MŚ 2010 RPA

[Keith Flint]

Casillas (Villar)

Lahm (Perreira), Lugano (Nakazawa), Puyol (Mensah), Fucile (Van Bronk)

Schweinsteiger (Arevalo), Khedira ( Prince Boateng)

Iniesta (Ayew), Sneijder (Muller), Villa (Robben)

Forlan (Vittek)

Cała jedenastka ze zmiennikami

[Nathan]

Lista nominowanych do tytułu najlepszego piłkarza mundialu 2010:

- Diego Forlan (Urugwaj)

- Asamoah Gyan (Ghana)

- Andres Iniesta (Hiszpania)

- Lionel Messi (Argentyna)

- Arjen Robben (Holandia)

- Bastian Schweinsteiger (Niemcy)

- Wesley Sneijder (Holandia)

- David Villa (Hiszpania)

- Xavi (Hiszpania)

 

Lista nominowanych do tytułu najlepszego młodego piłkarza mundialu 2010:

- Thomas Mueller (Niemcy)

- Giovanni Dos Santos (Meksyk)

- Andre Ayew (Ghana)

 

Zestawienie razem z nimi wszystkimi Messiego to chyba jakaś pomyłka. :|

 

Moim zdaniem Piłkarze Mundialu powinien zostać Forlan, ale obawiam się, że nagrodę zgranie ten kto wygra MŚ - Sneijder (któremu mimo wszystko chyba też można by było przyznać tą nagrodę) lub Villa.

 

Młodym Piłkarzem oczywiście wiadomo kto zostanie, więc tu niespodzianki raczej nie będzie.

[Greg]

moja jedenastka

 

Casillas

Lahm - Puyol, Friedrich - Van Bronckhorst

Muller - Schweinsteiger, Sneijder - Robben

Forlan, Villa

 

O ile pomoc i atak jakos wygladaja to w obronie jakas taka niezla posucha byla.

 

Co do nagrod to dobrze, ze wygral Forlan bo z calym szacunkiem dla graczy pokroju Messi, Xavi, Iniesta, ale w tych mistrzostwach to w porownaniu do Forlana, czy nawet Schweinsteigera wygladali blado i nie decydowali o obliczu swoich druzyn.

[Nathan]

Z mojej XI przed finałem...

 

Neuer

 

Pereira, Lugano, Puyol, Fucile

 

Sneijder, Khedira, Bastian

 

Mueller, Forlan, Villa

 

... będę musiał chyba jednać zamiast Neuera dać Casillasa..

 

Królem Strzelców Mueller, Młodym Piłkarzem Turnieju Mueller ale najlepszym Piłkarzem uznano FORLANA!

[Keith Flint]

Królem Strzelców czterech gracz Arku drogi. Sneijder, Forlan, Muller i Villa po 5 bramek, tak gwoli ścisłości

[Tybor]

Kto ma więcej asyst ten zostaje królem strzelców, więc Mueller.

[Sioux]

Ale to Mueller dostał Złotego Buta, bo miał jeszcze trzy asysty, a reszta po jednej.

 

 

Moja jedenastka:

 

Casillas - Lahm, Puyol, Mathijsen, Fucile - Schweinsteiger, Sneijder, Robben - Mueller, Forlan, Villa

 

Casillas zapewnił sobie miejsce finałem, podobnie Mathijsen (zamiast Lugano). Ostatnią niewiadomą było na kogo z trójki Robben, Khedira, Ozil wstawić na jedenastego.

 

Co do Złotej Piłki - Forlan wygrał zasłużenie, bo Sneijder i Villa nieco rozczarowali w finale. Chociaż, gdyby Robben strzelił po podaniu Wesleya, to ten byłby bogiem tych mistrzostw.

[Gietz]

Kto ma więcej asyst ten zostaje królem strzelców, więc Mueller.

AFAIK, królem strzelców jest każdy z nich (kryterium to tylko ilość goli), a nagrodę Złotego Buta otrzymał Mueller (więcej kryteriów).

[dragonfly]

Diego Forlan ze Złotą Piłką. Decyzja słuszna. Nikt nie grał tak efektownie jak on!

http://www.sport.pl/MS2010/1,97763,8127250,RPA_2010__Diego_Forlan_ze_Zlota_Pilka.html

[Kamtek]

dragon, napisałbym inaczej - żaden z kontrkandydatów Forlana nie miał tak ogromnego wpływu na znakomity wynik swojej drużyny.

[dragonfly]

Zgadza się. Urugwaj zaimponował. Nikt nie grał tak zdyscyplinowanie i efektownie jednocześnie. W ogóle to były świetne mistrzostwa, zepsute tylko słabiutkim finałem.

[szramek]

Najlepsza jedenasta turnieju moim zdaniem:

Casillas - Ramos, Puyol, Mathijsen, Van der Wiel - Schweinsteiger, Sneijder, Arevalo - Mueller, Forlan, Villa.

 

Dobiegły końca ciekawe mistrzostwa, choć ze skazą w postaci koszmarnych błędów sędziów. W fazie grupowej praca arbitrów wyglądała nieźle, ale potem bywało tragicznie. Nigdy się nie dowiemy co by było gdyby, sędzia uznał gola na 2-2 dla Anglii z Niemcami, albo nie zaliczył gola Teveza z Meksykiem. No ale nie ma co rozpamiętywać, miejmy nadzieję, że FIFA pójdzie po rozum do głowy i na Euro 2012 zobaczymy chociaż dodatkowych sędziów za bramkami, albo inne usprawnienie, aby takie historie nie miały już miejsca.

Gratulacje dla Hiszpanii, byli najlepsi.

[peżet]

Casilias - Ramos, Lugano, Puyol, Fucile - Arevalo, Khedira, Sneijder - Forlan, Podolski, Villa. To moja jedenastka, najlepszym piłkarzem zdecydowanie Forlan.

 

Hiszpania zasłużyła na mistrzostwo i nic do niej nie mam tylko że jestem zły, że bohaterem fatalnego finału był oszust i nurek :( a antybohaterem Webb, który rzucał żołtkami jak szalony a gdy trzeba było wyrzucić z boiska de Jonga, Iniestę czy Robbena to nie miał już jaj.

[olfeusz]

chociaż dodatkowych sędziów za bramkami

 

No mam nadzieję, że akurat tego nie będzie bo moim zdaniem UEFA tylko się ośmieszyła z tym wynalazkiem i tylko udowodniła, że jedyna słuszna koncepcja to powtórki video oraz czujniki na liniach bramkowych czy tam w słupkach i poprzeczce.

 

Mi się tam MŚ podobały. Początek był słaby, ale po fazie grupowej mieliśmy naprawdę sporo świetnych widowisk, a tylko kilka wraz z finałem rozczarowało. Co najważniejsze sporo niespodzianek, sporo nowych, historycznych wydarzeń no i przede wszystkim zwycięska Hiszpania. Nie grała może jakoś spektakularnie, może nie prezentowała najlepszej piłki na tym Mundialu, ale jako jedyna potrafiła grać cały czas na równy poziomie i konsekwentnie dążyć do celu i wykonywać swój plan.

 

Co do wczorajszego spotkania to byłoby bardzo niesprawiedliwe gdyby Ci chamsko grający Holendrzy sięgnęli po puchar. Szkoda tylko, że Webb zgrywa takie twardziela bo kiedy przychodzi co do czego to tylko potrafi paluszkiem pogrozić. Co gorsze w takim wypadku nawet powtórki nie pomogą.

 

Nie miej jednak zapamiętam ten turniej bardzo pozytywnie.

[Fenomen]

Ja jestem bardzo zadowolony z tego, co ogladalem w tv przez miesiac. To byly mistrzostwa zgola odmienne od tych w Korei i Japonii oraz potem w Niemczech. Tutaj w finale, ktory choc rozczarowal, zagraly dwie rzeczywiscie najlepsze ekipy swiata na dany moment, a nie tak jak w Niemczech kunktatorsko grajacy Wlosi i Francuzi, ktorzy jechali na farcie.

 

Nad sedziami juz nie bede sie pastwil, bo jeszcze bedzie wielu, co po nich bedzie jezdzic.

 

Mundial pokazal, jakie wartosci teraz w futbolu sa najwazniejsze: najlepiej i najladniej graly ekipy z zelazna dyscyplina taktyczna (Niemcy), dobrym przygotowaniem fizycznym (Hiszpania, Holandia) i mentalnoscia wojownikow (Urugwaj). To pozwolilo wskazac nowe sily w swiatowm futbolu. WIele druzyn, zwlaszcza mundialowych kopciuszkow (Slowacja, Nowa Zelandia) pokazalo sie ze znakomitej strony, a pilkarze od ktorych oczekiwano najwiecej (Villa, Sneijder, Xavi, Schweinsteiger, Casillas, Robben) pokazali wielkie umiejetnosci.

 

Ten mundial pokazal jednak jeszcze jedna wazna rzecz. Mianowicie taka, ze pieniadze i slawa nie graja. Najdrozsi i najbardziej rozpoznawani pilkarze swiata ewidentnie zawiedli, vide Messi, Lampard, Ronaldo, Rooney, czy Kaka. Moze to troche da do myslenia podczas transferow, zeby nie placic tak kolosalnych graczy i czesciej szukac pilkarzy o podobnych umiejetnosciach u siebie. Przeciez mistrzowie swiata w zdecydowanej wiekszosci, nie tylko graja w klubach hiszpanskich, ale sa graczami tych klubow, w ktorych sie wychowali (Casillas, Pique, Puyol, Busquets, Xavi, Iniesta, Pedro, Navas, Llorente).

 

Tak sie jeszcze zastanawialem, ktory mecz uznac za najlepsze spotkanie tego mundialu... Waham sie pomiedzy Dania - Kamerun, Urugwaj - Korea Poludniowa i Holandia - Urugwaj :-k

[Gacek]

Ja jestem bardzo zadowolony z tego, co ogladalem w tv przez miesiac. To byly mistrzostwa zgola odmienne od tych w Korei i Japonii oraz potem w Niemczech. Tutaj w finale, ktory choc rozczarowal, zagraly dwie rzeczywiscie najlepsze ekipy swiata na dany moment, a nie tak jak w Niemczech kunktatorsko grajacy Wlosi i Francuzi, ktorzy jechali na farcie.

Ja mam dokładnie odmienne odczucia - żałuję, że kolejny raz, po 2006 roku, w finale zagrała drużyna zasługująca na finał - jak wtedy najlepsi Włosi, tak teraz Hiszpanie - i zespół, który doczołgał się do finału tylko dzięki drabince i Melo-dramatowi, tak jak wtedy Francuzi, którzy mieli więcej szczęścia, niż rozumu.

W ogóle drabinka przesądziła o wszystkim - w jednej części Brazylia odpadła przez głupotę Melo, ale poza tym Holandia prezentowała futbol niegodny półfinałów, a jednak się udało - tam pal sześć brak czerwonych kartek, bo przy takim Melo i w 10 by wygrali. A w drugiej części bardzo dobre Chile, Niemcy, Ghana, nawet Urugwaj (tu zadecydowały kartki) musiały obejść się smakiem i oglądać wielki finał z daleka, choć poziomem nie odstawały od Holendrów. Taka specyfika turnieju niestety.

Z turnieju mam jednak wspomnienia jak najbardziej pozytywne - bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie ekipy finalistów, po których takiego stylu gry się nie spodziewałem, podobnie jak Brazylia, którą w meczu z Koreą Płn. widziałem pierwszy raz za Dungi, Chile i przede wszystkim Niemcy, zdecydowanie na mundialu najlepszy zespół. Po fatalnej fazie grupowej od 2 rundy z przyjemnością można było większość meczów oglądać, tym bardziej, kiedy już w grupie odpadły jedyne ekipy, z którymi naprawdę sympatyzowałem, mundial był już bezstresowy. ;)

[Lucas07]

Ja z meczów na Mundialu jestem zadowolony. Szczególnie po fazie grupowej mogliśmy oglądać wiele dobrych pojedynków. Dzięki jabulani padło sporo ładnych bramek, a dla mnie jest to zdecydowanie lepszy Mundial od tego z Korei i Japonii oraz Niemiec, piszę tylko o tych imprezach, bo w 1998 miałem trzy lata i nie oglądałem ;)

 

Zdecydowanie na minus sędziowie, którzy popełnili wiele błędów, a bramkę Lamparda zapamiętam na długi czas :(

 

Zgadzam się z Feno jeśli chodzi o wartości w futbolu. Zawiedli moi faworyci czyli Anglicy oraz Portugalczycy, ale gdy te zespoły odpadły to z całego serca kibicowałem Urugwajowi, który rozegrał kapitalny turniej, moim zdaniem to najlepszy zespół na Mundialu, ale nie udało im się wejść do finału. Szkoda, że Forlan nie jest młodszy, bo za cztery lata będzie niezwykle ciężko o powtórzenie tego sukcesu,

 

Nie był to turniej tych największych piłkarzy, zawiedli przede wszystkim Rooney i Ronaldo, ale Messi czy Kaka też nie pokazali wielkiego futbolu. Gwiazdami Mundialu na pewno byli Forlan, Muller i Sneijder.

 

Dla mnie najlepszym meczem było starcie Urugwaju z Holandią.

 

 

[FYM]

ale poza tym Holandia prezentowała futbol niegodny półfinałów

 

Holandia grała piłkę niegodną półfinałów, a niby co grała Hiszpania? Po prostu głowa się gotuje jak takie rzeczy się czyta. Prezentacja to jest w łyżwiarstwie figurowym, a nie piłce nożnej. Gdyby chodziło o styl to w finale powinni zagrać Niemcy z Brazylią.

[szramek]

W ogóle drabinka przesądziła o wszystkim - w jednej części Brazylia odpadła przez głupotę Melo, ale poza tym Holandia prezentowała futbol niegodny półfinałów, a jednak się udało - tam pal sześć brak czerwonych kartek, bo przy takim Melo i w 10 by wygrali. A w drugiej części bardzo dobre Chile, Niemcy, Ghana, nawet Urugwaj (tu zadecydowały kartki) musiały obejść się smakiem i oglądać wielki finał z daleka, choć poziomem nie odstawały od Holendrów. Taka specyfika turnieju niestety.

A to bardzo ciekawe bo z tego co pamiętam to Holandia w półfinale grała właśnie z Urugwajem, a ten w ćwierćfinale pokonał Ghanę.

[Keith Flint]

Odnośnie tych MŚ, przyszła mi na myśl jeszcze jedna myśl. Czy któryś z uczestników MŚ mógłby przyjść do polskiej ligi? Co sądzicie o tym. Bo o ile przed mundialem transfer nawet Arevalo był możliwy (wszak nie gra w mocarnym klubie, a niedawno jeszcze na free był). Może kogoś z Korei Północnej, Nowej Zelandii, czy ławki państw słowiańskich ujrzymy jeszcze na polskich boiskach. Co o tym sądzicie?

 

Jeszcze jedna sprawa: Mecz turnieju. Jak dla mnie Dania - Kamerun, emocje przez cały mecz, szybkie akcje z obydwu stron. Czego można chcieć więcej