Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mój najnowszy wpis na blogu, nie dotyczy FM, ale mojej osoby, na to, że ten wpis powstał wpłynęły ostatnie wydarzenia z mojego życia. Właściwie wpis jest kontynuacją mojego wątku z tematu forumowego "Przytułek hipochondryka".

Wpis dość długi, ale jeśli kogoś to interesuje to zapraszam.

 

http://capoditutticapi.cmrev.com/blog/5370,Czlowiek-hipochondryk_-czyli-moja-historia-zycia.html

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
będzie to blog idioty
śmieszny zakompleksiony redaktor

 

Nie wiem, czy wiecie, ale takimi wypowiedziami to akurat Wy sie troszke kompromitujecie...

 

Dla mnie JackoBB po burdelu jaki zrobił na Centrum jest przekreślony i mam o nim takie zdanie. Nie widzę w tym nic kompromitującego.

Odnośnik do komentarza

No to tak. Pucku, według mnie te właśnie osoby to autorytety. Ludzie ponad przeciętni, ciebie do tego grona nie zaliczam. Wybacz :*.

Przemek, naprawdę nie musiałeś wrzucać linka i pokazywać go "znawcą", nie pisze tego dla Was. Po prostu swoje myśli wolem czytać, niż mieć je tylko w głowie. Ale już trudno...

Grzelo, a w zasadzie i Przemek, komentarze all są moderowane. Blog jest mój, komentarze są wasze. Ale nikt nie powiedział, że je wrzucę, nie? Oczywiście to zrobię, ale na obecną chwilę blog nie jest przygotowany na ocenianie.

Grzelo, ja, aż tak nie pochwaliłem Zony. Napisałem tylko, że najbardziej zawodzi Rev, a sferowcy, mimo sporej burzy, podnieśli się. Jeżeli Zone w moim przekonaniu będzie zawodzić, to z chęcią im pojadę, ba, nawet sobie pojadę jak się będę opierdzielał.

Rafee,pomilczmy.

Centrum, ja zrobiłem burdel na Centrum? Ciekawe kiedyyy... ulotniłem się po przeanalizowaniu sytuacji. Uważam, że postąpiłem właściwie. Z mojej perspektywy nic nie zyskałbym tkwiąc w Waszej redakcji, opisałem parę talentów, napisałem bodaj 2 njusy i podziękowałem. Może i byłem pewny siebie i arogancki, ale nie miałem przed kim chować głowy w piasek. Z czasem doszedłem do wniosku, że nasza kilkutygodniowa współpraca coś mi dała, coś co wykorzystam pracując dla FMZ. Poza tym, doceńcie fakt, iż mimo, że nie byłem w redakcji wysyłałem Wam talenty, Zezinho miał być pożegnalnym, nie sądziłem, że dojdzie do takiej komedii. Dlaczego robiłem szum? Bo popełniliście błąd, którego nie potrafiliście nawet szybko naprawić.

Takie zdanie, ot, mój wczorajszy rozmówca powiedział mi coś bardzo mądrego - ludzie uwielbiają śmiać się z innych. Koniec cytatu. To jest prawda, bo ważne co zrobiłem, nieważne co zrobię i tak jestem zerem. A prawda jest taka, jak powiedział mój drogi rozmówca, tej sentencji nie zdradzę, możecie się domyślać.

Na koniec dodam tylko, że jeżeli ktoś rozmawiał ze mną po raz ostatni rok czy dwa lata temu (albo w ogóle) nie bardzo powinien mnie oceniać, bo ma w tej kwestii G. do powiedzenia. Serdecznie pozdrawiam moich antyfanów :*.

Odnośnik do komentarza
IMO słabiutko, też rozśmieszyli mnie ,,Bogowie sceny'' i ,,Wielka Trójka'' pisane od wielkich liter. No i w ocenie serwisów zero obiektywności, serwis który aktualnie Jacko nawiedza jest najlepszym, niezależnie od tego co publikuje

Raczej z wielkich liter. Uznałem, iż tak to zapiszę, po czym się tego dopuściłem. Nigdy nie słyszałeś o takich zabiegach, ojj, przepraszam panie od wielkiej :D.

Odnośnik do komentarza
IMO słabiutko, też rozśmieszyli mnie ,,Bogowie sceny'' i ,,Wielka Trójka'' pisane od wielkich liter. No i w ocenie serwisów zero obiektywności, serwis który aktualnie Jacko nawiedza jest najlepszym, niezależnie od tego co publikuje

Raczej z wielkich liter. Uznałem, iż tak to zapiszę, po czym się tego dopuściłem. Nigdy nie słyszałeś o takich zabiegach, ojj, przepraszam panie od wielkiej :D.

 

Jak się masz zamiar czepiać słówek innych, to zwróć uwagę na siebie najpierw.

 

No to tak. Pucku, według mnie te właśnie osoby to autorytety. Ludzie ponad przeciętni, ciebie do tego grona nie zaliczam. Wybacz :*.

Przemek, naprawdę nie musiałeś wrzucać linka i pokazywać go "znawcą", nie pisze tego dla Was. Po prostu swoje myśli wolem czytać, niż mieć je tylko w głowie. Ale już trudno...

Grzelo, a w zasadzie i Przemek, komentarze all są moderowane. Blog jest mój, komentarze są wasze. Ale nikt nie powiedział, że je wrzucę, nie? Oczywiście to zrobię, ale na obecną chwilę blog nie jest przygotowany na ocenianie.

Grzelo, ja, aż tak nie pochwaliłem Zony. Napisałem tylko, że najbardziej zawodzi Rev, a sferowcy, mimo sporej burzy, podnieśli się. Jeżeli Zone w moim przekonaniu będzie zawodzić, to z chęcią im pojadę, ba, nawet sobie pojadę jak się będę opierdzielał.

Rafee,pomilczmy.

Centrum, ja zrobiłem burdel na Centrum? Ciekawe kiedyyy... ulotniłem się po przeanalizowaniu sytuacji. Uważam, że postąpiłem właściwie. Z mojej perspektywy nic nie zyskałbym tkwiąc w Waszej redakcji, opisałem parę talentów, napisałem bodaj 2 njusy i podziękowałem. Może i byłem pewny siebie i arogancki, ale nie miałem przed kim chować głowy w piasek. Z czasem doszedłem do wniosku, że nasza kilkutygodniowa współpraca coś mi dała, coś co wykorzystam pracując dla FMZ. Poza tym, doceńcie fakt, iż mimo, że nie byłem w redakcji wysyłałem Wam talenty, Zezinho miał być pożegnalnym, nie sądziłem, że dojdzie do takiej komedii. Dlaczego robiłem szum? Bo popełniliście błąd, którego nie potrafiliście nawet szybko naprawić.

Takie zdanie, ot, mój wczorajszy rozmówca powiedział mi coś bardzo mądrego - ludzie uwielbiają śmiać się z innych. Koniec cytatu. To jest prawda, bo ważne co zrobiłem, nieważne co zrobię i tak jestem zerem. A prawda jest taka, jak powiedział mój drogi rozmówca, tej sentencji nie zdradzę, możecie się domyślać.

Na koniec dodam tylko, że jeżeli ktoś rozmawiał ze mną po raz ostatni rok czy dwa lata temu (albo w ogóle) nie bardzo powinien mnie oceniać, bo ma w tej kwestii G. do powiedzenia. Serdecznie pozdrawiam moich antyfanów :*.

 

I to pewnie połowa tego, co tam jest - czytam pobieżnie, bo szkoda mi czasu. Pokory trochę.

Odnośnik do komentarza

Rozczaruje Cię, "bogiem sceny" nie jesteś i póki nim nie będziesz to obowiązuje w stosunku do Ciebie domniemanie analfabetyzmu. Celowo, czy nie, wstyd by mi było napisać "wolem".

 

Nie lubię takich porównań, ale kiedyś generalnie jak ktoś zaczynał na Scenie to najpierw coś osiągnął, a potem gwiazdorzył.

 

Nie pozdrawiam i nie będę Ci odpisywał, bo skoro Ty nie szanujesz mnie ("ty"), to szkoda mojej klawiatury na Ciebie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...