Skocz do zawartości

Gry Karciane


Ingenting

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda w temacie o planszówkach było trochę o karciankach, ale myślę, że zasługują na swój osobny temat. Ja ostatnio się zainteresowałem trochę bardziej, głównie tymi granymi klasycznymi kartami, m. in. durniem (durakiem), który mi się całkiem spodobał. Wcześniej umiałem grać tylko w te najprostsze, wojna ;), makao, cygan, tysiąc, poker i te zręcznościowe jak kibel.

Oprócz tego trochę czytałem o skacie, ale nawet nie próbowałem grać. Ale najbardziej mnie wciągnął tarot. I nie chodzi tu o wróżenie, z czym jest obecnie niestety głównie kojarzony, ale przede wszystkim o czeską grę taroky, w którą gra się również w Polsce (taroki), w okolicach Śląska Cieszyńskiego - Zabrzeg, Czechowice-Dziedzice; przy pomocy 48-kartowej talii tarota. Mechanika gry w sumie przypomina tysiąca, z licytacją, lewymi itd., ale oferuje znacznie więcej rozwiązań taktycznych.

 

A wy w coś gracie? Może wiecie o jakichś klubach czy tym podobnych rzeczach?

 

Zapomniałem jeszcze dodać linka z zasadami: http://www.pagat.com/tarot/taroky.html'>http://www.pagat.com/tarot/taroky.html

W ogóle to jest świetna strona, ma zasady chyba wszystkich karcianek, w które się obecnie gra, a nawet kilku w które przestano grać 100 lat temu: http://www.pagat.com/

Odnośnik do komentarza

Dawno temu, kiedy nie było internetu :profesor: bardzo uwielbiałem grać w Remika vel Remi-brydża. Fajnie się kombinowało zbierając karty potrzebne do sekwensu, żeby móc zdobyć wymaganą liczbę punktów do pozbycia się kart :).

Karty są naprawdę zajebiste przy wódeczce czy piwku na domówce. Nigdy za to nie potrafiłem nauczyć się grać w tysiąca, za oporny chyba byłem na wiedzę.

 

W wojsku graliśmy w proste gry typu Pan (zwany też chu...) czy makao. W sumie to bardzo mi brakuje takich kart irl, bo parę razy grało się na kurnik.pl czy w innym serwisie, ale nie ma to jak gra z żywym przeciwnikiem, gdzie można pogadać, podyskutować, pośmiać się.

Odnośnik do komentarza

Hmm, mnie nieco dziwi że nikt o Kierkach nie wspomniał(które to w oryginale różnią się diametralnie od tego marnego klona zawartego w Windows). Sama gra jest bardziej skomplikowana niż Tysiąc(i pozwalająca więcej kombinować podczas rozgrywki), ale za to łatwiejsza niż Brydż. Z tym, że nie czuję jakoś klimatu grając w sieci, najlepiej jednak siedzieć w cztery osoby przy jednym stole.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

W temacie gier karcianych, ale nie do końca normalnych, raczej o charakterze kolekcjonerskim
​Od jakiegoś czasu (konkretniej od drugiego sezonu) pogrywam w Hearthstone'a. Karcianka od Blizzardu jest świetna, rozbudowana, wydaję się że będzie rozwijana przez jakiś czas. Nic tylko grać
Jak ktoś nie miał do czynienia, postaram sie opisać podstawowe założenia gry. To jest taktyczna karcianka, więc dla niektórych może być dziwna. Naszym celem jest pokierowanie naszymi stronnikami i bohaterem do zniszczenia bohatera przeciwnika Wybieramy spośród 9 postaci, która nieco się różni od siebie kartami klasowymi, oraz specjalną umiejętnością, którą możemy wykonać raz na turę. Mamy do dyspozycji 3 kategorie kart: stronników (zarówno z puli ogólnej, jak i niektórych tylko dla poszczególnych stronnikow), zaklęcia, no i broń (nie dla wszystkich klas postaci). Stronicy służą do atakowania, zarówno przeciwnika, jak i do eliminacji jego stronników. Każdy stronnik ma nieco inne zdolności i parametry (hp, atak, koszt zagrania). Zaklęcia są zarówno defensywne (sekrety), jak i ofensywne (zadające obrażenia), jak i wspomagające naszych stronników. Broń przeważnie służy do atakowania przeciwników (aczkolwiek jest pewna broń paladyna, którą nie opłaca się atakować)

Nick na bnecie: Raf3sobczak, battletag: #2504

Odnośnik do komentarza
  • 2 lata później...

Gwint jest ciekawy ze względu na specyficzną rozgrywkę. Trochę pograłem, ale nie wciągnęło mnie na tyle, aby w to maniaczyć. Ale coś tam podobno znowu wyszło, więc może dam mu jeszcze jedną szansę

Od Might & Magic: Duel of Champions nie potrafię znaleźć dla siebie jednak niczego na dłużej ;/

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące później...

Znudził mi się Gwint, wróciłem do Hearthstone i Blizzard miło mnie zaskoczył. Nie wiem czy dotyczy to długiej przerwy w logowaniu, nowej rotacji w formatach, ale gdy zobaczyłem 4k pyłu za frajer momentalnie wróciłem i teraz pytanie gra ktoś w toto? Co jest w mecie, co nie jest? Wyszukałem info o miracle prieście i chyba to złożę

Odnośnik do komentarza

Ja pogrywam w hsa. Pył dostałeś pewnie za rotację, kilka kart poszło do Hall of Fame - ice lanca, power owerwhelming, azure drake, sylvana, ragnaros i conceal - i za samo ich posiadanie był pył równy kosztowi skrafcenia.

A co do mety, to aktualnie tylko warlock nie gra, najmocniejsze decki to murloc paladyn, quest rogue, burn mage, evolve szaman, quest i pirat warrior (choć już mniej że względu na golakka crawlery), aggro druid, jest też kilka całkiem mocnych priestów. Generalnie jest spoko, bo jest spora różnorodność i decki mają swoje kontry.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...