Skocz do zawartości

Terroryzm


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że hipoteza, którą wysnuł Vami, nie jest aż taka niedorzeczna. Osobiście również uważam, że to raczej nierealne, ale na pewno możliwe - kto wie jaką politykę zamierza prowadzić nowy premier i jakiego rodzaju wydarzenia są dla niego korzystne.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...
Co najmniej 101 osób zginęło w serii zamachów terrorystycznych w indyjskiej stolicy finansowej, Bombaju, do których doszło w środę wieczorem. Rany odniosło co najmniej 287 osób. Jak jednak podaje dziennik „The Times of India”, rannych może być nawet 900 osób. Do zamachu przyznała się organizacja Mudżahedini Dekanu.

To tak po krotce :/ Z reszta szczegoly zna kazdy, kto oglada TV..

Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy później...
Na kilka dni przed katastrofą lecącego z Rio de Janeiro do Paryża samolotu Air France biuro tej linii odebrało pogróżki o możliwym zamachu bombowym. Chodziło o lot z Argentyny do Paryża. O sprawie poinformowały wówczas argentyńskie media. Te doniesienia przypomina dziś amerykański serwis "Huffington Post".

 

Kilka dni po katastrofie francuskiego Airbusa A330 nie ustają spekulacje, co mogło być przyczyną tragedii. To może być jedynie zbieg okoliczności, jednak amerykański serwis "Huffington Post" przypomina dziś doniesienia argentyńskich mediów sprzed kilku dni.

 

Był fałszywy alarm

 

27 maja argentyński serwis Momento 24 poinformował o telefonicznych pogróżkach, jakie odebrało biuro Air France. Niedoszły zamachowiec twierdził, że na pokładzie samolotu udającego się do Paryża z lotniska Ezeiza w Buenos Aires została podłożona bomba.

 

Przed katastrofą były pogróżki o zamachu

 

Na kilka dni przed katastrofą lecącego z Rio de Janeiro do Paryża samolotu Air France biuro tej linii odebrało pogróżki o możliwym zamachu bombowym. Chodziło o lot z Argentyny do Paryża. O sprawie poinformowały wówczas argentyńskie media. Te doniesienia przypomina dziś amerykański serwis "Huffington Post"

 

Alarm okazał się fałszywy. Policja i strażacy przeszukali samolot, jednak na jego pokładzie nie znaleziono żadnych podejrzanych materiałów. - Standardowa procedura zajęła ponad godzinę. W trakcie przeszukania pasażerowie nie zostali jednak ewakuowani - przypomina Momento 24.

 

Piorun, przemytnicy, a może zamach?

 

Kilka dni po zniknięciu z radarów francuskiego Airbusa nadal nie wiadomo jak doszło do jego katastrofy. Specjaliści raczej wykluczają hipotezę o ewentualnym zamachu terrorystycznym. Nie odrzuca jej jednak francuski minister obrony. - Nie możemy wykluczyć aktu terrorystycznego, ponieważ terroryzm pozostaje żywotnym zagrożeniem dla zachodnich demokracji - powiedział Herve Morrin.

 

Brytyjski dziennik "Daily Mail" przytacza dziś inną zaskakująca hipotezę. Przekonuje, że nad Atlantykiem mogło dojść do zderzenia Airbusa z innym samolotem, np. wojskową maszyną lub samolotem należącym do przemytników narkotyków.

 

Dotychczas najbardziej prawdopodobną jest wersja o uderzeniu w maszynę potężnego pioruna. Eksperci ds. lotnictwa wątpią jednak, że w przypadku tak nowoczesnego samolotu jest to możliwe.

 

gazeta.pl

 

IMO motyw zamachu terrorystycznego na środku oceanu jest cokolwiek śmieszny.

Odnośnik do komentarza

Czemu śmieszny? Zero szans na lądowanie awaryjne, zero szans na uratowanie kogokolwiek, co ważniejsze - zero szans na wytropienie sprawców z braku dowodów. Libijczycy tak właśnie chcieli załatwić samolot, który eksplodował nad Lockerbie - mechanizm detonujący ustawiony był tak, by odpalić ładunek po czterech godzinach od startu z Frankfurtu i mniej więcej godzinie lotu nad Atlantykiem. Na ich nieszczęście samolot wystartował z Londynu z godzinnym opóźnieniem i bomba eksplodowała, gdy był jeszcze nad Szkocją.

Odnośnik do komentarza

Ok, zamach na morzu, zgoda, ale w powietrzu? W takim wypadku helikopter czy awionetka nie wystarczą do przeprowadzenia ataku (chyba, że kamikaze lub ostrzał :-k). O posiadanie ambitniejszych maszyn, tj. prymitywnych odrzutowców terrorystów bym nie podejrzewał, chociaż... :-k

 

Edyta mówi, że ciekawi ją czy możliwe jest skuteczne ostrzelanie takiego Airbusa choćby z awionetki :-k.

Odnośnik do komentarza
Ok, zamach na morzu, zgoda, ale w powietrzu? W takim wypadku helikopter czy awionetka nie wystarczą do przeprowadzenia ataku (chyba, że kamikaze lub ostrzał :-k). O posiadanie ambitniejszych maszyn, tj. prymitywnych odrzutowców terrorystów bym nie podejrzewał, chociaż... :-k

 

Edyta mówi, że ciekawi ją czy możliwe jest skuteczne ostrzelanie takiego Airbusa choćby z awionetki :-k.

 

Na pułapie 10 tysięcy metrów lata mase awionetek i helikopterów

Odnośnik do komentarza

Mogła to być bomba, ale przeważnie ktoś się wtedy przyznaje. Samolot wojskowy? Może jakiś szpiegowski-supertajny, więc wszyscy głupa udają. Awionetka przemytników? Raczej nie na 10 000 nad oceanem.

Tata twierdzi, że został zestrzelony. Kto wie, czy jakaś ćwiczebna rakieta nie zboczyła z kursu i nie namierzyła samolotu. Być może supertajna Made in USA, więc nikt nic nie wie. Statek cywilizacji pozaziemskiej? Cholera, może i tak.

Nie ma doniesień o zgłaszanych przez pilotów problemach, więc zapawne było to zdarzenie nagłe i niespodziewane. Urządzenia pokładowe, o ile mi się dobrze zdaje, mają własne zasilanie, więc spadając do morza spokojnie mogły nadawać informację o awarii wszystkich systemu - podobno taka wiadomość została odebrana.

Słyszeliście, że podobno na pokładzie samolotu był następca brazylisjkiego tronu?

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6914450,Afganistan__polscy_zolnierze_ranni__jeden_zaginal.html

 

Polski żołnierz został uznany za zaginionego w akcji po ataku talibów na patrol w Afganistanie; czterech innych Polaków zostało rannych w wymianie ognia. Wojsko prowadzi poszukiwania zaginionego żołnierza z lądu i z powietrza.

 

Trzymajmy kciuki za powodzenie poszukiwań.

Odnośnik do komentarza

Niestety...

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6915569,Afganistan__znaleziono_cialo_polskiego_zolnierza.html

Znaleziono ciało polskiego żołnierza, który wczoraj zaginął w Afganistanie. Informację potwierdziło polskie Dowództwo Operacyjne. Okoliczności jego śmierci nie są jeszcze znane. To dziesiąta polska ofiara wojny w Afganistanie.

Polscy żołnierze wraz z Afgańczykami wyruszyli z pobliskiej bazy, by sprawdzić bezpieczeństwo w regionie. W czasie wykonywania zadania zostali ostrzelani przez nieznanych sprawców. Czterech żołnierzy zostało rannych, a piąty został uznany za zaginionego.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
  • 7 lat później...

Jeżeli są tylko wypowiedzi sąsiadów to ciężko na tej podstawie kogoś zatrzymać. Do mnie tez kiedyś sąsiadka wysyłała policję pod różnymi pretekstami i bardzo się cieszę że to nie wystarcza do aresztowania. Trzeba zdobyć jeszcze dowody a widocznie ich nie mieli.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...