Skocz do zawartości

Puchar Polski sezon 2007/2008


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

W czwartek rozlosowano pary 1/8 Pucharu Polski. Spotkania odbędą się w terminie 30-31 października.

Pary 1/8 finału Pucharu Polski:

 

Cracovia - Arka Gdynia

Ruch Chorzów - Widzew Łódź

Odra Opole - Zagłębie Lubin

Polonia Warszawa - Korona Kielce/Zagłębie Sosnowiec

Lechia Gdańsk - Wisła Płock

GKS Tychy '71 - Wisła Kraków

Stal Stalowa Wola - Dyskobolia Grodzisk Wlkp.

Legia Warszawa - ŁKS Łódź

 

onet.pl

 

Wisło K., czekamy :]

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy później...

Pytanie: jesli Puchar Polski zdobywa zespol z miejsca 1-2 w lidze to do Pucharu UEFA zglaszany jest finalista pucharu czy 3 zespol ligi? Legia, Wisla i Groclin sa w sumie faworytami...wiec 3 miejsce w lidze mogloby dawac uefa? :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli zwycięzca Pucharu w lidze zajął miejsce dające awans do LM (w przypadku naszej ligi - mistrz), finalista gra w PUEFA, jeśli zdobywca pucharu w lidze zapewnił sobie udział w PUEFA, kolejne miejsce w pucharach przechodzi na kolejny zespół w lidze.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Już za chwilę finał Pucharu Polski na TVN. Moim zdaniem faworytem jest Wisła choć trzeba przyznać, że obydwie drużyny potraktowały ostatnie kolejki ligowe ulgowo grając zawodnikami rezerwowymi i pierwsze jedenastki są wypoczęte - zapowiada się ciekawy mecz :)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Jeszcze nie we wszystkich OZPN-ach znamy zwycięzców rozgrywek. W bialskopodlaskim syf, kiła i mogiła :/. Pozwolicie, że nie skomentuję tych cytatów (za orleta.lukow.pl):

 

30 maja:

Po meczach półfinałowych Pucharu Polski BOZPN wiedzieliśmy już, że szykuje nam się nie lada gratka. Finał Pucharu w Łukowie z rywalem zza miedzy - Orlętami Radzyń. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć co dla fanów piłki w regionie oznaczają takie mecze. Nie dość, że derby to jeszcze o stawkę - o puchar, jednym słowem święto. Może w wydaniu lokalnym, ale jednak. Futbolowa centrala od lat stara sie przywrócić prestiż ogólnokrajowym rozgrywkom. U nas nikogo na taki mecz specjalnie zapraszać nie trzeba. Mimo to, nie wszystkim chyba zależy aby mecz miał właściwą rangę. To czego byliśmy świadkami w ostatnich dniach nasuwa bardzo dziwne skojarzenia. Ale zacznijmy od początku...

 

Dwunastego maja, a więc niecały tydzień po półfinałach pojawił się oficjalny termin finałowej batalii. BOZPN razem z klubami ustalił datę finału na 28 maja o godzinie 17.00. Mecz z racji różnicy klas rozgrywkowych miał się odbyć w Łukowie. Pozostało tylko czekać. Dość niespodziewanie jednak na niespełna siedem dni przed finałem z klubu wyszedł sygnał, że spotkanie odbędzie sie tydzień później, 4 czerwca. Mętne wyjaśnienia mówiły o prawdopodobnym rozegraniu przez Orlęta Radzyń 28 maja zaległego spotkania z Hutnikiem Kraków. Tyle tylko, że w tamtym momencie wiadomo było tylko tyle, że PZPN 27 maja (a więc dzień wcześniej) ma rozpatrzyć wniosek Radzynian o cofnięciu walkowera w tym meczu. Wyobrażano sobie, że nawet jeśli PZPN uchyli decyzję LZPN i każe grać to termin zostanie wyznaczony na dzień następny? Prawdopodobieństwo, że Orlęta znowu nie zdążą do Krakowa było jeszcze większe. Jak się potem miało okazać data 4 czerwca była tylko kontrolowaną plotką wysłaną w stronę fanów! BOZPN oficjalnie nie zmienił daty meczu i cały czas obowiązywał 28 maja! A jeśli tak było, to mecz miał się odbyć normalnie tylko ... że kibice o tym mieli nie wiedzieć.

 

W niedzielę 25 maja Orlęta Łuków rozgrywały spotkanie z Podlasiem BP. Kibice nie usłyszeli od spikera żadnego komunikatu, aby mecz miał odbywać się w najbliższą środę ani również by był przełożony. Jeżeli nadal obowiązywał termin 28 maja, a 4 czerwca był jedynie plotką wymyśloną np. przez kibiców, to dlaczego w sobotę nie usłyszeliśmy nic o tym spotkaniu? Dlaczego klub nie pofatygował się aby powiadomić stronę internetową (podawała datę 4 czerwca), że ta, ze jest nierzetelna i wprowadza czytelników w błąd? Dlaczego w poniedziałek nie pojawiły się na mieście plakaty informujące o spotkaniu? Nikogo to nie dziwiło, wszak wszyscy spodziewali się meczu 4 czerwca.

 

Prawda wyszła na jaw w poniedziałek na mniej niż 48h przed spotkaniem. Finał jednak w środę! Zarówno w poniedziałek jak i wtorek BOZPN potwierdzał porę meczu. Związek wiedział, Orlęta wiedziały, przeciwnik też musiał wiedzieć (bo z kim grać?!), dlaczego nikt więcej?! Na promocję meczu było już za późno ale pocztą pantoflową rozeszła się wiadomość: "grają w środę!"

 

Na tym ... nie koniec. We wtorek mieliśmy kolejny zwrot akcji. Do gry wkroczyła łukowska policja, która nie zgodziła się na organizację środowego meczu, gdyż nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa widzom. Jako powód podano remont ulicy Warszawskiej, m.in. układanie kostki brukowej. Palety z kostką pojawiły się przy nowych kasach. Ostatecznie z klubu wysłano faks z taką informacją do związku. Wszystko jednak w atmosferze tajemnicy i bez żadnych oficjalnych wiadomości. Klubowy telefon nagle ogłuchł. Rywale z Radzynia o odwołaniu spotkania dowiedzieli się kilkanaście godzin przed nim. W środę BOZPN już potwierdzał nowy termin meczu czyli ... 4 czerwca.

 

Po co to wszystko? Po co numery z mylnymi datami? Po co ukrywanie daty spotkania? Prędzej czy później i tak wszystko by wyszło (i wyszło!) na jaw. Dziwne wydają sie również wtorkowe wydarzenia i przełożenie meczu na wniosek policji. Czy to aby nie danie sobie czasu na opadnięcie emocji po wcześniejszych wpadkach? Może przez tydzień kibice zapomną, że ktoś ich chciał oszukać? Powód do przełożenia meczu nawet sensowny, remont ulicy, prace, narzędzia, materiały itd. Na dodatek pośpiech w związku z Dniami Łukowa, przecież do Łukowa przyjeżdża premier. Tylko czy wcześniej o tym nie było wiadomo? Czy jakby udało się zachować tajemnicę to nie ułożono by prac tak aby wszystko było w porządku? Czy na czas meczu nie udałoby się zabezpieczyć tej nieszczęsnej kostki? I czy wreszcie prezes klubu Jarosław Sych nie wiedział znacznie wcześniej o remoncie ulicy? Nic mu nie mówił wiceburmistrz Łukowa Jarosław Sych?

Totalna dezinformacja i kompromitacja. Takim postępowaniem klubowi działacze strzelili sobie samobója. Widać łukowscy decydenci poszli drogą obraną już wcześniej przez ich kolegów z Krasnegostawu czy Lubartowa. Tam już wypróbowano takie warianty. Pytanie czy tak zasłużonemu klubowi jak Orlęta wypada się zniżać do owego poziomu? Przecież miało być lepiej. Od roku słyszymy o poprawianiu wizerunku wokół łukowskiej piłki. Nawet zaczęto przypisywać sobie już pewne zasługi. Podobno działania klubowe sprawiły, że na stadion znowu zaczęli przychodzić kibice. Nie wszyscy podzielają takie zdanie. Już raz w tej rundzie próbowano załatwić sprawę meczów o podwyższonym ryzyku w taki sposób. Mecz z Chełmianką przeniesiono na sobotę, sprytnie kolidując terminy i utrudniając przyjazd fanom z Chełma. Teraz to samo próbowano zrobić z kibicami z Radzynia, jednocześnie mając gdzieś własnych fanów. Panowie nie tędy droga! Może hasło jest wyświechtane i nie zawsze wypowiadane przez wiarygodne osoby ale ... PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!

 

Oficjalnie niby wszystko jest w porządku. Nic się nie stało. Mecz przecież będzie. Czwartego czerwca. Nawet piłkarze sobie nieco odpoczną po ciężkim maju, kiedy to grali co tydzień. Będą się mogli lepiej przygotować do ciężkiego pojedynku w Kraśniku. Walczymy również o ligowe punkty, których bardzo potrzebujemy po dziwnej wpadce z Podlasiem Biała Podlaska u siebie. Może piłkarze wygrają Puchar i wszyscy będziemy szczęśliwi. Niektórzy zapomną. Ale tylko oficjalnie jest w porządku... Jest bardzo nie w porządku! A brzydki zapach pozostanie...

 

 

P.S Po dzisiejszej decyzji ZOZPN o ukaraniu Łady Biłgoraj i Hetmana Zamość obustronnym walkowerem w finale Pucharu Polski okręgu zamojskiego, wzrasta znaczenie naszego środowego spotkania z Orlętami Radzyń. Zwycięzca tego meczu obok Górnika Łęczna i Chełmianki będzie grał w rozgrywkach wojewódzkich. Decyzja o walkowerach dla drużyn z Zamojszczyzny oznacza, że odbędzie się prawdopodobnie tylko jeden półfinał, a jedna drużyna dostanie w losowaniu wolny los i automatycznie zakwalifikuje sie do finału. To natomiast skutkuje udziałem w centralnych rozgrywkach Pucharu Polski w sezonie 2008/09, bo zarówno zwycięzca jak i przegrany w finale wojewódzkim awansują do dalszej fazy. Jest więc o co grać. Tylko komu na tym zależy? Kibicom na pewno.

 

2 czerwca:

Jeśli ktoś jeszcze wierzy w odzwierciedlenie hasła PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW na rzeczywistość, to chyba ta wiadomość rozmyje wszelkie wątpliwości. Otóż jak udało nam się dowiedzieć mecz Orlęta Łuków - Orlęta Radzyń nie odbędzie się ani w Łukowie, ani w Radzyniu. To gdzie? Na to pytanie niestety nikt nie potrafi nam odpowiedzieć. Miejsce spotkania ma być wyznaczone dopiero w środę w siedzibie BOZPN o 10.00. Na spotkanie mają stawić się obie drużyny... gotowe do gry! Oznacza to mnie więcej tyle, że związek poda miejsce a obie ekipy tam pojadą, zagrają mecz. Jedna wygra i dostanie puchar. PUCHAR NIC NIE ZNACZĄCY! BEZWARTOŚCIOWY!

 

Jeżeli działacze Orląt nie potrafią zorganziować meczu w Łukowie to co potrafią?

 

Aż się płakać chce :/.

Odnośnik do komentarza
Jak się potem miało okazać data 4 czerwca była tylko kontrolowaną plotką wysłaną w stronę fanów! BOZPN oficjalnie nie zmienił daty meczu i cały czas obowiązywał 28 maja! A jeśli tak było, to mecz miał się odbyć normalnie tylko ... że kibice o tym mieli nie wiedzieć.

 

To widzę że ukrywanie meczów przed kibicami staję się coraz częstszą praktyką. Pamiętam doskonale jak kiedyś Lewart Lubartów "oficjalnie" oddał mecz z Chełmianką walkowerem, oczywiście informacja ta dotarła do wszystkich zainteresowanych po czym... mecz rozegrano w pierwotnym terminie. Szczególnie śmieszne jest to, że w Lubartowie 90% kibiców stanowią fani Motoru (hehe, pewien forumowicz miał niedawno okazję poznać kilka osób z FC Lubartów :) to tak na marginesie). Tak samo kiedyś o finale okręgowego PP (Motor - Avia) dowiedzieliśmy się po rozegraniu meczu... paranoja

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...