Skocz do zawartości

Ekstraklasa sezon 2011/2012


Rekomendowane odpowiedzi

no dobra, ale po co mają na siłę grać w takiej Gdyni, gdzie (ze względu na bufory) przyjdzie ~10k ludzi? co to za prestiż rozgrywek?

a w lutym będzie można zagrać na stadionie który pomieści kilka razy tyle - będzie nawet z czego wybierać (najprawdopodobniej będzie to Narodowy, ale zadecyduje opinia policji dotyczącej zapewnienia bezpieczeństwa)

Odnośnik do komentarza

no i granie na nowoczesnym, dużym (pełnym!) stadionie właśnie ma na celu odbudowanie prestiżu SP - stąd mecz w lutym, kiedy będzie taka możliwość

taaak, na pewno pogoda w lutym pomoże zapełnić stadion :)

to jest mecz Legia - Wisła, bardzo atrakcyjny mecz, jakoś szalejąca zima nie powstrzymała kompletu widowni na meczu Lech - Juve :]

Odnośnik do komentarza

Ale prestiżu meczu nie buduje się przekładając go z domniemanego, oczywistego terminu na inny, znacznie dalszy i bardziej egzotyczny (standardem w zachodnich i chyba nie tylko ligach jest granie go przed rozgrywkami, a nie w środku, prawda?). To pokazuje brak zorganizowania Superpucharu, że właściwie jest kulą u nogi. Przecież tego meczu nie gra się teraz, bo nie ma gdzie grać, nie ma pomysłu na to.

Odnośnik do komentarza

no to wytłumacz mi sens grania w Gdyni przy 10k ludzi? na Zachodzie też tyle przychodzi na SP, gdy grają dwie z trzech największych sił w kraju?

 

przelicz to sobie na pieniądze, lepiej grać latem i zarobić na sprzedaży 10k biletów (przy wysokich kosztach bezpieczeństwa) czy poczekać do lutego i sprzedać na ten mecz 40k biletów (przy także wysokich kosztach)? gdybyś prowadził firmę którą opcję być wybrał?

no i powtórzę: dodatkowym elementem jest właśnie budowanie renomy rozgrywek i marki Ekstraklasy - lepiej się będzie w TV pokazać z pełnym nowoczesnym stadionem w tle, niż na takim, w którym połowę zajmą bufory ;)

Odnośnik do komentarza

Dialog Arena w Lubinie mieści ponad 16 000, a Arena Kielc ponad 15 000, więc nie jest tu mowa tylko o 10 000. Superpuchar ma rozpoczynać sezon piłkarski, ma się odbywać tydzień przed startem ligi. Do tej pory nie grano go przy wielkiej frekwencji w ostatnich 5 edycjach było to: 8000, 3000, 4000, 8500 i 8500. Frekwencja w ostatnich 22 latach 10 000 przekraczała tylko dwa razy - było 25 000, gdy grano o Superpuchar w Poznaniu - Wisła - Lech, tylko wtedy nie spełniono kryterium neutralności. Prócz tego ostatnio w 1989 na ten mecz przyszło więcej ludzi niż 10 000, gdy wtedy w Zamościu grała Legia z Ruchem. Skoro więc przez tyle lat głównym kryterium nie było to ile biletów się sprzeda, to nie wiem dlaczego tym razem należałoby się tym kierować.

 

 

W TV stadiony Zagłębia i Korony, czy też nawet Arki wyglądają całkiem dobrze.

 

Aha, i gdybym prowadził firmę, to przede wszystkim starałbym się dotrzymywać terminów.

Odnośnik do komentarza

Kinas 40k osób?? Że niby po 20k z Warszawy i Krakowa? :co: chyba żyjesz w innym matriksie. Jakby zrobić na 16 tysięczniku i dać po 6k biletów to i tak by nie było kompletu. Rok temu w Płocku jak Lech grał dostaliśmy chyba 5000 biletów a pojechało z Poznania bodaj 3500 (z głowy pisze). Nie znasz kompletnie realiów. Ten mecz ma mniejszy prestiż dla kibiców niż zwykły ligowy. Wg mnie meczu nie zrobili teraz, bo.....by musieli grać przy pustych trybunach, bo przecież jest zakaz wyjazdowy :D chyba, że zrobić dwumecz z Krakowie i Warszawie bez kibiców gości :P

Odnośnik do komentarza
Dialog Arena w Lubinie mieści ponad 16 000, a Arena Kielc ponad 15 000, więc nie jest tu mowa tylko o 10 000
no przecież pisałem: BUFORY - wtedy wejdzie właśnie około 10k ludzi, maks 12k
Superpuchar ma rozpoczynać sezon piłkarski, ma się odbywać tydzień przed startem ligi.
pokaż mi taki przepis
Skoro więc przez tyle lat głównym kryterium nie było to ile biletów się sprzeda, to nie wiem dlaczego tym razem należałoby się tym kierować.
hm, zdrowy rozsądek, wiesz co to takiego? ;) chyba chcemy budować prestiż, którego brakuje, nie? no i w ciągu tych ostatnich latach po prostu nie było gdzie grać, żeby sprzedać kilkadziesiąt tysięcy ludzi, no i zespoły grające w tym meczu nie mogły zagwarantować wysokiej widowni - w tym roku jest zgoła odmniennie
W TV stadiony Zagłębia i Korony, czy też nawet Arki wyglądają całkiem dobrze.
gorzej niż Narodowy czy Baltic Arena
Aha, i gdybym prowadził firmę, to przede wszystkim starałbym się dotrzymywać terminów.
tylko że TY masz pełnią władzę nad tymi terminami, sam jesteś sterem i okrętem :] nikt Ciebie nie pogania

 

@Qcz

Kinas 40k osób?? Że niby po 20k z Warszawy i Krakowa?
jakoś na PP w Chorzowie udało się zgromadzić 25k ludzi, nowoczesne stadiony chyba potrafią przyciągać jeszcze większą widownię? no i z 8-10k można dać "neutralnym", jeśli byłby taki popyt
Ten mecz ma mniejszy prestiż dla kibiców niż zwykły ligowy
ale to jest Legia - Wisła, gdyby to był Lech - Legia i grano by w np. Gdańsku to byś sobie odpuścił, bo to tylko SP?
Odnośnik do komentarza

Porównujesz finał PP w Chorzowie gdzie walczono o puchary do gownianego superpucharu?? Potwierdzasz, że nie znasz realiów polskiej piłki. Pozatym 25k to nie 40k. Z Poznania z tego co pamiętam jechało jakieś 9k co jest rekordem ciężkim do pobicia dla nas. 20k z Krakowa w Gdańsku? :lol:

10k neutralnych we Wrocławiu na meczu Legia - Wisła? jw - oderwanie od realiów.

Tak odpuściłbym SP w Gdansku i max 2-3k by jechało z Poznania (patrz mecz rok temu w Płocku (bliżej) gdy jechało ok 3.5k i nie wykorzystaliśmy puli biletów).

Na taki mecz starczy spokojnie stadion 13-15k i tak by nie było kompletu.

Odnośnik do komentarza
Porównujesz finał PP w Chorzowie gdzie walczono o puchary do gownianego superpucharu?
to zawsze jakieś trofeum do postawienia na półce ;) no i jeśli zorganizowano by mecz w weekend to też spowoduje większą ilość osób zainteresowanych meczem
Pozatym 25k to nie 40k
a stary Śląski to nie Narodowy czy Baltic
Z Poznania z tego co pamiętam jechało jakieś 9k co jest rekordem ciężkim do pobicia dla nas. 20k z Krakowa w Gdańsku?
kibice Wisły są nie tylko w Krakowie :] no i lechistów na pewno byłoby sporo :] Wisła i Legia to są jednak kluby, które mają kibiców w całym kraju a dla tych, którzy nie mieszkają w pobliżu Krakowa/Warszawy będzie to świetna okazja do obejrzenia swojej drużyny na żywo
10k neutralnych we Wrocławiu na meczu Legia - Wisła? jw - oderwanie od realiów.
to ja też napiszę: jw. ;)
Tak odpuściłbym SP w Gdansku i max 2-3k by jechało z Poznania (patrz mecz rok temu w Płocku (bliżej) gdy jechało ok 3.5k i nie wykorzystaliśmy puli biletów).

Na taki mecz starczy spokojnie stadion 13-15k i tak by nie było kompletu.

dobra, ale to jest kwestia dobrania odpowiedniej ceny bilety i dopasowania do popytu - poza tym ile razy w życiu będzie się mieć okazję obejrzenia ulubionej drużyny na takim Narodowym, co? do lutego można spokojnie zrobić rozeznanie i się dowiedzieć ile mniej więcej osób byłoby chętnych na mecz, a wtedy dobrać odpowiedni stadion tak, by móc go optymalnie zapełnić
Odnośnik do komentarza

Wisła i Legia to są jednak kluby, które mają kibiców w całym kraju a dla tych, którzy nie mieszkają w pobliżu Krakowa/Warszawy będzie to świetna okazja do obejrzenia swojej drużyny na żywo

lool No ja myslę, że w Poznaniu jakby grali to spokojnie 10k Poznaniaków by przyszło na taki mecz. Bez kozery 15.000!! Przecież co 3 poznaniak kibicuje Legii lub Wiśle!

Dobra nie ma sensu - trolujesz dalej a sam dobrze wiesz, że to nie realne. Okazja obejrzenia meczu na Narodowym będzie chyba co roku w finale PP (nie wiem, coś mi się obiło o uszy, że chyba ma to być stałe miejsce). Zobaczymy wtedy czy będzie komplet (a prestiż meczu x1000).

Odnośnik do komentarza

a czy tylko Poznań jest do wyboru? :doh!:

 

Narodowy: w Warszawie, więc spokojnie legioniści pokazaliby się w dużej ilości

Gdańsk: wiślacy wzmocnieni lechistami, Legii pomogłaby pewnie Olimpia Elbląg

Wrocław: wiślacy + Śląsk

 

i kto tu nie zna realiów polskiej piłki?

 

Okazja obejrzenia meczu na Narodowym będzie chyba co roku w finale PP
dobra, ale kto Ci powiedział, że w finale będzie Legia - Wisła, a nie np. Jaga - Pogoń (który - nie oszukujmy się - jest mnie atrakcyjny)?
Odnośnik do komentarza

dobra, ale kto Ci powiedział, że w finale będzie Legia - Wisła, a nie np. Jaga - Pogoń (który - nie oszukujmy się - jest mnie atrakcyjny)?

Dla kogo mniej atrakcyjny? Zarówno dla Jagiellonii i Pogoni była to jedna z bardzo nielicznych okazji, żeby zobaczyć swoją drużynę walczącą o jakieś trofeum. Mobilizacja w obu ekipach była bardzo duża. Puchar Polski ma zdecydowanie większy prestiż, niż Superpuchar, który nic tak naprawdę nie daje.

Odnośnik do komentarza

O Superpuchar Polski gra się od trzydziestu lat i najwyższa frekwencja na nim to te 25 000, o których już wspominałem, więc jak ktoś na argumencie frekwencyjnym i biletowym buduje swoją wypowiedź, no to co powiedzieć..., ale jak widzę jesteśmy tutaj skazani na kinasizm i kinasizmy takie jak ten.

 

Chciałbym to jeszcze raz podkreślić - na mecz Superpucharu Polski nie przyszło nigdy więcej ludzi niż 25 000, a średnia frekwencja to znacznie poniżej 10 000.

Odnośnik do komentarza

nie wiem czy Pucek zdajesz sobie sprawę, ale przyszło 25k ludzi bo A) to nie była inauguracja sezonu (o którą tak walczysz) B) to był mecz połączony z meczem ligowym (tak, wiem, żałosne) - masz jakieś inne argumenty, poza "tradycją" inauguracji sezonu? bo ja nie zauważyłem

no i cały czas jesteś głuchy na moje argumenty - średnia była niska, bo przez wiele lat średnia na lidze była niska, stare stadiony, kibolstwo itp. teraz to się zmienia, nie zauważyłeś?

 

i skoro usilnie starasz się, żeby na mecz przyszło 10k ludzi, to ja nie mam pytań - to jest mecz Legia - Wisła, na te mecze zawsze chodzi bardzo dużo ludzi, chętnych na pewno będzie więcej niż 10k

Odnośnik do komentarza

Hmm, ale chyba wszyscy na termin lutowy reagowaliśmy zdziwieniem, bo tak tradycja w piłce nożnej jest istotna. To samo z oczekiwaniami. Nie chcę, żeby Superpuchar Polski był dla kibiców zawsze wielką niewiadomą i michałkiem. Już zdecydowano, więc i tak będzie po twojemu, jednakże wciąż uważam, że to zły pomysł, no ale może trzeba doczekać do sezonu 2012/2013, żeby był Superpuchar w lipcu i na dużym stadionie. Klamka zapadła. Widocznie inaczej prowadzilibyśmy swoje firmy.

Odnośnik do komentarza

chwila, chwila...te 25k na jakim meczu mówicie? Lech - Wisła? Jeśli tak to lol do kwadratu. Zapewniam Cie Kinas, że nie miało to dla nas prawie żadnego znaczenia, że jakiś puchar za to mecz dostaniemy. Na meczach z Wisła od dekady był prawie zawsze komplet. Argument, że przyszło 25k bo nie była to inauguracja to ....:lol:

Tak na mecze Wisła - Legia przyjdzie dużo ludzi, ale ZROZUM (cięzko to widze) w Krakowie i Warszawie na lige/finał PP, a nie na mecz o tak niskim znaczeniu 300km od tych miast! Podaj mi mecze na które jechało 10.000 kibiców za daną drużyną w Polsce na odległość ponad 250km w ostatnim 5 leciu (WDŚ jedynie, ale to derby lokalne). Baa na palcach jednej ręki zliczysz mecze z 5000 kibicami. Ok mało kto tyle by przyjął, ale na zgodowe wyjazdy nie ma limitów i jakoś po 7-10k nikt się nie puszczał.

Powtórzę: meczu nie ma teraz - bo jest zakaz wyjazdowy i by musiał się odbyć przy udziale jakiegoś tysiąca lokalnych widzów.

wiesz co? Poczekajmy może do lutego, jak zrobią ten mecz we Wrocku/Gdańsu i ilu widzów przyjedzie z Wawy/Krakowa, kibiców zgód + kibiców tych klubów rozsianych w polsce, europie, na świecie i marsie. Zobaczymy czy zabraknie biletów na 40 tysiączniku czy czasem nie przyjedzie po 3k z każdego miasta + 1k lokalnych i 2k zgody i będzie 10k max. Wchodzisz w zakład, że jeśli mecz odbędzie się na 40 tysiączniku będzie under/over 20.000 ludzi?

 

edyta poszukała meczu o mega-wyjefajny-prestiżowy Super Puchar Polski Legia-Wisła za rok 2008 rozgrywany w Ostrowcu Świętokrzyskim...widzów 4000, słownie - cztery tysiące :D :D

Odnośnik do komentarza

Hmm, ale chyba wszyscy na termin lutowy reagowaliśmy zdziwieniem, bo tak tradycja w piłce nożnej jest istotna. To samo z oczekiwaniami. Nie chcę, żeby Superpuchar Polski był dla kibiców zawsze wielką niewiadomą i michałkiem. Już zdecydowano, więc i tak będzie po twojemu, jednakże wciąż uważam, że to zły pomysł, no ale może trzeba doczekać do sezonu 2012/2013, żeby był Superpuchar w lipcu i na dużym stadionie. Klamka zapadła. Widocznie inaczej prowadzilibyśmy swoje firmy.

ale zaraz, Pucek, ten SP będzie w lutym tylko w tym roku - bo akurat nie ma dużego stadionu, sytuacja (o dziwo!) wyjątkowa, za rok, dwa oczywiście powinni grać na inaugurację (no chyba, że termin lutowy bardzo by się spodobał ;)) - co by się musiało stać, że byłbyś skłonny przenieś SP na luty? wybuch bomby atomowej? trzęsienie ziemi i tsunami?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...