Skocz do zawartości

Książki - dobre, złe i średnie. Co czytać?


Rekomendowane odpowiedzi

Albrech Wacker "Snajper na froncie wschodnim. Wspomnienia Seppa Alerbergera"

 

Książka ta to suma wojennych doświadczeń jednego z najkuteczniejszych snajperów na froncie wschodnim. Do napisania książki namówił Allerbergera Albrecht Wacker. Napisana prostym językiem: brutalna, naturalistyczna, przerażająca nawet mnie, wydawałoby się obeznanego z tematem. Allerberger dzięki sprytowi, szczęciu i nieprawdopodobnemu instynktowi przeżył niemal bez żadnego uszczerbku okres od sierpnia 1943 r. do końca wojny, będąc często w centrum walk. Niestety momentami Alerberger przesadza: o ile słusznie wskazuje na zezwierzęcenie i barbarzyństwo Sowietów, o tyle chyba za bardzo wybiela Wermacht. To zresztą grzech główny wszystkich autorów opisujących front wschodni z perspektywy Osi (podobnie pisze Degrelle). Mimo tych drobnych uchybień polecam gorąco. Najbrutalniesza książka wojenna jaką w życiu czytałem. W dodatku to jeden z niewielu tytułów u nas w Polsce, który pozwala nam spojrzeć na wojnę z punktu widzenia niemieckiego (a właściwie austriackiego) żołnierza.

Odnośnik do komentarza

Dobra, mam za sobą dylogię Iwony Surmik: "Talizman Złotego Smoka" oraz "Smoczy Pakt"

 

Powieści opowiadają historię dwójki młodych ludzi, których losy przecięły się przez chwilę, co zaważyło na ich całym życiu - Albany, młodej dziewczyny, porwanej za młodu przez zdziczałe plemię Keranów, posiadającej nieokreślony Dar (czyli czarownicy mówiąc oględnie), oraz aspirującego do roli przywódcy klanu pasterzy koni Calmina. Drogi ich rozchodzą się nieszczęśliwie zaraz po spotkaniu (i konsumpcji związku małżeństwa, który nieświadomie zawarli pijąc z jednego kielicha) i każde z nich podąża swoją drogą. A wszystko dzieje się w krainie pamiętającej jeszcze śmiertelną - acz wygraną - wojnę ze smokami...

 

Powieści można nazwać babską fantasy, ale nie dlatego, że jest kolorowa i bajeczna - wprost przeciwnie, kolory to głównie odcienie szarości i wszechogarniającego brudu. Nawet Calmin, pochodzący z plemienia będącego wypadkową Cyganów i Apaczów szybko dojrzewa i z naiwnego robi się cyniczny. Jest babska, bo opowiada historię z punktu widzenia kobiety - krzywdzonej przez wszystkich, nienawidzącej swojej odmienności i nienawidzonej z tego samego powodu. Nawet wśród innych Obdarowanych czuje się inna.

 

Czyta się całkiem dobrze: akcja przyspiesza kiedy trzeba, dialogi są sprawne, jednak czasem IMO autorka gubi przyjętą konwencję (

jak do Hard Fantasy pasuje przemiana w smoka - i z powrotem, albo ni-stad-ni-zowąd znaleziona magiczna skrzynka, która jak skrzynka nie wygląda, a cudownie przemienia się w taką, kiedy przyłoży się do niej klucz, który jak klucz nie wygląda :doh!: albo Pakt Spisany Potajemnie Ze Smokami? którego dotknięcie jest trucizną dla wszystkich, oprócz Obdarowanych, którzy akurat są członkami królewskiej linii, a których obdarują jeszcze większą mocą, a tymczasem dotyk smoczej łuski Obdarowanych po prostu zabija :roll:

), a które to momenty powodowały, że byłem gotów przestać to czytać. Ale poza tym czytało się całkiem dobrze. Do pociągu polecam :D

Odnośnik do komentarza

"Cienie Imperium" Steve Perry. Bardzo fajna książka :) Sposoby zaprezentowania postaci mi się bardzo podobały, szczególnie Darth Vadera. Fajny pomysł z organizacją Xizora i zniszczeniem jego pałacu. Bardzo fajny był pomysł z pilotowaniem "Sokoła Milenium" przez androidy. Książka ciekawie nawiązuje do "Powrotu Jedi", który właśnie zacząłem czytać.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ostatnio wpadla mi w rece ksiazka Anthony'ego Piers'a - Krag Walki, a w zasadzie I tom, Sos Sznur. Bardzo polecam :)

 

Jak moglby wygladac swiat po zagladzie atomowej ? Ta ksiazka ukazuje jedna z mozliwosci.

 

Po zagladzie ludzie staraja sie jakos odrodzic, a ze tworzenie spolecznosci to rzecz nieuchronna wiec ludzie zakladaja plemiona, dosc prymitywne, gdzie sila znaczy wiele (chocby mozliwosc wybrania kobiety), ale jest takze miejsce na honor, przyjazn. Wszelkie spory rozstrzygane sa poprzez walke wewnatrz kregu. Spora czesc ksiazki poswiecona jest walce (choc nie jest znowu przeladowana walkami, akurat sa tam gdzie byc musza, no i jedna walka nie trwa 20 stron :) ). Hehe, jedno plemie mialo nawet cos na ksztalt laddera, po to, aby moc wylonic najlepszych wojownikow (wladajacych dana bronia), a w rezultacie stworzyc jakies struktury organizacyjne plemienia (wodz, dowodcy itd.).

 

Wbrew pozorom nie jest to ksiazka o jakiejs młócce (smierc w kregu gosci bardzo rzadko, ale kiedy zagoscila zrobilo mi sie autentycznie smutno). Tak naprawde fabula kreci sie wokol kilku osob, a co za tym idzie jest to raczej ksiazka o przyjazni, milosci, honorze. Niejednokrotnie fabula nie raz zmusza przyjaciol, aby stawali naprzeciwko siebie, wewnatrz kregu.

Oczywiscie, w swiecie postnuklearnym, obok tych "barbarzynskich" plemion nie mogloby zabraknac "innych" spolecznosci, ktore w koncowym rozrachunku mocno skomplikowaly (takie Brotherhood of steel z Fallouta ;) ) fabule :)

 

Jak ktos lubil gre Fallout to powinien przeczytac to ksiazke. Moze nie ma w niej zbyt wielu opisow swiata wygladajacego po zagladzie, ale to co jest, w zupelnosci wystarcza :)

Odnośnik do komentarza
Ostatnio wpadla mi w rece ksiazka Anthony'ego Piers'a - Krag Walki, a w zasadzie I tom, Sos Sznur. Bardzo polecam :)

Doczytalem II i III tom. Ksiazka bardzo przypadla mi do gustu. Niby 3 tomy, niby kazdy opowiada historie innego barbarzyncy (koczownika), ale tak naprawde drogi wszystkich bohater'ow sie krzyzuja (to akurat duzy plus). Fajna ksiazka, dobrze sie ja czyta. Pozornie dobrzy bohaterowie, wcale w koncowym rozrachunku nie okazali sie takimi bo wprawdzie dobrze chcieli, ale jak sie pozniej okazalo, roznie to wyszlo :D

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Czy ktoś może mi polecić jakąś dobrą powieść historyczną, której akcja toczy się w czasach Cezara, Cycerona i ogólnie starożytnego Rzymu ? :) Z chęcią przeczytałbym również jakąś dobrą powieść polityczną. Za wszelkie rady z góry dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Czy ktoś może mi polecić jakąś dobrą powieść historyczną, której akcja toczy się w czasach Cezara, Cycerona i ogólnie starożytnego Rzymu ? :) Z chęcią przeczytałbym również jakąś dobrą powieść polityczną. Za wszelkie rady z góry dziękuje :)

 

Cykl powieść Colleen McCullough "Władcy Rzymu"

-Pierwszy w Rzymie

-Wieniec z Traw

-Wybrańcy Fortuny

-Rzym. Tom I Cezar, Tom II Kleopatra

 

Robert Harris, Cyceron

Odnośnik do komentarza

Ostatnio zacząłem czytać "Demony dobrego Dextera". Przeczytałem raptem 50 kilka stron i już żałuje, że całość ma tylko około 200 z hakiem :/ Na pocieszenie pozostaje fakt, że mam jeszcze drugą część, ale ta niestety też nie grzeszy objętością. Na szczęście podobno nadrabia treścią.

 

Tak btw. Znacie jeszcze jakieś książki tego typu jak ta powyżej, gdzie opisane są przemyślenia, motywy i metody działania seryjnych zabójców?

Odnośnik do komentarza
Czy ktoś może mi polecić jakąś dobrą powieść historyczną, której akcja toczy się w czasach Cezara, Cycerona i ogólnie starożytnego Rzymu ? :) Z chęcią przeczytałbym również jakąś dobrą powieść polityczną. Za wszelkie rady z góry dziękuje :)

 

Mika Waltari - cykl Trylogia rzymska, obejmujący powieści:

Tajemnica królestwa (Valtakunnan salaisuus)

Rzymianin Minutus (Minutus roomalainen)

Mój syn Juliusz (Poikani Julius)

 

Siegfried Obermeier - Kaligula

 

Henryk Sienkiewicz - Quo Vadis :))

Odnośnik do komentarza

"Wektor pierwszy" – R.A. Salvatore. Bardzo dobra książka. Bardzo ciekawa, długo rozwijająca się akcja. Jedna z niewielu książek o Gwiezdnych Wojnach, w której ginie jeden z głównych bohaterów. Jest to pierwsza książka z serii "Nowa Era Jedi", która daje nowe spojrzenie na Moc i cały świat Gwiezdnych Wojen. Dużo ciekawych pomysłów pojawia się w tej książce.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

"Świat bez końca" - Ken Follet

 

Kontynuacja genialnych "Filarów ziemi". Akcja nadal toczy się wokół fikcyjnego Kinsgbridge, tym razem jednak w XIV wieku, czyli bez mała 200 lat później. Losy głównych bohaterów są bardzo luźno związane z tymi z "Filarów", ot, paru szczyci się tym, że podchodzi od tego czy tamtego. Książka jest wspaniała, wchłonąłem ją praktycznie w parę nocek, bo tak jak pierwsza cześć ma olbrzymią umiejętność przykuwania uwagi. Follet świetnie umie odmalować świat, postacie i zwyczaje i tak jak udało mu się to z XII wieczną Anglią tak robi to z tą z lat 1327-1361 (te lata obejmuje powieść). Tu skupił się jednak na samym Kingsbridge, które jest doskonale prosperującym miastem (do czasu :P) i nie mamy tylu innych miejsc jak to było w "Filarach" (szczątkowo pojawia się Londyn, Florencja czy Normandia) i nie mamy takiego wglądu w Wielką Politykę jak w "Filarach" choć i tutaj mamy wydarzenia o kluczowym znaczeniu (Crecy, zaraza). Jak już pisałem - książka jest fantastyczna, ale chyba słabsza niż "Filary" - nie dlatego, że ma gorsza fabułę, czy konstrukcję - nie, po prostu nie ma już tej świeżości, którą "Filary" mnie powaliły. W "Świecie" pewne rzeczy można było przewidzieć, a do tego dość łatwo było sobie znaleźć odpowiedniki postaci z "Filarów" (Merthin = Jack, Caris = Aliena, Ralph = William itd itp.). Dodatkowo Follet troszkę za bardzo uczynił bohaterów czarno-białymi czego udawało mu się uniknąć w "Filarach" ( tutaj złe są praktycznie tylko złe i podejmują złe decyzje, a dobre na odwrót. Wyjątkiem jest chyba Gwenda) No i niestety Follet nie zrezygnował z pornograficznych wręcz opisów stosunków płciowych, które imo nie są konieczne i trochę przeszkadzają.

Ogólnie książka godna polecenia, w duecie z "Filarami" zapewni czytelnikowi kilka(naście) dni wyrwanych z życiorysu, bo "Świat" równie jak pierwowzór jest dość potężny (900 stron). Dwa kciuki w górę i Znak Jakości :]

Odnośnik do komentarza

Tom Clancy "Centrum" - bardzo fajna książka, o próbach wywołania kryzysu na Półwyspie Koreańskim i próbach niedopuszczenia do niego przez Centrum Szybkiego Reagowania z USA. Jak wszystkie książki Clency'ego akcja jest ciekawa, trzyma w napięciu i przynosi refleksję o chorych pomysłach niektórych ludzi i niepotrzebnej śmierci... Dawno nie czytałem książki tego autora i powrót do tego był bardzo przyjemny. Clancy napisał ciekawsze książki, ale ta też należy do ciekawych.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...