Skocz do zawartości

Prawybory prezydenckie 2015


FYM

  

93 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Z ciekawości: co przekonuje wyborców Brauna? Likwidacja judeopoloni, mocne uderzenie w loze masonskie czy intronizacja Jezusa?

Ja na niego nie głosuję, ale np. zawsze będę patrzył łaskawym okiem na kogoś kto skupia na sobie nienawiść Gazety Wyborczej i wszelkiej maści lewizny. Zgodnie ze starą zasadą o wrogu naszych wrogów :profesor:

 

Poza tym Braun to człowiek starej daty i z pewnymi sztywnymi, wyszydzanymi dziś, zasadami. Znam kilka osób dla których takie rzeczy nadal są ważne.

Odnośnik do komentarza

http://www.latarnikwyborczy.pl/

 

polecam, pytania tożsame z tymi, które pochłaniają kandydatów w kampanii. Mi wyszedł Kukiz i Braun (sic). Przeczytałem program tego Brauna, gość jest dosyć lapidarny, widać stawia na szerszy obraz i nie ma zamiaru zniżać się do bardziej szczegółowych rozważań. A, i znalazłem niezły kwiatek:

 

8/ WOJSKO POLSKIE (I), POLICJA (II), SŁUŻBY (III) i SĄDOWNICTWO (IV) – to trzy dziedziny, na których modernizacji powinnny skupić się działania państwa.

 

:_winkle:

 

lol, przed chwilą w radio puścili spoty wszystkich kandydatów. Marian Kowalski mnie urzekł (poziom produkcji oscyluje wokół standardów wytyczonych przez Bogusława Ziętka i PPP Sierpień 80'). No i rzeczony Braun mówił o roszczeniach żydowskich (był przeciw).

Odnośnik do komentarza

Ja zagłosuję na Kukiza, choć w normalnych warunkach nigdy bym tego nie zrobił. Kukiz mówi i robi tak wiele bym go nie popierał, że czuję się trochę jak schizofrenik. Nie popieram JOWów i widzę w dodatku, że jest to jego chyba jedyny konkretny postulat. Ale nie potrafię zagłosować na nikogo innego, przynajmniej w pierwszej turze. Wybrałem sobie Kukiza w ramach buntu, bo uważam go za uczciwego człowieka, mam do niego sentyment z młodości i (imho) nie przekroczył jeszcze drugiej prędkości kosmicznej w żadnej wypowiedzi. Na pewno nie zagłosuję na nikogo z PiS, SLD, narodowców i palikociarni, PO miałem za niemoralnych, ale jednak sprawnych technokratów (przeliczyłem się), kandydat PSL budzi mój pusty śmiech...

 

Aczkolwiek otwarcie, trochę ze wstydem przyznam, że w drugiej turze zagłosuję pewnie na Bronisława I. Tak, strach przed restauracją Żelaznego Antoniego et consortes nadal na mnie działa.

Odnośnik do komentarza

 

Mam proste pytanie do tych, którzy chcą zagłosować na Komorowskiego. Czym się kierujecie?

tak jak ktoś wyżej napisał, anty-PIS.

 

Mów za siebie.

Komorowski to kandydat taki sobie. Niemniej, w tegorocznych wyborach to jednooki wśród ślepców.

Duda to szaleniec, JKM i Braun w ogóle nadają się do leczenia klinicznego, Jarubas, Tanajno i Wilk to nie są ludzie z mojej bajki - i zresztą to polityczne pionki. Palikot już od dawna jest niepoważny jako polityk, choć wiele z jego idei jest cennych. Kowalskiemu bliżej do błazna niż poważnego polityka. Kukiz jest fajny w mediach, lecz nie zgadzam się z jego poglądami, a jego program polityczny to objaw schizofrenii - chce wywalić obecny system wprowadzając JOW, które obecny system utrwalą. Ogórek poglądami byłoby do mnie blisko, ale bądźmy poważni - to był głupi strzał Millera, który odbije się czkawką SLD.

Na tle tych kandydatów Komorowski wypada dobrze. Jeśli na moment zapomnimy o chamskiej propagandzie PiS i usłużnych im mediów, Komorowski jest akceptowalny. Przeciętny, lecz akceptowalny. Fakt, że jego reelekcja przyspiesza upadek partii obłąkanych podpalaczy kraju i sekty smoleńskiej jest jedynie dodatkowym atutem. W żaden sposób nie decydującym, bo jeśli ktoś - tak jak ja - posiada wewnętrzne przekonanie, że musi głosować w każdych wyborach i nie widzi sensu w szczeniackich zagrywkach "oddam głos nieważny" "głosuję na Cthulhu", to i tak ma wybór tylko pomiędzy Komorowskim a polityczną płotką bez znaczenia, która jest w najlepszym razie ryzykownym zakładem.

Odnośnik do komentarza

Sorry, próbujesz udowodnić, że głosując na Komorowskiego nie głosujesz jako "anty-PiS" a uzasadniasz to w pierwszej kolejności argumentami jak to pozostali kandydaci są słabi. To jest głos "anty" właśnie.

Odnośnik do komentarza

Sorry, próbujesz udowodnić, że głosując na Komorowskiego nie głosujesz jako "anty-PiS" a uzasadniasz to w pierwszej kolejności argumentami jak to pozostali kandydaci są słąbi. To jest głos "anty" właśnie.

Widzę, że nie zrozumiałeś, napiszę więc jeszcze raz, prościej:

Jestem tak nauczony, że głosować muszę. W tych wyborach nie ma silnego kandydata reprezentującego zbliżone do moich poglądy. Jest natomiast zgraja osób całkowicie miernych albo szalonych, na tle których jedyny choć odrobinę akceptowalny kandydat wygląda dobrze (pogrubiłem te słowa specjalnie dla Ciebie, bo wcześniej wolałeś je zignorować, przez co nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi).

Dlatego będę głosował na niego - bo pozostałe partie bardzo mocno postarały się o to, bym nie miał absolutnie żadnej racjonalnej alternatywy.

Odnośnik do komentarza

Ale wygląda dobrze bo? Jakiś konkret? Bo ja nie w całej tej długiej wypowiedzi nie zauważyłem ani jednej zalety Komorowskiego - jest tylko wspomniane "a inni to już w ogóle ciemnota".

Bo to nie dyskurs naukowy, ktoś poprosił o wskazanie prywatnych opinii, więc ją wypowiedziałem, tego też chyba nie zrozumiałeś, skoro się dziwisz.

Jeśli jednak się pytasz o uzasadnienie, to proszę: ostatnie lata rządów wyglądają powodują systematyczny rozwój kraju, którego składową jest również prezydent nie robiący awantur bez sensu i wspierający rząd zamiast rzucać mu kłody pod nogi ze względu na własne kompleksy. W tym ujęciu Komorowski jest silny siłą PO, jak każdy inny kandydat, którego by wystawili.

Z drugiej strony sam Komorowski bardzo dobrze wpasowuje się w mój pogląd (sympatyka systemu gabinetowo-parlamentarnego) na prezydenturę - strażnika konstytucji, który w pierwszej kolejności ma nie przeszkadzać, w dalszej kolejności ma pełnić rolę kustosza pamięci i strażnika ustawy zasadniczej. Dlatego pisałem - jak odjąć kłamliwą propagandę mediów prawicowych, to Komorowski wypada akceptowalnie. To nie jest ktoś porywający, to nie jest świetny kandydat, ale przedstawia sobą pewne minimum przyzwoitości, na tyle wysokie, by mnie nie odrzucał jako prezydent. I co również istotne - jego ambicje polityczne nie są zbyt znaczące, nie przeszkadzają krajowi w codziennym funkcjonowaniu.

Odnośnik do komentarza

No widzisz, czyli dopiero ciągnięty za język po głębszym zastanowieniu jesteś w stanie napisać coś dobrego o Komorowskim w trzecim poście...

 

A, Gacek, ja Ciebie jak najbardziej rozumiem, w drugiej turze też będę musiał głosować na Komorowskiego. Nie oszukuję się po prostu, że nie jest to głos przeciw pozostałym, a nie za konkretnym politykiem. Taką niestety mamy sytuację w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...