Tycoony, Gianty i inne ekonomiczne gierki...

[Fenomen]

jesli chodzi o tajkuny, to ja zdecydowanie najwiecej czasu sprzedzilem przy Railroad Tycoon bardzo serdecznie polecam

[Manort]

Ja grywam raz na ruski rok jak mnie najdzie w Airline Tycoon'a i Gianta szkoda, ze szybko sie nudza :/

[Kinas]

Naszło mnie na zagranie w jakiegoś tycoon'a. Co byście polecili?

 

Capitalism II (pewnie będzie ciężko gdzieś to dorwać)

Restaurant Empire II

Hotel Giant II

Industry Giant II

 

czy może jeszcze jest coś fajnego (W Rollercostera jakoś mi się nie chce grać)?

jeśli tak lubisz dwójki, to zdecydowanie polecam Railroad Tycoon 2

[Henry]

Open Transport Tycoon potrafił mnie wciągnąć na dłużej, ale to były raczej jednostkowe przypadki. Mimo to polecam. Kiedyś spędzałem czas przed Traffic Giantem, Rollercoaster Tycoonem, czy też Pizza Connection 2 (trochę inna działka, ale mechanizm podobny). Aż łezka się w oku kręci ;).

[Misiek]

Ale w TTD jak i oTTD to się już nagrałem, a raiload tycoon jakoś mi się nigdy nie podobał. Szukam chyba czegoś bardziej w stylu capitalism, albo właśnie jakiegoś pizza syndicate, pizza connection 2. Dorwałem ostatnio Tropico 3 i powiem wam, że bardzo fajnie się gra.

[me_who]

Tropico 3 jest całkiem fajne, ale robi się monotonne, po jakiejś połowie.

No bo ile można od początku zaczynać od zera i w koło to samo stawiać. Fakt, ze wyzwania są zróżnicowane, ale zazwyczaj sprowadzają się do jednego. Może w tej drugiej połowie jest inaczej - u mnie kończyło się w najgorszym wypadku interwencją ZSRR. Nawet jak w kasie katastrofa, to udawało mi się wygrać wybory i to z palcem w nosie.

Do tego czasem drażni mnie ta "śmiechowa" warstwa, misje z wybuchającymi sobowtórami czy co tam jest po drodze.

Ale jak mówię - może w dalszych misjach gra się ciekawie, choć nie wiem czym mnie gra jeszcze może zaskoczyć. Chyba tylko wybredniejszym społeczeństwem i gorszymi wyspami.

[rahim]

Od kilku dni można kupić w polskich sklepach Cities in Motion. Tematyka identyczna co stary, poczciwy i dobry Traffic Giant (choć wiadomo, że rewelacji nie było). CiM to solidny tematycznie następca, z podobnymi rozwiązaniami co TG, często też tymi złymi (np. zaniżone pojemności pojazdów). W sklepach za niecałe cztery dyszki.