Skocz do zawartości

"...chłopiec poznawał świat, teraz świat pozna chłopca..."


Donkey

Rekomendowane odpowiedzi

Wersja: FM 2011

Patch: 11.3

Baza Danych: Duża

Ligi: Po dwie ligi:

Anglia,Argentyna,Belgia,Brazylia,Chiny,Czechy,Francja,Grecja,Hiszpania,Holandia,Korea Południowa,Malezja,Meksyk,Niemcy,Polska,Portugalia,Singapur,Szkocja,USA,Włochy

Zasady: Własne oczywiście.

Klub: A co mi tam zaczeniemy bez klubu.

 

 

 

Witam serdecznie nazywam się Karol Osłowski i zdałem licencję managerską. Obecnie jestem bezrobotnym managerem który poszuka pracy choćby na końcu świata. Mecze będe opisywał w następujący sposób: informacje ogólne wraz z wynikami oraz krótkie podsumowanie. Mam nadzieję, że czytanie tego swego rodzaju pamiętnika młodego managera będzie dla was miłym przeżyciem tak jak i dla mnie. Na początek tyle musi starczyć bo co moge napisać więcej o sobie. No jedynie tyle, ze mam 25 lat i urodziłem sie w Pile 12 listopada 1984 roku.

Odnośnik do komentarza
No jedynie tyle, ze mam 25 lat i urodziłem sie w Pile 12 listopada 1984 roku.

a od którego roku startujesz w FM?

bo jak od 2011 to jak w mordę strzelił masz 27 lat a nie 25 :P

 

jaki status? amator? będzie ciężko ale powodzenia.

Odnośnik do komentarza
No jedynie tyle, ze mam 25 lat i urodziłem sie w Pile 12 listopada 1984 roku.

a od którego roku startujesz w FM?

bo jak od 2011 to jak w mordę strzelił masz 27 lat a nie 25 :P

 

jaki status? amator? będzie ciężko ale powodzenia.

Rok aktualnie 2010 więc za parę miesięcy będzie 26. Więc, żeby nie było rozgrywkę wystartowałem w 6.7.2010.

 

 

Co do statusu to mam automatyczny. Jasne, że będzie ciężko, ale nikt nie mówił o łatwości. Dlatego mam tak dużo lig, żeby znaleźć gdziekolwiek pracę.

Odnośnik do komentarza

Przez ponad 2 tygodnie szukałem roboty. Moje aplikacje do Argentyny oraz Brazylii przynosiły raczejopłakany skutek. Jednak jak to mówią nie ma co się załamywać idalej trzeba szukać roboty. Chciałem pójść w kierunek Singapuru jednak tamtejsza praca nie przysporzyła by mi wielkiej reputacji takwięc już na starcie musiałem ten kierunek odrzucić. Również Koreański statek nie był zbyt udany i tam wszystkie aplikacje zostały odrzucone. Ostatnia deska ratunku (przed kolejną falą zwolnień która najprawdopodobniej odbyła by się na przełomieroku) to kierunek Chiński. Tam złożyłem oferty do 3 klubów. Zdwóch dosyć szybko dostałem odpowiedź negatywna natomiast trzeciwciąż zwlekał. Dopiero 20 lipca dostałem oficjalną odpowiedź z klubu Hangzhou Lucheng.

 

„Został Pan przyjęty na stanowiskomanagera prowadzącego klub.

Budżet transferowy to 210.000 E

Budżet płacowy to 34.000 E.

Mamy nadzieję, ze pojawi się Panszybko w naszym klubie i, że wraz z przybyciem Pana klub osiągniesukcesy na rynku krajowym jak i między narodowym.

Z poważaniem Prezes.”

 

Nie było co się zastanawiać tylko trzeba było robotę brać. Najpierw wyguglowałem co to w ogóle zaklub. Stosunkowo niedawno założony. Przeciętna infrastruktura oraz brak znaczących sukcesów. No cóż jak dla takiego świeżego managera jak Ja to praca idealna. Moja tygodniówka to aż 3.000 E co jest wynikiem zadowalającym mnie. Niestety mój nowy klub zajmuje obecnie ostatnią pozycję i muszę coś z tym zrobić. Jestem ambitny i na pewno tak tego nie zostawię.

Odnośnik do komentarza

Panie w składzie nie więcej niż 5 obco, w 11 nie więcej niż 4.

Maku Ja nie rezygnowałem z Korei, to ona zrezygnowała ze mnie niestety. Ten klub to ostatnia deska ratunku.

--------------------------------------------------------------

 

Po przyjściu do klubu przeprowadziłem rozmowę ze sztabem szkoleniowym, obejrzałem chłopaków w akcji i chciałem przeprowadzić rozmowę z moim asystentem. Jednak asystenta w klubie brak! Więc natychmiast poinformowałem gazetę krajową, że takowego poszukuje i mam nadzieję, ze w najbliższym czasie go znajdę. Od razu po objęciu klubu dostałem dwie ciekawe oferty transferów z mojej ojczyzny. Oba transfery w miarę szybko udało mi się załatwić i tak oficjalnie mogę już powiedzieć, że Mariusz Ujek oraz Olgierd Moskalewicz zostali nowymi zawodnikami Hangzhou. Po przejrzeniu całego składu wraz z naszymi nowymi nabytkami mogę powiedzieć, że najlepszymi zawodnikami w drużynie zdecydowanie są Du Wei oraz Rong Hao.

 

O to jak prezentuje się nasz skład:

| Han Feng 			| BR            	| CHN 	| 187 cm  | 78 kg   | 26  	| €40tys. | 
| Du Wei   	         | LB, O (Ś) 		| CHN 	| 187 cm  | 78 kg   | 28  	| €400tys.| 
| Wu Shaokun          	| O (P) 			| CHN 	| 180 cm  | 77 kg   | 25  	| €6tys.  | 
| Adam Griffiths   	| O (PŚ), DP, P (Ś) | AUS 	| 189 cm  | 82 kg   | 30  	| €85tys. | 
| Rong Hao 			| O (L), P (P)  	| CHN 	| 177 cm  | 67 kg   | 26  	| €325tys.| 
| Cao Xuan 			| O (Ś) 			| CHN 	| 189 cm  | 86 kg   | 25  	| €45tys. | 
| Mohamed Thiam    	| O (Ś) 			| GUI 	| 181 cm  | 75 kg   | 27  	| €4.5tys.| 
| Sebastián Vázquez	| O (Ś), DP, P (Ś)  | URU 	| 184 cm  | 83 kg   | 29  	| €75tys. | 
| Sun Ji   			| O/WO/P (P)    	| CHN 	| 182 cm  | 73 kg   | 28  	| €65tys. | 
| Mkhuphali Masuku 	| O/WO/P (P)    	| ZIM 	| 179 cm  | 73 kg   | 30  	| €80tys. | 
| Li Yan   			| DP, P/OP (Ś)  	| CHN 	| 183 cm  | 70 kg   | 30  	| €45tys. | 
| Wang Kai 			| P (Ś) 			| CHN 	| 182 cm  | 72 kg   | 21  	| €6tys.  | 
| Shen Longyuan    	| P/OP (PL) 		| CHN 	| 180 cm  | 72 kg   | 25  	| €65tys. | 
| Olgierd Moskalewicz  | P/OP (LŚ) 		| POL 	| 180 cm  | 75 kg   | 36  	| €2.5tys.| 
| Bari 				| P/OP (L), N   	| CHN 	| 175 cm  | 68 kg   | 21  	| €20tys. | 
| Paulo Pezzolano  	| P/OP (Ś)      	| URU 	| 187 cm  | 78 kg   | 27  	| €110tys.| 
| Matías Masiero   	| OP (L), N 		| URU 	| 176 cm  | 72 kg   | 22  	| €95tys. | 
| Mariusz Ujek 		| OP (Ś), N 		| POL 	| 183 cm  | 77 kg   | 32  	| €22tys. | 
| Wang Song        	| OP (Ś), N 		| CHN 	| 178 cm  | 74 kg   | 26  	| €160tys.| 
| Luis Alfredo Ramírez | N 				| HON 	| 185 cm  | 86 kg   | 32  	| €150tys.| 
| Tan Yang 			| N 				| CHN 	| 196 cm  | 87 kg   | 21  	| €70tys. | 

 

Jeśli znacie kogoś z tych zawodników (prócz Polaków) to jestem godzien podziwu.

Odnośnik do komentarza

25.7.2010

 

Mecz 15/30 : Hangzhou Lucheng (16) vs Changchun Yatai (6)

Sędzia: Yang Zhiqiang

Pogoda : 23*C, Sucho

Szanse: Przewidywana łatwa wygrana Changchun

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Matias Masiero 3

Changchun - Dori 5

Dzisiejsze spotkanie rozegramy na własnym boisku z drużyną Changchun. Łatwo nie będzie, ale postaramy się urwać jakiś punkt. na pierwszą akcję musieliśmy poczekać 10 minut więc tragicznie nie było. Cała pierwsza połowa to ataki Hangzhou i obrona Changchun. Niestety pomimo wielu akcji nie udało nam się strzelić bramki. W 45 minucie czerwona kartkę dostał zawodnik gości. Na II połowę desygnowałem do boju nasz nowy nabytek a mianowicie Mariusza Ujka. II połowa to ciekawa walka i parę ładnych akcji obu drużyn. Pierwszą bramkę dla naszej drużyny zdobył Cao Xuan w 57 minucie. W 72 minucie dostaliśmy czerwoną kartkę i już minutę później straciliśmy gola którego strzelcem został Wang Dong. Mecz zakończył się remisem co mnie osobiście satysfakcjonuje chociaż Ujek mógł więcej pokazać.

 

Hangzhou Lucheng (16) 1 vs 1Changchun Yatai (6)

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - S.Vasquex 6.80

Changchun - M.Mihajlov 7.10

Zawodnik Meczu - Cao Xuan (1 bramka)

Sędzia : Po za brakiem podyktowania karnego dla Changchun mecz dobrze poprowadził.

 

------------------------------------------------------------------

 

Ogólnie życie w klubie przebiegało w sposób spokojny i powiedziałbym w pewien sposób ponury. Nie wygraliśmy od 7 spotkań a wraz z przyjściem "fachowca" z zachodu oczekiwania wzrosły. Ja natomiast poszukiwałem wzmocnień i prócz dwójki polaków w żaden sposób nie mogłem ściągnąć innego Chińczyka. Póki nie zaczniemy wygrywać to renoma klubu nie wzrośnie. Myślałem, że praca managerska to tylko jedzenie obiadków, spotkania z prezesami, treningi i ogólnie lajcik. Jednak to jest prawdziwy zapierdol, szczególnie jesteś młokosem który w tym sporcie gówno osiągnął. Moim asystentem został Yang Jun. I tak praktycznie minął mi lipiec. Ni to ciekawie ni to nudno. Na pewno jest to jakiś nowy etap w moim życiu.

Odnośnik do komentarza

Ściągnę od Łaziego, ale jak się wzorować to na najlepszych

---------------------------------------

Lipiec 2010

 

Pirelli Chinese Super League: 16. [-25 pkt.], 7 pkt, 11:28

Finanse: + € 2.23M (- € 271K)

Budżet transferowy: € 252k (€ 231k)

Budżet płac (tygodniowo): € 34k (€ 29k)

Nagrody: brak

 

Transfery (Polacy): Polska

 

Transfery (świat): Świat

 

Ligi świata:

Anglia - brak

Argentyna - brak

Belgia - Standard [0]

Brazylia - Botofogo [+2]

Chiny - Shenhua [+3]

Czechy - Slavia Praga [+2]

Francja - brak

Grecja - brak

Hiszpania - brak

Holandia - FC Groningen [0]

Korea Południowa - Seoul [0]

Malezja - Felda UTD [+1] M

Meksyk - Santos Laguna [0]

Niemcy - brak

Polska - brak

Portugalia - brak

Singapur - Home Utd [+2]

Szkocja - brak

USA - New York [+1]

Włochy - brak

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania [+0], 2. Holandia [+0], 3. Niemcy [+0], …, 66. Polska [+0]

 

Miesiąc nie najgorszy. Dokonaliśmy 2 wzmocnień i zremisowaliśmy mecz w którym byliśmy skazywani na porażkę. Jednak naszą prawdziwą twarz pokażemy w sierpniu i od tych meczy wiele będzie zależeć.

Odnośnik do komentarza

Ogólnie nie spodziewałem się, że kariera "od zera" będzie kogokolwiek interesować. Cieszy mnie to bardzo.

---------------------------------------------

 

Sierpień to jeszcze większy zapierdziel. Starałem się pozyskać jeszcze jednego zawodnika (napastnika) który wzmocniłby naszą drużynę. Zawodnik zza granicy kraju i niestety kolejny cudzoziemiec. Niestety, ale brak dobrych i tanich chińczyków zmusza do szukania zawodników z poza kraju. Polacy na treningach nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Sam nie wiem czego się po nich spodziewałem, może pewnej dozy doświadczenia? Jednak przyjechali do nas i praktycznie nic nie pokazują. Na dziwki to mogli sobie w Polsce pójść, pochlać też, najwidoczniej sportowy tryb życia to już nie dla nich. Zobaczymy może się opamiętają i zaczną w końcu się starać. 6 sierpnia udało mi się sprowadzić wcześniej wspomnianego napastnika a jest nim Sebastian Tagliabue. Zawodnik niezbyt znany poza Ameryką Południową jednak ma potencjał a do tego nie jest stary co w połączeniu z szybkością i sprawnością powinno wystarczyć na tą ligę. Na dodatek dzień przed meczem kontuzji nabawił się Olgierd Moskalewicz, wstępna diagnoza? 7-8 miesięcy poza boiskiem. I tyle mamy z tego wzmocnienia.

---------------------------------------------

 

8.8.2010

 

Mecz 16/30 : Jiangsu Sainty (11) vs Hangzhou Lucheng (16)

Sędzia: Huang Jian

Pogoda : 27*C, Sucho

Szanse: Przewidywana bardzo łatwa wygrana Jiangsu.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Matias Masiero 3

Jiangsu - Victor Agali 10

 

Podejście do tego meczu to było tylko jedne. Wygrać to spotkanie na trudnym terenie rywala. Liczyłem na dobrą postawę Mariusza Ujka w tym spotkaniu. Bądź co bądź kiedyś był dobrym zawodnikiem i chciałem dać mu się chociaż trochę odbudować w lidze Chińskiej. Niestety Mariusz tak jak rasowy Polak, gdzie nie pojedzie za granicę to będzie grał kompletną glebę. Bardzo słabo zagrał tą pierwszą połowę wręcz tragicznie. To po jego stracie piłki zapoczątkowano akcję w której straciliśmy gola. W 22 minucie swoją 11 już bramkę strzelił Victor Agali. Do przerwy utrzymywał się wynik 1:0 a Ja musiałem poczynić pewne zmiany bo ch** mnie strzela jak widzę tą mierną grę. No i niestety w drugiej połowie spotkania również nic ciekawego się nie wydarzyło a my chociaż przegraliśmy 1:0, to i tak zagraliśmy do dupy. Nie wiem co robić, kim grać, jaką taktykę stosować. Wiem, że to będzie ciężka walka o utrzymanie.

 

Jangsu Sainty (10) 1 vs 0 Hangzhou Lucheng (16)

1-0 - 22* - Victor Agali

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - S.Tagliabue 6.10

Jangsu - V.Agali 7.10

Zawodnik Meczu - Eleilson 8.00 - fenomenalne interwencje w obronie i kierowanie defensywą.

Sędzia : Dobrze poprowadzony mecz.

---------------------------------------

Odnośnik do komentarza

15.8.2010

 

Mecz 17/30 : Hangzhou Lucheng (16) vs Nanchang Hengyuan (9)

Sędzia: Hue Zhibiao

Pogoda : 20*C, mokro

Szanse: Wyrównane szanse ze wskazaniem na nas. Dziwne doprawdy.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Matias Masiero 3

Nanchang - Diego Vera 7

 

Pierwszy mecz przed własną publicznością gdzie jesteśmy uznani za faworytów. Przynajmniej za mojej kadencji. W dotychczasowych 2 meczach rozegranych pod moją wodzą zdobyliśmy 1 punkt co nie oszałamia, ale daje nadzieję na przyszłość. Nie wiem czy wystąpi w dzisiejszym meczu Ujek bo pomimo tego, że wiążę z nim nadzieję to nie jestem takim oszołomem by tracić wygrane mecze. Zdecydowałem, że Mariusz obejrzy mecz z trybun a więc będzie to chyba dla niego dosyć solidna kara. O dziwo moi zawodnicy w dzisiejszym spotkaniu dawali rade i do przerwy prowadziliśmy po golu Cao Xuana w 26 minucie. Widać ostatnie mecze dodały naszym zawodnikom skrzydeł. Jeśli mecz wygramy to prawdopodobnie wyjdziemy ze strefy spadkowej a to już bardzo dużo. W 56 minucie po raz kolejny strzelił Cao Xuan i mieliśmy aż dwubramkową przewagę. Do końca wynik się nie zmienił a my zdobyliśmy pierwsze 3 punkty za mojej kadencji. Dzięki fenomenalnej grze zdobywcy dwóch bramek nasz zespół opanował środek boiska a obrona była wręcz nie do przejścia. Taką grę zawodników Hangzhou Lucheng chciałoby się oglądać codziennie. Ciekawostka na koniec. Jest to pierwszy wygrany mecz od 9 spotkań.

 

Hangzhou Lucheng (14) 2 vs 0 Nanchang Hengyuan (9)

1-0 - 26* - Cao Xuan

2-0 - 56* - Cao Xuan

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - W.Song 8.90 asystował przy dwóch bramkach.

Nanchang - D.Vera 6.70

Zawodnik Meczu - Cao Xuan 9.20 zdobywca dwóch bramek, kreator gry w środku boiska, fenomenalny obrońca który zamurował dostęp do bramki.

Sędzia : Fenomenalne sędziowanie dzisiejszego dnia.

PS. Podoba się wam taki sposób opisywania meczów?

Odnośnik do komentarza

18.8.2010

 

Mecz 18/30 : Hangzhou Lucheng (14) vs Qingdao Zhongneng (8)

Sędzia: He Zhibiao

Pogoda : 14*C, podmuchy

Szanse: Jesteśmy nieznacznymi faworytami co dobrze wróży przed meczem.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Cao Xuan 3

Qingdao- Aleksandar Rodic 11

Zaledwie 3 dni odpoczynku mieliśmy po spotkaniu z Nanchang. Drużyna scementowała się i mogę być zadowolony z ich postawy w ostatnim meczu. Cieszy mnie postawa Xuana który strzela bramki i kreuje grę na boisku. Smuci mnie natomiast postawa naszych napastników którzy swoją grą nie zachwycają. Przed dzisiejszym meczem pomimo tego, że jesteśmy faworytami podchodzę sceptycznie. Póki napastnicy nie zaczną strzelać to będzie ciężko wygrywać mecze. Po raz kolejny szanse dostaje Ujek który od początku spotkania wystąpi w ataku wraz z Masiero. Początek spotkania należał do nas jednak już w 12 minucie spotkania gola zdobył zawodnik gospodarzy a mianowicie Leiner Gomez. To tylko rozwścieczyło moich zawodników którzy rzucili się do ataku. Strata została nadrobiona już w 22 minucie gdy gola dla nas zdobył Mariusz Ujek. Najwidoczniej odpoczynek meczowy spowodował w Mariuszu sportową złość i dzisiaj na boisku ładnie się prezentował. Do przerwy wynik nie zmienił się jednak musiałem zmienić Masiero który doznał lekkiej kontuzji. II połowa spotkania to dominacja Hangzhou, jednak bramkę zdobyliśmy dopiero w 70 minucie za sprawą Sun Ji. Byliśmy pewni zwycięstwa jednak to nas zgubiło i w 81 minucie wyrównał Huang Zhun i niestety z meczu wynieśliśmy zaledwie jeden punkt. Co więcej spadliśmy ponownie na ostatnią pozycję w ligowej tabeli. Walka zapowiada się interesująco a kwestia utrzymania się jest wciąż otwarta.

 

Hangzhou Lucheng (16) 2 vs 2 Qingdao Zhongneng (8)

0-1 - 12* - Leiner Gomez

1-1 - 22* - Mariusz Ujek

2-1 - 70* - Sun Ji

2-2 - 81* - Huang Zhun

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - D.Wei 6.70

Qingdao - N.Milenkowic 6.70

Zawodnik Meczu - Mariusz Ujek 8.00 swój świetny występ podkreślił dzisiaj bramką oraz asystą

Sędzia : Kolejny świetny mecz w wykonaniu tego sędziego.

Odnośnik do komentarza

21.8.2010

 

Mecz 19/30 : Changsha Ginde (15) vs Hangzhou Lucheng (16)

Sędzia: He Zhibiao

Pogoda : 34*C, sucho

Szanse: Jesteśmy zdecydowanymi faworytami tego meczu. Musimy go wygrać bo to jest jeden z tych mecz w którym wygrana jest konieczna.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Cao Xuan 3

Changsha- Sandro 4

 

Dzisiejszego dnia rozegramy ważny mecz na wyjeździe od którego będzie wiele zależało. W pierwszym składzie nie zobaczymy Mariusza Ujka który nie jest przygotowany fizycznie by grać tak często. Możliwe jednak, ze dostanie szanse w drugiej części spotkania. Niestety jeden z naszych najlepszych asystentów Wang Song doznał urazu i nie zobaczymy go przez 3-4 miesiące. Niestety, ale gra bez niego będzie niezwykle ciężka jednak sądzę, że zmiennicy dadzą radę. Początek meczu fenomenalnie rozpoczął się dla nas bo już w 3 minucie gola zdobył nasz młody wychowanek Yan Yang. Jednak po zdobyciu bramki w mojej drużynie nastał zastój i tak o to po pięknym początku dopadł nas marazm. Tą szansę wykorzystali gospodarze którzy w 19 minucie zdobyli bramkę. Strzelcem gola został Woo Joo-Young. Remis niestety utrzymywał się do przerwy. W szatni nie pomogła ani pogadanka ani przeprowadzone zmiany. II połowa to bardzo gra obu drużyn i tak o to z wygranego meczu wywozimy zaledwie punkcik.

 

Changsha Ginde (15) 1 vs 1 Hangzhou Lucheng (16)

0-1 - 3* - Yan Yang

1-1 - 19* - Woo Joo-Young

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - S.Vazquez 6.20

Changsha - W.Joo-Young

Zawodnik Meczu - Nemezio 7.30 fenomenalna gra w obronie

Sędzia : Trzecie z kolei fenomenalne sędziowanie tego Pana.

Odnośnik do komentarza

29.8.2010

 

Mecz 20/30 : Hangzhou Lucheng (16) vs Shandong Luneng (3)

Sędzia: Chen Xiaoyu

Pogoda : 28*C, sucho

Szanse: Stawiacie na nas to lepiej porządnie się zastanówcie.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Cao Xuan 3

Shandong - Wang Yongpo 7

 

Mecz z Shandong nie będzie przyjemnym doświadczeniem nawet w tej fazie rozgrywek. Ewentualna wysoka przegrana może się odbić negatywnie na morale naszych zawodników. Sądzę, że nie jesteśmy w stanie wygrać dzisiejszego spotkania bo to co pokazuje nasza ekipa nie napawa optymizmem przed tym spotkaniem. Oczywiście chciałbym zdobyć punkty na tym rywalu, ale trzeba pamiętać, że to jeden z faworytów ligi my natomiast bronimy się przed spadkiem. Satysfakcjonowałaby mnie przynajmniej niska przegrana. Pierwsza połowa spotkania pokazuje, że nie takie Shandong straszne jak je malują. Walczyliśmy z tą ekipą jak równy z równym i tylko nieskuteczność naszych napastników powstrzymywała nasza ekipę przed zdobyciem gola. Gdy na drugą połowę zmieniłem napastników to zaczęła szwankować linia pomocy w mojej drużynie co w konsekwencji poprowadziło do straty bramki. Strzelcem gola w 62 minucie został Han Peng. Niestety nic więcej nie udało się ugrać zarówno nam jak i drużynie gości tak więc niska porażka nie przynosi nam ujmy chociaż mogło być kolorowo.

 

Hangzhou Lucheng (16) 0 vs 1 Shandong Luneng (2)

0-1 - 62* - Han Peng

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - SD.Wei 6.80

Changsha - R.Antar 6.80

Zawodnik Meczu - J.Abouna 8.30 to w głównej mierze temu zawodnikowi Shandong zawdzięcza zwycięstwo.

Sędzia : Poprawny występ sędziego, aczkolwiek nie ustrzegł się paru błędów.

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2010

 

Pirelli Chinese Super League: 16. [-33 pkt.], 12 pkt, 16:33

Finanse: + € 2.27M (+ € 31K)

Budżet transferowy: € 252k (€ 217k)

Budżet płac (tygodniowo): € 34k (€ 31k)

Nagrody: brak

 

Transfery (Polacy): Polska

 

Transfery (świat): Świat

 

Ligi świata:

Anglia - Chelsea [0]

Argentyna - Boca Juniors [2]

Belgia - Genk [+4]

Brazylia - Vasco [+1]

Chiny - Shenhua [+8]

Czechy - Viktoria Pilzno [+0]

Francja - AS Monaco FC [0]

Grecja - Panserraikos [0]

Hiszpania - Almeria [0]

Holandia - FC Groningen [+3]

Korea Południowa - Suwon [0]

Malezja - Felda UTD [+1] M

Meksyk - Morelia [+1]

Niemcy - FC Bayern [0]

Polska - Lech [+3]

Portugalia - Maritimo [0]

Singapur - Home Utd [+5]

Szkocja - Hearts [+2]

USA - New York [+6]

Włochy - Inter [0]

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania [+0], 2. Holandia [+0], 3. Niemcy [+0], …, 67. Polska [-1]

 

Ogólnie rzecz biorąc miesiąc nie najgorszy chociaż oczekiwaliśmy czegoś więcej. Wciąż okupujemy pozycję spadkową a moim zadaniem jest nas wyciągnąć z tego bagienka. Jeśli mi się nie uda to zostanę wylany na zbity pysk a tego bym nie chciał.

Odnośnik do komentarza

12.9.2010

 

Mecz 21/30 : Henan Jianye (12) vs Hangzhou Lucheng (16)

Sędzia: Chen Xiaoyu

Pogoda : 24*C, podmuchy

Szanse: Mamy mierne szanse nawet na remis.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Cao Xuan 3

Henan - Xiao Zhi 4

 

Dzisiaj czeka nas mecz z drużyną która teoretycznie jest w naszym zasięgu. Jednak gra moich podopiecznych pozostawia wiele do życzenia. Nie mam kompletnego pojęcia co zrobić by zmobilizować chłopaków do strzelania goli. Przecież nie dostajemy łupnia a po prostu brakuje strzelonych bramek. Musimy zacząć zdobywać punkty bo naprawdę spadniemy a pierwszą głową która za to poleci będzie Karol Osłowski. Jak można grać przez 8 minut dobrze by następnie stracić gola po jednej miernej kontrze? Tego nie wie nikt. W 9 minucie strzelił nam gola He Bin. Tak k***a najlepiej po stracie gola zacząć grać pasywnie a moje krzyki nic nie pomagały! W 37 minucie gola zdobył Cao Xuan! Jednak dla drużyny przeciwnej i tak już było 2-0. W 43 minucie bramkę kontaktową zdobył Sun Ji i do przerwy wynik na tablicy widniał 2-1. Po przerwie pomimo zmian gra nie wyglądała lepiej chociaż zaczęliśmy lepiej grać. W 78 minucie skosili mi najlepszego zawodnika dzisiejszego spotkania a mianowicie Sun Ji i tyle. Nieoczekiwanie w 83 minucie sędzie podyktował rzut karny dla nas którego pewnie wykorzystał Li Yan. i tak doprowadziliśmy do remisu! Z którego cieszyliśmy się dwie minuty, gdyż w 85 minucie dobił nas Yu Le. I tak o to przegraliśmy mecz, z którego spokojnie mogliśmy wywieźć z punkcik chociaż.

Henan Jianye (12) 3 vs 2 Hangzhou Lucheng (16)

1-0 - 9* - He Bin

2-0 - 37* - Cao Xuan sam.

2-1 - 43* - Sun ji

2-2 - 83* - Li Yan kar.

3-2 - 85* Yu Le

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - S.Vasquez 7.00

Henan - X.Xiyang 6.80

Zawodnik Meczu - S.ji 8.20 dzięki temu zawodnikowi mogliśmy wygrać mecz, jednak kontuzja pokrzyżowała nasze plany. Fenomenalny mecz w jego wykonaniu.

Sędzia : Idealna praca sędziego.

 

Ogólnie jestem zmuszony do refleksji. Czy może to wina w piłkarzach czy też we mnie. Przekazałem moim podopiecznym naprawdę dużą wiedzę jednak są oni dosyć oporni na słuchanie. Postanowiłem w akcie desperacji zmienić taktykę z z 4-2-2 Diament na 4-2-4. Jest to moja ulubiona taktyka która zawsze się dobrze sprawowała. Jednak czy chłopakom starczy umiejętności by dobrze ją pociągnąć. Oby bo do końca sezonu coraz bliżej.

Odnośnik do komentarza

18.9.2010

 

Mecz 22/30 : Hangzhou Lucheng (16) vs Tianjin TEDA (4)

Sędzia: Zhang Yeduan

Pogoda : 15*C, wietrznie

Szanse: O dziwo wh bukmacherów mamy szansę, ale trudno to będzie spotkanie.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Cao Xuan 3

Tianjin - Obiorah Emanuel Odita 11

Spotkanie z dzisiejszymi rywalami nie będzie łatwe. Zajmują oni 4 miejsce i aktywnie uczestniczą w walce o "pudło". Mają do tego świetnego snajpera który w tym sezonie zdobył już 11 bramek i dzisiejszego dnia będzie równie groźny. My natomiast przystępujemy do spotkania zmotywowani chociaż bez kontuzjowanego Ji który będzie gotowy do gry na początku października. Wspaniały początek spotkania bo już w 5 minucie gola zdobył Li Yan. Taktyka naprawdę przynosi korzyści, ale będący świetnie dysponowany Odita był dzisiejszego dni nie do zatrzymania i zdobył dwie bramki w 20 i 43 minucie. Do przerwy nie udało nam się nic z tym zrobić. Po przerwie porozmawiałem z chłopakami po ludzku i widać było poprawę w ich grze jednakże na nic się to zdało wobec świetnej postawy Tianjin. Wynik do końca meczu nie uległ zmianie i to goście dzisiejszego dni wywożą trzy punkty.

 

Hangzhou Lucheng (16) 1 vs 2 Tianjin TEDA (4)

1-0 - 5* - Li Yan

1-1 - 20* - Obiorah Emanuel Odita

1-2 - 43* - Obiorah Emanuel Odita

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - D.Wei 6.90

Tianjin - M.Zoric 7.00

Zawodnik Meczu - O.E Odita 8.80 zawodnik dzięki któremu Tianjin zdobyło dzisiaj 3 punkty, fenomenalny napastnik.

Sędzia : Nie najgorzej chociaż mogło być lepiej.

Odnośnik do komentarza

25.9.2010

 

Mecz 23/30 : Hangzhou Lucheng (16) vs Shenhua Shanghai (1)

Sędzia: Chen Guoqiang

Pogoda : 27*C, wietrznie

Szanse: Dostaniemy baty, baty i jeszcze raz baty.

Najlepsi strzelcy:

Hangzhou - Cao Xuan 3

Shenhua - Duviers Riascos 17

Dzisiejszego dnia rozegramy kolejny mecz u siebie tylko tym razem podejmiemy lidera. Będący w fenomenalnej formie zespół z Szanghaju liczy dzisiejszego dnia na łatw zwycięstwo. My natomiast pragniemy pokrzyżować im plany. Walka nie będzie łatwa, ale to już ostatni dzwonek do zdobywania ligowych punktów. Po pierwszych 6 minutach przegrywaliśmy już w stosunku 2-0. Pierwszego gola w 3 minucie strzelił Ali Diab, a drugiego w 6 Jiang Kun. Do przerwy pomimo wielu ataków drużyny Shenhua wynik się nie zmienił. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani i gotowi do gry. Jednak fenomenalna gra ekipy gości nie dawała nam wielkiego pola manewru. W 77 minucie dobił nas Song Boxuan i tak o to porażka stała się faktem. Są to najcięższe baty od początku mojej kariery w tej drużynie.

 

Hangzhou Lucheng (16) 0 vs 3 Shenhua Shanghai (1)

0-1 - 3* - Ali Diab

0-2 - 20* - Jiang Kun

0-3 - 77* - Song Boxuan

Kluczowi piłkarze:

Hangzhou - S.Vasquez 7.00

Tianjin - D.Riascos 7.00

Zawodnik Meczu - J.Kun 8.80 1 bramka i 1 asysta, fenomenalna gra tego zawodnika.

Sędzia : Popełnił parę błędów i mecz poprowadził poprawnie.

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...