Skocz do zawartości

Niemożliwe (znowu) nie istnieje


steken

Rekomendowane odpowiedzi

Staram się dostrzec pozytywy braku awansu. Możemy znacznie poprawić naszą sytuację finansową poprzez pobyt na tym poziomie, więc jeśli uda się awansować, będziemy mieli solidny budżet do walki o utrzymanie.

 

Podsumowanie kadry:

Bramkarze:

Ignacio – (20l./ESP) (34/36/12/1/6.84) – Ignacio miewał świetne i fatalne momenty. Parę razy jego błędy kosztowały nas kilka punktów, ale nie zmienia to faktu, że ciężko będzie znaleźć drugiego takiego bramkarza.

Daniel Turón – (33l./ESP) (3/0/0/3/7.07) – Daniel nie mógł zagrać lepiej pod nieobecność Ignacio. Problem w tym, że ma więcej niż 23 lata, a regulamin sprawia, że nie ma dla niego miejsca na boisku. Zostanie jednak w drużynie na wypadek, gdyby znów coś stało się Ignacio.

 

Obrońcy:

Pérez – (28l./ESP) (35/1/1/0/6.89) – Brakuje mu konkurencji, ale rozwiązaliśmy ten problem, o czym niebawem. Pérez rozegrał znakomity sezon i potrzebujemy go w przyszłym sezonie.

Nacho Gabarrón – (18l./ESP) (34/3/2/3/7.00) – Znakomity sezon w wykonaniu Nacho. Nasz wychowanek grał niczym profesor, a przecież dopiero się rozwija. Mam przeczucie, że będzie grać jeszcze lepiej.

Robert – (28l./ESP) (21/1/2/3/6.82) – Nie było źle, choć oczekiwałem nieco więcej. Robert zostanie w ekipie, o ile nie uda nam się znaleźć kogoś lepszego.

Ramón Acosta – (18l./ESP) (33/0/3/0/6.93) – Ramón gra coraz lepiej, a mam wrażenie, że nie jest to szczyt jego możliwości. Jedynym minusem jest brak konkurencji, ale dotychczas nie przeszkadzało mu to w świetnej grze.

Sebastian Łuczak – (19l./POL) (22/2/0/1/6.97) – Sebastian zagrał dużo lepiej niż rok temu, a przecież graliśmy teraz w wyższej lidze. Nie jestem do końca przekonany, czy utrzyma tę formę, ale jeśli tak, będzie znakomicie.

 

Środkowi pomocnicy:

Juan Amador Amaya – (20l./ESP) (30/1/1/1/6.70) – Juan nie grał najlepiej, to już drugi sezon z rzędu. Musimy znaleźć kogoś na jego pozycję (szczególnie w obliczu kontuzji), bo González kompletnie zawiódł.

Joan Luis – (20l./ESP) (35/5/6/1/6.81) – Bardzo dobry sezon, choć mam wrażenie, że mogło być lepiej. Joan ma problemy ze stabilnością formy. Następny sezon pokaże, czy możemy wiązać z nim plany na przyszłość.

Javier González – (31l./ESP) (15/0/1/0/6.57) – Największy zawód sezonu. Javier miał konkurować z Amayą, a jedyne, co robił, to narzekał, że mało gra. Kiedy już grał, spisywał się bardzo słabo. Zostanie w drużynie, bo ma ważny kontrakt, ale prawdopodobnie nawet nie zgłosimy go do przyszłorocznej ligi. Nie będzie zabierać jednego z sześciu miejsc dla zawodników, którzy mają więcej niż 23 lata.

Eloy Ruiz – (19l./ESP) (2/0/0/0/6.60) – Eloy dostał szansę w końcówce sezonu, ale i tak zaprezentował się lepiej od Gonzáleza. Zostaje w drużynie, ale w roli rezerwowego.

 

Ofensywni pomocnicy:

Matu – (28l./ARG) (35/7/17/3/7.09) – Przez długi czas nie pogodzę się z faktem, że zabrakło go w barażach. Z nim w składzie awansowalibyśmy do finału. Matu jest naszym kluczowym zawodnikiem, bez niego nie ma Anento.

Antonio Javier Fernández – (20l./ESP) (33/3/7/1/6.80) – Jest lepiej niż rok temu, ale to nadal nie jest to. Antonio stać na więcej i mam nadzieję, że pokaże to w przyszłym sezonie.

Guillermo Monedero – (19l./ESP) (25/2/7/1/6.82) – Guillermo miał w tym sezonie spore problemy z kontuzjami. Nie wiem, czy będzie w stanie wrócić na swój najwyższy poziom, więc poszukamy kogoś na prawe skrzydło.

Rafa Payán – (38l./ESP) (25/0/1/1/6.55) – Zakontraktowanie go było ogromnym ryzykiem, które się nie opłaciło. Rafa ma jeszcze rok kontraktu i to prawdopodobnie będzie jego ostatni sezon w karierze.

Antonio – (19l./ESP) (20/3/2/0/6.80) – Antonio był solidnym zmiennikiem dla Monedero, ale jego pozycja w drużynie jest zagrożona. Wszystko zależy od tego, czy zakontraktujemy kogoś na prawe skrzydło.

Imanol Nieto – (19l./ESP) (23/2/0/1/6.80) – Aż 19 razy wchodził z ławki. To jego najlepszy sezon w Anento, a osiągnął to w roli zmiennika. Jeśli utrzyma tę formę, może spokojnie powalczyć o powrót do pierwszego składu.

 

Napastnicy:

Jaume Vidal – (17l./ESP) (37/24/1/6/7.05) – Jaume miał sporą przerwę w strzelaniu goli w końcówce sezonu, ale wciąż może być z siebie bardzo zadowolony. Nie spodziewałem się takiej dyspozycji w tak młodym wieku. Jestem przekonany, że będzie jeszcze lepszy, więc niech drżą bramkarze rywali. Wystąpił w każdym spotkaniu.

Didaka – (31l./ESP) (3/1/0/0/6.80) – Didaka nie ma szans w rywalizacji z Vidalem, ale mecz z Calatayud pokazał, że przyda nam się jeszcze w roli zmiennika.

 

Awansu nie zdołała wywalczyć żadna z drużyn. Ejea odpadła w półfinale, Teruel i Calatayud poległy w finale. W przyszłym sezonie liga będzie liczyć 20 drużyn.

Odnośnik do komentarza

Rozwiązaniem na lewą obronę jest Abel Pérez. Zawodnik ten notował wyśmienite występy w 3 ostatnich sezonach na piątym poziomie rozgrywek, więc postanowiliśmy dać mu szansę.

 

t9z2jd.jpg

 

 

 

Piłkarzem roku według kibiców został Matu.

 

Środek pola wzmocni Tomás Abenza. Szukaliśmy pomocnika o defensywnym nastawieniu i wydaje mi się, że nie mogliśmy trafić lepiej. Tomás zaliczył 12 występów na tym poziomie rozgrywek, ale u nas ma gwarantowany pierwszy skład, przynajmniej do powrotu Amayi.

 

5lw7s7.jpg

 

 

 

-Dlaczego ciągnąłeś mnie aż do Saragossy? Mam nadzieję, że to coś konkretnego. – Mówiłem do Antonio, który wiózł nas, wyraźnie czymś podekscytowany.

-Uwierz mi, że nie pożałujesz! Już dojeżdżamy!

-Rozumiem, że jako prezes masz prawo wzywać mnie, kiedy chcesz, ale mógłbym w tym czasie szukać wzmocnień do drużyny i…

-Jesteśmy!

Moim oczom ukazał się kameralny stadion. Miał może 4 100 miejsc.

-To dlaczego tu przyjechaliśmy?

-Otóż, przedstawiam ci nasz nowy stadion!

-Co takiego?! On należy tylko do nas?!

-Tak jest, przecież sami go wybudowaliśmy!

-Ale jak to?! Nic o tym nie wiedziałem.

-Taki był plan. Dlatego budowaliśmy w Saragossie, a nie w Anento. Podoba ci się?

-Jest świetny, ale to musiało kosztować!

-Nie bój się. Przecież dostaliśmy ćwierć miliona euro za ligę i pieniądze za bilety w barażach.

-I to wystarczyło na budowę?

-Nie do końca. Było jeszcze kilka innych źródeł, ale nie obyło się bez pożyczki. Ponad 2,8 miliona.

-Ehh, no cóż… Być może zorganizujemy sparing z jakimiś mocnymi zespołami, żeby nieco zarobić…

-Ale spójrz na to z innej strony. Nareszcie będzie nas oglądać przyzwoita liczba ludzi! I nie będę sam na trybunach!

-Oby to się opłaciło. W przyszłym sezonie musimy awansować, choćby nie wiem co.

 

 

 

Ignacio – A. Pérez (46’ Pérez), Gabarrón, Łuczak (46’ Robert), Acosta – Abenza (46’ Ruiz), Luis (46’ González) – Matu (46’ Payán), Fernández (46’ Nieto), Monedero (46’ Antonio) – Vidal (46’ Didaka)

 

Mecz towarzyski, 3.8.2019

Stadion Miejski, 575 widzów

Anento – Alavés, 1:3

12’ Robert

13’ Juanje

15’ Óscar Fradua

20’ Jaume Vidal

 

Przegrywamy pierwszy sparing po fatalnych 3 minutach. Alavés zaprezentowało się dużo lepiej od nas, ale bramka z takim rywalem zawsze jest miłym aspektem.

 

 

 

Ignacio – A. Pérez (46’ Pérez), Gabarrón, Łuczak (46’ Robert), Acosta – Abenza (46’ Ruiz), Luis (46’ González) – Matu, Fernández (46’ Nieto), Monedero – Vidal (46’ Didaka)

 

Mecz towarzyski, 10.8.2019

Stadion Miejski, 119 widzów

Anento – Balsas, 2:0

8’ Jaume Vidal

71’ Didaka

 

Wygrywamy w drugim i zarazem ostatnim sparingu. Powinniśmy zagrać dużo lepiej, bo Balsas gra aż 3 ligi niżej od nas. Cieszy czyste konto, ale w lidze to może nie wystarczyć.

 

-Jak ocenia pan minione sparingi?

-W tym sezonie rozegraliśmy tylko 2 mecze kontrolne, bo wyjątkowo późno skończyliśmy poprzednie rozgrywki. Zaprezentowaliśmy się całkiem nieźle, ale oczekuję, że w lidze będzie lepiej.

-Drużyna poczyniła tylko 2 transfery. Czy to nie za mało?

-Rynek jest, jaki jest. Potrzebowaliśmy wzmocnień na 3 pozycjach, wzmocnione zostały 2. To i tak nie najgorzej, kadra jest lepsza niż rok temu.

-Tak więc drużyna celuje w awans?

-Tak jest. Ciężko będzie zająć pierwsze miejsce w lidze, bo Ejea, Calatayud i Teruel zostały w lidze, a ponadto spadła do nas Zaragoza „B”. Może być tak, że znalezienie się w pierwszej „4” będzie trudniejsze niż awans w barażach.

-To będzie pierwszy sezon Anento na nowym stadionie. Pierwszy mecz będzie wyjątkowym momentem.

-Bardzo cieszymy się, że wreszcie gramy na przyzwoitym obiekcie, który odpowiada naszej grze. Mamy nadzieję, że widzowie będą tłumnie przychodzić na stadion. To zależy jednak tylko i wyłącznie od naszej gry, więc wiemy, co musimy zrobić.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Przepraszam za dłuższy przestój, ale ostatnio nie mam czasu nawet na włączenie gry.

 

Ligę zaczniemy starciem z beniaminkiem – Binéfar. To kandydat do spadku, więc musimy zacząć sezon od zdobycia 3 punktów. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (12 dni)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak (21’ Pérez), Acosta – Abenza, Luis – Matu (70’ Ruiz), Fernández (46’ Nieto), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 1/38, 17.8.2019

Los Olmos, 2 758 widzów

Binéfar – Anento, 1:1

42’ Víctor Gómez

66’ Matu

 

Słaby wynik po niezłej grze na inaugurację. Liczyliśmy na dużo więcej, ale jeden moment zawahania w obronie sprawił, że przegrywaliśmy. Od tego momentu gospodarzy nie interesowało atakowanie naszej bramki, ale i tak znaleźliśmy sposób na wyrównanie. Żałujemy utraty punktów już w pierwszej kolejce, ale nasza gra nie wyglądała tak źle.

 

Monzón rozpoczęło sezon od zwycięstwa, ale i tak niewiele osób widzi ich w czołówce na koniec sezonu. Do tej pory mierzyliśmy się z nimi dwukrotnie, każda z drużyn wygrała po razie na własnym stadionie.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (5 dni), Sebastian Łuczak – kontuzja (2-4 dni)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Abenza (62’ Ruiz), Luis – Matu, Fernández (62’ Nieto), Monedero – Vidal (84’ Didaka)

 

3. Liga, Grupa 17, 2/38, 24.8.2019

Nieznany stadion, 397 widzów

Anento [12] – Monzón [8], 2:0

45+1’ Guillermo Monedero

90+3’ Guillermo Monedero

 

Bardzo dobra gra i pewne zwycięstwo. Dwukrotnie skarciliśmy gości za brak koncentracji w doliczonym czasie gry. Monzón potrafiło zagrozić naszej bramce, ale ostatecznie to my zdobywamy 3 punkty w pierwszym oficjalnym meczu na nowym stadionie. Rekord frekwencji został pobity. Fatalną wiadomością jest kontuzja Vidala, która może wykluczyć go z gry nawet do końca roku!

Odnośnik do komentarza

Sariñena zdobyła tylko punkt w dwóch meczach, więc potwierdzają się głosy, jakoby drużyna ta miała walczyć o utrzymanie. Do tej pory mierzyliśmy się dwukrotnie, za każdym razem padał bezbramkowy remis.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (3-4 mies.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Abenza, Luis (67’ Payán) – Matu, Fernández (61’ Nieto), Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 3/38, 31.8.2019

El Carmen, 319 widzów

Sariñena [17] – Anento [3], 1:3

4’ Nacho Gabarrón

24’ Didaka

58’ Juan José Pérez

76’ Matu

 

Nie było to starcie najwyższych lotów, ale najważniejsze, że mamy 3 punkty. W drugiej połowie gospodarze nawiązali z nami kontakt, lecz było to ich jedyne celne uderzenie w tym meczu. Nasza wygrana jest zasłużona, choć nie błysnęliśmy dziś formą.

 

Barbastro ma w tym sezonie powalczyć o baraże, choć 4 punkty po 3 meczach to niezbyt dobry wynik. Do tej pory graliśmy z nimi dwukrotnie, za każdym razem wygraliśmy i to bez straty bramki. Trzeba podtrzymać tę serię.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (3 mies.), Joan Luis – kontuzja (2 mies.), Rafa Payán – kontuzja (1-3 dni)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya (62’ Abenza), Fernández (62’ González) – Matu, Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 4/38, 7.9.2019

Stadion Miejski, 392 widzów

Anento [3] – Barbastro [11], 0:0

 

Bardzo pechowy remis. Dominowaliśmy przez 90 minut, goście ani razu nie zagrozili naszej bramce (19-2 w strzałach dla nas). Fatalnie pod bramką rywala spisał się Didaka, który pudłował dziś na potęgę. Najgorsze jest to, że mamy z niego więcej szkody niż pożytku, a Vidal wróci dopiero za 3 miesiące.

 

Na ten sezon sprzedaliśmy 107 karnetów – o 10 więcej niż przed rokiem.

Odnośnik do komentarza

Mallén jest beniaminkiem, który miał bić się o czołowe miejsca. Na razie jest jednak inaczej, bo w 4 meczach zdobyli tylko 1 punkt. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (2-3 mies.), Joan Luis – kontuzja (6-8 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya (46’ Abenza), Fernández (78’ Ruiz) – Matu, Nieto (78’ Payán), Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 5/38, 14.9.2019

Stadion Miejski, 379 widzów

Anento [6] – Mallén [18], 3:0

1’ Didaka

9’ Didaka

10’ Didaka

 

Coś niesamowitego. Tydzień temu Didaka był jednym z najgorszych na boisku, a dziś już w 10. minucie miał na koncie hat-trick! To spotkanie rozstrzygnęło się w 10 minut, przez resztę meczu oszczędzaliśmy siły, bo w przyszłości przyjdzie nam się mierzyć ze znacznie lepszymi zespołami.

 

Tauste jest jednym z trzech (pozostałe dwa to Utebo i Anento) niepokonanych zespołów, czego przed sezonem nikt się nie spodziewał. Do tej pory graliśmy z nimi dwukrotnie, każda z drużyn wygrała u siebie.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (2-3 mies.), Joan Luis – kontuzja (5-6 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya (90+5’ Abenza), Fernández – Matu (53’ Payán), Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 6/38, 21.9.2019

Las Rozas, 317 widzów

Tauste [3] – Anento [2], 1:2

19’ Julio Aguado

60’ Didaka (kar.)

86’ Nacho Gabarrón

 

Mamy bardzo ważne 3 punkty. Nieskuteczność z pierwszej połowy zemściła się na gospodarzach w drugiej. Już przed przerwą powinniśmy przegrywać wyżej, ale skończyło się na 0:1, natomiast po przerwie zdobyliśmy bramki po rzutach karnym i rożnym. To nie był najlepszy styl, ale mamy wygraną i nic innego się nie liczy.

Odnośnik do komentarza

Calatayud było bardzo blisko awansu w zeszłym sezonie (porażka w finale po rzutach karnych). Tegoroczne rozgrywki zaczęły się dla nich przeciętnie, bo na pewno liczyli na więcej niż dziewiąte miejsce. Do tej pory graliśmy z nimi dwukrotnie, każda z drużyn wygrała na wyjeździe.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (7-8 tyg.), Joan Luis – kontuzja (3-5 tyg.), Juan Amador Amaya – kontuzja (7-8 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Abenza, Fernández (46’ González) – Matu (54’ Payán), Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 7/38, 28.9.2019

Stadion Miejski, 418 widzów

Anento [2] – Calatayud [9], 0:0

 

Remis po nudnym meczu. Goście próbowali minimalnie częściej, ale niewiele z tego wynikało. Pobiliśmy rekord frekwencji o 21 osób, ale takimi spotkaniami nie zachęcamy do przyjścia na następne mecze.

 

Monzalbarba jest beniaminkiem, ale zanotowało całkiem udany start, bo jest tuż za strefą barażową. To nie mieli być chłopcy do bicia, ale i tak radzą sobie lepiej niż wszyscy przypuszczali. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (5-8 tyg.), Joan Luis – kontuzja (2-3 tyg.), Juan Amador Amaya – kontuzja (6-7 tyg.), Matu – kontuzja (4-5 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez (72’ Pérez), Gabarrón, Łuczak, Acosta – Abenza, Fernández – Payán, Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 8/38, 5.10.2019

Stadion Miejski, 403 widzów

Anento [2] – Monzalbarba [5], 1:1

76’ Antonio Javier Fernández

80’ Salvador Rico

 

Błysk geniuszu Rico daje gościom 1 punkt. Przeważaliśmy w tym spotkaniu, w końcu udało nam się wyjść na prowadzenie, ale fenomenalny strzał zawodnika gości z rzutu wolnego zniweczył nasze wysiłki. Ciągle jesteśmy niepokonani, ale beniaminków trzeba ogrywać.

Odnośnik do komentarza

Cuarte jest murowanym kandydatem do spadku, choć na razie radzi sobie dobrze, zajmując miejsce w środku tabeli. Rok temu również mieli spaść, a spisali się całkiem nieźle. Do tej pory graliśmy z nimi 2 razy, wygrywając u siebie i remisując na wyjeździe.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (4-7 tyg.), Joan Luis – kontuzja (1-2 tyg.), Juan Amador Amaya – kontuzja (4-6 tyg.), Matu – kontuzja (3-4 tyg.), Abel Pérez – kontuzja (1-3 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Abenza, Fernández (46’ González) – Payán, Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 9/38, 12.10.2019

Las Canteras, 346 widzów

Cuarte [11] – Anento [3], 1:3

7’ Nacho Gabarrón

19’ Nacho Gabarrón

28’ Guillermo Monedero

58’ Noé Gálvez

 

Pierwsza połowa rozstrzygnęła losy meczu. Do przerwy wychodziło nam wszystko, gospodarze byli bezradni. W drugiej połowie oddaliśmy rywalom pole do popisu, a ci wykorzystali to, zdobywając honorową bramkę. To bardzo wartościowa wygrana, jeśli spojrzy się na naszą listę nieobecnych.

 

Kolejny mecz to hit kolejki, gdyż naszym przeciwnikiem jest liderująca Zaragoza „B”. To murowany kandydat do zwycięstwa w lidze, aczkolwiek już dwukrotnie zdarzyło im się przegrać. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (3-5 tyg.), Joan Luis – kontuzja (3 dni), Juan Amador Amaya – kontuzja (3-4 tyg.), Matu – kontuzja (1-3 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – González, Fernández – Payán (71’ Robert), Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 10/38, 19.10.2019

Ciudad Deportiva, 1 911 widzów

Zaragoza “B” [1] – Anento [3], 4:0

17’ Juanjo Yepes (kar.)

22’ Álex Vidal

29’ Juanjo Yepes (kar.)

39’ Javier Pérez

71’ Sebastian Łuczak

 

Zostaliśmy dziś totalnie zmiażdżeni. Gospodarzom wychodziło dosłownie wszystko. Niech świadczy o tym fakt, że poza bramkami z rzutów karnych, pozostałe trafienia padły bezpośrednio z rzutów wolnych. Naszym rywalom ciężko będzie o lepszy mecz, nam ciężko będzie o gorszy.

 

Eloy Ruiz (3/0/0/0/6.60) postanowił zamienić Anento na Parque Europa. Eloy nie był u nas czołową postacią, więc jego odejście nie jest dla nas dużym ciosem.

Odnośnik do komentarza

No lanie dość bolesne, ale z drugiej strony Zaragoza "B" jest poziom wyżej od reszty ligi i jeśli nie zajmie pierwszego miejsca, to będzie duża niespodzianka.

 

O powrót do wygrywania nie będzie łatwo, bo naszym kolejnym przeciwnikiem jest Ejea, która w każdym sezonie należy do czołówki ligi. Bilans naszych spotkań jest dla nas korzystny, wygraliśmy dotychczasowe 2 spotkania (3:1 na wyjeździe, 2:0 u siebie).

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (1-4 tyg.), Juan Amador Amaya – kontuzja (1-3 tyg.), Matu – kontuzja (6 dni), Sebastian Łuczak - zawieszenie

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Abenza, Fernández (55’ González) – Payán (63’ Pérez), Nieto (46’ Luis), Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 11/38, 26.10.2019

Stadion Miejski, 283 widzów

Anento [6] – Ejea [4], 1:1

14’ Arturo Suárez

57’ Guillermo Monedero

 

Wyrównany mecz. Oba zespoły stworzyły sobie kilka sytuacji, w wyniku czego zdobyły po jednej bramce. Spotkanie kończy się remisem, który nie zadowala żadnej ze stron.

 

Andorra przeplata dobre mecze z gorszymi, przez co daleko jej do strefy barażowej, która była jej celem. Mierzyliśmy się z nimi dwukrotnie, za każdym razem goście wygrywali 2:0.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (12 dni), Juan Amador Amaya – kontuzja (8 dni), Antonio Javier Fernández – kontuzja (6-7 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Abenza, Luis – Payán (46’ Matu), Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 12/38, 2.11.2019

Juan Antonio Endeiza, 991 widzów

Andorra [12] – Anento [4], 1:4

8’ Nacho Gabarrón

23’ Álex Villanueva

33’ Guillermo Monedero

36’ Didaka

71’ Didaka

 

Wynik jest bardzo dobry, ale gra już nie do końca. Gospodarze stworzyli sobie kilka naprawdę niezłych okazji, ale świetnie spisywał się dziś Ignacio. Do plusów tego meczu trzeba zaliczyć wysoką skuteczność oraz powrót Matu, który zdołał zanotować asystę przy drugim trafieniu Didaki.

Odnośnik do komentarza

Utebo wciąż jest blisko strefy barażowej, choć ostatnie 3 mecze zakończyło bez wygranej. To będzie nasza trzecia konfrontacja z tym zespołem, do tej pory raz przegraliśmy i raz zremisowaliśmy.

 

W następnym meczu nie zagrają: Jaume Vidal – kontuzja (5 dni), Juan Amador Amaya – kontuzja (1 dzień), Antonio Javier Fernández – kontuzja (4-6 tyg.), Ramón Acosta – kontuzja (2-3 mies.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Pérez – Abenza (76’ González), Luis (46’ Payán) – Matu, Nieto, Monedero – Didaka

 

3. Liga, Grupa 17, 13/38, 9.11.2019

Stadion Miejski, 459 widzów

Anento [3] – Utebo [6], 4:1

5’ Didaka (kar.)

17’ Javi Latapia (kar.)

38’ Guillermo Monedero

45+1’ Imanol Nieto

57’ Didaka (kar.)

 

Wreszcie wygrywamy w przekonującym stylu. Mieliśmy to spotkanie pod kontrolą aż do samego końca. To był bardzo dobry dzień. Wyniki na innych boiskach ułożyły się dla nas korzystnie, a my w pełni wykorzystaliśmy „dzień kibica”, pokazując fanom, że w Anento jest potencjał na wielką piłkę. 459 widzów na meczu to nowy rekord frekwencji (poprzednio 418).

 

Sabiñánigo nie spisuje się ostatnio najlepiej, choć i tak lepiej od przewidywań ekspertów, którzy przepowiadali im spadek. Mierzyliśmy się z tym zespołem dwukrotnie, za każdym razem wygraliśmy.

 

W następnym meczu nie zagrają: Antonio Javier Fernández – kontuzja (3-4 tyg.), Ramón Acosta – kontuzja (2 mies.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Pérez – Amaya, Luis – Matu, Nieto (54’ Payán), Monedero – Didaka (54’ Vidal)

 

3. Liga, Grupa 17, 14/38, 16.11.2019

Joaquín Ascaso, 359 widzów

Sabiñánigo [14] – Anento [2], 3:1

5’ Tomás Martínez

43’ Didaka

52’ Tomás Martínez

54’ Isaac Abellán

 

Powrót do mizerii. Gospodarze nie rozegrali wielkiego spotkania, ale to w zupełności na nas wystarczyło. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo w ciągu zaledwie tygodnia spadł poziom naszej gry.

Odnośnik do komentarza

Jacetano powoli podnosi się po fatalnym początku sezonu, choć środek tabeli to chyba wszystko, na co może liczyć w tegorocznych rozgrywkach. Nasze obie dotychczasowe konfrontacje z tym zespołem zakończyły się remisem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Antonio Javier Fernández – kontuzja (1-3 tyg.), Ramón Acosta – kontuzja (7-8 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Pérez (46’ Robert) – Amaya (77’ Abenza), Luis – Matu (77’ Payán), Nieto, Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 15/38, 23.11.2019

Stadion Miejski, 349 widzów

Anento [3] – Jacetano [13], 2:0

43’ Alejandro Val

44’ Joan Luis (kar.)

50’ Joan Luis (kar.)

 

Mamy 3 punkty, choć goście bardzo ułatwili nam zadanie dwoma rzutami karnymi. Miewaliśmy już lepsze mecze w ofensywie, ale warto zaznaczyć, że goście nie oddali nawet jednego celnego strzału na naszą bramkę.

 

Fraga miała bić się o baraże, tymczasem bliżej jej do spadku. Drużyna ta zdobyła tylko 3 punkty w ostatnich 5 meczach, więc nasza wygrana jest obowiązkiem. Do tej pory graliśmy z nimi dwukrotnie, za każdym razem wygraliśmy.

 

W następnym meczu nie zagrają: Antonio Javier Fernández – kontuzja (7 dni), Ramón Acosta – kontuzja (5-8 tyg.), Nacho Gabarrón – kontuzja (1-3 dni), Juan Amador Amaya – kontuzja (2-3 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Robert, Łuczak, Pérez – Abenza (46’ González), Luis – Matu, Nieto (80’ Payán), Monedero – Vidal (46’ Didaka)

 

3. Liga, Grupa 17, 16/38, 30.11.2019

La Estacada, 190 widzów

Fraga [14] – Anento [2], 0:2

75’ Didaka

82’ Rafa Payán

 

Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, dopiero w ostatnim kwadransie zapewniliśmy sobie 3 punkty. Na plus należy zaliczyć kolejny mecz bez straty bramki, choć nie było tak, że gospodarze nie stworzyli sobie żadnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza

Teruel jest jedynym zespołem, który w tym sezonie jeszcze nie zremisował. Ich forma bardzo faluje, o czym świadczy 6 ostatnich spotkań (3 zwycięstwa poprzedzone 3 porażkami). Zmierzyliśmy się z nimi dwukrotnie, każdy wygrał na własnym stadionie.

 

W następnym meczu nie zagrają: Ramón Acosta – kontuzja (4-6 tyg.), Juan Amador Amaya – kontuzja (5-11 dni), Sebastian Łuczak – kontuzja (3-4 mies.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Pérez – Abenza, Luis – Matu, Nieto (71’ Payán), Monedero – Didaka (46’ Vidal)

 

3. Liga, Grupa 17, 17/38, 7.12.2019

Stadion Miejski, 414 widzów

Anento [2] – Teruel [4], 2:0

40’ Matu

85’ Matu

 

Bardzo pewne zwycięstwo. Fakt, goście praktycznie podarowali nam obie bramki poprzez katastrofalne błędy, ale sami nie potrafili nam zagrozić. Jedna klarowna sytuacja przez 90 minut to coś, z czego Teurel na pewno nie jest dumne. Wygląda na to, że powoli się rozkręcamy.

 

Villanueva de Gállego toczy właśnie bój o utrzymanie, a mecze z takimi zespołami nigdy nie są łatwe. Dotychczas rozegraliśmy z nimi 2 spotkania, każdy wygrał na wyjeździe.

 

W następnym meczu nie zagrają: Ramón Acosta – kontuzja (3-5 tyg.), Juan Amador Amaya – kontuzja (1 dzień), Sebastian Łuczak – kontuzja (3 mies.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Pérez – Abenza, Luis – Matu, Nieto (37’ Fernández), Monedero – Vidal (64’ Didaka)

 

3. Liga, Grupa 17, 18/38, 14.12.2019

Enrique Porta, 302 widzów

Villanueva de Gállego [18] – Anento [2], 1:2

3’ Matu

69’ Xoel Rial

83’ Didaka (kar.)

 

Potwierdziło się, że nie będzie to łatwy mecz. Gospodarze postawili naprawdę trudne warunki i znacznie częściej zagrażali naszej bramce. Nie ustrzegli się przy tym błędów w obronie, które zadecydowały o wyniku. Umacniamy się w czołówce, a liderująca Zaragoza „B” ma nad nami punkt przewagi.

Odnośnik do komentarza

Santa Isabel to typowy średniak, choć ma tyle samo punktów, co znajdujące się w strefie spadkowej Villanueva de Gállego. Graliśmy z tym zespołem dwukrotnie, ale nie udało nam się wygrać (remis i porażka).

 

W następnym meczu nie zagrają: Ramón Acosta – kontuzja (1-3 tyg.), Sebastian Łuczak – kontuzja (3 mies.)

Ignacio – A. Pérez (90+3’ González), Gabarrón, Robert, Pérez – Abenza, Luis (46’ Amaya) – Matu, Fernández, Monedero (46’ Payán) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 19/38, 21.12.2019

Stadion Miejski, 519 widzów

Anento [2] – Santa Isabel [16], 2:0

5’ Guillermo Monedero

45+2’ Antonio Javier Fernández

Mecz toczony pod nasze dyktando przez 90 minut. Już w pierwszej połowie dopięliśmy swego, a po przerwie kontrolowaliśmy spotkanie w oczekiwaniu na końcowy gwizdek. Martwi jedynie słaba dyspozycja Vidala, który po kontuzji jest cieniem samego siebie.

Ustanowiliśmy dziś nowy rekord frekwencji (poprzedni – 459), zyski z biletów również są rekordowe.

 

Tabela na półmetku sezonu.

 

16bg58i.jpg

 

 

 

-Po 19 kolejkach Anento zajmuje drugie miejsce. Jest pan z tego zadowolony?

-Jak najbardziej. Prezentujemy bardzo ładny futbol, a Zaragoza „B” ma nad nami tylko punkt przewagi. Wciąż jesteśmy w grze o zwycięstwo.

-W ostatnich tygodniach gracie zdecydowanie lepiej. Co jest tego zasługą?

-Faktycznie, 15 punktów w 5 meczach to perfekcyjny wynik. Kluczem do sukcesu jest praca każdej formacji oraz konsekwencja. Nawet po niepowodzeniach nie przestaliśmy wierzyć w przyświecający nam cel. Do końca sezonu jeszcze daleko, ale na razie nie możemy narzekać.

-Jak skomentuje pan sytuację kadrową, w której znajduje się pański zespół. Mam tu na myśli niekończące się kontuzje.

-Zgadza się, nawet gdy jeden zawodnik wraca, wypada kolejny. To nie ułatwia nam zadania, ale już przywykliśmy do tej sytuacji. Pozostaje mieć nadzieję, że wyczerpaliśmy limit pecha i w kluczowej fazie sezonu wszyscy będą zdrowi.

-Czy nie jest pan zmartwiony dyspozycją Jaume Vidala?

-Jaume jest po ciężkiej kontuzji, należy dać mu trochę czasu. Nie można zapominać o jego świetnej dyspozycji sprzed roku. Jaume potrzebuje przełamania. Jestem pewien, że po pierwszej bramce przyjdą kolejne.

 

Rundę rewanżową zaczynamy starciem z Binéfar, które w lidze nie wygrało od 5 spotkań. W pierwszej rundzie zremisowaliśmy z nimi 1:1, teraz w grę wchodzi tylko zwycięstwo.

 

W następnym meczu nie zagrają: Ramón Acosta – kontuzja (2 dni), Sebastian Łuczak – kontuzja (2 mies.), Abel Pérez - zawieszenie

Ignacio – González, Gabarrón, Robert, Pérez – Abenza, Nieto (80’ Luis) – Matu, Fernández (46’ Payán), Monedero – Vidal (68’ Didaka)

 

3. Liga, Grupa 17, 20/38, 4.1.2020

Stadion Miejski, 395 widzów

Anento [2] – Binéfar [18], 1:2

11’ Jaume Vidal

44’ Xabier Mateo

68’ Julián Cea

Strata punktów na sam początek rundy rewanżowej. Jest to bardzo bolesne, zważywszy na fakt, że dominowaliśmy w tym spotkaniu. Goście wykorzystali nasze dwa jedyne błędy w tym meczu i wracają do domu z pełną pulą, choć wcale nie zrobili wiele, aby to wygrać.

Odnośnik do komentarza

Monzón nie spisuje się najlepiej w tym sezonie, choć dla nikogo nie jest to zaskoczeniem. Poprzednio ograliśmy ich 2:0. Dobrze byłoby powtórzyć ten rezultat.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (6-8 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Abenza (46’ Amaya), Luis – Matu (68’ Payán), Fernández (46’ Nieto), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 21/38, 11.1.2020

Isidro Calderón, 344 widzów

Monzón [11] – Anento [2], 2:1

6’ Pablo García

57’ Matu

90’ Javi García

 

Nie mam pojęcia, co się z nami stało. Zagraliśmy dziś jak amatorzy. Bez pomysłu w ataku, spanikowani w obronie. Najgorszy nie jest sam fakt porażki. Najgorsze, że zwycięstwo gospodarzy jest jak najbardziej zasłużone.

 

Sariñena będzie naszym przeciwnikiem w walce o przełamanie. Ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową, a ostatni mecz wygrała w końcówce listopada. W pierwszej rundzie ograliśmy ją 3:1, teraz również liczy się tylko zwycięstwo.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (5-8 tyg.), Tomás Abenza – kontuzja (2-3 tyg.), Robert - zawieszenie

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Acosta, Pérez – Amaya, Luis – Matu (68’ Nieto), Fernández (46’ Payán), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 22/38, 18.1.2020

Stadion Miejski, 358 widzów

Anento [2] – Sariñena [15], 3:0

33’ Jaume Vidal

54’ Guillermo Monedero

63’ Jaume Vidal

 

Takie Anento chcę widzieć w każdym meczu. Goście ani razu nie zagrozili naszej bramce, z kolei my pewnie wypunktowaliśmy ich liczne błędy w obronie. Jedynym minusem jest kontuzja Matu, który może stracić nawet 3 miesiące gry.

Odnośnik do komentarza

Przed sezonem Barbastro było jednym z kandydatów do walki o baraże, lecz teraz toczy bój o utrzymanie. W pierwszej rundzie totalnie ich zdominowaliśmy, ale nie potrafiliśmy strzelić gola i skończyło się bezbramkowym remisem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (3-6 tyg.), Tomás Abenza – kontuzja (6-12 dni), Matu – kontuzja (2 mies.)

 

 

Ignacio – A. Pérez (46’ Pérez), Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Payán, Fernández (60’ Nieto), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 23/38, 25.1.2020

Municipal de los deportes, 347 widzów

Barbastro [14] – Anento [2], 1:3

30’ Eduardo Vázquez

35’ Jaume Vidal

43’ Juan Amador Amaya

52’ Jaume Vidal

 

Spotkanie było podobne do naszej poprzedniej konfrontacji z Barbastro, ale gospodarze przy dużej dozie szczęścia wyszli na prowadzenie. Nasza reakcja była jak najbardziej odpowiednia, dzięki czemu jeszcze przed przerwą wygrywaliśmy. W drugiej połowie dobiliśmy rywali i zainkasowaliśmy 3 punkty, które jak najbardziej nam się należały.

 

Forma Tauste to jedna wielka sinusoida, ale należy ich docenić, bo zajmują siódme miejsce, podczas gdy przed sezonem byli kandydatem do spadku. W pierwszej rundzie wygraliśmy 2:1, choć nie przyszło to łatwo. Teraz również spodziewam się niełatwej przeprawy.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (2-5 tyg.), Tomás Abenza – kontuzja (2 dni), Matu – kontuzja (6-8 tyg.), Abel Pérez – kontuzja (2 tyg.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Payán, Fernández, Monedero (87’ Nieto) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 24/38, 1.2.2020

Stadion Miejski, 385 widzów

Anento [2] – Tauste [7], 2:1

39’ Guillermo Monedero

61’ Guillermo Monedero

63’ Javi Ortega

 

Raz jeszcze Tauste postawiło naprawdę warunki, ale raz jeszcze udało nam się zdobyć 3 punkty. Goście stworzyli sobie kilka świetnych okazji i przy lepszej skuteczności, odebraliby nam dziś zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza

Być może i Calatayud nie radzi sobie ostatnio najlepiej (bez wygranej w lidze od 6 spotkań), ale to nadal drużyna, z którą gra nam się bardzo ciężko. W pierwszej rundzie padł bezbramkowy remis.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (2-3 tyg.), Matu – kontuzja (5-6 tyg.), Abel Pérez – kontuzja (2-6 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Abenza (46’ Amaya), Luis – Payán, Nieto, Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 25/38, 8.2.2020

Municipal San Íñigo, 446 widzów

Calatayud [12] – Anento [2], 0:2

8’ Guillermo Monedero

49’ Guillermo Monedero

 

Mamy bardzo ważne 3 punkty. Spora w tym zasługa, a raczej wina bramkarza gospodarzy, który przy obu trafieniach Monedero zachował się beznadziejnie. Końcówka należała do Calatayud, ale tylko dlatego, że już nie musieliśmy naciskać.

 

Mallén podniosło się po fatalnym początku sezonu i kontynuuje serię 9 ligowych meczów bez porażki. W pierwszej rundzie ograliśmy ich 3:0, ale wtedy był to cień drużyny. Teraz zadanie będzie o wiele trudniejsze.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (2 dni), Matu – kontuzja (2-3 tyg.)

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Abenza (24’ Amaya), Luis – Payán (70’ Pérez), Nieto (46’ Fernández), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 26/38, 22.2.2020

San Sebastián, 343 widzów

Mallén [6] – Anento [2], 2:2

34’ Eder

56’ Jaume Vidal

63’ Julio César

78’ Pérez

86’ Ramón Acosta

 

Remis po fenomenalnym meczu. To spotkanie miało wszystko, co cechuje wielkie pojedynki. Dwukrotnie udało nam się wyrównać, a w końcówce mogliśmy wyjść na prowadzenie, grając w osłabieniu, lecz Monedero huknął z bliska w poprzeczkę. Trzeba jednak przyznać, że Mallén w ostatnim czasie gra wybornie, więc remis nie jest dla nas katastrofą.

Odnośnik do komentarza

Tydzień później podejmujemy Cuarte, które walczy o utrzymanie. W tej chwili u dołu tabeli jest taki ścisk, że nawet punkt robi kolosalną różnicę. To pokazuje, że Cuarte nie położy się przed nami i czeka nas trudniejsze starcie niż w pierwszej rundzie (wygrana 3:1).

 

W następnym meczu nie zagrają: Matu – kontuzja (1-2 tyg.), Tomás Abenza – kontuzja (3-4 tyg.), Ramón Acosta - zawieszenie

 

 

Ignacio – A. Pérez, Gabarrón, Łuczak, Pérez – Amaya, Luis – Payán, Nieto (46’ Fernández), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 27/38, 29.2.2020

Stadion Miejski, 382 widzów

Anento [2] – Cuarte [16], 5:2

12’ Noé Gálvez

13’ Nacho Gabarrón

21’ Rafa Payán

45+2’ Jaume Vidal

50’ José Antonio Pérez

63’ Jaume Vidal

65’ Rafa Payán

 

Wygrywamy po bardzo widowiskowym meczu. Cuarte kilka razy poważnie zagroziło naszej bramce, ale trzeba przyznać, że goście sami pozbawili się szansy na punkty fatalnymi błędami przy bramkach na 1:1 i 4:2. Skorzystaliśmy z tych prezentów, dzięki czemu wciąż zajmujemy drugie miejsce ze stratą punktu do rezerw Zaragozy.

 

Monzalbarba traci do strefy barażowej 9 punktów i to ostatni dzwonek, aby spróbować wejść do pierwszej „4”. Nasz następny rywal kontynuuje serię 6 meczów bez porażki. W tych 6 meczach stracił tylko 2 bramki, co jest bardzo imponującym wynikiem. W pierwszym meczu zremisowaliśmy z nimi 1:1.

 

W następnym meczu nie zagrają: Tomás Abenza – kontuzja (4-8 dni)

 

 

Ignacio – A. Pérez (46’ Robert), Gabarrón, Łuczak, Acosta (46’ Pérez) – Amaya, Luis – Payán, Fernández, Monedero (75’ Didaka) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 28/38, 14.3.2020

La Manzanera, 442 widzów

Monzalbarba [7] – Anento [2], 2:4

24’ Guillermo Monedero

26’ Rafa Payán (kar.)

48’ Fran Álvarez

50’ Jaume Vidal

66’ Pedro Herrera (kar.)

75’ Antonio Javier Fernández

 

Mamy kolejne 3 punkty i są one jak najbardziej zasłużone. Gospodarze dwukrotnie złapali z nami kontakt, ale wówczas w miarę szybko udawało nam się wrócić na dwubramkowe prowadzenie. Wydaje się, że dla naszych przeciwników to koniec marzeń o strefie barażowej.

Odnośnik do komentarza
  • Makk zablokował ten temat
  • Hawkeye odblokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...