Skocz do zawartości

Banki


xemi

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze panowie, dzięki za te wstępne rady. Po wypytaniu znajomych i pogrzebaniu trochę w internecie mam teraz dylemat między dwoma bankami: mBankiem (eKonto) i BZWBK (Konto <30). Teraz proszę o pomoc w ostatecznej decyzji.

 

Na razie wszystko przemawia za mBankiem: konto bez płacenia za utrzymanie, darmowe przelewy. Opcjonalnie tylko płaciłbym za ubezpieczenie karty. Jeden mankament to płacenie 5 zł prowizji w innych bankomatach. Ale to nie byłby problem. Inna kwestia to wpłacanie pieniędzy. Trudna jest obsługa wpłatomatów? (bo to jedyna droga wpłaty na konto, oczywiście prócz przekazu :>)

W związku z tym prosiłbym zainteresowanych (posiadaczy kont w tych bankach, znających się na ekonomii, bankowości) o pomoc, porównanie tych obu ofert w następujących kryteriach:

-płatności,

-obsługa internetowa

-kontakt z klientem, bądź klienta z bankiem.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza

Ja mam BZWBK >30

Konto jest darmowe. Ja płacę dodatkowo 2 zł miesięcznie za ubezpieczenie. Koszty są minimalne. Płatności przechodzą terminowo. Z reguły na drugi dzień roboczy po wysłaniu są już na rachunku docelowym.

 

Bardzo dobra jest obsługa konta przez Internet. Masz tam wszystkie bilingi, zarejestrowane wypłaty, wszytko działa szybko, przejrzyście i bezpiecznie.

 

Kontakt z bankiem również jest dobry. Wystarczy podejść do siedziby. Ja mam bardzo niedaleko, więc z kontaktu przez telefon nie korzystałem.

Odnośnik do komentarza
Jeśli chodzi o wpłatomaty mBanku to z tego co wiem, to są z nimi dość spore problemy. Ja sam nigdy z tych urządzeń nie korzystałem mimo że mam to konto już ponad trzy lata, nie miałem takiej potrzeby.

Ja korzystałem wielokrotnie i żadnych problemów (i to różne kwoty, od kilkudziesięciu złotych aż po ponad tysiąc). Wkładasz kartę, potem pieniądze, przelicza i za max godzinę masz zaksięgowane.

Jeden mankament to płacenie 5 zł prowizji w innych bankomatach.

Euronety, Cash4You, ECard, BZWBK są darmowe.

Odnośnik do komentarza
Dobrze panowie, dzięki za te wstępne rady. Po wypytaniu znajomych i pogrzebaniu trochę w internecie mam teraz dylemat między dwoma bankami: mBankiem (eKonto) i BZWBK (Konto <30). Teraz proszę o pomoc w ostatecznej decyzji.

 

Na razie wszystko przemawia za mBankiem: konto bez płacenia za utrzymanie, darmowe przelewy. Opcjonalnie tylko płaciłbym za ubezpieczenie karty. Jeden mankament to płacenie 5 zł prowizji w innych bankomatach. Ale to nie byłby problem. Inna kwestia to wpłacanie pieniędzy. Trudna jest obsługa wpłatomatów? (bo to jedyna droga wpłaty na konto, oczywiście prócz przekazu :>)

W związku z tym prosiłbym zainteresowanych (posiadaczy kont w tych bankach, znających się na ekonomii, bankowości) o pomoc, porównanie tych obu ofert w następujących kryteriach:

-płatności,

-obsługa internetowa

-kontakt z klientem, bądź klienta z bankiem.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

timon: rzuc moneta i bedzie po problemie;)

Albo pomysl czy chcesz miec konto od razu (to idz do BZWBK) czy dopiero za parenacie dni (wtedy mBank)

Prawda taka ze to praktycznie zadna roznica gdzie to konto zalozysz, prawdopodobnie nie bedziesz widzial zadnej roznicy. Albo zaloz w obu.

Nie ma co panikowaci rozwodzic sie ktory bank lepszy. Oba takie same wiec podejmij meska decyzje i rusz tylka albo na strone mBanku albo do oddzialu BZeta

Odnośnik do komentarza

Głównym problemem timona jest wpłata pieniędzy na konto. Jeżeli chce wpłacać samodzielnie, to jednak proponuję BZWBK. Jeżeli jednak będzie mu przelewał ktoś inny pieniądze na konto, to sam musi zdecydować. Ja w sumie nie mam żadnych problemów z mBankiem. Przelewy do mBanku księgowane w ciągu paru godzin, do innych banków 24h (za wyjątkiem sobót i niedziel). Dla mnie intuicyjna obsługa. Zawsze można się na konto zalogować.

Odnośnik do komentarza
Tyle tylko że z tego co wiem to są one bardzo awaryjne i często trudno znaleźć jakiś działający wpłatomat.

Jep. We Wrocławiu jeden z wpłatomatów nie działa przez kilka miesięcy w roku - narzeczona ma konto w mBanku i działanie wpłatomatów to wielki minus tego konta.

 

Do tego osoby w mKiosku są tak niekumate, że szok. A przy tym niewiele mogą (a przynajmniej tak twierdzą) - o co nie zapytaliśmy, za każdym niemal razem odsyłali na infolinię. Duży minus to też kontakt e-mailowy (z własnego konta czy też poprzez formularz na stronie) - u mnie w Lukasie na odpowiedź czekam kilkanaście godzin, w mBanku na odpowiedzi Magda czekała kilka dni.

Odnośnik do komentarza

Konto w mBanku założysz teraz już od ręki w placówce (jest ich bardzo mało), ale po godzinie masz już konto, tylko na kartę czekasz.

 

Jeżeli chodzi o wpłaty, to już niedługo będzie można kasę wpłacać w kasach Multibanku, więc po części problem z wiecznie niedziałającymi wpłatomatami się rozwiąże... niestety pozostanie problem ludzi (mKiosk to taka naziemna infolinia niestety - duża rotacja, studenci dorabiają itp) oraz kontaktu (mBank de facto nie ma oddziałów, to są jedynie Centra Finansowe do sprzedaży produktów kredytowych i mKioski (gotówka, konta, karty kredytowe). I faktycznie nic face to face nie załatwisz, wszystko musisz zamawiać na mLinii... bo pracownicy nie mają dostępu do Twojego konta (jak to ma miejsce w "normalnym" oddziale banku :)

Odnośnik do komentarza

Hmm to nie wybor zony ;) Wybieraj to konto, ktore Ci dyktuje rozum, serce, czy cokolwiek ;)

 

Nie no, jesli chcesz tam czesto pieniadze wplacac to brak tak naprawde realnej placowki w mBanku jest problemem. Wplatomaty jak widac moga sprawiac psikusy (choc to chyba zalezy od lokalizacji). Ja z tym nie mam problemu bo do mBanku przelewam pieniadze z drugiego konta i tak naprawde to konto sluzy mi do dokonywania glownie platnosci internetowych, w czym wg mnie jest genialne.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Szybkie pytanie odnośnie kredytu hipotecznego.

 

Chcemy wziąć kredyt na zakup mieszkanie nie będąc małżeństwem. I następujące dwa pytania

1) czy jest taka możliwość,

2) czy jest wybierana osoba na którą będzie taka umowa,

3) czy wartość kredytu będzie dzielona na połowę,

 

Dzięki za wszelkie informacje

Odnośnik do komentarza
Szybkie pytanie odnośnie kredytu hipotecznego.

 

Chcemy wziąć kredyt na zakup mieszkanie nie będąc małżeństwem. I następujące dwa pytania

1) czy jest taka możliwość,

2) czy jest wybierana osoba na którą będzie taka umowa,

3) czy wartość kredytu będzie dzielona na połowę,

 

Dzięki za wszelkie informacje

1. Jest taka możliwość. Kredytobiorcy nie muszą być spokrewnieni, ale w przypadku małżeństwa byłaby atrakcyjniejsza stopa procentowa, ze względu na dotacje.

2. Nie, umowa jest wtedy na obie osoby.

3. Niekoniecznie na połowę, ale jest dzielona, przy czym możę być tak, że niejako automatycznie jeden współkredytobiorca staje się żyrantem drugiego i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Szybkie pytanie odnośnie kredytu hipotecznego.

 

Chcemy wziąć kredyt na zakup mieszkanie nie będąc małżeństwem. I następujące dwa pytania

1) czy jest taka możliwość,

2) czy jest wybierana osoba na którą będzie taka umowa,

3) czy wartość kredytu będzie dzielona na połowę,

 

Dzięki za wszelkie informacje

1. Jest taka możliwość. Kredytobiorcy nie muszą być spokrewnieni, ale w przypadku małżeństwa byłaby atrakcyjniejsza stopa procentowa, ze względu na dotacje.

2. Nie, umowa jest wtedy na obie osoby.

3. Niekoniecznie na połowę, ale jest dzielona, przy czym możę być tak, że niejako automatycznie jeden współkredytobiorca staje się żyrantem drugiego i odwrotnie.

 

Troszkę może sprostuję:

 

1. Dotacje to są tylko przy kredytach, które udzielane są w ramach rządowego programu wspierania młodych małżeństw i proponuje je zaledwie kilka banków

2. Umowa może być na jedną osobę, ale wtedy ta druga nie może być współwłaścicielem mieszkania. Może być za to odwrotnie :)

3. Nie będzie dzielona na połowę! O ile mieszkanie kupicie po 1/2 części (nie jesteście małżeństwem, więc nie będzie to majątek wspólny), to kredyt weźmiecie jako współkredytobiorcy i jeśli jedno z was się wypnie na drugie, to bank może ściągnąć całą należność od jednego z was (o ile to drugie nie będzie posiadało majątku, dochodów itp).

Odnośnik do komentarza
Głupie pytanie... Dostałem z banku dwa PINy, jeden jest do transakcji w internecie, drugi do stacjonarnych działań... Pytanie kurde brzmi, który jest który... Taki z całą czarną stroną to jest PIN stacjonarny? Tak mi się wydaję, ale wolę dopytać.

Moim zdaniem tak.

 

@Willow

 

Dzięki :*

Odnośnik do komentarza

Bylbym wdzieczny, gdyby ktos pokusil sie o polecenie mi jakiejs sensownej lokaty bankowej. Szczerze, nie mam za bardzo rozeznania, co w chwili obecnej jest oferta dobra, a co zla. Poza tym nigdy nie orientowalem sie w sprawach lokowania pieniedzy, gdyz nie mialem takiej potrzeby. Nie wiem nawet na co warto zwrocic uwage, aby uniknac w przyszlosci niemilych niespodzianek, na co patrzec z przymruzeniem oka.

Odnośnik do komentarza
  • Reaper zablokował ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...