dejvo Napisano 24 Września 2015 Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Witam , mam pytanie dotyczące zmian , co bierzecie najpierw pod uwagę gdy dokonujecie zmiany ? Kondycję czy ocenę ? Oczywiście jeśli zawodnik ma 30-40% kondycji to wiadomo ,że należy go zmienić . Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 24 Września 2015 Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Ja zmieniam w zasadzie, jak muszę ;) Czyli jak ma kontuzję/kondycja poniżej 60%. Ewentualnie jak ocena jest poniżej krytyki- 5 lub mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza
stefan1984 Napisano 24 Września 2015 Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Różnie to bywa, jak napisał MaKK czasem jeszcze oprócz kondycji i noty zerknę na mowę ciała, jak któryś jest bardzo zdołowany lub bardzo zestresowany to zmieniam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 26 Września 2015 Udostępnij Napisano 26 Września 2015 Ja też biorę pod uwagę też kartki i czy na ławce nie ma kogoś kto zdobędzie trzy bramki i dorzuci kilka asyst. Sent from my Nexus 5 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza
Ralf Napisano 27 Września 2015 Udostępnij Napisano 27 Września 2015 Wszystko zależy od tego, jaki jest wynik spotkania i jak ono przebiega. Kiedy pewnie prowadzimy kilkoma bramkami, gra dobrze się układa, a przeciwnik nie istnieje, skupiam się głównie na zawodnikach zmęczonych, zagrożonych wykluczeniem za drugą żółtą kartkę lub po prostu często eksploatowanych (na przykład pięć spotkań po 90 minut pod rząd). Niekiedy, gdy cały zespół gra świetnie, zwlekam nawet długo ze zmianami, nie chcąc wytrącać drużyny z rytmu. Bardzo rzadko zdarza mi się również przeprowadzać tylko dwie, a nawet jedną zmianę. W przypadku, gdy prowadzimy tylko 1:0, zwłaszcza z silnym rywalem, w kwestii zmian jestem bardzo ostrożny. Jeśli jakiś zawodnik gra piach i lada chwila może podarować przeciwnikowi gola wyrównującego, nie czekam na zbawienie, jak wielu szkoleniowców, tylko natychmiast go ściągam. Poza tym raczej unikam przeprowadzania roszad w obronie, ponieważ jest zbyt duże ryzyko, że rezerwowy nie wstrzeli się w spotkanie i zdezorganizuje defensywę. Gdy nieznacznie przegrywamy (0:1 i tym podobne), zmieniam napastników, którzy często dochodzą do sytuacji, ale za diabła nie potrafią zdobyć gola; szkoda cennych minut na czekanie "a nóż się odblokuje". Dziękuję też za dalszą grę tym, którzy grają na [6] i tylko krążą bezczynnie po boisku. Staram się wówczas wprowadzać do gry zawodników, którzy w przeszłości potrafili odwracać losy meczów wchodząc z ławki. Natomiast kiedy gramy piach, wysoko przegrywamy i sytuacja jest beznadziejna, zmiany przeprowadzam w zasadzie wolną ręką, czasem jeszcze w pierwszej połowie, jeśli tracimy bramki jedna po drugiej w odstępach kilkuminutowych, ewentualnie w przypadku, gdy ktoś gra na [4] lub popisze się jakimś zagraniem, które momentalnie wyczerpuje moją cierpliwość (ileż tego się pojawiało i pojawia w opkach :P ). Abstrahując od tego, co dzieje się na boisku i tablicy wyników, każdy zawodnik, który zjeżdża kondycją poniżej 75%, kwalifikuje się u mnie do zmiany. Nie dotyczy to piłkarza, który przed chwilą otrzymał ostrą "kosę" od rywala i dopiero wrócił na boisko po opatrzeniu przez fizjoterapeutę - kilka minut i jest niemal w pełni sił. A kiedy zaczynam zmieniać? Nie wcześniej, niż w 60. minucie i nie później, niż w 78., czasem troszkę później. W sytuacjach, gdy prowadzimy tylko jedną bramką, zawsze zostawiam ostatnią zmianę na ścisłą końcówkę, by skraść trochę czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 28 Września 2015 Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Trzymanie jednej wolnej zmiany jest bardzo dobre jak się gra z zespołem, który kości równo z murawą. A nuż kogoś skoszą i trzeba go zmienić. Sent from my Nexus 5 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 28 Września 2015 Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Witam , mam pytanie dotyczące zmian , co bierzecie najpierw pod uwagę gdy dokonujecie zmiany ? Kondycję czy ocenę ? Oczywiście jeśli zawodnik ma 30-40% kondycji to wiadomo ,że należy go zmienić . Wieki temu zauważyłem, że jak zawodnik zejdzie w okolice 70% to gra słabo, więc zmienam tych co jako pierwsi to osiągną. No chyba, że słabo gra ;) Poza tym - wtedy jest możliwa regeneracja co 2-3 dni, inaczej raczej na następny mecz nie będzie gotowy. A idealnie to opisał Ralf ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.