Skocz do zawartości

Tenis


pescar

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy później...

W temacie cisza, a tu najwiekszy sukces polskiej tenisistki po wojnie. Po pierwszym secie kiedy Agnieszka była na zoli, mialem nadzieje, ze sie podniesie i cos ugra. Ugrała jednego seta, co jest nie lada wyczynem z Sereną, która w formie leje kazdego kto z nia gra. Po drugim secie byłem z niej dumny, bo pokazała swoje wymalowane pazurki:) Isia wierze w Ciebie, ze w koncu zostaniesz pierwsza rakietą świata, a juz niebawem siegniesz po olimpijski medal.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Ciężko powiedzieć. Na twoim miejscu przeszedłbym się do sklepu sportowego i zobaczył jak dana rakieta leży w dłoni. Do 250 złotych nie kupisz profesjonalnej rakiety. Zależy też jakie masz upodobania, rakieta większa, mniejsza, lżejsza, cięższa.

Jak zamierzasz kupować w internecie, to tym bardziej przejdź się do sklepu i zobacz jaki rozmiar rączki jest dla Ciebie odpowiedni. :)

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem przed chwilą ćwierćfinał Radwańskiej z Azarenką. Bez większych oporów mogę stwierdzić, że krakowianka gra obecnie najlepszy tenis na świecie. Z Białorusinką dochodziła do wszystkich piłek, kontrowała smecze, na ciasne skróty odpowiadała jeszcze ciaśniejszymi, serwowała asy (!), sypała drajwami po liniach aż ręce same składały się do oklasków. Ona i Li to jedyne przedstawicielki jeszcze technicznego tenisa, a jednocześnie efektywnego. Co ciekawego, w półfinałach nie ma już ani jednej z "wagi ciężkiej", pytanie, czy czołgi przeorał klimat, i czy to jednorazowa sytuacja. Do czołówki dochodzi jeszcze Eugenie Bouchard (erekcja) i właśnie chciałbym ją zobaczyć w ewentualnym finale AO z Radwą. Na razie trzeba przebiec swoje z Cibulkovą, która kilku dziewczynom z wysokiego rankingu napsuła w Melbourne krwi.

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem, czemu dziś nie zagrali Bouchard - Li i Berdych - Wawrinka a jutro Radwańska - Cibulkowa i Nadal - Federer? Przecież Radwańska z całej ósemki została poszkodowana najbardziej, jedyna nie miała dnia wolnego (?) Przecież to było widać, że niekiedy ledwo piłkę na drugą stronę przebijała (w sumie to się często zdarza w jej przypadku), ale no nawet samo poruszanie się po korcie pozostawiało wiele do życzenia.

Odnośnik do komentarza

Radwańska grała w ten sam dzień co Cibulkowa tylko 1,5 h po niej. Tylko tamta wygrała w godzinę, a Radwańska w 2 godziny.

 

Nie skreślałbym Radwańskiej jeszcze. Po zmianie trenera wykonała kroczek do przodu, ale nadal to za mało na czołówkę, która jest w formie. Może potrzeba jej jakiegoś trenera z górnej półki, żeby wykonać kolejny krok naprzód.

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem, czemu dziś nie zagrali Bouchard - Li i Berdych - Wawrinka a jutro Radwańska - Cibulkowa i Nadal - Federer?

 

W takim wypadku Radwańska lub jej rywalka grałaby finał następnego dnia po półfinale. Dzień odpoczynku przed finałem jest jedną z zasad turniejów wielkoszlemowych.

Odnośnik do komentarza

Granie półfinałów dzień po ćwierćfinałach to głupota, którza uderza w kibiców poprzez serwowanie im meczów słabej jakości. Isia nie była wczoraj rywalką dla Cibulkovej, oczywiście przez zmęczenie, przez co ten mecz był strasznie słaby. Gdyby obie panie miałyby dzień więcej na regeneracje to podejrzewam, że widowisko stało by na o wiele wyższym poziomie. Stosunkowo łatwo to osiągnąć nawet bez wydłużania turnieju. Czemu dzień po dniu nie rozegrać pierwszej czy drugiej rundy? Wtedy faworytki grają z zawodniczkami teoretycznie słabszymi i spokojnie mogą grać na zmęczeniu. W wielkim szlemie powinny odbywac się wielkie mecze zwłaszcza w decydującej fazie turnieju.

Odnośnik do komentarza

Granie półfinałów dzień po ćwierćfinałach to głupota, którza uderza w kibiców poprzez serwowanie im meczów słabej jakości. Isia nie była wczoraj rywalką dla Cibulkovej, oczywiście przez zmęczenie, przez co ten mecz był strasznie słaby. Gdyby obie panie miałyby dzień więcej na regeneracje to podejrzewam, że widowisko stało by na o wiele wyższym poziomie. Stosunkowo łatwo to osiągnąć nawet bez wydłużania turnieju. Czemu dzień po dniu nie rozegrać pierwszej czy drugiej rundy? Wtedy faworytki grają z zawodniczkami teoretycznie słabszymi i spokojnie mogą grać na zmęczeniu. W wielkim szlemie powinny odbywac się wielkie mecze zwłaszcza w decydującej fazie turnieju.

W pierwszych rundach raczej się nie da, bo brakowałoby im kortów i czasu, żeby każdy mógł zagrać. Można było faktycznie chociaż rundę wcześniej zrobić dzień po dniu.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...