Skocz do zawartości

Portugalia - Hiszpania


Rekomendowane odpowiedzi

Czemu rozum podpowiada Hiszpanię? Oni nie grają nic specjalnego na tych ME, a mieli po prostu łatwą grupę, później trafili na słabą Francję. Tym razem czas jednak na poważnego przeciwnika, Portugalczycy mimo porażki z Niemcami w grupie robią świetne wrażenie, a niesamowitą robotę wykonuje druga linia oraz defensywa. Z przodu genialne skrzydła Ronaldo-Nani tylko tego napastnika brakuje, szkoda że Bento nie zdecyduje się na ustawienie na szpicy Ronaldo i danie szansy Quaresmie/Vareli, bo cała trójka Postiga-Almeida-Nelson Oliveira po prostu odstaje poziomem od reszty kolegów. Na całe szczęście jest jednak Ronaldo, który zaczął grać w reprezentacji, w końcu jest jej prawdziwym, silnym liderem na wielkim turnieju.

 

Xavi i spółka nie będą mieli łatwo, myślę że tu spokojne klepanie może po prostu nie wystarczyć, bo Veloso, Moutinho i Meireles niesamowicie walczą w środku pola, mają mnóstwo sił i nie dadzą Hiszpanom grać ich gry. Po odpadnięciu Anglików została mi już tylko Portugalia, ale wierzę że będą grali do ostatniego dnia turnieju, to mogą być ich mistrzostwa :).

Odnośnik do komentarza

Obstawiam kolejny najnudniejszy mecz tych mistrzostw. Hiszpanie podobnie jak 2 lata temu nie grają nic i konsekwentnie usypiają kibiców klepaniną w środku pola. Tym bardziej szkoda Portugalczyków, którzy są chimeryczni i pewnie ten mecz przegrają.

Nie wierzę też w Ronaldo - kiedyś wprawdzie z Hiszpanami zagrał świetny mecz, ale według mnie na tych mistrzostwach nie przekonywuje i sam tego meczu nie wygra. Stawiam 1:0 po nudnym meczu.

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że Portugalia ma szanse z Hiszpanami. Hiszpanie mają swój styl i będą katować tymi podaniami ale Portugalia się cofnie i będzie czekała na kontry. Ważne, żeby gdy uda im się odzyskać piłkę głupio jej nie tracić. Posyłanie szybkiej piłki na Ronaldo, żeby walczył sam nie przyniesie dobrego rezultatu. Portugalia wydaje się mocna w defensywie. Większość bramek stracili o wrzutkach w pole karne na wysokiego napastnika. Hiszpanie tak nie grają. Nie wydaje mi się, żeby stwarzali wielkie zagrożenie na skrzydłach. Arbeloa pewnie włączać w akcje ofensywne się nie będzie, żeby nie zostawiać wolnego skrzydła dla Ronaldo. Więc skrzydła Hiszpanów mogą słabo funkcjonować. A środkiem też nie będzie im łatwo się przedostać.

Ronaldo rozkręcił się na tym turnieju i z Hiszpanami też powinien być groźny. Dochodzi do tych sytuacji strzeleckich. Gdyby miał więcej szczęścia mógł swój dorobek bramkowy spokojnie podwoić, 4 słupki i dwie setki z Duńczykami. W półfinałach LM też się wydawało, że finał musi być Real - Barcelona ale nie zagrała żadna z nich. Tak samo może być tutaj. Hiszpania jest faworytem ale po za słabymi Irlandczykami nie pokazali nic wielkiego. Remis z Włochami, a gdyby nie Balotelli mogło być jeszcze różnie. Z Chorwatami mieli więcej szczęścia niż rozumu. Z Francuzami też mocno się męczyli. Po za bramką Alonso i karnym z kapelusza to wielu szans bramkowych nie mieli. A Francuzi wydają się słabszą drużyną niż Portugalia w ofensywie i defensywie. Ofensywa Francuzów z Benzemą, Riberym czy Nasrim kompletnie nie istniała. Portugalczycy wydają się w tym mocniejsi. Napastnika nie mają ale już Ronaldo z Nanim potrafią narobić trochę zamieszania. Dla mnie mecz powinien być wyrównany i na styku jak w RPA. Wtedy Hiszpanie wygrali po bramce Villi ale wydaje mi się, że grali lepiej i mieli napastnika, który rozstrzygnął tamto spotkanie i to prawdopodobnie z minimalnego spalonego.

Odnośnik do komentarza

Jezeli Portugalia chce cos ugrac, to musi zagescic srodek pola. Wydaje mi sie, ze trener Portugalczykow powinien zamiast wysunietego napastnika wystawic dodatkowego srodkowego pomocnika, a ciezar ofensywny przeniesc na szeroko grajacych Ronaldo i Naniego, ktorzy schodziliby do srodka. Takie dynamicznie sterowane 4-6-0 przechodzace w 4-4-2. Jezeli zagraja tak jak do tej pory - trojka w srodku - Hiszpanie ich zdominuja. Czy z tej dominacji wyniknie cos konkretnego (bramki) - to juz zupelnie inna sprawa, choc wydaje mi sie, ze predzej czy pozniej, Hiszpanie, dominujac w srodku pola, beda potrafili zdobyc bramke.

 

Chyba, ze Del Bosque zaskoczy wszystkich i np wystawi od poczatku jakies solidne skrzydla (np Navasa i Mate albo Pedro) i normalnego napastnika. Trudno jednak w to wierzyc. Predzej sklanialbym sie ku 4-6-0, ktore ma zmeczyc srodkowych pomocnikow i obroncow Portugalii i wprowadzenie szybkich skrzydlowych i Torresa w drugiej polowie.

Odnośnik do komentarza

Postawienie kosztem napastnika na środkowego pomocnika chyba będzie już przesada. Nie wiem czy nie zachwiana będzie wtedy proporcja między defensywą, a ofensywą. 3 środkowych pomocników grających blisko siebie i asekurujących się musi wystarczyć. Ewentualnie wracający się Nani i Ronaldo jak będzie trzeba. Samymi skrzydłami wiele nie zdziałają. Musi być ktoś na środku, żeby mu dośrodkować albo, żeby walczył o górne piłki wybijane. Hiszpanów jak się przyciśnie to też potrafią popełniać błędy. Para Pique i Ramos nie wydaje się nie do przejścia. Wydaje mi się że odważniejsza ale rozsądna gra przyniesie więcej korzyści niż kolejny środkowy pomocnik.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...