Skocz do zawartości

Bonne réaction


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Zbliżał się pomału koniec sezonu i prezesi całego świata zaczynali panikować. Przekładało się to na nowe oferty pracy dla mnie, lecz ani Guimarães, ani Nancy nie zdołało mnie skusić.

Rampla Juniors było zwykle groźnym przeciwnikiem, lecz dołek formy, w jaki wpadli nasi rywale, dobrze wróżył przed naszym pojedynkiem. Gdy już w 1. minucie po fatalnym kiksie bramkarza Sánchez zdobył jednego z najłatwiejszych goli w karierze, pomyślałem, że może dzisiaj wpadnie i dwucyfrówka. Torres wszakże pozbierał się i przez całą pierwszą połowę bronił jak natchniony, utrzymując swój zespół we wzrokowym kontakcie z nami. To nie była komfortowa sytuacja, na szczęście tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Salamanca.

W drugiej połowie nastawiłem się na spokojne pilnowanie wyniku, ale Oriental w tym sezonie nie kolokował się z tym przymiotnikiem. W 67. minucie drugą żółtą kartkę dostał Pereyra — zresztą po meczu strzelił wielkiego focha, gdy go za to upomniałem — i znów zrobiło się gorąco. Gospodarze ruszyli do ataku i po sześciu minutach nadziali się na kontrę, piłkę świetnie odebrał Buschiazzo, a szybki atak na gola zamienił Silvera. W tej sytuacji rywali było stać jedynie na honorowe trafienie z rzutu wolnego.

 

12.04.20 Estadio Olímpico, Montevideo: 3.976 widzów
L26/30 Rampla Juniors (8) — Oriental de La Paz (2) 1:3 (0:2)
R.Hernández 87 — M.Sánchez 1, R.Salamanca 45, R.SIlvera 73

Oriental: P.Franck 7.0 — R.Curbelo 6.7, C.Saiz 7.0, F.Buschiazzo 6.6 — S.Pereyra 6.7 RC, Ch.Cossú KNT (5. Á.Rodríguez 7.4), R.Silvera 8.3 — R.Salamanca 7.7, C.Garcés 6.3 (62. M.Dos Santos, 67. H.Sanabria 6.7), Jh.Candia 8.0 — M.Sánchez 7.2
Odnośnik do komentarza

Urugwajskie obywatelstwo uzyskał grający na wypożyczeniu w River Plate Eto'o, gwarantując sobie tym samym miejsce w pierwszym zespole w przyszłym sezonie.

Fénix zajmował ostatnie miejsce w tabeli, więc zdecydowałem się zgnieść rywali od pierwszej minuty, ufając, że Franck w razie czego uchroni nas przed stratą bramki z kontrataku. Goście zagrozili naszej bramce dwukrotnie, raz uratował nas słupek, a raz Franck fenomenalną robinsonadą. Tymczasem mimo wystawienia rezerwowego składu, w ataku znów okazaliśmy się trudni do zatrzymania. W pierwszej połowie najpierw Sánchez strzałem głową zamknął centrę Gutiérreza, potem zaś po rzucie rożnym to samo uczynił Saiz. Po przerwie swojego gola dorzucił wpuszczony z ławki Garcés, ale swój udział w tym trafieniu miał walczący o pozostanie w Orientalu Sanabria.

 

16.04.20 Parque Oriental, La Paz: 3.354 widzów
L27/30 Oriental de La Paz (1) — Fénix (16) 3:0 (2:0)
M.Sánchez 20, C.Saiz 42, C.Garcés 73

Oriental: P.Franck 7.1 — C.Fernández 7.0, C.Saiz 8.2, F.Buschiazzo 7.2 — H.Sanabria 7.6, Á.Rodríguez 7.5 (74. Ch.Vidalín 6.7), R.Silvera 7.5 — O.Valencia 6.9 (58. Jacir Pedro 6.5), M.Dos Santos 6.7 (58. C.Garcés 7.4), J.Gutiérrez 7.4 — M.Sánchez 7.7
Odnośnik do komentarza

Kolejnym zespołem, który otrzymał ode mnie odmowną odpowiedź, było francuskie Ajaccio.

Udzieliłem wywiadu naszemu fanklubowi z dalekiego Monachium. Jedno z pytań dotyczyło naszych szans na odskoczenie od Nacionalu w końcówce sezonu. Mogłem niezwłocznie udzielić pozytywnej odpowiedzi — nasz główny rywal do tytułu nieoczekiwanie przegrał 0:2 z Defensorem Sporting i losy mistrzostwa Clausury spoczywały teraz wyłącznie w naszych rękach.

Przedtem wszakże trzeba było rozegrać ostatni mecz fazy grupowej Copa Libertadores z brazylijskim Internacionalem. Nikt nie dawał nam najmniejszych szans na uniknięcie porażki, a gdy już w 6. minucie Fabricio zdobył gola z rzutu karnego podyktowanego za nieprzemyślany faul Silvery, kurs na zwycięstwo gospodarzy spadł do 1.01. "Postaw z tysiąc dollaros na remis", poleciłem asystentowi, gdyż intuicja podpowiadała mi, że jesteśmy w dobrej formie. Tak też było — Brazylijczycy cisnęli, ale brakowało im tego ostatniego dotknięcia piłki, a my groźnie kontrowaliśmy. Po pół godzinie gry prawym skrzydłem urwał się Silvera i zrehabilitował się za błąd z początku spotkania, pięknie dośrodkowując za obrońców wprost na but Sáncheza, który nie zwykł marnować takich okazji.

Po przerwie mecz nadal toczył się pod dyktando gospodarzy. Internacional znów wyszedł na prowadzenie w 55. minucie za sprawą Renato, aczkolwiek tylko sędziowie nie dostrzegli metrowego spalonego Brazylijczyka. My natomiast zaczęliśmy łapać kartki, co zmusiło mnie do zmian. W 79. minucie rezerwowy Pereyra zagrał świetną piłkę wzdłuż linii do Salamanki, ten przebiegł z nią 30 metrów i dośrodkował przed bramkę, gdzie już czekał Sánchez, który mocnym strzałem uciszył Beira-Rio. Gospodarze byli w takim szoku, że już nie zdołali zagrozić naszej bramce i wywieźliśmy z Porto Alegre prestiżowy remis, o drobnych na dziwki i alkohol nie wspominając.

 

21.04.20 Beira-Rio, Porto Alegre (RS): 15.502 widzów
CL08 Internacional (BRA) — Oriental de La Paz (URU) 2:2 (1:1)
Fabricio pk 6, Renato 55 — M.Sánchez 30, 79

Oriental: P.Franck 6.9 — C.Kameni 6.6, F.Buschiazzo 6.7, Jh.González 6.1 (64. C.Saiz 6.8) — H.Sanabria 6.6 (75. S.Pereyra 6.7), Á.Rodríguez 6.7, R.Silvera 6.8 — R.Salamanca 7.2, C.Garcés 6.3 (54. M.Dos Santos 6.5), Jh.Candia 6.7 — M.Sánchez 8.8


W drugim meczu naszej grupy Atlético Nacional wymęczyło 3:2 w konfrontacji z Bolivarem, lecz nie zmieniło to końcowego układu tabeli naszej grupy.

1. Internacional 14 pkt 17:8 Q
2. Oriental de La Paz 11 pkt 14:9 Q
3. Atlético Nacional 7 pkt 10:15
4. Bolivar 1 pkt 11:20
Odnośnik do komentarza

W fazie pucharowej trafiliśmy na jeden z najmocniejszych zespołów Ameryki Południowej, wielokrotnego mistrza Argentyny, Newell's Old Boys, co oznaczało, że mamy znikome szanse na awans. Nie narzekałem wszakże na to — zaliczyliśmy bardzo udany występ w tych rozgrywkach, a ponadto w ich efekcie zwróciłem uwagę na osiemnastoletniego napastnika Bolivaru, Mirthę Loayzę, który w tym sezonie strzelił już 21 bramek w 28 meczach. Uruchomiłem mój urok osobisty i udało mi się go przekonać do przejścia od nowego sezonu do Orientalu.

Spotkanie z Deportivo Maldonado miało przynieść nam komplet punktów i nawet nie dopuszczałem do siebie myśli o innym rozstrzygnięciu tego spotkania. A było ono o tyle ważne, że tym razem punkty sensacyjnie zgubił Peñarol, zaledwie remisując 2:2 z Tacuarembó. Znów ustawiłem zespół ofensywnie i znów przyniosło to pożądany efekt. Co prawda już w 1. minucie musiałem dokonać podwójnej zmiany wskutek kontuzji Silvery, ale i tak w pół godziny strzeliliśmy trzy bramki, rozstrzygając losy spotkania. Po przerwie swoje trafienie dorzucił też Pereyra, a honorowego gola dla gości ustrzelił López.

 

26.04.20 Parque Oriental, La Paz: 3.328 widzów
L28/30 Oriental de La Paz (1) — Deportivo Maldonado (11) 4:1 (3:0)
Jh.Candia 16, M.Dos Santos 20, M.Sánchez pk 30, S.Pereyra 56 — B.López 67

Oriental: P.Franck 7.2 — C.Kameni 7.1, C.Saiz 7.0, F.Buschiazzo 7.5 — S.Pereyra 8.3, Á.Rodríguez 8.1 (68. Ch.Vidalín 6.7), R.Silvera KNT (3. H.Sanabria 7.1) — R.Salamanca 7.7, C.Garcés (3. M.Dos Santos 8.5), Jh.Candia 7.9 — M.Sánchez 8.4
Odnośnik do komentarza

Przed pierwszym meczem z Newell's menedżer Argentyńczyków zupełnie nieoczekiwanie udzielił paru krytycznych wypowiedzi na mój temat. Nie znałem człowieka i nie wiedziałem, w co i jaka mucha go ugryzła, ale miałem dość własnych zmartwień — kontuzja Silvery i zawieszenie Garcésa zmusiły mnie do poważnych roszad w składzie. Goście przez pierwszy kwadrans solidnie nas postraszyli, ale nie pękliśmy, co chyba solidnie ich zaskoczyło, potem zaś gra się wyrównała. Widać było, że gramy bez kompleksów, a tuż przed przerwą znalazło to odbicie na tablicy wyników. Candia dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, Ortega sparował na poprzeczkę strzał Sáncheza, a blokujący Salamankę Espinoza wepchnął ją do własnej bramki. Schodząc do szatni, Antonio Mohamed miał minę, jakby upuścił mydło pod prysznicem w Penal de Libertad.

Druga połowa znów zaczęła się od ataków gości, ale i tym razem nie przyniosły one owoców. W 53. minucie sfrustrowany swoją niemocą Pacheco wskoczył obunóż w Pereyrę i przez prawie czterdzieści minut mieliśmy grać w przewadze. Niestety doprowadziło to do pewnej dekoncentracji w naszych szeregach, chwilę później piłkę w środku pola stracił Candia, a Pavón technicznym strzałem pokonał Francka. Ale jeśli goście sądzili, że wywiozą z Urugwaju remis, boleśnie się pomylili. W 71. minucie Candia zagrał cudowną piłkę między obrońców, Sánchez nie dał się złapać na spalonym i w swoim stylu umieścił piłkę w bramce. Argentyńczycy nie byli w stanie przejąć inicjatywy, a w 80. minucie dobiliśmy ich po rzucie rożnym — Valencia wrzucił piłkę na głowę Gonzáleza, ten zgrał ją do Sáncheza i Mauro zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. Przed rewanżem byliśmy w zaskakująco dobrej sytuacji.

 

29.04.20 Estadio Centenario, Montevideo: 56.250 widzów
CL09 Oriental de La Paz (URU) — Newell's (ARG) 3:1 (1:0)
C.Espinoza og 45+1, M.Sánchez 71, 80 — C.Pavón 59

Oriental: P.Franck 7.4 — C.Kameni 6.6, Jh.González 6.8, F.Buschiazzo 6.9 — H.Sanabria 6.6 (67. C.Saiz 6.7), Á.Rodríguez 8.1, S.Pereyra 7.2 — R.Salamanca 6.4 (67. O.Valencia 6.9), Jh.Candia 8.9 (80. Jacir Pedro), J.Gutiérrez 6.9 — M.Sánchez 8.8
Odnośnik do komentarza

Po meczu z Newell's przyszedł do mnie Christian Stuani, by poskarżyć się na brak gry w pierwszym zespole. Przypomniałem mu, jak słabo grał, gdy dawałem mu szansę, potem zaś poinformowałem go, że dla wszystkich będzie lepiej, jeśli się rozstaniemy. W Orientalu Stuani zarabiał bardzo duże pieniądze jak na nasze warunki, a nie wnosił niczego do gry zespołu.

Kwiecień 2020

Bilans: 5-2-0, 18:6
Primera División Profesional (Apertura): 1. (—), 36 pkt, 37:13
Primera División Profesional (Clausura): 1. (—), 32 pkt, 33:8
Primera División Profesional (2 sezony): 1. (—), 130 pkt
Copa Libertadores: 2. runda (3:1, 2:3 z Olimpią (PAR) => 1:2, 2:2 z Internacionalem, 3:1, 2:1 z Bolivarem, 3:3, 3:0 z Atlético Nacional => 3:1, x:x z Newell's)
Nagrody: P.Franck [JT x1], R.Silvera [JT x1], C.Saiz [JT x1], S.Pereyra [JT x1], M.Dos Santos [JT x1]

Finanse: +£6.616.508 (w ostatnim miesiącu +£242.180)
Budżet transferowy: £1.700.000 (75% z transferów)
Budżet płac: £42.198 (wykorzystane £29.996)

Transfer (świat) => França (20, STC-AMR; Brazylia); Benfica => Fluminense; £8.5M
Transfer (Polska) => [brak]

Reprezentacje => Argentyna (Mauricio Pochettino; 1875)

Anglia => Man Utd
Argentyna => Vélez
Brazylia => [brak]
Chile => Colo Colo
Francja => PSG
Hiszpania => Atlético
Holandia => PSV
Kolumbia => América de Cali
Meksyk => Tigres
Niemcy => Stuttgart
Peru => Cristal
Polska => Korona Kielce
Portugalia => Benfica
Rosja => Dynamo Moskwa
Urugwaj => Oriental de La Paz
Włochy => Napoli

Tottenham (Paulo Fonseca) => 2. (+2) (Barclays Premier League)
Barcelona (Michael Laudrup) => 3. (—) (La Liga)
Lech (Peter Schmeichel) => 4. (+1) (T-Mobile Ekstraklasa)
Milan (Cesare Prandelli) => 5. (-1) (Serie A)

Polska (Waldemar Fornalik) => 27. (810) [brak]

Eliminacje MŚ 2022 gr. 2
1. Bułgaria
2. Gruzja
3. Polska
4. Portugalia
5. Rumunia
6. San Marino

Urugwaj (Marcelo Bielsa) => 50. (589) [brak]

Eliminacje MŚ 2022
1. Argentyna 10 pkt 11:3
2. Brazylia 10 pkt 6:1
3. Paragwaj 6 pkt 7:5
4. Urugwaj 6 pkt 5:4
5. Peru 5 pkt 5:5
6. Ekwador 5 pkt 4:5
7. Chile 5 pkt 3:4
8. Wenezuela 3 pkt 2:7
9. Boliwia 3 pkt 2:8
10. Kolumbia 2 pkt 4:7

LM => Korona Kielce => 4. miejsce w grupie A (2:0, 1:1 z Dinamo Tbilisi => 4:0, 0:0 ze Spartą Praga => 0:0, 2:1 z BATE => 1:3, 0:2 z Hannoverem, 0:1, 0:1 z Lyonem, 2:3, 0:3 z Man City) ###
LE => Lech => 3. runda kw. (4:0, 1:1 z Doxą THOI Katokopias => 0:2, 0:4 z Cagliari) ###
LE => Cracovia => 2. runda kw. (2:0, 3:0 z Kruoją => 0:1, 1:2 z Botewem Płowdiw) ###
LE => Legia => 1. runda bar. (2:0, 2:0 z Olimpią Ljubljana => 2:0, 0:1 z FC Nordsjælland => 0:1, 1:2 ze Steauą) ###

Odnośnik do komentarza

W przedostatniej kolejce Primera División Profesional jechaliśmy do Montevideo na mecz z Wanderers. Rywal nie grał już o nic, ale stawka była zbyt wysoka, by odpuszczać to spotkanie, dlatego też zagraliśmy mocnym składem, nie zważając na zmęczenie meczem pucharowym. Niestety, popełniłem w ten sposób błąd. Co prawda już w 5. minucie Garcés dał nam prowadzenie półwolejem z dziesięciu metrów, ale potem wypoczęci gospodarze doszli do głosu. W 11. minucie wyprowadzili kontrę, Nuñez uciekł naszym obrońcom i po rajdzie przez całe boisko pokonał Francka. Następnie postawili w swojej szesnastce autobus, a my, oddychając rękawami, staraliśmy się go rozbić. Nasz wysiłek zaowocował kontuzjami najpierw Garcésa, potem Pereyry, ale w 79. minucie rezerwowy Dos Santos zagrał w uliczkę do Sáncheza, a Mauro subtelnym lobem przerzucił piłkę nad Parodim do bramki. Zadanie minimum zostało wykonane.

 

02.05.20 Parque Alfredo Victor Viera, Montevideo: 660 widzów
L29/30 Wanderers (10) — Oriental de La Paz (1) 1:2 (1:1)
C.Nuñez 11 — C.Garcés 5, M.Sánchez 79

Oriental: P.Franck 7.1 — R.Curbelo 6.8, C.Saiz 7.2, F.Buschiazzo 6.7 — C.Kameni 6.8, Á.Rodríguez 6.5 (53. Ch.Cossú 6.7), S.Pereyra 6.8 KNT — R.Salamanca 6.4 (71. Jacir Pedro 6.6), C.Garcés 7.2 KNT (53. M.Dos Santos 6.8), Jh.Candia 6.5 — M.Sánchez 7.1
Odnośnik do komentarza

Trzy godziny po meczu z Wanderers olbrzymi kamień spadł mi z serca. River Plate wyszarpało bezbramkowy remis w konfrontacji z Nacionalem, kładąc kres matematycznym dywagacjom — Oriental był mistrzem Torneo Clausura. Oczywiście jako że byliśmy w Urugwaju, spodziewałem się, że i tak będziemy zmuszeni zagrać w barażach mistrzowskich, ale przynajmniej zbliżający się mecz z Nacionalem miał teraz znaczenie li tylko prestiżowe.

W międzyczasie udało mi się znacznie odciążyć budżet płac, gdyż ekwadorska Barcelona zdecydowała się wyłożyć parę groszy na wykupienie z Orientalu Christiana Stuaniego. Jego transfer okazał się niestety pomyłką, dobrze więc, że męczyliśmy się ze sobą jedynie przez pół sezonu.

Transfery z klubu:
04.05.20 Christian Stuani (33, STC; Urugwaj: 2/0) => Barcelona (ECU) (£50.000 + 15%) [9-1-0, 6.59; 1s]

Zaoszczędzone na nim pieniądze szybko poszły w ruch, udało mi się bowiem w końcu obsadzić wakujące stanowisko asystenta menedżera zespołu U19. Uznałem to za mój wielki sukces, gdyż trzyletni kontrakt z Orientalem podpisał nie kto inny, jak tylko sam Diego Forlán.

Do sztabu szkoleniowego:
04.05.20 Diego Forlán (40; Urugwaj: 88/33) <= asystent U19 (FT)

Do rewanżowego meczu z Newell's podszedłem na luzie — rywal w wyjściowej jedenastce mógł wystawić czterech reprezentantów Argentyny i 3:1 w pierwszym spotkaniu było efektem niewiarygodnej dozy szczęścia. W rewanżu każdy wynik lepszy niż manita zamierzałem przyjąć z pocałowaniem ręki.

Mimo hurraoptymizmu prezentowanego przez część prasy raz jeszcze okazało się, że znam się na futbolu lepiej niż "eksperci". Argentyńczycy zmietli nas z murawy, pozwalając na oddanie raptem dwóch celnych strzałów na swoją bramkę. Przez pół godziny wytrzymywaliśmy tę nawałnicę, ale potem wchodzący w naszą obronę jak w masło Caseres i Pavón pokonali Francka, z nawiązką odrabiając straty z La Paz. Przez resztę spotkania Newell's kontrolowało jego przebieg, nie pozwalając nam absolutnie na nic, a gdyby tylko chciało się wysilić, zapewne bez trudu strzeliłoby nam jeszcze parę bramek. Ten mecz dobitnie pokazał, jakie miejsce w kontynentalnej hierarchii zajmuje mistrz Urugwaju. Na otarcie łez dostaliśmy £354.000 od CONMEBOL za dzielną walkę.

 

06.05.20 Coloso del Parque, "Marcelo Alberto Bielsa", Rosario: 36.282 widzów
CL109 Newell's (ARG) — Oriental de La Paz (URU) 2:0 (2:0), dwm. 3:3a
R.Caseres 28, C.Pavón 37

Oriental: P.Franck 6.9 — C.Kameni 6.2 (72. R.Curbelo 6.7), Jh.González 6.6, F.Buschiazzo 6.3 (45. C.Saiz 6.6) — H.Sanabria 6.8, Á.Rodríguez 6.7, R.Silvera 6.7 — R.Salamanca 6.2 (56. G.Alvariza 6.6), C.Garcés 6.7, Jh.Candia 6.8 — M.Sánchez 6.5
Odnośnik do komentarza

Z dalekiej Polski dotarła do mnie sensacyjna wiadomość o wykupieniu pakietu kontrolnego w Lechu przez meksykańskiego biznesmena, Guillermo Cantú. Na wielkie inwestycje w Poznaniu się nie zanosiło, za to dobrze poinformowane wróbelki ćwierkały o tym, że czas Petera Schmeichela w Kolejorzu dobiega końca, a na jego miejsce już szykuje się... Piotr Świerczewski.

Kolejnym transferem, jaki udało mi się zaklepać na lato, był rozgrywający nigeryjskiego Ocean Boys, Emedolibe Ameobi; liczyłem na to, że spisywać się będzie na miarę swojego nazwiska. Dostałem także zaproszenie z holenderskiego FC Zwolle, ale nie zamierzałem z niego skorzystać.

Sezon kończyliśmy prestiżowym spotkaniem z Nacionalem na Estadio Centenario. Bardzo mi zależało na tym, by utrzeć nosa zarozumiałemu Christianowi Yeladiánowi, i zespół zagrał na miarę moich oczekiwań. W 9. minucie technicznym strzałem zza pola karnego popisał się Rodríguez, który wiosną wyrzucił z wyjściowego składu Christiana Cossú, co było sporym osiągnięciem. Goście zaczęli atakować odważniej, ale nie zamierzałem bronić wyniku, czego efektem była zażarta walka o każdą piłkę. Na drugą połowę Nacional wyszedł z trzema nowymi graczami, co okazało się błędem — nakazałem ostre krycie najbardziej zmęczonych rywali, w rezultacie czego ci kończyli mecz w dziewiątkę. W tych warunkach prowadzenie dowieźliśmy do końca spotkania, ostatecznie wygrywając Torneo Clausura z przewagą 4 punktów nad drugim w tabeli Peñarolem.

 

10.05.20 Estadio Centenario, Montevideo: 65.235 widzów
L30/30 Oriental de La Paz (1) — Nacional (3) 1:0 (1:0)
Á.Rodríguez 9

Oriental: P.Franck 7.1 — C.Kameni 6.9, C.Saiz 6.9, F.Buschiazzo 6.8 — S.Pereyra 6.6 (75. H.Sanabria 6.7), Á.Rodríguez 8.3 (79. Ch.Cossú), R.Silvera 7.1 — R.Salamanca 6.7, C.Garcés 6.6 (69. M.Dos Santos 6.6), Jh.Candia 6.8 — M.Sánchez 6.5


Pierwszą ofiarą ligowych rozstrzygnięć padł Julio Balseiro, któremu zarząd podziękował za spuszczenie Fénixa do drugiej ligi. Ja zaś po raz kolejny poczułem, jak z serca spada mi olbrzymi kamień — baraży o mistrzostwo jednak nie zaplanowano, a tytuł z automatu trafił w nasze ręce.
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...