Skocz do zawartości

Les Blues


Galizerix

Rekomendowane odpowiedzi

Eurosport: "Jak dowiedzieli się nasi redaktorzy funkcji trenera Reprezentacji Francji nie pełni już Didier Deschmaps. Znamy już jego następce, będzie nim 42-etni Domonique Nowak. Trener jak dotąd słynący z pracy z młodzieżą, a nawet dziećmi. Więcej wiadomości wkrótce."

 

Dominique Nowak - 42-letni trener/manager, który pracował jak dotąd z grupami juniorów między innymi: FC Metz U-13, Nantes U-15 oraz Olympique Lyon U-19 z którym zdobył tytuł mistrzowski. Dominique posiada także polskie korzenie, jego matka Ewa Nowak jest polką, która wyszła za francuza Enzo. Dominique wraz z matką emigrował wraz z matką do Paryża w wieku 4 lat. Przez prawie cały okres był pod opieką Raymonda Domenech'a i u niego szkolił się trenerskiego fachu.

 

 

Witam! Pewnie wszystkich zaskoczyła moja obecność na stanowisku trenera pierwszej reprezentacji Francji, ale nie mnie. Mam wielki potencjał i pokaże wszystkich, którzy mają wątpliwości, że się mylili. Z racji tego, że ostatnie lata Francja nie miała zbytnio udanych, ale nie patrzymy na to co było lecz na to co nadejdzie. Skupiamy się teraz na meczu towarzyskim z Koreą, a następnie przystępujemy już do eliminacji Mistrzostw Świata. W grupie mamy takie drużyny jak: Finlandia, Gruzja, Białoruś, Hiszpania. Nie wątpliwie naszym głównym rywalem do pierwszego miejsca będzie Hiszpania zdobywca Mistrza Świata i Europy.

 

Powołania na mecz z Koreą Południową:

 

Bramkarze: Steve Mandanda, Hugo Lloris, Cedric Carasso

Obrońcy: Gael Clichy, Mathieu Debuchy, Patrice Evra, Younes Kaboul, Laurent Koscielny, Adil Ramy, Anthony Reveliere, Mamadou Sakho

Pomocnicy: Hatem Ben Arfa, Yohan Cabaye, Abou Diaby, Florent Malouda, Blaise Matuidi, Rio Mavuba, Jêrêmy Menez, Samir Nasri, Franck Ribery

Atak: Karim Benzema, Djibril Cisse, Remy Loîc.

 

 

(TOW) Francja 2:1 Korea

 

0:1 Park Chu-Young 36'

1:1 Adil Rami 79'

2:1 Rio Mavuba 86'

 

MoM: Lee Jung-Soo(7.9)

 

Nowak: "To był mecz dwóch różnych połów, w pierwszej w ogóle nie istnieliśmy i daliśmy się delikatnie zepchnąć do obrony. Natomiast w drugiej połowie w końcu ruszyliśmy do ataku i stwarzaliśmy sobie dobre sytuacje i dwie wykorzystaliśmy. Z niecierpliwością czekam już na mecz o punkty".

Odnośnik do komentarza

Powołania na mecze z Białorusią i Hiszpanią:

 

Bramkarze: Steve Mandanda, Hugo Lloris, Cedric Carasso

Obrońcy: Gael Clichy, Mathieu Debuchy, Patrice Evra, Younes Kaboul, Laurent Koscielny, Adil Ramy, Anthony Reveliere, Mamadou Sakho

Pomocnicy: Hatem Ben Arfa, Yohan Cabaye, Abou Diaby, Florent Malouda, Blaise Matuidi, Rio Mavuba, Jêrêmy Menez, Mathieu Valbuena, Franck Ribery

Atak: Karim Benzema, Djibril Cisse, Remy Loîc.

 

Na następny mecz udaliśmy się do Białorusi na mecz już o punkty i o awans do Mistrzostw Świata 2014. Jeżeli chcieliśmy walczyć z Hiszpanią o pierwsze miejsce, a przynajmniej mieć dobry bilans jako druga drużyna to powinniśmy wygrać ten mecz. Jednak sprawy potoczyły się troche nie po naszej myśli. Pomimo nie wyraźnej, lecz delikatnej przewagi moich graczy pierwszą połowe kończy się nudnym remisem. W drugiej połowie wpuściłem do boju świeżych zawodników, ale było to tylko bicie głową w mur. Na domiar złego kontuzji nabawił się Ribery, gwiazda zespołu. Mecz kończy się remisem ze słabą Białorusią. Następny mecz zagramy z Hiszpanią, będzie to absolutny hit w tej grupie.

 

Białoruś 0-0 Francja

 

Na mecz z Hiszpanią wyszliśmy defensywnym ustawieniem. Tak wiem troche wstyd grać u siebie i nastawiać się defensywnie wobec rywala, ale jeśli przyjeżdza do ciebie drużyna nie z tej ziemi to nie masz innego wyjścia. Mecz zaczynamy od groźnych akcji pod bramka Ikera Casillasa. Mecz stał naprawde na wysokim poziomie i byłem zadowolony z tego, że to my mieliśmy przewagę i stwarzaliśmy więcej sytuacji. O ile remis z Białorusią nie mógł cieszyć o tyle tutaj mamy powody do zadowolenia. Następny mecz zagramy towarzysko z RPA dokładnie za miesiąc.

 

Francja 0-0 Hiszpania

Odnośnik do komentarza

Dnia 12 października udaliśmy się na małą wycieczke do Republiki Południowej Afryki. Nasz rywal, niedawny gospodarz Mistrzostw Świata 2010. W składzie paru ciekawych graczy, lecz nie żadnych wybitnych. Wśród naszego zespołu widać było już większe zgranie niż na początku, ale wciąż potrzebna była ciężka praca. Mecz z RPA zaczeliśmy nowym ustawieniem delikatnie ofensywnie. Niestety w meczy to RPA dominowało w tym meczu. Pomimo interwencji z ławki chłopaki trochę się gubili. W 9minucie kontuzji nabawił się Laurent Koscielny. Kolejny mecz kończymy bezbramkowym remisem. To był na szczęście mecz towarzyski mogliśmy troszkę poeksperymentować.

 

Mandanda - Debruchy, Mexes, Koscielny, Sakho - Mavuba, Matuidi, Cabaye, Ben Arfa, Malouda - Benzema

 

RPA 0-0 Francja

 

Naszym następnym rywalem była Gruzja. Rywal jak najbardziej do przejścia. Gruzja w naszej grupie była z dorobkiem 0 punktów i my chcieliśmy im ten bilans podtrzymać. Na mecz z Gruzją wyszliśmy jeszcze innym ustawieniem i myśle, że trafiłem nim w punkt. Już w 8-ej minucie wychodzimy na prowadzenia za sprawą Benzemy. Jeszcze przed przerwą tracimy bramkę i koszmary wracają. W przerwie bardzo żywo zareagowałem na sytuację na boisku, myślę że to trafiło do chłopaków i w II połowie już zaczeliśmy jak przystało na Francje dominować. W 52-iej minucie znów wychodzimy na prowadzenie, a strzelcem bramki został Abou Diaby. Dzieła zniszczenia dokonał Patrick Evra w 93-ej minucie dośrodkowując z lewej strony boiska tak mocno, że piłka odbiła się od pleców bramkarza i wpadła do bramki. Pierwsze zwycięstwo w grupie, myśle że teraz będzie nam już się lepiej grało bez presji.

 

Lloris - Evra, Mexes, Kaboul, Debruchy - Mavuba, Cabaye, Ben Arfa, Diaby, Ribery - Benzema

 

Francja 3-1 Gruzja

 

1:0 Benzema

1:1 Gelashvili

2:1 Diaby

3:1 Evra

Odnośnik do komentarza

Środa 14listopada 2012r. Izrael

 

Mecz towarzyski przeciwko Izraelowi zagramy na ich własnym stadionie. Długo się nasz Zwiazek Piłki Nożnej zastanawiał czy to dobry pomysł, gdyż jak wiadomo Izrael to bardzo gorący grunt i nie chodzi tu o pogodę. Na mecz wyruszyliśmy 3 dni przed meczem w obstawie 40-u żołnierzy żandarmerii wojskowej. Na miejsce docieramy szczęśliwie i bez większych przygód, dostajemy bardzo ładny hotel w centrum Jerozolimy. Wracając już do meczu, mecz był bardzo wyrównany pomimo, że w składzie grali nasi podstawowi zawodnicy. Wciąż nie mogę rozgryźć dlaczego nie możemy zdominować słabszych od siebie przeciwników. Bramkę na wagę zwycięstwa strzela debiutant za mojej kadencji Bafetimbi Gomis zawodnik Olympique Lyon. Gomis wskoczył do składu na rzecz kontuzjowanego Benzemy.

 

Mandanda - Evra, Mexes, Kaboul, Debruchy - Mavuba, Diaby, Menez, Nasri, Ribery - Gomis

 

Izrael 0-1 Francja

[0:1] Gomis

 

Naszym następnym rywalem będzie Polska, mecz w formie towarzyskiej.

Odnośnik do komentarza

@Vanlid - Dzięki :)

@tomba - ale, że co że tak źle?

@BobekSTW - zapraszam do zaglądania :)

 

We wtorek 5 lutego mieliśmy się zmierzyć z Reprezentacją Polski czyli ostatnim gospodarzem Euro 2012. Serce moje było podzielone, gdyż odczuwam sympatie także do Polski. Przed meczem z trenerem Fornalikiem podyskutowałem sobie trochę o polskiej piłce, a także lidze. Wymieniliśmy się numerami, zawsze to dodatkowe znajomości w świecie futbolu. W tym meczu byliśmy uznawani na faworyta i ja także chciałem to udowodnić na boisku posyłając najsilniejszy skład jaki miałem do dyspozycji. W ekipie Polski najgroźniejszy wydawał się Robert Lewandowski, a także kapitan Rafał Murawski. Przez cały mecz dominacja z naszej strony. W 58.minucie wychodzimy na prowadzenie za sprawą....Thiago Cionka, który nie fortunnie interweniuje myląć Tytonia i kieruje piłke do swojej bramki. Odpowiedz przychodzi w 68.minucie kiedy to po faulu na Lewandowskim w polu karnym piłke na 11-tym metrze ustawił Marcin Wasilewski i strzałem w lewy górny róg pokonuje Mandande, który wyczuł jego intencje. Mecz kończy się remisem 1-1 i to my mamy żal do siebie o niewykorzystane sytuacje.

 

Składy:

 

Francja: Mandanda - Evra, Mexes, Kaboul, Debuchy - Diaby, Mavuba, Ribery, Ben Arfa, Menez - Benzema

Polska: Tytoń - Wawrzyniak, Glik, Cionek, Rzeźniczak - Murawski, Borysiuk, Obraniak, Polanski, Piszczek - Lewandowski

 

Francja 1-1 Polska

 

1:0 sam. Cionek

1:1 Wasilewski

 

Na następny mecz udajemy się do Clattenburga na mecz z Finami. Rywal jak najbardziej w naszym zasięgu, lecz patrząc na fakt, że grają u siebie są niezwykle groźni. Już w 2-ej minucie tracimy bramke po samobójczym trafieniu Kaboula, którego dotąd zawsze chwaliłem. Po bramce moi zawodnicy zdecydowanie się przebudzili i ruszyli na rywala. Bramka wyrównująca stan meczu pada dopiero w minucie 74-ej po pięknym strzale Valbueny. Wynik spotkania nie zmienił się do końca i przypisujemy sobie jedno oczko.

 

Finlandia 1-1 Francja

 

1:0 Kaboul.sam

1:1 Valbuena

Odnośnik do komentarza

Piątek 7 czerwca 2013r. Gramy z Białorusią i jeśli chcemy zachować jakieś szanse przynajmniej na baraże musimy wygrać ten mecz. Nakręciłem trochę chłopaków, żeby zagrali jak przystało na nasz zespół od początku zepchnąć rywala do defensywy. W 7.minucie wychodzimy na prowadzenie, a bramkę po stałym fragmencie gry strzela obrońca Rod Fanni. Drugą bramke tuż przed przerwą dokłada nasz zdolny prawy pomocnik, a zarazem skrzydłowy Valbuena po pięknym 30-metrowym uderzeniu w długi róg bramki. Wynik do końca meczu już nie uległ zmianie i 3pkt. zostają we Francji i wciąż liczymy się w walce o Mistrzostwa Świata 2014.

 

Mandanda - Evra, Kaboul, Mexes, Fanni - Mavuba, Diaby, Menez, Ben Arfa, Ribery - Benzema

 

Francja 2:0 Białoruś

 

1:0 Fanni

2:0 Valbuena

 

Przyszła pora na mecz towarzyski. Rywal - Burkina Faso, niby zwykły rywal, ale w swoim składzie ma paru znanych graczy. Jak to mówią żadnego rywala nie można lekceważyć i ja przestrzegłem moich graczy przed tym. Od samego początku to my dyktowaliśmy rywalom nasze warunki gry spychając ich do defensywy. Zawodnicy Francji kazali sobie długo czekać na bramke, bo dopiero w 30.minucie strzela ją Abou Diaby. Druga bramka pada już w II połowie po strzale z rzutu karnego, a pewnym wykonawcą był Phillippe Mexes. Dzieła zniszczenia dokonał Ben Arfa strzelając na 3 do 0 w minucie 74-ej. Można wywnioskować, że moja ekipa po woli łapie wiatr w żagle.

 

Mandanda - Evra, Kaboul, Mexes, Fanni - Mavuba, Diaby, Menez, Ben Arfa, Ribery - Benzema

 

Francja 3-0 Burkina Faso

 

1:0 Diaby

2:0 Mexes

3:0 Ben Arfa

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...