lad Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Widziałem kilka postów odnośnie okresu przed sezonem i kilku użytkowników twierdziło, że nie bardzo wie, co powinni robić. Ja mam bardzo prosty sposób na zbudowanie formy na start sezonu. Oto i on. Rzeczami na których skupiam swoją uwagę podczas okresu przygotowawczego są: - morale - kondycja - znajomość taktyki i zgranie zespołu Morale Dobrze jest mieć zawodników o wysokim morale na początku sezonu, ponieważ niemal zawsze przekłada się to na dobrą formę zespołu. Najłatwiejszym sposobem na osiągnięcie pełni zadowolenia w drużynie jest granie sparingów z zespołami o bardzo niskiej reputacji. Nie powinniśmy mieć problemów z gromieniem ich, a to będzie prowadziło do szczęścia w zespole. W moich Rangers wyglądało to tak: Kondycja Wiadoma sprawa - okres przygotowawczy polega na doprowadzeniu zawodników do pełni sił i formy, by mogli z miejsca załatać luki powstałe w zespole podczas pierwszych tygodni nowego sezonu i byli gotowi do wejścia do gry "z miejsca". By to osiągnąć, dzielę przed sezonem zespół na dwie jedenastki (plus 4-5 juniorów, którymi rotuję), które ogrywam po 45. minut w każdym meczu. Zmieniam swoją filozofię jedynie w przypadku, gdy któryś z zawodników wraca po kontuzji i potrzebuje więcej czasu, by dojść do optymalnej dyspozycji - wtedy dostaje ode mnie więcej czasu na boisku. Znajomość taktyki i zgranie zespołu Czyli pasek, który ma dla mnie kluczowe znaczenie. Im szybciej się wypełni, tym zespół będzie grał lepiej i wypełniał nasze założenia. Da się to osiągnąć przed rozpoczęciem sezonu - wymaga to rozegrania około 11 meczów towarzyskich (nie ma znaczenia jacy zawodnicy będą występować w tych meczach) i ustawienia odpowiednio treningu (o tym poniżej). Trening Jeśli chcecie szybko osiągnąć pełnię znajomości taktyki i popracować nad kondycją swojego zespołu w okresie przygotowawczym, okno z treningiem powinno wyglądać tak: To właśnie trening meczowy odpowiada za znajomość taktyki naszych graczy, więc ważne jest przesunięcie suwaka przy planowaniu, tak by nasi zawodnicy spędzali 50% swojego czasu podczas treningu na szlifowaniu kondycji i pozostałych 50% na naukę taktyki - dzięki temu będą w pełni gotowi na pierwszy mecz w sezonie Jeśli ktoś ma jakieś pytania - śmiało. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Sparingi też można grać dla kasy. Jadę np. moim San Lorenzo do Europy i gram sobie z Barceloną czy Bayernem i dostaję po bańce za mecz. Cytuj Odnośnik do komentarza
lindros Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 U mnie wygląda to bardzo podobnie. Z dokładnością do tego, że sparingi lubię pograć z takimi ekipami, żeby trochę zarobić na meczach. A ostatnie dwa, może trzy mecze to sparingi z ogórkami, żeby nabić morale. Mecze gra za mnie asystent. Dla mnie forma w sparingach nie jest wyznacznikiem, a musiałbym dbać, żeby każdy zawodnik był ograny. Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 27 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Sparingi też można grać dla kasy. Jadę np. moim San Lorenzo do Europy i gram sobie z Barceloną czy Bayernem i dostaję po bańce za mecz. Jak najbardziej. Zapomniałem napisać o zgraniu zespołu, ale ograniczę się do jednego zdania - jeśli nie przeprowadziło się wielu transferów/nie przeniosło wielu zawodników z młodzieżówki do pierwszego zespołu, znajomość taktyki powinna być na wysokim poziomie. Wtedy faktycznie bardziej opłaca się grać sparingi dla kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 U mnie wygląda podobnie jak u Lindrosa. Zaczynam Pre-season 2-3 meczami z ogórkami, potem z 3-4 mecze z mocniejszymi ekipami (dla kasy, albo po to aby sprawdzic nowe nabytki w prawdziwych warunkach) i na koniec nabijam morale. W pre seasonie gram z 10-12 meczów.PS. Jak wygląda u was przygotowanie w przerwie miedzy rundami. Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 28 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 Dawno nie grałem w żadnej lidze, która ma przerwę, ale myślę że nie ma sensu niczego zmieniać. Piłkarze nie udają się na urlopy, więc wystarczy odpowiednia ilość sparingów by zachować rytm meczowy. Kondycję i zgranie powinni mieć na dobrym poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 1 Maja 2014 Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Ja ostatnio robię tak jak Vami, ustawiam jak najwięcej sparingów za dobrą kasę. Akurat gram teraz w drugiej lidze czeskiej i najwięcej płacą jakieś niemieckie szparagi z niskich lig, więc i tak wszystko wygrywam, a morale skacze do góry. Dla mnie najważniejsze w tym momencie jest odbudowanie kondycji i poznanie taktyki. Morale to rzecz drugoplanowa, bo może je poprawić na inne sposoby. P.S. Ostatnio prowadzenie sparingów zostawiam asystentowi, bo mnie to nudzi. Cytuj Odnośnik do komentarza
lindros Napisano 1 Maja 2014 Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Cały presezon trenowaliśmy bardzo intensywnie kondycję a w ramach przygotowań przedmeczowych tylko ofensywne SFG. Zero odpoczynku przed i po meczu. Mam nadzieję, że w trakcie sezonu objawią się profity. Kondycyjnie nikt nie siądzie, a bramki będą wpadać po rożnych aż miło. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.