Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Ze szczególnym pozdrowieniem dla tych, którzy tak się wyśmiewali z tego bojkotu.

 

 

"GW" odczuła bojkot kibiców Lecha Poznań - wynika z badań czytelnictwa na terenie województwa wielkopolskiego.

 

Dotychczas trudno było ustalić realną skuteczność bojkotu produktów Agory w Wielkopolsce. Akcja ta jest inicjatywą kibiców Lecha Poznań. Teraz jest to możliwe dzięki badaniom czytelnictwa na terenie tego województwa, które opublikował portal Moje Miasto Poznań. "Gazeta Wyborcza" wyraźnie odczuła bojkot, choć nie poniosła druzgocącej klęski.

 

"GW" obroniła trzecią lokatę wśród najchętniej czytanych gazet przez mieszkańców województwa wielkopolskiego. Jednocześnie jej udziałem jest największy spadek czytelnictwa w całym zestawieniu. Pod lupą znalazło się 15 tytułów. W półroczu lipiec-grudzień 2009 czytało ją 13,83 proc. Wielkopolan, jednak w półroczu grudzień 2009 - maj 2010 już tylko 11,93 proc. Oznacza to prawie 2-procentowy spadek sprzedaży, a to przekłada się mniej więcej na 60 tysięcy czytelników (województwo zamieszkuje 3,4 mln osób, ale badania objęły tylko ludzi w wieku 15-75 lat). Z kupowania „Wyborczej” zrezygnował więc co siódmy jej dotychczasowy czytelnik z województwa wielkopolskiego - wylicza serwis Moje Miasto Poznań.

 

Czy spadek ten można wiązać bezpośrednio z bojkotem, który rozpoczął się na przełomie marca i kwietnia? Na podstawie badań trudno to jednoznacznie to stwierdzić, gdyż w zestawieniu znajdują się tylko suche statystyki, bez intencji towarzyszących czytelnikom przy wyborze danego tytułu. Porównanie przytoczonych wyżej statystyk z wynikami konkurencyjnych gazet z tego segmentu nie daje jednak powodów do optymizmu zwolennikom "GW". "Rzeczpospolita" i "Dziennik Gazeta Prawna" zaliczyły w analogicznym okresie minimalny wzrost czytelnictwa - odpowiednio o: 0,51 i 0,32 proc. Spadek zaliczył wprawdzie dziennik "Polska Głos Wielkopolski", jednakże znacznie niższy niż ten, który zanotowała "GW" (z 18,44 do 17,86 proc.).

 

Wspomniana tendencja nie objęła bezpłatnej agorowskiej gazetki "Metro". Jej czytelnictwo, podobnie jak konkurencyjnego "Echa Miasta", wzrosło o ok. 1 proc.

 

Z danych tych wynika, że nieprawdziwe okazały się opinie o nieskuteczności bojkotu ("bojkotują ci, którzy i tak nie czytali"). Trzeba jednak pamiętać, że badania objęły całe terytorium województwa wielkopolskiego. Można przypuszczać, że bojkot jest bardziej odczuwalny na terenie samego Poznania, czy wielkopolskich gmin, w których wpływy "Kolejorza" są największe.

 

za http://www.niezalezn...e/show/id/37034

Myślę, że w samym Poznaniu spadek czytelników jest większy nawet.

 

Przed nami mega ważny mecz ze Spartą. Kiełb i Bander trenują indywidualnie, ale powoli powinni wracać do zajęć z pełnym obciążeniem.

Kontrakt z Gorikiem rozwiązany za porozumieniem stron. Handzić wrócił z wypożyczenia i ma grać w ME.

Odnośnik do komentarza

Qcz, ja nie wiem, jak ktos na Twoim poziomie intelektualnym moze tak bezkrytycznie lykac teksty z niezalezna.pl, w ktorych jest na dodatek napisane: Czy spadek ten można wiązać bezpośrednio z bojkotem, który rozpoczął się na przełomie marca i kwietnia? Na podstawie badań trudno to jednoznacznie to stwierdzić, gdyż w zestawieniu znajdują się tylko suche statystyki, bez intencji towarzyszących czytelnikom przy wyborze danego tytułu.

 

Dziennikarstwo wysokiej proby rozpoznac mozna tu np. po:

a) niepodaniu kluczowych szczegolow na temat badan (to, ze opublikowane w MM Poznan, to za malo - a gdzie nazwa instytutu badawczego i podmiotu zlecajacego?)

b) sformulowaniach typu: trudno stwierdzic, mozna przypuszczac - takie rzeczy to w felietonach, ale nie w newsach

c) pewnym wnioskowaniu przy jednoczesnym braku uwzglednienia wielu czynnikow (koniunktura na rynku gazet codziennych, kryzys etc.)

d) braku zacytowania w artykule kogokolwiek - przedstawiciela instytucji przeprowadzajacej badanie, przedstawiciela "GW", kibica, analityka rynku badawczego etc.

e) braku skomentowania faktu, ze badania obejmuja okres od grudnia do maja, podczas gdy bojkot ruszyl bodajze na przelomie marca/kwietnia

 

Taki tekst mozna napisac bez wykonania ani jednego telefonu, co z dziennikarska rzetelnoscia nie ma nic wspolnego. Przykro mi, ale caly artykul jest jednym wielkim lodem dla kibicow Lecha, wymienionych w tytule i leadzie, na poczatku i na koncu. Wplywy "Kolejorza" bardzo mnie wzruszyly - czy chodzi o wplywy Olafa na rynku narkotykowym? Przy okazji, Pleszkun w kwietniu pisal na forum, ze jak pozwy zostana doreczone "GW", to napisze o szczegolach na forum - czyzby polecone szly juz czwarty miesiac? Czekam tez na odpowiedz na pytania postawione przeze mnie w tym temacie - chodzi o watpliwosci, dlaczego Pleszkun chce sprostowania informacji, ktore nie padly w serii artykulow, po ktorej odbyla sie ta cala szopka z wypowiadaniem umow "Gazecie"?

 

Pragne tez zauwazyc, ze w internecie odbior akcji jest slabiutki - tyle transparentow, tyle informacji na forach, tyle rozniesionych ulotek, odwolan do kibicowskiej solidarnosci jak przy Koniec ITI, a tu nawet marne 8000 osob sie nie podpisalo pod bojkotem...

 

Uprzedze pytanie - tak, tylko i wylacznie chodzi o kompleksy warszawskie, jestescie przeciez tacy niezalezni(.pl)...

Odnośnik do komentarza

Za oficjalną:

 

W dniu dzisiejszym w Poznaniu pojawił się Atrojoms Rundevs - Dzisiaj po wielu perypetiach i dzięki zaangażowaniu wielu osób zbliżamy się do finału - mówi dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.

 

- Trwają ustalenia szczegółów indywidualnego czteroletniego kontraktu zawodnika. W dniu jutrzejszy nastąpi podpisanie kontraktu z Atrjomsem. Mamy też uzgodnione warunki transferu definitywnego z Zalaegerszegi. Po podpisaniu umowy z zawodnikiem jego macieżysty klub prześle dokumenty transferowe oraz certyfikat zawodnika. Cieszymy się, iż po półtoramiesięcznych negocjacjjach z zawodnikiem i klubem udaje się dokonać tego transferu. jest to kolejny zawodnik który wzmocni naszą linię ofensywną - mówi Pogorzelczyk.

 

 

No to teraz mamy Wichniarka, Mambę, Rundevs i Mikołajczaka. Hmm chyba Mikołaj zostanie wypożyczony. Grając 4-5-1 chyba trzech w składzie starczy...

Odnośnik do komentarza

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/cios-dla-lecha-wichniarek-moze-nie-zagrac,1,3352064,wiadomosc.html

Brak Wichniarka w meczu ze Spartą to chyba cios w samo serce Lecha :|

W mecz, w którym musimy postawić na atak, może zabraknąć podstawowego (i chyba jedynego, który ma szansę coś zdziałać) napastnika.

Mam nadzieję, że Artur się wyleczy, choć chciałbym zobaczyć atak Mikołajczak - Tshibamba :P

Odnośnik do komentarza

Przy okazji, Pleszkun w kwietniu pisal na forum, ze jak pozwy zostana doreczone "GW", to napisze o szczegolach na forum - czyzby polecone szly juz czwarty miesiac?

Zapytałem go o to wczoraj i pozwy są wniesione i opłacone. Czekamy na wyznaczenie terminu - prawdopodobnie wrzesień/październik. Pozwy dotyczą ochrony dóbr osobistych stowarzyszenia, chodzi o sprostowanie nieprawdziwych informacji i zadośćuczynienie finansowe.

 

A tymczasem:

 

Jarosław Ostrowski, członek zarządu Legii Warszawa ma zapłacić 2 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosić Wiarę Lecha. Oświadczenie z przeprosinami za naruszenie dóbr osobistych ma ukazać się na 3 stronie dodatku Sport ogólnopolskiego wydania "Gazety Wyborczej". Tak zdecydował we wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu. Wyrok nie jest prawomocny.

Sprawa zaczęła się od wywiadu Jarosława Ostrowskiego, udzielonego "Gazecie Wyborczej". W rozmowie Ostrowski sugerował, że członkowie stowarzyszenia Wiara Lecha stosowali groźby wobec dziennikarzy. Twierdził też, że rozwiązanie umowy Lecha Poznań z agencją ochrony Zubrzycki było bezpośrednim następstwem działania kibiców. Stowarzyszenie z Poznania uznało, że Ostrowski mija się z prawdą i wystąpiło z powództwem do sądu.

Zdaniem sądu pozwany, w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", udzielił nieścisłych i częściowo niezgodnych z prawdą informacji. Nie ma bowiem dowodów na to, że to działanie kibiców Lecha Poznań doprowadziło do rozwiązania umowy poznańskiego klubu z firmą ochroniarską Zubrzycki.

 

- Pozwany z pełną świadomością postawił stowarzyszenie Wiara Lecha w negatywnym świetle - mówiła sędzia Katarzyna Krzymkowska. - Naruszenie dobrego imienia takiej organizacji grozi tym, że straci ona społeczne zaufanie, nie będzie mogła nawiązywać współpracy z partnerami i prowadzić statutowej działalności - dodała.

 

Stowarzyszenie Wiara Lecha domagało się przeprosin w mediach, 10 tys. zł odszkodowania i 2 tys. zł na cele społeczne. Sąd uznał jednak, że te żądania są wygórowane i nieadekwatne do stopnia naruszenia dóbr osobistych.

 

za: http://www.gloswielk...rzadu,id,t.html

 

No i co Szk?Jest pierwsze zwycięstwo przeciwko kłamstwom pisanym w GW.

Odnośnik do komentarza
Pozwy dotyczą ochrony dóbr osobistych stowarzyszenia, chodzi o sprostowanie nieprawdziwych informacji i zadośćuczynienie finansowe.

Nieeeemoooozliweeee... A pytales go, dlaczego chcieli od "GW" sprostowania informacji, ktore w zadnym z tekstow nie zostaly podane? Serio, interesuje mnie to zywo, zadawalem te pytania tutaj juz kilka razy i jakos nikt nie byl w stanie mi na nie odpowiedziec. Jesli nie Pleszkun, to kto?

 

No i co Szk?Jest pierwsze zwycięstwo przeciwko kłamstwom pisanym w GW.

No, a jakby udzielil wywiadu Dziennikowi, to byloby pierwsze zwyciestwo przecwiko klamstwom pisanym w Dzienniku. Analogicznie z Polska, Rzeczpospolita, Poradnikiem dzialkowicza etc. Oddziel sprawe wytoczona Ostrowskiemu od ogolnopoznanskiej, przezabawnej nagonki na "Wyborcza" - wiesz w ogole (winszuje kunsztu dziennikarzowi "Glosu", ktory jakos nie podal tej informacji), ze to wywiad z grudnia 2008, a wiec z przedbojkotowej prehistorii?

 

Pan redaktor Nyczka nie popisal sie tez w wyjasnianiu przyczyn pozwu. Oto wypowiedzi Ostrowskiego: Jakiś czas temu agencja ochroniarska stwierdziła, że nie może realizować swoich zadań na stadionie w Poznaniu, bo zbyt wiele do powiedzenia mają kibice.

 

Jej szefowie zasiadają w loży honorowej. dzięki temu Wiara Lecha czuje się tak mocna, że po zadymie w Gdańsku groziła dziennikarzom procesami, jeśli napisaliby o tych wydarzeniach w nieodpowiedni sposób. I dziennikarze nie drążą tematu

 

Co z tego wynika? Ze sytuacja jest otwarta. Moglo byc tak, ze nikomu nie grozili, ale i moglo byc tak, ze grozili, tylko zaden dziennikarz nie zezna tego w sadzie, zeby nie stracic akredytacji albo zebow. Podobnie z agencja ochrony. Warto wspomniec, ze tu akurat redaktor Nyczka popisal sie brakiem precyzji: Twierdził też, że rozwiązanie umowy Lecha Poznań z agencją ochrony Zubrzycki było bezpośrednim następstwem działania kibiców - a gdzie w przytoczonej wypowiedzi Ostrowskiego jest cokolwiek o rozwiazaniu umowy?

 

Czekam tez na odniesienie sie do moich argumentow z posta o artykuliku z niezaleznej.pl.

Odnośnik do komentarza
Pozwy dotyczą ochrony dóbr osobistych stowarzyszenia, chodzi o sprostowanie nieprawdziwych informacji i zadośćuczynienie finansowe.

Nieeeemoooozliweeee... A pytales go, dlaczego chcieli od "GW" sprostowania informacji, ktore w zadnym z tekstow nie zostaly podane? Serio, interesuje mnie to zywo, zadawalem te pytania tutaj juz kilka razy i jakos nikt nie byl w stanie mi na nie odpowiedziec. Jesli nie Pleszkun, to kto?

Jeśli nie zostały podane w tekstach to pozwy zostaną odrzucone. Ty ich nie widziałeś - wszyscy inni tak.

 

- wiesz w ogole (winszuje kunsztu dziennikarzowi "Glosu", ktory jakos nie podal tej informacji), ze to wywiad z grudnia 2008, a wiec z przedbojkotowej prehistorii?

Tak to był 1 z serii artykułów w GW. Dopiero po kilku kolejnych zerwano współpracę i rozpoczął się bojkot.. Tak zwycięstwo przeciwko kłamstwu w GW a nie Głosie czy Dzienniku, bo nikt inny nie był na tyle głupi by takie blubry publikować.

 

Co z tego wynika? Ze sytuacja jest otwarta.

jasne :D Rozumiem, że nawet wyroki sądu są dla Ciebie mało przekonujące. Fakt nieprawomocne i pewnie się odwołają, ale już nie wymyślaj wypisując pierdoły by te wyroki podważyć. Może uderz do Ostrowskiego - przyda mu się taki obrońca.

 

Czekam tez na odniesienie sie do moich argumentow z posta o artykuliku z niezaleznej.pl.

argumentów? Żadnych nie widziałem prócz próby jego dyskredytacji. Myślisz, że ktoś jest w stanie policzyć dokładnie ile osób mniej czyta daną gazetę?

 

Odpowiem na jeden:

pewnym wnioskowaniu przy jednoczesnym braku uwzglednienia wielu czynnikow (koniunktura na rynku gazet codziennych, kryzys etc.)

www.tnij.org/wyborcza12

w okresie XII - V

Fakt wzrost o 0.12%

Głos spadek o 0.58%

GW spadek o 1.9%

To chyba koniunktura i kryzys wpływa na wszystkie gazety równo? Czy tylko wpływa na GW? Widzisz jakie argumenty masz? :P

 

Jakiś czas temu pisano tu, żeby podać jakieś dane, że bojkot nie ma sensu, że to walka z wiatrakami, ośmieszanie się itd. Jak pojawiły się pierwsze pomiary sprzedaży to znowu źle. Poza tym to są wyniki z całej WLKP a nie samego Poznania gdzie spadek by był większy (coś jak w wyborach prezydenckich Komorowski dostał w Poznaniu coś pod 72%, a w całej WLKP ok 60%).

Podobnie z pozwami. Podśmiewasz się kiedy będę dostarczone, a jak są pierwsze wyroki to też źle..

Odnośnik do komentarza

Qcz - sprzedaż GW leci ostro w dół już od paru dobrych lat i to jest kontynuacja tego (bardzo dobrego :] ) trendu. Na pewno wasz protest odniósł też pewien skutek, szczególnie w samym Poznaniu, ale bez przesady. Umówmy się - kibice to nie grupa, która szczególnie chętnie sięgała po GW ;)

Odnośnik do komentarza

Jasne, że bez przesady, ale jakiś spadek jest, mały, ale jest. Tylko niektórzy nie potrafią na to spojrzeć obiektywnie tak jak Ty.

EOT. Mecz ze Spartą jest dziś ważniejszy niż "argumenty" Szk.

Za awans premia na zespół wzrosła ze 150 do 300k pln. Wichniarek ma ponoć zagrać jednak.

Odnośnik do komentarza

Uprzedze pytanie - tak, tylko i wylacznie chodzi o kompleksy warszawskie, jestescie przeciez tacy niezalezni(.pl)...

Niechętnie drążę ten temat, ale mam nieuleczalną alergię na głupotę.

Nieczytanie Gazety Wybiórczej dla ćwierćinteligentów oznacza kompleks Warszawy? Masz jakieś dane potwierdzające tą śmiałą tezę?

Odnośnik do komentarza
Jeśli nie zostały podane w tekstach to pozwy zostaną odrzucone. Ty ich nie widziałeś - wszyscy inni tak.

Dlaczego niby mialem widziec cos, czego nie bylo? Powtarzam: jesli bylo, to pokaz palcem, moje pytania byly bardzo konkretne. Poza tym wiesz, ze wszyscy inni to slaby argument, bo wystarczy, ze choc jedna osoba mnie poprze i juz bedzie po ptokach?

 

 

Tak to był 1 z serii artykułów w GW. Dopiero po kilku kolejnych zerwano współpracę i rozpoczął się bojkot.. Tak zwycięstwo przeciwko kłamstwu w GW a nie Głosie czy Dzienniku, bo nikt inny nie był na tyle głupi by takie blubry publikować.

Jak mozna mowic o serii artykulow, skoro ten byl w 2008 r., a te kilka kolejnych bylo w marcu 2010? Porozmawiaj z jakimkolwiek ekspertem od mediow i zapytaj go, jak czesto zdarza sie cos takiego, jak poltoraroczna seria artykulow.

 

Rozumiem, że nawet wyroki sądu są dla Ciebie mało przekonujące.

Alez wyrok sadu oznacza dokladnie tyle, co napisalem - jestem przekonany, ze zaden z dziennikarzy czy ochroniarzy nie zeznal, ze WL zrobila im kuku. Tylko tego mozemy byc stuprocentowo pewni, no chyba ze czegos nie wiem i ze byles wowczas na tej trybunie prasowej w Gdansku albo przy rozmowach o warunkach wspolpracy z ochrona.

 

argumentów? Żadnych nie widziałem prócz próby jego dyskredytacji. Myślisz, że ktoś jest w stanie policzyć dokładnie ile osób mniej czyta daną gazetę?

O uprawdopodobnionej ocenie skutecznosci bojkotu na podstawie danych czytelnictwa mozna by mowic dopiero wtedy, gdyby do pytania o to, co czytasz, a czego nie czytasz, byloby dodane pytanie: A DLACZEGO? Takie badanie oczywiscie byloby z marginesem bledu (niechec do podawania prawdziwych powodow i inne takie), ale bez niego wszelkie porownywanie liczb jest wyssane z palca.

 

To chyba koniunktura i kryzys wpływa na wszystkie gazety równo? Czy tylko wpływa na GW? Widzisz jakie argumenty masz?

Wyboldowales WIELE CZYNNIKOW, a potem pytasz mnie o jeden, przykladowy - daleko na tym nie zajedziesz. Koniuntkura i kryzys nie wplywa rowno na wszystkie gazety - duze pismo i male pismo maja rozne koszty produkcji, na czytelnictwo i sprzedaz wplywaja tez ROZNE CZYNNIKI, od ceny pojedycznego egzemplarza poprzez stopien aktywnosci reklamodawcow az po zawartosc gazet (od gatunku poprzez profil polityczny az po takie pierdoly, jak dodatki tematyczne i inserty). To jest to, czego sie czepiam - pisanie: sprzedaz Wyborczej spadla, bo kibice zrobili bojkot bez gruntownych analiz to nie dziennikarstwo, tylko wrozenie z fusow. Autor z Niezaleznej nie zadal sobie trudu dotarcia do jakiegokolwiek analityka, do jakichkolwiek danych poza tymi najogolniejszymi.

 

Jakiś czas temu pisano tu, żeby podać jakieś dane, że bojkot nie ma sensu, że to walka z wiatrakami, ośmieszanie się itd. Jak pojawiły się pierwsze pomiary sprzedaży to znowu źle.

Nie wiem, czy sledzisz rynek prasy codziennej uwaznie na przestrzeni kilku lat. Ja sledze i wiem, ze pomiary wskazujace spadki sprzedazy "Wyborczej" pojawialy sie i rok przed bojkotem, i kilka miesiecy przed bojkotem (poszukaj w archiwach Wirtualnemedia.pl). Jak widzisz, zaden bojkot nie jest potrzebny, zeby sprzedaz spadala - biznes medialny ma to do siebie, ze nie tak prosto jest ocenic, co konkretnie przeklada sie na wyniki danego medium. O to mi chodzi - o przyznanie, ze na podstawie tych suchych danych nie da sie ocenic skutecznosci tego bojkotu. Zeby to ocenic, potrzebne byloby specjalistyczne badanie rynku, na ktore raczej Wiary Lecha nie stac, bo to olbrzymie pieniadze. Na dzis kazdy, kto wnioskuje na podstawie niepelnych danych typu sprzedaz czy badania czytelnictwa, robi to bezpodstawnie.

 

Podobnie z pozwami. Podśmiewasz się kiedy będę dostarczone, a jak są pierwsze wyroki to też źle..

Chlopie, ja sie podsmiewam z pozwow z marca/kwietnia 2010, ktorych szczegoly obiecal na forum WL Pleszkun, a Ty mi mowisz o wyroku za tekst z 2008 r. Wiesz w ogole, o czym rozmawiamy?

 

Uprzedze pytanie - tak, tylko i wylacznie chodzi o kompleksy warszawskie, jestescie przeciez tacy niezalezni(.pl)...

Niechętnie drążę ten temat, ale mam nieuleczalną alergię na głupotę.

Nieczytanie Gazety Wybiórczej dla ćwierćinteligentów oznacza kompleks Warszawy? Masz jakieś dane potwierdzające tą śmiałą tezę?

Musisz miec w takim razie swietna maszyne antyalergiczna w pokoju... Zajrzyj do archiwow tej dyskusji i zobacz, ile razy zamiast argumentow merytorycznych, padlo stwierdzenie o kompleksie Warszawy.

Odnośnik do komentarza

Dno i nedza, tak mozna opisac po krotce gre Lecha w dwumeczu ze Sparta. Szczerze zaluje, ze sedzia sie pomylil i nie wywalil tego debila Peszki. Koles sie dalej nie nauczyl rozumu i nie dziwie sie, ze w PAO woleli Govou. Sparta byla slabiutka ale Lech jeszcze slabszy i teraz kazdy w Polsce juz wie, ze nasza pilka w wydaniu ligowym i europejskim osiagnela chyba dno dna. Mam nadzieje, ze Zielinskiego wyautuja po tym meczu.

Odnośnik do komentarza

no wlasnie Zielinski jest slabym trenerem wg mnie, to ze zdobyl mistrzostwo i to tez dzieki sprzyjajacemu szczesciu nic nie znaczy...transfert tez slabe, tshibamba nic nie pokazuje, kielb cos tam lekko blysnal kilka razy, wichniarek to sciagniety jako ostatnia deska ratunku......ehhh.....gdzie ten lech z poprzedniego sezonu?? za czasow smudy lepiej grali

Odnośnik do komentarza

Bez przesady, nie czas jeszcze na rzucanie gromów. Kolejny sezon bez LM (a to zaskoczenie jakieś?), ale zabawa Lecha trwa nadal, pozostaje Liga Europejska i trzeba stanąć na uszach, by pokazać coś tam więcej. Choć w tym dwumeczu bolały zęby widząc atak Lecha, który nie istniał - przydałby się jakiś sęp pola karnego, bo Wichniarek nie jest takim typem piłkarza.

 

Ale i tak najsmutniejsze jest to, że dla niektórych fanów Lecha ważniejsze od porażki jest to, że zaszli dalej od Wisły. I to jest smutne.

 

Oby udało się trafić na dobre losowanie i powalczyć - nic więcej nie pozostaje. Niemniej jednak po dniu jutrzejszym zostanie nam jeden klub w europejskich pucharach. Będzie to rzecz jasna Lech.

Odnośnik do komentarza

Nie czas na rzucanie gromow?

 

- Porazka u siebie z Interem Baku

- Porazka w Pradze ze slabiutka Sparta

- Porazka o Superpuchar Polski

- Porazka u siebie again ze Sparta.

 

To na co tu czekac? :> Z taka gra to nawet Widzew ich puknie. Swoja droga to sa w sumie sami sobie winni. Jak sie nie kupuje obroncow, sprzedaje najlepszego zawodnika i kupuje 2 ktorzy nie sa nawet w polowie Lewandowskim to tak to wyglada m.in.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...