Skocz do zawartości

Piwo to nasze paliwo


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli temat o najlepszym napoju jaki wymyśliła ludzkość :keke: Prosiłbym bez nabijki typu: "dziś piłem Heńka".

Miałem okazję dzisiaj skosztować piwa Paulander i... w życiu już się go nie napiję ;] smakiem zbliżony do Stronga, słodki, w ogóle nie czuć goryczy. Coś dobrego dla bab ;) gdyby nie cena to nie zmuszałbym się do wypicia całości tylko wylałbym to pod okoliczny krzaczek :keke:

Odnośnik do komentarza

Ja bym jednak prosił o przesunięcie Królewskiego wyżej... ;-)

 

Osobiścię muszę się przyznać - skoro Iki wywowałeś temat Warki Strong - że raz na dłuższy czas, lubię kupić sobie jednego Stronga, wlać go do kufla i sobie popijać. Tak jak mówię, raz na jakiś czas - przede wszystkim dlatego, że jest inny od innych piw.

 

W ąkiecie zagłosowałem na Warkę i Królewskie - pierwsze piwo piję od dwóch lat, a Królewskie? No cóż, kibicowanie Legii zobowiązuje :P

Odnośnik do komentarza

Ja od zawsze lubiłem Żywca, na tamtym forum zagłosowałem na niego i tutaj robię podobnie :) Bardzo dobre piwo, gorzkie, czuć w nim po prostu smak piwa :)

Drugi wybór to Królewskie. Tanie, smakowite, sponsor Legii, czego więcej trzeba? ;)

 

Niestety w Norwegii nie mam zbyt wielu okazji aby potestowac z różnymi browarami. Głównie piję duńskiego Tuborga czy Tou (to już chyba jest norweskie... a może także duńskie? :-k). Odin to piwo-sikacz, smakuje jak woda, zapewne dlatego też jest najtańszy na stavangerskim rynku ;) Poza tym, za Heinekenem raczej nie przepadam, mogę się go napić, ale raczej nie dla smaku jeśli już. Ostatnio bardzo posmakowało mi piwko duńskie Faxe, genialny ma posmak, coś cudownego. No i oczywiście Corona z limonką, to już jest poezja... ;)

Odnośnik do komentarza

Chodź na piwko na przeciwko.

tam jest mały bar.

Wypijemy tam,

piwko sam na sam.

 

 

Piwo było, jest i będzie bo to jest sens życia

 

 

Żałuję, że w ankiecie nie ma dolnośląskiego Piasta, które według mnie jest najlepsze. Na kolejnym miejscu jest u mnie Warka. Co do piw smakowych to jednak najlepsze są Reds,y a nie jakieś podróby w stylu Freeqa

Odnośnik do komentarza

Warka Strong już od dluższego czasu nie nadaje się do "spożycia", w smaku bardziej niż piwo przypomina przelukrowany sok. Jeśli mialbym jeszcze dodać jakies piwo to w centralnej Polsce bardzo popularny jest Kasztelan, o bardzo przyjemnym, lekko gorzkim smaku. Jakby ktoś kiedyś mialby ochote na Kasztelana to radze kupować tylko butelkowanego ;)

Odnośnik do komentarza
Warka Strong już od dluższego czasu nie nadaje się do "spożycia", w smaku bardziej niż piwo przypomina przelukrowany sok. Jeśli mialbym jeszcze dodać jakies piwo to w centralnej Polsce bardzo popularny jest Kasztelan, o bardzo przyjemnym, lekko gorzkim smaku. Jakby ktoś kiedyś mialby ochote na Kasztelana to radze kupować tylko butelkowanego ;)

 

O, o, o - właśnie, myślę, że można dodać opcję Kasztelana do ankiety. Piwo produkowane w Sierpcu, stosunkowo tanie, a gwarantujące dobry smak. Takie typowe, dobre piwo.

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam piwo...

 

Widać to po moim rozwiniętym mięśniu piwnym ;)

 

Przede wszystkim Tyskie, Piast, Carlsberg i potem długo długo nic. - kolejność wg. smaku :P

 

Co mi daje piwo? Przede wszystkim pozwala wyluzować się, pogadać w gronie znajomych, przedawkować je podczas wyjazdu na zgodę ;)

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnimi czasy poznaję coraz to nowsze produkty, jako że przy okazji chcę powiększać kolekcję kapsli, która w swojej liczebności sięga już prawie setki :)

I tak w niedalekiej przeszłości konsumowałem:

 

Do częstszej konsumpcji:

- Ciechan Wyborne Niepasteryzowane - naprawdę genialne piwo, a kosztuje około dwóch złociszy, niestety kapsel czysty ;)

- Piwo Miodowe z tego samego co Ciechan browaru ciechanowskiego - zupełnie zmienił mój pogląd na piwa aromatyzowane, bo poza samym aromatem miodowym dodawany jest doń naturalny miód, a połączenie goryczki ze słodkością nadaje mu specyficznego posmaku, który mi nadzwyczaj odpowiada, oraz sprawia, że samo piwo jest ślicznie mętne. Nie da się go pomylić z żadnym innym piwem. Świetne!

- Piwo Żywe z browaru Amber - również niepasteryzowane. W tym przypadku zasugerowałem się informacjami znalezionymi w internecie. Piwo ma bowiem rekomendację międzynarodowej organizacji Slow Food oraz jakiś tam znak jakości Ministerstwa Rolnictwa (:P), ale co ważniejsze zwyciężyło w plebiscycie konsumentów serwisu browar.biz. I co tu dużo mówić - zasłużyło na to. Osobiście wydaje mi się w smaku nieco podobne do piw pszenicznych (podkreślam nieco), czyli Iconowi nie posmakuje, tak jak i Paulaner :P Na minus cena - ponad trzy złote.

- Skalak Rohozec 11% ekstraktu - czeskie piwo półciemne (jak piszą na etykiecie). Piękny kolor i dobry smak.

 

Nie będę unikał:

- Opat - ma w smaku coś specyficznego, co trudno określić. Trochę jakby przesiąknięty drewnem beczki, choć piłem go butelkowanego :>

- Perła Chmielowa - bardzo pozytywne piwko.

- Namysłów Premium - j.w. acz nie w takim stopniu.

- Bosman Full i Bosman Specjal - takie jakieś nijakie.

- Kasztelan Jasne Pełne - to byłoby z kolei lepsze, jakby było bardziej nijakie :>

 

Kapselek do kolekcji, wypić i zapomnieć:

- Spitfire - angielskie piwo z gatunku ale, zdecydowanie nie mój typ.

 

To tyle na dzisiaj :) W najbliższym czasie degustować zamierzam (o ile znajdę): Złote Lwy z browaru Amber, Perłę Zwierzyniecką i Noteckie z Czarnkowa.

Odnośnik do komentarza

Zubr dwa glosy, z czego jeden moj, przeciez to jakas paranoja! Czy w tej hordzie userow naprawde nie ma studentow? ;) Poza zwierzem w mej lodowce zawsze sie jeszcze chlodzi Warka (Jasne Pelne, nie zaden Strong), Tyskie i Specjal. Cala reszta by mogla nie istniec, a Lech to juz w szczegolnosci. Nie ukrywam jednak, ze jesli bym dorwal gdzies w spozywczaku, to chetnie bym skosztowal Perly, bo wlasciwie nie spotkalem sie na jej temat z opinia inna, anizeli bardzo pozytywna.

Odnośnik do komentarza

W moim przypadku zdecydowany nr 1 to Żywiec. W dalszej kolejności cenię Zagłobę Okocimia. Tyskie pijam tylko w ostateczności. Niespecjalnie mi podchodzi. Natomiast nie trawię Warki zarówno jasnej jak i Stronga.

Z piw ekonomicznych (tańszych) to smakuje mi Harnaś.

 

A i byłbym zapomniał - rewelacyjnym browarkiem jest Murphy's Irish Stout. Niebo w gębie. Niestety rzadko mam okazję się napić.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale Specjal ostatnio strasznie się pogorszył :| Smakuje wręcz paskudnie... Mój ulubiony browar padł :/ Dlatego ostatnio kosztuję Żuberków.

 

Kolejną zmianą, można by rzec rotacyjną, nie pijam ostatnio Tyskiego, a zamiast niego Lechy. ;)

Odnośnik do komentarza
z ciekawostek: otworzylem jablkowego freeqa i mnie zmrozilo. to "piwo" pachnie jak kondom :/

Pssst, Johniss. Mała uwaga: kondomy służą do czegoś innego niż wąchanie... :kekeke:

 

Ja ostatnio popijam złocistego trunku coraz mniej (jak i wszystkich alkoholi). Półka sklepowa z piwami zaczyna się u mnie w zasadzie na Pilsnerze i kończy na Lechu. Jest stosunkowo krótka ;] Lech w sytuacji, gdy mam ochotę na piwo, a kasy w portfelu brak bądź Pilsnera w ofercie. Pilsner najczęściej, ale gdy finanse pozwalają to raz na jakiś czas sięgam chętnie po Melerowe stouty...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...