Skocz do zawartości

Highway to heaven


z0nk

Rekomendowane odpowiedzi

Media momentalnie zawrzały.

Spoiler

logo.png

Złoty Wyndrowicz zaczął efektownie! Najszybszy awans na Euro!

 

Spoiler

4727eeeebc140822ae08a26eeafe5a25.png

Pierwsi na Euro! Eksperci oceniają nasze szanse na złoto. >>czytaj dalej<<

 

Spoiler

pilka_nozna_150.jpeg

"To dopiero początek" odgraża się selekcjoner. Polska na Euro! Wyndrowicz wyjawia dalsze plany. >>czytaj dalej<<

 

Byłem pod wrażeniem kreatywności zwłaszcza Piłko Nożnej, gdyż jeszcze żadnego wywiadu nie udzieliłem nawet. Nie minęła poza tym doba, a tu już mamy pompowanie balonika. To chyba nasza narodowa specjalność co?

Mimo wszystko dałem chłopakom pocieszyć się całą noc. Zapracowali na ten awans dobrą grą.

 

Następnego dnia już byłem w Leeds, gdy dostałem informację od głównego fizjoterapeuty. Astrit Neziri w meczu Albanii uszkodził łąkotkę i wypadł z gry na 5 tygodni. Jęknąłem, bo 20-latek już teraz prezentował się naprawdę dobrze w tym sezonie.

 

Humoru nie poprawiła mi też wizyta Newcastle United. Nie ma co wiele opowiadać o tym spotkaniu. Był to pojedynek do jednej bramki. Bramki gości. Atakowaliśmy przez większość spotkania, ale celność strzałów sprawiała, że jęczałem w boleściach. Przez 45 minut na 14 (!) prób oddaliśmy tylko 1 celny strzał. Aż 8 razy próbował Czerwiec (NP), po 2 razy Young (PL) i Morais (PP), a 3 próby podjął Molesley (NL). To ten ostatni był autorem jedynego celnego strzału. I w sumie jak nigdy do Barry'ego nie miałem żadnych zastrzeżeń. Za to Mateusz grał drewno.

 

A zaraz po zmianie stron pierwszy błąd w tym meczu popełnił Hara (OŚ). Poślizgnął się na mokrej nawierzchni i Selcuk Aras (NP) przemknął obok Japończyka. W efekcie stanął sam na sam z Le Cozem (BR) i łatwo go pokonał. Kurwa. 14 strzałów i nic, a goście próbują raz i od razu notują trafienie.

Gra nie zmieniła się za bardzo, poza tym, że rywale zamurowali się.

Z boiska wylecieli Hara, Gormley (PŚ) i Czerwiec, a w ich miejsce wprowadziłem Krejcika (OŚ), Locatelliego (PŚ) i Fiebera (NP). Żaden nie startował w wyjściowym składzie, ze względu na rozgrywany za 3 dni mecz Ligi Mistrzów. A to właśnie cała ta trójka dała nam skok jakości.

W 76. minucie Krejcik odbiera piłkę Camarze (NL), odgrywa do Locatelliego. Manuel zagrywa piłkę "za kołnierz" obrony do Fiebera, który zszedł z nią do boku pola karnego i po chwili odegrał na 5. metr, gdzie był już gotowy Molesley. 1-1!

I to tyle. Autobus gości nie otworzył już drzwi i tracimy 2 punkty. Z ciekawostek Locatelli zagrał 100. mecz ligowy dla Leeds, a dla Czerwca był to 250. mecz ligowy w karierze.

 

Cytat

 

Georges Le Coz - Tomas Kalas, Maxence Bocquet żk, Tomoyuki Hara (46' Daniel Krejcik), Alan Granger - Bruno Morais, Ben Williams, Nick Gormley (52' Manuel Locatelli), Carl Young - Mateusz Czerwiec (52' Vladimir Fieber), Barry Molesley

 

16.10.2027, Premier League (9/38)

Elland Road, Leeds: 40 161 widzów

[8] Leeds United 1-1 Newcastle United [6]

0-1 Selcuk Aras 46'

1-1 Barry Molesley 76'

 

MVP: Ben Williams - Leeds, PŚ - 8.6, 98 podań, 12 kluczowych

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Lucifer Morningstar napisał:

Masz cierpliwość do tego Hary. U mnie był już gnil w rezerwach i do końca sezonu nie wszedł na boisko. 

To nie cierpliwość. On w teorii jest rezerwowym, ale napięty terminarz sprawia, że muszę rotować mocno składem. Po reprezentacjach Leskela i Dickgiesser byli w kondycji 70%, do tego nie mam Sundstroma bo leczy uraz. Zatem z boku musiał grać rezerwowy OŚ Kalas, a Krejcik też był podmęczony reprezentacjami i siedział na ławie. Poważnie rozważam ściągnięcie do klubu Dibry, ale on jest jeszcze raczej za słaby na Premier League. A Hara wiem, że umie, tylko w moich klubach ciągle obrońcy dają dupy. Jestem słaby w ustawianiu defensywy po prostu

Odnośnik do komentarza

Wizyta w Pireusie nie pasowała mi ani trochę. Nadal brak nam stabilnej formy, więc mecz z mistrzem Grecji nie był tym, czego wyczekiwałem bez tchu. Do tego obecnie Grecja miała chyba jakiś kryzys pogodowy, gdyż było tam zimniej niż w Anglii. Świat oszalał.

 

Moje obawy co do formy zostały szybko rozwiane. Od pierwszych minut przygnietliśmy rywala do jego połowy, ba jego pola karnego. Już w 2. minucie mieliśmy więcej celnych strzałów niż w pozostałych dwóch meczach Ligi Mistrzów, liczonych razem.

A na gola czekaliśmy do 9. minuty. Fran Villalba (OPŚ) dostał szansę na grę od pierwszych minut, co w tym sezonie zdarza się rzadko i odwdzięczył się świetnym zagraniem na 6. metr do Canosa (PP). Ten bez przyjęcia uderzył tuż obok słupka i Borko Krunic (BR) odprowadził tylko piłkę wzrokiem.

W sumie spotkanie było nudne. Atakowaliśmy trochę wolniej, z mniejszą furią od objęcia prowadzenia, ale gospodarze dalej nie potrafili odpowiedzieć. Brakowało bramek.

Aż w 43. minucie tuż przed polem karnym dobrze znany mi Yoshiaki Nagamine (OŚ) faulował Vladimira Fiebera (NŚ). Rzut wolny wykonał Locatelli (PŚ), ale ku zaskoczeniu wszystkich kapitan naszej ekipy nie strzelał, a zagrał w bok do Younga (PL). A Anglik nie kalkulował tylko huknął z całej siły. Zasłonięty Krunic nawet nie drgnął. 2-0!

 

W drugie połowie gospodarze nawet oddali 3 celne strzały, ale nie były one groźne.

A my ukąsiliśmy ostatni raz w 79. minucie. Villalba tym razem podał do Fiebera, a Słowak technicznym strzałem ustalił wynik spotkania.

Łatwo i przyjemnie, morale powinno znacznie pójść w górę.

 

Cytat

 

Georges Le Coz - Juha Leskela, Maxence Bocquet żk, Daniel Krejcik, Aaron Dickgießer - Sergi Canos (71' Bruno Morais), Manuel Locatelli (C), Ben Williams (63' Nick Gormley), Carl Young, Fran Villalba - Vladimir Fieber (79' Barry Molesley)

 

19.10.2027, Liga Mistrzów, faza grupowa (3/6)

Georgios Karaiskakis, Pireus: 31 501 widzów

[3] Olympiakos 0-3 Leeds United [1]

0-1 Sergi Canos 9'

0-2 Carl Young 43'

0-3 Vladimir Fieber 79'

 

MVP: Manuel Locatelli - Leeds, PŚ - 9.0, 1 asysta

 

 

W drugim meczu mistrz Portugalii pozwala nam odskoczyć wiceliderowi na 3 punkty.

[4] SLB 3-2 AS Monaco [2]

R. Villalba (1), J. Vargas (63), R. Mallard sam. (67) - J. Mere (34), J. Fernandez Sainz (79)

 

| 1. | Leeds Utd | 3 | 2 | 1 | 0 | +4  | 7  |

| 2. | SLB       | 3 | 1 | 1 | 1 |  0  | 4  |

| 3. | AS Monaco | 3 | 1 | 0 | 2 | +1  | 3  |

| 4. | Olympiakos| 3 | 1 | 0 | 2 | -5  | 3  |

 

 

Bardzo źle idzie mistrzowi Polski. W Amsterdamie poza pierwszymi 15 minutami zaprezentowali się katastrofalnie.

[1] Ajax 2-1 Hutnik Kraków [2]

B. Schilder (58, 70) - P. Coutinho (1)

 

[3] BMG 1-0 FC Basel [4]

E. Barauskas (24)

 

| 1. | Ajax      | 3 | 2 | 1 | 0 | +3  | 7  |

| 2. | BMG       | 3 | 1 | 2 | 0 | +1  | 5  |

| 3. | Hutnik    | 3 | 0 | 2 | 1 | -1  | 2  |

| 4. | Basel     | 3 | 0 | 1 | 2 | -3  | 1  |

 

 

Za to wicemistrz Polski po 3 kolejkach, mając ledwie 2 punkty, dalej jest wiceliderem grupy. Dziwna grupa serio. W efekcie Chelsea już teraz zapewnia sobie awans dalej!

[1] Chelsea 2-0 Lechia Gdańsk [2]

Z. Mitrovic (69), Allan (90+2)

 

[3] Leverkusen 0-0 Dinamo [4]

 

| 1. | Chelsea   | 3 | 3 | 0 | 0 | +7  | 9  | AW

| 2. | Lechia    | 3 | 0 | 2 | 1 | -2  | 2  |

| 3. | Dinamo    | 3 | 0 | 2 | 1 | -4  | 2  |

| 4. | Leverkusen| 3 | 0 | 2 | 1 | -1  | 2  |

 

 

No i Liga Europy.

Drużyna z Poznania prezentuje się świetnie przed swoją publicznością demolując Rosjan.

[2] Lech Poznań 3-0 Rostów [3]

L. Ajeti (2), L. Pavez (34), D. Klotz (56)

 

[1] Napoli 3-0 Sparta Praga [4]

Y. Morisaki (6), E. Merlino (16, 40)

 

| 1. | Napoli    | 3 | 3 | 0 | 0 | +8  | 9  |

| 2. | Lech      | 3 | 2 | 0 | 1 | +2  | 6  |

| 3. | Rostów    | 3 | 1 | 0 | 2 | -5  | 3  |

| 4. | Sparta    | 3 | 0 | 0 | 3 | -5  | 0  |

 

 

Za to drużyna z Płocka niestety nie zaskakuje.

[1] Hoffenheim 3-0 Wisła Płock [4]

O. Bolland (k. 2, 61), V. Kovalenko (43)

 

[2] Dnipro 1-1 AEK [3]

D. Osadchyi (84) - R. Kucyniak (85)

 

| 1. | Hoffenheim| 2 | 2 | 0 | 0 | +4  | 6  |

| 2. | Dnipro    | 2 | 1 | 0 | 1 |  0  | 3  |

| 3. | AEK       | 2 | 0 | 1 | 1 | -1  | 1  |

| 4. | Wisła     | 2 | 0 | 1 | 1 | -3  | 1  |

Odnośnik do komentarza

Chyba ze spokojem mogę powiedzieć to: forma wróciła!

 

Wizyta w Swansea była przyjemna niczym obiadek u babci. Wracamy najedzeni i z podniesionym morale, gotowi do trudniejszych zadań.

Gospodarzy roznieśliśmy w sumie w pierwszej połowie. Pierwszy gol padł w 101. sekundzie. Bruno Morais (PP) zagrał do Fiebera (NŚ), a ten zgrał piłkę do Younga (PL), który mocnym uderzeniem otworzył worek z bramkami.

8 minut później Locatelli (PŚ) odegrał do Fiebera, ten do Younga, a Carl przerzucił piłkę na drugą stronę pola karnego i Morais wpakował piłkę do siatki z 5 metrów!

Zrobiło się nudno i spokojnie, aż do 40. minuty, gdy Young huknął z 15 metrów, Ben Garratt (BR) sparował z trudem piłkę przed siebie, a tam już czekał Moiras. 3-0!

Wynik ustala na początku drugiej połowy Vladimir Fieber. Odebrał piłkę Wilfredowi Ndidi (OŚ) i strzelił ostatniego gola w meczu. Łatwo i przyjemnie. Mówiłem! Zwycięzca Championship przekonał się, że jeszcze bardzo dużo pracy przed nimi.
 

Cytat

 

Georges Le Coz - Juha Leskela, Daniel Krejcik, Tomoyuki Hara (66' Tomas Kalas), Aaron Dickgießer (78' Alan Granger) - Bruno Morais, Manuel Locatelli (C) (61' Daniel Dąbrowski), Ben Williams, Carl Young, Fran Villalba - Vladimir Fieber

 

23.10.2027, Premier League (10/38)

Liberty Stadium, Swansea: 28 454 widzów

[11] Swansea City 0-4 Leeds United [9]

0-1 Carl Young 2'

0-2 Bruno Morais 10'

0-3 Bruno Morais 40'

0-4 Vladimir Fieber 46'

 

MVP: Bruno Morais - Leeds, PP - 9.4, 2 gole

 

 

Odnośnik do komentarza

Wizyta grającej na co dzień w Championship ekipy Brighton w ramach Capital One Cup to tradycyjnie rozbieganie dla rezerwowych. Wielu się dziwi, że nie daję grać w tym pucharze 17-latkom, ale mam tylu chętnych w pierwszym zespole, że gdzieś muszę ich testować.

Ku memu zaskoczeniu goście z zaplecza Premier League nie zamurowali się, a postawili na odważną grę. W końcu nie mieli nic do stracenia. I nawet w 3. minucie to oni pierwsi mogli objąć prowadzenie, ale Marek Przyborowski (BR) ewidentnie chciał zmazać bardzo słabe pierwsze wrażenie. I efektowną paradą uratował ławkę rezerwowych od solidnej porcji wiązanek z mojej strony.

A nasza odpowiedź w 7. minucie była idealna. Hara (OŚ) zagrał do Dąbrowskiego (PŚ), ten minął zwodem Rafę (PŚ) i podał do Molesleya (NP). Barry przeszedł parę kroków i odegrał do Czerwca (NL), który bombą ze skraju pola karnego wpakował piłkę do siatki.

Waleczna postawa gości sprawiła, że długo czekaliśmy na kolejne gole. Dopiero w 47. minucie Sergi Canos (PP) odnalazł dośrodkowaniem Molesleya i tak podwyższyliśmy prowadzenie.

Goście nie złożyli broni i strzałem życia z 25 metrów, w 67. minucie Derwin Lopez (NŚ) pokonał Przyborowskiego. Nie mam pretensji do Niemca, nie miał szans tutaj na interwencję.

4 minuty później rezerwowy Young (PL) dośrodkował prosto na głowę Czerwca i prowadziliśmy już 3-1.

A kropkę nad "i" postawiliśmy w 77. minucie. I znowu wrzutka Younga do Czerwca, a Polak tym razem wolejem pokonał bramkarza rywali.

Wygrywamy gładko i w sumie dopiero teraz zwróciłem uwagę na fakt, że każdy gol padał w minucie z "7".
 

Cytat

 

Marek Przyborowski - Juha Leskela, Tomas Kalas (66' Maxence Bocquet), Tomoyuki Hara, Alan Granger - Sergi Canos (C), Daniel Dąbrowski (76' Fran Villalba), Nick Gormley, Bruno Morais (59' Carl Young) - Barry Molesley, Mateusz Czerwiec

 

26.10.2027, Capital One Cup, 4. runda

Elland Road, Leeds: 12 616 widzów

[PL] Leeds United 4-1 Brighton [CH]

1-0 Mateusz Czerwiec 7'

2-0 Barry Molesley 47'

2-1 Derwin Lopez 67'

3-1 Mateusz Czerwiec 71'

4-1 Mateusz Czerwiec 77'

 

MVP: Mateusz Czerwiec - Leeds, NL - 9.5, 3 gole

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie ma wiele czasu na odpoczynek, gdyż 4 dni później podejmujemy u siebie wyjątkowo dobrze radzącą sobie ekipę Wolverhampton. Obecnie 5. drużyna ma na koncie rozgromienie na wyjeździe Arsenalu 5-0 i to w poprzedniej kolejce, zatem nie mogliśmy podejść do tego meczu lekceważąco.

Ale szybko zrozumiałem, że to słabość Kanonierów sprawiła, że dostali takie lanie, gdyż od początku to moi podopieczni dominowali na murawie Elland Road. Oba motory napędowe gości, czyli Marcelo Santos (OPL) i znany mi z Hutnika Tuur Dierckx (OPP) zostali kompletnie wyłączeni przez naszych bocznych obrońców i w efekcie Wilki były groźne jak wilk bez zębów i pazurów.

Po kwadransie gry Morais (PP) wpadł w pole karne i podaniem po ziemi odnalazł Mateusza Czerwca (NL). a ten z profesorskim spokojem sprawdził gdzie stoi Gordon (BR) i uderzył tak, aby golkiper nie miał szans na interwencję.

To na pół godziny obudziło przyjezdnych bo nawet zaatakowali i mieli dwie świetne okazje, ale Georges Le Coz (BR) popisał się świetnymi paradami przypominając mi, dlaczego wydałem na niego tyle euro. Świetny bramkarz to jednak podstawa do zachowania dobrego zdrowia psychicznego.

W drugiej połowie para gości skończyła się w 51. minucie. Molesley (NP) uderzył mocno, ale Gordon sparował strzał, do dobitki dopadł Young (PL), ale zamiast strzelać odegrał do Moraisa, który tylko musiał dostawić nogę. I tak zrobił. Luksemburczyk w ten sposób zaklepał sobie tytuł MVP.

Aby nie było za przyjemnie w 56. minucie zniesiony został Dąbrowski (PŚ). Traci około tydzień gry. Był to jego 50. mecz w barwach Leeds. Ah i Le Coz nie stracił gola od 314 minut.

 

Cytat

 

Georges Le Coz - Aaron Dickgießer, Maxence Bocquet, Tomas Kalas, Alan Granger - Bruno Morais, Daniel Dąbrowski (C) (56' Ben Williams), Nick Gormley, Carl Young (68' Sergi Canos) - Barry Molesley, Mateusz Czerwiec (51' Fran Villalba)

 

30.10.2027, Premier League (11/38)

Elland Road,  Leeds: 33 747 widzów

[8] Leeds United 2-0 Wolverhampton Wanderers [5]

1-0 Mateusz Czerwiec 16'

2-0 Bruno Morais 51'

 

MVP: Bruno Morais - Leeds, PP - 9.0, 1 gol, 1 asysta

 

 

Odnośnik do komentarza

Październik 2027

 

TABELA LIGOWA

 

Puchar Anglii: nierozpoczęty

Capital One Cup: 5. runda, vs Stoke City

Liga Mistrzów: faza grupowa, lider po trzech kolejkach

 

Zdecydowanie wróciła forma. W 6 meczach ledwie jedna wpadka i to będąca remisem. Już nikt nie krzyczy "Wyndroiwcz out"

 

Najlepszy strzelec: Mateusz Czerwiec (7)

Najwięcej asyst: Carl Young (6)

Najwyższa ocena: Daniel Krejcik (7.75)

 

Bilans Leeds: 5-1-0, 16-2

 

 :polska:

 

Eliminacje Mistrzostw Europy 2028: awans

 

Bilans Polski: 2-0-0, 8-2

 

Ranking FIFA: 22. (-)

 

FIFA: 1. (-) Japonia [1 516], 2. (-) Brazylia [1 369], 3. (+3) Niemcy [1 352], ... 22. (-) Polska [927]

 

Inne ligi:

Hiszpania: R. Madryt (29), FC Barcelona (27), Valencia (26)

Polska: Lech Pń (39), Hutnik Kraków (38), Lechia (31) - Hutnik niepokonany (12W, 2R)

Francja: PSG (37), AS Monaco (34), FC Nantes (22)

Niemcy: Schalke (25), BMG (24), Leverkusen (21)

Włochy: Inter (27), AC Milan (26), Lazio (23)

Portugalia: SLB (27), FCP (24), Braga (24)

Rosja: Zenit (33), Spartak Moskwa (27), CSKA Moskwa (25)

Holandia: Ajax (28), FC Groningen (27), Feyenoord (26)

Championship: Aston Villa (28), Shrewsbury (27), Leyton Orient (27)

Odnośnik do komentarza

Zawodnikiem października w Premier League został Bruno Morais. Ja zas byłem drugim managerem tego miesiąca, ustępując Paco Jemezowi z Chelsea, ale on wygrał wszystkie mecze w tym miesiącu. Za mną uplasiował się Frank Lampard z Sheffield United.

 

Mecz z mistrzem Grecji to przedostatni mecz przed dwutygodniową przerwą na reprezentacje, ale że po nim grać mieliśmy z West Ham nie ryzykowałem wystawienia rezerwowego składu, aby przypadkiem nie przegrać i nie zaburzyć świetnego morale w szatni.

O dziwo to goście rzucili się do ataku wbrew formacji, która zakładała 4 obrońców, 1 defensywnego pomocnika i 2  cofniętych rozgrywających. Jedynym wtysuniętym zawodnikiem był Martin Dominguez (NŚ) i miał tak dobry dzień, że strasznie męczył Krejcika (OŚ) i Bocqueta (OŚ).

Był jednak osamotniony i nie potrafił zagrozić nam na tyle, aby Le Coz (BR) musiał popracować.

Za to mecz życia grał jak zwykle bramkarz rywali. Krunic (BR) bronił WSZYSTKO. W 15. minucie stał przy prawym słupku, z 10 metrów Morais (PP) uderzył przy lewym słupku, a ten wyskoczył jak Superman i obronił to.

W 20. minucie Young (PL) zakręcił Moutachy (OP) i wychodził do sytuacji 1 na 1 z bramkarzem gdy Nagamine (OŚ) sfaulował go dość niepotrzebnie. Widząc co Krunic wyprawia byłem prawie pewien, że wyciągnie nawet rzut karny, ale Barry Molesley (NL) podszedł do tego po profesorsku i dał nam prowadzenie.

Co ciekawe 6 minut później Morais (PP) uderzył identycznie jak w 15. minucie, Krunic identycznie sparował strzał, ale teraz czekał tam Molesley i jego dobitki już nikt nie zablokował. 2-0!

 

Przeważaliśmy dalej, ale w 48. minucie dupy dał Krejcik. Prosta piłka do wybicia głową, ale ten kretyn źle wyskoczył i go po prostu przelobowała. Spadła za jego plecami i Dominguez sprintem zostawił za sobą całą naszą obronę i 1 na 1 pokonał Le Coza. Oczywiście 1 strzał starczy na mojego bramkarza, ale z 2 klasy niższy golkiper broni wszystko. Jak mnie to wku...

W 55. minucie Fieber (NP) huknął z 30 metrów. Krunic zamotał się i odbił piłkę do siatki. A kretyni z FIFA uznali to za samobója zamiast za trafienie Słowaka. 3-1.

3 minuty później Fieber kiwnął na 6. metrze Nagaimne i Japończyk zafundował nam drugiego karnego. Tym razem jednak oczywiście Krunic strzał obronił.

Ostatecznie wygrywamy 3-1, ale już od jakiegoś czasu zauważam, że nie ważne jak słaby jest golkiper rywali, w 3 na 4 mecze gra jak bóg. Co wyraża też fakt, że do straty 3go gola Krunic miał ocenę 9.9! Obronił 10 100% sytuacji!
 

Cytat

 

Georges Le Coz - Juha Leskela, Maxence Bocquet, Daniek Krejcik żk (48' Tomas Kalas), Aaron Dickgießer - Bruno Morais, Manuel Locatelli (C), Ben Williams (69' Nick Gormley), Carl Young - Vladimir FIeber, Barry Molesley

 

03.11.2027, Liga Mistrzów, faza grupowa (4/6)

Elland Road, Leeds: 39 047 widzów

[1] Leeds United 3-1 Olympiakos [4]

1-0 Barry Molesley (kar.) 20'

2-0 Barry Molesley 26'

2-1 Martin Dominguez 48'

3-1 Borko Krunic (sam.) 55'

nw. kar. Barry Molesley 58'

 

MVP: Borko Krunic - Olympiakos, BR - 9.3, 10 obronionych 100% sytuacji

 

 

Wynik drugiego meczu sprawia, że nadal nie możemy być pewni awansu. Wiemy już jedynie, że na 100% zagramy wiosną w Europie.

[3] AS Monaco 1-0 SLB [2]

Bernanrdo Silva (9)

 

| 1. | Leeds Utd | 4 | 3 | 1 | 0 | +6  | 10 |

| 2. | AS Monaco | 4 | 2 | 0 | 2 | +2  | 6  |

| 3. | SLB       | 4 | 1 | 1 | 2 | -1  | 4  |

| 4. | Olympiakos| 4 | 1 | 0 | 3 | -7  | 3  |

 

 

Na poprawny kurs wraca mistrz Polski, ale nadal jeszcze jest poza strefą awansu.

[3] Hutnik Kraków 3-0 Ajax [1]

P. Coutinho (3), A. Milik (k. 41), V. Hajek (88)

 

[4] FC Basel 1-2 BMG [2]

S. Adebayo (56) - T. Zehle (25), A. Beck (75)

 

| 1. | BMG       | 4 | 2 | 2 | 0 | +2  | 8  |

| 2. | Ajax      | 4 | 2 | 1 | 1 |  0  | 7  |

| 3. | Hutnik    | 4 | 1 | 2 | 1 | +2  | 5  |

| 4. | Basel     | 4 | 0 | 1 | 3 | -4  | 1  |

 

 

Za to nagle sytuacja wicemistrza Polski skomplikowała.. a jednak nie. Ta grupa jest pojebana.

[2] Lechia Gdańsk 2-2 Chelsea [1]

M. Dobnik (16), G. Kociołek (76) - G. Guedes (38, 47)

 

[3] Dinamo 0-0 Leverkusen [4]

 

| 1. | Chelsea   | 4 | 3 | 1 | 0 | +7  | 10 | AW

| 2. | Lechia    | 4 | 0 | 3 | 1 | -2  | 3  |

| 3. | Dinamo    | 4 | 0 | 3 | 1 | -4  | 3  |

| 4. | Leverkusen| 4 | 0 | 3 | 1 | -1  | 3  |

 

 

W Lidze Europy pojawiają się też pierwsze rozwiązania. Nie zawodzi ekipa z Poznania, która wraz z Włochami awansuje dalej.

[3] Rostów 1-2 Lech Poznań [2]

 

[4] Sparta Praga 0-3 Napoli [1]

 

| 1. | Napoli    | 4 | 4 | 0 | 0 | +11 | 12 | AW

| 2. | Lech      | 4 | 3 | 0 | 1 | +3  | 9  | AW

| 3. | Rostów    | 4 | 1 | 0 | 3 | -6  | 3  |

| 4. | Sparta    | 4 | 0 | 0 | 4 | -8  | 0  |

Odnośnik do komentarza

Przed nami ostatnie dwa mecze eliminacji Mistrzostw Europy. Naturalnie nie zamierzam przesadnie kombinować i powołuję to co Polska ma najlepsze do zaoferowania. Celem jest zakończenie z kompletem zwycięstw.

 

BRAMKARZE:

Cytat

 

Bartłomiej Drągowski (30 lat, PSG, BR, 37 mln, 62/0)

Tomasz Kucz (28 lat, Greuther Furth, 1.8 mln, 1/0)

Maciej Szabat (27 lat, Lech Poznań, 1.3 mln, 1/0)

 

Tutaj skład wybiera się sam. Drągowski zbiera fantastyczne oceny w PSG i na 19 spotkań zachował 8 razy czyste konto. Przebija go w tym tylko Szabat, który na 15 spotkań aż 10 razy nie dał się pokonać. Co prawda 4 mecze, w tym 3 bez straty gola to występy w polskiej II lidze, ale to początek sezonu, obecnie jest niekwestionowanym numerem 1 w Lechu. Kucz za to wypracował sobie już renomę w Bundeslidze.

 

STOPERZY:

Cytat

 

Szymon Walczak (30 lat, Hutnik Kraków, OŚ, 23 mln, 63/0)

Mateusz Bondarenko (28 lat, Stade Rennais, OŚ, 13 mln, 46/0)

Krystian Bielik (29 lat, Lechia Gdańsk, OŚ/DP/PŚ, 9.75 mln, 4/0)

Damian Garbacik (31 lat, Dynamo Kijów, O(LŚ)/WOL, 4.2 mln, 46/0)

 

W obronie bez zmian. Cała 4 to kluczowe postaci swoich zespołów i są oczywistym wyborem do kadry.

 

BOCZNI OBROŃCY:

Cytat

 

Bartłomiej Kazimierczuk (26 lat, Leverkusen, OL/WOL, 17.5 mln, 9/0)

Witold Filipkowski (22 lata, AS Monaco, OP/WOP, 15.75 mln, 14/0)

Michał Młynarczyk (21 lat, Frankfurt, O(PŚ), 110 tys, debiutant)

Pawel Jaroszynski (33 lata, Glasgow Rangers, OP, 300 tys, 6/0)

 

Kazimierczuk to naturalny wybór jako podstawowy zawodnik czołowego niemieckiego klubu. Filipkowski pograł coś w Monaco i pokazał się z fantastycznej strony. Może zacznie grać regularnie? Wielu na pewno zaszokuje debiut Młynarczyka, mającego na koncie 17 spotkań w kadrze U-21. Gra on w 3. lidze niemieckiej i liczę, że spadkowicz z 2. Bundesligi znajdzie dla niego kupca po pokazaniu się w kadrze. On się tam marnuje! Pierwszy raz powołałem też Jaroszynskiego, a to przez to, że po prostu nie mam kogo wziąć jeszcze. Normalnie to miejsce jest już zarezerwowane dla Kucyniaka, ale ten leczy kontuzję.

 

ROZGRYWAJĄCY:

Cytat

 

Kamil Matysiak (27 lat, Manchester City, P(PŚ)/OP(PŚ), 64 mln, 66/7)

Piotr Zieliński (33 lata, Hutnik Kraków, PŚ/OPŚ, 4.6 mln, 85/10)

Karol Swiderski (30 lat, PSG, PŚ/OPŚ, 13.75 mln, 35/5)

Piotr Jonczyk (24 lata, RBL, PŚ/OPŚ, 12.75 mln, 7/1)

Krystian Grabowski (22 lata, Sparta Praga, 375 tys, 3/0)

 

Trio Matysiak, Zieliński i Jonczyk to pewniaki. Fantastyczna gra w Czeskiej 1. lidze i bycie głównym motorem napędowym w Europie S party sprawia, że Grabowski znowu pojawia się w składzie kadry, mimo że przecież za nim czeka Dąbrowski z Leeds czy Kanach z Interu. Za to cieszy mnie forma Swiderskiego, który gra tak dobrze, że ostatnio pojawił się w każdym meczu PSG w pierwszym składzie.

 

SKRZYDŁOWI:

Cytat

 

Pawel Swiatko (23 lata, Braga, P(PL)/OPP, 16 mln, 6/3)

Kamil Jozwiak (29 lat, Stuttgart, PP/OP(PL), 14.75 mln, 18/3)

Kamil Mierzejewski (23 lata, Dusseldorf, PL/OPL, 3.2 mln, 4/1)

Przemyslaw Placheta (29 lat, Piast Gliwice, PL/OPL, 2.2 mln, debiutant)

 

Swiatko to naturalny pewniak. Jozwiak miał dobry miesiąc w Bundeslidze i trochę brak mi alternatyw. Mierzejewski doprowadza do nerwicy dziennikarzy, w końcu gra tylko w 2. Bundeslidze, ale jest tam gwiazdą i mam nadzieję, że ucieknie gdzieś wyżej. I w tym miesiącu dzięki Młynarczykowi media dadzą mu spokój. A debiut Placheta zawdzięcza temu, że Szczepaniak leczy kontuzję. Tego zawodnika pamiętam jeszcze z kadry U-21, gdzie łącznie zagrał 11 spotkań i strzeił 4 gole, a obecnie jest najlepszym polskim skrzydłowym w Ekstraklasie.

 

NAPASTNICY:

Cytat

 

Arkadiusz Milik (33 lata, Hutnik Kraków, NŚ, 3.6 mln, 86/30)

Mateusz Czerwiec (28 lat, Leeds United, NŚ, 29.5 mln, 45/35)

Jakub Gordziejewski (26 lat, Fenerbahce, NŚ, 9.75 mln, 13/7)

 

Trio niezmiennie to samo, ale czemu tu się dziwić? Ich wyniki w klubie to kolejno (mecze/gole/asysty): 16(3)/9/4, 10/7/0, 12/7/1. Nikt nie ma prawa się dziwić, że oni ciągle są powoływani, a Witoń i Capek czekają na swoją kolej.

Odnośnik do komentarza

West Ham United może i nie znajduje się w czubie tabeli, ale żadna z drużyn nie miała prostego życia na Olympic Stadium, a Manchester United został stąd odprawiony z kwitkiem i 2 bramkami w plecy.

Zatem wyszliśmy z tym co mieliśmy najlepsze do zaoferowania. Gospodarze grali rozważnie, nie dając nam rozwinąć za bardzo skrzydeł, ale naturalnie przewaga i tak była po naszej stronie.

Do przerwy jednak nie padła żadna bramka, a mnie irytowała postawa Villalby (OPŚ), który dwukrotnie powinien był podawać, a nie strzelać "na desperata".

 

Sytuacja nie zmieniała się w drugiej odsłonie spotkania. Gospodarze byli groźni, my też, ale gole nie padały.

Przy kolejnym idiotycznym strzale Villalby w końcu zaryzykowałem stratą przewagi w drugiej linii i wprowadziłem drugiego napastnika. I w pierwszym kontakcie z piłką Fieber (NL) odegrał do Czerwca (NP), a ten dał nam prowadzenie!

Do końca nie mogliśmy być pewni 3 punktów i dopiero w 90. minucie dośrodkowanie rezerwowego Moraisa (PP) prosto na głowę Czerwca i drugi gol zapewniły nam 3 oczka na bardzo trudnym terenie. To pierwsza porażka WHU przed własną publicznością w tym sezonie!
 

Cytat

 

Georges Le Coz - Juha Leskela, Maxence Bocquet żk, Daniel Krejcik, Aaron Dickgießer - Sergi Canos (57' Bruno Morais), Manuel Locatelli (C), Ben Williams (67' Daniel Dąbrowski), Carl Young, Fran Villalba (71' Vladimir Fieber) - Mateusz Czerwiec

 

06.11.2027, Premier League (12/38)

Olympic Stadium, Londyn: 40 573 widzów

[7] West Ham United 0-2 Leeds United [6]

0-1 Mateusz Czerwiec 72'

0-2 Mateusz Czerwiec 90'

 

MVP: Mateusz Czerwiec - Leeds, NŚ - 9.0, 2 gole

 

 

Kontuzję na 2-3 tygodnie łapie Canos, a również i Dickgießer został boleśnie poobijany i może pauzować przez podobny okres. Dobrze, że przed nami 2 tygodnie przerwy na reprezentacje.

Odnośnik do komentarza

Ostatnie dwa mecze w ramach Eliminacji do Mistrzostw Europy były dla nas już formalnością. Pewni awansu mogliśmy eksperymentować lekko z taktyką, chociaż ja dalej zamierzałem zakończyć te rozgrywki z kompletem punktów.

Najpierw odwiedzała nas Słowenia, która musiała walczyć o drugie miejsce, jeszcze dające nadzieje na grę na Euro. Sęk w tym, że nawet gdyby wyprzedzili Serbię, raczej wiele by im to chyba nie dało. Ale byłem pewien, że postawia nam ciężkie warunki.

 

W sumie rozczarowali mnie goście, gdyż od początku skupieni byli na obronie. Niby nieznacznie cały mecz przeważali w posiadaniu piłki (52%), ale nie potrafili tego nijak przekuć na dobre okazje. Przez 90 minut oddali 2 celne strzały, oba łatwo sparowane przez Tomka Kucz (BR).

W naszej drużynie mieliśmy dwójkę debiutantów. Michał Młynarczyk (OP) oraz Przemsław Placheta (PL) zaczęli od 1. minuty. Obrońca radził sobie świetnie i ocena 7,5 doskonale to odzwierciedlała. Wyżej oceniono tylko Garbacika (OŚ), który musiał zatrzymywać jednak Mitję Dobnika (NŚ), dobrze nam znanego z Eklasy snajpera. Placheta zaś zagrał poprawnie, ale na pewno nie wybitnie.

 

Źle wyglądaliśmy w ataku. Duet napastników Milik - Gordziejewski nijak się nie rozumie i zwłaszcza ten drugi marnował na potęgę. Zmienienie go na Czerwca nieznacznie nas ożywiło, ale dalej coś nie grało.

Dopiero w 84. minucie padł gol. Rezerwowy Swiatko (PL) dośrodkował piłkę na 3. metr. Było to trochę za daleko, aby Jan Oblak (BR) wygarnął piłkę. Aż 4 zawodników walczyło o tą wrzutkę. Obaj nasi snajperzy i obaj stoperzy gości. W efekcie rezerwowy Marko Novak (OŚ) niefortunnie uderzył piłkę tak, że ta zamiast w głąb boiska poleciała do siatki. Oblak nie miał szans! 1-0!

A wynik 3 minuty później ustalił Arek Milik. Akcję zaczął Kamil Jozwiak (PP) zagraniem do Czerwca. Mateusz zgrał futbolówkę do snajpera Hutnika i tak odbieramy naszym rywalom nadzieje na 2. miejsce w tabeli.

A i ciekawostka. Popełniliśmy 3 faule. Wszystkie na połowie rywala, nawet nie w momencie wyprowadzania kontry. Dostajemy 2 żółte kartki. Goście faulowali 11 razy, 2 razy przerywając dobrze zapowiadające się akcje. 0 żółtych kartek.

 

Cytat

 

Tomasz Kucz - Michał Młynarczyk, Krystian Bielik, Damian Garbacik żk, Pawel Jaroszynski - Kamil Jozwiak, Piotr Zieliński (C), Krystian Grabowski (56' Piotr Jonczyk), Przemyslaw Placheta (71' Pawel Swiatko) - Arkadiusz Milik żk, Jakub Gordziejewski (58' Mateusz Czerwiec)

 

13.11.2027, Eliminacje Mistrzostw Europy (8/9)

Stadion Narodowy, Warszawa: 57 640 widzów

[1] Polska 2-0 Słowenia [3]

1-0 Marko Novak (sam) 84'

2-0 Arkadiusz Milik 87'

 

MVP: Nebojsa Sculac - Słowenia, PŚ - 8.5

 

 

W drugim meczu mamy niespodziankę, ale Serbowie i tak zapewnili sobie już 2. miejsce.

[2] Serbia 1-1 Norwegia [4]

L. Jovic (81) - S. Svendsen (18)

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Polska    | 7 | 7 | 0 | 0 | +13 | 21 | AW

| 2. | Serbia    | 7 | 3 | 3 | 1 | +8  | 12 |

| 3. | Słowenia  | 8 | 2 | 3 | 3 | -3  | 9  |

| 4. | Norwegia  | 7 | 1 | 3 | 3 |  0  | 6  |

| 5. | Łotwa     | 7 | 0 | 1 | 6 | -18 | 1  |

 

 

Na tą chwilę Serbia jest ostatnia w tabeli 2. miejsc. Muszą więc za wszelką cenę z nami wygrać. Ostatni mecz w Warszawie zatem będzie bardzo ciężki.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ze składu wypadł Filipkowski, który na około tydzień został wyeliminowany przez kontuzję. W jego miejsce powołałem Bartosza Szymańskiego (27 lat, Schalke, OL/WOL, 16.25 mln, 19/0), który nie prezentuje za dobrej formy w Bundeslidze, zatem nie dostał pierwotnie powołania.

 

Ostatni mecz to spotkanie z liczącą jeszcze na awans Serbią. Sklasyfikowana na 12. miejscu w rankingu FIFA, o 10 oczek wyżej od nas parę miesięcy temu byłaby faworytem. Ale teraz to my podchodziliśmy do tego meczu na luzie, pewni gry na Euro.

I trochę to było widać. Od początku to goście przeważali, ale nasza obrona bardzo dobrze sobie radziłą. Bondarenko (OŚ), Walczak (OŚ) i Dragowski (BR) wykazywali się fantastyczną współpracą. Ale w 23. minucie błąd popełnił Bartłomiej Kazimierczuk (OP) podając wręcz piłkę Maslakoviciowi (PL). Ten momentalnie zagrał ją za plecy naszych stoperów, którzy nie oczekiwali takiego błędu i zostawili bez opieki Javonovicia (NL). Ten dostał więc futbolówkę bez opieki i pewnym strzałem dał gościom prowadzenie.

To podrażniło nas i przejęliśmy kontrolę nad boiskiem. Nie potrafiliśmy jednak znaleźć drogi do siatki.

Do doliczonego czasu pierwszej połowy. Matysiak (PŚ) uruchomił podaniem Swiatko (PP), a ten kąśliwym dośrodkowaniem znalazł Czerwca (NŚ), który głową wyrównał wynik spotkania.

 

2 minuty po wznowieniu gry Swiderski (OPŚ) zakręcił obrońcami gości i odegrał do Mierzejewskiego (PL). Kamil nie kombinował tylko huknął z całej siły. 2-1!

A trybuny Narodowego oszalały w 61. minucie gdy efektowna akcja, rozegrana w pół minuty, składająca się z jakiś 20 podań zakończona została przez Pawla Swiatko. Skrzydłowy Bragi efektownym wolejem pokonał z 11 metrów bramkarza Serbii i ustalił wynik spotkania. Kasujemy komplet punktów!
 

Cytat

 

Bartlomiej Dragowski (C) - Bartłomiej Kazimierczuk (65' Michał Młynarczyk), Szymon Walczak żk (73' Damian Garbacik), Mateusz Bondarenko, Bartosz Szymański - Pawel Swiatko, Kamil Matysiak (65' Piotr Zieliński), Piotr Jonczyk, Kamil Mierzejewski, Karol Swiderski - Mateusz Czerwiec

 

16.11.2027, Eliminacje Mistrzostw Europy (9/9)

Stadion Narodowy, Warszawa: 57 678 widzów

[1] Polska 3-1 Serbia [2]

0-1 Dragan Jovanovic 23'

1-1 Mateusz Czerwiec 45+1'

2-1 Kamil Mierzejewski 47'

3-1 Pawel Swiatko 61'

 

MVP: Pawel Swiatko - Polska, PP - 9.0, 1 gol, 1 asysta

 

 

W drugim meczu bez niespodzianek, ale to i tak już nie miało znaczenia

[5] Łotwa 0-3 Norwegia [4]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Polska    | 8 | 8 | 0 | 0 | +15 | 24 | AW

| 2. | Serbia    | 8 | 3 | 3 | 2 | +6  | 12 |

| 3. | Słowenia  | 8 | 2 | 3 | 3 | -3  | 9  |

| 4. | Norwegia  | 8 | 2 | 3 | 3 | +3  | 9  |

| 5. | Łotwa     | 8 | 0 | 1 | 7 | -21 | 1  |

 

A nasz grupowy rywal to ta jedyna drużyna z drugiego miejsca, która się nie zakwalifikowała. O 2 remisy za dużo, albo o 1 porażkę, wszystko jedno. Tak więc wyglądają wszystkie grupy, z każdej wyszły dwa zespoły:

Grupa A: Holandia (28), Szwecja (24), Kazachstan (13), Macedonia (13), Izrael (8), San Marino (1)

Grupa B: Szwajcaria (21), Węgry (21), Rumunia (21), Irlandia Pn (18), Luksemburg (9), Gibraltar (0)

Grupa C: Chorwacja (25), Belgia (20), Gruzja (20), Bułgaria (13), Cypr (8), Andora (0)

Grupa D: Hiszpania (24), Dania (16), Bośnia (10), Litwa (4), Estonia (4)

Grupa E: Albania (17), Czechy (17), Szkocja (12), Irlandia (11), Liechtenstein (0)

Grupa F: Anglia (22), Słowacja (18), Grecja (13), Islandia (6), Wyspy Owcze (0)

Grupa G: Niemcy (21), Ukraina (19), Czarnogóra (9), Austria (7), Azebejdżan (2)

Grupa H: Francja (20), Finlandia (16), Walia (13), Armenia (4), Mołdawia (4)

Grupa I: Portugalia (18), Turcja (16), Białoruś (11), Rosja (9), Malta (1)

 

Zadziwia mała liczba zespołów bez punktów. Ale dla ekip jak San Marino czy Malta nawet ten jeden remis to wielki sukces. Zaraz po meczach zaktualizowano ranking FIFA i awansowaliśmy na najwyższe w historii - 13. miejsce. Poprzednim rekordem była 16. lokata z września 2007.

Ah i tylko Hiszpania zdobyła komplet punktów. To wystarczy, aby przepompować balonik.

Odnośnik do komentarza

Na treningu Le Coz doznał urazu. Wybił sobie paloc źle oceniając tor lotu piłki. To nic poważnego, góra 2-3 dni przerwy, ale to akurat przed derbami róż.

 

Pamiętając co pokazywał Przyborowski byłem przerażony wręcz wizją goszczenia Manchesteru United.

Generalnie nie ma co się rozwodzić nad tym spotkaniem. Było intensywne, równe i obie ekipy miały swoje dobre sytuacje. Trzy świetne interwencje odnotował Marek Przyborowski, dla którego był to pierwszy mecz ligowy w barwach Leeds. Cała obrona miała duży udział w utrzymaniu czystego konta, ale nie mogę pominąć Polaka w pochwałach.

W pomocy graliśmy jak równy z równym, 50% dla obu ekip wiele mówi.

Ale obie ekipy zgarnęły niskie oceny w ataku, głównie przez to, że obie obrony były ocenione wysoko. Również Mehdi Ma El Ainin miał swoje 5 minut, ale on zatrzymał dwie setki.

Remis 0-0 mnie nie zadowolił, ale jednocześnie był to sprawiedliwy rezultat.

 

Cytat

 

Marek Przyborowski - Juha Leskela żk, Maxence Bocquet, Tomoyuki Hara, Bengt Sundstrom - Astrit Neziri żk, Manuel Locatelli (C), Ben Williams (69' Nick Gormley), Carl Young (69' Bruno Morais), Fran Villalba - Vladimir Fieber (73' Barry Molesley)

 

20.11.2027, Premier League (13/38)

Elland Road, Leeds: 40 242 widzów

[6] Leeds United 0-0 Manchester United [2]

 

MVP: Astrit Neziri - Leeds, PP - 8.4

 

 

Odnośnik do komentarza

Wizyta w Monaco miała być spotkaniem zapewniającym nam awans. Starczyło zremisować z brązowym medalistą Ligue 1.

 

Problemem była ekipa rywali, która nie zamierzała się poddać i musieli zdobyć 3 punkty, aby spokojnie myśleć o awansie. I to było widać.

Od początku zostaliśmy zepchnięci do obrony, a już w 4. minucie Bernanrdo Silva (OPŚ) uruchomił podaniem w pole karne Marco Espinozę (OPP). Tego nie upilnował grający z przymusu w tym meczu Granger (OL) i przegrywaliśmy już 0-1.

Minął kwadrans, gdy dalej nie radziliśmy sobie z rywalami i tym razem Silva posłał potworną bombę z 20 metrów. Le Coz (BR) sparował ją w bok, ale Leskela (OP) wybijał bardzo nieudolnie, prosto pod nogi Espinozy i ten musiał tylko lekko kopnąć. Tak dorobił się drugiego trafienia.

Trochę nas to obudziło, ale do przerwy mieliśmy jedną dobrą okazję. Czerwiec (NŚ) wystawił futbolówkę Villalbie (OPŚ), który mógł uderzyć gdziekolwiek i Lev Ivanov (BR) musiałby dokonać cudu aby uratować gospodarzy. Strzelił więc w poprzeczkę.

 

Zjebka w szatni niewiele zmieniła. Graliśmy już wyrównany futbol, ale gdy w 54. minucie VIllalba identycznie zmarnował drugą setkę, ewidentnie lubiąc strzały w poprzeczkę wyrzuciłem go jako pierwszego z boiska.

A 120 sekund później Maslakovic (OPL) dośrodkował z rzutu rożnego, do piłki najwyżej wyskoczył Jorge Mere (OŚ) i wynik 3-0 odbierął mi już jakiekolwiek nadzieje na chociaż 1 punkt.

11 minut później rezerwowy Jose Antonio Fernandez Sainz (NŚ) wraz z rezerwowym Mbappe (OPL) rozegrał dwójkową akcję. 4-0.

Wynik jednak ustalił dopiero w 80. minucie Carl Young (PL) dobijając strzał Astrita Neziri (PP).

Paskudne lanie. Jeszcze w sumie chwilę po wejściu prosto w poprzeczkę przywalił Fieber. To nie był nasz dzień.

 

Cytat

 

Georges Le Coz - Juha Leskela, Maxence Bocquet (68' Tomoyuki Hara), Daniel Krejcik żk, Alan Granger - Astrit Neziri, Manuel Locatelli (C) (61' Nick Gormley), Ben Williams, Carl Young, Fran Villalba (54' Vladimir Fieber) - Mateusz Czerwiec

 

23.11.2027, Liga Mistrzów, faza grupowa (5/6)

Ettori Arena, Monako: 27 375 widzów

[2] AS Monaco 4-1 Leeds United [1]

1-0 Marco Espinoza 4'

2-0 Marco Espinoza 20'

3-0 Jorge Mere 56'

4-0 Jose Antonio Fernandez Sainz 67'

4-1 Carl Young 80'

 

MVP: Marco Espinoza - Monaco, OPP - 9.2, 2 gole

 

W drugim meczu doszło jednak do niespodzianki i w efekcie jesteśmy wraz z Francuzami pewni awansu dalej!

[3] SLB 1-1 Olympiakos [4]

Dunga (89) - M. Dominguez (18)

 

| 1. | Leeds Utd | 5 | 3 | 1 | 1 | +3  | 10 | AW

| 2. | AS Monaco | 5 | 3 | 0 | 2 | +5  | 9  | AW

| 3. | SLB       | 5 | 1 | 2 | 2 | -1  | 5  |

| 4. | Olympiakos| 5 | 1 | 1 | 3 | -7  | 4  |

 

 

W polskich grupach wcale nie dzieje się za dobrze

Bardzo zawodzi ponownie mistrz Polski, który mógł przesunąć się na miejsce premiowane awansem. Jedyne co, to pewność, że wiosną będziemy oglądać Hutnika dalej w Europie, ale nadal nie wiem gdzie, gdyż będziemy musieli liczyć na to, że Szwajcarzy pokonają u siebie Ajax.

[3] Hutnik Kraków 1-1 FC Basel [4]

A. Milik (14) - E. Cekici (78)

 

[2] Ajax 0-1 BMG [1]

M. Sierfkes (22)

 

| 1. | BMG       | 5 | 3 | 2 | 0 | +3  | 11 | AW

| 2. | Ajax      | 5 | 2 | 1 | 2 | -1  | 7  |

| 3. | Hutnik    | 5 | 1 | 3 | 1 | +2  | 6  |

| 4. | Basel     | 5 | 0 | 2 | 3 | -4  | 2  |

 

 

Wicemistrz Polski dalej ma szanse na awans, ale równie dobrze może nie być go w ogóle w Europie.

[2] Lechia 1-3 Dinamo [3]

K. Bielik (17) - M. Pjaca (11), W. Lima (67), J. Kobo (90)

 

[1] Chelsea 3-0 Leverkusen [4]

P. Jeppesen (10), Z. Mitrovic (24), A. Konckaert (60)

 

| 1. | Chelsea   | 5 | 3 | 1 | 0 | +10 | 13 | AW

| 2. | Dinamo    | 5 | 1 | 3 | 1 | -1  | 6  |

| 3. | Lechia    | 5 | 0 | 3 | 2 | -4  | 3  |

| 4. | Leverkusen| 5 | 0 | 3 | 2 | -4  | 3  |

 

 

 

Spotkanie dwóch pewnych awansu w Lidze Europy było niezwykle ciekawe i faworyt nie zdołał wyrwać 3 punktów z terenu Kolejorza.

[2] Lech 2-2 Napoli [1]

P. Kurbiel (27, 73) - Y. Morisaki (71), C. Tolisso (80)

 

[3] Rostów 0-2 Sparta Praga [4]

U. Sadiq (37, 77)

 

| 1. | Napoli    | 5 | 4 | 1 | 0 | +11 | 13 | AW

| 2. | Lech      | 5 | 3 | 1 | 1 | +3  | 10 | AW

| 3. | Sparta    | 5 | 1 | 0 | 4 | -6  | 3  |

| 4. | Rostów    | 5 | 1 | 0 | 4 | -8  | 3  |

 

 

No i nasz kopciuszek. Zdobywa 3 punkty, które nic nie znaczą, ale jednak dodają trochę pewności siebie na spotkania ligowe.

[3] AEK 1-2 Wisła Płock [4]

Nadjib (26) - M. Rehak (9), M. Trąbka (67)

 

[2] Dnipro 0-1 Hoffenheim [1]

Q. Bolland (9)

 

| 1. | Hoffenheim| 5 | 5 | 0 | 0 | +12 | 15 | AW

| 2. | Dnipro    | 5 | 2 | 1 | 2 |  0  | 10 | AW

| 3. | Wisła     | 5 | 1 | 1 | 3 | -9  | 4  |

| 4. | AEK       | 5 | 0 | 2 | 3 | -4  | 2  |

Odnośnik do komentarza

Po laniu od Francuzów miałem obawę przed wizytą u wicelidera Premier League. Po tragicznym poprzednim sezonie Tottenham Hotspur wraca na właściwy tor i od obrony przed spadkiem dochodzi do walki o mistrza, czyli tam gdzie ich miejsce.

 

Od początku to jednak my przeważaliśmy i atakowaliśmy. Gospodarze nie mogli sobie poradzić z naszymi pomocnikami i przez to nie atakowali.

12. minuta, w pole karne wpada Neziri (PP), a Jorge (OL) bezsensownie przewrócił Albańczyka. Rzut karny! Stały fragment pewnie wykorzystał Mateusz Czerwiec (NL).

To obudziło gospodarzy i wyrównali sytuację na boisku. Ale nie wynik. Równa walka to za mało. Georges Le Coz (BR) bronił pojedyncze strzały, na które pozwolili niesamowici dzisiaj Bocquet (OŚ) i Krejcik (OŚ).

A wynik drgnął w drugiej połowie. 9 minut po wejściu na boisko Barry Molesley (NL) wyskoczył najwyżej do dośrodkowania Younga (PL) zadając bolesny cios gospodarzom.

Jakby tego było mało 7 minut później ten sam zawodnik przepchnął się w polu karnym, uciekając kryciu. Sundstrom (OL) momentalnie zagrał mocno, po ziemi do niego. Anglik miał jednak za mało miejsca na strzał, więc jak nigdy, kiwnął obu stoperów i ustalił wynik spotkania! Niesamowity gol.

Pewna wygrana z wiceliderem tabeli. Ktoś pamięta jeszcze, że ledwie 3 miesiące temu groziło mi zwolnienie?
 

Cytat

 

Georges Le Coz - Juha Leskela, Maxence Bocquet żk, Daniel Krejcik, Bengt Sundstrom - Astrit Neziri, Manuel Locatelli (C), Ben Williams (67' Nick Gormley), Carl Young - Vladimir Fieber, Mateusz Czerwiec (67' Barry Molesley)

 

27.11.2027, Premier League (14/38)

New White Hart Lane, Londyn: 49 465 widzów

[2] Tottenham Hotspur 0-3 Leeds United [4]

0-1 Mateusz Czerwiec (kar.) 12'

0-2 Barry Molesley 76'

0-3 Barry Molesley 83'

 

MVP: Carl Young - Leeds, PL - 9.0, 1 asysta

 

 

Odnośnik do komentarza

Czas na ćwierćfinał Capital One Cup. Naturalnie wylosowaliśmy zespół z Premier League, gdy dostępne jeszcze były 3 ekipy z lig niższych. Stoke City w tym sezonie już nas poniżyło na naszym terenie wygrywając z nami 2-1. Kibice oczekiwali więc zemsty, a i ja chciałem się odkuć i zapomnieć o nadal niedawnej wpadce w Monaco.

 

Podobnie chyba moi zawodnicy bo od początku rzuciliśmy się na gości jak student na przeceny w biedronce.

5. minuta, wyjątkowo ustawiony w środku Fran Villalba (PŚ) prostopadłym podaniem wystawił piłkę Molesleyowi (NP). Ten przepchnął się między stoperami i mocnym strzałem dał nam prowadzenie.

Ale 10 minut później paskudnego babola popełnił Sundstrom (OP) cofając piłkę do Przyborowskiego (BR). Dlaczego? Otóż podał za lekko i do futbolówki dopadł Juan Carlos Maldonaldo (NŚ) i wpakował ją do siatki. Polski golkiper nie miał szans.

5 minut później powinno być 2-1 dla gości, ale Przyborowski zaprezentował interwencję, że nawet mnie zatkało. Strzał nie do obrony sparował na rzut rożny.

Byliśmy niecelni i już się irytowałem, ale przed przerwą Sergi Canos (PP) w końcu trafił dośrodkowaniem do Garetha Pease (NL). Młody wychowanek zgrał piłkę do Molesleya i ten bez przyjęcia huknął, że Bertini (BR) nawet nie drgnął. 2-1!

 

A po przerwie Canos wpadł w pole karne, odegrał do Molesleya, ten przytrzymał piłkę i oddał ją Hiszpanowi, który pewnie by strzelił gola, ale MacGregor (OŚ) postanowił, że lepiej jest skrzydłowego przewrócić. Rzut karny wykonał Molesley kompletując hattricka!

Wynik w 54. minucie ustalił Pease, któremu asystował Canos.

Taki rewanż akceptuję, szkoda straconego gola, ale 4-1 chyba zadowoli fanów.
 

Cytat

 

Marek Przyborowski - Bengt Sundstrom, Tomas Kalas, Tomoyuki Hara (C), Alan Granger - Sergi Canos, Fran Villalba, Nick Gormley (79' Ben WIlliams), Bruno Morais (74' Astrit Neziri) - Barry Molesley, Gareth Pease (79' Mateusz Czerwiec)

 

30.11.2027, Capital One Cup, ćwierćfinał

Elland Road, Leeds: 33 729 widzów

Leeds United 4-1 Stoke City

1-0 Barry Molesley 5'

1-1 Juan Carlos Maldonaldo 15'

2-1 Barry Molesley 42'

3-1 Barry Molesley (kar.) 49'

4-1 Gareth Pease 54'

 

MVP: Barry Molesley - Leeds, NP - 9.5, 3 gole

 

 

Odnośnik do komentarza

Listopad 2027

 

TABELA LIGOWA

 

Puchar Anglii: nierozpoczęty

Capital One Cup: półfinał, vs Arsenal lub Liverpool

Liga Mistrzów: faza grupowa, awans

 

Poprawny miesiąc. Wpadka we Francji, remis w derbach róż, ale wygrana z Kogutami

 

Najlepszy strzelec: Barry Molesley (11)

Najwięcej asyst: Carl Young (8)

Najwyższa ocena: Barry Molesley (7.82)

 

Bilans Leeds: 4-1-1, 13-6

 

:polska:

 

Eliminacje Mistrzostw Europy 2028: awans

Mistrzostwa Europy 2028: czeka na losowanie

 

Bilans Polski: 2-0-0, 5-1

 

Ranking FIFA: 13. (+9)

 

FIFA: 1. (-) Japonia [1 525], 2. (+1) Niemcy [1 482], 3. (+1) Holandia [1 462], ... 13. (+9) Polska [1 095]

 

Inne ligi:

Hiszpania: R. Madryt (35), FC Barcelona (33), Athletic (33)

Polska: Lech Pń (48), Hutnik Kraków (45), Lechia (38) - Hutnik niepokonany (14W, 3R)

Francja: PSG (46), AS Monaco (38), FC Nantes (30)

Niemcy: BMG (33), Bayern (28), Leverkusen (28)

Włochy: Inter (32), Napoli (30), Lazio (29)

Portugalia: SLB (33), FCP (30), Braga (28)

Rosja: Zenit (40), Krasnodar (33), Spartak Moskwa (33)

Holandia: Ajax (37), FC Groningen (31), Feyenoord (30)

Championship: Shrewsbury (37), Aston Villa (35), Leyton Orient (35)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...