XII Zlot

[Reaper]

W Toporni byłem na wyjazdach studenckich, więc wiedzą co to bydło i nie było większych problemów przy wyjeździe. Tylko, że to jest spory ośrodek, więc pewnie całego byśmy nie zapełnili... Sklep w spacerkowej odległości. Żarcia nie pamiętam... ale nie jestem pewien czy przy sklepie nie było kebaba.

 

Ale ja na Gołuchów bym się nie obraził, a nawet jestem zdecydowanie za

 

Czemu me_who miał na większość zlotów takie zajebiste dojazdy?

[SZk]

Jesli chodzi o Topornie, to wygooglalem, ze osrodek Krokodyl rok temu zmienil wlasciciela - chwala sie lepszym standardem, remontem domkow etc. Byc moze nie mieli klientow - warto obadac.

 

Sulejow tez wspominam bardzo dobrze - golonka swietna, boisko piaszczyste, ale dawalo rade. A wycieczka byla spod Lublina. ;)

 

Niemniej jednak ja jak zwykle optuje za odkrywaniem nowych miejsc - okoliczne niezbadane klasztory, zameczki, rezerwaty zubrow i kosciolki to zawsze przyjemna odskocznia dla watroby.

[FYM]

http://www.ptaszyniec.com/ - ktoś ze Świętokrzyskiego zna to miejsce?

[Tofu]

A ja znalazłem coś takiego. O tutaj .

[Kamtek]

W 2003 r. po sąsiedzku w Pieczyskach "zlotowaliśmy".

[FYM]

A ja znalazłem coś takiego. O tutaj .

 

Odpadają, w sezonie obsługują tylko tygodniowe turnusy.

[Keith Flint]

Może okolice Zamościa? Ustrzyki?

[jasonx]

Niemniej jednak ja jak zwykle optuje za odkrywaniem nowych miejsc - okoliczne niezbadane klasztory, zameczki, rezerwaty zubrow i kosciolki to zawsze przyjemna odskocznia dla watroby.

Zawsze mozesz sobie Kalisz zwiedzic - podobno najstarsze miasto w Polsce ;)

[SZk]

Dziekuje za propozycje, niemniej jednak Kalisz juz zwiedzalem, a takze angazowalem tam mocno swoja watrobe podczas rozlicznych prob sprawnosciowych. Niewykluczone, ze wroce tam w innych okolicznosciach, niekoniecznie zlotowych.

 

Ad rem: mysle, ze Icon, Nigel, Vami czy ADR potwierdza, ze fajny obiekt turystyczno-krajoznawczy w zasiegu dluzszego spaceru to jednak mily dodatek do takiego wyjazdu. W tej Przysusze widze, ze sporo ciekawych zabytkow jest, wiec pewnie bede tam uderzal kontrolnie i zdam relacje w najblizszym czasie.

[FYM]

Jak już chcecie wycieczki, to obok tego "Ptaszyńca" są Chęciny i Jędrzejów.

[Pulek]

Cóż, zdaje się, że dla każdego ważne są inne aspekty.

 

Osobiście byłbym za opcją 4 dniową (3 noclegi), i żeby przede wszystkim było blisko boisko do piłki, a także jakiś KONKRETNY punkt gastronomiczny. Wyposażenie domków jest jakby mniej ważne - co roku przekonuje się na własnej skórze, że w domku się tylko śpi i korzysta z łazienek. Jeśli mam być szczery, to dla mnie pod tymi względami idealny był kierunek wschodni, czyli zdaje sie Wólka Nadbużna.

 

Zupełnie inną sprawą jest ekipa, która będzie się wybierała na zlot. Ja na przykład w jakiś sposób uzależniam swój wyjazd od obecności kilku osób

[Ernie Souchak]

Co do czasu trwania - osobiście wolę 5 dni, mając na uwadze czas poświęcony na dojechanie na miejsce. Co do Przysuchy - Marysieńka i Krokodyl.

[Bordieu]

Smetek, nie przesadzaj z tą dziurą w odniesieniu do Radomia. Całkiem przyjemne, naszpikowane chamstwem i warcholstwem miasto. Aczkolwiek, co do samej Topornii to nie podchodziłbym jakoś hurraoptymistycznie, tamte okolice znane są głównie z cholernie surowych warunków, "brud, syf i malaria". No chyba, że coś się zmieniło, kiedy ten ośrodek Krokodyl objął jakiś szejk.

[jasonx]

Wyposażenie domków jest jakby mniej ważne - co roku przekonuje się na własnej skórze, że w domku się tylko śpi i korzysta z łazienek.

Jeszcze lodówka na schłodzenie C2H5OH tez by sie przydała :>

[Gość MitnickMike]

Ptaszyniec mogę ogarnąć organizacyjnie gdyby była taka wola większości, bardzo często tamtędy przejeżdżam. Faktycznie niedaleko jest zamek w Chęcinach, jaskinia Raj, zalew Bolmin i inne duperele. Od razu mówię, że nie będę tam latał tylko po to żeby "pokazać" ofertę na forum :] Jeżeli natomiast taka lokalizacja wchodzi w grę na poważnie to inna sprawa.

[klinsmann]

Ptaszyniec mogę ogarnąć organizacyjnie gdyby była taka wola większości, bardzo często tamtędy przejeżdżam. Faktycznie niedaleko jest zamek w Chęcinach, jaskinia Raj, zalew Bolmin i inne duperele. Od razu mówię, że nie będę tam latał tylko po to żeby "pokazać" ofertę na forum :] Jeżeli natomiast taka lokalizacja wchodzi w grę na poważnie to inna sprawa.

lokalizacja wyglada na zacna, zdjecia z zewnatrz tez calkiem, stolowka jest... ciekawe jaka cenka

[Gilbert]

Ptaszyniec mogę ogarnąć organizacyjnie gdyby była taka wola większości, bardzo często tamtędy przejeżdżam. Faktycznie niedaleko jest zamek w Chęcinach, jaskinia Raj, zalew Bolmin i inne duperele. Od razu mówię, że nie będę tam latał tylko po to żeby "pokazać" ofertę na forum :] Jeżeli natomiast taka lokalizacja wchodzi w grę na poważnie to inna sprawa.

lokalizacja wyglada na zacna, zdjecia z zewnatrz tez calkiem, stolowka jest... ciekawe jaka cenka

Tylko, żeby nie była za bardzo zacna, bo tym razem wywalą nas już po drugiej nocce ;). Fakt faktem, że ośrodek ładnie się prezentuje.

Szkoda, że nie dali zdjęć ze środka domków.

[jmk]

Wystarczy elementy artystyczne przenieść na ostatni dzień :P

[SZk]

Do propozycji z okolic poludniowych dodalbym jeszcze OWiR Rejow w Skarzysku-Kamiennej. Jedyna niedogodnoscia wydaja sie 8-osobowe domki (kto byl w 2007 r., ten pamieta kolejki do lazienek po sporcie), ale jest sporo zalet: zalew, boisko w zasiegu 100 metrow, gastronomia, dojazd (szczegolnie dobra informacja dla ekipy kolejowej) i cena (20 zl za dobe od glowy). Po weekendzie moze bede mial info z tego miejsca, czy w ogole byliby zainteresowani.

[FYM]

Ciekawe czy lodówki mają.