Skocz do zawartości

Urojona Kariera


Chomik

Rekomendowane odpowiedzi

@Spajk: Dziękować :P Też myślałem, ale ze wszystkich CV jakie złożyłem dostałem rozmowy z 3 ligi szkockiej, 3 greckiej i jedno z 2 ligi rosyjskiej, na której pokłóciłem się z prezesem :D Ale i tak nie jest najgorzej, biorąc pod uwagę wyniki. Gorzej, że jeżeli nie uda nam się utrzymać to i tak wylecę :/

 

*****

 

Reprezentacja Polski pokonała w meczu towarzyskim Australię 2:0 (M. Rybus 6', J. Błaszczykowski 64') i jest na dobrej drodze przygotowawczej do EURO 2016.

 

W opozycji do ostatnich wyników sytuacja finansowa nadal przedstawia się chujowo. Nie mogę nawet przedłużyć kontraktów z takimi graczami jak Kalogiannis czy Panagiotopoulos. Żart.

 

Po drugim wygranym spotkaniu z rzędu przystępowaliśmy do domowego spotkania z Glyfadą. Nasi przeciwnicy zajmują 11. lokatę w tabeli i także zaciekle walczą o utrzymanie. My oczywiście musimy jednak ich pokonać, żeby myśleć o dalszej grze o pozostanie w lidze. W ogóle wszystkie mecze do końca musimy wygrać. W dodatku zespół Ermis, z którymi debiutowałem, nie może zdobyć choćby punktu! Niesamowite warunki, ale z naszą grą do zrobienia. W ataku za kontuzjowanego Panagiotopoulosa wystąpi Jacquet, a po zawieszeniu do gry wraca Kapsalopodas. Do boju Atromitos!

 

Papadopoulos - Ropas, Fysarakis (80' Giannopoulos), Sigalas, Kolios (80' Palali) - Kapsalopodas - Stratis, Christopoulos (75' Pittas) - Kokkalis, Kalogiannis - Jacquet

 

Kolejny świetny mecz w naszym wykonaniu! Pod nieobecność naszego czołowego strzelca, Panagiotopoulosa, musieliśmy sobie radzić z młodziutkim Jacquetem w ofensywie. Na szczęście ciężar zdobywania goli wzięli na siebie skrzydłowi. Już w 13. minucie bowiem pięknym 40-metrowym passem popisał się Christopoulos, a piłkę do siatki gości skierował Vladimiros Kokkalis, dla którego było to trafienie w drugim meczu z rzędu! Kilkanaście minut później dośrodkowanie na długi słupek Ropasa, a tam wbiegający na pełnej kurwie Kalogiannis kieruje futbolówkę czupryną do siatki! Jednak moi chłopcy nie byli nasyceni. W kolejnej akcji Stratis omal nie przelobował Arisa Thomasa, bowiem goalkeepera gości uratowała poprzeczka. W doliczonym czasie pierwszej połowy swoją doskonałą szansę na podwyższenie wyniku marnuje Jacquet, który przegrywa pojedynek z bramkarzem. W drugiej części gry obraz spotkania się nie zmienił. To my dominowaliśmy, jednak nie potrafiliśmy udokumentować naszej przewagi kolejnymi trafieniami. Do tego goście zaczęli wyczuwać nasze zmęczenie, więc wprowadziłem najpierw Pittasa, a później Palaliego oraz Giannopoulosa, tym samym odwracając trójkąt do góry nogami. Udało nam się utrzymać ten wynik i zrobiliśmy kolejny krok do utrzymania. Tym bardziej, że Ermis przegrało swoje spotkanie 0:3.

 

Grecka Liga C Grupa 4 [27/30]

Stavros Melissourgos, Renti, Widzów: 102

Atromitos Pireus [14] - Keravnos Glyfadas [11] 2:0 (2:0)

1:0 - Vladimiros Kokkalis 13'

2:0 - Panagiotis Kalogiannis 32'

Odnośnik do komentarza

@MaKK: Nie odrzuciłbym niczego :D Po prostu mnie nie wzięli po rozmowie :P

 

*****

 

Przerwa na reprezentację sprawiła, że przed meczem z niżej notowanym PAO Krousona mieliśmy prawie dwa tygodnie przerwy. Chociaż w sumie nie wiem, kto z III ligi greckiej wyjeżdża na reprezentację. Ale wracając do nas. Gospodarze przed tym meczem zajmowali 15. miejsce w tabeli i byli już bez szans na utrzymanie. My natomiast, po wygranej 2:0 z Glyfadą, awansowaliśmy w końcu na 13. lokatę. W składzie roszady w pomocy, gdzie powracający po kontuzji Samiotis zastąpi Christopoulosa, a Kapsalopodas zamieni się miejscami ze Stratisem. Kogo podejmuje Ermis? Glyfadę.

 

Papadopoulos - Ropas, Fysarakis, Sigalas, Kolios - Stratis - Samiotis (89' Palali), Kapsalopodas (66' Arianoutsos) - Kokkalis, Kalogiannis - Jacquet

 

Tym razem pierwsza połowa należała raczej do tych z gatunku "kurwa, to na pewno nie Polska?". Wiało nudą, a akcji było na lekarstwo. W 15. minucie Papadopoulosa chciał zaskoczyć Maniatis, ale na chęciach się skończyło. Dwanaście minut później to my byliśmy stroną atakującą, ale Stratisowi zabrakło kilkunastu centymetrów. Gdy już wszyscy szykowali się na przerwę, to sprawy w swoje ręce wziął młody Frederic Jacquet i pokonując Alevrasa dał nam prowadzenie. A dziewięć minut po zmianie stron po raz kolejny geniuszem błysnął Vladimiros Kokkalis, który dobił PAO i mogliśmy spokojnie kontrolować grę. Niby stwarzaliśmy sobie więcej szans, ale Kalogiannisowi oraz wprowadzonemu po kontuzji Arianoutsosowi zabrakło koncentracji. W końcówce pojedynku na murawie pojawił się Palali, ale grał za krótko, żebym mógł coś o nim powiedzieć. Wygrywamy więc spokojnie 2:0, a do tego Glyfada pokonuje 2:0 Ermis i do końca zostały dwie decydujące kolejki. Ależ emocje są w tej III lidze! :D

 

Grecka Liga C Grupa 4 [28/30], 10.04.2016

Municipal Ground of Krousonas, Krousonas, Widzów: 116

PAO Krousona [15] - Atromitos Pireus [13] 0:2 (0:1)

0:1 - Frederic Jacquet 45'

0:2 - Vladimiros Kokkalis 54'

Odnośnik do komentarza

@Adam3333: Taaa... :keke:

 

*****

 

Kolejne dwa tygodnie przerwy poświęciliśmy na treningi kondycyjne oraz stałe fragmenty gry, gdyż pewnie to one okażą się decydujące w walce o utrzymanie. Naszym następnym rywalem miało być APO Fostiras, a więc trzecia drużyna ligowej tabeli. W tym samym czasie do naszego utrzymania doszedł kolejny warunek: drużyna Irakleio nie może zdobyć punktów w dwóch ostatnich meczach, czyli wszystko jak Ermis. W składzie roszady dość spore, między innymi przejście na system 4-2-2-2 z dwoma defensywnymi pomocnikami. Ma to na celu utrudnienie gry piłką naszym rywalom. Co do zmian personalnych, to do zespołu wraca najskuteczniejszy strzelec, a więc Panagiotopoulos.

 

Papadopoulos - Pittas (71' Samiotis), Fysarakis, Sigalas, Kolios - Stratis, Kapsalopodas - Kokkalis (83' Giannopoulos), Kalogiannis - Panagiotopoulos, Jacquet (66' Arianoutsos)

 

Mecz z Fostriras był najtrudniejszym pojedynkiem w drodze do utrzymania. Rywale zajmowali wysokie miejsce w tabeli i wciąż grali o każdy punkt. My natomiast musieliśmy liczyć nie tylko na siebie, ale także na dwa inne zespoły. Niestety, już w 15. minucie meczu wynik strzałem głową otworzył napastnik gospodarzy, a więc Dimitris Tzoumakis, który wykorzystał nieporozumienie obrony z Papadopoulosem. W tym momencie potrzebowaliśmy już dwóch bramek do wywalczenia korzystnego wyniku. Zdecydowałem się przesunąć wyżej całą linię pomocy tak, aby umożliwić im łatwiejszy transport futbolówki do naszego duetu strajkerów. Do przerwy jednak nie dało to wyrównania. Po niej jednak, wykorzystując jeden z moich schematów, piłka kopnięta z rzutu rożnego przez Kokkalisa spadła idelanie na banię Sigalasa i znów na tablicy widniał remi! Ustawiłem ofensywną mentalność, która potem przerodziła się nawet w szarżę. Wprowadziłem świeżych Samiotisa, Giannopoulosa oraz Arianoutsosa. W doliczonym czasie gry mieliśmy ostatnią okazję na podtrzymanie szans na utrzymanie. W pole karne wpadł Kalogiannis i został wykoszony przez Muebe. Rzut karny!!! Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Panagiotopoulos i... chujnia. Trafił w słupek, Giannopoulos nie zdążył z dobitką i remis. To oznacza zwolnienie mojej osoby ze stanowiska managera PO Atromitos Pireus. Szkoda, ale to wszystko opiszę w następnym poście. Adios!

 

Grecka Liga C Grupa 4 [29/30], 24.04.2016

APO Fostiras [3] - Atromitos Pireus [12] 1:1 (1:0)

1:0 - Dimitris Tzoumakis 15'

1:1 - Giannis Sigalas 60'

Odnośnik do komentarza

Moja krótka przygoda w PO Atromitos Pireus dobiegła końca. Niestety. Szkoda, bo zapowiadało się bardzo ciekawie, a nawet nie dane mi było dotrwać do końca pierwszego sezonu. Przejmując zespół nie zwróciłem uwagi, że z ligi spada aż siedem drużyn, ale swoje szansę mieliśmy. Może gdybyśmy wygrali w debiucie z Ermis Zonianon to wszystko potoczyło by się lepiej. Bilans co prawda mam dobry: 7 meczów, z czego 4 wygrane - 2 remisy - 1 porażka. Jestem przekonany, że gdybym przejął zespół dwie-trzy kolejki wcześniej to cel zostałby zrealizowany. A tak pozostaje niedosyt, bo było naprawdę blisko...

 

Podjąłem również decyzję o rezygnacji z funkcji managera reprezentacji USA U-23. Kompletnie nic się tam nie dzieję, a może jakaś kadra młodzieżowa lub seniorska będzie szukała trenera? Kto wie, kto wie... Jednak z szerszym wysyłaniem swojego CV poczekam do końca obecnego sezonu i EURO 2016. Może po tym turnieju, jak i Copa America, zwolni się parę posad w różnych reprach....

 

Żeby to nie był spam-post, to przedstawiam kadrę Polski powołaną na Mistrzostwa Europy 2016 we Francji!

 

Bramkarze [Wiek, Klub, Wartość]:

 

Łukasz Fabiański [31, Swansea City, 9 mln. euro]

Przemysław Tytoń [29, Deportivo La Coruna, 2.2 mln. euro]

Wojciech Szczęsny [26, Arsenal Londyn, 10.5 mln. euro]

 

Obrońcy [Wiek, Klub, Narodowość]:

 

Kamil Glik [28, Torino, 15 mln. euro]

Tomasz Kędziora [21, Werder Brema, 5.5 mln. euro]

Jakub Rzeźniczak [29, Legia Warszawa, 1.8 mln. euro]

Artur Jędrzejczyk [28, Legia Warszawa, 1.7 mln. euro]

Bartosz Salamon [25, Cagliari Calcio, 5.25 mln. euro]

Michał Pazdan [28, Legia Warszawa, 2.9 mln. euro]

Sebastian Boenisch [29, Besiktas, 3.6 mln. euro]

Łukasz Piszczek [30, Bor. Dortmund, 6.25 mln. euro]

 

Pomocnicy [Wiek, Klub, Wartość]:

 

Grzegorz Krychowiak [26, Sevilla, 26 mln. euro]

Karol Linetty [21, Lech Poznań, 3.2 mln. euro]

Maciej Gajos [25, Lech Poznań, 1.7 mln. euro]

Jakub Błaszczykowski [30, Bor. Dortmund, 4.6 mln. euro]

Borrachinha [25, SPO, 5.25 mln. euro]

Waldemar Sobota [29, St. Pauli, 1.7 mln. euro]

Michał Żyro [23, Wolverhampton, 2.4 mln. euro]

Adrian Mierzejewski [29, Al-Nassr, 4.6 mln. euro]

Mateusz Klich [25, Kaiserslautern, 1.1 mln. euro]

 

Napastnicy [Wiek, Klub, Wartość]:

 

Robert Lewandowski [27, Bayern Monachium, 54 mln. euro]

Łukasz Teodorczyk [25, Dynamo Kijów, 15.75 mln. euro]

Arkadiusz Milik [22, Ajax Amsterdam, 2.2 mln. euro]

Odnośnik do komentarza

@zurawwisla: A taki typowy Polak :P Borrachinha

 

*****

 

Podsumowanie Mistrzostw Europy 2016 we Francji:

 

Grupa A:

1. Francja - 7 pkt.

2. Chorwacja - 5 pkt.

3. Rumunia - 3 pkt.

4. Szkocja - 1 pkt.

 

Chorwacja - Rumunia 3:1 (Pjaca x2, Vlasic - Andone)

Francja - Szkocja 3:1 (Benzema x2, Pogba - Fletcher)

 

Szkocja - Chorwacja 1:1 (Griffiths - Modric)

Rumunia - Francja 0:4 (Pogba x2, Benzema, Matuidi)

 

Francja - Chorwacja 2:2 (Gameiro, Menez - Mandzukic x2)

Szkocja - Rumunia 0:2 (Andone, Popa)

 

Grupa B:

1. Niemcy - 9 pkt.

2. Włochy - 4 pkt.

3. Szwajcaria - 2 pkt.

4. Serbia - 1 pkt.

 

Serbia - Włochy 1:2 (Djuricic - Zaza, Insigne)

Szwajcaria - Niemcy 1:3 (Shaqiri - Fruhauf, Bacher)

 

Niemcy - Serbia 1:0 (Bacher)

Włochy - Szwajcaria 1:1 (Romagnoli - Shaqiri)

 

Niemcy - Włochy 3:0 (Bacher, Deusch, Bauder)

Szwajcaria - Serbia 1:1 (Shaqiri - Djordjevic)

 

Grupa C:

1. Holandia - 7 pkt.

2. Portugalia - 6 pkt.

3. Szwecja - 4 pkt.

4. Polska - o pkt.

 

Polska - Szwecja 0:3 (Guidetii, Lewicki, Quaison)

Holandia - Portugalia 2:1 (Huntelaar, Wijnaldum - Nani)

 

Portugalia - Polska 1:0 (Bernardo Silva)

Szwecja - Holandia 1:1 (Kiese Thelin - Robben)

 

Polska - Holandia 1:2 (Lewandowski - Strootman, Sneijder)

Szwecja - Portugalia 1:4 (Berg - Bernardo Silva, Ronaldo x2, Joao Mario)

 

Grupa D:

1. Belgia - 6 pkt.

2. Dania - 5 pkt.

3. Austria - 4 pkt.

4. Turcja - 1 pkt.

 

Turcja - Belgia 0:2 (Lukaku, De Bruyne)

Dania - Austria 2:2 (Eriksen, Bendtner - Schaub, Schopf)

 

Belgia - Dania 1:2 (De Bruyne - Poulsen, Braithwaite)

Austria - Turcja 1:0 (Grillitsch)

 

Austria - Belgia 0:2 (Lukaku, Hazard)

Dania - Turcja 1:1 (Bendtner - Yilmaz)

 

Grupa E:

1. Bośnia - 9 pkt.

2. Anglia - 4 pkt.

3. Rosja - 4 pkt.

4. Walia 0 pkt.

 

Anglia - Walia 3:0 (Clyne, Oxlade-Chamberlain, Kane)

Bośnia - Rosja 2:1 (Zukanovic, Dzeko - Dzyuba)

 

Walia - Bośnia 0:2 (Kolasinac, Spahic)

Anglia - Rosja 0:0

 

Anglia - Bośnia 1:2 (Sterling - Lulic, Susic)

Walia - Rosja 0:2 (Dzyuba x2)

 

Grupa F:

1. Ukraina - 7 pkt.

2. Hiszpania - 5 pkt.

3. Grecja - 2 pkt.

4. Czechy - 1 pkt.

 

Hiszpania - Czechy 4:0 (David Silva x2, Javi Martinez, Mata)

Ukraina - Grecja 1:0 (Seleznyov)

 

Grecja - Hiszpania 1:1 (Tachtsidis - Javi Martinez)

Czechy - Ukraina 0:2 (Malyshev, Zozulya)

 

Czechy - Grecja 1:1 (Dockal - Diamantakos)

Hiszpania - Ukraina 2:2 (Herrera, Alcacer - Malinovskyi, Seleznyov)

 

1/8 Finału:

 

Chorwacja - Portugalia 0:1 (Bernardo Silva)

Niemcy - Szwecja 1:2 (Gangl - Guidetii x2)

Belgia - Rosja 1:0 (Fellaini)

Francja - Austria 3:1 (Ben Arfa, Benzema x2 - Schwab)

Holandia - Rumunia 1:2 (Robben - Andone x2)

Ukraina - Anglia 0:2 (Oxlade-Chamberlain, Sturridge)

Dania - Bośnia d2:1 (Jorgensen, Wass - Djuric)

Włochy - Hiszpania 1:1k (Gabbiadini - Isco)

 

Ćwierćfinał:

 

Portugalia - Belgia 3:0 (Cristiano Ronaldo x3)

Szwecja - Anglia 0:2 (Sterling, Henderson)

Rumunia - Dania d1:0 (Marica)

Francja - Hiszpania k1:1 (Kościelny - Morata)

 

Półfinał:

 

Portugalia - Anglia 1:2 (Ronaldo - Rooney, Baines)

Rumunia - Francja 0:2 (Martial x2)

 

FINAŁ:

 

Anglia - Francja 1:2 (Henderson - Pogba, Menez)

 

Najlepszym piłkarzem i królem strzelców ME z 6 bramkami został Cristiano Ronaldo (Portugalia).

 

Ogólnie po Mistrzostwach Europy zwolniło się parę posad, ale zobaczyłem to coś i już wiedziałem, że szans za wielkich nie mam :D

Odnośnik do komentarza

@MaKK: Tylko Francja nie dała dupy :P

 

*****

 

Dnia 16 lipca 2016 roku wreszcie znalazłem nowego pracodawcę. Moim nowym klubem została... Germaneja Saparewa Bania! Taaa... Po III lidze greckiej przyszedł czas na II ligę bułgarską, ale ja tam w krajach bałkańskich czuje się jak ryba w wodzie! Tak prezentuje się tabela II ligi. Bukmacherzy przewidują dla nas 15. lokatę, ale ja celuje w środek tabeli, jeżeli uda nam się dokonać odpowiednich wzmocnień. A mówiąc o wzmocnieniach nie zapominajmy o finansach. Jest o niebo lepiej niż w Grecji, bowiem na koncie klubu mamy 160 tysięcy euro, a budżet płacowy to około 33 tysiące, z czego wolne jest 20. Tak naprawdę jedynym większym problemem jest... całkowity brak sztabu! Nie miałem nawet na kogo zwalać takich dupereli jak sparingi. Z miejsca więc do pośredniaka wysłałem ogłoszenie, że poszukujemy dwóch trenerów, trenera bramkarzy, scouta oraz fizjoterapeuty. Swoje mecze będziemy rozgrywać na mieszczącym równo tysiąc osób stadionie o wdzięcznej nazwie Saparewa Bania. To chyba wszystko z ważniejszych rzeczy do omówienia, przejdźmy więc zatem do potencjału ludzkiego, jakim dysponuję na początku przygody.

Kadra, tuż po moim przyjściu do zespołu, prezentuje się następująco:
Bramkarz [Wiek, Narodowość, Wartość]:
Flaven Mercier [22, Francja, 2.2 tys. euro]
Obrońcy [Wiek, Narodowość, Wartość]:
Igor Prokhorov [22, Rosja, 2.5 tys. euro]
Kiril Olegov [24, Bułgaria, 2.8 tys. euro]
Kaloyan Iliev [24, Bułgaria, 2.5 tys. euro]
Blagoy Naydenov [25, Bułgaria, 2.8 tys. euro]
Martin Marinov [19, Bułgaria, 2.8 tys. euro]
Pomocnicy [Wiek, Narodowość, Wartość]:
Milcho Kostadinov [25, Bułgaria, 3.3 tys. euro]
Aleksandar Kostadinov [25, Bułgaria, 3.3 tys. euro]
Radoslav Shirov [27, Bułgaria, 700 euro]
Zlatko Bogoev [27, Bułgaria, 0 euro]
Mael Roussel [22, Francja, 3.3 tys. euro]
Mario Dimitrov [24, Bułgaria, 3.3 tys. euro]
Napastnicy [Wiek, Narodowość, Wartość]:
Ivo Velchev [28, Bułgaria, 450 euro]
Veselin Tisovski [22, Bułgaria, 3.3 tys. euro]
Jak widać skład za szeroki nie jest. Będę szukał wzmocnień praktycznie na każdą pozycję, ale na pewno potrzeba nam drugiego goalkeepera, jednego-dwóch środkowych obrońców, środkowych pomocników i napadziora-killera. Do pierwszego meczu w lidze pozostało siedem dni, więc będę się starał przez ten czas zakontraktować sporo zawodników, gdyż resztę kadry uzupełniają "szaraki", a tego nie chcemy.
Odnośnik do komentarza

Po moim przyjściu do klubu wszystko ruszyło z kopyta. Tak jak zapowiadałem potrzebowaliśmy wzmocnień oraz uzupełnień kadry. Ponadto mieliśmy sporo wolnej kasy na pensję dla graczy, a zarząd podzielał moją wizję budowy zespołu i starał się mnie wspierać. To było naprawdę coś fantastycznego. Otrzymałem od nich nawet jakiś tam budżet transferowy, ale wszystko przemieniłem na większe pensję dla graczy. Ponadto profesjonalny kontrakt z klubem podpisał Zlatko Bogoev, który dotychczas był na amatorskim. Przejdźmy więc teraz do graczy, których udało mi się ściągnąć przed pierwszym spotkaniem. Oczywiście wszyscy przybyli za darmo. Postaram się więc ich krótko scharakteryzować i omówić:

 

1. Dymitar Nakov [35, Bułgaria, 1.7 tys. euro] - Bardzo doświadczony stoper, który ma wnieść spokój w poczynania naszej defensywy. W przeszłości reprezentował barwy takich zespołów jak Sławia Sofia, Bełasica czy kazachski Irtysz Pawłodar. Zaliczył ponad 330 spotkań w różnych ligach, z czego prawie 200 w pierwszej lidze! Będzie niesamowitym wzmocnieniem, a przynajmniej taką mam nadzieję. Przyszedł z wolnego transferu. Dodatkowo Dymitar został moim asystentem.

 

2. Kiril Georgiev [24, Bułgaria, 350 euro] - Sprowadzony z wolnego transferu Kiril będzie jedynie zapchajdziurą, ale takich zawodników także potrzebujemy. 24-latek może grać zarówno na prawej obronie, jak i na stoperze. Dotychczas kopał piłkę w niższej lidze bułgarskiej w klubie Lewski-Rakowski, w którym w poprzednim sezonie uzyskał średnią 7.08, więc liczę, że i u nas kiedy będzie grał, to nie zawiedzie.

 

3. Ivaylo Varganov [27, Bułgaria, 775 euro] - Znalezienie konkurenta dla Merciera było moim priorytetem, i to głównie dlatego do naszego zespołu dołączył Varganov. W przeszłości Ivaylo reprezentował barwy aż sześciu klubów, ale wszystkie one grały w niższych ligach. Będzie to więc dla niego szansa, żeby jednakowoż pokazać, czy ma odpowiednie umiejętności na chociażby II ligę. Tradycyjnie z wolnego transferu.

 

4. Ezekiel Tawiah [20, Ghana, 18 tys. euro] - Zdecydowanie jeden z moich dwóch najlepszych ruchów kadrowych! Młody pomocnik, wyciągnięty z Czernomorca Burgas, będzie u nas prawdziwym killerem! Ma świetne papiery na bycie gwiazdą tej ligi, co tylko potwierdzają jego atrybuty. Dziwię się, że nasz rywal zdecydował się oddać go za darmo.

 

5. Nikolay Dimitrov [23, Bułgaria, 12 tys. euro] - Kolejne dość spore wzmocnienie kadry, ale jak mnie stać - to biorę! Nikolay jest defensywnym pomocnikiem, ale może także występować stricte w środku pola. Jest młody, przebojowy i kreatywny. Czego chcieć więcej? Może doświadczenia. Dimitrov występował bowiem w II lidze 7 razy, ale w poprzednim sezonie ligę niżej zanotował fenomenalne statystyki, strzelając 3 bramki i zaliczając 7 asyst. Mam nadzieję, że równie dobrze poradzi sobie u nas. Tradycyjnie z wolnego.

 

6. Angel Kanchev [33, Bułgaria, 475 euro] - Doświadczony napastnik, mający za zadanie głównie wspierać klub ławkowicza. Ja to zawsze tak mam, że albo trafi mi się jeden skuteczny w opór napadzior, albo mam w klubie sześciu i żaden nie strzela. On jednak ma być mentorem oraz wsparciem w trudnych dla zespołu chwilach. Przyszedł za darmo z grającego ligę niżej Bali 2002, w którym w 34 występach zaliczył 11 trafień.

 

7. Nikolay Petrov [28, Bułgaria, 30 tys. euro] - Kolejny kozacki zawodnik! Ograny w pierwszej lidze (ponad 120 rozegranych meczów) pomocnik ma ustabilizować nasz środek pola. Ma świetne atrybuty, oczywiście jak na tą ligę. W duecie z Tawiahem ma zamiatać tą ligę. Oczywiście będzie potrzebował czasu, żeby odpowiednio wkomponować się w drużynę, ale tutaj nie jest jak w Atromitosie, że od razu musisz wygrywać, bo inaczej adios. Z wolnego za friko.

 

8. Yakim Stoynev [20, Bułgiaria, 20.5 tys. euro] - Ostatni transfer bezpośrednio przed rozpoczęciem ligi. Yakim jest szybkim i przebojowym skrzydłowym, a do tego ma dopiero dwadzieścia lat! Bankowo będzie u nas numero uno, choć to nie po bułgarsku. Ma nam wypracować minimum dziesięć bramek w sezonie - takie są moje wymagania co do jego osoby. Z wolniaka.

 

Po wzmocnieniu kadry naturalnie przyszedł czas na sztab szkoleniowy. I tak konsekwencją wystawionych ogłoszeń było pojawienie się w klubie:

 

Ilko Stanchev [38, Bułgaria] - trener bramkarzy

Georgi Andonov [45, Bułgaria] - trener

Nenko Nenchev [48, Bułgaria] - główny fizjoterapeuta

Yanek Mihaylov [38, Bułgaria] - główny scout

 

Oczywiście na tym nie koniec wzmocnień w sztabie, po prostu trzeba pogadać z zarządem o możliwym dołączeniu kolejnych członków. Tak usposobieni zaczynamy nową przygodę! Cel - utrzymanie, a może nawet środek tabeli. Kto to wie...

Odnośnik do komentarza

@Loczek: Dużo roboty to to nie jest, a coś czuję że w tym klubie zostanę nieco dłużej :P Tak więc daje każdego, żeby potem nie było pytań :D

 

*****

 

Jako ciekawostkę na nowy sezon podam, że trenerem polskiej kadry narodowej został Stasiek Czerczesow. Syberia!

 

Pierwsze spotkanie nowego sezonu mieliśmy grać z zespołem Dunaw 2010. Za cholerę nie wiedziałem co to za twór, ale chyba powstał sześć lat temu, a przynajmniej tak sugeruje jego nazwa. Skład to jedna wielka lepianka, ale przyzwyczaiłem się już do pracy w trudnych warunkach. Wyjdziemy taktyką 4-2-3-1, gdyż ligę trzeba rozpocząć z przytupem, a nie bawić się w jakieś podchody. Tak więc ofensywnie, kiełbasy w górę i golimy frajerów!

 

Mercier (77' Varganov) - Iliev, Naydenov, Nakov, Olegov - Tawiah, Petrov - M. Kostadinov (74' Shirov), Bogoev, Sotychev (56' Roussel) - Tisovski

 

Kontra, kontra i jeszcze raz kontra. Takim stylem gry wyszliśmy na to spotkanie i nie zawiedliśmy naszych kibiców. Mecz od początku przebiegał pod dyktando gości, ale to my stwarzaliśmy sobie lepsze szansę na zdobycie gola. W szóstej minucie świetną okazję miał Tisovski, ale w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem nie trafił nawet w bramkę. W odpowiedzi próbował Petrov, ale Mercier przerzucił futbolówkę nad poprzeczką. W 30. minucie spotkania Dunaw miało najlepszą szansę na gola w tym meczu, kiedy ich napastnik, Dinko Mihaylov, wyszedł sam na sam z naszym goalkeeperem, ale Flavien fenomenalnie to wyjął! A my cierpliwie czekaliśmy na możliwość kontrataku, i gdy taka się nadarzyła to skutecznie uderzyliśmy. W doliczonym czasie pierwszej połowy goście mieli rożnego, z którego nie wiadomo jak piłka trafiła pod nogi Milcho Kostadinova. Ten popatrzył na sędziego, który miał już gwizdek w ustach, ale dał możliwość przebiegnięcia kilkudziesięciu metrów naszemu skrzydłowemu. Ten widząc wysuniętego Emila Mihaylova zdecydował się na uderzenie z 40. metrów i futbolówka trafiła idealnie za kołnierz bramkarza! Mamy więc 1:0 i szansę na arcyciekawą drugą odsłonę. Po zmianie stron goście jeszcze bardziej się wkurwili, ale obrona drygowana przez weterana Nakova doskonale się spisywała i można to było powiedzieć - sensacja stała się faktem!

 

Bułgarska Grupa "B" [1/30], 23.07.2016

Saparewa Bania, Saparewa Bania, Widzów: 360

Germaneja [-] - Dunaw 2010 [-] 1:0 (1:0)

1:0 - Milcho Kostadinov 45+1'

Odnośnik do komentarza

Po dobrej inauguracji ligi podejmowaliśmy na wyjeździe zespół Etyr Weliko Tyrnowo. Gospodarze, tak jak i my, wygrali swój mecz w pierwszej kolejce, więc można było spodziewać się wszystkiego. Po meczu z Dunaw w składzie bez zmian, z racji że zwycięskiego składu się nie zmienia. Jedyny problem może stanowić fakt, że gramy na wyjeździe, a tam zawsze są problemy. Jednak my chcemy pokazać, że poprzedni mecz nie był przypadkiem.

 

Mercier - Iliev, Naydenov, Nakov, Olegov - Tawiah (61' Dimitrov), Petrov - Kostadinov, Bogoev (61' Shirov), Stoychev - Tisovski (51' Roussel)

 

Niestety w tym spotkaniu dosyć szybko tracimy gola, a naszym katem okazuje się Lyubomir Genchev, który założył siatkę doświadczonemu Nakovowi i pokonał bezradnego w tej sytuacji Merciera. Do końca pierwszej części gry mecz był jednak bardzo wyrównany, a obie strony szukały swoich dalszych szans. Nam jednak zabrakło koncentracji, a gospodarzom - szczęścia. W drugiej części gry posłałem do boju Shirova, który zmienił Bogoeva, a także Dimitrova za Tawiaha. Wcześniej na placu gry pojawił się jeszcze Roussel i komplet zmian został wykorzystany. Opłaciło się to w 78. minucie, kiedy to po indywidualnej akcji do siatki trafił Yakim Stoychev, pokazując wszystkim, że umiejętności to on posiada. Niestety już dwie minuty później znowu przegrywaliśmy, a to za sprawą Georgi Stefanova, który minął beznadziejnie grającego dzisiaj Naydenova i z dziecinną łatwością wepchnął piłkę do siatki. W końcówce meczu staraliśmy się doprowadzić do wyrównania, ale zabrakło czasu. Tym samym pierwsza porażka w sezonie staje się faktem.

 

Bułgarska Grupa "B" [2/30], 30.07.2016

Stadion Iwajło, Weliko Tyrnowo, Widzów: 537

Etyr Weliko [-] - Germaneja [-] 2:1 (1:0)

1:0 - Lyubomir Genchev 11'

1:1 - Yakim Stoychev 78'

2:1 - Georgi Stefanov 80'

Odnośnik do komentarza

@MaKK: Oczywiście mój błąd :D Miło że ktoś czyta, a nie tylko przegląda wyniki ;)

*****

 

Przed kolejnym spotkaniem udało mi się sfinalizować ostatni już transfer. Do naszego zespołu dołączył młody Anzhelo Yordanov (20, Bułgaria, 15.5 tys. euro), który ma być naszym głównym żądłem. Zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Po porażce z Etyrem na wyjeździe przyszedł czas na starcie z jednym z faworytów ligi. Jechaliśmy bowiem do Burgas na mecz z tamtejszym Neftochimikiem 1962. Gospodarze byli uważani za głównego faworyta do awansu w tym sezonie. Dość powiedzieć tyle, że ich bramkarz był wart tyle, ile cała nasza jedenastka razem wzięta. Liczyliśmy jednak na sprawienie niespodzianki. W stosunku do ostatniego meczu zaszły pewne zmiany. Do jedenastki wskoczył nowy nabytek Yordanov, a przede wszystkim zmieniłem taktykę na tą znaną nam z Atromitosu. Jazda!

 

Mercier - Iliev, Marinov, Nakov, Olegov - Petrov, Dimitrov - Tawiah - M. Kostadinov (90' Naydenov), Sotychev (52 'Roussel) - Yordanov (90' Tisovski)

 

Kolejne nudne spotkanie z naszym udziałem. Niby od czasu do czasu były jakieś akcje, ale to wszystko wyglądało bardzo niemrawo. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, natomiast po niej do naszej siatki trafił Ivan Tsachev. Tuż przed tym zdarzeniem kontuzji nabawił się nasz skrzydłowy, Stoychev, i musiał opuścić plac gry. W jego miejsce wszedł Roussel, ale Francuz nic ciekawego nie pokazał. To samo tyczy się pozostałych zmienników. Tisovski gra fatalnie od samego początku sezonu, co czyni go jednym z najniżej notowanych zawodników w mojej hierarchii. Jedyny plus można postawić dzisiaj przy grze Tawiaha. Piłkarz pochodzący z Ghany brał na siebie ciężar gry i starał się dyktować tempo naszych akcji, niestety jego koledzy nie dorastali mu do pięt. Drugim najlepszym graczem na boisku był Yordanov, który miał dwie-trzy sytuacje na gola, ale zabrakło szczęścia. Przegrywamy więc drugie spotkanie z rzędu, ale ja staram się szukać pozytywów. I co ważniejsze - dostrzegam je!

 

Bułgarska Grupa "B" [3/30], 06.08.2016

Stadion Łazur, Burgas, Widzów: 334

Neftochimik [5] - Germaneja [9] 1:0 (0:0)

1:0 - Ivan Tsachev 54'

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tydzień później gościliśmy w Saparewej Banii drużynę z przeciwnego biegunu, niż Neftochimik. Vihar Slavyanovo był przez niemal każdy portal bukmacherski, zajmujący się tą ligą, typowany do spadku. Nic więc dziwnego w tym, że uznani zostaliśmy za faworyta! Personalnych zmian nie ma żadnych, bo moi chłopcy potrzebują czasu, żeby się ze sobą zgrać. Więc w takim samym ustawieniu i składzie zagramy w tym spotkaniu. Nie zabraknie nawet Stoycheva, którego uraz okazał się niegroźny.

 

Mercier - Iliev (90' Naydenov), Marinov, Nakov, Olegov - Dimitrov, Petrov - Tawiah - M. Kostadinov, Stoychev (90' Roussel) - Yordanov (90' Tisovski)

 

Wygrać mecz z ostatnią drużyną tabeli to był nasz obowiązek szczególnie, że graliśmy u siebie. Pierwszy raz w tym sezonie zostaliśmy uznani za faworyta do zwycięstwa, więc dla moich piłkarzy była to nie lada gratka. Niestety znów się nie popisaliśmy, choć okazje nam się przytrafiały, i to w dosyć sporych ilościach. Najlepszą zmarnował Yordanov, kiedy to wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, ale uderzył w poprzeczkę. Po zmianie stron role się nie odwróciły i nadal to my dyktowaliśmy tempo gry, a Vihar próbował nas skontrować. I udało się to im w 82. minucie, gdy za bardzo chcieliśmy zdobyć decydującą bramkę i za bardzo się odsłoniliśmy. Sistov skorzystał z prezentu i pewnie pokonał Merciera. Na nasze szczęście Milcho Kostadinov był w doskonałej formie i nie po raz ostatni uratował nam skórę. Czuje jednak po tym spotkaniu spory niedosyt, bo w walce o utrzymanie takie mecze trzeba wygrywać.

 

Bułgarska Grupa "B" [4/30], 13.08.2016

Saparewa Bania, Saparewa Bania, Widzów: 363

Germaneja [12] - Vihar Slavyanovo [16] 1:1 (0:0)

0:1 - Evgeni Sistov 82'

1:1 - Milcho Kostadinov 85'

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...