Skocz do zawartości

Rock, Metal


yonack

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre :) Parę nowości ode mnie:

 

Bonfire - Glorious (2015)

 

Nowy wokalista zaczyna z przytupem. Zwykle zmiana na froncie nie wychodzi kapelom na dobre, ale w przypadku Bonfire zyskali moim zdaniem sporo. Barwa Davida Reece'a jest bardzo charakterystyczna. Cieszę się, że nie zdecydowali się na kopię Lessmanna.

 

https://www.youtube.com/watch?v=NHfEw-a8eyg

 

Cain's Offering - Stormcrow (2015)

 

Dla wielbicieli skandnawskiego power metalu to jest must-have. Panowie Kotipelto i Liimatainen robią to, co potrafią najlepiej - i co pokazali w swoich macierzystych kapelach (Stratovarius i Sonata Arctica) - grają niesamowicie melodyjnie i z przytupem :muza:.

 

https://www.youtube.com/watch?v=VECI3keYKug

 

Civil War - Gods & Generals (2015)

 

Zbiór utworów poświęconych różnym bitwom i wydarzeniom historycznym - w tym bliski nam Schindler's Ark. Za projektem stoją eksmuzycy Sabatona, którzy na wokal wzięli jeden z najlepszych skandynawskich głosów - Nilsa Patrika Johanssona z Astral Doors - który nazywany jest często szwedzkim Dio (jak dla mnie to skrzyżowanie Dio i Klausa Meine). To nie mogło się nie udać.

 

https://www.youtube.com/watch?v=qWYxpB_ZTV4

Odnośnik do komentarza

Nie wiem zupełnie co widzicie w powstających nowych power metalach. Solidne to, ale na dłuższą metę nużące, wolę po raz setny posłuchać jakiś klasyków sprzed lat. :P

 

A tak odnośnie hard rocka, to jakby ktoś zastanawiał się co porabiał Glen Hughes po zakończeniu działalności przez Black Country Communion: https://youtu.be/nWHFRzcNpowZostał z nim Bonham, zniknął nudzący Bonamassa a pojawił młody Andrew Watt, wyszło całkiem przyzwoicie(acz zespół i tak już się rozleciał ;/)

 

Inna ciekawa rzecz to szwedzki, psychodeliczny Blues Pills: https://youtu.be/-wfESqIUbW8Niby nic odkrywczego, ale osoba panny Elin Larsson za mikrofonem robi robotę i przyjemnie się tego słucha.

Odnośnik do komentarza

@Grin co do Glena Hughesa, to jest jeden z tych ludzi - obok Jeffa Scotta Soto - którzy nagrywają po 10 albumów rocznie z różnymi składami i projektami, choćby to miał być jeden kawałek na płycie. Tak więc akurat o jego płodność muzyczną się nie martwię ;)

Odnośnik do komentarza

Wiem, wiem. Chociaż ilość nie zawsze idzie w parze z jakością. Taki Buckethead ostatnimi czasy wydaje tyle płyt rocznie że ciężko policzyć, a nie wiem czy złożyłoby się z tego jeden porządny album(a takie 'Colma' i 'Electric Tears' z dawnych lat były świetne).

 

A, przy okazji ciekawy news dla fanów Dordeduh(czy też dawnej Negury Bunget), będzie post rockowy projekt muzyków tych zespołów: https://youtu.be/AJpexfXd-gYCałkiem przyjemne jako muzyka tła, tylko szkoda że tak mało folkowych elementów.;/

Odnośnik do komentarza

Blackwelder - Survival of the Fittest (2015)

 

Nowy projekt wokalisty Primal Fear - Ralpha Scheepeersa - z gitarowym wirtuozem Andym Szucsem. Całkiem przyjemne heavy/power granie. Do tegorocznego top 20 się póki co łapie.

 

https://www.youtube.com/watch?v=E4_6OXX9USg

 

Чёрный Обелиск - Революция (2015)

 

Czasem lubię posłuchać czegoś w innym języku niż polski i angielski. Чёрный Обелиск w nowej odsłonie stanowi przyjemny akompaniament do porannej jazdy samochodem do pracy.

 

https://www.youtube.com/watch?v=2ve5MaQlw5o&index=5&list=PLk2UaNGCPQNtIi4rmd48OUXxdc3fROV3h

Odnośnik do komentarza

Blackweldera słuchałem, ale zbyt wtórne jak na moje odczucia. Nazwiska nie grają, jeśli nie ma pomysłu na grę. Zresztą odrzutów jest więcej:

 

Ancient Rites - Laguz (2015) <= nudny death folk

Riot on Mars - First Wave (2015) <= kolejne metalowe umcy umcy bez wyrazu

Svartsot - Valdet (2015) <= gurglugurglu

Cavalera Conspiracy - Pandemonium(2014) <= dla fanów, mnie ten styl zupełnie nie rusza

Devil's Train - II (2015) <= nawet opisać tego nie umiem

Dracula - Swing of Death (2015) <= niby mieli coś na kształt pomysłu, coś a'la Diablo Swing Orchestra, ale o trzy klasy gorsze

Enforcer - From Beyond (2015) <= wtórny power metal

Frosttide - Blood Oath (2015) < jak wyżej


Furor Gallico - Songs from the Earth (2015) <= Celtic folk metal, fatalny wokal, wtórna muzyka

Heathen Foray - Into Battle (2015) <= wtórny power metal z beznadziejnym wokalem

 

 


Ach, widzę, że zupełnie bez echa przeszedł tutaj kto wie czy nie najlepszy album 2014

 

Primordial - Where Greater Men Have Fallen (2014)

 

Bez dwóch zdań płyta wybitna, od pierwszego do ostatniego jebsumcyumcygurglu. Irole rozwijają się z albumu na album.

 

http://www.youtube.com/watch?v=472Qh4l1pFU

 

Natomiast

 

Helloween - My God-Given Right (2015)

 

jest smutne. Niby jest tempo, chórki, rzeźba... ale ducha w tym za grosz. Jak ktoś się nie wychował na ich klasycznych albumach, może się nawet umiarkowanie zachwycić, ale dla mnie potwierdza tylko fakt, że się skończyli na Kill'em All.

Odnośnik do komentarza

Helloween jeszcze nie sluchalem nowego, podobnie jak FNM. Stoją w kolejce obok Sammy`ego Hagara i Ten.

 

Furor Galico, Devil`s Train, Svartsot, Enforcer - bez szału, ale posłuchać się da.

 

Podobnie nowe płyty: Apocalyptica, Artizan, Judicator, Nightwish, RavenBlack Project, Drakkar, Magic Kingdom, Cat o`Nine Tales (tu ostro gimbaza...), Santa Cruz, Toto, Steven Wilson, Ommatidia, Wolfpakk, Maxxwell Carlisle, Beyond the Black, Thunder, Nika & Friends, Wind Rose, Visigoth, Shadowquest, Veonity, Maremagnum, State Urge, Night Demon, Battle Beast, Vexillum, Serious Black, Stargazery i Sweet & Lynch. <= średniactwo, ale w miarę

 

Dead Daniels - czeski motocyklowy hard rock - amatorszczyzna, ale ma super kopa i jaja :)

 

Póki co na plus w tym roku: The Gentle Storm, Impelliteri, Michael Schenker`s Temple of Rock, Crimson Swan, Чёрный Обелиск, The Answer, Europe, Black Star Riders, Eclipse, Issa, Revolution Saints, Scorpions, SOTO, Venom, Orden Ogan i Assal.

 

Top 3 tegoroczny póki co: Dracula (Jorn Lande & Trond Holter), China Sky oraz Majesty. Zdecydowanie.

Odnośnik do komentarza

You cannot keep good metal down.

 

Architects of Chaoz - League of Shadows (2015)

 

Właściwie wystarczy napisać, że to nowa kapela Paula Di'anno. Można grać w 2015 pełen świeżej energii klasyczny metal z korzeniami w NWoBHM? Można. Fantastyczna płyta.

 

http://www.youtube.com/watch?v=hGkvuaANWFk

 

Armored Saint - Win Hands Down (2015)

 

Na stare dziady nie ma rady, jak ktoś gra od 1982, musi to robić dobrze. Kolejny oldskulowy album o energii, jakiej wiele młodych kapel mogłoby pozazdrościć. Nie jest to nic przełomowego, ale słucha się przyjemnie.

 

http://www.youtube.com/watch?v=MA-C8_zgLXo

 

Crap collection:

 

Edge of Paradise - Immortal Waltz (2015)

 

Kto nie słuchał, niech nie słucha, damski wokal, od którego plomby wypadają. Ohyda.

Odnośnik do komentarza

KEN Mode - Success (2015)

Jedna z ciekawszych tegorocznych propozycji. Kanadyjczycy grają niby ciagle to samo, tzn. połączenie hc, noise rocka i sludge metalu, jednak w tym wypadku ma sie wrażenie, że jest więcej rocka, a mniej metalu niz na ostatniej płycie. Na płycie jest kilka potencjalnych hitów, w tym singiel "Blessed", który zamieszczam ponizej
www.youtube.com/watch?v=OeMAWgNskv0

Odnośnik do komentarza

Hammer King - Kingdom of the Hammer King (2015)

 

Gdyby ktoś powiedział, że to parodia Manowar, to bym stwierdził, że fajna.... ale oni chyba tak na serio. Tytuły piosenek mówią wszystko:

 

Kingdom of the Hammer King

I am the King

I am the Hammer King

We are the Hammer

Glory to the Hammer King

 

Serio? Tyle kreatywności?

Odnośnik do komentarza

Hrom - Legends of Powerheart, vol. I (2015)

 

Słowacko-kanadyjski projekt. Mieszanka klasycznego heavy metalu z power metalem. Wokal miejscami ciekawy, a miejscami śmieszny. Album nie zwalnia nawet na moment, choć najmocniejsze jego elementy są na początku wydawnictwa. Wchodzi do top 20 AD 2015 póki co.

 

https://www.youtube.com/watch?v=45gUciHtCcY- nie jest to najmocniejszy numer na plycie, ale innego na YT nie ma

Odnośnik do komentarza

 

Helloween - My God-Given Right (2015)

 

jest smutne. Niby jest tempo, chórki, rzeźba... ale ducha w tym za grosz. Jak ktoś się nie wychował na ich klasycznych albumach, może się nawet umiarkowanie zachwycić, ale dla mnie potwierdza tylko fakt, że się skończyli na Kill'em All.

 

E nie jest tak źle. Parę melodii jest niezłych. Póki co daję przepustkę do rocznego finału.

Odnośnik do komentarza

Tyle że od nich oczekuję czegoś więcej, bo wiem, że potrafią :)

 

Negură Bunget - Tău (2015)

 

Rumuński ciężki metal, pierwszy utwór jest świetny, potem niestety osuwają się w przeciętność.

 

Solefald - World Metal. Kosmopolis Sud (2015)

 

Eksperymentalny metal z Norwegii, do jednorazowego odsłuchania, choćby po to, by móc się pochwalić, że słuchało się heavy metalu z ksylofonem.

 

Wind Rose - Wardens Of The West Wind (2015)

 

Kiczowaty symfoniczny metal jakich wiele.

 

Level 10 - Chapter One (2015)

 

Amerykański wtórny hard rock. Do zapomnienia.

 

Wartha - Azure Lakes (2015)

 

Białoruski pagan folk metal. Całkiem przyjemne dla ucha.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Jodxd-w6ZFA

 

Night Demon - Curse Of The Damned (2015)

 

Przeciętny, tradycjonalistyczny heavy metal. Odsłuchać/zapomnieć.

 

Scorpions - Return to Forever (2015)

 

Typowy album dla ich schyłkowego okresu. Bez ikry, bez energii, bez pomysłu, recykling oklepanych pomysłów.

 

Iron Savior - Megatropolis 2.0 (2015)

 

Kolejny wtórny power metal.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...