SZk Napisano 2 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Ja chetny, Tatry Slowackie chcialbym poznac, w polskich mam dosc niezle rozeznanie (chodzilem regularnie przez pare lat, zwykle na rozpedowke od razu po przyjezdzie zdobywalem Koscielec - obecnie chyba przydalby sie trening kondycyjny...). Buty trekkingowe wystarcza? Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 w sumie czemu nie nie wyszlo w zeszlym roku to moze teraz uda nam sie wybrac Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Ja chetny, Tatry Slowackie chcialbym poznac, w polskich mam dosc niezle rozeznanie (chodzilem regularnie przez pare lat, zwykle na rozpedowke od razu po przyjezdzie zdobywalem Koscielec - obecnie chyba przydalby sie trening kondycyjny...). Buty trekkingowe wystarcza? Myślę, że buty wystarczą. Kondycję przydałoby się wyrobić Proponuję jazdę na rowerze - naprawdę dobra zaprawa Jak stukniesz 1000km do wyjazdu to w pierwszy dzień z plecakami przez Rysy do Słowacji można przejść A na serio to postaram się opracować jakaś trasę i zapodać ją tutaj niebawem. Określcie tylko stopień obciążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Mysle, ze skoro to Ty zapraszasz i organizujesz, to uloz trase pod siebie, a ja postaram sie dostosowac, tzn. wyrobic kondycje i sensownie sie spakowac. Ciezkich tras sie nie boje - zdarzaly sie lata, gdzie wyjscie o 9 w gory konczylo sie zejsciem o 20, takze 300-kilometrowa pielgrzymka dwa lata temu poszla mi z marszu lekko i bez zakwasow. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Mysle, ze skoro to Ty zapraszasz i organizujesz, to uloz trase pod siebie, a ja postaram sie dostosowac, tzn. wyrobic kondycje i sensownie sie spakowac. Ciezkich tras sie nie boje - zdarzaly sie lata, gdzie wyjscie o 9 w gory konczylo sie zejsciem o 20, takze 300-kilometrowa pielgrzymka dwa lata temu poszla mi z marszu lekko i bez zakwasow. OK - skoro tak to możemy zaliczyć przechadzkę po słowackich Tatrach. Znam je jak własną kieszeń, choć nie byłem w nich już kilka lat :( Moglibyśmy zacząć od Jagnięcego a potem albo na "dziko" przez Baranie Rogi przejść do Teryho Chaty albo okrężną, bezpieczną, znakowaną drogą. Z Teryho można wybrać sie na Lodovy (Nr 3. w Tatrach) szlakiem taterniczym a w ramach chwili wytchnienia można też zorganizować eskapadę na Łomnicę (Nr 2. w Tatrach) [wjazd kolejką]. Później Czerwona Ławka i być może Gerlach lub Kończysta [konieczny przewodnik]. Na Słowację można dotrzeć lub wrócić przez Rysy (od strony słowackiej wyjście jest dużo łagodniejsze). Dokładny szkic przedstawię za kilka dni Daj tylko znać czy chcesz eksplorować codziennie czy tez robić dzień odpoczynku i wysiłku Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Roznie bywalo, z przewaga wyjazdow bez dni odpoczynku - obawiam sie jednak, ze tu czynnikiem decydujacym bedzie dla mnie krotki czas mozliwego urwania sie z pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Roznie bywalo, z przewaga wyjazdow bez dni odpoczynku - obawiam sie jednak, ze tu czynnikiem decydujacym bedzie dla mnie krotki czas mozliwego urwania sie z pracy. Czyli ile dni? Ja też robię w fabryce więc też czas mnie, niestety, ogranicza Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Mysle, ze tydzien da rade wyrwac, najlepiej ostatni sierpniowy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Mysle, ze tydzien da rade wyrwac, najlepiej ostatni sierpniowy. OK - wstępnie tydzień a jak będzie fajnie to zostaniemy kilka dni dłużej. Jakby co to służę L4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 5 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2008 panowie, coraz bardziej mi sie to zaczyna podobac Cytuj Odnośnik do komentarza
czornuch Napisano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Nie wiedziałem gdzie się spytać to pytam tutaj . Jaki dokument oprócz paszportu i dowodu osobistego upoważnia mnie do przebywania za granicą ? (Francja) Dowodu nie wyrobiłem a paszport zgubiłem . Książeczka Wojskowa ? Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Dokumentem podróży uprawniającym do bezwizowego wjazdu i pobytu (niezależnie od jego celu) na terytorium Republiki Francuskiej do 90 dni jest paszport bądź dowód osobisty. Te same zasady obowiązują przy podróżach do francuskich departamentów zamorskich, tj. Gwadelupy, Martyniki, Gujany Francuskiej i Reunion. Natomiast przy wyjazdach na obszar francuskich zamorskich wspólnot terytorialnych (poza metropolią i wymienionymi wyżej departamentami zamorskimi) na okres przekraczający 90 dni niezbędna jest wiza. Cytuj Odnośnik do komentarza
Touder Napisano 4 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Mysle, ze skoro to Ty zapraszasz i organizujesz, to uloz trase pod siebie, a ja postaram sie dostosowac, tzn. wyrobic kondycje i sensownie sie spakowac. Ciezkich tras sie nie boje - zdarzaly sie lata, gdzie wyjscie o 9 w gory konczylo sie zejsciem o 20, takze 300-kilometrowa pielgrzymka dwa lata temu poszla mi z marszu lekko i bez zakwasow. OK - skoro tak to możemy zaliczyć przechadzkę po słowackich Tatrach. Znam je jak własną kieszeń, choć nie byłem w nich już kilka lat :( Moglibyśmy zacząć od Jagnięcego a potem albo na "dziko" przez Baranie Rogi przejść do Teryho Chaty albo okrężną, bezpieczną, znakowaną drogą. Z Teryho można wybrać sie na Lodovy (Nr 3. w Tatrach) szlakiem taterniczym a w ramach chwili wytchnienia można też zorganizować eskapadę na Łomnicę (Nr 2. w Tatrach) [wjazd kolejką]. Później Czerwona Ławka i być może Gerlach lub Kończysta [konieczny przewodnik]. Na Słowację można dotrzeć lub wrócić przez Rysy (od strony słowackiej wyjście jest dużo łagodniejsze). Dokładny szkic przedstawię za kilka dni Daj tylko znać czy chcesz eksplorować codziennie czy tez robić dzień odpoczynku i wysiłku Heja! To moze i ja bym sie podlaczyl? Jakbyscie znali wiecej szcegolow, to z checia sie zapoznam (jakies PW z linkiem postu? bo moge tu nie zagladnac ), ew. wzialbym z soba kilka osob (oczywiscie, aby nie bylo tloku i aby kazdy mial sile). Raz bylem w Tatrach Slowackich, ale bylem z dwoma pannami, wiec udalo sie wejsc tylko na Slavkovski Stit (jakkolwiek sie pisze owo cudo). Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 4 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 ooo, fajnie, widze ze ekipa sie powieksza, to moze faktycznie uda sie taki scenowy wylot w Tatry zrobic ja na dzien dzisiejszy sie pisze, jesli termin mialby oscylowac w okolicach wrzesnia, ewentualnie koncowki sierpnia Cytuj Odnośnik do komentarza
Touder Napisano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Od 15 wrzesnia mam urlop i wlasnie planuje posmiganie po naszych gorach. Wracamy do tematu? Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 naszych tzn? Tatry? Cytuj Odnośnik do komentarza
Touder Napisano 31 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Tak Fen, jade z kilkoma znajomymi w Tarty (mysle, ze glownie polskie, aczkolwiek jestesmy wolnymi, otwartymi ludzmi... ). Wyjazd sie przesunal o tydzien pozniej, najprawdopodobniej wyjedziemy 20 wrzesnia (realne, ze z Wrocka). Ekipka jest wesola, wiec smuty nie bedzie. Gdybys mial ochote dolaczyc, zapraszam goraco. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 31 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 no ja byc moze i bym chcial ale 23 najwczesniej po 22 mam zapisy Cytuj Odnośnik do komentarza
qvist Napisano 5 Września 2008 Udostępnij Napisano 5 Września 2008 yo, jutro lece do Paryza. stad pytanie - co oprocz: Stade de France, Park des Princes i Wiezy Eiffla mozna tam zwiedzic? nie jestem esteta, wiec jakies muzea czy galerie raczej odpadaja. na pewno chcialbym odwiedzic jakas klimatyczna pizzerie, kafeterie czy inne fajne miejsce, gdzie mozna chwile posiedziec i poczuc klimat + chcialbym zobaczyc troche fajnej architektury. hotel mam raczej w centrum, zamierzam sie poruszac metrem. sobote mam cala dla siebie samego, w niedziele bede zwiedzal z kumplem i jego dziewczyna, ale oni chca do jakiegos disneylandu pojechac. ja bym wolal jednak cos w rodzaju heide parku, jak ktos zna takie cos pod Paryzem, to prosze mi polecic. z gory dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 5 Września 2008 Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Polecam jeszcze Champs Elysees i Łuk Triumfalny. To jest w samym centrum, więc nie sposób tego ominąć Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.