Skocz do zawartości

Space Engineers


Meler

Rekomendowane odpowiedzi

...

- Mam zdemontować reaktor z twojego statku czy iść szukać platyny?

- Idź, kop - ja ogarnę tu.

- OK

...

- Musimy obrócić, bo drzwiczki nie pasują.

- No ok.

- Dobra, ładuję

- JEST, DZIAŁA!

- Wsiadam i lece na lot testowy

...

 

- Ratuj, dostalem meteorem, nie mam silników żeby lecieć przodem

- Ty go hamuj, ja lece po rurki!

 

 

Zapis dialogów między mną i Kucharem podczas naszej wczorajszej sesji w Space Engineers. 2h budowaliśmy statek i bardzo baliśmy się, że ucieknie nam w przestrzeń kiedy trafił go meteor, ale heroiczym bojem przy użyciu szlifierki i spawarki udało się uratować nasze pierwsze dzieło.

 

Niesamowity klimat ma ta gra, dlatego też wspólnymi siłami zapraszamy chętnych do gry. Mój świat jest zawsze dostępny dla friendów ze steama, więc gdyby ktoś chciał to niech doda: rugbymeler, kupi SE, poogląda tutoriale i zapraszamy :)

 

Kuchar pewnie napisze coś więcej o samej grze, ja ograniczę się do: POLECAM!

Odnośnik do komentarza

Sprawdz na steamie, ale raczej nie jakies oszalamiajace.

Wymagania systemowe

Minimum:

OS: Microsoft Windows XP (latest SP)

Processor: Intel Core2 Duo 2.0 GHz (or AMD equivalent)

Memory: 2 GB RAM

Graphics: NVIDIA GeForce 8800GT / ATI Radeon HD 3870 / Intel HD Graphics 4000

DirectX: Version 9.0c

Hard Drive: 2 GB available space

Sound Card: DirectX® compatible on-board

Additional Notes: No internet connection required to play the game

 

Recommended:

OS: Microsoft Windows 7 (latest SP)

Processor: Intel Quad Core i5 @ 2.5 GHz (or AMD equivalent)

Memory: 3 GB RAM

Graphics: NVIDIA GeForce GTX 460 / AMD Radeon HD 7800 series

DirectX: Version 9.0c

Hard Drive: 5 GB available space

Sound Card: DirectX® compatible on-boa

Odnośnik do komentarza

Gra nie ustrzegła się oczywiście paru błędów (uwielbiam moment, gdy okazuje się, że nie mogę wyjść ze swojego statku i Meler musi szlifierką otwierać mi drzwi :D), ale rozgrywka jest boska. Jest praca zespołowa, jest z czego się pośmiać i jest ta świadomość, że do wszystkiego trzeba dojść samemu.

 

Parę screenów dla zainteresowanych:

 

Nasz pierwszy mały statek (w oddali). Tak jak Meler zaznaczył, nie ustrzegł się pewnych wad i już przy pierwszym locie testowym dostał meteorem. Ratowanie go (i sam fakt, że chce się go ratować, a nie odpuścić i zbudować kolejny :wub:) było ryzykowane, ale zdecydowanie opłaciło się - http://i.imgur.com/wuwcOCG.jpg

 

Zbudowany przeze mnie w trybie wolnej rozgrywki "myśliwiec" - http://i.imgur.com/Ln4IQl8.jpg

Nie jest to technologiczny cud, trochę go znosi, nie strzela i jest powolny, ale sam budowa przyniosła mi niesamowitą frajdę. Kształt ograniczony jest wyłącznie przez wyobraźnię.

 

Najprostszy możliwy garaż, coby nie dostać meteorytem po głowie ;) - http://i.imgur.com/zmMMooL.jpg

 

Nieustannie pamiętać trzeba o poziomie zdrowia i energii. Jeśli chcemy coś zbudować, to do wyboru mamy rozbiórkę statku, którym przylatujemy (co oznacza, że staje się bezużyteczny) lub zwyczajne górnictwo i mozolne zbieranie potrzebnych materiałów. Można ręczne, można za pomocą statku koparki (screen pierwszy). Zarówno stacja jak i wspomniane okręty, statki, myśliwce, etc. ulegają zniszczeniom i trzeba je naprawiać. Non stop coś się dzieje, nie ma chwili oddechu. Dawno nic mnie tak nie wciągnęło i serdecznie zachęcam innych, by się przyłączyli. Zabawa jest przednia.

Odnośnik do komentarza

Lecimy dalej. Po tym jak zaczęły nas nękać meteoryty zaczęliśmy z Melerem myśleć nad zmianą miejsca dla naszej stacji. Po krótkiej naradzie i obejrzeniu kilku pobliskich działeczek wybór padł na sporych rozmiarów asteroidę nieopodal miejsca, w którym zaczynaliśmy grę. Praca okazała się być cholernie mozolna (każdy metr kwadratowy skały trzeba było wydrążyć ręcznie lub przy pomocy "Armadillo" - niekwestionowanego króla przestworzy), ale efekt końcowy wart był każdej z dobrych kilku godzin, jakie spędziliśmy przy budowie nowego domu. Największym problem okazało się być wybudowanie rafinerii, ogromnego kotła, który przetwarza wszystkie zdobyte surowce na różnego rodzaju przedmioty.

 

Kilka screenów:

 

Wspomniana wcześniej budowa stacji i próba wygospodarowania miejsca pod rafinerię. Ciężki sprzęt marki "Pancernik" (u sterów komandor Meler) przy pracy - http://i.imgur.com/bUy5gZa.jpg

 

Po uruchomieniu podstawowych funkcji naszej stacji trzeba było nam wybudować hangar dla naszego statku. Armadillo po raz kolejny okazał się być nieocenioną pomocą, a nam w miarę szybko udało się wybudować niewielki parking - http://i.imgur.com/lBbeGW6.jpg

Fakt, jest trochę krzywo i nie zdążyliśmy posprzątać a przede wszystkim nasz krążownik jest nieco uszkodzony, ale hala wygląda olśniewająco.

 

Zachęceni pasmem powodzeń doszliśmy do wniosku, że warto nieco bardziej otworzyć się na świat. Meler zdobył nasz pierwszy łup w postaci niebrzydkiego statku, z którego to udało nam się już zrabować panele słoneczne. Nie wiem jeszcze co i jak robią, ale na pewno są przydatne ;). http://i.imgur.com/vP8qG82.jpg

 

Efekt końcowy?

 

Stacja "Gimbaza" od zewnątrz. Niepozorna, niewielka. http://i.imgur.com/JZYhsOA.jpg

 

Jeśli jednak zajrzymy do środka, to naszym oczom ukaże się w pełni zautomatyzowana, czyściutka i wydajna platforma kosmiczna - http://i.imgur.com/7fX7YjT.jpg

 

Meler przy pracy - http://i.imgur.com/6guxSFS.jpg

 

Schody do hangaru i tunel, z których jestem cholernie wręcz dumny (w głębi widać nasze wyobrażenie myśliwca) - http://i.imgur.com/VC0Raah.jpg

 

Rzut z góry - http://i.imgur.com/Kuuvgro.jpg

 

Na tę chwilę... tyle. W kolejnej sesji mamy zamiar naprawić krążownik, zrabować co się da z nieszczęsnego (na całe szczęście nie dla nas) lotu prywatnego, wybudować statek dla mnie i rozszerzyć naszą działalność w kwestii podboju innych jednostek. W imieniu swoim (i Melera) zachęcam raz jeszcze serdecznie do zakupu gry. Zabawa jest przegenialna. Zaczęliśmy grać około 21.30 i nawet nie wiem kiedy minęły nam cztery godziny. Coś niesamowitego.

 

Bonus dla wytrwałych. Nasza pierwsza stacja. Po prawej można zobaczyć nigdy niewykorzystany eksperyment "D-Dach", który miał być schronieniem nie tylko dla nas, ale i floty. Niestety meteory okazały być się za mocne, a dach za słaby. Lewa strona przedstawia szczątki starej rafinerii i centrum dowodzenia. W tej chwili jesteśmy zakopani głęboko w asteroidzie i przynajmniej na tę chwilę nic nam nie grozi. http://i.imgur.com/LMsExr1.jpg

Odnośnik do komentarza

Nie strzela, bo w tamtym momencie nie miał jeszcze zamontowanej żadnej broni. W tej chwili Armadillo dorobił się już dwóch działek i zapasu amunicji (którą też trzeba stworzyć). Jeśli zdecydowałbym się odłączyć od Melera i zacząć budować na własny rachunek, to bez problemu mógłby mnie zestrzelić ;).

Odnośnik do komentarza

Giniesz, tracisz co masz przy sobie i respawnujesz się w miejscu zależnym od zestawu warunków :)


Skąd u Ciebie takie mordercze zapędy, lepiej współpracować :) Meteory na poziomie normal są wystarczajacym wrogiem :P A są jeszcze poziomy Cataclysm i Armageddon :D

 

Opowiem może o moim polowaniu na ten żaglowiec na energię słoneczną. Dogonienie go nie było problemem, problemem było zatrzymanie i przejęcie. Po wystrzeleniu całej amunicji w kierunku silnika za dużej szkody nie wyrządziłem. Brawurowe użycie wierteł dało jednak efekt i cel zwolnił nie mając napędu. Nie mogłem jednak go zatrzymać, a nie chciałem zgubić Armadillo z oczu bo nie ma beacona i mógłbym go już nie znaleźć. Dlatego też, w wyniku pełnego maestrii manewru zadokowałem do jednego z żagli. Sukces był krótkotrwały - zapomniałem wyłączyć kompensatorów inercji i gdy zacząłem manewrować większym statkiem, 2 z 3 zaczepów się zerwały (czego efektem jest uszkodzenie Pancernika na screenie lądowiska). Poprawiłem co trzeba, i zorientowałem się że nie mam silnika by lecieć do przodu (bo go zdemolowałem). Udało się jednak na tzw. wstecznym i nie bez problemów doprowadzić statek pod bazę, gdzie będziemy go rozbierać na części pierwsze :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...