Skocz do zawartości

Tenis


pescar

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy później...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc później...

Twierdzono powszechnie, że perfekcyjnie turniej to rozgrywał Nadal. Bez straty seta w drodze do finału, w 1/4 i 1/2 rozbici przez niego młodzi gniewni Tiafoe i Tsitsipas. Grande Rafa, mistrzowskie trofeum już niemal leżało w jego dłoni. Zresztą, sympatia komentatorów Eurosportu też była po stronie Hiszpana (przykrywana niezbyt skutecznie sugestiami, że chodzi wyłącznie o dobro widowiska). 

 

Tymczasem Djoković wyszedł na ten finał jak po swoje. Pewnie na palcach jednej ręki można było policzyć gemy, które choćby jako tako kontrolował Nadal. Był punktowany do bólu skutecznie. Wyglądało, jakby Serb wychodząc na kort miał niejeden specjalny plan na Nadala, a Hiszpan nakręcony przez swoje otoczenie świetnymi opiniami za poprzednie rundy chciał grać szybko i prosto. Co wystarczało na 20-latków, nie miało prawa wystarczyć na Djokovicia. Nadal jakby nie pamiętał, że czeka go starcie przeciwko zwycięzcy dwóch poprzednich wielkoszlemowych turniejów. Przegrana w 2 godziny będzie go jeszcze długo bolała.

Odnośnik do komentarza

@Kamtek  o tych młodych gbiewnyxh pisałem już wyżej. Jak dla mnie to szukanie na siłę kogoś kto może zmienić układ sił a tak naprawdę nic się nie zmienia.chlopaki zagrają jeden dobry mecz i już jest dmuchanie balonika. Szkoda tylko, że są to jednorazowe wysoki. Ostatnie 10 lat to Nole, Nadal, Roger i Murray. Dodajmy do tego Wawrinke. Dorzucilbym jeszcze del Potro ale jego zniszczyły kontuzje. Mamy 6 zawodników. Cała reszta jest dwa poziomy niżej. I nie widać aby ktoś mógł to zmienić. Co roku niby nadchodzą młodzi i nic się nie zmienia. Kyrgios, Tomic, Kokinakis, Raonic, Thiem, Dymitrov, Zverev, Nishikori, Cilic. Każdy z nich ma co najwyżej pojedyncze dobre występy, a są tylko coraz starsi, i nie widać aby któryś wskoczył na ten najwyższy poziom. Szczególnie Kyrgios mnie zawiódł. 

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Lucifer Morningstar napisał:

@Kamtek  o tych młodych gbiewnyxh pisałem już wyżej. Jak dla mnie to szukanie na siłę kogoś kto może zmienić układ sił a tak naprawdę nic się nie zmienia.chlopaki zagrają jeden dobry mecz i już jest dmuchanie balonika. Szkoda tylko, że są to jednorazowe wysoki. Ostatnie 10 lat to Nole, Nadal, Roger i Murray. Dodajmy do tego Wawrinke. Dorzucilbym jeszcze del Potro ale jego zniszczyły kontuzje. Mamy 6 zawodników. Cała reszta jest dwa poziomy niżej. I nie widać aby ktoś mógł to zmienić. Co roku niby nadchodzą młodzi i nic się nie zmienia. Kyrgios, Tomic, Kokinakis, Raonic, Thiem, Dymitrov, Zverev, Nishikori, Cilic. Każdy z nich ma co najwyżej pojedyncze dobre występy, a są tylko coraz starsi, i nie widać aby któryś wskoczył na ten najwyższy poziom. Szczególnie Kyrgios mnie zawiódł. 

Wielka jest trójka a nie żadna czwórka, Murray został tam chyba dokoptowany z litości i przez lobbying Brytyjczyków. Zarówno pod kątem zdobytych szlemów jak i tenisowo, Murraya zawsze dzieliła od Nadala, Djokovica i Federera przepaść.

Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy później...

Świetna noc dla polskiego tenisa - Linette i Hurkacz z pierwszymi wygranymi turniejami WTA/ATP! Wygrana wrocławianina to przy tym pierwszy tytuł w polskim męskim tenisie od 37 lat! Obsady turniejów w NY i Salem może nie porywały, ale to dobry prognostyk przed rozpoczynającym się po weekendzie US Open.

Odnośnik do komentarza

Pierwszy dzień na US Open taki sobie dla polskiego tenisa. Świątek rozbiła notowaną pod koniec pierwszej setki rankingu 22-latkę z Serbii, Ivanę Jorović, tracąc tylko jednego gema. Teraz trudniejsza przeprawa - rozstawiona z "12" Sewastowa z Łotwy. Trzysetowy mecz rozegrała Fręch i uległa ostatecznie Niemce Siegmund. Dzisiaj na kort wyjdzie Linette za rywalkę mając Astrę Sharmę z Australii (WTA 94).

 

Trudów rywalizacji z Chardym nie wytrzymał natomiast Hubert Hurkacz i po sukcesie w Salem teraz szybki koniec przygody z kortami Flashing Meadows w rywalizacji singlistów. Zostaje mu turniej deblistów, gdzie w pierwszej rundzie w parze z Pospisilem zagrają przeciwko braciom Bryanom. W drugiej rundzie singla jest za to Kamil Majchrzak, który do turnieju głównego dostał się po rezygnacji z gry przez Milosa Raoinicia. Po niemal czterogodzinnej rywalizacji pokonał notowanego 20 miejsc wyżej w rankingu Nicolasa Jarry'ego z Chile. Teraz powalczy z Cuevasem.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Hurkacz ewidentnie nie dzwignal tego meczu fizycznie, chociaz zarowno po 1, jak i 3 secie wydawalo sie, ze da rade. Szkoda, oby wystepami do konca sezonu zapewnil sobie rozstawienie w AO w przyszlym roku. Mysle ze jego wspolpraca z Boyntonem przynosi jak na razie pozytywne skutki, a nalezy jednak pamietac, ze to nie jest jakos szczegolnie utalentowany gracz, nadrabia pracowitoscia. Mysle, ze jego sufit to TOP20 i pojedyncze cwiercfinaly szlemow, choc zycze mu jak najlepiej. Na wiecej musialby znacznie poprawic serwis, bo jednak przy jego wzroscie jest zupelnie przecietny.

 

Swiatek to zupelnie inna para kaloszy - jej przyspieszenie w obu kierunkach zarowno z forehandu jak i backhandu jest zachwycajace momentami, a przeciez nie ma gory miesni. Po linii backhand gra lepiej od wiekszosci zawodniczek w tourze :) Mysle, ze Iga zrobila olbrzymi postep od poczatku roku - pamietam jej mecz z AO z Giorgi, gdzie probowala kazda wymiane konczyc po 2 mocnych uderzeniach kolo linii, i jak to nie wychodzilo, to nie miala pojecia co zrobic. Teraz jest duzo bardziej cierpliwa i potrafi dlugo trzymac pilke w korcie, przy tym nie zapominajac o katowej, ofensywnej grze. Na pewno do poprawy jest regularnosc pierwszego serwisu, bo jak wchodzi, to jest zupelnie przyzwoity, szczegolnie ze Polka potrafi bardzo roznorodnie serwowac: ma dobry serwis z kickiem, slicem, plaski tez. Kolejnym polem do poprawy jest czytanie gry i gra defensywna, choc tutaj Swiatek zrobila kolosalny postep. Wiadomo jak to jest z tenisem kobiet, ale jako ze raczej panuje bezkrolewie, to przy stalych postepach Swiatek jej sufitem jest zdecydowanie wygranie szlema. Czystego tenisowego talentu i fundamentalnych umiejetnosci jej do tego na pewno nie brakuje, nie ma takich obiektywnych ograniczen jak np. Radwanska, ktora miala niepowazny serwis, szczegolnie drugi, i brak konczacego uderzenia. Oczywiscie nadrabiala elitarnym czytaniem gry, ale to nie wystarczylo. Choc tak naprawde mysle ze Radwanska miala niepowtarzalna szanse wygrac Wimbledon jak odpadla w dramatycznym meczu z Lisicki w polfinale, bo rywalka w finale bylaby Bartoli, z ktora w zasadzie zawsze wygrywala ;) 

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy później...

Nie znam drugiego tenisisty, który podnosi się w trakcie meczu z trudnych sytuacji tak jak Nole. 

Swoją drogą, ma 32 lata i chyba stwierdzenie, że może dogonić(przegonić?) Federera w liczbie zdobytych szlemów, nie będzie kontrowersyjne. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 lata później...

To co wyprawia w ostatnich tygodniach Świątek to absolutna dominacja. Wczorajszy finał z Osaką był wyrównaną walką tylko przez pierwszych 10 gemów, potem Japonka chyba zdała sobie sprawę, że co by nie zrobiła to Igi niczym nie zaskoczy. Aż szkoda, że nie ma wkrótce jakiegoś wielkoszlemowego turnieju. 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...