Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

"Grał" to chyba troszkę za duże słowo? chytry.gif

No ale mówisz, że powinien dostać szansę, a przecież dostał. Że nic ciekawego nie pokazał to już inna historia.

Szansę? Zawodnik wprowadzony w 90' tylko po to, aby zyskać kilkanaście sekund miał zdobyć gola? Obrońca? :lol:

Dokładnie to samo chciałem napisać - Martin, chyba masz kogoś innego na myśli?

Odnośnik do komentarza
Telewizja Publiczna - Żenada!!!

Z tego co urywki oglądałem Błaszczykowski z Rogerem dawali czadu ale co gorsza cieszymy się z viktorii nad Czechami a chciałem zauważyć że po kontuzji Wawrzynika tak naprawdę nie mamy nominalnego DL

 

Kosznik. Wiem, że wielu będzie się śmiać, ale widziałem Wawrzyniaka wczoraj i w meczu z Legią. Widziałem też Rafała w każdym meczu w tym sezonie. I muszę powiedzieć, że jest on w lepszej formie od legionisty. Może na razie się do kadry nie nadaje ale warto by go spróbować w meczach towarzyskich. Potencjał na pewno ma.

 

Co do meczu: najpierw modliłem się, żeby na boisko nie wszedł Krzynówek. Potem błagałem, żeby nie wykonywał stałych fragmentów gry. Niestety :keke:

Odnośnik do komentarza
"Grał" to chyba troszkę za duże słowo? chytry.gif

No ale mówisz, że powinien dostać szansę, a przecież dostał. Że nic ciekawego nie pokazał to już inna historia.

Szansę? Zawodnik wprowadzony w 90' tylko po to, aby zyskać kilkanaście sekund miał zdobyć gola? Obrońca? :lol:

Dokładnie to samo chciałem napisać - Martin, chyba masz kogoś innego na myśli?

No ale ta cała dyskusja zaczęła się od tego, że Beenhakker zamiast Kokoszki i Jopa powinien powoływać Jodłowca. No i co zrobił? Powołał Kokoszkę? A na boisko to kogo wpuścił? Jopa? Bez przesady.

Odnośnik do komentarza

No i frajerska porażka. Strasznie nie lubię, jak nasi strzelą bramkę, a potem się bawią, zamiast grać dalej, bo za często tak się to kończy. Bawić to się można przy wyniku 3-0. Mecz bardzo przeciętny, nie było punktów ani szczególnie dobrych, ani szczególnie słabych. Może z wyjątkiem Wojtkowiaka, który jednak nie jest international level. Błąd Boruca - no cóż, po prostu się zdarza. Zresztą wcale nie wiem, czy tej bramki nie należy zapisać również na konto Dudki, który jednak trochę zaskoczył Boruca uchylając się przed piłką. Druga bramka również przypadkowa. Szkoda, że nie potrafiliśmy wywieźć trzech punktów ze Słowacji, która wcale nie grała dużo lepiej, od San Marino w meczu z Polską, ale zdarza się. Zdecydowanie wolę przegrać wygrany mecz, niż dostać 3-0 w dupę.

Odnośnik do komentarza
No i frajerska porażka. Strasznie nie lubię, jak nasi strzelą bramkę, a potem się bawią, zamiast grać dalej, bo za często tak się to kończy. Bawić to się można przy wyniku 3-0. Mecz bardzo przeciętny, nie było punktów ani szczególnie dobrych, ani szczególnie słabych. Może z wyjątkiem Wojtkowiaka, który jednak nie jest international level. Błąd Boruca - no cóż, po prostu się zdarza. Zresztą wcale nie wiem, czy tej bramki nie należy zapisać również na konto Dudki, który jednak trochę zaskoczył Boruca uchylając się przed piłką. Druga bramka również przypadkowa. Szkoda, że nie potrafiliśmy wywieźć trzech punktów ze Słowacji, która wcale nie grała dużo lepiej, od San Marino w meczu z Polską, ale zdarza się. Zdecydowanie wolę przegrać wygrany mecz, niż dostać 3-0 w dupę.

 

Na jakie konto Dudki?? Jak Boruc wyłaził z kurnika to na pewno z krzykiem "moja". Jak bramkarz drze ryja to jest to święte i każdy obrońca wtedy unika interwencji.

Odnośnik do komentarza

Przed zakonczeniem spotkania po glowie chodzila mi tylko jedna mysl: "kolejny mecz bez historii, na szczescie wygrany". A teraz czuje sie tylko lekko zażenowany i rozbawiony. Na ogol po porazkach towarzyszy mi uczucie rozgoryczenia, a dzis nic. Koncowy wynik wywolal tylko lekki usmiech na mojej twarzy. Nie gralismy cudownego meczu, ale cudow nie obiecywali. Mielismy kilka dobrych sytuacji (3?), rywal za bardzo nie poszalal, a mimo wszystko dalismy wsadzic sobie dwa kabanosy z niczego. Zalosne bledy indywidualne Boruca i Dudki zniweczyly 90 minut biegania calej druzyny. Szczerze, to nawet nie potrafie sobie wyobrazic, co selekcjoner powie piłkarzom po meczu... nie potrafie.

Odnośnik do komentarza

Pomijajac maksymalnie frajerskie bramki, to pare rzeczy do Leo:

- gdzie zmiany? Smolarek na lewej nie widoczny przed zejściem Brozka (któremu Leo nawet nie podziekował za gre) jakies 20 minut, Roger tracił nonstop piłki i dalej gra. Zmiany strasznie póxno i to się zemściło

- lewa strona nie dość że tam gra prawy obrońca który puszcza wszystko to pomagać ma mu napastnik który przestał grac koło 60 minuty. Ja się pytam jak to możliwe że w kadrze znalazł sie tylko jeden lewy obrońca?

 

Błędy indywidualne straszne Boruca i Dudki ale do tego momentu graliśmy słabo. Niech ktos im w końcu powie że przy wyniku 1-0 i przeciwniku który jest na kolanach nie gra się w dziadka tylko do przodu sie dobija go.

Odnośnik do komentarza

Bo taka jest koncepcja zeby zaskoczyc rywala prawym obronca na lewej stronie. Innego sensownego wyjasnienia nie widze. No i jeszcze uprzedzenie do Garnka i drugiego z Brozkow.

 

Zza kuuluarow slychac, ze jeden z Polskich mlodych zdolnych trenerow porzucil stanowisko selekcjonera reprezentacji Bialorusi i w poniedzialek zostanie przedstawiony jako nastepca Leo :D

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam to co mówiłem po meczu z Czechami. Smolarek jest słaby, nie wiem dlaczego grał w tym meczu. A taką bramkę to by nawet Wawrzyniak trafił. Roger zagrał 10 mecz w reprezentacji, i tylko sobotni może zaliczyć do udanych, reszta to piach totalny, żaden polski zawodnik po tyle meczach nie miałby szans na grę w reprezentacji, przy takiej dyspozycji, podkreślam, żaden Polak. Bramki frajerskie, ale pal licho.. zdarza się nawet najlepszym chciałoby się powiedzieć. Zagraliśmy w EMŚ 4 mecze, z czego 1 dobry. Straciliśmy frajersko już 5 punktów. Za dużo. Szczerze patrząc na mecze w tym roku już bym Benhałera nie widział w roli selekcjonera, ale ewentualnie niech sobie piastuje to stanowisko, ale następna porażka wylot. Z dzisiejszym rywalem powinniśmy zagrać 2 napastnikami, a gramy asekuracyjnie jakbyśmy nie wiem co. Faworyt powinien grac ofensywniej. Powinien... :| W pierwszej połowie dwie świetne niewykorzystane sytuacje i brak gola. Słowacy mieli 2 x 0,5 sytuacji i strzelili 2 bramki. To świadczy o poziomie naszej gry. Jak będą grać Ci co w klubie nie grają to daleko nie zajedziemy. Tym bardziej grając mecz co 4 dni. Widać, było kondycyjne zajechanie, i zmęczenie meczem sobotnim. Jeszcze gdyby zagrali fajnie, ładnie składnie, ale nie można było na ten mecz patrzeć.

 

Nasuwa mi się jeszcze kolejna sprawa. Trenejro jest u nas już trzy lata. Pobiera zabójczą pensję, a nie podchodzi trochę do tej pracy poważnie. Moim zdaniem po takim czasie, on powinien biegle władać polskim. A my się po angielskiemu komunikujemy z nim. Jakby był jakimś guru, który nie potrafi się nauczyć języka. a jeśli nie chce się uczyć, to mi winniśmy dziękować profesjonalnemu podejściu do wykonywanego zawodu. Żeby nie było, to nie jest opinia po dzisiejszym meczu, ale po wielu już w tym roku. Mecz z Czechami, to chyba wypadek przy pracy, magia Śląskiego i zbieżność pewnych faktów sprzed 2 lat. Nie ujmuję oczywiście sukcesów w poprzednich eliminacjach Benhałerowi, ale te skończyły się 17 listopada 2007 roku, i minęło już 11 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...