tio Napisano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 To może sprawdź kim dla katolików jest "błogosławiony" Cytuj Odnośnik do komentarza
Gietz Napisano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Błogosławiony: człowiek zmarły, będący przedmiotem oficjalnego kultu lokalnego. Tak czy inaczej, to człowiek. Nie Bóg, nie święta księga. Błogosławionym jest nawet Alojzy Stepinac. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hidalgoo Napisano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Błogosławiony: człowiek zmarły, będący przedmiotem oficjalnego kultu lokalnego. Tak czy inaczej, to człowiek. Nie Bóg, nie święta księga. Błogosławionym jest nawet Alojzy Stepinac. idąc tym tropem, obrazki Mahometa z bombą na głowie są w porządku? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 No jasne, a co w nich złego? Oczywiście to też kwestia tego gdzie się pojawiają. Bo jeżeli w świątyni, tak jak ostatni atak na Jasnej Górze, to takie sytuacje powinny być jak najbardziej karane i ścigane. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gvynbleidd88 Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Tu można obejrzeć jak nieprzejednany, surowy bojownik o świeckość państwa, krzyżofob Biedroń świętuje laickość państwa. No! ale mamy do czynienia z religią wybraną przecież! http://lubczasopismo...hanuka-w-sejmie Wiesz co GyzzBurn - ja uważam, że to było coś w stylu klasycznego happeningu używanego często przez ludzi z Ruchu Palikota, który ładnie pokazuje jakie jest podejście do wolności wyznania w Polsce. To że krzyż wisi w Sejmie katolicy/chrześcijanie uważają za coś dobrego, normalnego i oburzają się na pomysły zdjęcia go. Z drugiej strony są zdziwieni i są przeciw pomysłowi, żeby umieścić jakikolwiek symbol innej wiary. No to albo każde wyznanie ma prawo umieścić swój znak/symbol w dowolnym miejscu, albo nikt. Nie stosujmy innych zasad wobec "swoich" i innych wobec "tych innych". Co do omawianego w sporo wcześniejszych postach "Boga Urojonego" Dawkinsa, to muszę przyznać, że... trochę się zawiodłem. Część wywodów - zwłaszcza te z dowodami historycznymi, antropologicznymi i biologicznymi uważam za bardzo dobre i miejscami nawet wyczerpujące. Niestety zdarza mu się także wpadać w zamęt w swoich wnioskach, gdzie wyśmiewając podejście "Bóg jest bo tak uważam" sam czasem gubi się w swoich argumentach i urywa w miejscu, gdzie jego argument brzmi podobnie, czyli na zasadzie "tak bo tak mówię". Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.