Skocz do zawartości

Obrączki na rączki i bilet do Wrocławia gratis


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Nie było fleszy, kamer, TVN24, a tymczasem:

 

Obserwator PZPN Wiesław K. zatrzymany

Obserwator PZPN z województwa łódzkiego został zatrzymany przez wrocławskich policjantów. Prokuratura Krajowa we Wrocławiu chce Wiesławowi K. postawić zarzuty korupcji. Na razie śledczy nie udzielają żadnych informacji na ich temat.

 

za: 90minut.pl

Odnośnik do komentarza
700 tys. zł chce wpłacić do kasy PZPN Widzew Łódź. Nie byłaby to jednak darowizna z dobrego serca. W zamian klub oczekuje, że związek wycofa z Sądu Najwyższego skargę kasacyjną na wyrok Trybunału przy PKOl anulujący Widzewowi degradację za korupcję. Targi już trwają.

 

http://www.sport.pl/pilka/1,65063,6294048,...bezkarnosc.html

 

Ciekawe ile w tym prawdy, w końcu to polskie media są.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli to prawda, to... brak słów. Gdzie my właściwie żyjemy, w jakim gównie papla się nasza kochana piłka nożna. Przecież to jest propozycja korupcyjna, na dodatek nikt z niej nie robi tajemnicy.

 

Czy widzicie różnicę między sytuacją powyżej, a taką sytuacją: "Klub X chce wpłacić na konto klubu Y 700 tysięcy, aby ten nie walczył o zwycięstwo w najbliższym meczu pomiędzy tymi drużynami".

 

Mam nadzieję, że jednak to nie jest prawda...

Odnośnik do komentarza

Sławomir Rutka popełnił samobójstwo

PAP /22:10

W niedzielę w godzinach wieczornych w mieszkaniu w Pionkach znaleziono martwego 34-letniego Sławomira Rutkę, byłego piłkarza m.in. Widzewa Łódź, Korony Kielce, Legii Warszawa, a ostatnio trenera Prochu Pionki - poinformowano na internetowej stronie gazety "Echo Dnia".

- Na razie nieznane są bliższe przyczyny śmierci Sławomira Rutki. Nieoficjalnie wiadomo, że mógł się powiesić przez kłopoty związane z zamieszaniem w aferę korupcyjną w Koronie Kielce. - Bardzo się przejmował wyjazdami do Wrocławia - zdradził nam jeden z jego najbliższych przyjaciół - napisało "Echo Dnia".

 

- Dla nas to wielki cios. Nie możemy w to uwierzyć. Jeszcze w sobotę normalnie grał w hali w piłkę. Uśmiechał się, żartował. Nie wiem zupełnie co mogło się stać - powiedział cytowany przez gazetę prezes Prochu Pionki Mirosław Lepa.

 

http://sport.onet.pl/0,1248685,1921444,wiadomosc.html

 

Oćfak :o

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dziś w Warszawie kolejnego sędziego piłkarskiego podejrzanego o korupcję. Tym razem chodzi o Michała Z.

 

Wrocławska prokuratura krajowa ma mu postawić kilka zarzutów dotyczących przyjmowania łapówek i ich obietnic w trzeciej lidze w latach 2003-2006. Na razie śledczy nie ujawniają żadnych szczegółów.

90minut.pl

Odnośnik do komentarza
Michał Z. zwolniony do domu

 

Michał Z. nie tylko przyznał się do stawianych czterech zarzutów, ale i ujawnił kolejne trzy "ustawione" trzecioligowe mecze. Zatrzymany rano przez CBA sędzia piłkarski z Warszawy po postawieniu zarzutów i złożeniu obszernych wyjaśnień został wieczorem zwolniony do domu. Musi jednak zapłacić 10 tysięcy złotych kaucji. Zarzuty dotyczą przyjęcia łapówek lub ich obietnic o łącznej kwocie 17 tysięcy złotych w sezonach 2003/2004 i 2004/2005.

 

Nieoficjalnie dowiedziałem się, że w korupcyjnym procederze miał pośredniczyć prawdziwy rekordzista w tym śledztwie - Andrzej B. nazywany "Małym Fryzjerem".

 

http://www.pilkarskamafia.blogspot.com/

 

 

Michał Zwierz. Między innymi pomagał Motorowi, który walczył o II ligę z HEKO Czermno w sezonie 2004/2005. Mam nadzieję, że wszystkich takich wyłapią!

 

Pierwszy z brzegu przykład: HEKO - Kmita

Odnośnik do komentarza

Następny:

Sędziego piłkarskiego Marcina P. ze Śląska zatrzymali w środę funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Mężczyzna został zatrzymany w związku z toczącym się we Wrocławiu śledztwem dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej.

 

Jak poinformował Temistokles Brodowski z CBA, mężczyzna został zatrzymany na Śląsku i ok. 13 zostanie dowieziony do Wrocławia, gdzie prokuratura postawi mu zarzuty.

 

źródło: Życie Warszawy

90minut.pl

Odnośnik do komentarza

tada

za rmf

 

Kolejne zatrzymanie w związku z korupcją w polskiej piłce nożnej. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Barbara Zielińska, w ręce funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego wpadł w Krakowie trzecioligowy sędzia piłkarski Robert J. Nieywkluczone, że jeszcze dziś zostanie przesłuchany przez wrocławskich prokuratorów.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 roku. Wrocławska prokuratura postawiła już zarzuty blisko dwustu osobom: sędziom, trenerom, a także obserwatorom PZPN i piłkarzom. Wśród podejrzanych znaleźli się między innymi najbardziej znany polski arbiter Grzegorz G., były selekcjoner reprezentacji narodowej Janusz W. oraz były kapitan Lecha Poznań Piotr R.

 

W grudniu 2007 roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas siedemnaście osób, w tym Ryszard F., pseudonim Fryzjer, uważany za organizatora korupcyjnego procederu.

 

A według GW, do kompletu zatrzymano dziś jeszcze Andrzeja Grajewskiego.

Edyta dodaje linka:

Policja zatrzymała Andrzeja G., byłego właściciela Widzewa Łódź Andrzejowi G oraz Jacka D. Zatrzymanym prokuratura postawiła "zarzut przywłaszczenia wielomilionowych kwot w celu ukrycia ich przed egzekucją". Obaj mężczyźni są obecnie przesłuchiwani.

- Potwierdzam, że we wtorek policja zatrzymała na nasze polecenie dwie osoby: Andrzeja G. i Jacka D.. Zatrzymania są związane z wątkiem gospodarczym Widzewa Łódź w śledztwie, które prowadzimy - powiedział nam Jarosław Dyko, zastępca naczelnika Wydziału XI Prokuratury Krajowej oddział we Wrocławiu.

 

Andrzejowi G. i Jackowi D. prokuratura postawiła "zarzut przywłaszczenia wielomilionowych kwot w celu ukrycia ich przed egzekucją". Obaj mężczyźni są obecnie przesłuchiwani.

 

Kilka tygodni wcześniej prokuratura przesłuchała trenera Stefana Majewskiego.

 

Kim jest Andrzej G.?

 

Andrzej G. w latach 90-tych był współwłaścicielem Widzewa Łódź. Wówczas klub ten święcił największe sukcesy - zdobywał mistrzostwa Polski, występował w Lidze Mistrzów. G. odszedł z Widzewa z powodu konfliktu z innymi udziałowcami. Później przez krótki czas był prezesem w Lechu Poznań.

 

W 2005 roku przez dwa miesiące był prezesem drugoligowej Miedzi Legnica. Jest także prezesem honorowym pierwszoligowego klubu żużlowego Start Gniezno.

 

G. mieszka w Poznaniu. Na Zachód wyjechał w latach 70-ych. W Niemczech zaczynał jako rzeźnik, później handlował kwiatami, kiełbaskami z grilla i używanymi samochodami. Poważne pieniądze zarobił, gdy zajął się handlem piłkarzami. Organizował walki bokserskie Dariusza Michalczewskiego, podczas Mundialu w Niemczech załatwił dla reprezentacji ośrodek w Barsinghausen. Jest właścicielem firmy JAG Sportmarketing zajmującej się reklamami w sporcie.

 

Wątek Widzewa jest prowadzony przez prokuraturę od wielu miesięcy, a wśród zatrzymanych znaleźli się m.in. były wiceprezes PZPN Eugeniusz K. oraz sekretarz generalny PZPN Zdzisław K.

Odnośnik do komentarza
Kolejny prominentny działacz PZPN usłyszał prokuratorskie zarzuty. Tym razem chodzi o Kazimierza G., obecnego członka zarządu piłkarskiej federacji i szefa Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.

 

- Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadząca śledztwo dotyczące poświadczenia nieprawdy w fakturze wystawionej dla Podkarpackiego ZPN przedstawiła w poniedziałek Kazimierzowi G. zarzuty dotyczące zarówno występków związanych z wiarygodnością dokumentów, jak i przywłaszczeniem mienia - poinformował Jan Łyszczek, zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie.

 

Dla obowiązku dodajemy, że czyny, których popełnienie prokuratura zarzuca Kazimierzowi G., zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat pięciu.

 

Przypomnijmy jednak, że sprawa dotyczy nagłośnionej przez Wincentego Morycza - działacza Podkarpackiego ZPN, niegospodarności i defraudacji pieniędzy. Pochodziły one z kasy podkarpackiego związku, tyle że dysonujący nimi działacze niespodziewanie zapominali się z nich rozliczyć.

 

Szef Podkarpackiego ZPN Kazimierz G. miał poważny problem z rozliczeniem ośmiu i pół tysiąca złotych wydanych na bankiet z udziałem piłkarskich działaczy. I był to prawdopodobnie dopiero pierwszy szczebel niebywałej rozrzutności ekipy podkarpackiego barona.

 

Wcześniej w tej sprawie rzeszowska prokuratura postawiła zarzuty trzem innym działaczom związku, którym kieruje Kazimierz G. I bardzo możliwe, że to jeszcze nie koniec, gdyż wiele wskazuje na to, że sprawa niegospodarności Podkarpackiego ZPN jest rozwojowa. - Przykro mi, ale nie możemy podać do publicznej wiadomości szczegółów dotyczących osób, które usłyszały od nas zarzuty, a także osób będących podejrzanymi w tej sprawie, gdyż mogłoby to prowadzić do ich identyfikacji, a w konsekwencji do naruszenia przez nas ustawy o ochronie danych osobowych - zaznaczył Łyszczek.

 

źródło: Przegląd Sportowy

Odnośnik do komentarza
Były obserwator PZPN ze Słupska Krzysztof M. został zatrzymany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Prokuratura Krajowa we Wrocławiu chce mu postawić zarzuty korupcyjne.

 

Zatrzymany jest obecnie przewożony do Wrocławia, gdzie prokuratura ma mu postawić zarzuty.

 

To 192. podejrzany w aferze korupcyjnej w polskim futbolu badanej przez wrocławską prokuraturę.

 

źródło: pilkarskamafia.blogsport.com / PAP

 

 

Zarzut przyjęcia 2,5 tys. zł łapówki postawiła wrocławska prokuratura krajowa zatrzymanemu rano byłemu obserwatorowi PZPN Krzysztofowi M. ze Słupska.

 

Do przypadku korupcji miało dojść w trzecioligowym meczu sezonu 2003/2004. Krzysztof M. składa teraz wyjaśnienia.

 

źródło: pilkarskamafia.blogspot.com

Odnośnik do komentarza

kondzik123 - jeżeli coś wklejasz to racz to upiększyć swoim komentarzem. Bo adres pilkarskamafia.blogspot.com znają wszyscy i każdy może sobie te doniesienia tam poczytać. Tutaj jest forum dyskusyjne i takie przeklejanki bez komentarza nie są mile widziane.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

http://www.sport.pl/pilka/1,95642,6406356,...Janusza_W_.html

 

Mamy pierwszego pokrzywdzonego przez sąd. Jest nim niejaki Grzegorz G. Bidulka się popłakał. Dziwi mnie jego postawa, przecież od początku wiedział w co się pakuje. Zapomniał jednak, że czasy się zmieniły i to co uchodzi w komisjach PZPN`u nie przejdzie w sądzie. Dla mnie osobiście ta kara jest dla niego bardziej dotkliwa niż wyrok w zawiasach.

Odnośnik do komentarza

jest i #193

w TOK FM podali, że zatrzymano byłego dyrektora (lub prezesa, nie usłyszałem dokładnie) Górnika Polkowice.

 

Edyta dorzuca więcej informacji:

56-letniego b. dyrektora sportowego klubu piłkarskiego Górnik Polkowice Michała L. zatrzymała we wtorek wrocławska policja w Lubinie (Dolnośląskie).

Jak poinformował PAP Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyzna został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w piłce nożnej. B. działacz jeszcze we wtorek zostanie przewieziony do Wrocławia.

 

http://wyborcza.pl/1,91446,6420742.html

Odnośnik do komentarza

#194

 

CBA zatrzymało arbitra, który jeszcze dwa tygodnie temu sędziował spotkanie Ekstraklasy między Polonią a ŁKS-em. Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu wydaje się nie mieć końca i zatacza coraz większe kręgi.

Po Mariusza Ż. agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego pojechali do Sosnowca, a jeszcze w środę arbiter zostanie przewieziony do Wrocławia.

Mariusz Ż. jeszcze dwa tygodnie temu sędziował mecz ekstraklasy między Polonią Warszawa a ŁKS Łódź.

 

http://www.tvn24.pl/0,1592458,0,1,z-ekstra...,wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza

m.in. w ostatnim meczu pokazał że jest sędzią słabym, który nie radzi sobie gdy gra jest bardziej kontaktową. okazuje się, że w przeszłości był sędzią nie tylko słabym... wychodzi na to, że prokuratura zaczęła od czyszczenia wśród najlepszych, teraz schodzi coraz niżej.

 

wie ktoś jak wygląda sytuacji "wymiany sędziów"? mamy kogokolwiek na wysłanie zagranicę i możliwość sprowadzania arbitrów klasy tych co byli z Japonii? (porównajcie sobie chociażby sędziowanie w spotkaniach: Śląsk-Polonia z ostatniej kolejki oraz Polonia-Śląsk, gdzie zawody sędziował Nishimura)

jestem w stanie wymienić 2, może 3 sędziów którymi jeszcze nie zajęła się prokuratura, a którzy gwarantują solidny poziom sędziowania. na PZPN raczej nie ma co liczyć, bo wiadomo, że pracą hańbić się nie lubią (ostatnio pokazują to dobitnie w kwestii zawodników z polskimi korzeniami), więc chyba skazani jesteśmy na cotygodniowe dodawanie w komentarzach pomeczowych zdań typu "sędziowanie fatalne/katastrofalne/skandaliczne/słabe"

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...