Skocz do zawartości

Highway to heaven


z0nk

Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, el_eldorador napisał:

Cheaty włączył i tyle :D

Shhhhh! :eusa_shhh:

 

@Makka na poważnie posiedziałem chyba w tamtym momencie dłuższą chwilę nad taksą. Dobrałem inaczej polecenia zespołowe i indywidualne, trochę inne role u niektórych i tyle. A dwa Man City dziwnie mnie zlekceważyło, a Arsenal grał bardzo bardzo bardzo słabiutko. No i póki co Czerwiec to jakiś fenomen. Nawet Fieber tak się nie wprowadzał chyba w zespół jak Polak. Jak on mógł tyle czasu w Championship siedzieć!!

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Czasami pewnie wszyscy managerzy z Premier League marzą o tym, aby Capital One Cup nie istniał. Dodaje to tylko zbędnej intensywności, a korzyści dla większości nie są za wielkie.

Jak zwykle mimo możliwości trafienia na zespoły z lig Sky Bet 2 i Sky Bet 1 wylosowaliśmy drużynę z Premier League. Niby to beniaminek, ale jednak zawsze to większa siła niż ktoś z poziomu 3-4 ligi nie?

 

Oczywiście Leeds zaprezentowało się w swoim rezerwowym składzie, podczas gdy gospodarze wystawili to co mieli najlepsze.

Ale już między nami jest taka różnica umiejętności, że nie był to problem.

W 13. minucie Remigiusz Malinowski (OPŚ) zauważa złe ustawienie Barryego Doherty (OŚ) i zagrywa prostopadłą piłkę w pole karne. Tam doszedł do niej Molesley (NŚ), którego wspomniany rywal powinien był kryć, ale nie zauważył ruchu swojego imiennika. Anglik miał chwilę, zdecydował gdzie chce uderzyć i mocnym strzałem dał nam prowadzenie.

Gospodarze w teorii nie odstawali tak bardzo. Calutki mecz mieli posiadanie około 44% i mieli tyle samo strzałów co my (także celnych). Ale ich celne uderzenia nie było groźne, zwykle za słabe, albo z bardzo daleka, także Daniel Bentley (BR) niby nie miał czasu na nudę, ale tez nie musiał się wysilać.

W 20. minucie Sghaier (PP) zagrał do Malinowskiego, a ten z klepki oddał piłkę Molesleyowi. Snajper miał jednak problem z opanowaniem futbolówki, ale z pomocą przyszedł mu Neziri (PL), który wpadł w pole karne. Napastnik odegrał więc do młodego skrzydłowego, a ten mocnym uderzeniem przy słupku nie dał szans Cojacaru (BR).

Gra wyglądała dość monotonnie. My powoli atakowaliśmy i co jakiś czas zagrażaliśmy bramce, gospodarze uderzali słabo lub z daleka. I dużo faulowali. W całym meczu popełnili 22 przewinienia na tylko 3 nasze. I oczywiście za praktycznie nic nasz rezerwowy Kalas (OŚ) dostął kartkę!

W każym razie wynik spotkania w 56. minucie ustalił Molesley po podaniu Nicka Gormleya (PŚ).
 

Cytat

 

Daniel Bentley - Henrique Garcia, Tomoyuki Hara, Chris Chalk (C) (63' Tomas Kalas żk), Bengt Sundrstrom - Mourad Sghaier, Alex Mowatt, Nick Gormley, Astrit Neziri, Remigiusz Malinowski (67' Tsutomu Miura) - Barry Molesley

 

22.09.2026, Capital One Cup, 3. runda

[PL] Norwich City 0-3 Leeds United [PL]

0-1 Barry Molesley 13'

0-2 Astrit Neziri 20'

0-3 Barry Molesley 56'

 

MVP: Barry Molesley - Leeds, NŚ - 9.2, 2 gole, 1 asysta

 

 

Kogo  trafiliśmy w 4. rundzie? Chelsea Londyn. Zero szczęścia!

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz ligowy, przed naszą publicznością był już 175. takim spotkaniem w karierze Kajiego (BR). I japoński bramkarz udowodnił swoją dobrą formę.

Otóż pierwsza połowa z Wolvehampton wyglądała w naszym wydaniu tragicznie. Kompletnie nie radziliśmy sobie z wyprowadzaniem ataków, a szybkie kontry gości sprawiały nam sporo problemów. Kaji uratował nas przed trzema setkami rywali.

 

Solidna bura w szatni działa cuda. Od początku drugiej odsłony wyglądało to tak, jakby na murawe teraz wyszło zupełnie inne Leeds i to mimo braku zmian personalnych. Nadal tragicznie grał Molesley (NL), który dostał szansę gry od pierwszych minut i zawodził. Dotychczas to on głównie strzelał, gdyż chyba nie zamierzał w ogóle współpracować z Fieberem (NP). Słowak widząc lepiej ustawionego Anglika odgrywał do niego, ale w drugą stronę niestety padał już tylko beznadziejny strzał lub strata.

Ktoś powie "było wprowadzić Czerwca". Owszem, ale oszczędzałem go na spotkanie z Juventusem. Zmieniłem więc formację na 4-4-1-1, Molesley ustąpił miejsca Villalbie (OPŚ) i to była doskonała decyzja. Fran jak zwykle był aktywny i dawał lepsze perspektywy rozgrywania piłki.

Niestety pograł 8 minut. Powodem była bezsensowna czerwona kartka Tomasa Kalasa (OŚ). No dobra nie widzę tu jego winy. W 24. minucie dostał żółty kartonik za taktyczny faul. Ale teraz za atak barkiem Tuura Dierckxa (OPP) dostał żółtą kartkę. To miało miejsce na środku boiska, przy zwykłym rozegraniu piłki. Nosz k...

Pierwotnie uznałem, że damy radę z jednym OŚ. Ale zmieniłem zdanie gdy w 67. minucie Gormley (PŚ) pięknym prostopadłym podaniem znalazł lukę w obronie gości i Fieber plasowanym strzałem dał nam prowadzenie. Zdjąłem Villalbę (niechętnie) i wprowadziłem (nawet niechętniej) Chrisa Chalk (OŚ).

Goście nie umieli przejąć w pełni inicjatywy, ale widać, że nie są przyzwyczajeni do ataków pozycyjnych. W 83. minucie nacięli się na naszą kontrę, a po zagraniu Dąbrowskiego (PŚ) do sytuacji sam na sam wychodził Fieber. Zdesperowany Cargill (OŚ) skosił Słowaka. Dostał kartkę, ale rzutu karnego nie wykorzystał Daniel Dąbrowski uderzając w słupek.

Co się odwlecze i tak dalej. 6 minut później z rzutu wolnego dośrodkował Gormley, prosto na głowę Fiebera i Słowak ustalił wynik spotkania! To już 10. mecz bez porażki w tym sezonie!
 

Cytat

 

Takamitsu Kaji (C) - Henrique Garcia, Sylvain Giraud, Tomas Kalas (czk. 64'), Alan Granger - Sergi Canos (72' Mourad Sghaier), Daniel Dąbrowski, Nick Gormley, Astrit Neziri - Vladimir Fieber, Barry Molesley (59' Fran Villalba (67' Chris Chalk))

 

26.09.2026, Premier League (6/38)

Elland Road, Leeds: 38 912 widzów

[1] Leeds United 2-0 Wolverhampton Wanderers [13]

czk. Tomas Kalas (Leeds) 64'

1-0 Vladimir Fieber 67'

2-0 Vladimir Fieber 89'

 

MVP: Nick Gormley - Leeds, PŚ - 9.0, 2 asysty

 

 

Odnośnik do komentarza

@Makkale że co? :>

 

***

 

Pracowity wrzesień kończymy meczem wizytą w Turynie. Juve, jeden z zespołów, które chciały mnie kiedyś zatrudnić to bardzo niewygodny rywal i w pierwszej kolejce zremisowali w Madrycie 2-2. Przed swoją publiką nie mogą sobie pozwolić na wpadkę.

 

Oba zespoły miały do dyspozycji swoje najcięższe działa. Tym razem jechaliśmy grać z myślą, że przewagę w drugiej linii uzyska rywal. No i gospodarze od początku zaznaczyli kto tu rządzi. Duet Shibasaki (PŚ) - Pogba (PŚ) nie dawał się stłamsić naszym rozgrywającym i mieliśmy wręcz fascynujące pojedynki w linii pomocy.

W 15. minucie Gaku Shibasaki fantastycznym prostopadłym podaniem odnalazł Abdelhaka Nouriego (OPŚ) i jego strzał trafił w poprzeczkę, a dobitka Dybali (NŚ)... w słupek!

Szczęście czasem jest potrzebne w futbolu. W 34. minucie Dybala stanął sam na sam z Kajim (BR) po podaniu Pogby. Tu jednak zachował się nie jak 32-letni, doświadczony snajper, mający ponad 400 występów dla swojego klubu, a jak junior bo uderzył prosto w Japończyka. Ten długim wykopem uruchomił WIlliamsa (PŚ). Anglik kiwnął Shibasakiego i długim podaniem wypuścił Czerwca (NŚ). Mateusz ruszył sprintem, a Saul (OŚ) wiedział, że nie dogoni Polaka więc chwycił go za koszulkę. W efekcie dostaliśmy rzut wolny na 20. metrze. Do piłki podszedł Manuel Locatelli (PŚ). Oddał bezpośredni strzał. Tuż nad murem, przy samym słupku. Adrian Ahmed (BR), doświadczony bramkarz reprezentacji Argentyny odprowadził tylko piłkę wzrokiem. 1-0!

Do przerwy nie wydarzyło się praktycznie nic. Gospodarze odpali z sił, a my zadowoleni trzymaliśmy grę w środkowej strefie boiska.

 

Nie musiałem się wysilać za bardzo, zawodnicy byli skupieni i zdeterminowani. Zatem w szatni tylko przypomniałem założenia taktyczne i patrzyłem co będzie się działo dalej. Oczywiście Juve rzuciło się do ataku, ale szło im to paskudnie cieżko. Doskonale uzupełniali się Bocquet (OŚ) i Giraud (OŚ). Francuski mur obronny był nie do przejścia.

My w ataku jednak też nie powalaliśmy. O ile Locatelli i Wiliams dawali nam bardzo dużo spokoju to cała reszta gubiła się w moemncie ostatniego podania. Do 71. minuty.

Wiliams rozegrał szybką akcję z Villalbą i Czerwcem. Ta trójka wymieniła około 10 podań bez przyjęcia co trochę rozmontowało defensywę gospodarzy. Ostatecznie Wiliams zmienił kierunek gry i zagrał piłkę na skraj pola karnego. Tam już zameldował się rezerwowy Astrit Neziri (PP). Albańczyk podholował futbolówkę na wysokość 6 metrów i huknął z całej siły w kierunku dalszego słupka. Ahmed musnął ją palcami, ale nie zdołał zmienic jej toru lotu i prowadziliśmy już 2-0!

9 minut później niesamowitym strzałem z 23 metrów popisał się Gerson (OPP). Piłka przeszła przy palcach Kajiego, ale nie miał on za wiele do gadania. Był to jednak już tylko gol honorowy. Do końca graliśmy dojrzale i gospdoarze nie zdołali wyrównać. Niespodziewanie bijemy mistrza Włoch na jego podwórku!
 

Cytat

 

Takamitsu Kaji - Juha Leskela żk, Maxence Bocquet żk (77' Tomoyuki Hara), Sylvain Giraud, Alan Granger żk (71' Henrique Garcia) - Sergi Canos (65' Astrit Neziri), Manuel Locatelli (C), Ben Williams, Carl Young, Fran Villalba - Mateusz Czerwiec

 

29.09.2026, Liga Mistrzów, faza grupowa (2/6)

Juventus Stadium, Turyn: 49 821 widzów

[2] Juventus Turyn 1-2 Leeds United [1]

0-1 Manuel Locatelli 35'

0-2 Astrit Neziri 71'

1-2 Gerson 80'

 

MVP: Ben Williams - Leeds, PŚ - 8.3, 1 asysta

 

 

W drugim spotkaniu naszej grupy było blisko niespodzianki:

[4] Olympiakos 2-3 Atletico [3]

M. Bero (45+1), M. Dominguez (48) - L. Vietto (15, k. 75), A. Correa (81)

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Leeds Utd | 2 | 2 | 0 | 0 | +4  | 6  |

| 2. | Atletico  | 2 | 1 | 1 | 0 | +1  | 4  |

| 3. | Juventus  | 2 | 0 | 1 | 1 | -1  | 1  |

| 4. | Olympiakos| 2 | 0 | 0 | 2 | -4  | 0  |

 

Mamy bardzo dobrą sytuację po dwóch kolejkach, a za prawie miesiąc gramy w Madrycie.

 

Naturalnie z zainteresowaniem śledzę tez polskie kluby. W LM trzymałem kciuki za mistrza Polski, który nadal jednak nie pozbierał się po nieudanym starcie.

[3] Hutnik Kraków 0-0 Bordeaux [2]

[4] Dinamo 0-3 Leverkusen [1]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Leverkusen| 2 | 2 | 0 | 0 | +4  | 6  |

| 2. | Bordeaux  | 2 | 1 | 1 | 0 | +1  | 4  |

| 3. | Hutnik    | 2 | 0 | 1 | 1 | -1  | 1  |

| 4. | Dinamo    | 2 | 0 | 0 | 2 | -4  | 0  |

 

Ale lepiej wygląda wicemistrz Polski w Lidze Europy:

[2] Blackburn 1-1 Lech Pń [1]

D. Rosario (k. 40) - E. Ofori (7)

[4] Panathinaikos 0-3 AC Milan [3]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | AC Milan  | 2 | 1 | 1 | 0 | +3  | 4  |

| 2. | Lech Pń   | 2 | 1 | 1 | 0 | +1  | 4  |

| 3. | Blackburn | 2 | 0 | 2 | 0 |  0  | 2  |

| 4. | Panathin. | 2 | 0 | 0 | 2 | -4  | 0  |

 

Ale dla kontrastu gorzej wygląda zdobywca Pucharu Polski:

[3] Błękitni Stargard 0-2 Newcastle [1]

I. Myrmyi (29, 47)

[4]  RBL 4-1 Rijeka [2]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Newcastle | 2 | 2 | 0 | 0 | +5  | 6  |

| 2. | RBL       | 2 | 1 | 0 | 1 |  0  | 3  |

| 3. | Błękitni  | 2 | 0 | 1 | 1 | -2  | 1  |

| 4. | Rijeka    | 2 | 0 | 1 | 1 | -3  | 1  |

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2026

 

TABELA LIGOWA

 

Puchar Anglii: nie wystartował

Capital One Cup: 4. runda vs Chelsea

Liga Mistrzów: faza grupowa, lider

 

Od początku sezonu mamy passę 11 spotkań bez porażki, a wygraliśmy 8 meczy z rzędu. To daje nam fotel lidera w Premier League, aczkolwiek Man Utd siedzi nam na ogonie wraz z Newcastle. Jeżeli jednak zdołamy utrzymać formę wszystko będzie możliwe! Nadal niesamowity jest Czerwiec, który w tym miesiącu dołożył 3 gole i 3 asysty! Ah no i pierwszy raz w karierze moja reprezentacja obejmuje fotel lidera w rankingu FIFA!

 

Najlepszy strzelec: Mateusz Czerwiec (8)

Najwięcej asyst: Mateusz Czerwiec (6)

Najwyższa ocena: Mateusz Czerwiec (8.31)

 

Bilans Leeds: 6-0-0, 18-4

 

-

 

Bilans Japonii: 0-0-0, 0-0

 

Ranking FIFA: 1. (+1)

 

FIFA: 1. (+1) Japonia [1 815], 2. (-1) Francja [1 802], 3. (-) Brazylia [1 582], ... 40. (-1) Polska [634]

 

Inne ligi:

Hiszpania: Villareal (16), R. Madryt (15), Las Palmas (15) - Villareal bez porażki (5W, 1R)

Polska: Hutnik Kraków (27), Wisła Płock (19), Lechia (17) - Hutnik komplet wygranych (9)

Francja: Lyon (21), PSG (19), AS Monaco (16) - Lyon komplet wygranych (7), PSG bez porażki (6W, 1R)

Włochy: Napoli (16), Inter (14), Lazio (14) - Napoli bez porażki (5W, 1R)

Portugalia: FCP (18), SLB (18), Sporting (18) - top 3 z kompletem wygranych (6)

Rosja: Zenit (27), CSKA (23), Tierek (19)

Holandia: FC Twente (19), PSV (17), Ajax (16)

Championship: Huddersfield (23), Hull (21), Swansea (20)

 

***

4 minuty temu, Makk napisał:

Że no ten, pierwsza trójka w Statku Premiera co najmniej :> 

Łooo panie, do tego dalekaaaa droga. Mamy dopiero początek sezonu. Celem jest podium, ale utrzymanie tej formy to będzie wyczyn dopiero :D

Odnośnik do komentarza

Piłkarzem wrzesnia zostął Daisuke Otsuka z Manchesteru City. Drugie miejsce przyznano Danielowi Dąbrowskiemu. Za to młodym piłkarzem września wybrano Carla Young, a na 3, miejscu znalazł się Astrit Neziri.

No i ja zostałem managerem miesiąca.

 

Przed przerwą reprezentacyjną pozostąło dokonać egzekucji na beniaminku. Brentford zajęło sezon temu dopiero 5. miejsce w Championship, ale ambitnie wywalczyli oni awans. I obecnie ambitnie okupują ostatnie miejsce w tabeli.

Było to typowe spotkanie bez historii chociaż w pierwszej połowie tylko w 3. minucie gola zdobył Mateusz Czerwiec (NL) po podaniu Fiebera (NP).

Cały czas kontrolowaliśmy grę i przez całe spotkanie nie padł żaden celny strzał na bramkę Kajiego (BR). Za to my dołożyliśmy dwa gole. W 75. minucie znowu trafił Czerwiec po zagraniu z rzutu wolnego Locatelliego (PŚ), a 5 minut później Polak popisał się rajdem na skrzydle, gdy w pole karne za niego wbiegał Neziri (PP). Dośrodkowanie skierowane jednak było do Vladimira Fieber i Słowak ustalił wynik spotkania.
 

Cytat

 

Takamitsu Kaji - Juha Leskela, Maxence Bocquet, Tomoyuki Hara żk (75' Sylvain Giraud), Alan Granger - Sergi Canos żk (62' Astrit Neziri), Manuel Locatelli (C), Daniel Dąbrowski (71' Ben Wiliams), Carl Young - Vladimir Fieber, Mateusz Czerwiec

 

03.10.2026, Premier League (7/38)

Elland Road, Leeds: 37 132 widzów

[1] Leeds United 3-0 Brentford [20]

1-0 Mateusz Czerwiec 3'

2-0 Mateusz Czerwiec 75'

3-0 Vladimir Fieber 80'

 

MVP: Mateusz Czerwiec - Leeds, NL - 9.2, 2 gole, 1 asysta

 

 

Odnośnik do komentarza

W reprezentacji Anglii debiut zaliczył Nick Gormley. Dziwi to, gdyż w tym sezonie zaliczył dla nas dopiero 4 występy i to z mniej ważnymi rywalami.

 

Za to niezadowolony ze swojego miejsca w składzie jest Molesley. Przyszedł do mnie wykłócać się o miejsce w składzie i nie akceptował prostego i logicznego faktu - Czerwiec jest obecnie poza zasięgiem kogokolwiek, nie ma więc mowy na grę. Co ciekawe ten gnojek chciał podburzać szatnię, ale nie poparł go kompletnie nikt.

 

Zakończyliśmy rozbudowę obiektów młodzieżowych i prezes James Broughton potwierdził na piśmie zwiększenie budżetu juniorskiego.

 

To tyle z wydarzeń około boiskowych. Po przerwie na reprezentacje odwiedziliśmy Watford, które obecnie krąży na samym dole tabeli. Postanowiłem sprawdzić paru zmiennków w tym buntującego się Molesleya. Zgadnijcie czy udowodnił mi dlaczego wartoby na niego stawiać?

 

Graliśmy słabo. Zwłaszcza z lewej strony obrony. Sundstrom (OL) i Hara (OŚ) co chwila gubili George Puscasa (NP). Po kwadransie ten skarcił nas ku zaskoczeniu i radości swoich fanów pięknym uderzeniem pod poprzeczką.

Po 5 minutach powinien był miec już dwa trafienia na koncie gdy Hara po prostu podał mu piłkę. Tu jednak uratował nas Chris Chalk (OŚ) w ostatniej chwili blokując strzał Rumuna.

A w 39. minucie Daniel Dąbrowski (PŚ) prostopadłym zagraniem szukał Molesleya (NL). Ten jednak cały mecz nie potrafił wypracować sobie żadnej sytuacji i tym razem po prostu nie wystartował do podania. Na szczęście Czerwiec (NP) popisał się niesamowitym sprintem i wyprzedził nawet będącego znacznie bliżej piłki Nsiala (OŚ). W efekcie miał sekundę, w czasie której przymierzył i potężną bombą przy słupku wyrównał wynik tego meczu.

 

Po przerwie dalej wyglądał oto miernie. Aż w 52. minucie drugie trafienie zaliczył Puscas. Ponownie po błędzie Sundstroma i Hary, więc z hukiem wylecieli oni z boiska.

Nasza gra się ustabilizowała, ale rywale zaczęli grać formacją 5-2-2-1 z 2x DM. Obaj skrzydłowi też byli skupieni na obronie.

Wyrzuciłem z boiska bezużytecznego Molesleya i to była dobra decyzja. W 87. minucie, po wielu moich wiązankach Dąbrowski oddał strzał z 20 metrów. Alberto Sousa (BR) wybronił go, ale do dobitki dopadł Czerwiec. 2-2!

A 2 minuty później Polak przejął piłkę po niefrasobliwym zagraniu Duarte (OL), odegrał do wprowadzonego po przerwie Fiebera (NL), a Słowak ustalił wynik spotkania ratując nasze zwycięstwo. 10 z rzędu!
 

Cytat

 

Takamitsu Kaji (C) - Henrique Garcia żk, Chris Chalk żk, Tomoyuki Hara żk (52' Maxence Bocquet), Bengt Sundstrom (52' Carl Young) - Mourad Sghaier żk, Daniel Dąbrowski, Nick Gormley, Astrit Neziri - Mateusz Czerwiec, Barry Molesley (67' Vladimir Fieber)

 

17.10.2026, Premier League (8/38)

Vicarage Road, Watford: 20 540 widzów

[18] Watford 2-3 Leeds United [1]

1-0 George Puscas 14'

1-1 Mateusz Czerwiec 39'

2-1 George Puscas 52'

2-2 Mateusz Czerwiec 87'

2-3 Vladimir Fieber 89'

 

MVP: Mateusz Czerwiec - Leeds, NP - 9.0, 2 gole, 1 asysta

 

 

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Lucifer Morningstar napisał:

Po takim meczu brakuje mi opcji rozmowy z takim delkwentem...domagales się gry i co pokazałeś? 

No wyrobił szaloną notę 5.9 więc na poprawę swojego samopoczucia zabrałem mu jeszcze pensję na 2 tygodnie. Przy Fieberze i Czerwcu co mecz zgarniających przynajmniej 8 jego 5.9 wygląda jak u jakiegoś młodzika ;D a jest starszy od Słowaka ^^

Odnośnik do komentarza

Zakończyła się rozbudowa bazy treningowej. Obecnie doskonała baza treningowa i fantastyczne obiekty młodzieżowe powinny zapewnić nam lepszy rozwój młodych i gniewnych.

 

My zawitaliśmy w Madrycie spotkać się z 4. drużyną Hiszpanii - Atletico Madryt. Obecnie zajmują 6. miejsce w tabeli, ale sezon dopiero się rozpędza.

Teren w Madrycie to bardzo niewygodne boisko, nawet największe zespoły mają często problem z wygraniem tu. Dla naszych rywali jednak sukcesem miał być awans z grupy, a więc są na naszym poziomie.

 

Spotkanie przypominało wyścigi żółwi, tylko bez żółwi. My niby chcieliśmy, ale się baliśmy, gospodarze chcieli, ale nie byli pewni jak, abyśmy jednak my za bardzo nie zachcieli w rewanżu. Niby padło łącznie 13 strzałów, z czego 6 celnych, ale Kaji (BR) nie musiał ratować nas przed żadną setką, a i Oblak (BR) po prostu dopisał sobie spacerowo czyste konto.

Remis sprawiedliwy, ale nudny.
 

Cytat

 

Takamitsu Kaji - Juha Leskela, Maxence Bocquet, Sylvain Giraud, Alan Granger (74' Henrique Garcia) - Sergi Canos (74' Astrit Neziri), Manuel Locatelli (C), Ben Williams, Carl Young, Fran Villalba - Vladimir Fieber (68' Mateusz Czerwiec)

 

20.10.2026, Liga Mistrzów, faza grupowa (3/6)

Estadio de Madrid, Madryt: 67 329 widzów

[2] Atletico Madryt 0-0 Leeds United [1]

 

MVP: Bruno Panceri - Atletico, OL - 8.0

 

 

W Turynie niespodziewanie nasi grupowi rywale postanowili również trzymać ten sam poziom co my.

[3] Juventus Turyn 0-0 Olympiakos [4]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Leeds Utd | 3 | 2 | 1 | 0 | +4  | 7  |

| 2. | Atletico  | 3 | 1 | 2 | 0 | +1  | 5  |

| 3. | Juventus  | 3 | 0 | 2 | 1 | -1  | 2  |

| 4. | Olympiakos| 3 | 0 | 1 | 2 | -4  | 1  |

 

 

Mistrz Polski nadal czeka na pierwszy triumf.

[3] Hutnik Kraków 0-0 Dinamo [4]

[1] Leverkusen 3-2 Bordeaux [2]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Leverkusen| 3 | 3 | 0 | 0 | +5  | 9  |

| 2. | Bordeaux  | 3 | 1 | 1 | 1 |  0  | 4  |

| 3. | Hutnik    | 3 | 0 | 2 | 1 | -1  | 2  |

| 4. | Dinamo    | 3 | 0 | 1 | 2 | -4  | 1  |

 

 

To nie był za dobry tydzień dla polskiej piłki klubowej. Bo w Lidze Europy wyglądało to gorzej.

[2] Lech Poznań 0-3 AC Milan [1]

Gabriel Barbosa (33), J. Mauri (43), S. Marin (68), Lucas czk. (75)

[4] Panathinaikos 2-2 Blackburn [3]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | AC Milan  | 3 | 2 | 1 | 0 | +6  | 7  |

| 2. | Lech Pń   | 3 | 1 | 1 | 1 | -2  | 4  |

| 3. | Blackburn | 3 | 0 | 3 | 0 |  0  | 3  |

| 4. | Panathin. | 3 | 0 | 1 | 2 | -4  | 1  |

 

 

[3] Błękitni Stargard 0-2 RBL [2]

H. Telvar czk. (72) - A. Graef (1), B. Kierdof (4)

[4] Rijeka 1-3 Newcastle [1]

 

| Pz | Zespół    | M | W | R | P | R.B.| Pkt|

| 1. | Newcastle | 3 | 3 | 0 | 0 | +7  | 9  |

| 2. | RBL       | 3 | 2 | 0 | 1 | +2  | 6  |

| 3. | Błękitni  | 3 | 0 | 1 | 2 | -4  | 1  |

| 4. | Rijeka    | 3 | 0 | 1 | 2 | -5  | 1  |

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...