Skocz do zawartości

Peżet Słowianin


peżet

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem miałem naprawdę trudną grupę, Spartak to też absolutna europejska czołówka :> no i ten pechowy remis z Trabzonem u siebie...

 

Naszym rywalem w 1/16 finału Pucharu UEFA zostało Rangers, jeżeli uporamy się ze Szkotami to zagramy z wygranym z pary Man Utd/Szachtar. Ukazał się styczniowy ranking światowy, spadliśmy na czwarte miejsce a nowym liderem została Nigeria.W styczniu opuściał nas tylko jeden gracz, za 300k do Dnipro odszedł letni niewypał Jurij Szewel. Ogromne zainteresowanie wzbudzał Iwan Dulajaj, ale żaden z obserwujących go potentatów nie chciał zapłacić 4,5M. W pierwszym miesiącu roku zagraliśmy wyjazdowo dwa sparingi :

Wisła Płock – Lechia 1-5 (Jaskiewicz, Bęben, Kubik, Radulj, Szewel)

Olimpia Elbląg – Lechia 0-6 (Cieluch x2, Radulović, Mrozek x2, Ostrowski).

Do kadry pierwszego zespołu z rezerw przesunąłem Artura Ostrowskiego (OP PS) i Jacka Białka (OP P/N).

 

Pierwszego lutego przeżyliśmy kolejny napływ uzdolnionej młodzieży, paru z tych chłopaków zapowiada się naprawdę fantastycznie :

Jakub Bednarek (Polska, 19, O/DBP/OP P) ; Górnik Zabrze, 50k

Maciej Drej (Polska, 17, O S) ; Pogoń, 50k

Jacek Kaczorowski (Polska, 19, OP P) ; Trinec, 140k

Ryszard Kucharski (Polska, 16, N) ; Dynamo Moskwa, 100k

Piotr Pluta (Polska, 17, DP) ; Lokomotiw Moskwa, 50k

Artur Wróbel (Polska, 18, N) ; Wisła Płock, 85k

Tomas Onderka (Czechy, 17, DP/OP LS) ; Slavia Praga, 100k

Kamil Kokoszka (Polska, 18, Br) ; CSKA Sofia, 12k

Tomas Kaspar (Czechy, 16, O/DBP P) ; Mlada Boleslav, 40k

Witold Mróz (Polska, 17, N) ; Cracovia, 75k

Błażej Rybkiewicz (Polska, 17, O/DBP L) ; Wisła, 24k

Sergiej Sabitow (Rosja, 17, OP LS) ; CSKA Moskwa, 160k

 

Na początku lutego czekały mnie jeszcze obowiązki jako trenera reprezentacji Czech, czwartego towarzysko graliśmy z Australią. W pierwszym składzie dałem szanse dwóm debiutantom, środkowemu pomocnikowi Riłski Sportist Lukasowi i skrzydłowemu Dynamo Moskwa Novosadowi. Z nowych twarzy obok Kociana Kleina zastępuje Polak.

 

Mecz zawiódł. My zawiedliśmy. Kibice oglądli strasznie słabe widowisko, w 28. minucie jedynego gola meczu po rykoszecie strzelił Carney.

Odnośnik do komentarza

W czwartek 12. lutego oficjalnie rozpoczynaliśmy rok 2015, na Ibrox podejmowało nas Rangers. Na ten mecz nie mogłem zabrać ze sobą kontuzjowanych Kępy, Kubika i Jaskiewicza. Gudewicz musi grać mimo nie stuprocentowej formy fizycznej. W zespole gospodarzy na prawej obronie biega Polak Skonieczny.

 

Gospodarze byli bardzo dobrze dysponowali, my w tym sezonie w Europie gramy co najwyżej przeciętnie. Szybko okazało się jak będzie wyglądał mecz, Szkoci atakowali a my się broniliśmy. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, głównie dzięki niezłym interwencjom Niksicia. Niestety druga połowa zaczęła się bardzo źle, już w 47. minucie bramikę strzelił Nugent. Po stracie gola próbowaliśmy atakować, ale robiliśmy ro nieudolnie. Dopiero pod koniec dwie świetne okazje miał Łysenko ale fantastycznymi interwencjami popisał się Buck.

 

Puchar UEFA, 12.02.2015

(1/2)Rangers – Lechia 1-0 (Nugent 47’)

MoM : Levi Buck (Rangers) – 8.

 

Niksić – Gudewicz (45’ Mlinarić), D. Białek, Kocian, Duljaj – Duda, Skrobacz – Radulović – Cieluch (57’ Ostrowski), Mrożek – Marciniak (57’ Łysenko)

 

Tydzień później przyszedł czas na rewanż, jednobramkowa porażka nie wydawała się nam wynikiem nie do odrobienia. W składzie doszło do jednej zmiany, Marciniaka zastąpił Łysenko.

 

Początek meczu dobry dla nas, Buck dwukrotnie musiał potwierdzać swoją klasę po strzałach Łysenki. Niestety im dłużej trwał mecz tym gorzej graliśmy. Pod koniec pierwszej połowy dobre interwencje Niksicia uratowały nas od straty gola, a to oznaczałoby koniec zabawy. W drugiej połowie wciąż nie potrafiliśmy się przełamać, na szczęście do czasu. W 68. minucie za coraz słabszego Łysenke wszedł Marciniak. Sebastian zaliczył istne wejście smoka, już cztery minuty później młody napastnik cieszył się z pięknego gola strzelonego bezpośrednio z rzutu wolnego. Jak się okazało ten gol dał nam dogrywkę. W dogrywce widać było zmęczenie obu zespołów, minimalnie lepsi byliśmy my. W 105. minucie się to potwierdziło, z rzutu wolnego dośrodkowywał Radulj a gola strzelił Mrożek!! Drugą połowę zaczęliśmy tak samo dobrze jak zakończyliśmy pierwszą, w 108. minucie znów błysnął Mrożek, znów po fantastycznym podaniu rezerwowego, tym razem Artura Ostrowskiego. Po tym golu wiadomo było już kto awansuje, naszych humorów nie zmącił nawet honorowy gol Boyd’a.

 

Puchar UEFA, 19.02.2015

(2/2)Lechia – Rangers 3-1 (Marciniak 72’, Mrożek 105’ 108’ / Boyd 120’)

MoM : Dariusz Białek (Lechia) – 9.

 

Niksić – Gudewicz, Białek, Kocian, Duljaj – Duda, Skrobacz – Radulović (90’ Ostrowski) – Cieluch (90’ Radulj), Mrożek – Łysenko (68’ Marciniak)

 

Za awans dalej otrzymaliśmy 150k, w następnej rundzie zmierzymy się z Szachtarem, który nieoczekiwanie wyeliminował Man Utd!

Odnośnik do komentarza

Na przełomie lutego i marca oddałem zespół Tomkowi by ten mógł wyżyć się na przeciwnikach w Pucharze Ligi. Mój asystent zaczął jednak od zaledwie remisu w Warszawie z Legią 2-2 (Łysenko, Cieluch). Później na własnym boisku pokonaliśmy Lech 4-1 (Stanić x2, Mrożek, Marciniak). Ostatnim grupowym meczem był pojedynek z Wisłą, na własnym obiekcie. Przegraliśmy 0-1, mimo to awansowaliśmy z pierwszego miejsca. W tak zwanym międzyczasie za 150k z Lokomotiwu Moskwa kupiliśmy młodego i strasznie utalentowanego Zdzisława Wachowicza (Polska, 17, OP S).

Drużyna prowadzona przez mojego asystenta przegrała na początku marca z Wisłą dlatego, że grała w mocno rezerwowym składzie. Przecież już trzy dni później podejmowaliśmy Szachtar w pierwszym meczu 1/8 finału pucharu UEFA. Ukraińców przyjęliśmy w najsilniejszym składzie z wyleczonym już Kępą.

 

Mecz zaczął się od naszych niestety nieskutecznych ataków, albo mieliśmy problem z trafianiem w bramkę (Cieluch) albo świetnie bronił Pletikosa (Łysenko). Wreszcie w 32. minucie udało nam się strzelić gola, Radulović w pojedynkę ośmieszył defensywę gości i świetnym strzałem nie dał szans Chorwackiemu bramkarzowi. Niestety z prowadzenia cieszyliśmy się tylko cztery minuty, długie podanie jednego z obrońców na gola zamienił Jakowienko. Wynik 1-1 utrzymał się do przerwy. Drugą połowę zaczęliśmy imponująco, w 54. minucie Cieluch wykorzystał zgranie piłki przez Łysenke. Niestety w tej samej minucie musiałem zmienić kontuzjowanego Gudewicza, zmienił go Mlinaric i był to ostatni występ Słoweńca w naszych barwach. Już w 59. minucie Andrej udowodnił swoją beznadziejność, jego podanie na bramkę zamienił Matuzalem. Grający z musu na prawej stronie Duljaj też zaczął się gubić, w 80. minucie jego błąd skończył się golem Szawrina.... Przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy byli przegrać.

 

Puchar UEFA, 5.03.2015

(1/2)Lechia – Szachtar 2-3 (Radulović 32’, Cieluch 54’ / Jakowienko 36’, Matuzalem 59’, Szawrin 80’)

MoM : Matuzalem (Szachtar) – 8.

 

Niksić – Gudewicz (54’ Mlinaric), Białek, Kocian, Duljaj – Kępa, Skrobacz – Radulović – Cieluch, Mrożek – Łysenko

Odnośnik do komentarza

Trzy dni po porażce z Szachtarem pocieszenia szukaliśmy w Warszawie w ligowym spotkaniu z Legią. Do meczu przystąpiliśmy z jedną zmianą w składzie, kontuzjowanego Gudewicza zastąpił Kubik.

 

Mecz stał na bardzo niskim poziomie, graliśmy strzasznie źle. W 29. minucie w fatalny sposób piłkę stracił Radulović, poszła kontra, która zakończyła się golem byłego napastnika Lechii Pawłowa. W 41. minucie po fantastycznym podaniu Kępy wyrównał i ustalił wynik meczu Łysenko.

 

Orange Ekstraklasa, 8.03.2015

(15/30)Legia [6] – Lechia [1] 1-1 (Pawłow 29’ / Łysenko 41’)

MoM : Jan Kocian (Lechia) – 8.

 

Niksić – Kubik, Białek, Kocian, Duljaj – Kępa, Skrobacz – Radulović (45’ Ostrowski) – Cieluch (69’ Radulj), Mrożek – Łysenko (69’ Marciniak)

 

Cztery dni później na wyremontowanym RSC Olimpijski graliśmy z Szachtarem o ćwierćfinał Pucharu UEFA. Nie dokonałem zmian w składzie.

 

Gospodarze okazali się świetnie ustawionym przeciwnikiem, strasznie trudny im strzelić gola. Nam się nie udało. W drugiej połowie zmarnowaliśmy kilka wyśmienitych okazji, pod tym zględem nie popisali się także gospodarze. O pierwszej połowie można zapomnieć.

 

Puchar UEFA, 12.04.2015

(2/2)Szachtar – Lechia 0-0

MoM : Jan Kocian (Lechia) – 8.

 

Niksić – Kubik (45’ Duda), Białek, Kocian, Duljaj – Kępa, Skrobacz – Radulović – Cieluch (37’ Radulj), Mrożek – Łysenko (29’ Marciniak)

 

Zostałem poproszony o zatwierdzenie składu reprezentacji Czech na mecze z Mołdawią i Gruzją. Jedyną nową postacią jest 17. letni Adrian Prochazka. Brakuje kontuzjowanego Koutnika.

Odnośnik do komentarza

Po meczu z Koroną (3-2) wyskoczył mi błąd gry i musiałem powrócić do spotkania z Szachtarem, tym razem nieoczekiwanie wygraliśmy 1-3 (Seleznjow 90’ / Łysenko 38’ 55’, Radulović 78’) i awansowaliśmy do ćwierćfinału. W ćwierćfinale naszym rywalem będzie Newcastle, jeżeli ogralibyśmy Angoli zmierzymy się z wygranym z pary Valencia/Marseille.

W reprezentacji Czech zamiast Koutnika nie mogę skorzystać z Holomka.

 

Trzy dni po donieckim sukcesie wracaliśmy na ligowe podwórko, bez zmian w składzie podejmowaliśmy Koronę.

 

Walczący o utrzymanie goście szybko przeszli do skomasowanej defensywy licząc na cudowny remis. Trzeba przyznać, że ich plan był bliski wypalenia! Niestety dla nich w 80. minucie z karnego wynik ustalił Kubik.

 

Orange Ekstraklasa, 15.03.2015

(16/30)Lechia [1] – Korona [12] 1-0 (Kubik kar 80’)

MoM : Artur Mrożek (Lechia) – 8.

 

Niksić – Kubik, Białek, Kocian, Duljaj – Kępa, Skrobacz – Radulović – Cieluch (45’ Marciniak), Mrożek – Łysenko (59’ Radulj)

 

W tym meczu kontuzji doznał nasz najlepszy strzelec Łysenko, Wołodymir wypadł z gry na 2/3 miesiące, małe szane by pokazał się jeszcze w tym sezonie. Znów po zaledwie trzydniowej przerwie musieliśmy grać, tym razem z Legią w Pucharze Polski. Pod wodzą mojego asystenta przegraliśmy 2-1 (Cieluch). Oprócz Jana Kociana na mecze swoich reprezentacji polecieli Niksić, Radulović, Duljaj, Mrożek, Cieluch i Radulj.

Odnośnik do komentarza

Wierzyć nie musisz :> tylko gdybym wgrywał ten mecz specjalnie czemu bym go opisywał i upobliczniał?

 

21. marca powracaliśmy do emocji związanych z Eliminacjami Mistrzostw Europy, w Kiszyniowie graliśmy z reprezentacją Mołdawii, w prawie najsilniejszym składzie.

 

Mołdawski teren okazał się batdzo cieżki, co prawda wygraliśmy ale nie przyszło nam to łatwo. W 38. minucie po dośrodkowaniu Zizki jedynego gola meczu strzelił Hostalek. Pod koniec tego nudnego meczu przewagę przejęli gospodarze, ale dobre interwencje Cecha uratowały nasze zwycięstwo.

 

EME, 21.03.2015

(6/14)Mołdawia [5] – Czechy [1] 0-1 (Hostalek 38’)

MoM : Petr Cech (Czechy) – 9.

 

Cech – Vejvoda, Kocian, Polak, Vorisek – Volek, Sivok – Hostalek – Zizka, Koutnik – Pekhart (78’ Dohnalek)

 

Gruzja – San Marino 1-1

Portugalia – Malta 1-0

Słowenia – Austria 1-0

 

Bośnia – Szwecja 1-1 || Duljaj 90’ [7]

 

Cztery dni później na własnym boisku graliśmy z przedostatnią w tabeli Gruzją. W składzie nie dokonałem żadnych roszad.

 

Na prowadzenie wyszliśmy w czwartej minucie, po świetnej akcji Pekharta gola z najbliższej odległości strzelił Zizka. Niestety z prowadzenia cieszyliśmy się tylko sześć minut! W 10. naszego golkipera pokonał Janaszja. Po raz drugi objęliśmy prowadzenie dopiero w 31. minucie, dośrodkowanie Zizki na gola zamienił Pekhart. Znów sensacyjnie Gruzuni doprowadzili do remisu, w 39. minucie po świetnej akcji Janszji swojaka strzelił Polak. Na drugą połowę wyszliśmy z przekonaniem by nie stracić już więcej goli, nasi rywale prezentowali ponadprzeciętną skuteczność. My zaś bardzo słabą z wielu sytuacji w drugiej części gry strzeliliśmy tylko dwa gole, w 52. minucie Zizka zamienił na gola podanie Volka a w 70. minucie asystował przy trafeniu Hostalka.

 

EME, 25.03.2015

(7/14)Czechy [1] – Gruzja [7] 4-2 (Zizka 4’ 52’, Pekhart 31’, Hostalek 70’ / Janaszja 10’, Polak sam 39’)

MoM : Tomas Pekhart (Czechy) – 9.

 

Cech – Vejvoda, Kocian, Polak (67’ Holek), Vorisek – Volek, Sivok – Hostalek – Zizka, Koutnik – Pekhart

 

Malta – Austria 0-2

Mołdawia – Portugalia 1-1

Słowenia – San Marino 5-1

 

Włochy – Polska 3-0 || Mrożek 90’ [7]

Bośnia – Francja 0-0 || Duljaj 90’ [7]

Odnośnik do komentarza

Jest błąd. Wczoraj zostawiłem komputer na pare godzin, jak wróciłem okazało sie, ze sie zrestartował (nikogo przy nim nie było), jasne dla mnie było że strace mecz z Polonią Bytom , ku mojemu zdziwieniu dziś nie mogę wczytać żadnej gry! Pole 'wczytaj ostatnią grę' jest nieaktywne, a gdy wchodze do folderu 'wczytaj grę' wyskakuje taki komunikat : 'not well-formed (invalid token) at line 1 of panels/file select buttons' po kiknięciu OK wchodze do okienka z wyborem pliku do zapisania gdzie moge jedynie skasować sejwy (nie ma pola wczytaj, nie można także z tego wyjść) a sejw z Lechią dostał zmienił nazwę na : Lechia(Backup).

 

Jest ktoś kto mógłby pomóc?

Odnośnik do komentarza

Kolejny problem, po odinastalowaniu nie moge teraz efema zainstalować, po włożeniu płyty nośnik nią kręci ale nie pojawia się okno do instalacji, a gdy włącze setup ręcznie to po pojawieniu sie okienka 'przygotowanie do instalacji' wyskakuje taki oto błąd :

 

java.lang.NoClassDefFoundError: run Exception in thread "main"

 

Pomocy :(

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...