Skocz do zawartości

Dragon Age: Początek


me_who

Rekomendowane odpowiedzi

Gra w jakiś dziwny sposób liczy % przejścia gry :-k Ja mam 44%, a została mi tylko ostatnia "część" fabuły, wykonałem zdecydowaną większość zadań pobocznych i zebrałem wieeele wpisów do Codexu. Dziwne :-k

 

Ja zacząłem grać od nowa Krasnoludem i tu niespodzianka - na starcie już miałem 18 procent ukończenia gry (tyle ile na poprzedniej grze człowiekiem).

Odnośnik do komentarza

Czy ktoś z Was gra w DA:P na PS3/X360? Jestem ciekaw sterowania padem - daje radę, czy z utęsknieniem patrzycie na myszkę i klawiaturę?

Jest tak dobrze, że muszę stanowczo ją sobie dawkować, inaczej znowu żona zacznie ciskać zjadliwymi uwagami pod moim adresem :D

 

Podbijam :) Moja pani już krzywo na mnie patrzy :D

Odnośnik do komentarza

Ok, dzięki za porady, Wujek, Amicus, ale zrobiłem nieco inaczej.

A mianowicie stworzyłem sobie nową postać :] Pochwyciłem nieco pomysł Venda i sobie stworzyłem elfkę łuczniczkę :] Dzięki temu, no i kilku wpadkom w działaniu AI zdołałem przejść tą lokację :P

Tia, zauważyłem drobne błędy w poczynaniach komputera.

Akurat udało mi się bohaterką tak stanąć, że zwabiłem dwóch łuczników, bez alarmowania reszty ekipy. Potem już jakoś samo poszło, no i jestem w tej wiosce uchodźców :)

 

 

link - a to taki przykład głupoty SI. Wybiłem te potworki, co wybiegły z drzwi po bokach przejścia, a te stojące tam na skrinie w tle nawet nie kiwnęły palcem :D

I tutaj troszeczkę nie pomyślałem, bo mogłem sobie ułatwić życie, ale cóż... poradziłem sobie "siłom i godnościom osobistom" :>

Odnośnik do komentarza

Czy ktoś z Was gra w DA:P na PS3/X360? Jestem ciekaw sterowania padem - daje radę, czy z utęsknieniem patrzycie na myszkę i klawiaturę?

Jest tak dobrze, że muszę stanowczo ją sobie dawkować, inaczej znowu żona zacznie ciskać zjadliwymi uwagami pod moim adresem :D

 

Podbijam :) Moja pani już krzywo na mnie patrzy :D

To, że krzywo żony patrzą, to normalne ;)

 

Cieszę się, że w Waszym odczuciu konsolowe sterowanie jest ok. Szkoda tylko, że nie ma izometrycznego widoku (jak w wersji PC) - siła przyzwyczajenia z poprzednich RPG.

Odnośnik do komentarza

Uczyli Was o tagu "spoiler"? :x

 

Odwołali zajęcia z Tobą :(

Wiesz, w moim odczuciu nie popełniłem aż takiego spoilera, bym go musiał ukrywać, ale dla świętego spokoju 'schowałem' treść.

 

A żeby nie było offtopu:

 

 

Da się coś zrobić, by jakoś uwolnić Stena (dobrze napisałem imię?)? Bo gadałem z Wielebną Matką, ale uparcie nie chce tego zrobić.

 

Odnośnik do komentarza

Pewnie zależy co zrobiłeś :-k

Załatwiłem zbirów na moście, stanąłem po stronie zakonników w sprzeczce z kupcem, pomogłem tym, komu się dało + zrobiłem podstawowe zadania dla Kantora. Poza tym, o Stenie rozmawiałem jak do drużyny dołączyła Leliana :-k I Matka się zgodziła.

Potem jeszcze z nim wbiłem do świątyni, ale to było przegięcie i nas wygoniła na kopach ;)

 

Ogólnie najbardziej mi się w grze nie podoba, że....nie można chodzić cała drużyną. Tylko 3 wybranymi. Zawsze mają coś do wtrącenia ciekawego :]

Rozwaliła mnie akcja, jak do drużyny przyjmowałem Zevrana, dyskusja w stylu:

(ja)- Możesz do nas dołączyć

(Alistair) - Skrytobójca? Jesteśmy aż tak zdesperowani?

(Leliana) - Dobry pomysł, ktoś o jego umiejętnościach może się nam przydać...

(Zevran) - Mmmm, podróżowanie wśród Szarych Strażników z taką pięknością może być przyjemna

(Leliana) - Albo i nie...

 

Dobry oddech po tych różnych hekatombach i złych wiadomościach (np. "optymistyczne" zadania dla Kantora z Redcliffe)

 

 

Odnośnik do komentarza

Zaczynam się zniechęcać. :-k

 

Mam 20% ukończenia gry i za sobą odnalezienie prochów Andrasty oraz wyzwolenie Wieży Magów. Mój Nihilo posiada obecnie 12 poziom wyszkolenia, pozostała część ekipy także porównywalne poziomy i, niestety, nie jestem w stanie wypełnić wiekszości questów pobocznych z Denerim. Rywale są po prostu za mocni i rozwalają mnie bez większych problemów. Przykładem może być wybicie bandytów w mieście. Dwie grupy ze straszliwym mozołem jakoś wymordowałem, ale ta ostatnia to po prostu klęska. Zanim zdołam zarżnąć herszta, moi ludzie padają niczym muchy od gradu strzał sześciu łuczników tudzież ciosów bandyckich pomagierów. Nie pomagają czary (Morrigan nie ma żadnych czarów "grupowych" poza ogłuszeniem, co jest zbyt krótkotrwałe by zdążyć zrobić krzywdę rywalom). Ostatnio porzuciłem więc to zadanie i wybrałem się na wojenkę z oddziałami Logaina, ale po drodze spotkałem grupkę trzech żółtych cieni, dowodzonych przez jedną "pomarańczę". Tutaj nie zdołałem zabić nawet jednego żółtka, a szybcy przeciwnicy rozniesli nas w pył. Słowem - jest to ciut bezsensowne i w grze - IMO - dominuje chaos. Nie ma żadnego stopniowania "jakości" rywali w miarę postępu gry, co zmusza mnie do wypełniania zadań na chybił trafił, bo a nuż tutaj się uda. Jest to męczące, frustrujące i psuje całą radość z gry. Na koniec krzywo usmiechnę się nad Flemeth. Czy ktokolwiek z Was zdołał ją pokonać? Całym moim osiągnięciem jest "dziabnięcie" jej paska na 5 mm (słownie: pięć milimetrów).

:doh!:

Odnośnik do komentarza

Nie wiem

jaki sadysta robił główny watek w Orzamarze, ale co tam się dzieje na finiszu, to jest obłęd, masakra i kosmos. Już sobie dałem spokój z poziomem normalnym. Jak myślałem, że pokonałem uberprzepakowanego hiperbossa w tej lokacji - to się okazało, ze dalej jest lepiej :lol:

Tak więc chyba trzeba robić po trochu z każdej lokacji i wracać na finisze na nie wiem, 20-25 (o ile tyle można mieć) levelu :_eyes:

Do tego dobijający jest ten głupi ograniczony inwentarz :x Trochę go zrobili bez sensu - rozumiem jak jest w grach "na wagę", bo przecież 10 płytówek wazy więcej niż 10 mikstur. A tu jest na te sloty, że bez różnicy co dygasz, zajmuje jedno miejsce - sztuczne i nielogiczne utrudnienie. Na długich wyprawach, po prostu nie ma co z tym całym kramem robić i masę rzeczy trzeba wyrzucać

 

Odnośnik do komentarza

Małe info o pewnym prezencie

- jak znajdziecie złote lustro (znalezione/kupione w Orzammarze), to dajcie Morrigan. +20 (a nawet 21 jak próbowałem ją "wyrwać" :D). Nie wynika z opisu przedmiotu, że jest dla niej aż tak cenne.

 

 

I jeszcze mały "apdejt" z Obozowiska

 

Zevran się do mnie zalecał :keke: Elf facet do nadmęskiego krasnoluda :D Widze, że BioWare obstawiło wszelkie kierunki i każdego potencjalnego gracza :D :D

 

Odnośnik do komentarza

@me_who

 

chodzi Ci o tego spasionego bosa z mackami? Ze złości zapomniałem jak się nazywa :keke: Grałem na średnim poziomie, ale tego po prostu nie da się przejść, na łatwym męczę się z nim godzinę i nic. Może robię jakieś błędy w taktyce :-k, ale do tej pory dawała radę :-k, chyba dzisiaj DA nie włączę, niestety. Zdecydowanie przesadzony poziom trudności w tej lokacji :doh!: :ściana:

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...