Skocz do zawartości

Czarne Wilki


BlueBlood

Rekomendowane odpowiedzi

Styczeń upłynął głównie na szukaniu jakiegoś wzmocnienia do składu i na sparingach, po wielu wysiłkach mamy pierwsze (i prawdopodobnie jedyne wzmocnienie w zimowym oknie).

 

Sergiy Shevchuk - Wolny transfer

 

Sparingi - Styczeń 2016 :

Bałtyk Gdynia 2-3 Bytovia (Surdykowski 7', 8', Serafin 54')
Bytovia 0-1 Lechia
Sokół Ostróda 2-1 Bytovia (Shevchuk 8')

 

 

Luty to dużo gorętszy okres, trwające miesiąc okienko transferowe, mogło pomóc, lub zaszkodzić w budowaniu kompletnej drużyny na wiosnę. U nas niestety to bardziej dekompletowanie, bo w okresie przygotowawczym na przynajmniej miesiąc wypadli chociazby Mąka, Chomiuk czy Klichowicz, jeżeli nie będzie komplikacji to zdążą wrócić przed wznowieniem rozgrywek, ale znacząco osłabia mi to poziom przygotowań.

 

 

Sparingi - Luty 2016 :

Śląsk Wrocław 2-1 Bytovia (Klichowicz 23')
Bytovia 4-1 Kaszubia Studzienice (Serafin 6', Surdykowski 14', 57', Monterde 34')


Po tych sparingach na 4 tygodnie wypada nam także Jakóbowski, mamy już 6 zawodników kontuzjowanych... Plusem jest nowa umowa dla mnie, poprzednia kończyła się z końcem sezonu 15/16, nowy kontrakt daje mi pracę w klubie do końca sezonu 17/18.

Kontuzji ciąg dalszy, wypadł nam Omar na 6-7 tygodni, jeszcze trochę i nie będzie z czego na wiosnę lepić meczowej "18" :D

 

Byłem o krok, od wypożyczenia dwóch zawodników, ale, że nasz klub to banda umysłowych ameb, to nie udało sie załatwić papierkowej roboty, i nie udało się ich pozyskać, szkoda. Sparingi i okres przygotowawczy za nami, pozostało już tylko przygotować się na wznowienie I-ligowych rozgrywek.

Odnośnik do komentarza

Wracamy na ligowe boiska, po średnim okresie przygotowawczym, mój optymizm w walkę o wysokie cele został nieco zachwiany. Kadrowo było już lepiej, kilku zawodników wracało do treningów, ale sporo przez to schematów nie zostało wypracowanych na odpowiedni poziom, więc forma na tą chwilę jest niewiadomą.

Na starcie z Rozwojem wystawiony został nastepujący skład :

Skład (4-1-4-1 DP Asymetryczna) : Oszmaniec - Opałacz, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Mandrysz, Wojach, Serafin, Shevchuk - Surdykowski

 

Na bramkę kibice w Katowicach musieli czekać do 68 minuty, i niestety zdobyli ją gospodarze, ładna akcja graczy Rozwoju została zakończona przez Tkocza, do momentu zdobycia gola mecz było dosyć wyrównany, jednak nie przekładało się to na czyste sytuacje bramkowe. Tradycyjnie też już z czerwoną kartką mecz kończy Opałacz, to jest po prostu fenomen, to jest 4 czerwona kartka w tym sezonie. Kartka, która przekreśla szansę na jakiekolwiek punkty na rozpoczęcie wiosny. W doliczonym czasie gry, Rozwój dobija naszą drużynę, tym razem po kontrataku gola dla gospodarzy zdobył Modlich, i z całym przekonaniem można stwierdzić, że runda wiosenna zaczęła się od sporego falstartu..


I liga - 20 Kolejka (05.03.2016r.) - Stadion Rozwoju, Katowice (701)

Rozwój Katowice (10.) 2-0 Bytovia (4.)

1-0 : R. Tkocz 68'
2-0 : B. Modlich 90'+2

Skład : Oszmaniec - Opałacz (cz.k. 79'), Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Mandrysz, Wojach, Serafin, Shevchuk (Mąka 55') - Surdykowski (Klichowicz 63')

MVP : B. Modlich - 8.5 (gol + asysta)

Pauzy : M. Opałacz - 1 mecz (czerwona kartka), B. Poczobut - 1 mecz (4 żółta kartka)

 

 

Odnośnik do komentarza

Nastroje po meczu z Rozwojem sa na podobnym poziomie, jak u młodego chłopaka, który liczył na gorący seks z najgorętszą laską w szkole, ale okazało się, że przyszła obejrzeć Zbuntowanego Anioła. Ciężko z taką grą chociażby spróbować powalczyć o coś wielkiego. Szykowaliśmy się na kolejny mecz, Derby Kaszub tym razem na Bytowskim obiekcie, Chojniczanka zagrała chyba jeszcze słabiej od nas, bo uległa u siebie Zawiszy aż 3-7, więc nasze starcie to typowy mecz dwóch podrażnionych rekinów, które jeżeli przegrają, mogą zostać w dalszej perspektywie zeżarte.

Skład (4-1-4-1 DP Asymetryczna) : Oszmaniec - Jasiński, Bąk, Czarnecki, Wilczyński - Mandrysz - Jastrzembski, Janeczko, Wacławczyk, Klichowicz - Surdykowski

 

 

W 24 minucie, pierwsza groźna akcja naszej drużyny, i celny strzał Surdyka, który jednak świetnie wybija na róg bramkarz Chojniczanki, była to jedyna godna uwagi sytuacja z pierwszej połowy tego meczu, do przerwy 0-0 i narazie pachnie to takim samym wynikiem na koniec spotkania. Druga połowa była jeszcze nudniejsza, do 90 minuty, kiedy nasza obrona postanowiła uciąć sobie drzemkę, Chojniczanka bez skrupułów to wykorzystała, i tym sposobem objęła prowadzenie, i też ten mecz wygrała, zostaliśmy srogo wygwizdani przez fanów, i trudno im się dziwić, nie takiej Bytovii spodziewali się na wiosnę...

I liga - 21 Kolejka (09.03.2016r.) - MOSiR, Bytów (1376)

Bytovia (6.) 0-1 Chojniczanka (9.)

0-1 : M. Rogalski - 90'+1

Skład : Oszmaniec - Jasiński, Bąk, Czarnecki, Wilczyński - Mandrysz - Jastrzembski, Janeczko, Wacławczyk (Kryszak 82'), Klichowicz (Wojach 66'), Surdykowski

MVP : M. Rogalski - 7.7 (gol)

Pauzy : ---------

 

Karuzela się rozkręca, i bez większej zwłoki zaczynamy kolejny ligowy mecz, terminarz nas jednak nie rozpieszcza, bo musieliśmy pojechać do Bełchatowem na mecz z rozkręconym GKSem, który na wiosnę udowadnia, że będzie liczyć się w walce o awans do Ekstraklasy, to ten mecz, gdzie nic nie musimy, ale punkt byłyby wskazane, żeby nie obsunąć się już zbyt nisko w tabeli.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Oszmaniec - Jasiński, Bąk, Liśkiewicz, Chomiuk - Poczobut - Serafin - Shevchuk, Mąka, Klichowicz, Surdykowski

 

Od pierwszej minuty, tsunami na naszą bramkę sprowadzają gospodarze, ale to my jako pierwsi obejmujemy prowadzenie, aut rozegrany przez Jasińskiego z Shevchukiem, który odegrał do obrońcy, który perfekcyjnie dograł na głowę Surdyka i pokonuje bramkarza GKSu, od 27 minuty 1-0. 11 minut później faworyt doprowadza do wyrównania, do siatki trafia Gierszewski. Po przerwie mecz jakby nieco się wyrównał, Bełchatów jakby nieco spuścił z tonu, a w 62 minucie po raz drugi wychodzimy na prowadzenie, błąd defensorów GKSu wykorzystuje Mąka, który miał wystawioną patelnię, chcąc nie chcąc takie coś musiało wpaść do siatki. Znowu wyszliśmy na czoło, i za chwilę znowu tracimy prowadzenie, świetna płaska centra z narożnika boiska i Wroński na pełnej mocy trafia do siatki z bliskiej odległości, 2-2, a na zegarze jeszcze ponad 20 minut gry. Obie ekipy próbowały zmianami odmienić losy gry, te jednak nie uległy zmianie. Dwóch rannych, niby z tego punktu można być zadowolonym, ale nie daje on praktycznie nic, a była szansa na pokonanie faworyta.

I liga - 22 Kolejka (12.03.2016r.) - Stadion przy ul. Sportowej, Bełchatów (2509)

GKS Bełchatów (4.) 2-2 Bytovia (8.)

0-1 : J. Surdykowski - 27'
1-1 : H. Gierszewski - 38'
1-2 : D. Mąka - 62'
2-2 : Ł. Wroński - 66'

Skład : Oszmaniec - Jasiński, Bąk, Liśkiewicz, Chomiuk - Poczobut - Serafin - Shevchuk (Jakóbowski 62'), Mąka, Klichowicz (Wacławczyk 83'), Surdykowski

MVP : J. Surdykowski - 8.2 (gol)

Pauzy : M. Klichowicz - 4-5 tyg. (naciągnięcie mięśnia czworogłowego uda), S. Shevchuk - 11-13 dni (rana cięta głowy)

 

 

Odnośnik do komentarza

Morale w naszej drużynie są dosyć dalekie od ideałów, co prawda remis z Bełchatowem został odebrany całkiem pozytywnie, nie mniej za dobre wrażenie punktów nie ma. Trzeba zacząć wygrywać. Okazja jest dobra, przyjeżdża do nas Olimpia Grudziądz, rywal jak najbardziej w zasięgu. U nas dziś kilka większych zmian.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Laskowski - Jasiński, Wróbel, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Wacławczyk - Wojach, Mąka, Jakóbowski, Surdykowski

 

 

Już w 4 minucie sędzia dyktuje dla nas rzut karny, choć muszę przyznać, że to duży prezent bo ja niczego do podyktowania karniaka nie widziałem. Do piłki podchodzi Surdykowski, i pięknie!! Pewny strzał w okienko bramki, mamy 1-0 dla nas. Jeszcze przez 15 minut próbowaliśmy poprawić wynik, ale rywale szczelinie zaryglowali dostep do bramki, przez co w późniejszych minutach tempo osłabło, częściej pod naszą bramkę dostawali się goście, ale zmuszani byli do strzałów z dystansu, które miały niewielkie szanse na powodzenie. Im dalej w las, tym coraz częściej do głosu dochodzili goście, my nastawiliśmy się głównie na kontrę, po 2 z nich Surdyk obił tylko słupki, i nie udało się dobić przeciwnika, Olimpia oddała w sumie 15 strzałów, ale celnych ledwie 4, więc celowniki słabo nastawione. Gra była brzydka, gra była toporna, ale cel był jeden. Wygrać. I to się udało. WRESZCIE!!! PS. Zawodnikiem meczu został wybrany nasz bramkarz, co tylko pokazuje, że walory czysto piłkarskie w tym meczu kulały.

I liga - 23 Kolejka (19.03.2016r.) - MOSiR, Bytów (1328)

Bytovia (8.) 1-0 Olimpia Grudziądz (12.)

1-0 : J. Surdykowski (rz.k) 4'

Skład : Laskowski - Jasiński, Wróbel, Liśkiewicz, Wilczyński (Chomiuk 72') - Poczobut (Serafin 72') - Wacławczyk - Wojach, Mąka (Kryszak 88'), Jakóbowski, Surdykowski

MVP : T. Laskowski - 7.4

 

Marzec możemy zakończyć całkiem przyjemnie, bo zostały nam domowy mecz z Kluczborkiem, absolutnie czerwona latarnia naszej ligi, i wyjazd do Siedlec, a Pogoń także nie zachwyca, więc jest szansa na koniec miesiąca nieco poprawić swoją pozycję w lidze, i praktycznie zapewnić sobie ligowy byt na kolejny sezon.

Odnośnik do komentarza

Następny mecz, to starcie z czerwoną latarnią rozgrywek. Kluczbork jest na idealnej drodze do spadku z ligi, nie mają żadnych argumentów, do tego by się utrzymać. I to mnie najbardziej martwi, bo takie mecze zwykle są najtrudniejsze. A jeżeli w takich meczach nie będzie punktów, to będzie źle.

Do "11" po kontuzji i kilku meczach w rezerwach wraca Omar, a za Wacławczyka szansę dziś dostaje Kryszak.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Laskowski - Jasiński, Wróbel, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Kryszak - Monterde, Wojach, Jakóbowski, Surdykowski

 

 

Od 12 minuty, sensacyjnie na prowadzenie wychodzą goście, Kowalczyk nie złamał linii spalonego, idealnie wklejony w naszą obronę, wychodzi sam na sam i pokonuje Laskowskiego, konsternacja na stadionie w Bytowie. Goście grają naprawdę wybornie, pierwsze 30 minut to ich absolutna dominacja, gdyby ktoś przed meczem powiedział, że zajmują ostatnie miejsce w tabeli, to prawdopodobnie skierowałbym na leczenie. Kapitalnie rozpoczynamy drugą połowę, Monterde zagrywa do niepilnowanego Surdyka i ten potężną bombą trafia na 1-1. Nie zmieniło to jednak ogólnego poglądu na mecz, ciągle zdecydowanie lepszą drużyną byli goście, nasze akcje były mało spójne i bezbarwne, Kluczbork z kolei w swoich poczynaniach był mocno nieskuteczny i mecz kończy się podziałem punktów.

I liga - 24 Kolejka (23.03.2016r.) - MOSiR, Bytów (889)

Bytovia (5.) 1-1 MKS Kluczbork (18.)

0-1 : M. Kowalczyk - 12'
1-1 : J. Surdykowski - 47'

Skład : Laskowski - Jasiński, Wróbel, Liśkiewicz, Wilczyński (Chomiuk 80')- Poczobut - Kryszak (Wacławczyk 59') - Monterde, Wojach, Jakóbowski (Serafin 80'), Surdykowski

MVP : R. Niziołek (Kluczbork) - 8.5

Pauzy : R. Jasiński - 1 mecz (4 żółta kartka)

 

Odnośnik do komentarza

Po tak słabym występie musiało dojść to ostrej rozmowy, w dosyć prostych, żołnierskich słowach wyjaśniłem moim zawodników, iż o awans może nie gramy, ale nie możemy tracić punktów z ostatnią drużyną ligi, nie my. Musimy zacząć grać lepiej, i punktować lepiej, żeby w maju nie okazało się, że będziemy się martwić, czy uda się utrzymać.

Marcową karuzelę kończymy wyjazdem do Siedlec, gospodarze balansują na cienkiej linii utrzymania i spadku, potrafią urwać punkty liderom, by potem zaliczyć serię kompromitacji. Jedno jest pewne, jeżeli chcemy pozytywnym akcentem kończyć miesiąc, musimy zagrać na 100%, co ciekawe wg. mediów to właśnie gospodarze byli stawiani jako faworyci, zresztą nasza forma nie daje podstaw do wynoszenia nas na piedestał.

Skład : (4-1-1-4 DP Szeroka) - Laskowski - Opałacz, Bąk, Liskiewicz, Wilczyński - Poczobut - Serafin - Wacławczyk, Wojach, Monterde, Surdykowski

 

 

Wychodzimy na prowadzenie od 14 minuty, klasyczna akcja a'la Bytovia, akcja skrzydłem, piłka dociera do Wilczyńskiego, centra do Surdyka, a on tradycyjnie nie marnuje takich okazji, 10 gol w sezonie Surdyka. Chwilę później kapitalny strzał gracza Pogoni z wolnego, kapitalna parada Laskowskiego, a potem Chyla dobija na słupek. Potem przejęliśmy kontrolę nad meczem, tylko w 1 połowie oddane aż 14 strzałów, jednak bramkarz gospodarzy miał dzień konia i niczego więcej do przerwy nie wpuścił. Skapitulował kwadrans po przerwie, druga dziś asysta "Wilu" a tym razem akcję golem zamknął Monterde, wraca stary "Wilu"? Po tej bramce nasza gra w ofensywie siadła, Pogoń zaczęła stwarzać więcej okazji, jednak nasza defensywa dzisiaj działała idealnie, i pewnie dowozimy wygraną.

I liga - 25 Kolejka (26.03.2016r.) - MZOS, Siedlce (171 - rekord świata :D)

Pogoń Siedlce (14.) 0-2 Bytovia (6.)

0-1 : J. Surdykowski - 14'
0-2 : O. Monterde - 60'

Skład : Laskowski - Opałacz, Bąk, Liskiewicz, Wilczyński - Poczobut - Serafin - Wacławczyk, Wojach (Mąka 72'), Monterde (Jastrzembski 88'), Surdykowski (Kryszak 85')

MVP : W. Wilczyński - 8.5 (2 asysty)

----------

TABELA - MARZEC 2016

O awans już raczej będzie ciężko, kapitalna seria Miedzi, która niespodziewanie wyrosła na głównego kandydata do awansu, musimy trzymać pozycję, bo jest dobrze, liga utrzymana, a miejsce w czołowej "10" na wyciągnięcie ręki.

Odnośnik do komentarza

9 meczów do końca sezonu, ostatnio poczytałem nieco co prasa pisze o naszych wynikach, i natknąłem się na ciekawy artykuł, w którym był taki cytat.

"Drużyna MKS Bytovii Bytów, to nieopierzony młody lew, który kiedyś musi dorosnąć, i właśnie to robi, 5 miejsce jest wynikiem ponad stan tej drużyny, a menadżera już wymienia się jednym tchem przy najmocniejszych drużynach w Polsce. W Bytowie będzie ekstraklasa, i to szybciej niż się każdy spodziewa."

Chyba pierwszy raz odkąd tu jestem, dostałem tak przychylny komentarz, nawet ta banda ameb z zarządu nie daje mi tyle wsparcia i dumy co dziennikarz. Ciekawostką było, że znalazłem się też w gronie trenerów, o których były plotki iż pójdzie do... Premier League, wyrzuconym został trener Swansea, a media dawały nam, małe bo małe, ale szanse na angaż, oczywiście na plotkach tylko się skończyło. A nawet jeśli, to mam co robić.
-----------------

Chrobry z którym gramy w tej kolejce, trzyma się solidnie w środku tabeli, ani nie grozi im spadek, ani nie włączą się do walki o awans, my z kolei po kolejnej niezłej serii, chcieliśmy ją podtrzymać, najlepiej pewną wygraną.

Skład : (4-1-1-4 DP Szeroka) : Laskowski - Opałacz, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Serafin - Monterde, Wacławczyk, Wojach, Surdykowski

Pierwsza połowa, była jakby to nazwał Marcin Brosz "dla koneserów" nie działo się dosłownie nic, poziom meczu Termalici z Koroną niebezpiecznie blisko poprawienia. I poprawiła się, ale gra Chrobrego, który mocny początek 2 połowy potwierdza golem na 1-0 w 56 minucie, kilka minut wcześniej także zdobyli gola, ale był minimalny spalony i nie uznano tego gola. Gramy fatalny mecz, Chrobry skutecznie wytargał nam z rękawa wszystkie asy, i sam nimi zagrał, nam nie wychodziło nic, dosłownie nic. Przegrywamy z Chrobrym 0-1.

I liga - 26 Kolejka (02.04.2016r.) - St. przy ul. Wita Stworza, Głogów (1725)

Chrobry Głogów (8.) 1-0 Bytovia (5.)

1-0 : M. Ilków-Gołąb - 56'

Skład : Laskowski - Opałacz, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Serafin (Shevchuk 77') - Monterde, Wacławczyk, Wojach (Janeczko 66'), Surdykowski

MVP : M. Ilków-Gołąb (Chrobry) - 8.1 (gol)


Pauzy : K. Bąk - 1 mecz (4 żółta kartka)

 

Szkoda, też tej porażki, bo w tej kolejce odbył się hicior, Miedź zagrała z Wisłą, i padł tam remis, więc nawet remis, lub tym bardziej wygrana, dawały jeszcze nadzieje, na namieszanie. Po tej porażce, będę dalej walczył, ale awans odstawiam do półki "science-fiction" w tym roku nie my o to zagramy.

------------

Na 4-5 tygodni z powodu kontuzji wypada nam Opałacz, więc niejako sam pozbawia siebie miejsca w składzie. Gramy mecz z gatunku "must the win", na nasz teren przyjeżdża GKS Katowice, jesteśmy sąsiadami w tabeli, więc to mecz o "6" punktów. Jest kilka zmian, dwie wymuszone w obronie, i 2 w pomocy, już niewymuszone.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Laskowski - Jasiński, Czarnecki, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Serafin - Monterde, Kryszak, Jakóbowski, Surdykowski


Do 88 minuty, nie działo się dosłownie nic, równie dobrze mógłbym pójść do domu i szydełkować, jednakowa nuda, niestety stały fragment gry mieli goście, i wykorzystali tą szansę, zdobywając gola na 0-1 w końcówce meczu. Tym, jakże fatalnym stylu nie wykorzystujemy kolejnej okazji na powrót do walki o awans, swój mecz przegrała Miedź, która jednak i tak jak Wisła pewnie zmierza po ekstraklasę, nikt nie chcę powalczyć, każdy regularnie traci punkty. Gdybyśmy chociaż 2-3 remisy zamienili na wygraną kto wie. Tak, z taką formą raczej ostatecznie wypadamy z peletonu walczącego o premię awansu do najwyższej klasy.


I liga - 27 Kolejka (06.04.2016r.) - MOSiR, Bytów (1500)

Bytovia (6.) 0-1 GKS Katowice (8.)

0-1 : P. Szołtys - 88'

Skład : Laskowski - Jasiński, Czarnecki, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Serafin - Monterde (Shevchuk 72'), Kryszak (Wacławczyk 82'), Jakóbowski, Surdykowski

MVP : P. Szołtys - 8.1 (gol)

Pauzy : O. Monterde - 3-4 tygodnie (uraz pachwiny)

 

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie, przydałoby się tylko nieco poprawić wyniki, a o to będzie ciężko o czym już za chwilę.
------------------------

Dwie kolejne ligowe porażki przyprawiły nas o ból głowy, nudności, i wszystko na raz, a terminarz? Pozwoliłem sobie nazwać Go "Czteropakiem prawdy", bo czeka nas : Arka, Sandecja, Miedź, Wisła Płock, co prawda Arka dołuje ale to wciąż Arka, a tak mamy drużyny nr. 3, 2 i 1 w tabeli. Ciężko nazwać to wymarzonym scenariuszem.

Kadrowo na mecz z Gdyńskim klubem byliśmy gotów, nie ma większych ubytków, nie mniej, ciężko z taką formą jechać na derby z wielkim optymizmem, to tak jakby na polowanie na krokodyla wyruszyć z łodygą od róży, albo paczką chupa chupsów. Ale nie podajemy się i spróbujemy o coś tam powalczyć.

Skład : (4-1-1-4 DP Szeroka) : Oszmaniec - Jasiński, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut - Serafin - Janeczko, Wacławczyk, Jakóbowski, Surdykowski

 

 

Od 10 minuty byliśmy jednak na debecie, po rzucie rożnym najlepiej odnalazł się Sobieraj i z bliska pokonuje naszego bramkarza. Jednak radość gospodarzy z prowadzenia nie była przesadnie długa, bo 19 minut później wyprowadzamy świetną kontrę, i po asyście Serafina, 10 gola w I lidze w tym sezonie zdobywa Janusz Surdykowski. Do przerwy obie drużyny skupiły się do dowiezieniu takiego rezultatu do przerwy. Można być zadowolonym, ale do szczęścia daleko. Po przerwie obie drużyny miały swoje szanse, przed idealną szansą w 82 minucie stanął Wacławczyk, który wyszedł na czystą pozycję po jednym z kontrataków, ale trafił prosto w Jałochę, wynik potem nie uległ już zmiany. Wynik, który nikogo nie zadowala, Arka ciągle pozostaje w strefie barażów o utrzymanie, my 9 punktów za miejscem w Ekstraklasie.

I liga - 28 Kolejka (10.04.2016r.) - GOSiR, Gdynia (4012)

Arka Gdynia (15.) 1-1 Bytovia (9.)

1-0 ; K. Sobieraj - 10'
1-1 : J. Surdykowski - 29'

Skład : Skład : Oszmaniec - Jasiński, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut (Wojach 77') - Serafin - Janeczko (Shevchuk 77'), Wacławczyk, Jakóbowski (Klichowicz 62'), Surdykowski

MVP : K. Sobieraj - 8.2 (gol)

Pauzy : -----------

Odnośnik do komentarza

Drugi mecz w ramach "Czteropaku" rozegramy z Sandecją, mecz odbywa się w niedzielę, dzień wcześniej odbyło się większość spotkań, Miedź walcząca o ekstraklasę, poległa z Zawiszą 0-1, co dało nam szansę w razie wygranej zbliżenia się do zespołu z Legnicy na ledwie 6 punktów, a także na ponownie podłączenie się do peletonu walczącego o miejsce w elicie, bo Wisła Płock na 99% zapewniła sobie już awans.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Oszmaniec - Chomiuk, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Mandrysz - Serafin - Janeczko, Wacławczyk, Jakóbowski, Surdykowski

 

 

Mecz stał na niezłym poziomie, jednak zdecydowanie więcej z gry w pierwszej połowie mieli goście, w 45 minucie jednak puściły zwoje w mózgu Trochima, który zaczął wojnę z sędzią liniowym o spalonego, a że miał żółtą kartkę wcześniej na koncie, to takie zachowanie należy nazwać debilnym, podobnie uznał sędzia główny spotkania, pokazując mu drugą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Całą drugą połowę graliśmy w przewadze. Druga połowa to było oblężenia bramki Sandecji, ale to co w bronił Gliwa, to był kosmos, jak to mawiał Leo "international level", dosłownie, nie było sposobu by Go pokonać, a, że Sandecja nie była nam w stanie już zagrozić, to po dosyć przeciętnym meczu mamy sprawiedliwy podział punktów, strata do ekstraklasy zmniejszona, ale tylko o punkt, pozostało jeszcze 8, i kolejny mecz, właśnie z Miedzią. Mecz ostatniej szansy na pozostanie w grze.

 

I liga - 29 Kolejka (17.04.2016r.) - MOSiR, Bytów (841)

Bytovia (9.) 0-0 Sandecja (3.)

W. Trochim (czerwona kartka) - 45'

Skład : Oszmaniec - Chomiuk, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Mandrysz (Shevchuk 62') - Serafin - Janeczko (Klichowicz 62'), Wacławczyk (Wojach 81'), Jakóbowski, Surdykowski

MVP : M. Gliwa (Sandecja) - 7.5

 

Odnośnik do komentarza

Remis w starciu z kandydatem do awansu był odebrany przez kibiców z mieszanymi odczuciami. Jedni zadowoleni, wszak jednak urwaliśmy punkty drużynie realnie bijącej się o awans, drudzy jednak z lekkim smutkiem, bo przecież całą drugą połowę bombardowaliśmy bramkarza z Nowego Sącza, a w nagrodę dostaliśmy punkt.

Trzeci z "4-paka" mecz to wyjazd do Legnicy. Gospodarze stracili nieco wigoru, nie mniej są ciągle głównym faworytem do 2 miejsca w lidze, i awansu do elity. My mamy już czysto matematyczne szanse na awans, wygrana pozwoli nam wrócić do gry, strata punktów sprawia, że zostaje walka o jak najwyższe miejsce na koniec sezonu.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Oszmaniec - Chomiuk, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut - Wojach - Shevchuk, Wacławczyk, Jakóbowski, Surdykowski


Miedź szybko wybija nam z głowy szanse na równą walkę, już w 8 minucie obejmując prowadzenie po trafieniu Trifonov. Po kolejnych dwóch minutach było już 2-0, fatalna gra w defensywie, a wynik podwyższa Pawela po asyście Łobodzińskiego, było jasne, że szans na dobry wynik nie mamy. Garuch w 19 minucie trafia na 3-0, postawa naszej defensywy to jak równanie Rosji do Tadżykistanu. Byłem zmuszony zrezygnować z walki wręcz, skupić się głównie na kontrach i na tym by nie dostać dwucyfrówki. Tuż po przerwie trafiamy do bramki, a konkretnie Shevchuk, w najgorszym razie mamy chociaż tą honorową bramkę. Druga połowa to inna drużyna, gdybyśmy tak grali od 1 minucie to może nawet gralibyśmy o zwycięstwo. W 90 minucie gola kontaktowego dla nas zdobył wprowadzony w przerwie Klichowicz, i było już tylko 2-3. Na więcej jednak zabrakło nam czasu. Czuję spory niesmak, bo w pierwszej połowie to graliśmy żenująco, a z drugiej połowy jestem naprawdę dumny i szczęśliwy, jednak liczy się wynik końcowy a ten jest dla nas niekorzystny.

I liga - 30 Kolejka (23.04.2016r.) - St. im. Orła Białego, Legnica (1336)

Miedź Legnica (2.) 3-2 Bytovia (8.)

1-0 : R. Trifonov - 8'
2-0 : F. Pawela - 10'
3-0 : M. Garuch - 19'
3-1 : S. Shevchuk - 51'
3-2 : M. Klichowicz - 90'

Skład : : Oszmaniec - Chomiuk, Bąk, Liśkiewicz, Wilczyński - Poczobut (Jastrzembski 46') - Wojach - Shevchuk, Wacławczyk, Jakóbowski (Mąka 61'), Surdykowski (Klichowicz 46')

MVP : M. Jonczyk (Miedź) - 8.8

Pauzy : ---------------

 

Po tej kolejce, jako pierwsza awans do Ekstraklasy na przyszły sezon zapewniła sobie drużyna Wisły Płock, 4 mecze przed końcem sezonu nad 3-cim GKS Katowice mają 14 punktów przewagi. Płocczanom składamy gratulacje, bo to zdecydowana dominacja i zasłużony awans. Coraz bliżej awansu są też zawodnicy Miedzi, którzy mają 6 "oczek" więcej od zespołu GKSu. Nam pozostała walka o najwyżej 3 miejsce, do którego tracimy w tej chwili 5 punktów, utrzymanie mamy już pewne, więc absolutny cel minimum zrealizowany.

Odnośnik do komentarza

"4-pak" kończymy najtrudniejszym z możliwych pojedynków, starciem z Wisłą Płock, przed meczem przedstawiciel PZPN mimo tego, że Wisła narazie ma tylko awans, poprosił nas o wykonanie szpaleru na cześć zdobywcy awansu. Powiem szczerze, nieco się wkurzyłem, bo jak to, przecież jeszcze mogą skończyć na drugim miejscu, a jaki jest sens robić szpaler dla vicemistrza. No ale ok, nie chciał kwasu, poprosiłem chłopaków by zachowali klasę i ustawili się w szeregu. Oczywiście między tymi nieco bardziej parlamentarnymi słowami, pojawiły się nieco mocniejsze, by ten szpaler był ostatnią pozytywną rzeczą w meczu. Mimo, że nie mamy już o co grać, to warto punktować by te 2-3-4 miejsca w tabeli podskoczyć.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Oszmaniec - Chomiuk, Liśkiewicz, Bąk, Wilczyński - Poczobut - Kryszak - Shevchuk, Serafin, Janeczko, Klichowicz

 

Mecz toczony w dobrym tempie, i szczęśliwie dla nas, bo od 39 minuty na tablicy widniał wynik 1-0 dla nas, genialna asysta Shevchuka, który wreszcie zaczyna odpalać, ale trochę za późno, i pewne wykończenie Klichowicza, który walczy i chcę wygryźć Surdyka z pozycji nr 1 na szpicy. Brawo. 5 minut później było już 2-0, fatalna komunikacja obrony i bramkarza Wiślaków, i na pustą bramkę sytuację miał Serafin, a chyba nawet Steve Wonder by tego nie spieprzył, i na przerwę schodzimy z kapitalnym wynikiem. W 59 minucie dzieje się no historyczna chwila, bo niemalże 10 miesięcznej pauzie, na boisko wybiega Chojnacki, przed tym chłopakiem jest kapitalna przyszłość, ale wiadomo, że w tym sezonie wiele nie zdziała, ale dostanie szansę w przyszłym sezonie. Jakby mało było graczom Wisły, to w 78 minucie po rożnym strzelają samobója, i wynik już do prawdy sensacyjny 3-0, przed meczem chyba największy optymista brał takie coś w ciemno. Nie wiem czy tego meczu nie mogę nazwać nawet najlepszym w sezonie, wychodziło wszystko, graliśmy jak profesorowie. Szkoda tylko, że tak późno, szkoda, że tyle razy nie pokazywaliśmy pełnej formy, bo tu jest potencjał na wielkie rzeczy. Dziś ograliśmy lidera I ligi i to cieszy.

I liga - 31 Kolejka (30.04.2016r.) MOSiR, Bytów (1324)

Bytovia (9.) 3-0 Wisła Płock (1.)

1-0 : M. Klichowicz - 39'
2-0 : J. Serafin - 44'
3-0 : D. Byrtek (sam.) - 78'

Skład : Oszmaniec - Chomiuk, Liśkiewicz, Bąk (Jasiński 81'), Wilczyński - Poczobut - Kryszak - Shevchuk, Serafin (Jastrzembski 59'), Janeczko, Klichowicz (Chojnacki 59')

MVP : M. Kryszak - 8.9

Pauzy : A. Chomiuk - 1 mecz (8 żółta kartka w sezonie)

 

TABELA - KWIECIEŃ 2016

 

 

Odbył się 2 maja finał piłkarskiego Puchar Polski, w finale zagrały drużyny Lecha Poznań i Cracovii, o tym kto wygrał zdecydował konkurs karnych, w których lepsza okazała się Cracovia, i to popularne "Pasy" zdobyły trofeum w sezonie 2015/2016. Gratulacje.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj mamy szansę "spuścić" Dolcan Ząbki do II ligi, jak widać po tabeli, strata punktów w starciu z nami, sprawia, że drużyna ze sporym potencjałem poleci klasę niżej. Ale to dobrze, bo już mogę uchylić rąbek tajemnicy, że mam na 2-3 zawodników chrapkę. Ale to pożyjemy zobaczymy. Narazie robimy swoje, a chcemy przejść maj jak burza i mocnym akcentem kończyć sezon.

Skład (4-1-1-4 DP Szeroka) : Oszmaniec - Jasiński, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut - Kryszak - Wojach, Serafin, Janeczko, Klichowicz

 

 

Piłkarze z Ząbek od 12 minuty byli na prowadzeniu, znowu karci nasz były zawodnik a więc Gołębiewski, chyba wyszliśmy z przekonaniem, że wygramy to na stojąco, a tak się nie da. 21 minuta, i Dolcan prowadzi już 2-0, strzelca gola nie muszę podawać, bo to wiadome tak samo jak to, że wróżbita Maciej, wie jaki masz pesel bez oglądania dowodu osobistego. Jeszcze przed przerwą mogliśmy mieć gola kontaktowego, Wojach niestety w dobrej okazji trafił ledwie w słupek, i po przerwie należało odrobić debet 2 goli. Nic z tych rzeczy, Dolcan nie dość, że postawił niesamowite zasieki, to w dodatku po bezpośrednim strzale Petasza z wolnego pieczętują wygraną dla Dolcanu. Dolcan jeszcze na powierzchni. A my po raz kolejny z poczuciem zawstydzenia.

I liga - 32 Kolejka (08.05.2016r.) - MOSiR, Bytów (760)

Bytovia (8.) 0-3 Dolcan Ząbki (17.)

0-1 : D. Gołębiewski - 12'
0-2 : D. Gołębiewski - 22'
0-3 : P. Petasz - 81'

Skład : : Oszmaniec - Jasiński, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut (Chojnacki 71') - Kryszak - Wojach (Monterde 71'), Serafin, Janeczko, Klichowicz

MVP : D. Gołębiewski (Dolcan) - 9.1 (2 gole)

Pauzy : ---------------

 

Ostatnie mecze zagrane zostały już na szybko, by mieć ten słaby sezon z głowy, więc podam tylko wyniki i strzelców, potem zabierzemy się za obszerne podsumowanie tego sezonu.

I liga - 33 Kolejka (14.05.2016r.) - Stadion Miejski, Suwałki (1651) : Wigry (13.) 2-0 Bytovia (8.) - Pomian 9', Kalinkowski 32'
I liga - 34 Kolejka (21.05.2016r.) - St. im Krzyszkowiaka, Bydgoszcz (4600) : Zawisza (5.) 1-1 Bytovia (8.) - Michalik 77' - Surdykowski 5'



Tymi akcentami kończymy 1 sezon pracy w Bytovii, cel podstawowy na sezon, więc zakończenie go w górnej połówce, zrealizowany. Kończymy tą kampanię na 8 miejscu, ale ta wiosenna runda w naszym wykonaniu słabiutka, bo wynik mógł być spokojnie dużo lepszy. Jutro dogłębne podsumowania rozgrywek, innych rozgrywek, naszego składu itd.

PS. Chylę jedną tajemnicę. Arka spadła z ligi. :)

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2015/2016 (cz.1)

I LIGA :

TABELA KOŃCOWA - 2015/2016

 

Spadek do II ligi : MKS Kluczbork, Dolcan Ząbki, Arka Gdynia
Awans do I ligi : Radomiak Radom, Kotwica Kołobrzeg, Raków Częstochowa
Spadek do I ligi : Górnik Zabrze, Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Baraże o I ligę : GKS Tychy - Pogoń Siedlce (0-3, 1-0)

Nagrody indywidualne :

 

Król Strzelców : Daniel Gołębiewski (Dolcan Ząbki) - 21 goli
Król Asyst : Tomasz Wróbel (Rozwój Katowice) - 11 asyst
Złote Rękawice : Michał Gliwa (Sandecja Nowy Sącz) - 20 czystych kont
Najlepsza średnia ocen : Robert Tkocz (Rozwój Katowice) - 7.35
Najwięcej MVP : Omar (Wigry Suwałki) - 8
Najwięcej żółtych kartek : Grzegorz Baran (Sandecja Nowy Sącz) - 14
Najwięcej czerwonych kartek : Marek Opałacz (Bytovia Bytów) - 4


Pozostałe ligi i rozgrywki :

Mistrzowie lig :

Ekstraklasa : Legia Warszawa (+9) : M. Paixao (Lechia Gdańsk) - 17 goli
BPL : Arsenal FC (+6) : O. Giroud (Arsenal FC) - 21 goli
Serie A : Juventus (+21) : M. Mandzukić (Juventus Turyn) - 24 goli
Ligue 1 : PSG (+11) : G. Carrillo (AS Monaco) - 18 goli
La Liga : Real Madryt (0) - lepszy bilans od Atletico : C. Ronaldo (Real Madryt) - 28 goli
Portugalska : FC Porto (+2) : V. Aboubakar (FC Porto) - 22 gole
Bundesliga : Bayern (+15) : P.E. Aubameyang (BVB) - 26 goli
Eredivisie : PSV (+3) : S. Haller (FC Utrecht) - 21 goli
Jupiler Pro League : Gent (+3) : S. Diedhiou (Gent) - 17 goli
Ukrainska Ekstraklasa : Szachtar (+6) : A. Yarmolenko (Dynamo Kijów) - 18 goli


Liga Mistrzów :

Finał : FC Barcelona 3-1 Real Madryt

Złoty But : James Rodriguez (Real Madryt) - 11 goli

Liga Europy :

Finał : Liverpool 0-1 Napoli (po dogrywce)


Złoty But : Gonzalo Higuain (Napoli) - 10 goli

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu (cz.2) : KADRA

Imię nazwisko - (Wiek, narodowość - występy, gole zdobyte/wpuszczone, asysty/czyste konta, średnia ocena)

Bramkarze :

Tomasz Laskowski - (31 lat, Polska - 7 / 7 / 2 / 6.68)
Gerard Bieszczad - (23 lata, Polska - 1 / 5 / 0 / 6.40)
Mateusz Oszmaniec - (27 lat, Polska - 27 / 38 / 9 / 6.76)

Liczby jak i postawa mówią jasno kto był nr 1 tego sezonu, niestety Mati podobnie jak reszta drużyny na wiosnę nieco przystopował, co potrafił wykorzystać Laskowski. Bieszczad prawdopodobnie zostanie sprzedany, bo nie widzę dla niego miejsca, a w jego miejsce do kadry zostałby wprowadzony jeden z naszych wychowanków, nie ma sensu by miejsce blokował ktoś, kto u mnie w ogóle nie gra. Nr 1 na początku sezonu będzie Mati, nr 2 Tomek, kto będzie nr 3, zależy od okresu przygotowawczego.

 

Obrońcy :

Krzysztof Bąk (33 lata, Polska - 20 / 0 / 1 / 7.05)
Adrian Chomiuk (27 lat, Polska - 20 / 0 / 3 / 6.76)
Wojciech Wilczyński (26 lat, Polska - 31 / 2 / 8 / 6.76)
Marek Opałacz (32 lata, Polska - 14 / 0 / 0 / 6.77)

Radosław Jasiński (26 lat, Polska - 14 / 1 / 1 / 6.81)
Łukasz Wróbel (33 lata, Polska - 15 / 0 / 0 / 6.56)
Arkadiusz Czarnecki (28 lat, Polska - 21 / 0 / 1 / 6.49)

Maciej Liśkiewicz (23 lata, Polska - 20 / 0 / 0 / 6.91)

 

Spodziewałem się nieco trudniejszej oceny, ale im dalej w las, tym łatwiej było podsumować grę formacji defensywnej. Szkoda mi przede wszystkim Czarneckiego i Chomiuka, bo na wiosnę dużo spuścili w porównaniu z jesienią, nota Czarneckiego oddaje to, że na wiosnę nie był tym samym murem nie do przejścia. Opałacz jest poza skalą oceny, będę z niego korzystał w ostateczności. Największy plus leci do Liśkiewicza, świetny sezon, dobre obie rundy, jeżeli będzie szansa, to postaram się z nim podpisać stałą umowę, bo szkoda by kisił się w niższej lidze, skoro spokojnie daje sobie radę u nas. Dobrych młodych obrońców nigdy w nadmiarze.

Pomocnicy :

Chris Jastrzembski (19 lat, Polska - 9 / 0 / 0 / 6.76)
Bartłomiej Poczobut (22 lata, Polska - 26 / 1 / 2 / 7.00)
Michał Jakóbowski (23 lata, Polska - 16 / 0 / 0 / 6.62)
Artur Wojach (20 lat, Polska - 23 / 3 / 2 / 6.80)
Sergiy Shevchuk (25 lat, Ukraina - 10 / 1 / 2 / 6.89)
Kamil Wacławczyk (29 lat, Polska - 29 / 5 / 2 / 7.02)
Mariusz Kryszak (31 lat, Polska - 14 / 2 / 2 / 7.19)

Robert Mandrysz (25 lat, Polska - 13 / 0 / 0 / 6.87)

Jakub Serafin (20 lat, Polska - 28 / 1 / 4 / 7.18)
Daniel Mąka (28 lat, Polska - 18 / 2 / 1 / 6.76)
Mateusz Janeczko (21 lat, Polska - 19 / 4 / 1 / 6.83)
Omar Monterde (27 lat, Hiszpania - 21 / 6 / 3 / 7.00)

Natrudniejsza formacja do podsumowania, bo jak widać, na brak środka pola nie mogliśmy narzekać. Zaczniemy od plusów, genialny sezon Wacławczyka, liczby w przypadku tego zawodnika, to nie wszystko. Ciągnął naszą grę, był wszędzie, miał wiele kluczowych odbiorów czy asyst "2 stopnia", gdyby na wiosnę grał podobnie jak na jesień, to 8 miejsce byłoby zdecydowanie poniżej możliwości naszej drużyny. Należy też pochwalić Omara, pierwszy sezon zdecydowanie na plus, wyróżnia się świetną techniką użytkową, i inteligencją, czasem miałem wrażenie, że gra aż za inteligentnie, co sprawiało, że wiele świetnych akcji zakończyło się fiaskiem, z tym zawodnikiem jestem spokojny o przyszłość. Serafin pozostanie jeszcze na rocznym wypozyczeniu, ale są małe szanse by udało nam się Go zatrzymać, więc musimy pomału rozglądać się za jakimś godnym następcą. Reszta zawodników grała poprawnie, ale chyba i tak trzeba będzie jak znajdzie się okazja, nieco to uszczuplić bo graczy na środek pola jest po prostu za dużo, a co za dużo to nie zdrowo.

Napastnicy :

Mateusz Klichowicz (24 lata, Polska - 21 / 4 / 4 / 6.86)
Janusz Surdykowski (30 lat, Polska - 31 / 12 / 3 / 7.00)
Bartłomiej Chojnacki (21 lat, Polska - 2 / 0 / 0 / 6.60)

Wracający po poważnej kontuzji "Chojnak" będzie dostawał więcej szans na nowy sezon, ale prawdopodobnie ściągnę kogoś do rywalizacji, bo 3 napastników na tym poziomie to jednak za mało, by mieć równą i mocną rywalizację. Surdyk jak zawsze klasa dla siebie, bez niego nie byłoby mowy o jakimkolwiek poziomie, Klichowicz nieco poniżej swoich możliwości, ale zagrał przyzwoitą wiosnę i wierzę, iż na nowy sezon odpali swoje największe umiejętności i będzie równym kompanem naszego kluczowego strzelca.

Czy tak będzie wyglądać nasza kadra na nowy sezon? Pożyjemy zobaczymy, niewykluczone, że nieco ten skład się odmieni i odmłodzi. :)

Odnośnik do komentarza

Przygotowania do nowego sezonu, rozpocząłem od... wywiadu z oficjalną stroną klubu o poprzednim sezonie, pytań za pewnie będzie co nie miara...


Rozmawiamy z trenerem Drutexu-Bytovii Bytów, o minionym sezonie 2015/2016 i planach na nowy sezon 2016/2017.

 

Witamy trenera, panie trenerze. 8 miejsce na koniec sezonu, dobry prognostyk do ataku w kolejnym sezonie, ale pamiętając, iż na jesień było ciut ciut od podium, to zapewne jest w panu taka lekka goryczka.

Ciężko nazwać to goryczką, wiadomo, jeżeli po 19 meczach zajmuje się 4 miejsce, gra jedną z ładniejszych piłek w lidze, to ciężko mówić, że spadniemy, nie mniej byłem daleki od przesadnego pompowania balona, jak się okazało słusznie. 8 miejsce to dobry wynik, należy pamiętać, że 2 sezony wcześniej ledwo udało uratować się byt w I lidze, w zakończonym niedawno byliśmy w pewnym środku tabeli, więc można mówić o progresie, mniejszym czy większym, zostawiam do indywidualnej oceny. Ja jestem zadowolony.

Media prognozowały, iż latem dojdzie do wielkiej kadrowej rewolucji, potwierdza pan czy zaprzecza?

Powiem szczerze, nawet nie wiem jak się za to zabrać. Chciałbym podpisać umowy z wypożyczonymi wcześniej zawodnikami, ale to nie będzie łatwa sprawa, chciałbym także znaleźć jakieś fajne talenty z kartą w ręku, tak by budżet nie cierpiał, a jednocześnie zespół zyskał jakość. Mówi się, iż Bytovia zawsze waliła w ilość, nie bacząc na to, że nie zawsze dawało to odpowiednią jakość, u nas wszystko będzie wyważone, musimy mieć duży skład, ale skład dobry jakościowo, równy jakościowo, taki by mieć gwarancję, że jak jeden zawodnik da plamy, drugi wejdzie i tą plamę zmyje.

W głosowaniu kibiców na zawodnika sezonu wygrywa Jakub Serafin, zresztą wygrał w obu rankingach, bo wśród młodych także, pan potwierdza te typy?

Myślę, że kibice kierują się głównie boiskową postawą, oczywiście to trafny typ, ale ja oceniam zawodników całościowo, jak pracują na treningach, ile dają drużynie w meczach i poza meczem, na treningach taktycznych i motorycznych, Kuba był u mnie wysoko, ale najwyżej postawiłem notowania Kamila Wacławczyka, kapitalny sezon, Jose Mourinho powiedział kiedyś "Gdybym miał w kadrze "11" Azpilicuetów, wygrałbym LM", ja mogę powiedzieć, że gdybym miał 11-stu Wacławczyków, to byłbym dziś w Ekstraklasie. Serafin ma jeszcze sporo do nauki, ale już dziś ma papiery do gry na wysokim poziomie.

Teraz nieco trudniejsze pytania. Wiemy, że niektóre kluby z Ekstraklasy sprawdzają możliwość sprowadzenia pana do swoich zespołów, czy jest pan na dziś w stanie zadeklarować, iż zostaje w Bytovii? Czy jeżeli pojawi się ta oferta nie do odrzucenia, to faktycznie pan jej nie odrzuci?

Na dziś mogę zapewnić, sezon 16/17 spędzam w Bytowie, czy kolejne także? Wyniki, zadowolenie zarządu i kibiców odegra kluczową rolę, jeżeli nie będzie problemów, a będą wyniki, nie widzę problemu by przesiedzieć tu i 20 sezonów. Ale życie pisze różne scenariusze. My jesteśmy tylko pionkami losu.

Czego panu życzyć w nadchodzącym sezonie?

Szczerze? Niczego, mam wszystko co potrzeba by wskoczyć z tą drużyną na kolejny poziom, jeżeli zajmę 7 miejsce, będę zadowolony, bo to progres, ale nie ma co się łudzić. Chcemy walczyć o wielkie cele, o awans? Zobaczymy, zdrowie, szczęście i piłkarski fart. Myślę, że warto mi trochę tego pożyczyć, to w maju będziemy mogli chodzić z podniesionymi głowami.

Oby, dziękujemy za rozmowę, i cóż, życzymy powodzenia, nie kraczemy, ale może za rok spotkamy się ligę wyżej.

Nie dziękuję, baloniki to pompujcie, ale na urodziny. :)

 

 

Obyło się piłkarskie EURO, turniej na który czekałem z wypiekami na pysku, Polaków zapomniałem wcześniej napisać nie było na tym turnieju.

Mistrzami zostali Niemcy, w finale pokonali oni Chorwatów 3-1. :)

A my co? Pomalutku bierzemy się do pracy, jutro poznacie pierwsze owoce transferowego polowania.

Odnośnik do komentarza

Let's GO!! Zaczynamy nowy sezon w I lidze, sezon 2016/2017.

Rozpoczęliśmy Go od kilku kadrowych rozsad, klub postanowił rozwiązać umowę z Robertem Mandryszem, zawodnik odstawał na zgrupowaniu od reszty zawodników, sam piłkarz czuł, że tu już nic więcej nie osiągnie, więc za porozumieniem stron zdecydowano się na koniec współpracy. Udało nam się pozyskać kilku zawodników, a 2-3 wypożyczenia ciągle wchodzą w grę, ale narazie bez szczegółów.

Transfery do klubu :

 

Bartłomiej Kuśnierz

Krzysztof Filipowicz

Maciej Liśkiewicz

 

Sparingi :

Ruch Wysokie Mazowieckie 0-2 Bytovia (Klichowicz 13', 37')
Bytovia 0-1 Lech II Poznań
Zjednoczeni Bełchatów 0-4 Bytovia (Kuśnierz 11', Mąka 12', Surdykowski 58', Shevchuk 87')

 

Cieszy przede wszystkim podpisanie umowy z Liśkiewiczem, okazało się to banalne, bo kończyła mu się umowa z Błękitnymi, i mogłem bez trudu po zakończonym wypożyczeniu zaproponować kontrakt, i od tego sezonu jest już naszym pełnoprawnym graczem, dwa pozostałe wzmocnienia, głównie do łatania dziur, chociaż kto wie, Filipowicz może powalczyć z Klichowiczem o pozycję nr 2 na ataku, a Kuśnierz jeżeli będzie się odpowiednio rozwijał, i grał na dobrym poziomie, to wyrośnie na solidnego pomocnika.

SEZON 2016/2017 :

Sezon inaugurujemy meczem z Wigrami Suwałki, gramy u siebie, więc liczę na mocny start i wygraną.

Skład (4-4-2 Diament Szeroka) : Oszmaniec - Chomiuk, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut, Shevchuk, Wojach, Kuśnierz - Klichowicz, Surdykowski

Nieco pomieszana taktyka, postanowiłem spróbować na starcie sezonu grą z dwójką napastników, boczni pomocnicy zostali nieco cofnięci, Poczobut jest typowym defensywnym pomocnikiem. Startujemy.

W pierwszej połowie, dosłownie gnietliśmy drużynę z Suwałk, tą przewagę udało się wreszcie potwierdzić golem, w debiucie w naszych barwach do siatki trafił Kuśnierz, asysta przy golu autorstwa Shevchuka. To był do przerwy najniższy wymiar kary, dosłownie i w przenośni, bo spokojnie mogliśmy prowadzić i 4-0, ale celowniki jeszcze zwichrowane. Po przerwie dalej dominowaliśmy, dalej atakowaliśmy, a o mały figiel to Wigry nie zdobyłyby gola, w 81 minucie piłka trafia do Omara, a ten z 12 metra trafia w poprzeczkę. Sama gra była naprawdę kapitalna, byliśmy minimum półkę wyżej niż goście, ale skuteczność dramatyczna, to sprawia, że mimo wygranej jestem jednak niezadowolony.

 

I liga - 1 Kolejka (30.07.2016r.) - MOSiR, Bytów (1063)

Bytovia 1-0 Wigry Suwałki

1-0 : B. Kuśnierz - 32'

Skład : Oszmaniec - Chomiuk, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut (Serafin 81'), Shevchuk, Wojach (Maka 60'), Kuśnierz - Klichowicz (Filipowicz 60'), Surdykowski

 

MVP : M. Rafalskis (Wigry) - 7.7

Pauzy : ---------

 

 

Odnośnik do komentarza

W myśl zasady "Zwycięskiego składu się nie zmienia" nie robię żadnych zmian przed kolejnym ligowym meczem, a czekał nas wyjazd do Nowego Sącza na mecz z Sandecją. Jedna z większych niespodzianek in plus poprzedniej kampanii, pamiętamy, iż starcia z tamtego sezonu nie były dla nas krainą mlekiem i miodem płynącą, jednak dobry mecz na starcie, podbudował nasze morale, i pełni wiary podjęliśmy się wyzwania.

Skład (4-4-2 Diament Szeroka) : Oszmaniec - Chomiuk, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut, Shevchuk, Wojach, Kuśnierz - Klichowicz, Surdykowski

Na prowadzenie wychodzimy w 30 minucie, po asyście... Oszmańca, piłka trafia do Klichowicza, bezbłędne przyjęcie, i kapitalne wykończenie, piłka od wznowienia naszego GK przeszła dobre 70m, zanim trafiła do napastnika. Jak widać najprostsze środki nigdy nie zawiodą. W 41 minucie powinno być już 2-0 dla nas, kapitalna akcja Klichowicza, jednak piłka zatrzymała się na poprzeczce, dobitka Shevchuka wybornie wyłapana przez Gliwę, do przerwy więc skromne, ale całkowicie zasłużone prowadzenie dla nas. Sandecja od początku drugiej połowy zaczęła grać dużo ofensywniej, i została za to nagrodzona w 66 minucie, kiedy do naszej bramki trafia Dudzic. Dwie minuty później gospodarze wychodzą na prowadzenie, fatalne minuty naszej drużyny i gola na 2-1 zdobywa Filip Piszczek. Ten gol całkowicie podłamał drużynę, mimo prób motywacji i zmian ustawienia, nie byliśmy w stanie tego odwrócić. Gra wygląda naprawdę świetnie, ale skuteczność to jest naprawdę katastrofa, i jeszcze ta defensywa, daliśmy się wydymać koncertowo...

I liga - 2 Kolejka (03.08.2016r.) - St. im. Ojca Augustyniaka, Nowy Sącz (1250)

Sandecja Nowy Sącz (10.) 2-1 Bytovia (5.)

0-1 : M. Klichowicz - 30'
1-1 : B. Dudzic - 66'
2-1 : F. Piszczek - 68'

Skład : Oszmaniec - Chomiuk, Czarnecki, Bąk, Wilczyński - Poczobut (Jakóbowski 84'), Shevchuk, Wojach, Kuśnierz (Serafin 62') - Klichowicz, Surdykowski (Filipowicz 62')

MVP : M. Klichowicz - 8.2 (gol)

Pauzy : -----------

 

Krótka pomeczowa konferencja :

Co odczuwa pan po tej porażce? Z przebiegu gry nic nie wskazywało, że możecie zremisować, a co dopiero przegrać.

Jestem wściekły, nie mam prawa obwiniać zawodników za brak zaangażowania, bo zagrali świetny mecz, ale nie można w 3 minuty tracić dwóch goli, na tym poziomie to absolutnie skandaliczne. Czeka nas ostra rozmowa podczas zajęć po powrocie, bo jeżeli chcemy o coś grać, musimy grać lepiej w defensywie. Gratuluję trenerowi Sandecji, ale muszę to powiedzieć, miał furę farta, bo nie zasługiwali na punkt, a mają 3, no ale co z tego, kto o tym będzie pamiętał za pół roku.

Będą zmiany na mecz z Kotwicą?

Będą, nie wiem jeszcze jakie konkretnie, ale będą, byli zawodnicy którzy dzisiaj mnie zawiedli, a w tym klubie nie ma "świętych krów".

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...