Skocz do zawartości

Tańcząc z Guanczami


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się dziwnie ułożył kalendarz, że ostatni mecz ligowy gramy właśnie z Athletikiem Bilbao. I ten mecz ma kluczowe znaczenie dla ostatecznego rozstrzygnięcia. Niestety Baskowie wygrali swój poprzedni mecz ligowy z Valencią i wyprzedzili nas na odległość trzech punktów. Musimy zatem wygrać, żeby się utrzymać i spuścić wtedy do drugiej ligi baskijską drużynę. Każdy inny wynik sprawi, że wrócimy do drugiej ligi.

 

Cuellar – Eriksen, Perez, Gharzoul, Flottmann – Willians, Hansen – Orlandi, David, Amaya – Schuster

 

Pierwsze minuty tego spotkania układały się pod nasze dyktando, zarysowując naszą przewagę na boisku. W 8 minucie tylko interwencja San Jose z linii bramkowej uratowała gości przed utratą gola po strzale Gharzoula. Dziewięć minut później dalekie podanie Cuellara dotarło do Schustera i niewiele brakło, żeby nasz golkiper zanotował asystę. Austriak jednak przerzucił piłkę nad poprzeczką. W 24 minucie fatalny błąd w obronie Flottmanna bezlitośnie wykorzystał Muniain, dając gościom prowadzenie. Jedenaście minut potem prowadzenie gości podwyższył Garcia, wykorzystując bardzo dobre podanie od Andera. Odpowiedzieliśmy błyskawicznie golem kontaktowym Davida, który efektownie zamykał akcję na lewym skrzydle. Tyle, że jeszcze przed przerwą straciliśmy gola numer trzy. Tym razem Cuellara pokonał Eizmendi po dośrodkowaniu De Marcosa z rzutu rożnego. W drugiej połowie na boisku pojawił się Mireku i w 58 minucie był bliski zdobycia bramki, gdy urwał się z piłką obrońcom, ale nie zdołał celnie uderzyć. Goście odpowiedzieli okazją, której nie wykorzystał Viguera. W 71 minucie wycofanie Mireku dotarło do Williansa, który natychmiast uderzył, ale jakimś cudem Olazabal doskonale interweniował. Czas nam uciekał i widmo drugiej ligi stawało się coraz bardziej wyraźne. W 78 minucie bliski zdobycia bramki znów był Mireku, ale i tym razem świetnie między słupkami zachował się były bramkarz Barcelony. W końcówce goście znów przycisnęli i zdominowali wydarzenia boiskowe, ale więcej bramek nie zdobyli. Tylko co z tego, skoro nie pozwolili nam zdobyć żadnej bramki. Porażka. Spadek. Boli.

 

La Liga, 38/38, 17.05.2020

Municipal, 6000 widzów

[18] Vecindario – [17] Athletic Bilbao, 1:3 (Muniain ’24, Garcia ’35, DAVID ’38, Eizmendi ’43)

MoM: Iker Muniain (Athletic Bilbao)

Odnośnik do komentarza

Lipa. No ale nie oszukujmy się - nie miałeś wielkich szans w perspektywie całego sezonu :(

 

Twoi zawodnicy i Ty sam powinieneś zastosować się do tego powiedzenia: "Jak upadnę, to wstanę. Wtedy ty masz przejebane". Wróćcie za rok skopać rywalom tyłki.

Odnośnik do komentarza

Feno, musisz zacząć wreszcie kupować młodzież, a nie samych staruchów ;).

 

Wrócisz za rok, machając na pożegnanie spadającemu Bilbao :)

 

A Twoje opisy meczów są takie pozbawione emocji - niby walczyłeś o utrzymanie, a czytało się to, jakbyś grał zwykły ligowy mecz ;)

Odnośnik do komentarza

Guli, ale w rundzie wiosennej zdobyliśmy dwa razy więcej punktów niż w jesiennej. Rzeczywiście na zimę wydawało się, że będzie pogrom, a skończyło się walką do samego końca :) Ja tam się cieszę, że przynajmniej kompromitacji nie ma :)

 

 

 

|_Pos___|_Inf___|_Team_______|_______|_Pld___|_Won___|_Drn___|_Lst___|_For___|_Ag____|_G.D.__|_Pts___|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_1st___|_C_____|_At._Madrid_|_______|_38____|_28____|_5_____|_5_____|_87____|_27____|_+60___|_89____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_2nd___|_______|_Barcelona__|_______|_38____|_27____|_7_____|_4_____|_97____|_27____|_+70___|_88____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_3rd___|_______|_R._Madrid__|_______|_38____|_24____|_8_____|_6_____|_96____|_44____|_+52___|_80____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_4th___|_______|_Valladolid_|_______|_38____|_24____|_8_____|_6_____|_79____|_33____|_+46___|_80____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_5th___|_______|_Valencia___|_______|_38____|_22____|_9_____|_7_____|_66____|_28____|_+38___|_75____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_6th___|_______|_Espanyol___|_______|_38____|_18____|_7_____|_13____|_52____|_55____|_-3____|_61____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_7th___|_______|_Sevilla____|_______|_38____|_17____|_8_____|_13____|_77____|_65____|_+12___|_59____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_8th___|_______|_Almería____|_______|_38____|_15____|_13____|_10____|_57____|_53____|_+4____|_58____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_9th___|_______|_Villarreal_|_______|_38____|_15____|_9_____|_14____|_74____|_57____|_+17___|_54____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_10th__|_______|_Recreativo_|_______|_38____|_13____|_10____|_15____|_66____|_79____|_-13___|_49____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_11th__|_______|_Deportivo__|_______|_38____|_12____|_12____|_14____|_60____|_59____|_+1____|_48____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_12th__|_______|_Getafe_____|_______|_38____|_11____|_13____|_14____|_68____|_82____|_-14___|_46____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_13th__|_______|_Osasuna____|_______|_38____|_13____|_6_____|_19____|_52____|_68____|_-16___|_45____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_14th__|_______|_Hércules___|_______|_38____|_9_____|_11____|_18____|_37____|_60____|_-23___|_38____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_15th__|_______|_Athletic___|_______|_38____|_10____|_7_____|_21____|_47____|_71____|_-24___|_37____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_16th__|_______|_Las_Palmas_|_______|_38____|_9_____|_9_____|_20____|_49____|_71____|_-22___|_36____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_17th__|_______|_Celta______|_______|_38____|_9_____|_8_____|_21____|_42____|_69____|_-27___|_35____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_18th__|_R_____|_Vecindario_|_______|_38____|_9_____|_4_____|_25____|_47____|_104___|_-57___|_31____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_19th__|_R_____|_Córdoba____|_______|_38____|_4_____|_12____|_22____|_37____|_70____|_-33___|_24____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_
|_20th__|_R_____|_Salamanca__|_______|_38____|_5_____|_6_____|_27____|_31____|_99____|_-68___|_21____|_
|_---------------------------------------------------------------------------------------------------|_

Odnośnik do komentarza

Vecindario spadało do drugiej ligi, ale beze mnie. Ja zostaję w La Liga. W innym otoczeniu. W innym klubie. Ale zanim się rozstanę z zawodnikami, z którymi walczyliśmy jak lew o utrzymanie w La Liga, chcę po raz ostatni podjąć się ich indywidualnej oceny. Jestem pełen podziwu dla ich walki, zwłaszcza w rundzie wiosennej, gdzie wygraliśmy dwa razy więcej meczów, niż w rundzie jesiennej. Nasza gra była znacznie lepsza, ale i tak nie wystarczyło to na utrzymanie. Chociaż zabrakło tak niewiele. A na półmetku wydawało się, że polegniemy z kretesem.

 

 

Bramkarze:

 

Michael Gspurning (AUT, 39, 59A / 0G) – 17 / 55 / 0 / 0 / 6.45 – Gspurning zaczynał sezon jako nasz bramkarz numer jeden, ale nie dotrwał nawet do końca rundy, kiedy zabrakło mi dla niego cierpliwości. Puszczał tak dużo bramek, że gdyby został dłużej w składzie, mógłby pobić niechlubny rekord puszczonej trzycyfrowej liczby bramek. Po sezonie kończy karierę, choć pewnie gdyby pozostał w wyjściowym składzie, pograłby jeszcze z rok.

 

Ivan Cuellar (HIS, 35, 1u21-A / 0G) – 10 / 29 / 1 / 0 / 6.33 – zajął miejsce między słupkami po Gspurningu, ale wcale nie przyczyniło się to do poprawy naszej gry w obronie. Równie dobrze zamiast Ivana można było w bramce rozwiesić ręcznik i efekt byłby podobny. Podobnie jak Austriak, tracił średnio około trzech bramek co mecz. Takie wyniki nie mogły nam dawać nadziei na utrzymanie, dlatego za dużo sobie nie pograł.

 

Joshua Burger (FRA, 18, 4u21-A / 0G) – 13 / 21 / 1 / 1 / 6.77 – w akcie desperacji widząc fatalną grę Gspurninga I Cuellara, postawiłem na młodego I nieopierzonego, choć ponoć bardzo utalentowanego Francuza. Początki miał trudne, bo w swoim debiucie puścił sześć goli w meczu z Atletico Madryt, ale potem było już znacznie lepiej. Raz nawet zachował czyste konto i raz otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza meczu. Potwierdził, że ma papiery na bycie bramkarzem klasowym, ale potrzebuje jeszcze więcej ogrania. Pytanie tylko, czy będzie mu dane pozostać na Kanarach i regularnie tu bronić.

Odnośnik do komentarza

Kulisy mojego odejścia z Vecindario opiszę niebawem.

 

wenger, jestem już w nowym klubie więc nie mam dostępu do szczegółowych danych. Pamiętam jednak, że kończąc sezon mieliśmy około 4,5 miliona euro na plusie w budżecie. I to uważam za wielki sukces. Z prowincjonalnego klubiku, grającego w III lidze hiszpańskiej, którego budżet wynosił, w momencie obejmowania zespołu, 28 tysięcy euro, w ciągu dziesięciu lat zrobiłem naprawdę nieźle funkcjonujące finansowo przedsiębiorstwo sportowe. Oczywiście w skali La Liga nadal byliśmy kopciuszkiem, ale awans finansowy, jaki ta drużyna poczyniła jest naprawdę znaczący. A pewnie nowy trener Vecindario zrobi tam czystkę i znajdą się kolejne miliony w kasie. Średnie wynagrodzenie w Vecindario oscylowało w poprzednim sezonie w granicach 2,5 tysiąca euro tygodniowo, podczas gdy ligowa średnia to 14 tysięcy euro. To najlepiej pokazuje z jednej strony budżet Vecindario w kontekście innych klubów Primera Division, a z drugiej - zdolność utrzymywania w ryzach finansów.

 

 

 

 

Prawi obrońcy:

 

Miguel Lopes (POR, 33, 2u21-A / 0G) – 23 / 1 / 1 / 0 / 6.66 – sprowadzony przed sezonem nie zaczął rozgrywek w wyjściowym składzie. W połowie sezonu zacząłem jednak odważniej na niego stawiać, bo Eriksen mnie wcale nie przekonywał. Miguel odwdzięczał się niezłą grą i w miarę stabilną formą, dlatego zachował miejsce w składzie na długo. Do momentu, gdy sprowadziłem Jonathana miał niepodważalną pozycję. Potem rywalizował z Brazylijczykiem o miejsce na prawej obronie.

 

Jonathan (BRA, 34) – 18 / 0 / 0 / 0 / 6.62 – myślałem, że jego transfer będzie zastrzykiem pozytywnej energii dla zespołu, ale wcale swoją grą Brazylijczyk nie olśnił. Grał nieźle, ale bez rewelacji. Ma na swoim koncie jednego gola, ale samobójczego. Trudno jednak powiedzieć, czy trener będzie chciał go zostawić w składzie na kolejny sezon. To już nie jest moja decyzja. Ja nie uważam, żeby był to transfer nieudany.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Simen Eriksen (NOR, 24, 14A / 0G) – 32 / 0 / 1 / 0 / 6.42 – bardzo duże rozczarowanie. Tak najkrócej można opisać postawę Simena w kończącym się sezonie. Miał byc kluczową postacią, a tymczasem notował fatalne występy. Ani na prawej, ani na lewej obronie nie mógł odnaleźć stabilizacji, równej formy. W reprezentacji rozegrał siedem spotkań. Spisywał się tam tylko odrobinę lepiej.

 

Ignacio Monreal (HIS, 34, 22A / 0G) – 15 / 0 / 0 / 0 / 6.08 – skoro Eriksen grał słabo, to co powiedzieć o występach Monreala? Liczyłem, że ogromne doświadczenie Ignacio będzie dla nas przydatne, ale Monreal rozczarował na całej linii. Gole samobójcze, nieupilnowanie skrzydłowych w drużynach rywali, masa błędów w ustawieniu, łamanie linii spalonego i generalnie wszystko co najgorsze. Gdy już się na nim poznałem, wchodził na boisko tylko na końcówki spotkań.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Robert Flottmann (NIE, 23) – 28 / 2 / 0 / 2 / 6.66 – zdecydowanie najjaśniejszy punkt naszej defensywy, ale patrząc na jego średnią ocen, to wcale nie świadczy dobrze o jego kompanach ze środkowego bloku obrony. Do niezłej gry w obronie dołożył dwa trafienia. Jego bramki dwukrotnie dawały nam komplet punktów, dlatego miał kluczowe znaczenie dla naszego uzyskanego dorobku punktowego.

 

Omar Benzerga (ALG, 30, 4A / 0G) – 18 / 1 / 0 / 0 / 6.28 – ponieważ mocno kombinowałem z ustawianiem środka bloku defensywnego, Omar otrzymał sporo szans. Grał jednak fatalnie. Niby doświadczony, niby niezły gracz, a gdy przychodziło co do czego, kompletnie sobie nie radził z upilnowaniem graczy ofensywnych. Nowy trener Vecindario już wystawił go na listę transferową, więc pewnie Omar po sezonie odejdzie.

 

Fernando Amorebieta (HIS, 35) – 2 / 0 / 0 / 0 / 5.40 – dwa jego występy skutecznie zniechęciły mnie do dalszego stawiania na tego doświadczonego Baska. Chociaż zdaniem sztabu szkoleniowego był naszym najlepszym stoperem, wcale tego nie potwierdzał. Przed rundą wiosenną został wyrejestrowany z rozgrywek i otrzymał pozwolenie na szukanie sobie nowego klubu. W przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Wigan Athletic.

 

Ali Gharzoul (TUN, 34, 62A / 2G) – 26 / 2 / 0 / 0 / 6.35 – cóż, okazuje się, że coraz bardziej zaawansowany wiek, który przekłada się na możliwości motoryczne, sprawia, że Tunezyjczyk stracił miejsce w wyjściowej jedenastce, chociaż i tak rozegrał bardzo dużo meczów. Przypuszczalnie jednak zostanie w składzie na kolejny sezon i będzie kluczowym stoperem w Vecindario walczącym o powrót do La Liga.

 

Johnny Hansen (DAN, 26, 16u21-A / 1G) – 27 / 1 / 1 / 1 / 6.53 - drugi z pary podstawowych stoperów Vecindario w tym sezonie. Nie zaczynał sezonu w wyjściowej jedenastce, ale szybko wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce kosztem Gharzoula. Jego zaletą w tym sezonie była stabilność formy. Może nie grał rewelacyjnie, ale nie popełniał prostych błędów i zawsze wiedziałem, czego po Duńczyku można się spodziewać.

Odnośnik do komentarza

Defensywni pomocnicy:

 

Willians (BRA, 34) – 22 / 1 / 2 / 1 / 6.66 – z dwójki brazylijskich graczy sprowadzonych w przerwie zimowej Williansowi trzeba by wystawić nieco wyższą notę. Jego wkład w utrzymanie był bardziej widoczny. Jako defensywny pomocnik dobrze wywiązywał się ze swoich zdań i nawet dołożył coś od siebie w grze ofensywnej, notując bramkę i dwie asysty. Czy jednak nowy trener pozostawi tego już nieco leciwego zawodnika w składzie? Trudno powiedzieć.

 

Sony Mustivar (FRA, 30) – 18 / 0 / 1 / 0 / 6.66 – chociaż Francuz osiągnął taką samą średnią ocen, co jego rywal do gry na tej pozycji, sprowadzony w zimowym okienku transferowym, z gry Williansa byłem bardziej zadowolony. Głównie dlatego, że jest bardziej przydatny w ofensywie. Sony bowiem może się pochwalić zaledwie jedną asystą, ale żadną bramką. W końcówce sezonu Mustivar zupełnie stracił miejsce w jedenastce, a nawet w meczowej osiemnastce.

 

 

Cofnięci rozgrywający:

 

Inigo Perez (HIS, 32) – 39 / 5 / 2 / 2 / 6.71 – jedno z jaśniejszych ogniw drużyny w kończącym się sezonie. Był pewnym punktem na pozycji cofniętego rozgrywającego, a egzekucją stałych fragmentów dzielił się z Deulofeu. Stąd nieco mniej asyst, niż zwykle na jego koncie. Z wiekiem traci już nieco walorów motorycznych i wytrzymałościowych, ale to wciąż gracz o naprawdę dużych umiejętnościach, który spokojnie mógłby teraz odejść do innego klubu z La Liga.

 

Sasa Sarlija (CHO, 20, 21u21-A / 1G) – 18 / 0 / 0 / 0 / 6.58 – młody Chorwat fajnie się rozwijał w tym sezonie, ale jednak Primera Division to jeszcze za wysokie progi na niego. Otrzymał sporo szans, tyleż samo od pierwszej minuty, co wchodząc jako rezerwowy, ale jednak nie zaimponował. On wciąż ma czas, żeby być graczem wielkiego formatu. Musi jednak wziąć się w garść i utrzymywać wyższą formę.

 

 

Prawi skrzydłowi:

 

Giuliano Orlandi (WŁO, 25) – 40 / 7 / 12 / 3 / 6.77 – chyba najjaśniejszy punkt Vecindario w kończącym się sezonie. Przez pierwszą jego część grał słabo, notując bardzo mało asyst i bramek, ale na wiosnę się obudził i regularnie trafiał do siatki rywali bądź notował kończące podania. Zainteresowanie usługami Włocha wyraża grające w Premiership Stoke i kto wie, czy po spadku włoski skrzydłowy nie będzie chciał zmienić otoczenia.

 

David (HIS, 22, 15u21-A / 0G) – 16 / 3 / 2 / 0 / 6.80 – stracił sporą część sezonu przez kontuzję, a gdy już się wyleczył, to trafił na okres bardzo dobrej formy Orlandiego, dlatego nie mógł odzyskać miejsca w wyjściowej jedenastce. Być może popełniłem błąd, nie forsując mimo wszystko Davida, który, koniec końców, uzyskał bardzo wysoką średnią ocenę. Trzy bramki i dwie asysty to może wynik nienadzwyczajny, ale na pewno David nie rozczarował.

 

 

Lewi skrzydłowi:

 

Gerard Deulofeu (HIS, 26, 2u21-A / 0G) – 29 / 2 / 11 / 2 / 6.76 – bardzo okazały dorobek asyst wynika z faktu, iż bardzo często wykonywał rzuty rożne, po których bramki zdobywali nasi stoperzy. W drugiej części sezonu doznał poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry na cztery miesiące. Mimo tego jednak kończy sezon z drugim wynikiem w klasyfikacji asyst, mimo rozegrania aż o jedenaście meczów mniej od Orlandiego.

 

Benigno Ferrer (HIS, 22, 1u21-A / 0G) – 28 / 7 / 2 / 1 / 6.86 – jeden z największych wygranych tego sezonu. Chociaż nie pomógł drużynie utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej, dał Vecindario dużo jakości w grze ofensywnej. Często kończył akcję indywidualnie, zdobywając tyle samo bramek, co Orlandi, mimo rozegrania znacznie mniejszej liczby spotkań. Na dłużej zagościł w składzie w wyniku kontuzji Deulofeu i już miejsca na lewym skrzydle nie oddał. Chociaż występował wcześniej też jako cofnięty napastnik.

Odnośnik do komentarza

Cofnięci napastnicy:

 

Juan Carlos Amaya (HIS, 25, 1u21-A / 0G) – 37 / 5 / 10 / 1 / 6.79 – bardzo równa forma przez cały sezon, który zakończył z pięcioma golami i dziesięcioma asystami. Do gry Amai absolutnie nie można się przyczepić. Najlepszy z grona napastników i nawet grając podwieszony za innymi, to i tak on zdobywał więcej bramek. Najdroższy aktualnie zawodnik Vecindario, wart 3,5 miliona euro. Ale czy pozostanie w zespole? Trudno powiedzieć.

 

 

Wysunięci napastnicy:

 

Adolf Mireku (HOL, 27, 1u21-A / 0G) - 23 / 6 / 1 / 2 / 6.62 – zaczynał sezon jako napastnik numer jeden, ale gdzieś w połowie rozgrywek straciłem cierpliwość do nieskutecznie grającego Mireku, który wypracowywał sobie bardzo dobre sytuacje, jednak nie potrafił ich wykorzystywać. Problem tylko w tym, że jego zastępcy grali jeszcze gorzej, więc w efekcie okazuje się, że Mireku został naszym najlepszym napastnikiem.

 

Caca (BRA, 24, 3u21-A / 0G) – 14 / 2 / 0 / 0 / 6.54 – mimo częstych kontuzji, które go nie omijały w zakończonym właśnie sezonie, otrzymał sporo szans. Trudno jednak powiedzieć, aby je należycie wykorzystał. Nie wiem, czy następny trener Vecindario zdecyduje się zostawić Brazylijczyka, który gra tak nierówno i nie może się pochwalić dobrą skutecznością pod bramką przeciwnika. Ma papiery na bycie klasowym graczem, a zawodzi okropnie.

 

Marcel Schuster (AUT, 25, 2A / 0G) – 14 / 1 / 1 / 0 / 6.40 – Austriak stracił pół sezonu z powodu złamania nogi w meczu drugiej kolejki z Realem Madryt. Wracając do składu na wiosnę rozpoczął nieźle, ale potem było już tylko gorzej. W efekcie tylko jeden gol i tylko jedna asysta. Wynik bardzo słaby. Miałem nadzieję, że Schuster będzie lekiem na nasze zło w grze ofensywnej, ale tak sie nie stało. Ba, okazał się naszym najsłabszym napastnikiem.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...