Skocz do zawartości

Odbudować potęgę Wisły Kraków


Tazz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Kariera publikowana jest równolegle na moim blogu www.RapBiznes.com.

 

Wersja: 14.3.1

Ligi grywalne: Anglia (1-5), Belgia (1-3), Hiszpania (1-2), Holandia (1-2), Niemcy (1-3), Polska (1-2), Włochy (1-2).

Pliki dodatkowe: FM Update 14.3 bartekr v. 1.0

Klub: Wisła Kraków

 

 

Krakowska Wisła jest zdecydowanie najbardziej utytułowanym klubem z naszego podwórka w XXI wieku. Tylko w tym czasie zdobyła osiem Mistrzostw Polski i dwukrotnie Puchar Polski. Równolegle godnie reprezentując nas w europejskich pucharach. Fakt, zabrakło awansu do Ligi Mistrzów, choć przynajmniej dwukrotnie Krakowianie byli tego szalenie bliscy. W jakim punkcie Wisła jest dzisiaj? Martwym. Ostatnie dwa sezony to porażka sportowa i wizerunkowa. Siódme miejsce w przypadku klubu o takich aspiracjach i możliwościach to porażka. Nietrafione transfery i jeszcze bardziej nietrafieni trenerzy doprowadzili Wisłę do muru. I albo Krakusi go przeskoczą i wrócą na właściwe tory albo się o niego rozbiją. Z pomocą przychodzi trener nowicjusz, choć szalenie ambitny - L. Tazz - znany rap bloger z Białegostoku. Zaczynamy przygodę. Zapraszam!
WSTĘP
Jest czerwiec 2013, przed nami kolejny sezon T-Mobile Ekstraklasy. W prognozach bukmacherów Wisła jest zdecydowanie poza podium (miejsca 7-8), faworytami do tytułu pozostają Legia i Lech. Po ostatnich dwóch kompletnie nieudanych latach zrezygnowani włodarze Wisły Kraków zdecydowali się na desperacki krok, zatrudnienie nikomu nieznanego managera ze znikomym doświadczeniem ale wielką pasją do pracy. L. Tazz to ja, przyjąłem tę ofertę bez mrugnięcia okiem, to moje spełnienie marzeń. Nadchodzę Wisełko!
ANALIZA SKŁADU
Wstępny przegląd kadr wykazał, że piłkarzy Wisły podzielić można na trzy podstawowe grupy; weterani, juniorzy i zapchajdziury. Poniższej początkowe zestawienie składu (kliknij, aby powiększyć) Krakowian na sezon 2013/2014. Dlaczego początkowe? Bo zamierzam wprowadzić politykę "miotły" i mocno przewietrzyć skapciałą szatnie.
BRAMKARZE
1. Michał Miśkiewicz (24 lata, Polak) - ciekawy to bramkarz, wychowanek szkółki piłkarskiej AC Milan. Duża szansa na pierwszy skład, chyba że uda mi się ściągnąć kogoś mocniejszego. Umówmy się, kluczowe atrybuty takie jak refleks (14), jeden na jednego (12) czy gra w powietrzu (14) powinny wystarczyć na naszą Ekstraklasę ale chyba na nic więcej.
30. Gerard Bieszczad (20 lata, Polak) - według opinii moich trenerów wielki talent. Wiece z czego słyną Polacy? Z marnowania ich właśnie (talentów). "Gierek" na pewno dostanie szansę na grę w minimalnym wymiarze czasu na początku. Zobaczymy co potrafi?
OBROŃCY
6. Arkadiusz Głowacki (34 lata, Polak) - sztandarowy reprezentant grupy weteranów w mojej drużynie. Pewne miejsce w pierwszej jedenastce, filar obrony. Pomimo 34 lat mocno przyzwoite warunku motoryczne. Doświadczenie to jego największy atut
21. Łukasz Burlina (25 lat, Polak) - typowy ligowy przeciętniak, wychowanek klubu. Powalczy o miejsce w pierwszej jedenastce z Jovanoviciem. Ale kariery to on u mnie nie zrobi.
33. Michał Czekaj (21 lat, Polak) - rosły defensor byłby idealnym uzupełniem dla Arka Głowackiego na środku obrony. Niestety kontuzja wyeliminowała go z gry na najbliższe 5 miesięcy. Zobaczymy w jakiej dyspozycji będzie po powrocie z rekonwalescencji.
3. Gordan Bunoza (25 lat, Bośniak) - od dłuższego czasu klub szuka mu nowego pracodawcy. Chętnych brak, a ja postanowiłem dać Bośniakowi szanse w obliczu kontuzji Michała Czekaja. Wzrost 195 cm plus wyskok na poziomie 17. Jakim cudem nie zdobył jeszcze bramki głową w Ekstraklasie pomimo niemal 50 występów. Czas to zmienić! Bunozę mianuję "czarnym koniem" defensywy.
17. Ostoja Stjepanović (28 lat, Macedończyk) - nie mam pojęcia kto odpowiada za sprowadzenie do Wisły tego "szrotu" z zagranicy - ale zna się na tym jak Zabłocki na mydle. Lista transferowa, zespół rezerw. Do widzenia Ostoja - pięknie imię!
27. Michał Nalepa (20 lat, Polak) - jego największym atrybutem jest młody wiek i szansa na rozwój. Póki co czeka na debiut w pierwszym zespole. Trochę poczeka... być może wypożyczenie?
8. Piotr Brożek (30 lat, Polak) - wrócił syn marnotrawny. I dobrze... brakuję mi takiego grajka na lewej flance. Słabszy z braci Brożków dupy nie urywa ale z braku konkurencji miejsce w pierwszej jedenastce zapewnione.
13. Marko Jovanović (25 lat, Serb) - człowiek zagadka, to jego trzeci rok w Krakowie. Dotychczas nie zapisał się na plus na minus. Uniwersalny, może grać zarówno na bokach jak i w środku defensywy. Przyzwoite atrybuty i dobre warunki fizyczne to wystarczające argumenty, by nie skreślać go na tym etapie.
POMOCNICY
5. Dariusz Dudka (29 lat, Polak) - wrócił do Wisły w idealnym momencie. Klub potrzebuję go równo mocno jak potrzebuję w nim zatrudnienia. Ta współpraca powinna przynosić całkiem wymierne efekty. Niespełna trzydziesta na karku, 65 meczów w kadrze narodowej - mocny kandydat na kapitana tej drużyny.
34. Alan Uryga (19 lat, Polak) - kandydat na kandydata na ławkę rezerwowych - jeśli wiesz o czym mówię. Wypożyczenie może być sensową alternatywą.
77. Wilde Donald Guerrier (24 lata, Haitańczyk) - przypuszczam, że za transfer Guerriera odpowiedzialny jest ten sam mistrz kamuflażu co za pozyskanie Ostoi Stjepanovicia. Identyczny schemat - lista transferowa, zespół rezerw i bilet powrotny na Haiti.
10. Łukasz Garguła (32 lata, Polak) - gdyby babcia miała wąsy to byłaby dziadkiem. Gdyby w klubie nie było Semira Stilica wówczas doświadczony Garguła miałby miejsce w pierwszej jedenastce. A tak wąsy ma Stilić. WTF?
18. Semir Stilić (25 lat, Bośniak) - wywołany do tablicy Stilić to nie tyle gwiazda Wisły Kraków, co peawdopodobnie najlepszy piłkarz w naszej Ekstraklasie. Kwestia sprawdzenia w jakiej formie wrócił po średnio udanych wojażach po Ukrainie i Turcji.
20. Michał Chrapek (20 lat, Polak) - jest problem, jest Stilić, jest Garguła i jest Chrapek. Dość mocno utalentowany środkowy pomocnik, którego szkoda zarówno odesłać z kwitkiem jak i posadzić na ławce rezerwowych. Coś wymyślimy... Chrapek zostaje!
15. Emmanuel Sarki (25 lat, Nigeryjczyk) - ze względu na brak konkurencji i przyzwoite umiejętności piłkarskie czarnoskóry piłkarz będzie odpowiadał w nadchodzącym sezonie za ataki prawą flanką. Wychowanek Chelsea Londyn.
NAPASTNICY
11. Paweł Brożek (30 lat, Polak) - kilka lat temu kreowany był na następce Frankowskiego lub Żurawskiego. Koniec końców pokładane w nim nadzieje zostały zaprzepaszczone. Pomimo tego lepszy z braci Brożków będzie jednym z najistotniejszych elementów w mojej drużynie w nadchodzącym sezonie.
9. Rafał Boguski (29 lat, Polak) - partner lub zmiennik Brożka w ataku. W zależności od tego czy zdecyduję się na grę jednym lub dwoma napastnikami. Długo leczona kontuzja złamała jego karierę. Szkoda!
Wnioski z analizy kadry Wisły są proste - nazbyt duża konkurencja na jednej/dwóch pozycjach. Niedobór piłkarzy na trzech/czterech pozycjach. W kontekście ewentualnych wzmocnień najbardziej interesują mnie lewoskrzydłowi, napastnicy, a także prawi obrońcy. Niestety budżet transferowy na poziomie 200 000 dolarów i niewielki budżet płacowy mocno zawężają pole poszukiwań. Nie mniej jednak spodziewajcie się transferowych hitów.
Odnośnik do komentarza

Kariera publikowana jest równolegle na moim blogu www.RapBiznes.com.

 

ODBUDOWAĆ POTĘGĘ WISŁY KRAKÓW (#2)

 

Witam serdecznie fanów FM-a! Kontynuujemy przygodę z Krakowską Wisłą. Po szczegółowej analizie kadr w poprzedniej części przyszedł czas konkretnych decyzji i rozwiązań. Potrzebujemy bezwzględnych wzmocnień bez których przystąpienie do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu będzie bardzo ryzykowne. Niestety kasa świeci pustkami, zarząd nie kwapi się do zwiększenia budżetu wynagrodzeń ale... Polak potrafi. Zapraszam do lektury drugiej części kariery El Tazza za sterami Wisły Kraków - odbudowujemy potęgę.
I. TRANSFERY
Biorąc pod uwagę nikły budżet transferowy i płacowy zdecydowałem się poszukać ewentualnych wzmocnień wśród piłkarzy bez kontraktów (free transfer). Już w pierwszych dniach po moim objęciu kierownictwa w klubie podjąłem decyzję o rozwiązaniu kontraktów trzem piłkarzom. Wisłę opuścili: Wilde Donald Guerrier, Ostoja Stjepanović oraz Fabian Burdenski. Miałem na celowniki jeszcze kilku "leszczy" ale w obliczu kadrowych niedoborów byłem zmuszony zostawić ich w szerokiej kadrze. Wyrzucenie balastu w postaci trzech cieniasów pozwoliło wygospodarować małą lukę w budżecie płacowym, wyruszyłem więc na poszukiwania potencjalnych wzmocnień.
W efekcie udało mi się pozyskać trzech ciekawych piłkarzy:
Filip Sebo (29 lat, Słowak) - doświadczony napastnik mający na swoim koncie występy m.in. w Austrii Wiedeń, Glasgow Rangers oraz francuskim Valenciennes FC. Reprezentant Słowacji, dla której w 15 meczach zdobył 7 bramek. Ostatnio reprezentował barwy Slovana Bratislava. Atrybuty charakteryzujące napastnika na przyzwoitym poziomie: szybkość 14, gra głową 13, gra bez piłki 14. W nadchodzących sparingach zostanie sprawdzony jako partner Pawła Brożka w ataku.
Hameur Bouazza (28 lat, Algierczyk) - lewoskrzydłowy, po którego pozyskaniu odetchnąłem z ulgą. Takiego piłkarza potrzebowałem, szybki, dobrze wyszkolony technicznie, dodatkowo potrafi precyzyjnie wykonywać stałe fragmenty gry. Piłkarz marzenie biorąc pod uwagę poziom rodzimej Ekstraklasy. Ponadto Hameur to piłkarski obieżyświat, Wisła Kraków to dwunasty klub w jego karierze. Na swoim koncie ma 52 mecze i 6 bramek w angielskiej Premiership w barwach Fulham i Watford. Ponadto Algierczyk zaliczył epizody na boiskach Ligue 1, angielskiej Championship oraz hiszpańskiej Segunda Division. Reasumując pewniak do pierwszego składu i przyszła gwiazda T-Mobile Ekstraklasy.
Christian Wilhelmsson (33 lata, Szwed) - stary list, bardzo doświadczony skrzydłowy, które doskonale radzi sobie zarówno na lewej jak i prawej flance. Niemal 80 meczy w reprezentacji Szwecji budzi respekt. Dodatkowo w piłkarskim CV takie marki jak Anderlecht Bruksela, AS Roma czy Bolton Wanderers. Pomimo 33 lat na karku Christian nie chce słyszeć o zawieszeniu butów na kołku. Na dowód atrybuty: przyspieszenie 15, technika 14, sprawność 14, szybkość 13.
II. SPARINGI
Odbyły się - takiego określenia wypadałoby użyć. Czoła stawiły nam kluby z piłkarskiego końca świata: BKS Bochnia, Limanovia Limanowa oraz Dalin Myślenice. Sparingpartnerzy zostali jednak zakontraktowani długo wcześniej i nie miałem możliwości modyfikacji meczy przedsezonowych. Wyniki? Ano wrażenia nie robią - dwa remisy i zwycięstwo. Podchodzę do nich z odpowiednim dystansem, ponieważ nie wymagałem od piłkarzy pełnego zaangażowania, a raczej ogrania i dobrego przygotowania do rozgrywek Ekstraklasy. Ponadto chciałem uniknąć niepotrzebnych kontuzji w konfrontacji z "drwalami". Poniżej zestawienia z meczów sparingowych.
III. TAKTYKA
Przepracowany okres przygotowawczy pozwolił mi na wyłonienie zarówno pierwszej "jedenastki" jak również taktyki na najbliższe mecze Ekstraklasy, w których naszymi przeciwnikami będą: Zawisza Bydgoszcz (dom), Górnik Zabrze (wyjazd), Lechia Gdańsk (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd) oraz Piast Gliwice (wyjazd). Zdecydowałem się na wyjściowe ustawienie 4-2-2 z ofensywnym i defensywnym pomocnikiem w środku pola. Zaleciłem również grę skrzydłami z wykorzystaniem naszych nowych nabytków Bouazza'y i Wilhelmssona oraz agresywny odbiór piłki w środku pola. Semir Stilić jako lider tego zespołu dostanie więcej "luzu" na boisku, aby jak najlepiej wykorzystać szerokie spektrum jego walorów. Niestety Bośniak opuści pierwsze cztery spotkania sezonu - to zaległa kara z czasu jego pobytu w Lechu Poznań. Natomiast Darek Dudka jako "rygiel defensywny" odpowiedzialny będzie za bezpardonowe rozbijanie ataków rywali. Zaleciłem mu również sporadyczne próby strzałów z dystansu. Linia defensywy ustawiona mniej więcej na 40 metrze, a jej grą zawiadywał będzie kapitan Arek Głowacki. Za wykończenie akcji odpowiedzialny słowacko-polski duet napastników Sebo i Brożek. Proste! Taktyka próbowana będzie przez pierwsze pięć spotkań sezonu. Następnie na postawie jej efektywności lub jej braku dokonam stosownych korekt.
IV. INAUGURACJA SEZONU
Stres? Na pewno! Bardzo zależało mi na dobrym starcie. Przeciwnik? Beniaminek z Bydgoszczy, gramy w Krakowie więc dlaczego miałoby się nie udać? Poza Stiliciem, którego zastąpi młody i utalentowany Michał Chrapek wszyscy zdrowi i gotowi do gry. Kim może postraszyć Zawisza? Jest kilku ciekawych graczy ale generalnie to nieobliczalna mieszanka piłkarzy zza granicy z tymi z naszego podwórka. Nie mniej jednak Luis Carlos, Herald Goulon czy Kamil Drygas wiedzą na czym polega futbol. Reasumując... trzy punkty muszą być!
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Głowacki, Jovanović - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Chrapek - Sebo, Brożek
Opis meczu: Wierzyłem, że dokonałem słusznych transferów. Ale, żeby już w pierwszym meczu każdy z trzech pozyskanych zawodników dał mi na to dowód, jestem zaskoczony. Filip Sebo i Hameur Bouazza zdobyli po bramce, a Christian Wilhelmsson asystował przy każdym z trafień. W ósmej minucie Słowak pewnie wykończył doskonałe dośrodkowanie Szweda. Natomiast w 76 minucie Algierczyk oddał precyzyjny strzał z trzydziestu metrów z rzutu wolnego po faulu na Wilhelmssonie. Posiadaliśmy inicjatywę przez całe spotkanie więc wynik doskonale oddaje przebieg meczu. Dobra, równa postawa linii defensywnej, niewidoczny Paweł Brożek. Teraz poziom trudności wędruje do góry, przed nami wyjazdowa konfrontacja z Górnikiem Zabrze.
Ciekawsze wyniki 1. kolejki Ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa 0:2 (Vrdoljak, Saganowski)
Lech Poznań - Zagłębie Lubin 2:0 (Ubiparip, Lovrencsics)
Widzew Łódź - Górnik Zabrze 1:5 (Rybicki - Danch, Jeż, Zachara 2, Przybylski)
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:2 (Kzizhnichenko, Janota - Plaku, Kaźmierczak)
Na kilka dni przed meczem ze składu wypadł Arek Głowacki. Zapalenie ścięgna Achillesa wyeliminowało go z gry na około 3-4 tygodnie. W związku z czym musiałem dokonać roszady w składzie, Jovanović przesunięty został na środek defensywy, zaś jego miejsce na prawej stronie zajął Łukasz Burliga. To poważne osłabienie naszego potencjału obronnego, jednak nie pękamy. Czas udowodnić, że wyjazdowe zwycięstwo Górnika 5:1 nad Widzewem Łódź było tylko przypadkiem.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Jovanović, Burliga - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Chrapek - Sebo, Brożek
Opis meczu: Pierwszy kwadrans to zdecydowany napór gospodarzy, który udało się przetrwać dzięki sztywnej, nieprzerwanej linii obrony i przede wszystkich kapitalnej postawie Michała Miśkiewicza, który wyjął kilka kluczowych piłek. Ten sam piłkarz dokładnie w 15 minucie szybko wznawiając grę zagrał piłkę bezpośrednio do Pawła Brożka, który znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnie ją wykorzystał. Powoli zaczynaliśmy przejmować inicjatywę. W 32 minucie piękną wrzutkę Michała Chrapka niemal z połowy boiska strzałem głową zamienił na bramkę Christian Wilhelmsson. Od tego momentu naszym celem było zadanie trzeciego nokautującego ciosu, po którym piłkarze Górnika już się nie podniosą. Zamiast cofnąć się do obrony i postawić "autobus" w polu karnym zaleciłem piłkarzom grę ofensywną. Wskutek czego w 56 minucie prostopadłą piłkę od Chrapka otrzymał Filip Sebo, który bez najmniejszego kłopotu pokonał bramkarza. Pomimo szalonych ataków Zabrzan wynik 0:3 utrzymał się do końca. Nie zdecyduję się na wyróżnienie indywidualnie jakiegoś piłkarza ponieważ był to perfekcyjny mecz w naszym wykonaniu od linii obrony do ataku.
Ciekawsze wyniki 2. kolejki Ekstraklasy:
Legia Warszawa - Korona Kielce 3:0 (Saganowski, Łukasik, Kosecki)
Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 4:1 (Banaś, Kwiek, Curto 2 - Murayama)
Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko Biała 2:3 (Badia, Rabiola - Martas, Malinowski 2)
Oczami wyobraźni widziałem pewne zwycięstwo w meczu z Lechią Gdańsk i kontynuację udanego początku sezonu. Ale przecież wcale nie musiało tak być. Gdańszczanie grają ustawieniem z mocno zagęszczonym środkiem pola i dwoma defensywnymi pomocnikami Dawidowiczem i Zyską. Dlatego też do meczu podeszliśmy maksymalnie skoncentrowani, by uniknąć "kryzysu dnia trzeciego". W imię zasady, że wygranego składu się nie zmienia od pierwszej minuty wyszliśmy identyczną "jedenastą" co w meczu z Górnikiem Zabrze.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Jovanović, Burliga - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Chrapek - Sebo, Brożek
Opis meczu: Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem średnio udanych prób ustawienia ataku pozycyjnego z naszej strony oraz sporadycznych kontr w wykonaniu gości. Mówiąc zupełnie szczerze nie zabrakło również ligowej kopaniny. W przerwie zarządziłem "uprzejmą pogawędkę" z moimi grajkami licząc, że w ten sposób zmotywuję ich do lepszej gry. Efekt? 53 minuta, Michał Chrapek jest faulowany w polu karnym. "Jedenastkę" pewnie egzekwuje Christian Wilhelmsson. Pozostała część spotkania to pokaz nieskuteczności z naszej strony. Nie mniej jednak cieszy kolejne zwycięstwo i fakt, że po raz trzeci z rzędu zagraliśmy "na zero" z tyłu. O stylu należy bardzo szybko zapomnieć, trzy punkty zostają w Krakowie - to jest najważniejsze. Po trzech kolejkach Ekstraklasy tylko my i Legia Warszawa ma na koncie komplet zwycięstw. Stołeczny klub uplasował się jednak na pozycji lidera w związku z lepszym bilansem bramkowym. Różnica jednej bramki.
Ciekawsze wyniki 3. kolejki Ekstraklasy:
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:2 (Kucharczyk, Broź)
Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz 2:1 (Zachara 2 - Wójcicki)
Lech Poznań - Ruch Chorzów 4:0 (Lovrencsics, Wołąkiewicz 2, Trałka)
Pogoń Szczecin - Cracovia 4:2 (Robak 3, Rogalski - Mikulić, Żurek)
Dzień przed naszym meczem wyjazdowym Legia Warszawa, która dotychczas szła łeb w łeb niespodziewanie przegrała na Łazienkowskiej z Widzewem Łódź 2:3. Nie pozostawało nic innego jak tą wpadkę stołecznego klubu wykorzystać. Zadanie nie łatwe, wyjazd do Wrocławia. A Śląsk ma kim grać ponieważ Każmierczak, Mila, Paixao czy Plaku wybijają się swoimi umiejętnościami ponad ligową przeciętność. Ostatni z nich jest najlepszym strzelcem Śląska w świeżo rozpoczętym sezonie, w dotychczasowych trzech meczach zdobył trzy bramki. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że kontuzji ścięgna podkolanowego doznał Łukasz Burliga. Jego miejsce w pierwszym składzie zastąpi debiutujący w T-Mobile Ekstraklasie Michał Nalepa.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Jovanović, Nalepa - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Chrapek - Sebo, Brożek

 

Opis meczu: Zagraliśmy nietypowo, na niebiesko. Ale i mecz był to nietypowy, 6 minuta rzut rożny. Wrzuca Chrapek, do strzału głową dochodzi nasza "tyczka" Gordan Bunoza i jest 0:1. Już w poprzednim poście wspominałem, że Bośniak będzie u mnie zdobywał bramki głową i... zdobywa. Radość trwała nie dłużej niż 60 sekund. Śląsk po wznowieniu gry czterema prostymi podaniami dostał się w nasze pole karne, a bramkę w sytuacji "1 na 1" zdobył najskuteczniejszy snajper wrocławian - Sebino Plaku. Pierwsza stracona bramka w bieżącym sezonie boli, przez moment. Gospodarze chcieli pójść za ciosem i właściwie przez resztę pierwszej połowy meczu regularnie gościli pod naszym polem karnym. Na domiar złego w 14 minucie Michał Chrapek po brutalnej "kosie" wyleciał z boiska. Wówczas zdecydowałem się cofnąć Filipa Sebo na pozycję ofensywnego pomocnika i postawiłem na grę z kontrataku. W przerwie zacząłem się zastanawiać, że remis w obliczu zaistniałych okoliczności może nie być złym wynikiem. Natomiast moim "wojownikom" zaleciłem twardą grę do samego końca i walkę o korzystny wynik. Aż nastała 58 minuta, nasz kontratak strzałem kończy Paweł Brożek, broni Gikiewicz, a strzałem "na pustaka" na listę strzelców wpisuję się nasz as - Christian Wilhelmsson. Bramka Szweda ewidentnie podcięła skrzydła gospodarzom, którzy do końca meczu "walili głową w mur". Przy sporej dawcę szczęścia wspartego walką od pierwszej do ostatniej minuty trzy punkty jadą do Krakowa. Brawo Panowie! Mamy lidera!
Ciekawsze wyniki 4. kolejki Ekstraklasy:
Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań 0:4 (Henriquez, Catkas, Hamalainen, Kownicki)
Legia Warszawa - Widzew Łódź (Saganowski 2 - Melunović 2, Rybicki)
Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 2:1 (Jankowski 2 - Kamiński)
Wyjazd na mecz z ostatnim w Ekstraklasie Piastem Gliwice to pozornie bardzo łatwa przeprawa. Pomimo, że gliwiczanie w dotychczasowych czterech kolejkach ponieśli cztery porażki zdobywając zaledwie 3 bramki to rodzima Ekstraklasa jest bodaj najbardziej nieprzewidywalną w całej Europie. Do tego dochodzi aspekt koncentracji i odpowiedniej motywacji z naszej strony. Zawieszonego za czerwień Chrapka zastąpi odwieszony po każe czterech spotkań Semir Stilić, dla którego będzie to debiut w Wiśle. Ponadto po wyleczonej kontuzji do składu wraca Arek Głowacki, który zastąpi młodego Nalepę.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Głowacki, Jovanović - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Stilić - Sebo, Brożek

 

Opis meczu: Spotkanie bez historii, ligowa kopanina uwieńczona dwoma naszymi trafieniami Filipa Sebo i Arka Głowackiego. Przyznam szczerze, że Piast Gliwice z tak mierną postawą w lidze to pewny kandydat do spadku. Hiszpański zaciąg, który miał być siłą motorową gliwiczan nie istniał. Pomimo dobrego wyniku dużo niedokładności w naszej grze. Niestety Semir Stilić kompletnie niewidoczny, Bośniak musi odbudować formę, dobra postawa naszej defensywy. Delikatny uraz Bunozy, którego zastąpił Michał Nalepa. Utrzymujemy pozycję lidera, 5 meczy i 5 zwycięstw. Nie spodziewałem się aż tak dobrego początku sezonu. Jestem dumny z moich "wojowników".
Ciekawsze wyniki 5. kolejki Ekstraklasy:
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 1:2 (Dvalishvili - Junior (s), Zachara)
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała (Claasen 2)
Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 5:1 (Janoszka 4, Curto - Narożnik)
IV. STATYSTYKI PO 5. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Odnośnik do komentarza

Siema! Fajnie, że ktoś w końcu spróbuje odbudować Wisłę. Jakoś około 5-6 miesięcy temu, na to samo się zdecydowałem, głównie z sentymentu, bo od kiedy gram w FMa to w przypadku polskiej ligi zawsze wybierałem Wisłę :)Jak mogę Ci doradzić, to na Twoim miejscu sprzedałbym Burdeńskiego, który jest w rezerwach, Stjepanovica, Boguskiego i Sarkiego. Za Boguskiego i Sarkiego możesz dostać fajne sianko i poszukać dobrych zawodników za niewielkie pieniądze w niższych polskich ligach. Jeśli chodzi o pierwszych dwóch to podejrzewam, że może być niewiele klubów zainteresowanych ich usługami;) Apropo zawodników z niższych lig, czy nawet ekstraklasy - którzy są do wyjęcia za dosyć małą kwotę, albo po prostu z wolnego transferu to polecam Ci: Paweł Smółka z GKS Tychy (solidny zawodnik, myślę, że jako zmiennik dla Brożka to dobry typ - taki joker, do wyjęcia za około 40 tys euro) ; Piotr Madejski z Miedzi Legnica, za podobną, albo trochę wyższą kwotę; Grzegorz Piesio z Dolcanu Ząbki - tego piłkarza polecam najbardziej; Witold Cichy z Kolejarza Stróże.

Sądzę, że w tej sytuacji kadrowej i finansowej Wisełki, każdy z tych piłkarzy będzie wzmocnieniem, a zarazem uzupełnieniem i tak wąskiego składu. Ponadto polecam korzystać z Urygi, Nalepy, Czekaja - jak wyzdrowieje oraz oczywiście z Chrapka. Do tego z juniorów zwróć uwagę na Zemlo, Lecha i Bartosza. Piona!

Odnośnik do komentarza

Strasznie długie takie posty. Nie da się podzielić?

Taką formę przyjąłem. Każdy tekst będzie o pięciu kolejkach. Pierwszy był dłuższy z racji opisu transferów i taktyki. Zapraszam do lektury.

 

Siema! Fajnie, że ktoś w końcu spróbuje odbudować Wisłę. Jakoś około 5-6 miesięcy temu, na to samo się zdecydowałem, głównie z sentymentu, bo od kiedy gram w FMa to w przypadku polskiej ligi zawsze wybierałem Wisłę :)Jak mogę Ci doradzić, to na Twoim miejscu sprzedałbym Burdeńskiego, który jest w rezerwach, Stjepanovica, Boguskiego i Sarkiego. Za Boguskiego i Sarkiego możesz dostać fajne sianko i poszukać dobrych zawodników za niewielkie pieniądze w niższych polskich ligach. Jeśli chodzi o pierwszych dwóch to podejrzewam, że może być niewiele klubów zainteresowanych ich usługami;) Apropo zawodników z niższych lig, czy nawet ekstraklasy - którzy są do wyjęcia za dosyć małą kwotę, albo po prostu z wolnego transferu to polecam Ci: Paweł Smółka z GKS Tychy (solidny zawodnik, myślę, że jako zmiennik dla Brożka to dobry typ - taki joker, do wyjęcia za około 40 tys euro) ; Piotr Madejski z Miedzi Legnica, za podobną, albo trochę wyższą kwotę; Grzegorz Piesio z Dolcanu Ząbki - tego piłkarza polecam najbardziej; Witold Cichy z Kolejarza Stróże.

Sądzę, że w tej sytuacji kadrowej i finansowej Wisełki, każdy z tych piłkarzy będzie wzmocnieniem, a zarazem uzupełnieniem i tak wąskiego składu. Ponadto polecam korzystać z Urygi, Nalepy, Czekaja - jak wyzdrowieje oraz oczywiście z Chrapka. Do tego z juniorów zwróć uwagę na Zemlo, Lecha i Bartosza. Piona!

Z Burdenskim i Stjepanoviciem rozwiązałem kontrakty bo to darmozjady i cieniasy. Chętnych za kaskę nie było, Próbowałem sprzedaż Sarkiego, chętnych brak. Boguski to mój jedyny rezerwowy napastnik i nie przypuszczam, aby ktoś zapłacił za niego jakieś ciekawe pieniądze. Póki co prawdopodobnie ograniczę się do Sebo, Wilhelmssona i Bouazza'y. Zaproponowanych przez Ciebie graczy na pewno sprawdzę. Dzięki!

Odnośnik do komentarza

Jakbyś miał problemy z taktyką to polecam przejśc na 4-1-2-2-1, albo w przypadku kontuzji napastników, czego oczywiście nie życzę. Ogólnie masz duży potencjał jeśli chodzi o środek pola. Stilic i Chrapek, który jeszcze potwierdził to w pierwszych kilku meczach. Więc jakbyś zdecydował się grać taktyką, którą poleciłem powyżej to na defensywnym Dudka, a w środku pola Stilic z Chrapkiem i Garguła na zmiany. Mam nadzieję, że Ci się to nie przyda (zmiana taktyki), i z meczu na mecz w tym się utwierdzam, bo jak na razie wyniki masz super:)no i props za rapsy:)


 

Odnośnik do komentarza

Guerierra nie ma już w Krakowie. Fakt, może nieco pospieszylem się z tą decyzją ale cytując klasyka "nie pasował do mojego stylu gry". Mam godnych następców. A poleconych piłkarzy sprawdzę. Elo!

Odnośnik do komentarza

Fajnie się czyta i to jeszcze Wisełka :jupi:

 

Sam gram w Polskiej lidze i na 5 sezonów mam 4 mistrzostwa, bardzo łatwo jest zdominować ligę. Najważniejszą rzeczą to mieć kasę z LM. Dodam jeszcze, że te mistrzostwa były zdobywane samymi juniorami średnia wieku 23 lata w najlepszym okresie 22 lata.

Polecam w szczególności: Kownacki, Linetty, Trela, Wieteska wszyscy sprzedani z zyskiem :)

Odnośnik do komentarza
Witam
Kariera publikowana jest równolegle na moim blogu www.RapBiznes.com w wersji rozszerzonej.
Witam! Komplet punktów w pierwszych pięciu meczach Ekstraklasy był zaskoczeniem również dla mnie. W nieobliczalnej lidze, w której każdy z każdym może przesrać mecz my póki co tylko wygrywaliśmy. Pozycja lidera nie była więc przypadkowa. Ale jak powszechnie wiadomo trudniej jest się utrzymać na szczycie, aniżeli się na niego wdrapać. W najbliższych meczach naszą formę sprawdzą Legia Warszawa, Zagłębie Lubin, Ruch Chorzów, Cracovia i Lech Poznań. Cel minimum - 10 punktów. Do boju!
Nie trzeba być futbolowym omnibusem by wiedzieć, że potencjał piłkarski był zdecydowanie po stronie Legionistów. Dla przykładu znany portal transfermartk.de wycenił wartość składu stołecznego klubu na 19,25 mln dolarów, przy zaledwie 5 mln dolarów po stronie naszych grajków. Ponadto traf chciał, że zbliżające się spotkanie wcięło się w terminarzu pomiędzy dwumecz Legii o historyczny awans do Ligi Mistrzów. Przeciwnikiem "wojskowych" był cypryjski APOEL Nikozja. W pierwszym meczu u siebie polski klub wygrał 2:0 po bramkach Dvalishvilego i Brzyskiego. Czy oznaczało to, że goście odpuszczą spotkanie lub zagrają rezerwowym składem? Raczej nie! Szczególnie po dwóch kompromitujących porażkach na własnym boisku z Widzewem i Górnikiem. Dość, czas na nas. Krótko, skład dokładnie taki sam jak w ostatnim wygranym 2:0 meczu z Piastem Gliwice. Miałem wątpliwości co do Pawła Brożka i Semira Stilicia - obaj bez formy. Ostatecznie dostali szansę.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Głowacki, Jovanović - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Stilić - Sebo, Brożek
Opis meczu: Moje prognozy się potwierdziły i Legia wyszła na mecz w najmocniejszym składzie, nie było mowy o oszczędzaniu piłkarzy czy też lekceważącym podejściu. Pomimo dotychczas najwyższej w tym sezonie frekwencji i pełnego wsparcia sympatyków to stołeczny klub zadał pierwszy cios. Niby nic... rzut rożny, piłka spada na głowę Dossy Juniora, a ten bez mrugnięcia okiem pakuje ją do bramy. Miśkiewicz bez szans, 0:1 dla Legii. Nie o takim początku meczu marzyłem. Ale co to? Deja vu? Tylko koszulki nie te. Analogiczna sytuacja, rzut rożny po drugiej stronie boiska, tym razem do piłki dochodzi nasz stoper - Arek Głowacki i jest 1:1. Zupełnie szczerze przyznam, że to klub ze stolicy był przez 90 minut stroną dominującą, co potwierdza liczba oddanych strzałów i posiadanie piłki. Jednak nie potrafili przełożyć tego na bramkę, całe szczęście. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, z przebiegu całego spotkania jestem zadowolony z cennego punktu.. W następnej kolejce do Krakowa przyjedzie Zagłębie Lubin więc nie widzę innej możliwości jak zdobycie kompletu oczek, a wbrew wszystkiemu Legii życzę historycznego awansu do Ligi Mistrzów.
Ciekawsze wyniki 6. kolejki Ekstraklasy:
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:3 (Murawski - Ubiparip 2, Szyndrowski sam.)
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 1:1 (Balaj - Papadopoulos)
Zagłębie Lubin powoli pracuję w tym sezonie na miano "czarnego konia" rozgrywek. Pozyskany przed sezonem Łukasz Janoszka, który strzela jak na zawołanie (6 bramek w 5 meczach) oraz 4. pozycja w T-Mobile Ekstraklasie to wynik przyjmowany w Lubinie z dużą aprobatą. Ja po niezbyt udanym remisie z Legią bezwzględnie liczyłem na trzy punkty. Na ławce usiadł nasz gwiazdor Semir Stilic - kompletnie pozbawiony formy. W jego miejsce wskoczył Łukasz Garguła, który pierwszy raz wybiegnie w obecnym sezonie w pierwszej jedenastce. Podobne plany miałem również co do Pawła Brożka ale postanowiłem, że w drugiej połowie dam szansę Rafałowi Boguskiemu.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Głowacki, Jovanović - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Garguła - Sebo, Brożek
Opis meczu: Początek spotkania to istny pinball. 2. minuta wrzuta z prawej flanki od Wilhelmssona prościutko na głowę Filipa Sebo i 1:0. Czwarta bramka Słowaka w obecnym sezonie. Chciałem pójść za ciosem, a gdzież tam? Nie zdążyłem! Wznowienie gry przez "miedziowych" i po dosłownie trzech podaniach Aleksander Kwiek (były piłkarz Wisły) wyrównuje wynik meczu. Szykuję się wynik "hokejowy" - pomyślałem. Nic bardziej mylnego. Pomimo, że zaleciłem grę ofensywną, a w drugiej połowie na boisku pojawili się Semir Stilić, Rafał Boguski i Emmanuel Sarki wynik nie drgnął. Najlepszą charakterystyką pozotałej części meczu będzie jej brak. Niestety, tracimy pozycję lidera na rzecz Lecha Poznań. Czyżby po serii zwycięstw przyszła seria remisów?
Ciekawsze wyniki 7. kolejki Ekstraklasy:
Korona Kielce - Lech Poznań 0:2 (Jankowski, Kownacki)
Górnik Zabrze - Piast Gliwice 3:1 (Madej, Sobolewski, Zachara - Rabiola)
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:1 (Grzelczak - Brzyski)
Mecz z Ruchem Chorzów kończył niechlubną trylogię spotkań na własnym boisku. A może to ja wymagam od nich zbyt wiele? Skład się dopiero krystalizuje, taktyka ciągle jest ogrywana, a my ze stratą dwóch punktów do lidera zajmujemy drugie miejsce w tabeli nie mając na koncie ani jednej porażki. Tak czy inaczej chcąc walczyć o najwyższe cele w Ekstraklasie nie mogłem pozwolić sobie na stratę punktów w trzecim meczu z rzędu. W związku z mizerną formą Pawła Brożka zdecydowałem się zagrać jednym napastnikiem (Filip Sebo), a drugiego cofnąć na pozycję ofensywnego pomocnika i zagrać tam duetem Stilić - Chrapek (wrócił po zawieszeniu).
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Głowacki, Jovanović - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Stilić, Chrapek - Sebo
Opis meczu: Delikatna korekta ustawienia okazała się strzałem w dziesiątkę. To co wyprawiał Semir Stilić w środku pola dwukrotnie przewyższa poziom naszej Ektraklasy. Trzy asysty na najwyższym poziomie, egzekutorom pozostawało najczęściej tylko dostawiać nogę. Czwarte i piątek trafienie Wilhemssona czyni z niego najskuteczniejszego strzelca drużyny. A potwierdzeniem dobrej formy Christiana jest powołanie na zgrupowanie reprezentacji Szwecji, pomimo wieku 33 lat.
Ciekawsze wyniki 8. kolejki Ekstraklasy:
Górnik Zabrze - Cracovia 5:1 (Zachara 4, Madej - Rakels)
Widzew Łódź - Lech Poznań 0:2 (Formella 2)
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (Trytko, Rui - Staporski, Szymanek)

 

Derby Krakowa to mecz o znacznie większej stawce niż trzy punkty w ligowej tabeli. Moje dotychczasowe wyniki pójdą w niepamięć jeśli w meczu ze znienawidzoną Cracovią rywalem osiągnę niechlubny wynik. Dlatego jakiekolwiek przedmeczowe analizy nie miały według mnie sensu. Należało wystawić najsilniejszy skład i nastawić się na walkę od pierwszej do ostatniej minuty. Wyjściowa jedenastka identyczna jak w meczu z Ruchem Chorzów.
Skład: Miśkiewicz - Brożek, Bunoza, Głowacki, Jovanović - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Stilić, Chrapek - Sebo
Opis meczu: Typowy derbowy pojedynek. Brzydki, dużo fauli - mało konstruktywnej gry, dużo szarpaniny i nerwowości. Ale to wszystko jest nieważne. Filip Sebo daje trzy punkty i prymat Wisły w Krakowie na najbliższe miesiące. Ileż podobnych bramek zdobyliśmy już Wisełką? Wrzutka z prawej flanki, a Słowak na posterunku - piąty raz w tym sezonie. Cieszy kolejny mecz "na zero z tyłu". Niestety w dalszym ciągu nie możemy wrócić na fotel lidera ze względu na wyjątkową formę Kolejorza, który na własnym boisku pokonał Jagiellonię Białystok. Czyżby w lidze zapanował poznańsko-krakowski duopol? Za tydzień wyjazd do Poznania - najtrudniejsze spotkanie rundy jesiennej.
Ciekawsze wyniki 9. kolejki Ekstraklasy:
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:2 (Janoszka 2 - Zachara, Przybylski)
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 3:2 (Łukasik, Sa 2 - Plaku, Paixao)
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:1 (Trałka, Ubiparip - Jankowski)
W Olsztynie szansę gry otrzymało kilku rezerwowych: Bieszczad, Burliga, Nalepa, Uryga, Sarki, Garguła i Brożek. Raz, ze względu na zbliżający się mecz wyjazdowych z Lechem, a dwa, że do tej pory forma kilku z nich była dla mnie zagadką.
Skład: Bieszczad - Jovanović, Bunoza, Nalepa, Burliga - Uryga, Sarki, Bouazza, Stilić, Garguła - Brożek
Opis meczu: Zwycięstwo zgodnie z planem.Niestety po kapitalnej pierwszej połowie zakończonej wynikiem 0:3, w drugiej części meczu w nasze poczynania wdała się nonszalancja i nadmierna pewność siebie. Efekt? Bramka honorowa dla Stomilu. Czekamy na rozlosowanie przeciwnika w trzeciej rundzie Pucharu Polski. Jak to naszym krajowym pucharze nie obyło się również bez niespodzianek. I tak Dolcan Ząbki wyrzucił z rozgrywek Koronę Kielce wygrywając 2:1.
Mecz o fotel lidera po 10 kolejkach, równie ważny dla nas jak i dla "Kolejorza" - coś więcej niż kolejna ligowa sobota. Garść statystyk. Po dotychczasowych spotkaniach w lidze najlepszą obroną w lidze pochwalić może się Lech (3 bramki stracone). Najskuteczniejszy atak w lidze to również Lech (22 bramki). Ale i nas nie można w obecnym sezonie nie można zaliczyć do grupy "chłopców do bicia". Walczymy dzielnie i tym razem będzie podobnie. Wystawiamy najmocniejszą jedenastkę, zagramy podobnie jak w ostatnich meczach na jednego napastnika (Sebo) i dwóch ofensywnych pomocników (Chrapek, Stilić). Po cichu liczyłem na Bośniaka, który po 2 latach przerwy wraca na Bułgarską ale w "nieco" innej roli.
Skład: Miśkiewicz - Jovanović, Bunoza, Głowacki, Burliga - Dudka, Bouazza, Wilhelmsson, Chrapek, Stilić - Sebo
Opis meczu: Oba zespoły rozpoczęły mecz tak skoncentrowane na tym, by przede wszystkich nie stracić bramki, że pierwsze 30 minut można powiedzieć, że... się odbyło. Gra w przeważającej części toczyła się w środku pola, a z minuty na minutę mecz się zaostrzał. 44. minuta Manu Arboleda "skakował" w polu karnym Semira Stilica. Rzut karny. Do piłki natychmiast doskoczył Bośniak, nie miałem wątpliwości, że zamieni go na bramkę. Tak jest! Bardzo ważny gol, Stilić przypomina się fanom "Kolejorza". Na drugą połowę gospodarze wyszli maksymalnie "wkurzeni", przejęli inicjatywę, a my siłą rzeczy zdecydowaliśmy się na grę z kontry. I wymęczyli... 77. minuta jedną z zespołowych akcji kończy Daylon Claasen. Dość z tą grą z kontry! Wóz albo przewóz, zarządziłem ofensywę. Ostatnie 10 minut to cios za cios. Ten decydujący zadał Hameur Bouazaa. Oznaczało to komplet punktów w arcyważnym meczu i fotel lidera.
Ciekawsze wyniki 10. kolejki Ekstraklasy:
Piast Gliwice - Legia Warszawa 2:0 (Jurado 2)
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 1:2 (Cotra - Paixao 2)
Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 3:1 (Rogalski, Robak 2 - Bruno)
STATYSTYKI PO 10. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Odnośnik do komentarza

Legia słabiutko, odpad Ci główny kandydat do mistrzostwa.

No, no. Do końca jeszcze 27 kolejek wliczając podział na grupę mistrzowską/spadkową więc chyba trochę za wcześnie na tego typu prognozy. Legia ma mocny skład i według mnie na 100% zakończy sezon "na pudle".

Odnośnik do komentarza

 

Legia słabiutko, odpad Ci główny kandydat do mistrzostwa.

No, no. Do końca jeszcze 27 kolejek wliczając podział na grupę mistrzowską/spadkową więc chyba trochę za wcześnie na tego typu prognozy. Legia ma mocny skład i według mnie na 100% zakończy sezon "na pudle".

 

A no tak, podział na grupy, wyleciało mi to z głowy :)

Odnośnik do komentarza
Kariera publikowana jest równolegle na moim blogu www.RapBiznes.com w wersji rozszerzonej.
Kiedy forma pnie się w górę niczym stopa bezrobocia w czasach kryzysu, frekwencja na Reymonta rośnie jak kolejka pod pośredniakem, a w klubie wszyscy klepią cię po ramieniu niczym szefa rządu, który ogrania cały ten bałagan nic nie może pójść źle. Na pewno? Trudniej utrzymać się na szczycie aniżeli wdrapać się nań. Przed nami kolejne wyzwania jakie niesie za sobą trwający sezon Ekstraklasy. Do boju!
Ligowy mecz z cyku "wygrać i zapomnieć", nastawienie ofensywne od pierwszej do ostatniej minuty ale ze szczególną uwagę na kontrataki gości. W ataku Pogoni grasował Marcin Robak - jeden z najskuteczniejszych napastników Ekstraklasy w bieżącym sezonie. Jeśli chodzi o ostateczny wynik to w praktyce cel został osiągnięty bez większego wysiłku. Bohaterem meczu został Hameur Bouazza - strzelec dwóch bramek. Wisła bez słabego punku w tym meczu. Szkoda straconej w końcówce bramki ale przecież nie można mieć wszystkiego.
Ciekawsze mecze 11. kolejki Ekstraklasy:
Górnik Zabrze - Lech Poznań 3:1 (Madej, Zachara 2 - Claasen)
Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 0:1 (Cotra)
Trzy dni po wygranym pewnie meczu z Pogonią Szczecin zameldowaliśmy się w Bielsku-Białej na mecz z tamtejszym Podbeskidziem. Odczuwałem pewnego rodzaju niepokój przed tym meczem jakbym czuł, że zdarzy się coś niedobrego. Miałem racje! To spotkanie to nic innego jak dziewięćdziesiąt minut męczarni z ligowym outsiderem. Gospodarze grali antyfutbol, zaś na naszą grę nie znajduję określenia. A przeklinać nie chcę. Semir Stilić strzałem z dystansu w 48. minucie daje "cenny punkt" w tym mizernym meczu bo porażki nie zniósłbym. Kontuzja Bośniaka na szczęście okazała się niegroźna, pozycja lidera utrzymana.
Ciekawsze wyniki 12. kolejki Ekstraklasy:
Cracovia - Legia Warszawa 0:2 (Kosecki, Kucharczyk)
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 0:0
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 2:0 (Zieńczuk 2)

 

 

EKSTRAKLASA 13. kolejka: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1:5 (05.10.2014)

Wzmocniona Jagiellonia to przeciwnik, z którym trzeba było się liczyć w trwającej rundzie, szczególnie na ich boisku. Do Białegostoku przed sezonem trafili m.in. Maciej Jankowski i Grzegorz Kuświk z Ruchu Chorzów, a także skrzydłowy Adam Frączczak z Pogoni Szczecin. Czuliśmy respekt ale bynajmniej nie strach. Do stolicy Podlasia pojechaliśmy po komplet punktów i przede wszystkim poprawę stylu gry. Mecz z Podbeskidziem chciałem traktować jak jednorazowy wypadek przy pracy. I tak też było. Z Jagiellonią zagraliśmy prawdopodobnie najlepszy mecz w bieżącym sezonie. Narzekającego na lekki uraz Filipa Sebo zastąpił w ataku Paweł Brożek i w zaledwie osiem minut udowodnił, że nie warto go jeszcze skreślać. Ponadto na boisku rządził i dzielił nikt inny jak Christian Wilhelmsson (1 bramka, 2 asysty). Szwed wyrósł na największą gwiazdę zespołu. Potwierdzeniem jego wysokiej formy było kolejne powołanie na zgrupowanie reprezentacji Szwecji. Na koniec szczerze przyznam, że gdyby nie doskonała postawa Miśkiewicza i znacznie lepsza skuteczność napastników Jagiellonii mecz zapewne skończyłby się remisem 5:5.
Ciekawsze wyniki 13. kolejki Ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 4:4 (Pietruszka 2, Lebedyński, Chmiel - Vranjes, Makuszewski 2, Grzelczak)
Lech Poznań - Legia Warszawa 1:0 (Teodorczyk)
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 3:0 (Robak 2, Ława)
Po przerwie związanej z rozgrywkami międzynarodowymi przyszedł czas na mecze Ekstraklasy. Przed nami całkowicie wykonalne, żeby nie powiedzieć łatwe zadanie. Otóż w sobotni wieczór do Krakowa przyjechała Korona Kielce, która delikatnie rzecz ujmując w tym sezonie nie spełnia oczekiwań kibiców (13. pozycja w tabeli). U nas do zdrowia powoli wracał Michał Czekaj, który mecz zaczął na ławce rezerwowych. Samo spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, przez zdecydowana część meczu posiadaliśmy inicjatywę, której nie potrafiliśmy przekuć na bramkę. Do 51. minuty, kiedy to (nikt inny) Christian Wilhelmsson po prostopadłym podaniu od Pawła Brożka pewnie wykończył akcje plasowanym strzałem przy słupku. Niestety Korona dość szybko wyrównała po bramce Przemysława Trytki. Koniec końców wejście smoka zaliczył wracający po kontuzji Michał Czekaj, który strzałem głową dał trzy punkty Wiśle. Coraz wygodniej czuliśmy się na fotelu lidera.
Ciekawsze mecze 14. kolejki Ekstraklasy:
Legia Warszawa - Ruch Chorzów 0:1 (Smektała)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 1:0 (Wołąkiewicz sam.)
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 0:3 (Kuświk 2, Grzyb)
Mecz z cyklu "odbył się". Nie poświęcę zbyt wiele uwagi temu spotkaniu bo musiałbym niezmiernie koloryzować, byś nie usnął po tej lekturze. Widzew pokazał pełne spektrum antyfutbolu, z którym w przyszłym ma ogromne szanse grać na poziomie pierwszej ligi. My natomiast podobnie jak w meczu z Podbeskidziem przejawialiśmy kompletnie niezrozumiałą tendencję dopasowywania się poziomem do miernego rywala.. Pomimo okazałej przewagi bramka Michała Chrapka po pięknym strzale z około 35 metrów okazuję się mieć wagę trzech punktów. Do ataku wrócił Filip Sebo, nic nie pokazał. Kontuzja Bouazza'y na szczęście okazała się nie groźna.
Ciekawsze mecze 16. kolejki Ekstraklasy:
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 2:0 (Łuczak, Danch)
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (Kucharczyk, Dvalishvili)
Lechia Gdańsk - Korona Kielce 3:1 (Janicki, Vranjes, Grzelczak - Trytko)
Na mecz z Flotą wyszliśmy właściwie najsilniejszą jedenastką, tak trochę profilaktycznie w celu uniknięcia ewentualnego blamażu, który niechcący mógłby zepsuć dobrą atmosferę w klubie. Wynik nie oddaje różnicy, która dzieliła oba kluby na boisku. Pomimo tylko jednej bramki różnicy awans do kolejnej rundy anie przez moment nie była zagrożony. W ćwierćfinale Pucharu Polski naszym rywalem będzie pierwszoligowy GKS Katowice, który niespodziewanie wyeliminował Górnika Zabrze.
Oczywiście w trzeciej rundzie PP nie zabrakło sensacyjnych rozstrzygnięć, poniżej kilka przykładów:
Wisła Płock - Ruch Chorzów 3:1 (Radić, Jauns, Hempel - Smektała)
GKS Katowice - Górnik Zabrze 2:0 (Wróbel, Wołkowicz)
Dolcan Ząbki - Widzew Łódź 4:1 (Mazek, Zjawiński, Świerblewski, Alexandre - Melunović)
Mecz z Zawiszą Bydgoszcz rozpoczynał rewanżową serię spotkań pomimo, że trwała jeszcze runda jesienna. Wynikało to z nowego porządku po reformie Ekstraklasy związanej z podziałem na grupy mistrzowską i spadkową. Wówczas na otwarcie sezonu bezproblemowo wygraliśmy z beniaminkiem 2:0. Nie ukrywam, że liczyłem na podobny rezultat w nadchodzącym meczu mimo, że tym razem graliśmy na wyjeździe. Tak też było, różnica dwóch bramek zachowana. Koncert gry Michała Chrapka, który strzelił swoją trzecią i czwartą bramkę w sezonie, a przy trafieniu Filipa Sebo zanotował asystę. Fotel lidera coraz bardziej grzeje w pupę.
Ciekawsze wyniki 16. kolejki Ekstraklasy:
Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (Dvalishvili 2, Kosecki - Pietruszka)
Piast Gliwice - Korona Kielce 3:2 (Hanzel, Rabiola 2 - Ława 2)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 0:3 (Kuświk 2, Jankowski)
Forma wzrosła tak spektakularnie, że do meczu z Górnikiem podchodziłem maksymalnie wyluzowany. Przyjemna rozmowa motywacyjna przed meczem w stylu "wiecie co macie robić". Nie wiedzieli. Zabrzanie stłukli nas na kwaśne jabłko. Przewyższali nas w każdym aspekcie gry. Dzięki Bogu w 90 minucie po karnym "z kapelusza" zdobyliśmy bramkę honorową po strzale Stilicia. To spotkanie zakończyło naszą serię 16 meczów bez porażki (w tym aż 13 zwycięstw). Tym spotkanie zakończymy tą i tak długą część kariery. Sam jestem ciekaw jak powyższy mecz wpłynie na formę moich graczy.
Ciekawsze wyniki 17. kolejki Ekstraklasy:
Lech Poznań - Cracovia 2:2 (Ubiparip, Linetty - Nowak, Straus)
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 3:0 (Dvalishivili, Kosecki, Astiz)
Statystyki Ekstraklasy po 17. kolejkach Ekstraklasy:
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...