatrudniony nowy menadżer - a został nim Hiszpan Antonio Diaz Carlavilla, który zrezygnował z funkcji trenera w Watford. Naszym zadaniem jest zepsuć mu mecz inauguracyjny, i wywieźć z Walii 3 punkty. Gramy. Już na początku Sloth złapał jakiś uraz, przez co muszę wykorzystać zmianę i wprowadzić Hesketha. A minutę później Silvestri źle obliczył tor lotu piłki i Gunnarsson wbił ją do pustej bramki... Nie możemy jakoś wejść w mecz, jednak Hesketh nagle świetnie otwiera drogę do bramki Antenucciemu, który pewnym strzałem wyrównuje stan spotkania! Niestety w kolejnym meczu jesteśmy do przerwy wykartkowani, mając na koncie 6 żółtek. W drugiej połowie wprowadzam wracającego do zdrowia Wooda za Leóna, który gra dziś mocno przeciętnie. Po tej zmianie to najpierw my dominujemy, a potem stopniowo pałeczkę przejmuje zespół gospodarzy - jednak żaden z ataków nie kończy się już z bramką i wracamy do Leeds z jednym punktem. 08.03.2016, 20:00; Cardiff City Stadium, Cardiff Frekwencja: 20 414 Championship, 36/46 [16] Cardiff City - [7] Leeds United 1:1 (1:1) 9' - Gunnarsson (1:0) 34' - Antenucci (1:1) Silvestri - Berardi [ŻK], Bamba [ŻK], Bellusci [ŻK], Taylor [ŻK] - Mowatt, Bridcutt [ŻK], Murphy [ŻK] - Sloth KTZ (7' Hesketh) - Antenucci, León (45' Wood) MVP: Matthew Connolly (Cardiff City, OŚL) - 7.7 Casper Sloth zwichnął staw skokowy i przez 2 miesiące nie zagra w żadnym meczu. A my złapaliśmy kolejną grzywnę za brak dyscypliny - kolejne 5 tysięcy funciaków w plecy... Odnośnik do komentarza
Piotr1009 Napisano 28 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2016 Co raz wyżej w tabeli. Jaką masz stratę do pierwszych dwóch miejsc ? Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 28 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2016 Co raz wyżej w tabeli. Jaką masz stratę do pierwszych dwóch miejsc ? Tak aktualnie wygląda pierwsza dziesiątka: Nawet o baraże będzie ciężko, ale nasza dobra dyspozycja pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość Odnośnik do komentarza
Piotr1009 Napisano 28 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2016 Liczę, że w tym sezonie awansujesz, bo miejsce Leeds jest właśnie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 28 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2016 Oby coś nie przeszło koło nosa. Dajesz, dajesz! Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 28 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2016 W już 37. kolejce ligowej mierzymy się na Ewood Park z ekipą Blackburn Rovers. Gospodarze jak dotąd radzą sobie przeciętnie, zajmując 18. miejsce w lidze - więc to my będziemy faworytami. Do składu wraca Cook, który ostatnio pauzował za czerwoną kartkę. Jedziemy z nimi. Od początku atakujemy, jednak nie możemy się przebić przez dobrze dysponowaną dziś obronę przeciwników. Blackburn też ma swoje szanse, ale bardzo pewnie gra Silvestri. Chwile nudy postanowił przerwać Akpan, który po prostu rzucił się na Cooka, jakby chciał go pobić, za co został wyrzucony z boiska, słusznie. Od razu zaczęła się uwidaczniać nasza przewaga, co zostało skwitowane przez Hesketha, który wykiwał obronę gospodarzy i dał nam prowadzenie! Po przerwie gramy spokojniej, jednak nadal mamy na uwadze podwyższenie rezultatu - i to udaje się na 20 minut przed końcowym gwizdkiem, kiedy po świetnym rozegraniu rzutu rożnego do bramki precyzyjnym strzałem trafia Cook! Niestety chwilę później dajemy się zaskoczyć, kiedy bierną postawę naszych obrońców wykorzystuje Spurr. Rezultat utrzymuje się jednak do końca i zasłużenie zwyciężamy! 12.03.2016, 12:30; Ewood Park, Blackburn Frekwencja: 14 987 Championship, 37/46 [18] Blackburn Rovers - [8] Leeds United 1:2 (0:1) 34'CzK - Akpan 38' - Hesketh (0:1) 72' - Cook (0:2) 74' - Spurr (1:2) Silvestri - Berardi [ŻK] (74' Wootton), Bamba, Mere, Taylor [ŻK] - Cook, Mowatt, Murphy (63' Towell) - Hesketh - León, Antenucci (52' Wood) MVP: Lewis Cook (Leeds United, PŚ) - 8.5 (gol) Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 29 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2016 Na Elland Road zawitała ekipa Huddersfield Town. Będzie ciężko zwyciężyć, ale damy z siebie wszystko, w końcu walczymy o baraże. Zaczynamy. Niestety mecz rozpoczął się dla nas fatalnie, dośrodkowanie gości minęło całą naszą obronę włącznie z bramkarzem, a Bunn wbił piłkę do pustej bramki... Niestety podopieczni Davida Wagnera nie zwalniają tempa, i Whitehead wbił piłkę głową, po rzucie rożnym, do naszej bramki... Gramy bardzo źle, a tuż przed przerwą jeszcze Mowatt zagrywa piłkę ręką w naszym polu karnym... Dobrze, że świetnie jedenastkę wybronił Silvestri. W drugiej połowie gramy wyraźniej lepiej, jednak nie stać nas nawet na kontaktową bramkę... Szkoda tej porażki. 19.03.2016, 15:00; Elland Road, Leeds Frekwencja: 32 919 Championship, 38/46 [7] Leeds United - [5] Huddersfield Town 0:2 (0:2) 3' - Bunn (0:1) 17' - Whitehead (0:2) 45+2'NwkK - Paterson Silvestri - Berardi [ŻK], Bamba, Cooper, Taylor [ŻK] - Cook, Mowatt (81' Murphy), Bridcutt (59' Towell) - Hesketh - León, Antenucci (59' Wood [ŻK]) MVP: Dean Whitehead (Huddersfield Town, PŚP) - 8.6 (gol) Szkoda tej porażki - mieliśmy więcej strzałów, szczególnie w drugiej połowie zdominowaliśmy mecz, jednak zabrakło skuteczności. León i Wood niepokoją się swoją nieskutecznością, oby w końcu się przełamali. Odnośnik do komentarza
Yau Napisano 29 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2016 Taylor u mnie właśnie debiutuje w reprze :> Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 30 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2016 Trzymam nadal kciuki, ale coś chyba już zaczyna uciekać :> Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 4 Września 2016 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Marzec 2016 Bilans: 2-1-1, 4:4 Championship: 8. [+2, -1], 17-8-13, +5, 59 pkt >> TABELA FA Cup: 1/32 vs Sunderland [3:1], 1/16 vs Chelsea [0:3] X >> DRABINKA Capital One Cup: 1/64 vs Bury [d3:1], 1/32 vs Fulham [1:4] X >> DRABINKA Bilans ogółem: £6 750 107 [- £328 238] Budżet transferowy: £2 338 792 [75%] Budżet płac: £200 128 [£188 361] > Transfery w marcu < Anglia: Arsenal [+6] Anglia (2. liga): Ipswich Town [+5] Francja: PSG [+5] Hiszpania: FC Barcelona [+7] Holandia: PSV [+3] Niemcy: Bayern [+12] Polska: Lechia [+13] Portugalia: FC Porto [+1] Włochy: Juventus [+37] Kwietniowe spotkania: 02.04, Rotherham United [W] 05.04, QPR [D] 09.04, Burnley [W] 16.04, Reading [D] 19.04, Wolverhampton [D] 23.04, Hull [W] 30.04, Charlton Athletic [D] >> Marzec zaczęliśmy bardzo dobrze, 2 zwycięstwa i remis to dobre wyniki. Graliśmy tylko 4 spotkania w tym miesiącu, bo po ostatnim z nich, niestety porażce z Huddersfield Town, nastąpiła przerwa na reprezentacje. O barażach nawet na razie nie myślę, trzeba się skoncentrować na tym, by dobrze wypaść w kwietniu - rozegramy w nim aż 7 ligowych spotkań, w maju będzie nas czekać tylko ostatni pojedynek, przeciwko Preston. Odnośnik do komentarza
Fafus Napisano 4 Września 2016 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2016 Tuż przed meczem z Rotherham zostałem wezwany do gabinetu prezesa - okazało się, że Włoch zdecydował się zaproponować mi nowy kontrakt - oczywiście po krótkich negocjacjach złożyłem pod nim podpis - i tak, zostanę menadżerem Leeds United do 2018 roku, i od teraz będę zarabiał 17 tysięcy funtów na tydzień. Bardzo mnie to ucieszyło. Mecz z przedostatnim w tabeli zespołem należy do gatunków tych, które musimy wygrać, by móc marzyć o barażach. Więc spotkanie zaczynamy w bojowych nastrojach, ofensywnie ustawieni. Gramy. Jednak bardzo szybko zostajemy ostudzeni, kiedy to Silvestri po pozornie łatwym strzale wypluwa piłkę przed siebie, a były zawodnik naszego klubu, Ward, ładuje nam ją do pustej bramki... Gramy fatalnie, nie potrafimy się podnieść po tej pierwszej bramce. Mamy szczęście, że nie tracimy drugiej, bo gospodarze mają ku temu mnóstwo sytuacji. I to brak skuteczności naszych przeciwników przyczynia się do tego, że po dobrym kontrataku i świetnym, płaskim strzale Mowatta udaje nam się jeszcze przed przerwą wyrównać! Po wyjściu obu zespołów z szatni gra jest podobna do tej z pierwszej połowy, to Rotherham częściej atakuje. Grający na lewej obronie Dummett rozgrywa bardzo słaby mecz, ale to, co robi w jednej z ostatnich akcji spotkania czyni ten występ świetnym - Paul otrzymuje piłkę na skrzydle, i zamiast dośrodkować w pole karne, on wycofuje futbolówkę na 16. metr, gdzie czekający na nią Antenucci pięknym wolejem w okienko daje nam zwycięstwo!!! Jeśli takie mecze będziemy wygrywać, to można powiedzieć otwarcie, że jesteśmy gotowi na walkę o awans do Premier League! 02.04.2016, 15:00; New York Stadium, Rotherham Frekwencja: 12 009 Championship, 39/46 [23] Rotherham United - [8] Leeds United 1:2 (1:1) 5' - Ward (1:0) 43' - Mowatt (1:1) 90' - Antenucci (1:2) Silvestri - Wootton, Bellusci, Mere, Dummett - Cook, Mowatt, Murphy (76' Towell) - Hesketh - León, Wood (76' Antenucci) MVP: Emmanuel Ledesma (Rotherham United, PP) - 9.0 (asysta) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi