wenger Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Lovell i Schofield będą wychowankami w przyszłym sezonie. Cały czas szukam nakoksowanych 17-latków, aby za 4 sezony nadawali się do gry na poziomie Ligi Mistrzów. Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 W kolejnym meczu Paraderzy bez problemu uporali się na własnym terenie z ekipą Hull. Warte odnotowania było olbrzymie zdenerwowanie trenera gospodarzy, kiedy w 78 minucie jego podopieczni pozwolili rywalom strzelić honorowego gola. W tym sezonie defensywa Bradford miała unikać straty głupich bramek. Premiership - 3 kolejka Bradford[2] - Hull[12] 3:1 (2:0) (Vokes, Barazite, Evans) Na losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów Maciek wybrał się w towarzystwie Kazika, który miał nadzieję zdobyć kilka unikatów do swojego kramika. Już z daleka w kuluarach siedziby UEFA machał do nich przyjacielsko Janek Urban. - Cześć chłopaki, wiele o was słyszałem. - My też śledzimy wyniki ukochanej drużyny z ukochanego miasta. - To co, może by tak po jednym? - Janek, tradycyjnie wyglądający jak na kacu gigancie, mrugnął okiem i skinął jednoznacznie w kierunku baru. Od razu nasi emigranci poczuli się jak w domu. Po trzech szybkich lufach Urban był już mocno urobiony, gdyż daleka podróż samochodem z Polski (oszczędności na delegacjach) nie odbyła się o suchym pysku. Jeszcze przed rozpoczęciem losowania sprawca awansu legionistów do Ligi Mistrzów przyleciał podekscytowany do miejsc zajmowanych przez przedstawicieli Bradford. - Zobaczcie! - Janek wyciągnął broszurę informacyjną UEFA - ale fajną grupę wylosowałem. Legia, M.Hajfa, Twente, Bradford. Mam nadzieję, że razem awansujemy. - Panie Janku, to jest czwarty koszyk, obok kolejne cztery zespoły z tego koszyka. Będziemy dolosowywani na końcu do tych najlepszych. - Cholera, mówili mi, żebym uczył się angielskiego. Ile do tego losowania? 7 minut? To, co, może po jednym? Zaoszczędziłem trochę na delegacji, to trzeba upłynnić. He, he, he. Grupa G: Inter, Villareal, Toulouse, Bradford. Grupa A: Sporting, Zenit Sankt Petersburg, Olympique Lyonnais, Legia. Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Oj, grupa dosc mocarna :/ Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 10 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 Mocarze mieszkają w Bradford . Reprymenda Genialnego podziałała mobilizująco na jego podopiecznych i w dwóch kolejnych pojedynkach golkiperzy Paraderów zachowali czyste konto. West Ham................w.........0:0 Middlesbrough.......d.........2:0 (Brenne, Diaz De Cerio) Giuseppe Meazza. 17.09.2014. W korytarzu wiodącym do wejścia na płytę główną mediolańskiego stadionu Maciek rozmawia z ochroniarzem. Jan Paweł II, Lech Wałęsa i Zbigniew Boniek - z tymi osobistościami Włochowi kojarzy się Polska. A Maciej Genialny? Facet o śniadej twarzy, z niewielkim wąsikiem pod nosem, uśmiecha się kurtuazyjnie i daje jasno do zrozumienia, że w tym meczu przybysze z Wysp nie mają najmniejszych szans. 68 tysięcy widzów zdeprymowało nieco piłkarzy Bradford, którzy przez pierwsze kilkanaście minut grali zbyt bojaźliwie, jakby przestraszeni klasą rywala. Gdy pierwsza trema minęła, zaczęli coraz śmielej atakować, czego efektem było coraz większe zagrożenie pod bramką Julio Cesara. W 20 minucie perfekcyjnie wykonany rzut rożny, wprost na głowę niezawodnego Vokesa, dał zasłużone prowadzenie przyjezdnym. Bezradni gospodarze uciekali się do brutalnych fauli i już w 55 minucie ich kapitan Cambiasso musiał opuścić plac gry po czerwonej kartce. Gra w przewadze wcale nie była łatwa, ale gospodarze z minuty na minutę tracili wiarę w zdobycie gola, natrafiwszy na perfekcyjnie grający blok defensywy gości, dowodzonej przez człowieka-monstrum Milesa Addisona. Liga Mistrzów - faza grupowa[1/6] Inter - Bradford 0:1 (0:1) 20' - Vokes Notes wengera: Najlepszy mecz w wykonaniu defensywy w całej mojej historii gry w Fm-a. Zawężenie pola gry, asekuracja, wygrywanie wszystkich pojedynków główkowych, blokowanie wszystkich strzałów przeciwnika i niespotykana w tej grze ofiarność - oto prawdziwe oblicze zwycięzców! Notes Macieja: Zaklepałem im wysokie premie w pucharach to się chłopaki starają. Przeciwnicy oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Kirklanda. Notes Kazika: Angielskie catenaccio na włoskiej ziemi. Mamma mia! Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Wywiad z bramkarzem Paraderów Chrisem Kirklandem zamieszczony na oficjalnej stronie internetowej klubu: - Co pan robi w wolnym czasie? - Ja? Eeee... gram w FM-a. - Tak, ale ostatnio coś się zmieniło w pana życiu. Inaczej spędza pan wolny czas. - A tak. Urodził mi się syn. Eeee... uczę syna grać w FM-a. - Nam chodzi o pana życie zawodowe. Co pan robi w trakcie meczu? - Aaaa.. no to ja... rozdaję autografy. No tak, ale już wszystkim rozdałem i teraz wymyśliłem sobie inne zajęcie. Wyścigi. - Wyścigi? - Wygrzebuję dwie dżdżownice z pola bramkowego, ustawiam je przy słupku, macham rękawicą, a one zapieprzają na wyścigi do drugiego słupka. - Przez ponad 400 minut??? Bo tyle czasu nie stracił pan bramki w oficjalnym meczu? - Nie, potem bawimy się w bukmacherkę. - ? - Tę, co wygrała, nie rozdeptuję, tylko wkręcam korkiem w glebę, a potem robimy z kibicami zakłady, czy się gad wyśliźnie. - A co będzie jak rywale strzelą w końcu gola? - Oj, to niedobrze. W narożnikach bramki zadomowiły się skunksy, mają młode. Mam nadzieję, że na bramce będzie stał wtedy Kevin Olimp, a nie ja. Man Utd............w..............0:0 Stoke.................d..............3:0 (Tafer 2, Goossen) PL Aston Villa........d..............1:0 (Evans) Valley Parade. 30.09.2014. 36 000 kibiców cały tydzień uczyło się hymnu Ligi Mistrzów. Efekt był piorunujący. Na grzebieniach, na organkach, wygwizdując i wyśpiewując ludzie w bordowo-bursztynowych barwach kompletnie zagłuszyli dźwięki płynące z wszechobecnych głośników. Piłkarzom ścisnęło gardła, niektórzy ukradkiem wycierali płynącą z policzka łzę. Byli gotowi. Liga Mistrzów - faza grupowa[2/6] Bradford - Toulouse 3:0 (2:0) 13' - Vokes 16' - Riviere sam. 55' - Barazite Notes wengera: Kolejny sprawdzian naszych możliwości w Lidze Mistrzów rozwiał wszelkie obawy. Niby mecz był wyrównany, ale skuteczność była zdecydowanie po naszej stronie. Notes Kazika: Siła jest z nami! Wiara jest z nami! Notes Macieja: :Pfffff... Liga Mistrzów. Łatwiej tutaj niż w lidze. Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 To, ze LM jest latwiejsza (przynajmniej na etapie fazy grupowej) niz Premiership, to akurat zadna nowosc Ja trzykrotnie Tottenhamem gralem w Lidze Mistrzow i nigdy nie konczylem wczesniej niz na 1/8 :> Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 15 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Bukmacherskie kursy na ilość bramek strzelonych w meczach z udziałem drużyny Bradford leciały na łeb na szyję. "Dokąd zmierzasz drużyno?" - zastanawiali się dziennikarze The Times. "Kilofem do sławy" - pod tym tytułem ukazał się w dzienniku The Sun obszerny artykuł o Maćku, w którym ze szczegółami opisano przebieg jego kariery. "Oto ojciec nieślubnego dziecka królowej Elżbiety!" - grzmiał Daily Mail, umieszczając na pierwszej stronie ogromne zdjęcie ze zdziwioną miną Genialnego. Jego popularność rosła, zalewała całą Anglię. Niektórzy przypominali sobie pierwsze wywiady Polaka i dopiero teraz rozumieli sens jego wypowiedzi. - Jakie są pana preferencje taktyczne? - Gołe baby na rurze i gra w kręgle, oto moja dewiza! Większość angielskich trenerów desperacko szturmowała kręgielnie i chodziła po nocach oglądać striptizerki tańczące na rurach. Nikt jednak nie potrafił rozwiązać taktycznej zagadki, jaką zafundował im geniusz znad Wisły. Chelsea..............w.................2:0 (2:0) (Diaz De Cerio, Gestede) Newcastle..........d..................0:0 Villareal..............d................. 2:0 (1:0) (Flood, Vokes) PM Everton..............d................ .0:0 Wigan................d................ .2:0 (1:0) (Flood, Diaz de Cerio) PA Notes wengera: Mieszane uczucia. Mało widowiskowej gry, gradu bramek, nieoczekiwanych zwrotów akcji. Nuda. Odnośnik do komentarza
Morpheus Napisano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 Wywiad z bramkarzem Paraderów Chrisem Kirklandem zamieszczony na oficjalnej stronie internetowej klubu: - Co pan robi w wolnym czasie? - Ja? Eeee... gram w FM-a. - Tak, ale ostatnio coś się zmieniło w pana życiu. Inaczej spędza pan wolny czas. - A tak. Urodził mi się syn. Eeee... uczę syna grać w FM-a. - Nam chodzi o pana życie zawodowe. Co pan robi w trakcie meczu? - Aaaa.. no to ja... rozdaję autografy. No tak, ale już wszystkim rozdałem i teraz wymyśliłem sobie inne zajęcie. Wyścigi. - Wyścigi? - Wygrzebuję dwie dżdżownice z pola bramkowego, ustawiam je przy słupku, macham rękawicą, a one zapieprzają na wyścigi do drugiego słupka. - Przez ponad 400 minut??? Bo tyle czasu nie stracił pan bramki w oficjalnym meczu? - Nie, potem bawimy się w bukmacherkę. - ? - Tę, co wygrała, nie rozdeptuję, tylko wkręcam korkiem w glebę, a potem robimy z kibicami zakłady, czy się gad wyśliźnie. - A co będzie jak rywale strzelą w końcu gola? - Oj, to niedobrze. W narożnikach bramki zadomowiły się skunksy, mają młode. Mam nadzieję, że na bramce będzie stał wtedy Kevin Olimp, a nie ja. Przez Ciebie pracę zaraz trafię, szef mnie pyta z czego się tak chichram... Odnośnik do komentarza
lupa666 Napisano 1 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2015 Wenger, moje gratulacje nie tylko za świetną grę, ale przede wszystkich za fantastyczny warsztat pisarski. Nie wiem ile masz lat, ani czym zajmujesz się zawodowo, ale talent do pisania masz przeogromny. Niesłychanie lekkie pióro, sprawność językowa, a do tego poczucie humoru - po prostu jestem pod wrażeniem. Sam zajmuję się pisaniem, więc nie tak łatwo mi zaimponować, ale Tobie zdecydowanie się to udało! Czapki z głów! No i trzymaj tak dalej;) Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 4 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 12 Spotkań bez straty bramki, dobrze policzyłem ? Jeśli tak to gratuluje solidności w obronie. Odnośnik do komentarza
lupa666 Napisano 17 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Panie wenger, co tu tak cicho? Wierni fani czekają na kolejne odcinki;) Odnośnik do komentarza
Tony Walker Napisano 17 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Podbijam pytanie Mistrzu Odnośnik do komentarza
sobu Napisano 20 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Wenger co roku robi przerwę - zwykle od lutego do jesieni. Tylko tym razem zapomniał chyba o niej poinformować. Pozostaje nam czekać do października Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 4 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 Oczekiwanie na aktualizację przenosimy do archiwum, jeśli autor będzie miał ochotę kontynuować Opowiadanie nie będzie z tym problemu i wróci na swoje miejsce. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi