Skocz do zawartości

Prawybory prezydenckie 2015


FYM

  

93 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zagłosuję na Kukiza, choć w normalnych warunkach nigdy bym tego nie zrobił. Kukiz mówi i robi tak wiele bym go nie popierał, że czuję się trochę jak schizofrenik. Nie popieram JOWów i widzę w dodatku, że jest to jego chyba jedyny konkretny postulat. Ale nie potrafię zagłosować na nikogo innego, przynajmniej w pierwszej turze. Wybrałem sobie Kukiza w ramach buntu, bo uważam go za uczciwego człowieka, mam do niego sentyment z młodości i (imho) nie przekroczył jeszcze drugiej prędkości kosmicznej w żadnej wypowiedzi. Na pewno nie zagłosuję na nikogo z PiS, SLD, narodowców i palikociarni, PO miałem za niemoralnych, ale jednak sprawnych technokratów (przeliczyłem się), kandydat PSL budzi mój pusty śmiech...

 

Aczkolwiek otwarcie, trochę ze wstydem przyznam, że w drugiej turze zagłosuję pewnie na Bronisława I. Tak, strach przed restauracją Żelaznego Antoniego et consortes nadal na mnie działa.

Kukiz to jedyny kandydat na którego mógłby zagłosować. Niestety jego obsesja z JOWami, co jak zauważył Gacek, wpłynie negatywnie na jakieś zmiany polityczne. No i też mam wrażenie, że on traktuje to jako złoty środek na wszystko, a chyba mam z nim najbardziej zbieżne poglądy jeżeli chodzi o inne kwestie.
Odnośnik do komentarza

Komorowski zszedł poniżej 40 proc. w sondażu TNS, Kukiz przekroczył 10, Duda bez zmian w okolicach 30. O ile w sondażach trzeba patrzeć na tendencję, to chyba śmiało można powiedzieć, że systemowy elektorat Komorowskiego kruszeje, a rośnie antysystemowy.

Odnośnik do komentarza

 

Ja zagłosuję na Kukiza, choć w normalnych warunkach nigdy bym tego nie zrobił. Kukiz mówi i robi tak wiele bym go nie popierał, że czuję się trochę jak schizofrenik. Nie popieram JOWów i widzę w dodatku, że jest to jego chyba jedyny konkretny postulat. Ale nie potrafię zagłosować na nikogo innego, przynajmniej w pierwszej turze. Wybrałem sobie Kukiza w ramach buntu, bo uważam go za uczciwego człowieka, mam do niego sentyment z młodości i (imho) nie przekroczył jeszcze drugiej prędkości kosmicznej w żadnej wypowiedzi. Na pewno nie zagłosuję na nikogo z PiS, SLD, narodowców i palikociarni, PO miałem za niemoralnych, ale jednak sprawnych technokratów (przeliczyłem się), kandydat PSL budzi mój pusty śmiech...

 

Aczkolwiek otwarcie, trochę ze wstydem przyznam, że w drugiej turze zagłosuję pewnie na Bronisława I. Tak, strach przed restauracją Żelaznego Antoniego et consortes nadal na mnie działa.

Kukiz to jedyny kandydat na którego mógłby zagłosować. Niestety jego obsesja z JOWami, co jak zauważył Gacek, wpłynie negatywnie na jakieś zmiany polityczne. No i też mam wrażenie, że on traktuje to jako złoty środek na wszystko, a chyba mam z nim najbardziej zbieżne poglądy jeżeli chodzi o inne kwestie.

 

Jako prezydent i tak tych jowów nie wprowadzi. Z drugiej strony: może jego sukces wpłynie na wszczęcie dyskusji o ordynacji wyborczej?
Odnośnik do komentarza

ale JOW-y nie są lekiem na nic. Polecam sie zaponzac z symulacjami z Uniwersytetu Warszawskiego (chyba Śleszyński to robił), JOW-y = jeszcze większy duopol na polskiej scenie politycznej.

Ty mnie czytasz, czy oglądasz Keith? Przecież napisałem, że jestem wrogiem JOWów i nie z tego względu na Kukiza zagłosuję.
Odnośnik do komentarza

Komorowski zszedł poniżej 40 proc. w sondażu TNS, Kukiz przekroczył 10, Duda bez zmian w okolicach 30. O ile w sondażach trzeba patrzeć na tendencję, to chyba śmiało można powiedzieć, że systemowy elektorat Komorowskiego kruszeje, a rośnie antysystemowy.

 

Elektorat mu kruszeje, ale tylko na I turę. W II wrócą.

Odnośnik do komentarza

Na druga ture okaze sie skuteczne stare, dobre straszenie PiSem. Polacy to idioci.

Abstrahując od tego, że zastraszenie przeciwnikiem to faktycznie dowód na słabość własnej polityki, to czy w tym przypadku nie wydaje Ci się to choć trochę zrozumiałe? Czy poza ludźmi o charakterze Jokera, którzy chcą widzieć jak świat płonie, ktoś chciałby oglądać Dudę na pozycji prezydenta, który będzie wetował wszystko i kłócił się o co się da dla zasady i wbrew zdrowemu rozsądkowi, niczym Kaczyński lata temu? Mówimy o Dudzie, a nie o kimś naprawdę kompetentnym, kto mógłby wznieść się ponad podziały partyjne i stanowić poważnego strażnika konstytucji i silnego partnera dla rządu, a nie kłodę pod nogami.

Przecież to nie tak, że ktoś kalibru Dudy nagle spowoduje wzrost merytoryki w dyskursie politycznym bądź zmusi PO do specjalnych starań - przeciwnie, przez parę miesięcy będzie robił takie piekło o byle co, że PO na jesieni wybory wygra w cuglach.

Odnośnik do komentarza

 

Ja zagłosuję na Kukiza, choć w normalnych warunkach nigdy bym tego nie zrobił. Kukiz mówi i robi tak wiele bym go nie popierał, że czuję się trochę jak schizofrenik. Nie popieram JOWów i widzę w dodatku, że jest to jego chyba jedyny konkretny postulat. Ale nie potrafię zagłosować na nikogo innego, przynajmniej w pierwszej turze. Wybrałem sobie Kukiza w ramach buntu, bo uważam go za uczciwego człowieka, mam do niego sentyment z młodości i (imho) nie przekroczył jeszcze drugiej prędkości kosmicznej w żadnej wypowiedzi. Na pewno nie zagłosuję na nikogo z PiS, SLD, narodowców i palikociarni, PO miałem za niemoralnych, ale jednak sprawnych technokratów (przeliczyłem się), kandydat PSL budzi mój pusty śmiech...

 

Aczkolwiek otwarcie, trochę ze wstydem przyznam, że w drugiej turze zagłosuję pewnie na Bronisława I. Tak, strach przed restauracją Żelaznego Antoniego et consortes nadal na mnie działa.

Kukiz to jedyny kandydat na którego mógłby zagłosować. Niestety jego obsesja z JOWami, co jak zauważył Gacek, wpłynie negatywnie na jakieś zmiany polityczne. No i też mam wrażenie, że on traktuje to jako złoty środek na wszystko, a chyba mam z nim najbardziej zbieżne poglądy jeżeli chodzi o inne kwestie.

 

 

Z Kukizem jest jeszcze ten problem, że pomimo że to myślący i inteligentny facet (do tego z lewicowymi naleciałościami), to mam wrażenie, że jest tak podatny na sugestie, że odpowiednio podana go podpali. I naprawdę gotów jest organizować marsz na Ukrainę, żeby walczyć z najeźdźcą...

Odnośnik do komentarza

Będzie. Media go zniszczą, jeśli odmówi.

Które media? Wyborcza czy tok.fm?

PS Jestem pod sporym wrażeniem książki Sumlińskiego o Bronku. Polecam każdemu niezaślepionemu obłąkańczą nienawiścią do podpalaczy kraju spod egidy PiS (i tym którzy interesują się tematem służb i polskiej mafii). Poza oczywistym wątkiem głównym przedstawionym drobiazgowo - kawał książki pod względem literackim.

 

PS2 Żydów brakuje w tej teorii spiskowej jakby co.

Z drugiej strony sam Komorowski bardzo dobrze wpasowuje się w mój pogląd (sympatyka systemu gabinetowo-parlamentarnego) na prezydenturę - strażnika konstytucji, który w pierwszej kolejności ma nie przeszkadzać, w dalszej kolejności ma pełnić rolę kustosza pamięci i strażnika ustawy zasadniczej.

Rozumiem, że w ramach roli "kustosza pamięci" akceptujesz twierdzenia o odpowiedzialności Polaków za holocaust, ofiarach Żołnierzy Wyklętych i skandaliczne zachowanie w związku ze sprawą zbrodni wołyńskiej (między innymi)? Prawdziwy ojciec narodu.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, o jakiej jego wypowiedzi dotyczącej wyklętych mówisz, ale oni niestety mieli na koncie zbrodnie wojenne. Przestrzegałbym przed lekkomyślnym ocenianiem en bloc wyklętych jako kryształowych tylko dlatego, że bili komunistów.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...