Skocz do zawartości

Niemożliwe (znowu) nie istnieje


steken

Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień później gramy z Cuarte. To kandydat do spadku, ale początek sezonu był nadzwyczaj udany. Dopiero ostatnie 2 mecze ukazały słabości tej drużyny, co postaramy się wykorzystać. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Antonio Javier Fernández (3-11 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – González (45+1’ Amaya), Luis – Matu, Payán, Monedero (17’ Antonio) – Vidal (59’ Didaka)

 

3. Liga, Grupa 17, 11/36, 3.11.2018

Las Canteras, 320 widzów

Cuarte [3] – Anento [1], 2:2

8’ Jaume Vidal

32’ Ignacio (sam.)

37’ Joan Luis

61’ Noé Gálvez

 

Gospodarze obrali strategię podobną do Fragi, bo już w 59. minucie wykorzystaliśmy wszystkie zmiany z powodu kontuzji. Na całe szczęście żaden z zawodników nie będzie musiał pauzować, ale nie zmienia to faktu, że gospodarze zagrali bardzo niesportowo.

 

Tydzień później przyjeżdża do nas Utebo, które broni się przed spadkiem i zdobyło tylko 2 punkty we wszystkich wyjazdowych meczach w tym sezonie. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Antonio Javier Fernández (1 dzień)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Luis (78’ González) – Matu, Nieto (46’ Payán), Monedero (61’ Antonio) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 12/36, 10.11.2018

Nieznany stadion, 12 widzów

Anento [1] – Utebo [16], 0:0

80’ Juan Amador Amaya

 

Remis po przeciętnej grze. Potrafiliśmy zagrozić bramce gości, ale żaden z naszych strzałów nie był celny. Przy takiej postawie w ofensywie nie ma co myśleć o zwycięstwie. Choć w ostatnich 2 kolejkach zdobyliśmy 2 punkty, pozostajemy na pozycji lidera.

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz to duże wyzwanie, bo gramy z Jacetano, które walczy o baraże. Nie ma drużyny, która gra lepiej od nich w domowych spotkaniach – 16 punktów w 6 meczach. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (6-7 tyg.), Juan Amador Amaya - zawieszenie

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – González, Luis – Matu, Nieto (46’ Fernández), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 13/36, 17.11.2018

El Oroel, 638 widzów

Jacetano [8] – Anento [1], 0:0

 

Kolejny przeciętny występ i kolejna strata punktów. Potwierdziło się, że gospodarze są u siebie niezwykle mocni. Gdyby rywale nie mieli problemu z celnością, prawdopodobnie by wygrali. Najwyższy czas wrócić do wygrywania.

 

Drużyna Santa Isabel znajduje się w gronie drużyn, które walczą o baraże, choć przed sezonem nikt na to nie stawiał. Niemniej jednak, w ostatnich 3 kolejkach klub ten zdobył 4 punkty, o 1 więcej od nas. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (4-6 tyg.), Ramón Acosta – kontuzja (3-4 tyg.)

 

 

Ignacio – Roldán, Gabarrón, Łuczak, Pérez – Amaya, Luis – Matu (75’ Nieto), Payán (75’ Fernández), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 14/36, 24.11.2018

Nieznany stadion, 82 widzów

Anento [2] – Santa Isabel [8], 0:1

33’ Antoni Hernández

 

Nadal nic nie gramy. Pełno niecelnych podań, głupich strat i nieudolnych strzałów. Już od 3 meczów nie udało nam się zdobyć bramki, dzieje się z nami coś niedobrego. Najwyższa pora się obudzić, bo za chwilę wypadniemy ze strefy barażowej.

Odnośnik do komentarza

Villanueva de Gallego również nie radzi sobie najlepiej – 3 ostatnie mecze to 3 porażki. Listopad nie był dla nas dobrym miesiącem, więc grudzień trzeba zacząć jak najlepiej. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (3-4 tyg.), Ramón Acosta – kontuzja (2-3 tyg.)

 

 

Ignacio – Roldán, Gabarrón, Robert (78’ Łuczak), Pérez – Amaya, Luis – Matu (78’ Nieto), Fernández (78’ Payán), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 15/36, 1.12.2018

Enrique Porta, 302 widzów

Villanueva de Gallego [10] – Anento [4], 1:2

41’ Jaume Vidal

89’ Sebastian Łuczak (sam.)

90+1’ Jaume Vidal

 

Mamy te 3 punkty! Dominujemy przez cały mecz, mamy masę sytuacji, a gospodarze wyrównują po desperackiej wrzutce, w dodatku to nie ich zawodnik zdobył bramkę, piłka odbiła się od Łuczaka. Udało nam się jednak wrócić na prowadzenie, a nasza wygrana jest jak najbardziej zasłużona. Aż strach pomyśleć, że o mało nie zremisowaliśmy wygranego spotkania.

 

Cariñena również jest beniaminkiem, choć nie radzi sobie tak dobrze. Znajduje się w strefie spadkowej, co dla nikogo nie jest niespodzianką. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (1-3 tyg.), Ramón Acosta – kontuzja (2-9 dni)

 

 

Ignacio – Roldán, Gabarrón, Robert, Pérez – Amaya (46’ González), Luis (71’ Fernández) – Matu, Payán (71’ Nieto), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 16/36, 8.12.2018

Nieznany stadion, 3 widzów

Anento [1] – Cariñena [17], 2:0

8’ Jaume Vidal

45+1’ Jaume Vidal

 

Wygraliśmy ten mecz już w pierwszej połowie. Po przerwie kontrolowaliśmy to spotkanie, ale nie forsowaliśmy tempa. Mimo to, potrafiliśmy stworzyć sobie kolejne sytuacje, lecz gorzej było z wykończeniem.

Odnośnik do komentarza

Andorra miała liczyć się w walce o awans, a tymczasem jest tuż nad strefą spadkową i kontynuuje serię 7 meczów bez zwycięstwa. Wszystkie argumenty przemawiają za nami. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (6 dni), Joan Luis – kontuzja (3-4 tyg.), Robert – kontuzja (2-3 tyg.)

 

 

Ignacio – Roldán, Gabarrón, Łuczak (81’ Acosta), Pérez – Amaya, Fernández (81’ González) – Matu, Payán (81’ Gallego), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 17/36, 15.12.2018

Juan Antonio Endeiza, 1 006 widzów

Andorra [16] – Anento [1], 0:2

13’ Héctor Martínez (sam.)

77’ Jaume Vidal

 

Wynik jest lepszy niż gra. Obie bramki zdobyliśmy po dużych błędach rywali, natomiast sami kilka razy byliśmy blisko utraty gola. Miewaliśmy już lepsze mecze, ale najważniejsze są 3 punkty, które pozwalają nam pozostać na pozycji lidera.

 

Rundę kończymy meczem z Calatayud. Drużyna ta traci 4 punkty do strefy barażowej, co musi być rozczarowaniem, bo przed sezonem mieli być jednym z naszych rywali w walce o awans. Nigdy wcześniej nie graliśmy z tym zespołem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Joan Luis – kontuzja (2-3 tyg.), Robert – kontuzja (6-12 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Fernández (58’ Nieto) – Matu, Payán (46’ González), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 18/36, 22.12.2018

Nieznany stadion, 4 widzów

Anento [1] – Calatayud [9], 0:2

75’ Roberto Abad

88’ José Manuel

 

Przegrywamy po słabym meczu. Oba zespoły nie zaprezentowały się najlepiej, ale goście potrafili wykorzystać nieliczne sytuacje. Ta porażka jeszcze bardziej spłaszczyła tabelę, teraz nie ma miejsca na błędy.

 

Tabela na półmetku sezonu.

 

34s1jbs.jpg

 

 

 

-Po 18 kolejkach Anento zajmuje 1. miejsce w tabeli. Musi być pan zadowolony.

-Jak najbardziej. Nie zawsze gramy tak, jakbym sobie tego życzył, ale jesteśmy liderem i to się liczy.

-Czy spodziewał się pan tego przed sezonem?

-Wierzyłem, że mamy mocną ekipę, ale nie sądziłem, że będziemy liderować. Do awansu jest jeszcze daleka droga.

-Różnice w tabeli są jednak minimalne.

-To prawda, dlatego runda rewanżowa musi być znacznie lepsza niż pierwsza. Nie ma mowy o powtórzeniu października, w którym zdobyliśmy tylko 3 punkty.

-Czy Jaume Vidal jest drugim Jonem Iglesiasem?

-Nie, Jaume Vidal to Jaume Vidal. Zakontraktowanie Jaume było świetną decyzją. 14 bramek w 18 występach to znakomity wynik, a wierzę, że będzie jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza

Fraga będzie naszym pierwszym przeciwnikiem w rundzie rewanżowej. Przy okazji, będzie to mecz na szczycie. W pierwszym meczu ograliśmy ich 3:1, ale wciąż mamy w pamięci ich agresywne nastawienie, tym razem na to nie pozwolimy.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak (46’ Robert), Acosta – Amaya, Fernández – Matu (56’ Luis), Payán (67’ Nieto), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 19/36, 5.1.2019

Nieznany stadion, 2 widzów

Anento [1] – Fraga [2], 2:1

45’ Ancor Bonmatí

49’ Juan Amador Amaya

90’ Guillermo Monedero

 

Zdobywamy bardzo ważne 3 punkty po 2 różnych połowach. W pierwszej brakowało klarownych sytuacji, rywale wyszli na prowadzenie tuż przed przerwą po rzucie rożnym. Drugie 45 minut to koncertowa gra w naszym wykonaniu. Goście byli bezradni i w ostatniej minucie podstawowego czasu gry pozbawiliśmy ich nawet punktu. Pokazaliśmy dziś charakter, mamy się z czego cieszyć.

 

Sariñena zatrzymała nas w pierwszym meczu, remisując z nami 0:0. Było to jednak spowodowane bardziej naszą niecelnością niż dobrą grą rywali. Liczymy na pewne 3 punkty.

 

W następnym meczu nie zagrają: Sebastian Łuczak – kontuzja (1-3 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Payán (46’ Fernández), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 20/36, 12.1.2019

El Carmen, 311 widzów

Sariñena [10] – Anento [1], 0:0

 

Ponownie nie znaleźliśmy sposobu na pokonanie bramkarza rywali. Ten mecz był bardzo podobny do pierwszego. Przeważaliśmy i tylko brak celności sprawił, że wracamy do domu tylko z jednym punktem.

Odnośnik do komentarza

Monzón pokonało nas 3:2 w pierwszej rundzie po wyrównanym meczu. Na razie tej drużynie bliżej jest do spadku niż awansu, ale wygrała 2 ostatnie spotkania, więc nie można jej lekceważyć.

 

W następnym meczu nie zagrają: Robert – kontuzja (6-12 dni), Rafa Payán – kontuzja (3-4 tyg.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Fernández, Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 21/36, 26.1.2019

Nieznany stadion, 3 widzów

Anento [3] – Monzón [13], 2:1

22’ Jaume Vidal

29’ Álex Pino

30’ Jaume Vidal

 

Mamy 3 punkty po ciekawym meczu. Goście nie grali nadzwyczajnie, ale byli dziś bardzo groźni ze stałych fragmentów gry, przez co do ostatnich sekund nie mogliśmy być pewni zwycięstwa.

 

Teurel powoli odrabia straty do czołówki po fatalnym starcie sezonu. Drużyna ta będzie dla nas niemałym zagrożeniem w następnym meczu i nie możemy kierować się wygraną 3:1 w naszym pierwszym starciu.

 

W następnym meczu nie zagrają: Robert – kontuzja (2 dni), Rafa Payán – kontuzja (2-3 tyg.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Fernández (46’ Nieto), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 22/36, 2.2.2019

Pinilla, 883 widzów

Teurel [5] – Anento [2], 4:2

5’ Germán Mazzeo

14’ Germán Mazzeo

55’ Toni Moyano

71’ Imanol Nieto

74’ Jaume Vidal

75’ Toni Moyano

 

Dawno nie zagraliśmy tak słabo w defensywie. Rywale robili z nami, co chcieli. Nasi obrońcy nawet nie wykazywali chęci odbioru piłki. Nie lepiej zagrał nasz bramkarz, który przepuszczał nawet piłki, które leciały prosto w niego. Ciężko będzie rozegrać gorsze spotkanie w obronie. Szkoda, że defensorzy zaprzepaścili ambitną postawę ataku.

 

Isidro Roldán (9/0/0/0/6.81) został nowym zawodnikiem klubu Son Cladera. Isidro może liczyć tam na stałą pensję. U nas zarabiał tylko na boisku, czyli dość rzadko. Drużyna ta gra ligę niżej od nas.

Odnośnik do komentarza

Tauste wygrało dwa ostatnie spotkania i to bez straty bramki. Jeśli dorzucimy do tego nasz ostatni mecz, a także fakt, że w pierwszym meczu Tauste ograło nas 2:0, chyba nie nas uważa się za faworytów, mimo miejsc w tabeli.

 

W następnym meczu nie zagrają: Rafa Payán – kontuzja (4-9 dni), Ramón Acosta - zawieszenie

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Robert – Amaya, Luis – Matu, Fernández, Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 23/36, 9.2.2019

Nieznany stadion, 7 widzów

Anento [2] – Tauste [10], 5:2

29’ Jaume Vidal

33’ Alberto Martínez

39’ Joan Luis (kar.)

49’ Matu

78’ Antonio Javier Fernández

80’ Jaume Vidal

87’ Iván Juandeaburre

 

Bardzo dobry mecz i pewna wygrana. Przy bramce na 1:1 nie popisał się nasz bramkarz, ale jego błąd nie miał zbyt dużego wpływu na wynik. Obyśmy mieli więcej takich meczów. Liderująca Ejea ma nad nami 3 punkty przewagi, ale rozegrała mecz więcej.

 

Tydzień później gramy z Barbastro, które gra „w kratkę”, podobnie jak my. Nie ma w tej lidze drużyny, której forma faule bardziej. Dowód? 24 mecze, 8 zwycięstw, 8 remisów, 8 porażek. W pierwszej rundzie ograliśmy ich 2:0.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Luis – Matu (56’ Antonio), Fernández (72’ Nieto), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 24/36, 16.2.2019

Municipal de los deportes, 362 widzów

Barbastro [11] – Anento [2], 0:1

90+5’ Joan Luis (kar.)

 

Wygrywamy w ostatnich sekundach meczu. Kontrolowaliśmy to spotkanie od początku do końca, ale nic nie chciało wpaść. Stworzyliśmy sobie masę świetnych sytuacji, ale kompletnie zawiedliśmy pod względem skuteczności. Dopiero rzut karny dał nam 3 punkty, choć ani trochę nie zadowala mnie fakt, że to właśnie „jedenastka” była nam potrzebna do zwycięstwa. Ejea wciąż ma nad nami 3 punkty przewagi.

Odnośnik do komentarza

Ebro znajduje się w strefie spadkowej i traci aż 12 punktów do bezpiecznego miejsca (przy jednym meczu rozegranym więcej). W pierwszym meczu ograliśmy ich 2:0 i teraz również musimy wygrać.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Fernández (46’ Payán), Monedero (79’ Nieto) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 25/36, 23.2.2019

Nieznany stadion, 85 widzów

Anento [2] – Ebro [18], 1:1

7’ Yassine Benali (kar.)

42’ Jaume Vidal

 

Tracimy 2 punkty, nie można tego inaczej nazwać. Dominowaliśmy przez cały mecz, rzut karny dla gości był ich jedyną okazją w tym meczu. Mamy czego żałować, choć z drugiej strony Ejea też zremisowała swoje spotkanie, więc wciąż tracimy do niej 3 punkty.

 

W następnej kolejce naszym przeciwnikiem będzie Ejea. Drużyna ta nie przegrała w lidze od 11 spotkań, więc trzeba przyznać, że jest w formie. Z drugiej strony, poprzednio pokonaliśmy ich 2:0 i pragniemy to powtórzyć.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (2 mies.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Fernández (46’ Payán), Antonio (57’ Nieto) – Vidal (73’ Didaka)

 

3. Liga, Grupa 17, 26/36, 2.3.2019

Municipal Luchán, 790 widzów

Ejea [1] – Anento [2], 1:3

16’ Víctor Gayà (kar.)

23’ Antonio

38’ Antonio Javier Fernández

87’ Pérez

 

Wygrywamy w tym arcyważnym meczu! Źle zaczęliśmy to spotkanie, ale jeszcze w pierwszej połowie wyszliśmy na prowadzenie. Po przerwie gospodarze kilka razy zagrozili naszej bramce, ale zawiodła ich celność. Rozstrzygnęliśmy sprawę rzutem rożnym w końcówce i zgarnęliśmy 3 punkty, które dają nam awans na pozycję lidera.

Odnośnik do komentarza

Sabiñánigo po kiepskim początku (9 punktów w 10 meczach) zanotowało zwyżkę formy i w tej chwili liczy się w walce o baraże. W pierwszym meczu ograliśmy ich 3:0, ale to nie jest już ta sama drużyna. Teraz czeka nas trudniejsze zadanie.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (5-7 tyg.), Nacho Gabarrón - zawieszenie

 

 

Ignacio – Pérez, Łuczak, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Matu (45+3’ Payán), Fernández, Antonio (46’ Nieto) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 27/36, 16.3.2019

Nieznany stadion, 1 widz

Anento [1] – Sabiñánigo [6], 2:1

13’ Antonio

45+5’ Isidro Rivero

60’ Jaume Vidal

 

Wygrywamy to niezwykle trudne spotkanie. Nie zagraliśmy dziś najlepiej, w kilku sytuacjach mieliśmy sporo szczęścia. Rywale zagrali bardzo twardo, nie odstawiali nogi, w wyniku czego Matu i Antonio potrzebowali zmiany. Ejea wygrała swoje spotkanie po bramce w doliczonym czasie gry drugiej połowy, więc wciąż idzie z nami „łeb w łeb”.

 

Illueca nie radzi sobie zbyt dobrze jako beniaminek i jest na drodze do spadku. Do końca ligi pozostało 9 kolejek, więc każdy mecz jest dla nich szalenie istotny. Poprzednio ograliśmy ich 3:0.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (3-5 tyg.), Matu – kontuzja (1-3 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Łuczak, Acosta – Amaya, Luis – Payán, Fernández (46’ Nieto), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 28/36, 23.3.2019

Papa Luna, 202 widzów

Illueca [17] – Anento [1], 0:1

66’ Jaume Vidal

 

Mamy wymęczone zwycięstwo. Gospodarze sprawili dużo lepsze wrażenie od nas, ale lepszy jest ten, kto strzela więcej bramek. Byliśmy lepsi w tym meczu, choć – podobnie jak ostatnio – momentami dopisywało nam szczęście. Ejea zremisowała swoje spotkanie, więc traci do nas 2 punkty. Warto pamiętać, że rozegraliśmy jedno spotkanie mniej.

Odnośnik do komentarza

Cuarte miało bardzo dobry początek, lecz w ostatnich tygodniach nie radzi sobie najlepiej. Trzeba jednak pamiętać, że przed sezonem ta drużyna nie była kandydatem do awansu. W pierwszym meczu zremisowaliśmy z nimi 2:2 po wyrównanej grze.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (1-2 tyg.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Fernández (67’ Payán), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 29/36, 6.4.2019

Nieznany stadion, 1 widz

Anento [1] – Cuarte [13], 3:0

23’ Juan Carlos Garrido (sam.)

64’ Jaume Vidal

67’ Antonio

 

Pewne zwycięstwo po totalnej dominacji. Przeważaliśmy od początku do końca, choć po bramce na 3:0 znacznie zwolniliśmy. Niech podsumowaniem tego meczu będzie fakt, że goście oddali dziś 3 strzały i żaden nie był celny. Ejea przegrała z Tauste i traci do nas 5 punktów.

 

Kolejna kolejka to starcie z Utebo, które znajduje się tuż nad strefą spadkową, ale z dość bezpieczną przewagą (6 punktów przy jednym meczu rozegranym mniej). W pierwszym spotkaniu zremisowaliśmy z nimi 0:0, ale jeśli zagramy tak jak z Cuarte, nie powinniśmy mieć problemu z odniesieniem zwycięstwa.

To będzie mój 200. mecz na ławce trenerskiej Anento. Do tej pory wygraliśmy 118 razy, 45 razy zremisowaliśmy i 36 razy zostaliśmy pokonani. Zdobyliśmy 383 bramki, a straciliśmy ich 211.

 

W następnym meczu nie zagrają: Guillermo Monedero – kontuzja (4 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Amaya, Luis – Matu, Fernández (46’ Payán), Antonio – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 30/36, 13.4.2019

Santa Ana, 341 widzów

Utebo [16] – Anento [1], 3:1

32’ Jon Escarza

44’ Matu

45+2’ Íñigo

55’ Jon Escarza

 

Mój jubileusz kończy się bolesną porażką. Bolesną, bo 3 punkty były dziś jak najbardziej do zdobycia. Mieliśmy jednak ogromny problem ze skutecznością, podczas gdy rywale oddali 3 celne strzały, to mówi samo za siebie. Ejea niweluje stratę do 2 punktów.

Odnośnik do komentarza

Jacetano kontynuuje serię 4 porażek, przez co ma już tylko matematyczne szanse na baraże. Poprzednio zremisowaliśmy z nimi 0:0, choć zaprezentowaliśmy się od nich gorzej.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya - zawieszenie

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón (47’ Łuczak), Robert, Acosta – González, Luis – Matu, Fernández, Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 31/36, 27.4.2019

Nieznany stadion, 3 widzów

Anento [1] – Jacetano [10], 2:2

45+2’ Jairo (sam.)

51’ Matu

58’ Eduardo Moragón

90+3’ Pablo (kar.)

 

Mamy bardzo mieszane odczucia po tym meczu. Prowadziliśmy 2:0 i straciliśmy 2 punkty w samej końcówce spotkania po rzucie karnym. Inna sprawa, że zaprezentowaliśmy się bardzo słabo i nie zasłużyliśmy na wygraną. Na drugie miejsce w tabeli awansuje Teurel, które traci do nas punkt przy takiej samej liczbie rozegranych meczów.

 

Santa Isabel jest jedynym zespołem, który znajduje się poza strefą barażową, ale ma jeszcze realne szanse, aby znaleźć się w pierwszej czwórce. W pierwszym meczu przegraliśmy z nimi 0:1, ale taki wynik nie może się powtórzyć, jeśli chcemy wygrać ligę.

 

W następnym meczu nie zagrają: Nacho Gabarrón – kontuzja (5-9 dni)

 

 

Ignacio – Pérez, Łuczak, Robert, Acosta – Amaya (69’ González), Luis – Matu, Payán (46’ Fernández), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 32/36, 4.5.2019

César Laínez, 448 widzów

Santa Isabel [5] – Anento [1], 1:1

47’ Guillermo Monedero

47’ Ramón Acosta (sam.)

 

Nie było to porywające spotkanie. Jedynie 47. minuta była ciekawa, gdy oba zespoły zdobyły po bramce, choć w zasadzie to my zdobyliśmy dwie. Najwyraźniej wygrana nad Santa Isabel w tym sezonie nie jest nam pisana. Fatalną wiadomością jest kontuzja, której doznał Amaya. Juan Amador doznał zerwania mięśnia brzuchatego łydki i nie zagra przez pół roku.

Odnośnik do komentarza

Villanueva de Gállego ma już tylko matematyczne szanse na baraże. W pierwszym meczu ograliśmy ich 2:1 po świetnej grze, choć przy naszej obecnej formie ciężko będzie to powtórzyć.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (4-5 mies.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – González, Luis – Matu, Fernández (77’ Payán), Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 33/36, 25.5.2019

Nieznany stadion, 18 widzów

Anento [1] – Villanueva de Gállego [8], 1:2

32’ Joan Luis (kar.)

63’ Carlos Pozo

81’ Juan Mesa

 

Kolejny przeciętny występ. Jedyną bramkę zdobyliśmy z rzutu karnego, co nie jest powodem do dumy. W drugiej połowie nasza gra się posypała. Traciliśmy piłkę nawet w obronie, więc nie mogło być mowy o odniesieniu zwycięstwa. Na pierwsze miejsce w tabeli wskakuje Teurel, które ma nad nami punkt przewagi.

 

Cariñena jest naszym kolejnym przeciwnikiem. Mamy sporą szansę na przełamanie złej passy, bo nasi rywale nie wygrali w lidze od 21 spotkań, od ponad pół roku! Drużyna ta jest już pewna spadku, więc musimy wygrać ten mecz. Poprzednio ograliśmy ich 2:0.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (3-4 mies.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – González (31’ Nieto), Luis – Matu, Fernández, Monedero – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 34/36, 8.6.2019

Nieznany stadion, 12 widzów

Cariñena [19] – Anento [2], 0:2

64’ Antonio David Cameros (sam.)

74’ Nacho Gabarrón

 

W końcu, mamy przełamanie. Dominowaliśmy przez całe spotkanie, ale wiele razy zabrakło nam celności. W strzałach wygraliśmy 21-2, a to o czymś świadczy. Bramki przyszły w drugiej połowie, ale były nieco przypadkowe. Baraże mamy już zapewnione, ale walka o pierwsze miejsce trwa w najlepsze. Wróciliśmy na pozycję lidera, ale drugie Calatayud traci do nas tylko punkt. Trzeciemu Teruel brakuje do nas 2 „oczek”.

Odnośnik do komentarza

Andorra nie wygrała żadnego z ostatnich 6 meczów. Drużyna ta jest tuż nad strefą spadkową, ale ma już zapewnione utrzymanie. Poprzednio pokonaliśmy ich 2:0, teraz również musimy wygrać, bo każda strata punktów może być bardzo kosztowna.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (3-4 mies.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – González, Luis – Matu (86’ Payán), Fernández (46’ Nieto), Monedero (86’ Antonio) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 35/36, 15.6.2019

Nieznany stadion, 3 widzów

Anento [1] – Andorra [16], 0:2

29’ José Manuel

38’ Joan Luis (n/kar.)

68’ Jaume Sastre

 

Nie można mieć większego pecha. Atakujemy przez większość czasu, oddajemy dużo więcej strzałów, mamy nawet rzut karny, ale nic nie chce wpaść. Rywale z kolei zaatakowali tylko 3 razy i dwukrotnie zdobyli bramkę. Zaprezentowaliśmy się dużo lepiej, ale przegrywamy i spadamy na trzecie miejsce w tabeli. Teruel ma punkt więcej, Calatayud ma tyle samo „oczek” co my.

 

W ostatniej kolejce naszym przeciwnikiem będzie… Calatayud. Oba zespoły muszą wygrać, aby wyprzedzić Teruel, ale to i tak będzie trudne, bo przeciwnikiem Teurel będzie Cariñena, która jest kilka klas niżej od reszty ligi, co widać po jej wynikach. Poprzednio Calatayud ograło nas 2:0. Przy równej liczbie punktów, o kolejności decydują bezpośrednie spotkania, więc remis w tym meczu nic nam nie da.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (2-3 mies.)

 

 

Ignacio – Pérez, Gabarrón, Robert, Acosta – Ruiz, Luis – Matu, Fernández (46’ Payán), Monedero (79’ Didaka) – Vidal

 

3. Liga, Grupa 17, 36/36, 22.6.2019

Municipal San Íñigo, 565 widzów

Calatayud [2] – Anento [3], 1:2

10’ Luís Baena

49’ Jaume Vidal

85’ Didaka

90+2’ Carlos Valdés

 

Mamy zwycięstwo po znakomitej drugiej połowie! Do przerwy graliśmy przeciętnie, ale to samo można powiedzieć o rywalach, zdobyli bramkę po rzucie rożnym. Druga połowa zaczęła się dla nas znakomicie, choć spory udział miał w tym bramkarz Calatayud, który minął się z piłką w łatwej sytuacji. W końcówce zagraliśmy na dwóch napastników, bo remis nas w ogóle nie interesował. Wprowadzony z ławki Didaka dał nam 3 punkty i pewne drugie miejsce w tabeli. Tymczasem Cariñena próbowała zatrzymać Teruel, ale nie udała się jej ta sztuka. Nasi rywale w walce o tryumf w lidze wygrali 4:0, w wyniku czego finiszują punkt przed nami.

 

Tabela ligi.

 

2d943g6.jpg

 

 

 

Kilka dni później odbyło się losowanie par półfinałowych w walce o awans. Naszym rywalem będzie Villa Rosa, które zajęło trzecie miejsce w swojej 17-zespołowej grupie. To jednak nie najgorszy wynik, bo lepsze od nich były tylko Real Madryt „C” oraz Rayo „B”. Mogliśmy trafić dużo gorzej, ale zagramy bez zawieszonych Matu i Péreza, co znacznie zmniejsza nasze szanse.

Przed meczem z drużyny odszedł Arturo Gallego, z którym nie przedłużyliśmy kontraktu.

Odnośnik do komentarza

Tak jest, i tak gralibyśmy w barażach. Mimo wszystko szkoda, że nie mamy pierwszego miejsca, bo zamiast ćwierć miliona, dostalibyśmy pół.

 

W następnym meczu nie zagrają: Juan Amador Amaya – kontuzja (2-3 mies.), Matu – zawieszenie, Pérez - zawieszenie

Ignacio – Robert (73’ González), Gabarrón, Łuczak, Acosta – Ruiz, Nieto (91’ Antonio) – Luis, Fernández (46’ Payán), Monedero – Vidal

 

3. Liga, baraż o awans, półfinał, 30.6.2019

Nuevo Malecón, 6 383 widzów

Anento – Villa Rosa, 1:1, 3:5k.

23’ Imanol Nieto

43’ Marc Río

 

W okrutny sposób kończy się nasza przygoda z barażami. Spotkanie było niezwykle emocjonującym widowiskiem, oba zespoły dały z siebie 100%. Śmiem twierdzić, że w dogrywce mieliśmy więcej szans (raz trafiliśmy w słupek), ale wszystko i tak rozstrzygnęło się w rzutach karnych, gdzie w 4. i 5. serii niecelnie uderzyli González i Gabarrón.

 

-Anento kończy sezon bez awansu. Jesteście rozczarowani?

-Jak najbardziej. Rzuty karne to loteria. Przegraliśmy, choć nie mamy się czego wstydzić. Innego dnia awansowalibyśmy do finału.

-Czego zabrakło w tym spotkaniu?

-1 – szczęścia, 2 – Matu, 3 – Péreza. Z nimi w składzie Villa Rosa nie mieliby szans.

-Czy poza barażami jest pan zadowolony z tego sezonu?

-Końcówka ligi nie wyszła nam tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Abstrahując od owej końcówki, to był bardzo dobry sezon. Szkoda, że tak smutno zakończony.

-Czy w przyszłym sezonie drużyna będzie walczyć o awans?

-Jak najbardziej. Gwarantuję, że będziemy jeszcze lepsi. Awans zależy w pewnej mierze od szczęścia w losowaniu, ale będziemy grać tak, aby to inni modlili się, by na nas nie trafić.

Odnośnik do komentarza
  • Makk zablokował ten temat
  • Hawkeye odblokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...