Skocz do zawartości

Pedały 20.01.2010


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwolę się powtórzyć - możliwość zakładania ignore'a na członków MT rozwiązałaby ten problem.

Pozwolę sobie wyrazić swoją opinię - mam dziwne przekonanie, że w sytuacji, gdybyś nawet założył ignore na Icona, to w niektórych tematach i tak podglądałbyś jego posty, skoro teraz mimo oświadczenia o zakończeniu dyskusji nadal ją ciągniesz na temat, który wałkowałeś na tym forum z Iconem nie raz i nie dwa bez żadnych efektów. :)

Odnośnik do komentarza

@Kuchar: O, widzisz, byłby ignore, nawet bym nie wiedział, że ktoś znowu się rwie do bijatyki.

 

E: To naprawdę idealne rozwiązanie, ja bym się nie denerwował i rozmawiał tylko z tymi ludźmi, z którym bym chciał, osoby z plonklisty mogłyby sobie pisać, co im się żywnie podoba, dymów z moim udziałem by nie było... Na pewne sprawy nie umiem przymykać oka, sorry.

Odnośnik do komentarza

@Kuchar: O, widzisz, byłby ignore, nawet bym nie wiedział, że ktoś znowu się rwie do bijatyki.

Tak to sobie tłumacz :przytul: naprawdę nieźle mnie dziś rozbawiłeś swoim zacietrzewieniem :)

EOT w pewnych kręgach jest uznawany za zakończenie tematu. Kiedy dodaje się do niego słowa wielki i ostateczny brzmi to naprawdę poważnie. Ale z Twojej klawiatury nic nie brzmi poważnie. Pozdrawiam Profesorku :) naprawdę Cię lubię mimo iż jesteś aż tak oporny na argumenty :)

Odnośnik do komentarza
i tak podglądałbyś jego posty, skoro teraz mimo oświadczenia o zakończeniu dyskusji nadal ją ciągniesz na temat, który wałkowałeś na tym forum z Iconem nie raz i nie dwa bez żadnych efektów. :)

 

Trochę trudno kończyć dyskusję, gdy po odwróceniu się plecami jest się w nie szturchanym. Zauważ wszakże, że rozmawiam z Kucharem.

 

@Kuchar: O, widzisz, byłby ignore, nawet bym nie wiedział, że ktoś znowu się rwie do bijatyki.

Tak to sobie tłumacz :przytul: naprawdę nieźle mnie dziś rozbawiłeś swoim zacietrzewieniem :)

EOT w pewnych kręgach jest uznawany za zakończenie tematu. Kiedy dodaje się do niego słowa wielki i ostateczny brzmi to naprawdę poważnie. Ale z Twojej klawiatury nic nie brzmi poważnie. Pozdrawiam Profesorku :) naprawdę Cię lubię mimo iż jesteś aż tak oporny na argumenty :)

 

Dzięki, naprawdę świetną robotę dziś wykonałeś.

Odnośnik do komentarza
Trochę trudno kończyć dyskusję, gdy po odwróceniu się plecami jest się w nie szturchanym. Zauważ wszakże, że rozmawiam z Kucharem.

Trudno? Nie zgadzam się z Iconem - nie wypowiadam się na dany temat, bo wiem, jak taka dyskusja by wyglądała. Sorry, ale Twoje wykształcenie i doświadczenie życiowe powoduje, że trudno od Ciebie wymagać czegoś innego, niż właśnie kulturalnego i eleganckiego wycofania się z dyskusji z takim osobnikiem, jak Icon. Nawet, jeśli jesteś w nie szturchany.

A rozmowy z Kucharem mi nie wciskaj, dobrze wiesz, po co te wszystkie ironie i nawiązania.

Nadal uważam, że dodając do plonklisty Icona przy każdej okazji takiej rozmowy w Absurdalnym czy gdziekolwiek i tak zaglądałbyś, co tam pisze. Wybacz, Twoja nieumiejętność zakończenia tej dzisiejszej wymiany zdań właśnie na to wskazuje. ;)

To miała być tylko mała dygresja, więc kończę, zanim ktoś skorzysta z okazji i ukarze mnie warnem za cokolwiek. ;)

Odnośnik do komentarza

Kiedy tak mam przynajmniej szansę, że gdy będę mówić po ichniemu, coś do interlokutora dotrze.

Nie muszę chyba mówić, że metoda ta (nie mówię o nikim konkretnym) do najlepszych nie należy? Od paru ładnych lat dyskusję są na ten sam temat i zazwyczaj kończą się z podobnym skutkiem.

Odnośnik do komentarza

Icon - a jak mam inaczej napisać? Osobnikiem o nastawieniu prokatolickim, z którym dyskusja na tematy homoseksualistów jest czasem trudna?

Wiesz, jakie mam zdanie o Tobie, pewnie nie lepsze od Twojego o mnie, ale wyjątkowo w tym elemencie chodziło mi tylko o Twoje wykorzystywanie pozycji admina nad resztą użytkowników.

Nie chciałem Cię urazić, ani napisać nic na Twój temat ostrego, celowo nie odnosiłem się do Ciebie bezpośrednio. Jeśli zrobiłem coś innego, to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Icon - a jak mam inaczej napisać? Osobnikiem o nastawieniu prokatolickim, z którym dyskusja na tematy homoseksualistów jest czasem trudna?

Najlepiej nic nie pisz. To, że mam jasny i niezmienny pogląd na jakąś sprawę oznacza, że żadnym argumentem nie przekonasz mnie do jego zmiany. Jeżeli próbujesz, wsadzasz kij w mrowisko na własną odpowiedzialność, będąc w pełni świadom, że czego byś nie napisał nie sprawisz abym zapałał sympatią do gejów. Więc jeżeli nie chcesz się kłócić nie podejmuj tematu i uszanuj mój pogląd. Próba przekabacenia mnie na drugą stroną to okazanie przez Ciebie braku szacunku dla mnie.

Wiesz, jakie mam zdanie o Tobie, pewnie nie lepsze od Twojego o mnie, ale wyjątkowo w tym elemencie chodziło mi tylko o Twoje wykorzystywanie pozycji admina nad resztą użytkowników.

Odszczekasz te słowa. Masz czas aby udowodnić to co napisałeś do jutra.

 

Dla Twojej i reszty informacji - nie ja przydzieliłem ostrzeżenie na M8. Przydzielił je ktoś inny po dyskusji w gronie adminów. Nie było żadnego głosu sprzeciwu co do ostrzeżenia. Jeżeli masz jakieś rewelacje na temat tej sprawy to podziel się z nami. A jeżeli znów piszesz oklepane bzdury, które mijają się z prawdą przeproś.

Odnośnik do komentarza
Jeżeli próbujesz, wsadzasz kij w mrowisko na własną odpowiedzialność, będąc w pełni świadom, że czego byś nie napisał nie sprawisz abym zapałał sympatią do gejów

Słowem się do Ciebie na temat homoseksualistów nie odezwałem.

Próba przekabacenia mnie na drugą stroną to okazanie przez Ciebie braku szacunku dla mnie.

Wobec tego przepraszam, jeśli tak odczuwasz, nie chciałem Cię przekabacać, celowo przecież nawet nie pisałem nic do Ciebie, tylko oceniałem zachowanie Profesora. Różnimy się światopoglądowo, ale nie napisałem słowa na ten temat w tej dyskusji, bo wiem, że ani Ty mnie, ani ja Ciebie bym nie przekonał. Więc nie wiem, czemu mi to zarzucasz.

Odszczekasz te słowa. Masz czas aby udowodnić to co napisałeś do jutra.

Nie mam w zwyczaju odszczekiwać ani odmiaukiwać słów, zwłaszcza, że stwierdziłem pewną oczywistość. Wtrąciłem dygresję wobec Profesora, który moim zdaniem nie zachowywał się w porządku, natychmiast się mnie doczepiłeś z nieuzasadnionymi pretensjami, jeśli odebrałeś moje słowa opacznie - przepraszam, nie miałem takiego zamiaru, nie chcę Cię przekabacać na żadną ze stron, ani rozmawiać z Tobą na temat jakichkolwiek tematów okołoreligijnych.

 

Dla Twojej i reszty informacji - nie ja przydzieliłem ostrzeżenie na M8. Przydzielił je ktoś inny po dyskusji w gronie adminów. Nie było żadnego głosu sprzeciwu co do ostrzeżenia. Jeżeli masz jakieś rewelacje na temat tej sprawy to podziel się z nami. A jeżeli znów piszesz oklepane bzdury, które mijają się z prawdą przeproś.

Nie mam żadnych, jeśli ktokolwiek odniósł inne wrażenie, to szczerze przepraszam. Słowem się w tym temacie nie odezwałem na temat ostrzeżenia dla tego użytkownika, które mnie obchodzi równie słabo, co pewne fikcyjne umowy.

Na koniec - jeśli ktokolwiek inny, poczuł się urażony moim wyrazem dezaprobaty dla nieumiejętności zakończenia tej dyskusji przez Profesora - przepraszam. :)

Odnośnik do komentarza

No i gut. Zaskoczyłeś mnie Gacek. Miałem o Tobie gorszą opinię, ale pozytywnie mnie zaskoczyłeś. Nie lubię kiedy ktoś się wtrąca w dyskusję, która go nie dotyczy.

 

Naprawdę męczy mnie dyskusja o gejach od kilku lat. Nie dość, że ich nie lubię, to jeszcze z powodu nich straciłem dziś całe popołudnie i wieczór ;) i jak ja mam zmienić swój pogląd na ich temat, skoro robicie wszystko żebym ich jeszcze bardziej znielubił? ;)

Odnośnik do komentarza

Może warto sobie po prostu dać spokój? Przerabiamy 10 rok na tym forum sprawę homoseksualizmu. I przez te 10 lat poglądy głównych dyskutantów nie uległy najmniejszej zmianie. Ale komuś cały czas jest mało i próbuje przekonać drugą stronę do swoich racji.

Dokładnie tak. Nawet adwersarze i argumenty się zasadniczo nie zmieniają. To po prostu musi w jakiś sposób Wam sprawiać przyjemność, bo nikt inteligentny by tego nie kontynuował, widząc że to prowadzi nieuchronnie i niezmiennie donikąd.

Odnośnik do komentarza

Może warto sobie po prostu dać spokój? Przerabiamy 10 rok na tym forum sprawę homoseksualizmu. I przez te 10 lat poglądy głównych dyskutantów nie uległy najmniejszej zmianie. Ale komuś cały czas jest mało i próbuje przekonać drugą stronę do swoich racji.

Dokładnie tak. Nawet adwersarze i argumenty się zasadniczo nie zmieniają. To po prostu musi w jakiś sposób Wam sprawiać przyjemność, bo nikt inteligentny by tego nie kontynuował, widząc że to prowadzi nieuchronnie i niezmiennie donikąd.

Wojna... wojna nigdy się nie zmienia. No i ma taki słodki smak ;)

Odnośnik do komentarza

Jedna rzecz. Wstyd, że wykształceni ludzie nie potrafią dyskutować na poziomie i uszanować swojej różnicy w poglądach.

Nie narzekajcie więc na poziom dyskursu politycznego w sejmie, bo to tylko odbicie społecznego poziomu dyskusji. Ci Kaczyńscy wcale tacy źli nie są, oni są po prostu tacy, jak i my.

Odnośnik do komentarza

Jestescie naprawde bardzo zabawni, a Gackowa czolobitnosc i przepraszanie Icona po pietnascie razy w sytuacji, kiedy w zaden sposob go nie obrazil, jest mocno smieszna. Tak samo, jak i karanie kogokolwiek za uzycie slowa "katol".

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...