Skocz do zawartości

Nippon-koku'


CancuN

Rekomendowane odpowiedzi

1102 reganaM llabtooF

11.3 + uaktualnienie składów na 1.09.11

Baza: duża

Wybrane ligi: RPA (2), Japonia (3), Hiszpania (3), Korea Południowa (2), Korea Północna (1), Kanada (3), Meksyk (2), Urugwaj (2), Chile (2), Paragwaj (2), Czechy (2), Niemcy (3), Rosja (2), Polska (2)

Dodatkowi zawodnicy: Białoruś, Finlandia

Zasady: własne, bez używania edytorów…

 

Po pechowym zakończeniu zmagań z Żemczużiną, postanowiłem podjąć jeszcze jedno wyzwanie. W ciągu ostatnich kilku godzin przeleciałem na urlopie ponad dziesieć sezonów i nie wystąpił żaden błąd, dlatego zdecydowałem się coś skrobnąć.

 

Japonia - państwo położone na wyspach zachodniego Pacyfiku ze stolicą w Tokio. 6848 wysp, z czego głównie mówi się o czterech: Honsiu, kiusiu, Sikoku i Hokkaido. Oznacza to, że z reguły ludzie poruszają się statkami, bądź latają samolotami. Wśród około 127 milionów ludzi, wyrosło kilku na prawdę nie złych piłkarzy. Myślę, że najbardziej znani grają właśnie w naszych czasach: Shunsuke Nakamura, Keisuke Honda, czy też Shinji Ono. W moim opowiadaniu te nazwiska wystąpią jedynie sporadycznie, gdyż podjąłem się cięższego wyzwania...

 

26.01.10

 

Wieść piłkarskiego świata w Japonii, ale również i w Polsce obiegła informacją o zatrudnieniu nowego, zupełnie nieznanego menadżera. 25-letni Speedy Gonzalez, bo tak kazał do siebie mówić, zostaje zatrudniony na trzecim szczeblu krajowych rozgrywek piłkarskich, w klubie Matsumoto Yamaga. Jest to dość specyficzne posunięcie prezesa Naoyuki Kuboi, który zatrudnia kogoś, kogo w życiu nie widział. Wysłanie specyficznego CV załatwiło całkowicie sprawę! Do tego decyduje się na zaoferowanie dwuletniego kontraktu w wysokości tysiąca trzystu Euro tygodniowo, co jak na szczebel rozgrywek, to astronomiczna kwota. No tak, tylko że to jest Japonia, jeden z najbardziej rozwiniętych cywilizacyjnie krajów świata. Patrząc na gablotę klubowych trofeów, to świeci ona pustkami. Oczywiście nie liczymi pucharów za zajęcie pierwszego miejsce w piątej, czy też czwartej lidze. Oznacza to, że Speedy Gonzalez stoi przed historyczną okazję wprowadzenia zespołu na najlepszą drogę. Klub powstał dokładnie czterdzieści pięć lat temu i wszyscy mają nadzieję, że na pięćdziesiątą rocznicę będą świętować wielkie sukcesy. Dociekliwi dziennikarze dowiedzieli się, że nowy trener chce zawojować ligę. W bezpośrednim wywiadzie, a w zasadzie konferencji prasowej, Speedy Gonzalez jasno i wyraźnie określił cele na ten sezon. Próba awansu, co przy prognozie mediów wskazujących dolną część tabeli może okazać się niewykonalne, no i wyszperanie kilku talentów, najlepiej z azjatyckiego futbolu. Na ten cel klub przeznaczył 210 tysięcy budżetu transferowego i 21,5 tysiąca na tygodniowe pensje, gdzie w chwili obecnej w użyciu jest lekko powyżej 50 procent. Warunki na start są świetne, dlatego właśnie zdecydowałem, że moim klubem zostanie Matsumoto Yamaga. Ci z "lepszym" poczuciem humoru podśmiechują się, że oddanie zespołu w ręce niedoświadczonego trenera, może oznaczać tylko jedno - Matsumoto Łamagę...

Odnośnik do komentarza

bramkarze:

Tasuku Ishikawa (25l./Japonia/-), Go Yamamoto (25l./Japonia/-), Yuto Shirai (21l./Japonia/-)

 

obrońcy:

Masaki Iida (24l./Japonia/-), Yoshinobu Sato (22l./Japonia/-), Atsuto Tatara (22l./Japonia/-), Naoki Matsuda (32l./Japonia/40/1a), Takumi Watanabe (27l./Japonia/-), Takuya Abe (25l./Japonia/-), Hiroshi Tetsuo (27l./Japonia/-), Mutsumi Tamabayashi (25l./Japonia/-), Kenta Komatsu (22l./Japonia/-)

 

pomocnicy:

Ryuji Kitamura (28l./Japonia/-), Naoki Miyata (22l./Japonia/-), Yusuke Sudo (23l./Japonia/-), Shota Imai (25l./Japonia/-), Kento Tsurumaki (22l./Japonia/-), Ken Hisatomi (19l./Japonia/-), Ryosuke Kijima (30l./Japonia/-), Tetsuya Kijima (26l./Japonia/-)

 

snajperzy:

Shota Kimura (21l./Japonia/-), Masato Katayama (25l./Japonia/-), Shogo Shiozawa (27l./Japonia/-)

 

Skład nie wygląda najlepiej. Mamy w nim kilka gwiazdek, z Naokim Matsudą na czele. Trzeba ich pielęgnować, a resztę ciągle doszkalać. Czeka mnie więc sporo pracy, ale sam chciałem się jej podjąć. Po zapoznaniu się z kadrą, jak każdy nowy zająłem się poszukiwaniem zawodników, którzy chcieliby wzmocnić nasz zespół. Na efekty trzeba będzie trochę poczekać. Jeśli chodzi o najbliższe plany, to w lutym rozegramy wszystkie zaplanowane sparingi, a na początku rozpoczniemy zmagania ligowe. Nie ukrywam, że nie jestem jeszcze do końca zaznajomiony z piłkarzami, także nie wymienię podstawowego składu. Co prawda jest kilku zawodników, którzy bez problemu powinni się w nim znaleźć, ale ja stosuję żelazną zasadę, że przeszłość jest nieważna. U mnie każdy ma czystą kartę i wszystko zależy od pracy na treningach i postawy w meczach kontrolnych. Oczywiście dojdą nowe twarze, które również powinny zamieszać w planach niektórych grajków. Póki co, poznaję dopiero podstawowe zwroty treningowe w języku kraju kwitnącej wiśni. Mało który piłkarz posługuje się językiem angielskim, także komunikacja na początku jest niezwykle trudna. Wyzwanie na całego…

Edytowane przez Fenomen
zmienilem kolor czcionki na domyslny
Odnośnik do komentarza

Na dzień dobry, a więc już kilka godzin po podpisaniu kontaktu, zdecydowałem się rozegrać sparing z naszymi juniorami. Cel był jeden, aby wybadać jakość zawodników. Ci spisali się nadzwyczaj dobrze i po długiej, zimowej przerwie dołożyli młodszym kolegom. Analizując spotkanie stwierdziłem, że jest kilka elementów do poprawy i za to zabrałem się niemal natychmiast.

 

Matsumoto Yamaga – Matsumoto Yamaga II

5:0

[Ryosuke Kijima 18’, Masato Katayama 44’, Shota Kimura 64’ 73’, Takuya Abe 85’]

 

W zespole pojawia się pierwszy zakup. Oczywiście na zasadzie wolnego transferu, ściągnąłem Welcome Mazibuko (33l./RPA/2/0a). Doświadczony pomocnik ma być mózgiem całej operacji. Dobrze podaje, bije rzuty wolne i jest bardzo pracowity. Zdecydowanie odznacza się na tle pozostałych zawodników w zespole.

 

Z początku miałem zamiar kupować zawodników, ale jak zobaczyłem, jacy dostępni są na wypożyczenie, od razu zmieniłem zdanie. Tomoyasu Hirose (20l./Japonia/-) będzie przez ten rok naszym prawoskrzydłowym, który został wyciągnięty z rezerw Himeji Blues. Kolejnym z wypożyczonych będzie Shinnosuke Honda (19l./Japonia/-), który wzmocni nasze szeregi defensywne. Mimo młodego wieku posiada spore umiejętności gry głową, krycia i odbioru, których najwyraźniej jeszcze nie docenili włodarze Hamamatsu Rafale.

 

Poszukałem też piłkarzy na listach transferowych, gdzie również widniało kilka ciekawych postaci. I w taki sposób, za siedem tysięcy Euro trafił do nas Goshi Okubo (23l./Japonia/-), były już snajper Sendai. Na pierwszy rzut oka, powinien od razu włączyć się do walki o miano pierwszoplanowego napastnika w naszym zespole. Kenji Baba (24l./Japonia/-) jest ofensywnym pomocnikiem, który gra zarówno lewą, jak i prawą nogą. Za 10 tysięcy wyrwany został z Kobe Leone, gdzie nie mieścił się na ławce rezerwowych, a u nas się przyda.

 

Na początku lutego zagraliśmy kolejny sparing, już z nowymi zawodnikami na pokładzie. Naszym rywalem byli piłkarze Giurare Yokohama, którzy występują w najwyższej krajowej lidze. Przegraliśmy minimalnie i tylko dlatego, że po jednym uderzeniu piłka odbiła się od naszego defensora, co zmyliło bramkarza. Jedna bramka różnicy? Szczerze mówiąc to nie wiem, jak mam się na to zapatrywać…

 

Matsumoto Yamaga – Giurare Yokohama

0:1

[Takumi Watanabe 40’(sam)]

 

Tamten mecz to było nic w porównaniu do tego, co działo się przeciwko Higashiosaka Rosa. Chyba nikt nie spodziewał się, że jesteśmy w stanie odstawić rywali o kilka lat świetlnych. Moi podopieczni byli dzisiaj nie do zajechania! Zresztą zobaczcie sobie sami… Tylko dodam, że rywal to ekipa walcząca również w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju.

 

Matsumoto Yamaga – Higashiosaka Rosa

5:0

[shinnosuke Honda 21’, Shogo Shiozawa 45’+1 76’, Shota Kimura 48' 53']

Odnośnik do komentarza

Do zespołu przyszedł pierwszy Europejczyk. Andrey Gorbunov (26l./Białoruś/-) jest bramkarzem i ma zwiększyć rywalizację między słupkami. Co prawda podstawowy golkiper do tej pory spisuje się dobrze, to nigdy nie zaszkodzi podnieść poziomu starań o miano pierwszych rękawić. Były zawodnik Dynamo Mińsk kosztował nas zaledwie dziewięć tysięcy €. Kibice okrzyknęli ten ruch jako transfer stulecia.

 

Kolejny sparing rozgrywaliśmy z zespołem z niższej ligi. Dzisiaj nie ważny był wynik, bo chciałem przetestować nowe ustawienie i nowe zadania dla piłkarzy. Okazało się to niewypałem, z którego będę musiał zrezygnować. Mimo wszystko udało nam się zremisować, co przy przebiegu spotkania uważam za spory sukces.

 

Matsumoto Yamaga - Sagamihara Topolino

1:1

[Goshi Okubo 34' - Lucas 75']

 

W związku z ograniczeniami zawodników bez paszportu japońskiego w liczbie trzech na klub, chciałem zakupić jeszcze jednego, ale odznaczającego się grajka. Jak na patelni mój asystent wyłożył mi nagrania o młodym Fidelu Martinezie (20l./Ekwador/2/1a). Aż dziw, że taki zawodnik dostępny był na wolnym transferze i że zdecydował się na przyjście do naszego klubu. Wiążę z nim wielkie nadzieje na przyszłość, a w chwili obecnej oczekuję dużej ilości bramek, gdyż jest on ofensywnie grającym pomocnikiem, który jednak zagości na drugiej, nominalnej pozycji, a więc w napadzie.

 

Kolejnym z przedsezonowych meczów kontrolnych był pojedynek z niżej klasyfikowanym Diamantem Narashino. Spotkanie to rozegraliśmy w bardzo spokojny sposób, a i tak odnieśliśmy zwycięstwo. Dobrze zaprezentował się ekwadorski napastnik, który jest chyba najszybszym zawodnikiem w klubie, co dobrze rokuje na grę z kontry. Bramki dzisiaj nie zdobył, ale warto na niego stawiać.

 

Diamant Narashino - Matsumoto Yamaga

0:3

[Masaki Iida 14', Tomoyasu Hirose 20', Keisuke Goto 51'(sam)]

 

Ostatni mecz w sezonie przygotowawczym zagraliśmy w pełni optymalnym składzie. Zawodnicy spisali się dobrze i wysoko pokonali słabsze Akashi Presteza. Do pierwszego meczu w lidze pozostało jeszcze kilka dni, a tymczasem mam już ustalony pierwszy skład... oprócz napastników. Tu mam żelazną czwórkę i nie wiem, kto bardziej zasługuje na pierwszoplanową rolę...

 

Akashi Presteza - Matsumoto Yamaga

0:5

[Kenji Baba 14', Fidel Martinez 20', Goshi Okubo 24', Kento Tsurumaki 61', Shogo Shiozawa 64']

Odnośnik do komentarza

1.03.10

 

Podsumowanie miesiąca:

 

KLUB:

 

Najlepszy strzelec:

Najlepszy asystent:

Najwięcej mom:

Najwięcej żółtych kartek:

Najwięcej czerwonych kartek:

Najwyższa średnia:

Finanse: + 1,39 mln €

 

SYTUACJA W LIGACH:

 

Chile: CSD Colo Colo [+3] Universidad de Chile

Czechy:

Hiszpania:

Japonia:

Kanada:

Korea Południowa: Busan [+0] Seongnam

Korea Północna: April 25 [+0] Amrokgang

Meksyk:

Niemcy:

Paragwaj: Cerro Porteno [+0] Olimpia

Polska:

Rosja:

RPA:

Urugwaj:

 

TRANSFERY:

 

styczeń:

1. Federico Balzaretti [Palermo -> Manchester United] 13,75 mln €

2. Humberto Suazo [Monterrey -> Newcastle United] 11,25 mln €

3. Jan Vertonghen [Ajax Amsterdam -> Chelsea Londyn] 11,25 mln €

4. Gregory van der Wiel [Ajax Amsterdam -> Arsenal Londyn] 10,5 mln €

5. Tom Huddlestone [Tottenham -> Liverpool] 8,5 mln €

 

luty:

1. Jefferson Farfan [schalke 04 -> Inter Mediolan] 17 mln €

2. Dmitry Sychev [Lokomotiw Moskwa -> Zenit Sankt-Petersburg] 6,75 mln €

3. Renat Yanbaev [Lokomotiw Moskwa -> Rubin Kazań] 5 mln €

4. Adrian Alderte [Morelia -> Lokomotiw Moskwa] 4,9 mln €

5. Razvan Rat [szachtar Donieck -> CSKA Moskwa] 3,7 mln €

Odnośnik do komentarza

7.03.10

 

Po miesiącu przygotowań, wreszcie startuje liga. Moja osoba staje przed szansą debiutu na ławce trenerskiej w meczu o stawkę. Przed własną publicznością, która po kilku zwycięstwach w sparingach powinna tłumnie przybyć na obiekt klubowy, zmierzymy się z ekipą Maebashi Lightning. Wszelkie spekulacje przedsezonowe apropo szans, musimy pozostawić na boku i skupić się jedynie na tym, co będzie odbywało się na murawie. Nie ukrywam, że jak każdy debiutant liczy na pierwsze zwycięstwo, ale również jako trener celuję w pierwszą wygraną w sezonie.

 

Skład:

A. Gobrunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, R. Kitamura, T. Hirose, K. Baba, S. Shiozawa, F. Martinez

 

Sezon otwieramy mocnym akcentem. Po kwadransie od pierwszego gwizdka dokładnie dośrodkowuje w środek pola karnego Hirose. Tam znalazł się Baba, który uderzeniem głową zamknął tą wrzutkę i dał nam prowadzenie. Taka kolej rzeczy na pewno podniesie nas na duchu. Pierwsze minuty były jakby bojaźliwe, ale teraz powinno się to zmienić. Ogólnie to my przeważaliśmy. Tworzenie kolejnych, podbramkowych okazji, dawało szansę na zwiększenie prowadzenie, ale zarówno Honda przy stałych fragmentach, jak i Martinez mieli mocno rozstrojone celowniki. Po zmianie stron Shiozawę zastąpił Okubo. Widowisko mimo małej ilości bramek stało na wysokim poziomie. Szybkie tempo rozgrywania akcji nakręcało kibiców, którzy przekrzykiwali się w dopingu swoich ulubieńców. Dziesieć minut po wznowieniu spotkania, Kuzushima wyrównał stan gry. Piekielnie mocny strzał zza pola karnego, nie dał najmniejszych szans na skuteczną interwencję białoruskiemu golkiperowi. Chwilę później nasi kibice wydali jęk zawodu. Piękny lob Martineza zakończył się jedynie na poprzeczce bramki gości. Żeby nie było zbyt nudno, chwilę później Hirai strzela na 1:2 dla rywali i robi się niebezpiecznie. Gra do końca, to jest to, na co uczulałem zawodników. No i stało się! W 84. minucie mocne dośrodkowanie Martineza zostało zakończone efektownym szczupakiem i bramką Hirose, który zalicza gola w swoim debiucie i jednocześnie doprowadza do remisu. Końcowy gwizdek zapewnia nam jeden punkt. Moim zdaniem, jeśli pod koniec sezonu znajdziemy się w dosyć sporej odległości od siebie w tabeli, to uznam to za niespodziankę. Graliśmy niezwykle wyrównany futbol.

 

JFL [1/34]

stadion: Alwin Matsumotodaira Regional Park Stadium w Matsumoto

widzów: 5708

[?] Matsumoto Yamaga - [?] Maebashi Lightning

2:2

[Kenji Baba 17', Tomoyasu Hirose 84' - Takayoshi Kuzushima 54', Shintaro Hirai 68']

mom: Tomoyasu Hirose "8.2"

Odnośnik do komentarza

14.03.10

 

Druga kolejka w lidze, to okazja do konfrontacji z Sagawa Shiga. Będzie to mój pierwszy wyjazd w spotkaniu o stawkę, także trzeba się postarać. Musimy zagrać lepiej, niż to miało miejsce tydzień temu. Zabrakło kilku kluczowych elementów, którymi rozdrabnialiśmy sparingowych przeciwników na strzępy. Przede wszystkim dobra współpraca napastników, ale i prostopadłe zagrania środkowych pomocników. Dzisiaj do gry desygnuję lekko inne zestawienie piłkarzy, co może pomóc w odniesieniu zamierzonego celu.

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, W. Mazibuko, T. Hirose, K. Baba, S. Kimura, F. Martinez

 

Po kilku groźnych uderzeniach rywali, które jednak znalazły się w rękach naszego bramkarza, w odpowiedzi pojawił się Watanabe. Jego piekielnie mocne uderzenie z dystansu zachaczyło jedynie o poprzeczkę i nie przyniosło celnego trafienia. Wiedziałem jednak, że takie sytuacje dziś nie będą zdarzać się często, gdyż to Sagawa Shiga jest faworytem spotkania, ale i jednym z głównych pretendentów do awansu po sezonie. Uderzenia naszej ekipy w pierwszej odsłonie można było policzyć na palcach jednej ręki. Mimo wszystko to my, a nie gospodarze tego wieczoru, schodziliśmy do szatni z bramkową zaliczką. Tuż przed przerwą na płaskie uderzenie z dystansu zdecydował się Kimura, co okazało się bardzo skutecznym pomysłem na objęcie prowadzenia. Po wznowieniu spotkania, na murawie obserwowaliśmy dwóch, świeżych zawodników. Przede wszystkim zeszli zmęczeni Martinez i Hirose, a w ich miejscu pojawili się Okubo wraz z Ryosuke Kijimą. Rywale zaczęli ostro naciskać, a my spokojnie przeszliśmy na zagrywki z kontry. No właśnie, po godzinie było już 2:0, a wszystko za sprawą celnego uderzenia Okubo. Już teraz mogę powiedzieć, że ta liga jest specyficzna. Nigdzie tak nie było, że choć wynik nie należał do zbyt wysokich, to i tak na murawie całe dziewięćdziesiąt minut coś się działo. Brak przestoju w grze, w dopingowaniu swoich ulubieńców dawał cudny nastrój japońskiego futbolu, który przecież nie jest tu sportem narodowym... W doliczonym czasie spotkania, dokładne dośrodkowanie Mazibuko z rożnego wykorzystał Matsuda i powiększył naszą przewagę nad gospodarzami. Odnosimy pierwsze, przekonywujące zwycięstwo w lidze!

 

JFL [2/34]

stadion: Sagawa Kyubin Moriyama Athletic Stadium w Moriyamie

widzów: 1313

[?] Sagawa Shiga - [?] Matsumoto Yamaga

0:3

[shota Kimura 42', Goshi Okubo 61', Naoki Matsuda 90'+1]

mom: Naoki Matsuda "8.8"

Odnośnik do komentarza

17.03.10

 

Trzecia kolejka zmagań ligowych przywiezie na nasz stadion ekipę Uranusa Matsubara. Rywale są aktualnie vice liderem, ale ciężko coś mówić na początku sezonu. Plusem jest to, że wszyscy spekulują naszą wygraną. Tym bardziej, że ostatnio pokazaliśmy na prawdę wyborny futbol i pewnie zwyciężyliśmy. Oczywiście wyjdziemy na murawę po zwycięstwo, ale głównie liczyć się będzie dobra postawa przez własnymi kibicami.

 

Skład:

A. Gorbunov, H.Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, W. Mazibuko, T. Hirose, K. Baba, S. Kimura, F. Martinez

 

To było kolejne spotkanie, na którym mimo braku goli nudzić się nie można. Od samego początku akcja przenosiła się z bramki do bramki i kibice dzięki temu byli świadkami dobrych zawodów. Dodatkowo tuż przed trzydziestą minutą przeprowadziliśmy zabójczy kontratak, po którym przytomnie zachował się Martinez. Ekwadorczyk zamiast strzelać z w sumie dogodnej pozycji, wolał podać futbolówkę do lepiej ustawionego Kimury, który już tylko dopełnił formalności. Po tym wydarzeniu, dochodzenie do dogodnych pozycji szło już nam lepiej. Częściej uderzaliśmy na bramke rywali, co stwarzało większe zagrożenie. Po zmianie stron przeprowadziłem za jednych zamachem komplet zmian. Tsurumaki, Iida i Okubo zmienili Mazibuko, Tetsudo i Martineza. Dwadzieścia minut przed końcem, świetnie intencję kolegi wyczuł Baba. Strzelił on w stronę bramki, ale na drodze futbolówki stanął jeszcze Tamura. Ten jednak nie zdołał opanować piłki, która wtoczyła się za linię bramkową. Szkoda, że zostało to zaliczone jako swojak. W każdym razie zrobiły się dwa gole różnicy, co przy dzisiejszej formie Uranusa praktycznie zapewnia nam zwycięstwo. W samej końcówce Okubo wykorzystał próbę zwodu jednego z defensorów. Próbował on zastawiać toczącą się na róg piłkę, ale zrobił to tak nieudolnie, że nasz snajper po prostu kopnął w futbolówkę toczącą się obok niego, a ta wpadła do siatki ustalając końcowy rezultat. Dla nas bomba, tym bardziej, że drugi raz z rzędu osiągamy bardzo korzystny rezultat.

 

JFL [3/34]

stadion: Alwin Matsumotodaira Regional Park Stadium w Matsumoto

widzów: 5527

[4] Matsumoto Yamaga - [2] Uranus Matsubara

3:0

[shota Kimura 28', Masataka Tamura 71', Goshi Okubo 90']

mom: Shota Kimura "7.8"

Odnośnik do komentarza

28.03.10

 

Jako liderzy tabeli wyjechaliśmy na spotkanie z Fruhling Kasugai, które aktualnie jest na szesnastej lokacie. Szczerze mówiąc nie spodziewałem sie, że tak łatwo pójdzie nam wzniesienie się na sam szczyt. Oczywiście wiem, że jest początek sezonu i wszystko jest możliwe, ale z reguły najlepsze zespoły wygrywają na dzień dobry wszystko, a tymczasem z dorobkiem siedmiu oczek prowadzimy.

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, N. Miyata, W. Mazibuko, T. Hirose, K. Baba, S. Kimura, F. Martinez

 

Piękne uderzenie z dwunastej minuty otworzyło wynik spotkania. Hirose posłał płaski strzał tuż obok słupka, a niedoświadczony bramkarz rywali, zamiast złapać lecącą piłkę, to zatrzymał się na słupku, co było dość bolesne. Przez dłuższy okres nic się ciekawego nie działo (pierwszy raz w sezonie) i dopiero bramka rywali obudziła nas z letargu. Dosć dziwna sytuacja, bowiem nagle, z czterech obrońców zrobiło się dwóch i oni też nie zdołali pokryć szczęśliwego egzekutora tej akcji. Chwilę później wszystko jednak wróciło do normy. Mocno zdenerwował się na zaistniałą sytuację Baba, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i oddać piekielnie mocne uderzenie z dość ostrego kąta, które jak się okazało dało prowadzenie. Po zmianie stron Shiozawa zastąpił słabszego dziś Martineza. Dziesięć minut później Kimurę zastępuje Okubo, a zamiast Mazibuko, który najwyraźniej nie wytrzymuje trudów całego spotkania, wprowadzam Kitamurę. Po godzinie gry rywale nadrobili straty. Dobre uderzenie Takamatsu sparował na słupek Gorbunov, ale futbolówka trafiła w wewnętrzną krawędź słupka, przez co wpadła do siatki. Kwadrans przed końcem spotkania, swój mecz zakończył Tetsuto. Z powodu kontuzji musiał opuścić boisko, a że wykonałem już komplet zmian,w końcówce grać musieliśmy w dziesiątkę. Niestety, ale nie daliśmy już rady strzelić kolejnej bramki, przez co musieliśmy podzielić się punktami.

 

JFL [4/34]

stadion: Musashino Athletic Stadium w Kasugai

widzów: 1013

[16] Fruhling Kasugai - [1] Matsumoto Yamaga

2:2

[Yosuke Kobayashi 37', Andrey Gorbunov 62'(sam) - Tomoyasu Hirose 12', Kenji Baba 45'+1]

mom: Naoya Sakurai "7.7"

Odnośnik do komentarza

1.04.10

 

Podsumowanie miesiąca:

 

KLUB:

 

Najlepszy strzelec: 2 - 4 zawodników

Najlepszy asystent: 2 - 2 zawodników

Najwięcej mom: 1 - 3 zawodników

Najwięcej żółtych kartek: 1 - 6 zawodników

Najwięcej czerwonych kartek:

Najwyższa średnia: 7.50 - 2 zawodników

Finanse: + 1,35 mln €

 

SYTUACJA W LIGACH:

 

Chile: CSD Colo Colo [+0] Universidad de Chile

Czechy:

Hiszpania:

Japonia: Lynx Matsuyama [+0] Higashiosaka Rosa

Kanada:

Korea Południowa: Seoul [+0] Seongnam

Korea Północna: April 25 [+2] Amrokgang

Meksyk:

Niemcy:

Paragwaj: Cerro Porteno [+1] Olimpia

Polska:

Rosja: Lokomotiw Moskwa [+2] Dynamo Moskwa

RPA:

Urugwaj:

 

TRANSFERY:

 

1. Manuel Pamic [sparta Praga -> Terek Grozny] 3,8 mln €

2. Uelliton [Vitória -> Krasnodar] 3,2 mln €

3. Douglas [Goias -> Krasnodar] 2,8 mln €

4. Georgy Schennikov [CSKA Moskwa -> Rubin Kazań] 2,4 mln €

5. Rafael Avai -> Amkar Perm] 2,4 mln €

 

 

Fidel Martinez dozał groźnej kontuzji nadciągnięcia mięśni grzbietu, przez co czeka go przerwa trwająca około 6 tygodni.

 

4.04.10

 

Pierwszy kwietniowy pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie. Co prawda nasz rywal to dopiero dziesiąta siła ligi, ale mimo wszystko osobiście uważam, że Lampo Sendai stać na więcej. To właśnie ten przeciwnik przyjeżdża dziś na nasz obiekt. My mieliśmy ostatnio małe potknięcie, ale mam nadzieję, że było ono jednorazowe i nie oznacza większych problemów. Zepchnęło nas to trzecią lokatę, ale tak to jest kiedy za nami ledwie cztery kolejki zmagań.

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, R. Kitamura, T. Hirose, K. Baba, S. Shiozawa, G. Okubo

 

Bardzo długo czekaliśmy na pierwsze trafienie w tym spotkaniu. Dopiero pod koniec pierwszej odsłony, nad kibicami zlitował się Matsuda, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego. Miałem jednak na uwadze to, że jedna bramka z tym rywalem, to żadna zaliczka. Nauczony doświadczeniami z poprzedniego spotkania, zdecydowałem, że po przerwie nie przeprowadzam żadnych zmian. Zespół gra dobrze i wszyscy czują się na dodatek świetnie. Mecz ten stał na bardzo słabym poziomie, ale rywal pozwolił nam na zapisanie kolejnego kompletu punktów, małym kosztem zużycia sił. Tak ma być!

 

JFL [5/34]

stadion: Alwin Matsumotodaira Regional Park Stadium w Matsumoto

widzów: 5592

[3] Matsumoto Yamaga - [10] Lampo Sendai

1:0

[Naoki Matsuda 37']

mom: Naoki Matsuda "8.3"

Odnośnik do komentarza

11.04.10

 

Przed nami kolejny mecz, w którym teoretycznie jesteśmy wielkimi faworytami. Wyjazd do piętnastej ekipy JEF Utd Res. ma być jedynie zabawą. Wystawiam jak zwykle najmocniejszy skład i liczę, że kibice wreszcie obejrzą ciekawy pojedynek, a nie takie flaki z olejem, jakie dajemy od dwóch kolejek.

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, R. Kitamura, T. Hirose, K. Baba, G. Okubo, S. Shiozawa

 

Moi podopieczni przeszli ciałem obok tego spotkania. Beznadziejna postawa i gdyby nie Hirose i jego uderzenie rzutem na taśmę, to byśmy przegrali. Tak chociaż, wysiłek jednego zawodnika został nagrodzony jednym punktem dla drużyny.

 

JFL [6/34]

stadion: Ichihara Waterfront Sports Park Stadium w Chiba

widzów: 512

[15] JEF utd Res. - [3] Matsumoto Yamaga

1:1

[Yuichi Kubo 48' - Tomoyasu Hirose 80']

mom: Mutsumi Tamabayashi "7.7"

Odnośnik do komentarza

@ Dzięki, takie cuś zawsze miło słyszeć.

 

18.04.10

 

W naszej lidze dzieją się bardzo dziwne rzeczy. Mecze z outsiderami są najcięższe, a po naszych zmagania, w siódmej kolejce przekonał sie o tym lider Arte, który przerąbał na własnym obiekcie z ostatnią ekipą 2:3. My natomiast przystępujemy dzisiaj do kolejnego zadania. Matsue Mariners zajmują dziesiąte miejsce. Ten klub ma chyba najciekawszą nazwę z całej stawki oraz dobrych piłkarzy. Ciekaw jestem, co jest wart taka, wybuchowa mieszanka.

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, R. Kitamura, T. Hirose, K. Baba, G. Okubo, S. Shiozawa

 

Po świetnym początku sezonu pojawiły się potworne problemy z celnością. Zawodnicy w łatwy sposób dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale ich nie wykorzystywali. W pierwszej odsłonie nie zobaczyliśmy więc ani jednej bramki, co mocno obniżało poziom widowiska. Po zmianie stron Katayama i Ryosuke Kijima zastąpili słabych Shiozawę i Hirose. Po wznowieniu gry Kitamura zaczął próbować z dystansu. Normalnie miałbym do niego pretensje o marnowanie sytuacji, ale jego próby były sporym wyzwaniem dla bramkarza gości, który z reguły końcami rękawic ściągał futbolówkę na rzuty rożne. Swoją drogą genialne interwencje. Jak się okazało, nie były to jedyne momenty, które warto odnotować. W samej końcówce spotkania mieliśmy dużo szczęścia. Debiutujący w tym sezonie Katayama, w doliczony czasie spotkania wykorzystał niepewność obrońców i z trzech metrów posłał petardę do siatki. Kocham taki przebieg meczu, kiedy to w ostatnich sekundach zabiera się rywalom punkty. Dzięki temu mogliśmy dopisać sobie kolejny komplet punktów. Nadal jednak nasza forma pozostawia wiele do życzenia!

 

JFL [7/34]

stadion: Alwin Matsumotodaira Regional Park Stadium w Matsumoto

widzów: 5077

[4] Matsumoto Yamaga - [10] Matsue Mariners

1:0

[Masato Katayama 90'+1]

mom: Naoki Matsuda "7.6"

Odnośnik do komentarza

25.04.10

 

Ósme starcie w sezonie będzie miało miejsce z zespołem o typowym, japońskim brzmieniu - Zweigen. Gospodarze dzisiejszego wieczoru plasują sią na dziesiątym miejscu, co teoretycznie kolejny raz stawia nas w świetle faworytów. Jak już jednak wiemy, forma strzelecka nie rozpieszcza, a dodatkowo Shiozawe doznał urazu, który wykluczył do ze stawki na około sześć tygodni. Cóż począć, mamy jeszcze kilku zawodników, którzy potrafią prosto kopnąć futbolówkę.

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, R. Kitamura, T. Hirose, K. Baba, S. Kimura, G. Okubo

 

Ten mecz rozpoczęliśmy od pechowej poprzeczki Okubo. Na dodatek pierwsze uderzenie graczy Zweigen w trzydziestej minucie i mamy bramkę. No co za sprawiedliwość! Chwilę przed przerwą, rywale trafiają po raz drugi, dzięki czemu stawiają nas pod ścianą. Szczerze mówiąc nie wiem, jak wpłynąć na zawodników, by zaczeli coś grać. Na dodatek pod koniec spotkania Tamabayashi prowokuje rzut karny, który wykorzystuje Kubo. Wiem jedno, to był nasz najsłabszy mecz w sezonie. Notujemy jednoczeście dopiero pierwszą porażkę... Z jednej strony chciałoby się wygrywać, ale z drugiej... czy trzeba ciągle wymagać wygranych od ekipy ze średnią siłą w całej stawce?

 

JFL [8/34]

stadion: West Grren Park Athletic Stadium w Wakayamie

widzów: 1742

[10] Zweigen - [3] Matsumoto Yamaga

3:0

[Gen Nakamura 30', Choi Seunig-In 42', Tatsuhiko Kubo 83'(k)]

mom: Tatsuhiko Kubo "8.3"

Odnośnik do komentarza

1.05.10

 

Podsumowanie miesiąca:

 

KLUB:

 

Najlepszy strzelec: 3 - Tomoyasu Hirose

Najlepszy asystent: 2 - 2 zawodników

Najwięcej mom: 3 - Naoki Matsuda

Najwięcej żółtych kartek: 1 - 6 zawodników

Najwięcej czerwonych kartek:

Najwyższa średnia: 7.49 - Naoki Matsuda

Finanse: + 1,31 mln €

 

SYTUACJA W LIGACH:

 

Chile: CSD Colo Colo [+0] Universidad de Chile

Czechy:

Hiszpania:

Japonia: Higashiosaka Rosa [+0] Giurare Yokohama

Kanada:

Korea Południowa: Seoul [+4] Seongnam

Korea Północna: Amrokgang [+1] Pyongyang City

Meksyk:

Niemcy:

Paragwaj: Cerro Porteno [+6] Olimpia

Polska:

Rosja: Zenit Sankt-Petersburg [+0] Lokomotiw Moskwa

RPA:

Urugwaj:

 

TRANSFERY:

 

1. Oscar Garcia [Olimpia (HON) -> Qatar SC] 2,3 mln €

2. Rafael Lima [Asz-Szardża -> Al-Wahda (UAE)] 1 mln €

3. Hugo Leonardo [Goias -> Ural] 1 mln €

4. Asha Yamba [Petro Atletico -> Qatar SC] 975 tys €

5. Eliseo Quintanilla [LA Firpo -> Qatar SC] 700 tys €

 

2.05.10

 

Dziewiąty mecz w sezonie, to pojedynek na własnym stadionie z liderem Kamatamare. Rywal posiada bardzo mocną, jak na nasze warunki ekipę, także zdziwię się, jeśli nie awansuje z pierwszego miejsca. W związku z tym, każdy punkt, a w nawet może i bramka będzie sensacją. Niestety taka jest prawda, w obecnym czasie idzie nam kiepsko i trzeba patrzyć realnie na sytuację...

 

Skład:

A. Gorbunov, H. Tetsuto, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, R. Kitamura, Y. Sudo, T. Hirose, K. Baba, R. Kijima, G. Okubo

 

Nagminne w wykonaniu moich podopiecznych staje się to, że jest akcja, piłka rozgrywana jest pod polem karnym rywala i co? Następuje podanie, najlepiej do własnego bramkarza... Albo napastnicy, którzy wyprzedzają powracających defensorów, po czym czekają aż ci wrócą i bez problemu odbiorą im piłkę. Tymczasem w 26. minucie przez przypadek Sudo uderza zza pola karnego i futbolówka wpada do siatki! Radość była ogromna, tym bardziej, że trafienie oznaczało wyjście na prowadzenie w meczu z liderem tabeli. Zmęczonego, ale szczęśliwego strzelca jedynej w pierwszej odsłonie bramki, po zmianie stron zmienia Tsurumaki. Wbrew ostatnim spotkaniom, to my kreowaliśmy dzisiaj grę. Rywale niezbyt wiedzieli, jak się za nas zabrać. W takim stosunku bramkowym dociągnęliśmy do ostatniego gwizdka. Takie zwycięstwo, choć może niezbyt okazałe, na pewno smakuje podwójnie!

 

JFL [9/34]

stadion: Alwin Matsumotodaira Regional Park Stadium w Matsumoto

widzów: 5059

[4] Matsumoto Yamaga - [1] Kamatamare

1:0

[Yusuke Sudo 25']

mom: Takuya Seguchi "7.8"

Odnośnik do komentarza

9.05.10

 

Ostatnia wygrana podniosła nas na duchu. Do tego, po kontuzji powrócił Martinez, co uskrzydli nasze ataki. Problem w tym, że ostatnio wyleciał ze składu Tetsuto i nie mam zbytnio nikogo na prawą flankę defensywy. Na szczęście dzisiaj zagramy z szesnastą w tabeli Machidą Corriente, która nie wydaje się mocną ekipą.

 

Skład:

A. Gorbunov, T. Abe, S. Honda, N. Matsuda, M. Tamabayashi, T. Watanabe, W. Mazibuko, T. Hirose, K. Baba, G. Okubo, F. Martinez

 

To spotkanie jest kolejnym z serii głupich pomyłek. Przed dłuższy okres czasu mocno przeważaliśmy, a i tak nie potrafiliśmy udokumentować tego bramką. Dopiero chwilę przed przerwą, znakomity rajd prawą flanką wykonał Hirose, po czym dośrodkował futbolówkę na przedpole. Ta trafiła pod nogi Baby, który na pełnym biegu, bez przyjęcia huknął tuż obok słupka. Bramkarz był totalnie bez szans na jakąkolwiek interwencję. Niestety, chwilę później moment zagapienia się naszych defensorów wykorzystał napastnik rywali, dzięki czemu wyszedł na czystą pozycję i pokonał Gorbunova. Po zmianie stron mecz zaczynał się więc od nowa. Katayama zmienia Okubo. W samej końcówce spotkania, szybka kontra i Nitta daje prowadzenie rywalom. Jak się tu można nie zdenerować, kiedy przegrywa się wygrane spotkanie...

 

JFL [10/34]

stadion: Machida Stadium w Machida

widzów: 663

[16] Machida Corriente - [2] Matsumoto Yamaga

2:1

[Kyohei Oyama 44', Junya Nitta 87' - Kenji baba 38']

mom: Junya Nitta "8.0"

Odnośnik do komentarza

16.05.10

 

MIO Biwatoko to zespół mający obecnie serię czterech porażek z rzędu, co trzeba wykorzystać. Nasza pozycja vice lidera tabeli musi do czegoś zobowiązywać. Może wreszcie przełamiemy fatalną passę meczów na wyjeździe, gdzie jak stwierdził znany piłkarski ekspert Szumina - nie radzimy sobie. Może to jest wina taktyki, a może po prostu coś szwankuje...

 

Skład:

A. Gorbunov, T. Abe, N. Matsuda, S. Honda, M. Tamabayashi, Y. Sudo, R. Kitamura, T. Hirose, K. Baba, R. Kijima, F. Martinez

 

W takim spotkaniu bramki powinny sypać się na zawołanie, tymczasem pierwsza miała miejsce dopiero w 18. minucie. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Sudo, co drugi raz w sezonie okazało się bardzo dobrą decyzją. Piłka poszybowała obok słupka i zatrzepotała w siatce dość daleko od bezradnie patrzącego bramkarza, który był zupełnie zasłonięty. Poszliśmy za ciosem i już po chwili z trafienia cieszył się Kitamura. Co to oznacza? W naszej taktyce występuje dwóch napastników, ale są oni zbędni... W drugiej odsłonie rywale zaczęli naciskać, a w osiągnięciu celu pomógł im sędzia, który wydrukował karnego. Dwadzieścia minut przed końcem Minowa skutecznie egzekwował jedenastkę i zrobiło się gorąco. W doliczonym czasie spotkania kontuzji nabawił się jeszcze Martinez, za którego wprowadziłem Okubo. Nie miało to już większego znaczenia, gdyż chwilę później arbiter ogłosił koniec spotkania. Oznaczało to, że przeciwko ostatniej ekipie z tabeli osiągamy minimalne, ale wyjazdowe zwycięstwo!

 

JFL [11/34]

stadion: Konan Ground Athletic Stadium w Konan

widzów: 504

[18] MIO Biwako - [2] Matsumoto Yamaga

1:2

[Yoshinobu Minowa 69'(k) - Yusuke Sudo 18', Ryuji Kitamura 21']

mom: Yusuke Sudo "8.3"

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...