Prawybory prezydenckie 2015

[jmk]

http://www.tvn24.pl/spacer-komorowskiego-po-warszawie-prezydent-radzi-jak-zyc-za-2-tys-zl,541683,s.html

 

Kolejny popis Komorowskiego.

[Gabe]

A ten chłopak to pretensje ma do rządu, że siostra znalazła pracę za dwa tysiące, czy się chwali?

[Vami]

No wlasnie. A co mial odpowiedziec? Ze jej da z wlasnej kieszeni jak na niego zaglosuje?

[me_who]

http://www.tvn24.pl/spacer-komorowskiego-po-warszawie-prezydent-radzi-jak-zyc-za-2-tys-zl,541683,s.html

 

Kolejny popis Komorowskiego.

Ale odpowiedział mu logicznie skoro a) nie ma na mieszkanie, to niech weźmie kredyt, jak setki tysiące innych, b) jak jest niezadowolona z płacy i pracy, to niech ją zmieni. Jakiej odpowiedzi oczekiwałeś? Jakby go zbył ogólnikowym "Tak, będę dążył do tego, żeby takich sytuacji nie było i minimalna wzrosła do 10 tysięcy" to byś napisał, że nie umie konkretnie odpowiedzieć na konkretne pytanie chłopaka. Nagonka na Komorowskiego staje się groteskowa.

[lad]

 

http://www.tvn24.pl/spacer-komorowskiego-po-warszawie-prezydent-radzi-jak-zyc-za-2-tys-zl,541683,s.html

 

Kolejny popis Komorowskiego.

Ale odpowiedział mu logicznie skoro a) nie ma na mieszkanie, to niech weźmie kredyt, jak setki tysiące innych, b) jak jest niezadowolona z płacy i pracy, to niech ją zmieni.

 

Albo niech wyjedzie za granicę. I problem z głowy

[me_who]

Skoro przez trzy lata szukała pracy na miejscu, to chyba jest zdeterminowana by zostać ;) Ponadto prezydent namawiający do emigracji to byłaby dopiero beka.

[Profesor]

Bosz, naiwni jak dzieci. Cimoszewicz też miał rację, mówiąc powodzianom, że skoro się pobudowało na terenach zalewowych, trzeba było się ubezpieczyć. To nie jest zabawa w Truth or dare, tylko kampania wyborcza. Owszem, powinien był powiedzieć kilka okrągłych słów i obietnic, ewentualnie skupić się na tym poszukiwaniu pracy przez trzy lata i podpiąć pod to te swoje ogólne zapowiedzi, że w drugiej kadencji będzie koncentrować się na problemach młodych. Ale Komorowski to nie jest polityk. Mało tego, on nie bardzo wie, na czym polegają problemy ludzi na rynku pracy, bo w swoim życiu trzy lata był stażystą w jakiejś redakcji, w stanie wojennym uczył w seminarium, a od 1989 jest zawodowym politykiem.

[jmk]

Dlatego nie nadaje się na prezydenta. PR-owa kompromitacja oczywiście.

[Draken]

Przy referendach najbardziej bym się bał o finansowanie partii z budżetu, bo o ile JOW-y mogły by nie przejść, tak lud za postulatem "odebrać politykom pieniądze" zagłosuje zawsze. Oczywiście nikt nie weźmie pod uwagę faktu, że wtedy polityczni liderzy będą musieli na klęczkach chodzić do różnych biznesmanów po kasę na kampanie - rzecz jasna, że forsowanie określonych ustaw. Skoro teraz ludzie pieją jak to korupcja szaleje to praktyczna legalizacja "korupcji" w tym zakresie wydaje się gigantycznym absurdem.

JOW mogą przejść bo wielu osobom z tych niższych szczebli na tym zależy. Więc mogą powiedzieć centrali, żeby się wypchała i zaczną namawiać do głosowania na tak. Poza Kaczką w PiS dla każdego to jest czysty interes, więc Kaczka wiele nie zrobi.

Największym przegranym może być albo Korwin, albo SLD. PSL będzie zawsze miało większość w rejonach wiejskich, a miasta i miasteczka podzieli pomiędzy siebie PO i PiS.

[Ingenting]

Ciekawe kto ci da kredyt jak zarabiasz 2tys.

 

A co do pracy, to odpowiedział jak Korwin. Jednak od takiego centrowego polityka spodziewałbym się innej odpowiedzi, szczególnie że sytuacja na rynku dla młodych jest kiepska. No ale zdaję sobie też sprawę, że miejsce i czas nie były odpowiednie na takie dyskusje.

[me_who]

Ale ja mówię o sytuacji w jakiej stawia się Komorowskiego - powiedział prawdę "kompromitacja PR", powiedziałby na okrągło, to by było "he he he byle gówniarz zmasakrował Bronka", "Bronek nie umiał odpowiedzieć na proste pytanie i wciskał jakieś puste obietnice".

[Profesor]

Hah, i dlatego Bronek to jest dupa. Polityk umiałby wybrnąć z tej sytuacji.

[beeres]

Ale ja mówię o sytuacji w jakiej stawia się Komorowskiego - powiedział prawdę "kompromitacja PR", powiedziałby na okrągło, to by było "he he he byle gówniarz zmasakrował Bronka", "Bronek nie umiał odpowiedzieć na proste pytanie i wciskał jakieś puste obietnice".

 

Dokładnie. Ale to też pokazuje jak ludzie są do niego negatywnie nastawieni. W internecie w ostatnim czasie wrzucono być może nawet więcej materiałów na temat wpadek Komorowskiego (jak choćby ta) niż przez dwuletnie rządy PiS-u.

 

I on nie widzi takiego nastawienie do jego osoby, zaprzecza, deprecjonuje lub nawet wyśmiewa, co powoduje, że internetowe śmieszki będą kopać głębiej i głębiej i raz na jakiś czas celnie wypunktują.

[Kinas]

na wybory chodzą ludzie, a nie internety, co pokazało 3% Korwina

[Gabe]

Mógł się trochę zdziwić, bo nagle z poziomu zadowolenia społeczeństwa 70% (AFAIR), nie dość że przegrywa z "nowym", to jeszcze staje się wrogiem publicznym, a on nie robi nic innego niż przez ostatnie 5 lat.

[beeres]

na wybory chodzą ludzie, a nie internety, co pokazało 3% Korwina

 

A ludzie mają dostęp do internetu.

[Kinas]

mają też swobodny dostęp do przestrzeni powietrznej, ale nie każdy biega z tego powodu z dronem

[beeres]

I łatwość dostępu w obu przypadkach jest taka sama? Mam duże wątpliwości mając na względzie np. aspekt finansowy. W obecnych czasach internet to praktycznie podstawowe wyposażenie domu, dron ( ) to jedynie zabawka dla Kowalskiego, który ma za dużo czasu.

 

Poszukaj innego absurdalnego przykładu.

[Draken]

na wybory chodzą ludzie, a nie internety, co pokazało 3% Korwina

To jest jeden z przyczyn jego porażki, ale też mu lekko odbiło pod koniec i to też zniechęciło. A poza tym on miał gigantyczną konkurencję w tym regionie.

[Kinas]

I łatwość dostępu w obu przypadkach jest taka sama? Mam duże wątpliwości mając na względzie np. aspekt finansowy. W obecnych czasach internet to praktycznie podstawowe wyposażenie domu, dron ( ) to jedynie zabawka dla Kowalskiego, który ma za dużo czasu.

 

Poszukaj innego absurdalnego przykładu.

 

Oczywiście, ze dostęp do Internetu jest trudniejszy. Możesz w każdej chwili z kartki papieru zbudować samolot i korzystać z przestrzeni powietrznej

 

A teraz łopatologicznie, skoro nie rozumiesz 3% Korwina, "siły" internetów i analogii.

 

 

Dostęp ma praktycznie każdy do internetu jak i do przestrzeni. Nie każdy jednak o tym wie, czego sam jesteś przykładem.

Jak wie że może, to niekoniecznie go na niego stać. Chyba oczywiste.

Jak wie, że może i go na to stać, to niekoniecznie musi z tego korzystać. Co z tego, skoro stać mnie na drona, ale jednak są pilniejsze sprawy w życiu. Co z tego, że mam internet, ale są poważniejsze sprawy niż śmieszne memy z Bronka.

 

Dlatego Korwin jest silny w internetach. Przy urnach widać jego prawdziwą siłę, a nie na sondach na wykopie.